PDA

Zobacz pełną wersję : 220 lat... Generalny remont.



Max10
29-12-2017, 23:12
Cześć ,chciałem się przywitać od pewnego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem domu z bala który jak się okazało ma 220lat :)

Teraz czas na generalny remont, dom przejdzie metamorfozę, jak największe okna, minimalna ilość ścian działowych na parterze , adaptacje poddasza, wykopanie studni szamba, instalacje elektryczne i co... docelowo dom ma mieć drewnianą elewacje a środek ma w całości być nowoczesny.

Od razu zaznaczam ze dom nie jest do zburzenia, chce go uratować w kącku to kawał historii ale nie będzie to wiejska chata dla dziadków tylko nowoczesny dom środku z delikatnym nawiązaniem do tradycji - taki jest plan teraz czeka mnie realizacja :)

Dom ma ciekawą Historie - 5włascieli w 5 pokoleniach, jednak od pewnego czasu stał pusty , prawie 10 lat temu poprzedni z właścicieli wymienił cześć bali w podwalinach na pustaki niestety na tym prace się zatrzymały... teraz dom trafił na mnie ,miejmy nadzieje ze uda się go uratować i doprowadzić do stanu z mojej głowy.

Trzymajcie kciuki, czas pokaże efekty...

butynski
30-12-2017, 17:34
Przepiękne położenie i fajna chałupka . Jako pierwszy trzymam kciuki . Pokaż czasem jakieś fotki z postępu . Pozdrawiam

Max10
31-12-2017, 13:31
Dziękuje za miłe słowa oczywiście że się pochwale.
Sam śledziłem kilka takich projektów na internecie ale ludzie albo są tak pochłonięci po czasie remontem albo rezygnują bo remont ich przerósł.

Ogólnie po dokładnych oględzinach, kilka elementów do wymiany (zalane, zbutwiałe lata swoje robią ).
Niestety konstrukcja i stan zdefiniował też wielkość okien plan zakładał bardzo duże przeszklenia ponad 3 metrowe :) niestety dom może tego nie wytrzymać ,stanęło na dwóch oknach 2,4sze na 2,1wys i 5 oknach 90cm na 2,1wys do tego szklane drzwi wejściowe 110na 210wys. w dachu tylko jedno okno reszta okien w skosach.

Prace zacząłem 65dni temu od przywiezienia przyczepy (dzięki za normalnych sąsiadów) ,oraz wycięcia drzewek i krzaków które były już wszędzie i zagrażały domowi.
W środku trzeba pozbyć się ścianek postawionych przez poprzednika otwarcie przestrzeni pod 60metrów salon z kuchnia, na połowie salonu będzie sufit a nad 30metrami otwarta przestrzeń na 6,5metra wysoka.

Max10
31-12-2017, 14:44
Jednocześnie na zewnątrz pojawił się pan Krzysiek rewelacyjny gość - dzięki niemu z placu tarasowego udało się zrobić jeden poziom ale to dopiero pierwszy etap prac następne na wiosnę 2018... na tą chwile wygląda gorzej niż prędzej ale taki mamy etap teraz.

Jest już szambo i nieszczęsna studnia Głębinowa która mnie wykończyła fizycznie i psychicznie ale już działa mamy wodę (30metrów czysta zimna ReWeLaCjA)

Następne będą już okna :) a tu przygotowanie pod okna... przyszły pokój gościnny

perm
01-01-2018, 17:44
Jestem wielkim zwolennikiem pozostawiania starych budynków ale ten dom to ruina do rozbiórki. Te niefortunne bardzo próby remontów zrobiły z niego nie wiadomo co i stawiają pod znakiem zapytania sens renowacji. Moim zdaniem taniej i lepiej będzie ten dom rozebrać i postawić nowy tym bardziej, że chcesz zrobić większe okna itp. Jeżeli chcesz zachować coś z tego starego domu i cię na to stać to zrób na wzór też dom z bala i wbuduj w niego ile się da elementów starego.

Garneciusz
03-01-2018, 17:33
Czekam na efekt końcowy i życzę powodzenia :)

Max10
04-01-2018, 21:00
Dziękuje za te miłe jak i bardziej krytyczne uwagi.

Co do zburzenia lub postawienia od nowa ...
Jeśli stan pozwala na remont i ratowanie to uważam ze była by to profanacja. Nie interesuje mnie też nowy dom z bala bo nie mam ochoty czekać to aż drzewo przeschnie usiądzie co zajmuje około 8lat, nie jestem też zwolennikiem domów wykończonych całych w drewnie bo to nie moja bajka lubimy z żoną nowoczesne wnętrza.

