Ile udało wam się zrobić od momentu wbicia przysłowiowej pie

[Karolina]

Wspólnie z kgadzina zaczynam nowy wątek. Pochwalcie się ile czasu zajęło Wam zrobienie tego co juz stoi na Waszych włościach. My zaczęliśmy dokładnie w połowie maja tego roku. Chcieliśmy zacząć wcześniej, ale ilość wody na naszej działce uniemożliwiała wjazd ciężkiego sprzętu. Obecnie mamy już stan surowy zamknięty bez tynków, ale z wylewkami. Domek spory ok 280 m2 pow. całkowitej.

[yemiołka]

od początku czerwca - 150 m2, surowy zamknięty; prąd i połowa tynków na dole :smile:

[franekF]

a to ma być konkurs, kto szybciej?

[yemiołka]

taaaa
nagrodą będzie order z buraka. :wink:

[ewa]

Wrzesień/październik zeszłego roku fundamenty do zasypania.
A od lutego do teraz - już mieszkamy w stanie trochę lepszym niż surowym - czyli zrobiona 1/3 domu. Kolejne 1/3 planowane do grudnia tego roku, reszta na przyszły rok. Z zewnątrz osiatkowany styropian. Opóźnienie co najmniej miesięczne.

[am]

Cztery lata temu fundamenty, później dwa lata przerwy. Nastepnie stan surowy + dachówka, kolejny rok (bieżący) to instalacje + tynki + szlichta. W następnym sezonie planuje wykończyć i się wprowadzić - to chyba nie jest imponujace tempo :sad:

Mam za to innego "rodzynka" (chyba juz o tym gdzieś pisałem)
W listopadzie 2000 roku byłem na swojej działce - dookoła był las, moje fundamenty i piękne pole w promieniu ok 1000 metrów.
Nastepnym razem przyjechałem na działkę w lutym 2001. Wyobraźcie sobie moje zdumienie, jak naprzeciwko mojej działki w odległości ok.25 metrów stał dom z oknami a z komina unosił się dym ! Moi sąsiedzi zbudowali dom i ZAMIESZKALI w ciagu trzech miesięcy :eek:.
Inna sprawa, że tynki to suszyli do lata.

[kgadzina]

Oj ludziska!
Karolina nie ogłosiła konkursu kto szybciej zbuduje (lub zbudował) dom. Ważnym jest wymiana doświadczeń, bo każdy budujący trapi sie jednym pytaniem: kiedy przeprowadzka???
Każda wypowiedź krótsza niż dziennik budowy pozwala łatwiej ocenić ile jeszcze czasu zostało.
Gdyby miał to byc konkurs to pewnie wygrałby ktoś, kto na działce w ciągu 1 minuty... postawił namiot i mieszkał w nim całe lato. Ale przecież chyba nie o to chodzi.

[Karolina]

My budujemy bez pośpiechu, ale staramy się myśleć "na zapas" tzn. jaki będzie kolejny etap prac i już wtedy zamawiamy materiały i umawiamy ekipy. Nie oto chodzi, kto szybciej, ale raczej jak można dobrze zaplanować budowę, aby nie było zbędnych przestojów. To naprawdę trudna sztuka.

[ewa]

Ogólnie chyba można powiedzieć, że do dachu wszystko idzie szybko. Potem zaczynają się schody i wielkie spowolnienie prac.
U nas najwięcej czasu poszło na instalacje i tynki. Instalacje może dlatego, że były robione przez nas ale i tak w tym czasie niewiele prac można prowadzić równolegle.
A tynki dlatego, że mieliśmy kiepskie ekipy - to chyba zmora inwestorów.
Tak więc u nas od lutego do początku czerwca stan surowy otwarty a cała wykończeniówka trwa i będzie trwała jeszcze jakiś czas (chociaż część domu jest gotowa do zamieszkania i już zamieszkała)

[agus]

Rozpoczęliśmy w kwietniu zeszłego roku i w listopadzie powiesiliśmy wiechę. Do stycznia br. dach był pokrywany dachówką. Potem była przerwa do wiosny (w międzyczasie kręciliśmy się wokół kredytu) a po przerwie tynki. Teraz lejemy posadzki i przymierzamy się do docieplenia dachu. Przeprowadzkę planujemy na wiosnę przyszłego roku, ale do zakończenia jeszcze daleka droga. Na wiosnę chcemy mieć dół do zamieszkania, czyli jeden pokój, kuchnię, łazienkę. Mimo że będzie to jeszcze zupełna partyzantka to i tak się nie mogę doczekać pierwszej nocy we własnym domu.

[alex]

Od polowy maja (ale z przerwami), w sumie przez 3,5mies. ekipa 3ech bardzo dobrych fachowcow postawila nasz 150m domek z Ytonga. Obecnie maluja plyty KG.

[teodor]

Od 19 marca br postawiłem fundamenty (ekipa budowlana 3-osobowa) i ogrodziłem działkę. Z dzisiejszej perspektywy stwierdzam, że zacząłem zbyt wcześnie przez co poniosłem dodatkowy koszt na utwardzenie dojazdu. Postawiłem też na działce huśtawkę (to nie żart)Chciałem żeby dzieci przyjeżdżały na budowę z przyjemnością i same organizowały sobie zabawę a ja żebym mógł spokojnie pracować.

