PDA

Zobacz pełną wersję : Zakup materiału zima



dzinks0
03-12-2017, 14:08
witam,
chciałbym kupić w grudniu/styczniu beton komórkowy, silikaty, stal, szkło piankowe, eps oraz xps. Teren pomiędzy domami troszkę w polach. Niby kradzieży w okolicy niema. Ponieważ na składzie niemam możliwości trzymania tego. I teraz sie zastanawiam czy kupować czy nie. Oszczędność dosyć spora bo min 8000 odnosząc się do ceny letniej. No i latem solbet bardzo ciężko kupić. Druga sprawa to jak zabezpieczyć szczególnie ten beton komórkowy na te 5 miesięcy?

maciuspala
03-12-2017, 14:18
Nie wiem o jakich oszczędnościach piszesz.
Silikat cena bez zmian, styropian jak był drogi tak dalej jest(do.ceny maksymalnej spadł może 5 zł) stal dawno tak droga nie była, Solbet poszedl w dół tylko 35 gr z najwyższej ceny, xps właśnie 2 miesiące temu podrożał, promocje zimowe to jedna wielka sciema.Okna poszly w listopadzie w górę 10% żeby w grudniu dać 6-8 %rabatu.Mi po promocji zimowej wyszło 600 zl więcej niż miesiąc wczesniej.
Co warto kupić w zimię?Leier podnosi ceny w styczniu, styropian jeśli potanieje jak sypnie śniegiem bo narazie cena kosmos, można dachówkę targowac jak skład ma na stanie bo będzie mu leżała do lata.I tyle.
Jedyny plus to dostępność bo czasami silikatu czy BK nie idzie kupić.

Kaizen
03-12-2017, 14:27
Co roku jak przychodzą mrozy to ceny spadają. Czy w tym roku różnica będzie zauważalna - trudno zgadywać. Na razie są symboliczne, ale też i mrozów nie ma więc budowy ciągle tętnią życiem i popyt jest.

Co do kupowania na zapas - to pytanie, czy warto? Bo trzymanie materiału utrudnia budowę. Jak przyjeżdża dostawa materiału na bieżąco, to wykonawca pokazuje palcem gdzie rozstawić palety, jak najbliżej miejsca murowania, na chudziak, na strop. Jak kupisz z zapasem rozstawiając po działce, to nie będzie gdzie się ruszyć a potem wykonawca będzie musiał biegać po terenie przeciskając się z materiałem między paletami innego materiału.

dzinks0
03-12-2017, 15:41
Co roku jak przychodzą mrozy to ceny spadają. Czy w tym roku różnica będzie zauważalna - trudno zgadywać. Na razie są symboliczne, ale też i mrozów nie ma więc budowy ciągle tętnią życiem i popyt jest.

Co do kupowania na zapas - to pytanie, czy warto? Bo trzymanie materiału utrudnia budowę. Jak przyjeżdża dostawa materiału na bieżąco, to wykonawca pokazuje palcem gdzie rozstawić palety, jak najbliżej miejsca murowania, na chudziak, na strop. Jak kupisz z zapasem rozstawiając po działce, to nie będzie gdzie się ruszyć a potem wykonawca będzie musiał biegać po terenie przeciskając się z materiałem między paletami innego materiału.

Jasna sprawa że łatwiej, tylko że mam na działce. Kolega kilka msc temu chciał solbet a musiałby chyba 2msc czekać, zrezygnował i z czegoś innego musiał budować.

Oszczędności licze od cen z lata zeszłego roku lub od tych co miałem w ostatniej ofercie z przed kilku msc

Kaizen
03-12-2017, 15:47
Jasna sprawa że łatwiej, tylko że mam na działce.

Zapytaj wykonawcę, czy jak będzie miał palety w rogu działki a nie na stropie, to czy zmieni to wycenę robocizny.
Paleciakiem raczej po działce sobie nie pojeździsz, koparką na strop czy dalej w głąb budynku palety nie wrzucisz.

Nie licz na powrót cen z zeszłej zimy.