Mamy 21 wiek i uważam że jeśli stan techniczny budynku pozwala to dostosujemy go do dzisiejszych czasów i upodobań ale chce też zachować trochę wiejskiego stylu zewnątrz będzie klasycznie- ocieplenie a na to drewniana okładzina (ukłon w stronę przeszłości) jednak po przekroczeniu progu ma zaskakiwać.

Poddasze- zaczyna się dziać są już podłogi i pierwsze płyty na skosach. jak na razie bez ścianek działowych i szczytowych te będą wykonane później.
I zdjęcie z dołu od strony salonu ... 6,5metra wysokości.

butynski
04-01-2018, 21:10
Jestem wielkim zwolennikiem pozostawiania starych budynków ale ten dom to ruina do rozbiórki. Te niefortunne bardzo próby remontów zrobiły z niego nie wiadomo co i stawiają pod znakiem zapytania sens renowacji. Moim zdaniem taniej i lepiej będzie ten dom rozebrać i postawić nowy tym bardziej, że chcesz zrobić większe okna itp. Jeżeli chcesz zachować coś z tego starego domu i cię na to stać to zrób na wzór też dom z bala i wbuduj w niego ile się da elementów starego. Na jednym z programów telewizyjnych jest taki cykl "Wielkie Projekty " - polecam !

Remiks
04-01-2018, 22:11
Dziękuje za te miłe jak i bardziej krytyczne uwagi.

Co do zburzenia lub postawienia od nowa ...
Jeśli stan pozwala na remont i ratowanie to uważam ze była by to profanacja. Nie interesuje mnie też nowy dom z bala bo nie mam ochoty czekać to aż drzewo przeschnie usiądzie co zajmuje około 8lat, nie jestem też zwolennikiem domów wykończonych całych w drewnie bo to nie moja bajka lubimy z żoną nowoczesne wnętrza.

Mamy 21 wiek i uważam że jeśli stan techniczny budynku pozwala to dostosujemy go do dzisiejszych czasów i upodobań ale chce też zachować trochę wiejskiego stylu zewnątrz będzie klasycznie- ocieplenie a na to drewniana okładzina (ukłon w stronę przeszłości) jednak po przekroczeniu progu ma zaskakiwać.

Poddasze- zaczyna się dziać są już podłogi i pierwsze płyty na skosach. jak na razie bez ścianek działowych i szczytowych te będą wykonane później.
I zdjęcie z dołu od strony salonu ... 6,5metra wysokości.

Nie wszystko widziałeś i nie wszystko wiesz, ja wprowadziłem się do domu z bala po 10 miesiącach a drzewa ścinane poprzedniej zimy;-) Co do tego co wiesz to też widać po zdjęciach tego poddasza. Mimo wszystko życzę powodzenia i połączenia nowoczesności z tym co masz.

perm
05-01-2018, 05:44
...
Co do zburzenia lub postawienia od nowa ...
Jeśli stan pozwala na remont i ratowanie to uważam ze była by to profanacja. Nie interesuje mnie też nowy dom z bala bo nie mam ochoty czekać to aż drzewo przeschnie usiądzie co zajmuje około 8lat, nie jestem też zwolennikiem domów wykończonych całych w drewnie bo to nie moja bajka lubimy z żoną nowoczesne wnętrza...
Gdybyś podszedł do tego racjonalnie a nie emocjonalnie to zgodziłbyś się ze mną. Co tam będziesz ratował? Te suporeksy na parterze? Te byle jakie deski na ścianach szczytowych? Tę blachę falistą? Zrozumiałbym gdybyś chciał po prostu odtworzyć dom ale ty chcesz w starym nie wiadomo czym zrobić nowy. Jak się te duże okna maja do charakteru domu sprzed remontu? To nie jest tylko kwestia wyglądu. Remont takiego domu będzie cię kosztował więcej niż budowa nowego a i tak będziesz wiele razu musiał iść na kompromis. W nowym zrobiłbyś wszystko tak, by było jak najlepiej dopasowane do twoich potrzeb. Tu się nie da. Zacząłeś już, więc życzę powodzenia ale, moim zdaniem to nieprzemyślana decyzja.
Swojego czasu pomagałem remontować znajomemu chałupę wiejską. Drewniana, lekko pochylona, pozapadane podłogi, zalane wnętrza. Ruina ale on, podobnie jak ty się uparł, tyle, że w przeciwieństwie do twojego jego dom był w całości oryginalny. Napiszę tylko tyle, że on tego remontu nie skończył. Ja odpuściłem sobie pomoc w momencie jak okazało się, że trzeba wymienić wszystkie bale podwalinowe, bo stare zgniły. Czego znajomy nie ruszył, to się sypało. W końcu odpuścił i on. Chałupa stoi skrzywiona coraz bardziej. Wątpię, by komuś chciało się jeszcze cokolwiek przy niej robić.

