PDA

Zobacz pełną wersję : Zadana temp. CO na kotle.



sruba014
06-10-2017, 18:46
Cześć Bracia i Siostry!

Mam zapytanie odnośnie temp. jaka powinna być zadana na kotle CO. Spotkałem się z wieloma opiniami, niektóre mówią, że najlepiej 3mać 60-65* ażeby nie zbierał się nagar w kominie i żeby wydłużyć życie kotła.

Inne opinie z kolei mówią, że wystarczy taka, która zaopatruje dany dom w optymalną ilość ciepła. Na przykład: u mnie jest 100% podłogówki a temp CWU nie ustawiam wyżej niż 45-48*. Zatem temp na kotle nastawiam zazwyczaj na 50-52*.

Czy rzeczywiście temp około 65* wydłuża życie kotła?

Jarecki79
06-10-2017, 19:39
Dla trzymania na kotle 60-65 trzeba mieć dobrze wykonana instalację oraz odpowiedni zawór mieszający, wówczas można puścić odpowiednio mniej na dom a nadwyżka trafia na powrót.

Literatura fachowa mówi, że wodny punkt rosu jest w granicy temp. 37-42st.C przy lambdzie 1,0-2,0
tyle suchych faktów.

ale oprócz tego jest punkt rosy spalin, one z kolei byłoby fajnie, jakby były >110st.C a to przy ocieplonym domu mniej realne, bo najczęściej w ciepłym okresie jak teraz mamy cosik 60-80st.C

Trzeba zatem włączyć myślenie i obserwować jak się pali.
Jak masz smołe na kotle, takie twarde, czarne naloty - to proces spalania daleki jest od dobrego, albo temp. za niskie, albo zły dobór powietrza albo kłopot z właściwą wentylacją itp.

Zadbać wówczas trzeba o np. cieplejszy powrót (to kłopot przy podłogówkach gdy instalacja nie jest najlepiej wykonana), tu jest już dobrze jak powrót >40st.C a robi się świetnie, gdy >45st.C. Teraz aby powrót tyle miał to u jednego wystarczy 50-52st.C na kotle a na innej instalacji trzeba dać 60-65st.C
U jednego mocniej odsłonić przysłonę na dmuchawie, u drugiego nieco przysłonić, gdzieś powalczyć o lepsze napowietrzenie kotłowni, gdzieś potrzebne RCK do regulacji za mocnego ciągu kominowego. Jak widać sprawy bardziej złożone, ale te wszystkie rzeczy składają się na jedną całość

czp01
06-10-2017, 19:45
Producent mojego żeliwnego kotła Kielara podaje w instrukcji, że minimalna temperatura zadana to 36 st C. Tak nisko specjalnie nie paliłem ale ustawiałem 44 lub 45 st C na CO plus CWU w priorytecie przez parę lat i z kominem i kotłem na razie wszystko ok. ( 9 lat) Aktualnie wypracowałem na sezon zimowy trzymanie zadanej w okolicach 47 do gdzieś 52 st C ( no ale jak się kocioł odstawia to i tak wyżej przebija) przy pogodówce i równoległym CWU i też jest ok :)

Tak więc po paru dłuższych doświadczeniach użytkownik sam sobie wyrobi opinię jak wysoko w jego kotle i instalacji trzymać temperaturę CO. :)

robo__
06-10-2017, 21:07
Ja mam OEP 16kW. CO ustawiam zależnie od pogody. Od 51 - 58. Na dom puszczam 40 - 45 stopni. U mnie tak jest ok. Temperatury ustawiane zależa też od opału jaki wrzucam. Teraz zwykły Jaret bo jest cieplo bliżej zimy coś bardziej kalorycznego i wyzsza temperatura. Miejmy na uwadze że im wyższa temperatura CO tym idzie więcej opału.

kulibob
07-10-2017, 06:29
.......Miejmy na uwadze że im wyższa temperatura CO tym idzie więcej opału.
Jak na moje to nie jest jakaś drastyczna różnica. Sam w okresie zimowym utrzymuję na kotle 60-65*C pomimo 4D i tak nie idzie utrzymać przyzwoitej temperatury powrotu dopiero Ochrona powrotu poprzez załączanie pompy CWU podbija znośnie temperaturę. W czasie jazdy powrót ma na stracie ok42-45*jak sę trochę rozgrzeje podłoga ok 50-55*C. W piecu czysto. Gorzej z kominem i tu jest marnotrawstwo opłu:( W czasie jazdy muszę utrzymywać temperatur ęspalin w okolicy 95-105*C poniżej 95 zaczyna się syf wykraplać w kominie od wysokości strychu. Więc trzymam te 100*C ociepliłem czopuch wełna na strychy też do kominy przyłożyłem płytę wełny oraz suchy opał. W kotłowni mam miejsca na ok 0,5 tony i co jakiś czas przesypuję z worków foliowych do szmacianych i tam dosuszam po 0,5 tony.

