maciek1993
01-12-2017, 15:39
Witam.
Czytałem nowe prawo, czytałem kilka tematów na forum, ale dalej nie jestem pewien- więc powstał ten temat.
Posiadam działkę rolną, na jej końcu, zaczęły rosnąć wierzby, rosną tam ok 4/5 lat. Urosły tam z racji braku możliwości ich wycięcia. Koniec tego pola był zalany przez 3/4 roku każdego roku. Niektóre wierzby mają obwód 10 cm, inne 20-40, są też większe ok 50 i ponad. Znaczna większość jest martwa, lub częściowo powalona. I teraz moje pytanie- czy według nowego prawa mogę wyciąć wszystkie te drzewa których pień na wysokości 5cm nie przekracza 50cm/obwodu?
Chodzi o wycięcie takie bez zgłaszania itd. Czy muszę udać się do gminy i wpisywać każde drzewo kolejno na listę i mierzyć? Jest ich ok 80 .
Dodam że nie ma żadnej dużej wierzby, każda zawsze co roku była przycinana sekatorem, ale się dalej rozgałęziały.
Działka nie będzie szła pod żadną budowę itd, ma znów służyć za pole jak wcześniej- teraz już nie ma tam wody.
Czytałem nowe prawo, czytałem kilka tematów na forum, ale dalej nie jestem pewien- więc powstał ten temat.
Posiadam działkę rolną, na jej końcu, zaczęły rosnąć wierzby, rosną tam ok 4/5 lat. Urosły tam z racji braku możliwości ich wycięcia. Koniec tego pola był zalany przez 3/4 roku każdego roku. Niektóre wierzby mają obwód 10 cm, inne 20-40, są też większe ok 50 i ponad. Znaczna większość jest martwa, lub częściowo powalona. I teraz moje pytanie- czy według nowego prawa mogę wyciąć wszystkie te drzewa których pień na wysokości 5cm nie przekracza 50cm/obwodu?
Chodzi o wycięcie takie bez zgłaszania itd. Czy muszę udać się do gminy i wpisywać każde drzewo kolejno na listę i mierzyć? Jest ich ok 80 .
Dodam że nie ma żadnej dużej wierzby, każda zawsze co roku była przycinana sekatorem, ale się dalej rozgałęziały.
Działka nie będzie szła pod żadną budowę itd, ma znów służyć za pole jak wcześniej- teraz już nie ma tam wody.