DziadekT
05-01-2018, 08:36
Dziękuje za te miłe jak i bardziej krytyczne uwagi.

Co do zburzenia lub postawienia od nowa ...
Jeśli stan pozwala na remont i ratowanie to uważam ze była by to profanacja. Nie interesuje mnie też nowy dom z bala bo nie mam ochoty czekać to aż drzewo przeschnie usiądzie co zajmuje około 8lat, nie jestem też zwolennikiem domów wykończonych całych w drewnie bo to nie moja bajka lubimy z żoną nowoczesne wnętrza.

Mamy 21 wiek i uważam że jeśli stan techniczny budynku pozwala to dostosujemy go do dzisiejszych czasów i upodobań ale chce też zachować trochę wiejskiego stylu zewnątrz będzie klasycznie- ocieplenie a na to drewniana okładzina (ukłon w stronę przeszłości) jednak po przekroczeniu progu ma zaskakiwać.

Poddasze- zaczyna się dziać są już podłogi i pierwsze płyty na skosach. jak na razie bez ścianek działowych i szczytowych te będą wykonane później.
I zdjęcie z dołu od strony salonu ... 6,5metra wysokości.

Na poddaszu wełna pod dachem bez paroizolacji? Trochę słabo. A pokrycie dachu zostawiasz jakie jest (blacha? eternit?)

Max10
05-01-2018, 15:27
No to czas na kilka odpowiedzi.

-Co tam będziesz ratował? Te suporeksy na parterze? Te byle jakie deski na ścianach szczytowych? Tę blachę falistą? <-- no właśnie nie ratuje tego to są elementy które będą sukcesywnie wymieniane , nie mam do nich żądnego sentymentu to po-prostu ma być dom.

-Na poddaszu wełna pod dachem bez paroizolacji? Trochę słabo. A pokrycie dachu zostawiasz jakie jest (blacha? eternit?) <-- Na dachu jest blachodachówka która będzie zmieniona na wiosnę z powodu zimy którą mamy teraz. Paro izolacja jest oczywiście (taka żółta ba nawet pojawi sie membrana wiatro-izolacja pod nowa blachą)

-Remont takiego domu będzie cię kosztował więcej niż budowa nowego a i tak będziesz wiele razu musiał iść na kompromis. W nowym zrobiłbyś wszystko tak, by było jak najlepiej dopasowane do twoich potrzeb. Tu się nie da. Zacząłeś już, więc życzę powodzenia ale, moim zdaniem to nieprzemyślana decyzja. <--W murowanym nowo juz mieszkałem , masz racje ze będzie kosztować bo już kosztuje dużo, czy była emocjonalna raczej nie bo przez pół roku jeździłem co jakiś czas i analizowałem za i przeciw zanim kupiłem ten dom. Oczywiście ze będę musiał iść na kompromis ale to tez brałem pod uwage.

-Napiszę tylko tyle, że on tego remontu nie skończył. Ja odpuściłem sobie pomoc w momencie jak okazało się, że trzeba wymienić wszystkie bale podwalinowe, bo stare zgniły. Czego znajomy nie ruszył, to się sypało. W końcu odpuścił i on. Chałupa stoi skrzywiona coraz bardziej. <-- masz racje ze większość ludzi podchodzi do tego emocjonalnie a życie i stan konta weryfikuje potem remont hym odpowiem tak przecież zawsze mogę zburzyć i postawić nowy w te miejsce :)

A teraz tak na powaznie ten dom to masę utrudnień których nie widać:
brak wody - położenie na zboczu dośc wysoko uniemożliwiało wykopanie studni ( a teraz jest studnia i jest woda)
brak dojazdu - no i znowu położenie wykluczało wjazd autem osobowym a nie mówiąc już o jakiś dostawach materiału ( droga jest i towar jakoś dojeżdża-nie mowie ze to proste ale inni mówili ze się nie da a się daje), tak samoz szambem było a sie udało dowieść.

Nikt nie mówi ze to będzie piękny dom i nikt nie mówi ze najtańszy albo ze najbardziej logiczny ,fakt 2 cm śniegu zatrzymuje wszystko co nie ma łańcuchów na kołach -ale czasem lubię zrobić coś niemożliwego (oczywiście mowie to z dość humorzascie ) poprostu to ma być mój dom.

