DJYendruh
18-01-2018, 12:17
Witam
Mam pytanie do znawców/użytkowników i instalatorów odnośnie założeń do montażu pompy ciepła u siebie w domu. Najpierw krótki opis słowem wstępu. Od kilku lat przeglądam forum, ale im więcej czytam, tym więcej wątpliwości, chociaż niektóre kwestie chyba mi się już wyjaśniły i sporo się douczyłem. Opis jest dość obszerny, ale chciałem jak najszerzej przedstawić sytuację, żeby nie dopowiadać później fragmentami. Zatem miłej lektury :)
ZAŁOŻENIA: ma być wygodnie (a więc automatycznie), tanio (skłaniam się ku „budżetowym” PC) , prosto (nie mam siłowników przy rozdzielaczach, nie planuję czujników w każdym pokoju) i ekonomicznie w eksploatacji na tyle na ile się da. Jeśli koszt wykonania odwiertów czy tez wymiennika poziomego będą droższe od eksploatacji PC powietrznej na przestrzeni np. 10lat lub więcej, to kupie powietrzną. Zakładana temp w domu – 22/23 stopnie (żona jest ciepłolubna).
Chciałbym, aby większość eksploatacji łapała się w godz. 21-5 oraz weekendy, czyli tania taryfa.
Aktualnie ogrzewam dom piecem „śmieciuchem” (palę drewnem, chociaż piec dedykowany jest do węgla/miału) o mocy 30kW, wcześniej był żeliwny 26kW i też dawał radę. Mam jednak dość magazynowania z wyprzedzeniem opału, suszenia, i biegania za tym wszystkim, tym bardziej że zdarza mi się wyjechać i bywa że po powrocie za ciepło w domu nie jest ;). Piec zmieniono na większy ze względu na wielkość komory zasypowej, jednak przy drzewie długość pracy nie wydłużyła się jakość znacznie, a ekonomiczny to on też za bardzo nie jest. Jednorazowo da się załadować taczkę drewna i jeszcze sporo miejsca jest. A starcza na parę godzin. Nadmieniam, że od czasu zamontowania kominka jakieś 5 lat temu (zwykły, bez płaszcza wodnego, jeszcze nieobudowany) o mocy 8kW piec odpalany jest może 5 razy do roku, głównie jak wybywam lub przy większych mrozach, których ostatnio nie ma. Tryb życia użytkowników (rano praca, szkoła, przedszkole), wszyscy wracają po ok 15 lub później powoduje, że kominek rozpalamy ok 16 i dokładamy aż do rana, później się wygasza i po pracy znowu od nowa. Plus palenie w weekendy. W całym domu jest ciepło (mimo braku dedykowanego rozprowadzenia), aczkolwiek całość mimo że jest w miarę ekonomiczna, do obsługi jest mało komfortowa. Do CWU od 10 lat mam pompę ciepła powietrze-woda Buderusa, zintegrowaną ze zbiornikiem 300l która się nawet sprawdza. Jest spięta z piecem, bo ma wbudowaną wężownicę.
405237405238
Montaż pompy ciepła brałem pod uwagę od samego początku, jednak 10 lat temu było to zdecydowanie droższe niż obecnie, i nie było mnie na nie stać, ale myśląc przyszłościowo zrobiłem 100% podłogówki + drabinki w łazienkach, a temat pompy został przesunięty na później (czyli mam nadzieję na teraz lub niebawem).
Całość tak funkcjonuje jak opisałem wyżej, nie bez znaczenia jest fakt że mieszkam w zachodniopomorskim, gdzie klimat jest stosunkowo łagodny na tle innych regionów kraju.
Przy paleniu kominkiem zużywam ok 20-25m3 drewna/sezon.
Nie mam gazu na działce, i nie będzie go przez najbliższe lata. Wszystko w domu jest na prąd + własne ujęcie wody +przydomowa oczyszczalnia. W taryfie G12w zużycie prądu to ok. 250zł miesięcznie na całość (gotowanie, CWU, TV, komputery, pralka itp.)