Kemotxb
03-12-2017, 16:04
Kupowanie na zapas tzn wcześniej niż trwa budowa ma swoje plusy i minusy. Do plusów zalicza się to że można kupić taniej w zimie no i masz już gotowy materiał więc prace można zacząć w każdej chwili i to na tyle plusów. Minusy takie - do każdego zestawu bloczków dolicz palety kaucjonowane które średnio lubią zimę i może być tak że już ich nie zwrócisz bo nie będzie co, bloczki najlepiej przywozić partiami zgodnie z postępem prac wykorzystasz HDS (stwaiając np na strop od razu), rozmieszczenie na działce też jest kłopotliwe bo się może piętrzyć i przeszkadzać np koparce i ziemi wybieranej z wykopów, albo do przyłączy (prądu, wody, gazu itp). Tak więc to co zaoszczędzisz możesz później wydać na przenoszenie po działce a uwierz mi solbet nie lubi takich spraw, lubi pękać podczas łapania chwytakiem czy pasami. Mnie teraz zalega na działce 12 palet silikatu i 12 palet dachówki, owszem kupiłem taniej ale teraz doglądam tego co drugi dzień ;/. Tylko że u mnie to nie było planowane, tak wyszło niestety.

tkaczor123
03-12-2017, 17:49
Ja kupiłem wcześniej i niestety musiałem nosić na strop po 2 pustaki, przez co straciłem dzień zamiast zająć się murowaniem, zaoszczędziłem bo kupiłem po 2,7zł za 30 P+W, zostało mi 300szt to pogoniłem po 2zł. Styropian sezonowałem 6 miesięcy w garażu, tu niestety wtopa bo kupiłem po pożarze w BASF.

dzinks0
04-12-2017, 22:01
Za duży popyt? Wiem że materiał na płycie to super wygoda do murowania ścian, dlatego się zastanawiam. Pasowałby mi taki skład co później przywozi, ale na praktycznie każdym niechcą trzymać

gregu2
08-12-2017, 14:54
poszukaj dobrze, sam teraz przerabiam ten temat. U mnie nie ma problemu z zakupem materiałów teraz i dostawą na wiosnę na budowę- sami nawet zachęcali na składach na taką opcję- dla nich pewna kasa( obrót ) a dla inwestora pewna cena (bo od razu zapłaci) no i może najważniejsze- pewność że będzie miał materiał wtedy kiedy będzie potrzebował ( a nie jest to takie oczywiste gdy wszyscy ruszają z budową w tym samym czasie- czasami trzeba czekać "aż się wyprodukuje")

Regius
08-12-2017, 20:49
Miałem podobną sytuację jak gregu2. Podpisałem z hurtownią umowę depozytową na bloczki silikatowe i jak potrzebuję materiał po prostu dzwonię z wyprzedzeniem. Generalnie to hurtownia i tak nie ma tego towaru u siebie, bo materiał krąży po różnych budowach (do hurtowni regularnie przychodzą dostawy TIR z fabryki). Bloczki kupowałem w zeszłym roku w lutym - cena była taka sama jak w grudniu roku poprzedniego.
Jak to będzie w tym roku i przyszłym ... ciężko wyrokować.

Mendium
24-01-2018, 14:00
Kupowałem w styczniu 2017 1600szt pustaków Solbet 600 z lokalnego składu - tzw. luzaki bez palet. Położone zostały na grubej folii budowlanej a od góry nakryte też folią.
Ceno wyglądało to tak 1szt - 6zł a cena w lipcu wynosiła około 7,5zł. Przy 1600szt dało to oszczędność 2400zł.

Kaizen
24-01-2018, 15:31
Ceno wyglądało to tak 1szt - 6zł a cena w lipcu wynosiła około 7,5zł. Przy 1600szt dało to oszczędność 2400zł.

I ekipa nie doliczyła, za konieczność biegania z tym? Koparkowamu nie wadziło przy ogarnianiu działki? Bo nawet przestawić bliżej murowania nie było jak koparką. Strat przez taki transport i składowanie nie było?