Ok no to idźmy dalej :) aż się boję coś pokazywać :) :)
Przed i Po.

doOh
05-01-2018, 17:01
<3 Tylko prawdziwy mężczyzna nie boi się remontów !! Nawet jak brak na to logiki :) Zycze powodzenia i wrzucaj foty i opisy regularnie albo Cie znajdziemy i sami będzie doglądać :D
Z tego co widzę po fotkach to trochę bym ten dom "odkopał" z zewnątrz tzn usunął ziemi żeby jednak te okna nie były do samej trawy chociaż z 10cm ale ja jestem zwolennikiem "mój dom, mój bunkier" i dlatego cenie sobie stare i jare domy kostki z piwnica i parterem 120cm nad ziemia a do okien na parterze 200+cm :)

Max10
05-01-2018, 18:07
<3 Tylko prawdziwy mężczyzna nie boi się remontów !! Nawet jak brak na to logiki :) Zycze powodzenia i wrzucaj foty i opisy regularnie albo Cie znajdziemy i sami będzie doglądać :D
Z tego co widzę po fotkach to trochę bym ten dom "odkopał" z zewnątrz tzn usunął ziemi żeby jednak te okna nie były do samej trawy chociaż z 10cm ale ja jestem zwolennikiem "mój dom, mój bunkier" i dlatego cenie sobie stare i jare domy kostki z piwnica i parterem 120cm nad ziemia a do okien na parterze 200+cm :)

Dzięki za miłe słowa, tak będę musiał go "odkopać" , stad z tyłu jeszcze przed zima pojawiła sie koparka bo przed wybraniem ziemi dom był niżej z tyłu niż góra na jakiej stoi.
Z wybrania kawałka skarpy zrobiło sie 200ton ziemi która posłużyła na wyrównanie placu z przodu, na wiosnę kolejne tony będą przewożone.NA to oczywiście przyjdzie agrowłóknina i ziemia no i docelowo trawa (obecnie jest błotko)
Przy okazji równania placu pojawiły się już odwodnienia które docelowo będą tez połączone z rynnami jak pojawi się nowy dach.

Fakt dziwnie się siedzi w domu jak okno jest 5cm na trawą ale miałem już szczęście w poprzednim domu z takim mieszkać jednym :P , teraz poszedłem na całość każde jest do podłogi :)

perm
05-01-2018, 18:17
:) Zacząłeś. No cóż, teraz spróbujemy coś wspólnie doradzić, byś po jakimś czasie nie zamknął ze wstydem tego tematu. Masz jakiś plan tego co i jak, po kolei? Ściany wyglądają tak jakby ktoś usunął z nich warkocze uszczelnienia. Faktycznie tak jest? Czym chcesz to zastąpić? No i jeszcze napisz, czy chcesz dodatkowo ocieplać ściany i jak. Hmmm... i jeszcze co z podłogą. Jakieś ocieplenie? Aaaa... a jakie ogrzewanie planujesz?

jak_to_mozliwe
05-01-2018, 19:47
Sam postąpiłbym inaczej, ale to Twoje pieniądze, czas i pomysł - powodzenia, będę kibicował. :)

Max10
05-01-2018, 23:23
Wstyd to kraść-domu wstydzić sie nie bede bo jak to mówi pan Wladek od domow drewnianych- "Jak zjebiesz to ty w tym bedziesz mieszkac nie ja"
Co do planu... Hym nie no raczej kupiłem i wydaje pieniądze bez sensu bo tak lubie- a powaznie plan byl jeden wybebeszyc uszczelnic i zamknac przed mrozami do zimy- zrobic gore zeby nie syfic dolu.Wydaje mi sie ze jak na 65dni to sie udalo, dach uszczelniony, okna sa, drzwi tez (szklane).
Co do podlogi sa wylewki ale robione przez poprzednika kazda na innej wysokosci wiec co do tego trzeba wyrównać poprawic .
Co do centralnego takie cuda robie sam wiec bedzie pex :) , miejscami zalany miejscami z grzejnikami napedzany weglem bo mieszkamy w polsce a wegla ci u nas nie brak, polaczone z fotowoltaika na zaworach 4 droznych itd Tak tak wiem to dom drewniany bedzie zimny, bedzie wialo przez warkocz... Jaki warkocz dom ma 220lat i uszczelniany byl mchem który po tym czasie jest slabej jakosci albo go nie ma .czesc na prawo ma mniej lat i tam jest warkocz - tam gdzie sie da uszcelniany jest pianka.Dom bedzie ocieplony dwoma warstwami welny 10cm czyli razem 20cm zeby wyeliminować mostki termiczne wiatro izolacja i elewacja z drewna 4cm wiec razem sciany beda miec 44cm...Tak bale maja teraz 20cm...
Od srodka jest ruszt drewniany wzacniajacy bale, folia paroizolacyjna, potem 3cm przerwy i mamy profile alu i karton gips... Wiec spokojnie raczej wiem co robie - poprostu nie musze miec domu z zel betonu taki juz wybudowalem i po roku sprzedalem ale to nie znaczy ze nie wiem co robie bo remontuje stary dom...
A to ze drożej to juz raczej moja sprawa :)
Pozdrawiam.

doOh
08-01-2018, 15:41
Dom bedzie ocieplony dwoma warstwami welny 10cm czyli razem 20cm zeby wyeliminować mostki termiczne wiatro izolacja i elewacja z drewna 4cm wiec razem sciany beda miec 44cm...Tak bale maja teraz 20cm...