[Rafter]

Od października 2000 zrobiłem stan surowy otwarty, dach deskowany pod papą. Ogrodziłem plac (poszła na to moja książeczka mieszkaniowa) i zrobiłem elektrykę z kanalizacją.
W tym roku jeszcze planuję wpuscić do domu gaz i wodę i położyć blachę na dach 300 m2.
Niestety ja buduję ze środków bieżących i potrwa to chyba do jesieni 2004 albo wiosny 2005.

[Grabek]

Dom d09-L / 120m
w październiku 2000 fundamenty, przez cały 2001 ściany, dach, okna. Od początku 2002 do dziś ścianki działowe wewnętrzne, instalacje: elektryczne, CO i wod-kan. Obecnie etap glazury, terakoty i podłóg. Planowane zamieszkanie w 2003 - nie wiem tylko czy na początku czy na koniec roku.

[Herne]

My rozpoczęliśmy we wrześniu 2001 - uzbrojenie dzialki i utwardzenie drogi dojazdowej.

Maj 2002 - fundamenty - przerwa finansowa do września.
Wrzesień 2002 - parter i strop nad parterem + kominy - przerwa finansowa do marca.

W marcu przykrywamy dachem i robimy ściany działowe. Przy 22 % VACIE niestety bierzemy pożyczkę i budujemy do momentu zamieszkania.

W tym roku kupujemy jeszcze dach i więźbę, ktore odbierzemy w marcu.

[Gajka]

On 2002-11-04 15:19, Herne wrote:
Przy 22 % VACIE niestety bierzemy pożyczkę i budujemy do momentu zamieszkania.



O jakim Vacie Ty mówisz? :eek:
Jest 7%, skąd wziąłeś 22%?

[greg]

Ja zacząłem budowę w październiku 2001 roku. Dom przykryty blachodachówką. Obecnie mam wstawione okna i wykonane tynki wewnętrzne oraz instalacje elektryczną i wod-kan, przyłącza wody, prądu i gazu.

[Roma]

Obecnie jestem na etapie pokrywania dachu i stawianiu części ścian wewnętrznych. Budowa rozpoczęta w czerwcu 2002 ( oprócz fundamentów )i na tym koniec do wiosny.

[Paweł.h]

Od czerwca stan surowy zamknięty, wszystkie instalacje (prąd, woda, c.o., gaz, telefon, alarm), ocieplenie zew., a teraz robią mi tynki i kominek. Ogrodzenie w 90%( brak ogrodzenia kutego od frontu).

[mironmk]

Od połowy IX do poł.XII - działka uzbrojona - stan surowy otwarty ok. 200 mkw. plus garaż 40 m kw. (porotherm, dachówka), rynny, okna dachowe, instalacja odgromowa. Wszystko robiła ekipa murarzy (3-4 osoby) i dekarzy (4 osoby). Uważam, że można było dużo szybciej - nawet w dwa miesiace.

U mnie od marca do dziś - stan surowy otwarty, dach pokryty papą, pierwsza wylewka na podłodze, woda wprowadzona do środka, prąd też wprowadzony do środka (ale jeszcze bez rozprowadzenia).
Dużo czasu zajęło nam rozebranie starego budynku, ktory stał na działce. Gruz wszedł w podłogi.

[robert!!!]

u mnie powoli po 2 latach stan surowy zamknięty

[helism]

U nas pod koniec kwietnia będzie 3 lata od przysłowiowej pierwszej łopaty. Mieszkamy już od końca sierpnia, ale trudno powiedzieć, że dom mamy wykończony. Parter wykończony (nie urządzony), poddasze nie, piwnice częściowo, a wokół domu "księżyc". Powolutku, ale jakoś idzie do przodu.

[Teska]

Od kwietnia 2002 stan surowy zamknięty..elektryka i tynki wew.:smile:oraz wszystkie uzbrojenie działeczki tj..prad, kanalizacja, woda. zostal w ty roku gaz

[aesacus]

ja zacząłem 15 listopada 2002
Obecnie jestem na etapie malowania i wykonywania posadzek A najlepsze że przyłacze elektryczne będę miał dopiero za miesiąc. Przeprowadzka w czerwcu, o ile się uda

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: aesacus dnia 2003-03-18 15:01 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: aesacus dnia 2003-03-18 15:04 ]</font>

[Krystian]

No cóż, sami sprinterzy więc może głos zabierze długodystansowiec... 8)
- 2000r - stan ,,O" (strop nad piwnicą, garaż do wys. wjazdu),
- 2001r - ściany nośne, dach z pełnym deskowaniem, kryty papą,
- 2002r - elewacja
Efekt na dzień dzisiejszy widoczny na mapce Grupy Krakowskiej (GK - str.82)
W tym roku będą okna, drzwi wejściowe i garażowe.

od 23.06 do przyszly piatek tj.27.06 fundament perfekcyjnie ocieplony i izolowany, sciany nosne mega 30 i mega 25 dzialowe 12 wieniec z Lkami- projekt grażka z archipelagu