Co do budynku – dom jednorodzinny z poddaszem użytkowym, wybudowany 10 lat temu, keramzyt 24cm+15cm styropianu, dach wełna 20cm, okna PCV 2-szybowe 6-komorowe. Pow. użytkowa 226m2, w podłodze jest 200m2 do grzania, z podziałem 140m2 parter, 60 poddasze. Na parterze jest rozdzielacz podłogowy na 12 sekcji, na poddaszu na 6. Jedna pompa obiegowa za piecem do C.O + po jednej przy rozdzielaczach + 1 pompa do CWU.
Odpalenie pieca na parametrach +55stopni na wyjściu wg przylgowego czujnika sterownika (ok 70st na piecu) i 35stopni na wejściu podłogówki powoduje, że po 1,5 doby można wyłączyć całość na następną dobę bo temp. wewnątrz zbliża się do 25stopni .
Oczywiście zrobię sobie porządne OZC (u jednego z polecanych forumowiczów) w celu doboru PC, będę więc wiedział jaka ma być jej moc, jakiej wielkości ewentualnie wymiennik. Z dotychczasowych ofert które otrzymywałem były brane pod uwagę pompy od 8 do 16kW (w zależności czy grunt czy PW), a wg strony cieplowlasciwe.pl (parametry uzupełniane z pamięci) zapotrzebowanie budynku to 11kW + 4kW na CWU.
W kwestiach technicznych interesują mnie takie zagadnienia:
1. jeśli gruntowa to on/off czy inwerter? – skłaniam się ku gruntowej on-off (prostota), jeśli źle myślę, to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu. Grunt raczej piaszczysty, wysoki poziom wody gruntowej. Zakładam zbliżoną cenę obydwu rodzajów pomp.
2. jeśli powietrzna to tyko inwerter? Przewymiarowana czy nie?
3. Z buforem (rozumianym jako dodatkowy zbiornik/sprzęgło) czy bez? Bo czytałem na forum, raczej „bez” przy sporym metrażu i pojemności cieplnej wylewki (a tak jest u mnie), ale już „z” jeśli chodzi o fakt, że są 2 poziomy (parter i poddasze). Czyli też jak u mnie. Chodzi mi o „taktowanie” pompy, błędy, wyłączanie z przegrzania itp. Zakładam, że układ będzie bez dodatkowego zasobnika, choć w ofertach które otrzymywałem bywały dodatkowe zbiorniki buforowe.
4. Dotychczasowa PC do CWU ma już 10lat (pobór 800W w czasie pracy + ewent. grzałka 1,5kW, pojemność 300l ), ma wężownicę o pow. wymiany 1,45m2. Czy spiąć ją z planowaną PC celem ładowania czy wymienić na inny zbiornik CWU z większą wężownicą/innym rodzajem wymiennika bo będzie efektywniej? Pisząc że „prawie się sprawdza” miałem na myśli fakt braku sterowania, że woda ma być np. o 19, albo, ze jak dzieciaki się wykapią, to albo idę się myć zaraz po nich, albo czekam na doładowanie ze 2 godziny, albo włączam grzałkę. Ładowanie jej mocniejszą pompą spowoduje jak sądzę większy komfort w zakresie zaopatrzenia w CWU, tzn. że po obniżeniu temp do np. 35 stopni dobije mi do wymaganych 45 w ciągu np. pół godziny (teraz grzałka 1500W podwyższa temp. średnio ok 7 stopni/godzinę )
5. Rozdzielacze podłogówki z układem mieszającym – zostawić jak jest czy wymagane są jakieś modyfikacje? Zbyt gorącej wody to tutaj nie będzie. Sterowanie przepływem za pomocą rotametrów.
405239405240
6. Pompy obiegowe – czy jest szansa że 2 odpowiednie pompy za PC (jedna do CWU druga do CO) załatwią temat? Mógłbym się pozbyć 2 pomp obiegowych.
7. PC powinna pracować na czynnik R410a czy R407c? wg mnie R410a
8. Przy PC PW i podłogówce opcja EVI jest zbędna? obstawiam że tak.
9. Hałas. Bardzo ważny temat. O ile można go pominąć w przypadku powietrznej PC (jednostka zewn. jest poza budynkiem) to w przypadku gruntowej, kiedy całość jest w kotłowni (u mnie kotłownia jest w przejściu do garażu, graniczy jedną ścianą z sypialnią, i słyszę wentylator dmuchawy w piecu) to czy wstawienie tam gruntowej PC nie spowoduje konieczności przeniesienia sypialni?