Grubością się nie przejmuj :D W naszym domu ściany maja 42cm i na to idzie 20-25cm grafitu + klej/siatka/tynk wiec w porywach dojdziemy pewnie do tych 70cm :)

Max10
12-01-2018, 14:41
Grubością się nie przejmuj :D W naszym domu ściany maja 42cm i na to idzie 20-25cm grafitu + klej/siatka/tynk wiec w porywach dojdziemy pewnie do tych 70cm :)

O to dopiero szalejecie... masz załozony temat ze swoim domem?

Max10
22-05-2018, 23:48
Czas upływa a remont idzie do przodu. Domek w srodku zmienił sie już dosc poważnie. Mamy gotowy parter w 90procentach :) a co do gory jeszcze tylko gladzie i schody wiec juz blisko, Pozostaly do dopracowania szczegoly w środku.
Na zewnatrz wszystko po staremu na razie przygotowania pod trawe wyznaczanie chodnikow itd
Co do elewacji czekam na laty i deske elewacyjna.
P.s mieszkamy od grudnia wiec pierwsza zima juz za nami.

Max10
31-05-2018, 13:38
A tutaj kilka zdjęć :) z realizacji :)
Miłego oglądania.

https://www.youtube.com/watch?v=ZHu02YCZiEo

Max10
31-05-2018, 17:57
Witam. Wszelkie prace były przeprowadzane na zgłoszenie mieściły się w możliwościach określonych w przepisach. Budynek nie jest zabytkiem stad to tylko remont generalny ale jednak remont.
Remont na zgłoszenie obejmuje:

-Zmiana pokrycia dachowego
-Wstawienie okna dachowego bez naruszania konstrukcji dachu
-Ocieplanie od zewnątrz domu nie wyższego niż 12 m
-Zamurowanie okna lub drzwi
-Adaptacja poddasza na cele mieszkalne, gdy nie wymaga ono przebudowy
-Urządzenie łazienki w nowym miejscu
-Budowa nowych schodów wewnętrznych bez naruszania elementów konstrukcyjnych domu
-Remont lub modernizacja kotłownio oraz grzejników.
--Wymiana instalacji c.o., wodnej i kanalizacyjnej, wentylacji mechanicznej, elektrycznej, gazu płynnego

Jedynie założenie większych okien wymaga pozwolenie na budowę :)

Oczywiście koszty w przypadku takiego drewnianego domu są większe niż się zakłada na początek u nas róznica miedzy kalkulacją a realizacją wyniosła ponad 40tyś a jeszcze nie został remont ukończony do końca.
Jednak radość z podjęcia się niemożliwego jest wart tego :)

Max10
21-10-2018, 12:54
Cześć mija właśnie równy rok kiedy kupiliśmy dom który dla większości był nie do uratowania.

Ponieważ większość osób które zakładają tematy z remontu starych drewnianych domów po pewnym czasie nie aktualizuje wiadomości z remontu prawdopodobnie z powodu braku czasu ale uważam ze bardziej w powodu nieodpowiednich komentarzy części z forumowiczów postanowiłem pokazać ze jednak można...

Słuchajcie nadmienię tylko ze komentarze w stylu "zepsułeś stary dom jego dawną dusze itd." darujcie sobie , to mój dom moje pieniądze ,mi się ma podobać po drugie stary domy zachowuje się w niezmienionej formie w skansenach i tam można sobie pojechać i popatrzeć.Mój dom ma 220lat i został dostosowany do 21 wieku i panujących standardów.

Jeśli chcecie kupić taki dom stary w złym stanie jak np. nasz dom musicie być przygotowani na ustępstwa ,niespodzianki i wydatki to nie jest łatwy remont ale zaznaczę też nie jest niemożliwy. Co do kosztów pomijać koszty kupna wiadomo niższe niż murowanego remont pochłania tą różnice na pewno.