Powinni na mnie mówić pan sraczka :) ale wolę szanować swoje zabawki :)

sruba014
07-10-2017, 07:07
Z kolei u mnie gdy podłoga się wygrzeje to temp. powrotu jest 3-5* różna od temp zadanej (gdyby nie sprzęgło hydrauliczne pewnie byłoby inaczej). Teraz to będzie mój drugi pełny sezon z piecem na eko i od początku zazwyczaj 3mam temp w granicach 50* i przy takiej temp kocioł czysty, bez smoły czy skroplin w kominie do tej pory.
Jedynym mankamentem jest zbyt wysoka temp spalin pomimo dorobienia przeze mnie zawirowaczy spalin (ułożyłem je na półkach Skama). Jak Jarecki napisał, dorzucę zapewne RCK w najbliższych tygodniach.

Widzę, że co użytkownik to inne doświadczenia z temp zadaną. Tak jak pisaliście-trzeba znaleźć złoty środek dla swojej instalacji.

Jarecki79
07-10-2017, 10:42
Ja uważam,że często 50-52st.C na zasileniu najczęściej wystarcza, aby było dobrze, podkreślam jednak,że to kwestie indywidualne, obserwować i postępować z głową.
Owszem wyższa nastawa to teoretycznie większe straty do otoczenia, ale jak dom ocieplony, to jest to kwestia pomijalna. Tu gdzieś godzimy wykorzystanie mocy, temp. spalin i nastawę na kotle. Wyższe moce można uzyskiwać przy mniejszej nastawie, gdy jest odpowiedni przepływ wody i odpowiednia delta zas-powr. i odwrotnie, to,że nastawa ma 65 nie oznacza,że wykorzystanie mocy musi być duże, wracamy do przepływu wody i delty

kulibob dobrze sprawę podsumował, jak będziemy dbali - tak długo nam wszystko będzie funkcjonować.
Jak się machnie ręką, będzie sypać mokry węgiel - szybciej padnie kosz a sam wymiennik tez dostanie po tyłku, jak się machnie ręka na złe spalanie i odkładanie smoły czy twardych nalotów- wymiennik dostanie po tyłku, pod tą skorupą zachodzą niekorzystne zmiany degradujące stal itd.

robo__
07-10-2017, 19:38
Jak na moje to nie jest jakaś drastyczna różnica. Sam w okresie zimowym utrzymuję na kotle 60-65*C pomimo 4D i tak nie idzie utrzymać przyzwoitej temperatury powrotu dopiero Ochrona powrotu poprzez załączanie pompy CWU podbija znośnie temperaturę. W czasie jazdy powrót ma na stracie ok42-45*jak sę trochę rozgrzeje podłoga ok 50-55*C. W piecu czysto. Gorzej z kominem i tu jest marnotrawstwo opłu:( W czasie jazdy muszę utrzymywać temperatur ęspalin w okolicy 95-105*C poniżej 95 zaczyna się syf wykraplać w kominie od wysokości strychu. Więc trzymam te 100*C ociepliłem czopuch wełna na strychy też do kominy przyłożyłem płytę wełny oraz suchy opał. W kotłowni mam miejsca na ok 0,5 tony i co jakiś czas przesypuję z worków foliowych do szmacianych i tam dosuszam po 0,5 tony.

Powinni na mnie mówić pan sraczka :) ale wolę szanować swoje zabawki :)

A jaki masz komin systemowy czy murowany ?

kulibob
07-10-2017, 20:06
@ robo
murowany dlatego muszę uważać ze spalinami.
@Jarecki79
Czy twoje porady odnośnie temperatury powrotu można przyjąć dla Ogniwa??

Jarecki79
08-10-2017, 11:53
Kulibob
Odnośnie temp. powrotu rady dotyczą obojętnie jakiego kotła,
ale w szczególności istotne są dla konstrukcji z pionowymi kanałami spalinowymi.