Widziałem kupę lat temu pompę gruntową u jednego człowieka (fakt że były to lata temu) i miał ja w garażu, ale hałasowała bardziej niż pralka. Jeśli gruntowa chodzi np. jak lodówka, to ok, hałas jest pomijalny.
pozdrawiam
Rafał
Mam pytanie do znawców/użytkowników i instalatorów odnośnie założeń do montażu pompy ciepła u siebie w domu. Najpierw krótki opis słowem wstępu. Od kilku lat przeglądam forum, ale im więcej czytam, tym więcej wątpliwości, chociaż niektóre kwestie chyba mi się już wyjaśniły i sporo się douczyłem. Opis jest dość obszerny, ale chciałem jak najszerzej przedstawić sytuację, żeby nie dopowiadać później fragmentami. Zatem miłej lektury :)
ZAŁOŻENIA: ma być wygodnie (a więc automatycznie), tanio (skłaniam się ku „budżetowym” PC) , prosto (nie mam siłowników przy rozdzielaczach, nie planuję czujników w każdym pokoju) i ekonomicznie w eksploatacji na tyle na ile się da. Jeśli koszt wykonania odwiertów czy tez wymiennika poziomego będą droższe od eksploatacji PC powietrznej na przestrzeni np. 10lat lub więcej, to kupie powietrzną. Zakładana temp w domu – 22/23 stopnie (żona jest ciepłolubna).
Chciałbym, aby większość eksploatacji łapała się w godz. 21-5 oraz weekendy, czyli tania taryfa.
Aktualnie ogrzewam dom piecem „śmieciuchem” (palę drewnem, chociaż piec dedykowany jest do węgla/miału) o mocy 30kW, wcześniej był żeliwny 26kW i też dawał radę. Mam jednak dość magazynowania z wyprzedzeniem opału, suszenia, i biegania za tym wszystkim, tym bardziej że zdarza mi się wyjechać i bywa że po powrocie za ciepło w domu nie jest ;). Piec zmieniono na większy ze względu na wielkość komory zasypowej, jednak przy drzewie długość pracy nie wydłużyła się jakość znacznie, a ekonomiczny to on też za bardzo nie jest. Jednorazowo da się załadować taczkę drewna i jeszcze sporo miejsca jest. A starcza na parę godzin. Nadmieniam, że od czasu zamontowania kominka jakieś 5 lat temu (zwykły, bez płaszcza wodnego, jeszcze nieobudowany) o mocy 8kW piec odpalany jest może 5 razy do roku, głównie jak wybywam lub przy większych mrozach, których ostatnio nie ma. Tryb życia użytkowników (rano praca, szkoła, przedszkole), wszyscy wracają po ok 15 lub później powoduje, że kominek rozpalamy ok 16 i dokładamy aż do rana, później się wygasza i po pracy znowu od nowa. Plus palenie w weekendy. W całym domu jest ciepło (mimo braku dedykowanego rozprowadzenia), aczkolwiek całość mimo że jest w miarę ekonomiczna, do obsługi jest mało komfortowa. Do CWU od 10 lat mam pompę ciepła powietrze-woda Buderusa, zintegrowaną ze zbiornikiem 300l która się nawet sprawdza. Jest spięta z piecem, bo ma wbudowaną wężownicę.
405237405238
Montaż pompy ciepła brałem pod uwagę od samego początku, jednak 10 lat temu było to zdecydowanie droższe niż obecnie, i nie było mnie na nie stać, ale myśląc przyszłościowo zrobiłem 100% podłogówki + drabinki w łazienkach, a temat pompy został przesunięty na później (czyli mam nadzieję na teraz lub niebawem).
Całość tak funkcjonuje jak opisałem wyżej, nie bez znaczenia jest fakt że mieszkam w zachodniopomorskim, gdzie klimat jest stosunkowo łagodny na tle innych regionów kraju.
Przy paleniu kominkiem zużywam ok 20-25m3 drewna/sezon.
Nie mam gazu na działce, i nie będzie go przez najbliższe lata. Wszystko w domu jest na prąd + własne ujęcie wody +przydomowa oczyszczalnia. W taryfie G12w zużycie prądu to ok. 250zł miesięcznie na całość (gotowanie, CWU, TV, komputery, pralka itp.)