https://images90.fotosik.pl/60/6a3cb8fe14b4eaeamed.jpg https://images91.fotosik.pl/60/f36f5e114e19adf9med.jpg

https://images91.fotosik.pl/60/c2107c5bec6ec496med.jpg https://images89.fotosik.pl/59/f9b51623675049ecmed.jpg

https://images90.fotosik.pl/60/890b6033339108cdmed.jpg

Max10
21-10-2018, 13:06
https://images90.fotosik.pl/60/5a4c9f776466d89emed.jpg https://images89.fotosik.pl/59/426464b774a0d040med.jpg
https://images90.fotosik.pl/60/b05a36855591a487med.jpghttps://images89.fotosik.pl/59/5d18499ffba2dcc0med.jpg
https://images91.fotosik.pl/60/ca131842f912d16fmed.jpg

Na ta chwile dom jest wykańczany wewnątrz ale mieszkamy w nim od 8miesięcy i powiem wam ze niemożliwe jest możliwe :), na wiosnę bierzemy się za elewacje...

perm
23-10-2018, 20:20
Hmmm, gratuluję ale dalej nie widzę sensu.

pandzik
23-10-2018, 20:59
Ja też nie.
W Polsacie Dowbor remontowała kiedyś takie ruiny w 5 dni. Pewnie w połowie przypadków nie miało to sensu ze względu na koszmarny stan tego co zastali.

ciężkiprzypadek
24-10-2018, 08:39
Dom na pierwszy rzut wygląda jak wiele innych, ale osobiście nie kupiłabym go ...nawet po remoncie..... chyba, że na domek letniskowy.
Obecnie mieszkam w podobnym domu, który został prawie zmieniony i wyremontowany dużymi kosztami.
I to ,,prawie'' robi różnicę, bo dom jest cały czas skarbonką. Zimny( po mimo grubego ocieplenia) i z ciągle pękającymi tynkami. Nigdy nie będzie tym idealnym.

Teraz wiem, że tylko budowa z dobrych jakościowo materiałów jest tym czego chcemy. Już nie wspominając o piecu kopciuchu, którego po prostu z mężem nie cierpimy i nie możemy się doczekać budowy nowego domu bez pieca.

Ale każdy robi co chce i lubi...dlatego nie neguję i życzę udanych chwil i lat w waszym domku.:)Abyście cieszyli się nim długo.
Poza tym, w tym wszystkim mieliście super doznania i jedną wielką przygodę, którą będziecie pamiętać całe życie i to jest chyba najważniejsze!



Czy przed remontem był wykonany projekt rozbudowy przez konstruktora?

Doli.
24-10-2018, 16:30
Przeczytałam z ciekawości. W środku wygląda standardowo, a jak wygląda z zewnątrz? Jeśli też standardowo, to ja też nie widzę sensu takiego remontu, zwłaszcza jeśli wychodzi to drożej niż budowa nowego. Powiedz mi, jeśli chcesz, jakie dla Ciebie są plusy Twojego rozwiązania?

Nie zachowałeś nic z wizualnej strony (chyba, zakładam, że elewacja zewnętrzna jest standardowa; masz jakieś zdjęcia?).
Wydałeś na niego więcej pieniędzy niż na nowy.

Jedyne co mi przychodzi do głowy teraz to czas realizacji remontu. Pierwszy podst pisałeś w grudniu 2017, z tego co piszesz wprowadziliście się w lutym 2018. Trzy miesiące to trwa papierologia przy nowym.

Max10
24-10-2018, 18:20
Jedyne co mi przychodzi do głowy teraz to czas realizacji remontu. Pierwszy podst pisałeś w grudniu 2017, z tego co piszesz wprowadziliście się w lutym 2018. Trzy miesiące to trwa papierologia przy nowym.

Dziękuje za zainteresowanie tematem.

Tak z logicznej strony , zakup i remont nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem jednak zawsze jest jakieś ale... w naszym przypadku Doli to czas był głównym czynnikiem oraz lokalizacja. Jeśli chodzi o czas dokładnie we wrześniu dom został przez nas zakupiony a możliwość wykonania 95% remontu na zgłoszenie było kluczowe... Druga sprawa to lokalizacja ten dom miał spełniać kryteria czasu(zamieszkać na święta), bycia z drewna (konstrukcja) , widoku z okien oraz położenia nad poziomem morza , spełnił wszystkie założenia stad został odremontowany.

Wbrew pozorom taki dom można wyremontować dużym nakładem siły i środków i mieć w nim obecnie 24,6C (nadmienię ze na dworze mamy 5C prawie halny i pada ), można mieć ogrzewanie gazowe i z kubkiem kawy przy oknie patrzeć jak sąsiad biega po drewno i węgiel do szopki.

Co do elewacji zewnętrznej będzie dopiero robiona na wiosnę więc wizualnie dom oprócz wielkich okien na ta chwile wygląda jak stara wiejska chałupa tylko z oknami do podłogi :) jak będzie wyglądać raczej pojawi się okładzina z drewna z jakimiś akcentami 21wieku.

