PDA

Zobacz pełną wersję : wyrywanie korzeni



Daroll
14-04-2005, 19:21
jak wyrywaliscie korzenie po wycince drzew
jakie koszty?
czym
pozdrawiam

Wowka
14-04-2005, 19:27
Czy Tobie chodzi rzeczywiście o korzenie czy tylko o pniaki?

remx
14-04-2005, 19:59
Ja wykopywałem ręcznie korzenie po sosnach i brzozach.
Mimo ze nie były zbyt grube to pracy trochę było - głównie z brzozami.
Ale niektórzy wykopują to łyzka koparki.
Jeżeli potem ma tam być fundament to dziury trzeba mechanicznie zagęścić. Ja nie zagęszczałem bo fundamenty robiłem 1 rok po karczowaniu

Whisper
14-04-2005, 20:11
Kopareczka, zdecydowanie. Radzi sobie to niesamowicie łatwo, nawet zwykły Ostrówek. Próbowałem wykopywac wcześniej ręcznie - da się, ale to przerąbana robota :(

W moim Dzienniku Budowy pod datą 1 kwietnia masz zdjęcia Ostrówka wyrywającego korzonki kilkunastoletnich śliwek. Te 70 złotych za godzinę to najlepiej zainwestowane pieniądze :wink:

Jezier
14-04-2005, 20:13
Niestety dobre to jest na etapie budowy. Teraz koparki bym nie wpuścił na działkę. Straty byłyby większe niż zysk z wyrwania tych kulku drzew. Nie mam sposobu ale może ktoś ma jak bez użycia ciężkiego sprzęty wyrwać pieńki z korzeniami.

Danutka
14-04-2005, 20:26
A ja (tak jak Whisper) polecam koparkę. Szybko i sprawnie. 50PLN za godzinę pracy maszyny.
Danka

inwestor
14-04-2005, 20:28
Fakt strasznie upierdliwa to robota. Podzielam zdanie Jeziera że koparki bym nie wpuścił bo dom już postawiony trawniki czesciowo zrobione chodnikie itp. Strasznie kopara by mi zdemolowała to wszystko. No ale mam pewien drobny pomysł który wypraktykowałem na kilku drzewkach i sporo mi to oszczędziło roboty. Metoda nieco mozolna. Najpierw obkopanie lopata pniaka potem oczyszczenie a póxniej wycinanie po kawałki piła łańcuchową. Piła łańcuchowa nie lubi piachu bo błyskawicznie się tepi wiec te mniejsze korzonki takie grubości reki i mniejsze to wycinam wiertarką. Pewnie was zaskoczyłem co nie ?? Wiec tłumacze metodę. Przestawiam wiertarkę SDS na sam tylko udar zakładam dłuto. Takie dłuto do kucia w ścianie szerokości 7..8cm i tnę prawie jak masło te mniejsze korzonki. Dłuto oczywiście najpierw na szlifierce ostrzę na żyletkę. Mniej męczące niż siekierą no i oczywiście te korzonki njpodlejsze co pionowo w dół rosną gdzie sie nie da podejść siekierką spokojnie wycinam. W ten sposób kawałek po kawałku utylizuję pniaki tak do głebokości 30 cm pod ziemia resztę zostawiam i zakopuję niech sobie gnije.
Pozdrawiam

Daroll
14-04-2005, 20:44
mam 25 brzozek i 2 akacje 1 metr obwodu wiec musze wziasc koparke ale gosciu chce 100zl na godzine chyba przegina co??
jak macie kogos to chetnie nawiaze kontak slask okolice chorzowa
pozdrawiam

Whisper
14-04-2005, 21:14
mam 25 brzozek i 2 akacje 1 metr obwodu wiec musze wziasc koparke ale gosciu chce 100zl na godzine chyba przegina co??
jak macie kogos to chetnie nawiaze kontak slask okolice chorzowa
pozdrawiam

Jak ma solidną koparkę to chyba nawet nie przegina. A żeby takie drzewko metr obwodu wyciagnac, to kawałek silnika to musi mieć...

duch07
14-04-2005, 21:17
A ja (tak jak Whisper) polecam koparkę. Szybko i sprawnie. 50PLN za godzinę pracy maszyny.
Danka

