sharki
15-09-2017, 01:34
Witajcie, otóż sprawa wygląda tak, iż mieszkanie jest dosyć świeżo po generalnym remoncie jednak ekipa totalnie olała odpowiednie wykończenie pionu kanalizacyjnego pomiędzy kuchnią a łazienką i toaletą. Od strony kuchni był stawiany nowy regips więc miejsca mieli pod dostatkiem, czego mi zabraknie jeśli cokolwiek będę chciał tam robić bo jest jedynie okienko rewizyjne 50x50cm żeby dostać się do wodomierzy.
Poniższe zdjęcia dla zobrazowania co tam się dzieje i jak to wygląda dokładnie.
396760 396761 396762
Ta duża dziura w ścianie wychodzi na ubikację, za nią jest łazienka :)
A główny problem jest taki że z piwnicy wydobywa się okropny smród (najprawdopodobniej kocie szczyny + być może kanaliza częściowo, z kotami to już osobna historia, szkoda gadać). Obstawiam że winne są szczeliny między rurami a podłogą.
I teraz pytanie, czym to najlepiej uszczelnić? Przyznam że jestem raczej zielony w budowlance, myślałem nad jakąś wylewką samopoziomującą? Chodzi o to żeby to miało dosyć płynną konsystencję podczas nakładania (a raczej wylewania) i żeby dobrze spenetrowało, bo niestety przez to okienko nie da rady dosięgnąć do podłogi żeby móc tam precyzyjnie operować wokół rur.
Zastanawiałem się też ew. nad akrylem/silikonem ale no właśnie nie wiem czy mają odpowiednią konsystencję, żeby same dobrze wszystko uszczelniły? (szczególnie na takim podłożu, mogę to odkurzyć ale i tak jest tam masa nierówności i syfu)
A dziurę w ścianie już na koniec (mam nadzieje że uszczelnienie podłogi da efekt) pianką montażową zakleić?
Pozdrawiam!
Poniższe zdjęcia dla zobrazowania co tam się dzieje i jak to wygląda dokładnie.
396760 396761 396762
Ta duża dziura w ścianie wychodzi na ubikację, za nią jest łazienka :)
A główny problem jest taki że z piwnicy wydobywa się okropny smród (najprawdopodobniej kocie szczyny + być może kanaliza częściowo, z kotami to już osobna historia, szkoda gadać). Obstawiam że winne są szczeliny między rurami a podłogą.
I teraz pytanie, czym to najlepiej uszczelnić? Przyznam że jestem raczej zielony w budowlance, myślałem nad jakąś wylewką samopoziomującą? Chodzi o to żeby to miało dosyć płynną konsystencję podczas nakładania (a raczej wylewania) i żeby dobrze spenetrowało, bo niestety przez to okienko nie da rady dosięgnąć do podłogi żeby móc tam precyzyjnie operować wokół rur.
Zastanawiałem się też ew. nad akrylem/silikonem ale no właśnie nie wiem czy mają odpowiednią konsystencję, żeby same dobrze wszystko uszczelniły? (szczególnie na takim podłożu, mogę to odkurzyć ale i tak jest tam masa nierówności i syfu)
A dziurę w ścianie już na koniec (mam nadzieje że uszczelnienie podłogi da efekt) pianką montażową zakleić?
Pozdrawiam!