Pytacie gdzie sens... Czasem ludzie marzą o innym życiu, przeprowadzce, zmianie pracy, piciu kawy z widokiem na ośnieżone górskie szczyty ... cześć marzy ale na marzeniach poprzestaje-a żyje się raz.
My z żoną któregoś dnia po prostu nasze marzenia postanowiliśmy zrealizować , sprzedaliśmy poprzedni dom spakowaliśmy dzieci, psa ,przyczepę z osobistymi rzeczami przejechaliśmy całą Polskę w nasze idealne miejsce... to z marzeń - wiem brzmi śmiesznie i niewiarygodnie ale dzięki temu pije kawę z moim wymarzonym widokiem na góry (jeszcze bez sniegu)

Doli.
24-10-2018, 19:15
I to brzmi jak dobra opowieść :) Dzięki :)

AG_home
31-10-2018, 10:57
Gratuluję samozaparcia i konsekwencji w działaniu. Mówisz o tym domu z wielką pasją. Myślę, że przede wszystkim zauroczyła Was okolica i widoki, a nie tylko sama stara chałupa.Nie ma teraz sensu roztrząsać kwestii, że lepiej byłoby zburzyć i wybudować od nowa - klamka już zapadłą. Życzę jak najwięcej pięknych chwil w Waszym domu.

antonio787
03-11-2018, 07:29
Efekt imponujący. A jak teraz dom wygląda z zewnątrz? Proszę o foteczki :)

perm
03-11-2018, 17:24
Dalej nie rozumiem idei. Z tej starej rudery niewiele zostało. Widać choćby te bale? Zdaje się zostaną zasłonięte ociepleniem? Okna?, Dach? Ten suporeks z lat 60? Co tam zostało oryginalnego, co widać?

Kominki Piotr Batura
04-11-2018, 09:20
Dalej nie rozumiem idei. Z tej starej rudery niewiele zostało. Widać choćby te bale? Zdaje się zostaną zasłonięte ociepleniem? Okna?, Dach? Ten suporeks z lat 60? Co tam zostało oryginalnego, co widać?Straszny nudziarz jesteś...

adam_mk
04-11-2018, 09:50
Dalej nie rozumiem idei. Z tej starej rudery niewiele zostało. Widać choćby te bale? Zdaje się zostaną zasłonięte ociepleniem? Okna?, Dach? Ten suporeks z lat 60? Co tam zostało oryginalnego, co widać?

Potraktuj to jak budowę domu z materiału z odzysku.
Co stało dobrze i w dobrym miejscu-zostawili.
Dostawili co brakowało a usunęli to, co przeszkadzało i mają swój wymarzony dom tam, gdzie chcieli, aby był.
Celem nie było ratowanie ruinki.
Swój cel osiągnęli, a Ty się czepiasz.
:lol:

Adam M.

Bertha
04-11-2018, 10:34
Mieli chęci, kasę i możliwości czasowe.:) Cel prawie już zrealizowali, zrobili coś wspólnie dla siebie, dzieci i swoich serduszek= zdrowie. Są zadowoleni z efektu i widoków. Ciekawe gdzie takie fajne miejsce jest (bez szczegółów, podajcie tylko nazwę wojweództwa i wysokośc nad poziomem morza) ewent. masyw górski. Mają dom z duszą. Ich zadowolenie jest najważniejsze a marudzenie starych pierdzieli nie cierpiących zmian wszelakich, to normalka i świadczy o starości mentalnej ich autorów. :)

adam_mk
04-11-2018, 10:42
Jest chyba coś jeszcze...

"Kiedy to się ZWRÓCI?"
Bo tu, na tym forum, jest to problem główny!
Ma się zwracać!
:lol:
Ciekawe jak i kiedy ma się zwrócić komfort, szczęście i samozadowolenie.

Adam M.

Bertha
04-11-2018, 16:42
Jest chyba coś jeszcze...

"Kiedy to się ZWRÓCI?"
Bo tu, na tym forum, jest to problem główny!
Ma się zwracać!
:lol:
Ciekawe jak i kiedy ma się zwrócić komfort, szczęście i samozadowolenie.

Adam M.

Pytanie do liczykrupów.
Ile wynosi kurs (CHF) dla tych walorów: komfort, szczęście i samozadowolenie?
Dla każdego osobno.

perm
04-11-2018, 17:50
Potraktuj to jak budowę domu z materiału z odzysku.
Co stało dobrze i w dobrym miejscu-zostawili.
Dostawili co brakowało a usunęli to, co przeszkadzało i mają swój wymarzony dom tam, gdzie chcieli, aby był.
Celem nie było ratowanie ruinki.
Swój cel osiągnęli, a Ty się czepiasz.
:lol:

Adam M.Tak to traktuję. Nie rozumiem jednak tego zadęcia pod tytułem "ratujemy stary dom". Nie kwestionuję tego, że ktoś podjął taką a nie inną decyzję. Ma pieniądze, stać go. Proszę bardzo. Z tym starym domem nie ma ten nowy jednak nic wspólnego, oprócz miejsca na którym stoi.