Ja polecam udać sie pod najbliższa Biedronke lub tym podobne i tam znajdziesz chetnych którym braklo akurat na browara.5 pln za godzinke,z pół dnia mu to zajmie a nie zniszczy tak jak kopara.U nas takich nazywają "trole".Zasada jedna-kasa po robocie,w innym przypadku znajdziesz gościa mocno zgietego :-?

pkm
15-04-2005, 06:57
A ja proponuje zastosować środek do biologicznego rozkłady korzeni, lekko łatwo i przyjemnie, i po roku mamy po problemie

Gafinka
15-04-2005, 07:35
Korzenie bez użycia cięzkiego sprzętu wykopuje się doskonale przy użyciu siły roboczej zza wschodniej granicy - wyrywałam w ten sposób przez dwa poprzednie lata - kilkudziesięcioletnie drzewa od siebie z działki :lol: , dziura akurat taka jak na korzenie , potem gustownie przysypana i wyrównana, cena jak na mój gust przystępna - w zeszlym roku umawiałam się na 70 złotych na dzień ( ok 10 godzin - przy ciągłej kontroli z mojej strony) w ciągu jednego dnia panowie ( dwóch) wyrwali i wyrównali teren po starym ok 20 letnim żywopłocie z Ałyczy ( ok 100 metrów) a w drugim dniu trzy drzewa ok 25 - 30 letnie co prawda owocowe, ale starych odmian więc ogromne - niezbędne narzedzia - piła łańcuchowa, siekierki, szpadle itd. Polecam

Ultima
15-04-2005, 13:11
Nie polecam recznego wykopu jesli drzewa maja wiecej niz 25-30 cm obwodu. Probowalem i wiem ile z tym jest roboty. Wystarczy, ze pozmagalem sie przez kilka popoludni z kilkunastoma nieduzymi pienkami znajdujacymi sie na obrzezach drogi dojazdowej.
Na dzialce (1100 m kw) mialem okolo 30 wiekszych (60-70 cm obwodu) i mniejszych (20 cm obwodu) i mnostwo krzakow. Glownie brzozy i deby. Krzaki i male drzewka wyrwal mi facet ciagnikiem z lina, wieksze wycialem pila lancuchowa i porabalem siekiera na opal.
Jestem juz po rozmowie z facetem od koparki i spychacza. Po obejrzeniu dzialki zgodzil sie na usuniecie wszystkich korzeni koparka i wyrownanie terenu za 300-400 zl (pewnie bedzie 400 :( ). Facet bierze okreslona kwote od wykonanej pracy a nie od godziny. W porownaniu z innymi w okolicy jest bardzo konkurencyjny a i ludzie sa zadowoleni z jego pracy.
Jesli mialbym to robic recznie to bym chyba zwatpil i robilbym to do zimy a i tak ktos by mi musial pozniej wyrownac dzialke.
Polecam wiec koparke i spych zamiast plpaty.... Poswiec tylko troche czasu na znalezienie solidnego i niedrogiego fachowca od robot ziemnych. Wlasna energie i entuzjazm lepiej zostawic na lzejsze prace.

rafałek
15-04-2005, 13:46
Jeśli nie chcecie się zbytnio napracować, a gatunki których pniaki chcecie usuwać nie są gatunkami odroślowymi (akacja, czeremcha, klon jesionolistny) to proponuję lekko obkopać pieniek poniżej poziomu gruntu, obciąć i zasypać. Z czasem zgnije i po kłopocie...

basset
15-04-2005, 17:37
Ja tez zdecyduje sie na koparke. I tak musze zdjac humus wiec bedzie 2 w 1. Z jednym pienkiem walczylem okrutnie, pomoca byla mi oila dopoki sie nie stepila choc bylem ostrozny i staralem sie unikac piachu i tak lancuch trafil do serwisu. Inny pniom mowie kategoryczne NIE :)
Koparka zrobi to lepiej.

prezes168
15-05-2015, 22:24
Witam.
Dla zainteresowanych, posiadam maszynę wielkości dużej drukarki biurowej,do wyciągania korzenie, Ma moc ok 60 ton, Jak na razie nie było przed nią żadnego oporu.
Dla zainteresowanych podaję maila.
[email protected]

Pozdrawim