mlodyksiegowy
27-09-2017, 07:30
Witam serdecznie wszystkich,
W czerwcu tego roku zdecydowałem się na wymianę okien dachowych, był dekarz powiedział co kupić i od tej pory się nie pojawił, na telefony odpowiada, że ma robotę i się odezwie - niestety zima zbliża się wielkimi krokami a ja nie mogę ruszyć z remontem ponieważ okna nie wymienione. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce --> obdzwoniłem z 10 dekarzy i niestety żaden nie chce zająć się moimi oknami albo brak terminu, albo zwyczajnie nie chce się nikomu bawić w wymianę 5 okien lepiej te pieniądze zarobić gdzie indziej.....
Więc doszedłem do wniosku, iż niestety będę musiał to zrobić sam, z dekarstwem zbyt wiele nie mam do czynienia natomiast posiadam mózg i staram się go w miarę możliwości wykorzystywać, manualnie oczywiście jestem dość sprawny. Co posiadam - okna dachowe Velux 78x118 5szt dwa kołnierze kombi (jeden na dwie sztuki drugi na trzy sztuki) oczywiście Velux do pokryć płaskich. Dodatkowo dałem dorobić rynienki instalowane pomiędzy oknami (w zestawie były na 10cm - dekarz mówił aby kupić standardowe, natomiast u mnie odległość między oknami to 17cm). W chwili obecnej są okna Velux mające około 23lata + dach z gontu mający około 21 lat powoli wołający o wymianę (perspektywa 2- 5 lat)
Sama wymiana okna mnie nie przeraża, wyciągam stare wkładam nowe - jeśli coś będzie nie tak mam niedaleko tartak pewnie dorobią na miejscu, to co mnie przeraża to obrobienie okna tzn. kołnierz wchodzi pod gont a ten jak wiadomo jest wulkanizowany i teraz tak: nie mam doświadczenia i nie wiem czy uda mi się wsunąć kołnierz pod gont nie rozrywając go, część pewnie puści, część można wymienić ale pytanie co zrobić gdyby był dramat? Papa termoizolacyjna? Wydaje mi się, że są jakieś rozwiązania tego problemu w końcu nie ja jeden wymieniam okna natomiast nie koniecznie muszę je znać, dodam iż bardziej zależy mi na szczelności niż na wyglądzie zewnętrznym :).
Wszelkie porady bardzo mile widziane, chyba że któryś z panów fachowców jest z okolic Bydgoszczy i chce wymienić kilka okien (u mnie jest 5, ale docelowo myślę, że 15 by się znalazło ;)
W czerwcu tego roku zdecydowałem się na wymianę okien dachowych, był dekarz powiedział co kupić i od tej pory się nie pojawił, na telefony odpowiada, że ma robotę i się odezwie - niestety zima zbliża się wielkimi krokami a ja nie mogę ruszyć z remontem ponieważ okna nie wymienione. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce --> obdzwoniłem z 10 dekarzy i niestety żaden nie chce zająć się moimi oknami albo brak terminu, albo zwyczajnie nie chce się nikomu bawić w wymianę 5 okien lepiej te pieniądze zarobić gdzie indziej.....
Więc doszedłem do wniosku, iż niestety będę musiał to zrobić sam, z dekarstwem zbyt wiele nie mam do czynienia natomiast posiadam mózg i staram się go w miarę możliwości wykorzystywać, manualnie oczywiście jestem dość sprawny. Co posiadam - okna dachowe Velux 78x118 5szt dwa kołnierze kombi (jeden na dwie sztuki drugi na trzy sztuki) oczywiście Velux do pokryć płaskich. Dodatkowo dałem dorobić rynienki instalowane pomiędzy oknami (w zestawie były na 10cm - dekarz mówił aby kupić standardowe, natomiast u mnie odległość między oknami to 17cm). W chwili obecnej są okna Velux mające około 23lata + dach z gontu mający około 21 lat powoli wołający o wymianę (perspektywa 2- 5 lat)
Sama wymiana okna mnie nie przeraża, wyciągam stare wkładam nowe - jeśli coś będzie nie tak mam niedaleko tartak pewnie dorobią na miejscu, to co mnie przeraża to obrobienie okna tzn. kołnierz wchodzi pod gont a ten jak wiadomo jest wulkanizowany i teraz tak: nie mam doświadczenia i nie wiem czy uda mi się wsunąć kołnierz pod gont nie rozrywając go, część pewnie puści, część można wymienić ale pytanie co zrobić gdyby był dramat? Papa termoizolacyjna? Wydaje mi się, że są jakieś rozwiązania tego problemu w końcu nie ja jeden wymieniam okna natomiast nie koniecznie muszę je znać, dodam iż bardziej zależy mi na szczelności niż na wyglądzie zewnętrznym :).
Wszelkie porady bardzo mile widziane, chyba że któryś z panów fachowców jest z okolic Bydgoszczy i chce wymienić kilka okien (u mnie jest 5, ale docelowo myślę, że 15 by się znalazło ;)