Max10
13-11-2018, 23:59
No to zostałem wywołany do tablicy celem odpowiedzi.

Ok kwestia użycia wyrazu "Ratujemy Stary Dom" - użyłem takiego sformułowania ponieważ dla mnie to dalej ten sam stary dom z pierwszego zdjęcia tylko ubrany w nowe ubrania, to staruszek którego wnuczek ubrał w swoje najnowsze jeansy i modne czerwone trampki ,czy przez to stał się znowu młodym chłopakiem??? nie , ale pokazał ze jeszcze trochę siły i wigoru w nim zostało.

Ok zostawmy kwestie czy to budowa, remont, odbudowa czy ratowanie starego domu z pewnej śmierci agonalnej.

Ok kwestia elewacji - no tą chwile dom czeka na elewacje i zewnątrz wygląda jak 200letnia ruina :) co bardzo nas cieszy bo wśród ludzi wywołuje skrajne emocje :) , pojawiają się pytania np. kuriera który jedzie z paczką "a to ta stodoła w lesie to dom???" , albo tekst w stylu "mieszkacie tu?" albo " a marzniecie tam" albo moje ulubione " żyjecie jakoś tam" , ciekawe jest też obserwowanie ludzie którzy widząc taką ruinę zakładają ze jesteśmy jakąś biedna rodziną ledwo wiążącą koniec z końcem, po zaproszeniu do środka nie bardzo są wstanie uwierzyć ze można w tej ruinie mieć chyba jakiś skromny poziom wykończenia nieadekwatny do wyglądu domu i placu.
Ok ale się rozpisałem już wracam do tematu dom na wiosnę 2019 zostanie w całości (dach i elewacja) obłożony blacha t8 w kolorze czarnym lub antracytowym (tutaj jeszcze się zastanawiamy), z akcentem białej ściany w okolicy okien szczytowych a na dachu pojawi się 40 paneli fotowoltaicznych co w końcowym efekcie powinno dać nam efekt czarnego prostokąta z połyskującym czarnym dachem- trzymajcie kciuki żeby udało się zrealizować .

Co do położenia Małopolska, 435m.n.p , wychodząc z domu albo jedząc obiad patrzę na najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego :) Mogielice.

p.s - postaram się jutro wrzucić jakieś zdjęcia z zewnątrz (na tą chwilę wycinamy drzewa na zboczu za domem)

perm
14-11-2018, 06:05
Czyli poszedłeś ścieżką sporej części ludzi, którzy stary dom kupili. Zrobię z niego nowy. Są tez tacy, którzy próbują ratować, co się da, często kosztem wygody czy wyglądu, o kosztach nie wspominając. Tę drugą grupę rozumiem. Sam uważam, że to bardzo pożądane zachowanie - uratować ile się da. Ta pierwsza grupa działa irracjonalnie jako, że na pewno lepiej jest zbudować dom od podstaw niż ze starego robić nowy. I taniej i efekt jest bardziej dopasowany do potrzeb. Dlatego, na początku pisałem o sensie twojej inwestycji. No nic, ciesz się nowym/starym domem. Sugerowałbym byś coś widocznego z tego starego zostawił ale to, po tych, niezbyt szczęśliwych próbach wcześniejszych przeróbek nie bardzo było co ratować.

Max10
20-11-2018, 09:09
Tę drugą grupę rozumiem. Sam uważam, że to bardzo pożądane zachowanie - uratować ile się da. Ta pierwsza grupa działa irracjonalnie jako, że na pewno lepiej jest zbudować dom od podstaw niż ze starego robić nowy. I taniej i efekt jest bardziej dopasowany do potrzeb..

TANIEJ - może dla ciebie aspekt finansowy jest najważniejszy, dla mnie jest na drugim miejscu.

Uratować ile się da - odpowiem nieładnie.... jeśli ten dom ma 220lat, był dymna chata w swoich początkach ,na podłodze było klepisko a właściciel chodził srać za dom pod drzewo to znaczy ze według twojego przekonania URATOWAĆ ile się da - też tak musze zacząć żyć wtedy logika zachowania tego domu będzie miała sens.

Dopasowanie do SIEBIE - ależ ten dom jest dopasowany świetnie do moich aktualnych potrzeb (życzę ci tak dopasowanego domu)

Tam gdzie dla ciebie kończy się logika z tym domem dla mnie zaczyna się zabawa i przygoda :)