Co do budynku – dom jednorodzinny z poddaszem użytkowym, wybudowany 10 lat temu, keramzyt 24cm+15cm styropianu, dach wełna 20cm, okna PCV 2-szybowe 6-komorowe. Pow. użytkowa 226m2, w podłodze jest 200m2 do grzania, z podziałem 140m2 parter, 60 poddasze. Na parterze jest rozdzielacz podłogowy na 12 sekcji, na poddaszu na 6. Jedna pompa obiegowa za piecem do C.O + po jednej przy rozdzielaczach + 1 pompa do CWU.
Odpalenie pieca na parametrach +55stopni na wyjściu wg przylgowego czujnika sterownika (ok 70st na piecu) i 35stopni na wejściu podłogówki powoduje, że po 1,5 doby można wyłączyć całość na następną dobę bo temp. wewnątrz zbliża się do 25stopni .
Oczywiście zrobię sobie porządne OZC (u jednego z polecanych forumowiczów) w celu doboru PC, będę więc wiedział jaka ma być jej moc, jakiej wielkości ewentualnie wymiennik. Z dotychczasowych ofert które otrzymywałem były brane pod uwagę pompy od 8 do 16kW (w zależności czy grunt czy PW), a wg strony cieplowlasciwe.pl (parametry uzupełniane z pamięci) zapotrzebowanie budynku to 11kW + 4kW na CWU.
W kwestiach technicznych interesują mnie takie zagadnienia:
1. jeśli gruntowa to on/off czy inwerter? – skłaniam się ku gruntowej on-off (prostota), jeśli źle myślę, to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu. Grunt raczej piaszczysty, wysoki poziom wody gruntowej. Zakładam zbliżoną cenę obydwu rodzajów pomp.
2. jeśli powietrzna to tyko inwerter? Przewymiarowana czy nie?
3. Z buforem (rozumianym jako dodatkowy zbiornik/sprzęgło) czy bez? Bo czytałem na forum, raczej „bez” przy sporym metrażu i pojemności cieplnej wylewki (a tak jest u mnie), ale już „z” jeśli chodzi o fakt, że są 2 poziomy (parter i poddasze). Czyli też jak u mnie. Chodzi mi o „taktowanie” pompy, błędy, wyłączanie z przegrzania itp. Zakładam, że układ będzie bez dodatkowego zasobnika, choć w ofertach które otrzymywałem bywały dodatkowe zbiorniki buforowe.
4. Dotychczasowa PC do CWU ma już 10lat (pobór 800W w czasie pracy + ewent. grzałka 1,5kW, pojemność 300l ), ma wężownicę o pow. wymiany 1,45m2. Czy spiąć ją z planowaną PC celem ładowania czy wymienić na inny zbiornik CWU z większą wężownicą/innym rodzajem wymiennika bo będzie efektywniej? Pisząc że „prawie się sprawdza” miałem na myśli fakt braku sterowania, że woda ma być np. o 19, albo, ze jak dzieciaki się wykapią, to albo idę się myć zaraz po nich, albo czekam na doładowanie ze 2 godziny, albo włączam grzałkę. Ładowanie jej mocniejszą pompą spowoduje jak sądzę większy komfort w zakresie zaopatrzenia w CWU, tzn. że po obniżeniu temp do np. 35 stopni dobije mi do wymaganych 45 w ciągu np. pół godziny (teraz grzałka 1500W podwyższa temp. średnio ok 7 stopni/godzinę )
5. Rozdzielacze podłogówki z układem mieszającym – zostawić jak jest czy wymagane są jakieś modyfikacje? Zbyt gorącej wody to tutaj nie będzie. Sterowanie przepływem za pomocą rotametrów.
405239405240
6. Pompy obiegowe – czy jest szansa że 2 odpowiednie pompy za PC (jedna do CWU druga do CO) załatwią temat? Mógłbym się pozbyć 2 pomp obiegowych.
7. PC powinna pracować na czynnik R410a czy R407c? wg mnie R410a
8. Przy PC PW i podłogówce opcja EVI jest zbędna? obstawiam że tak.
9. Hałas. Bardzo ważny temat. O ile można go pominąć w przypadku powietrznej PC (jednostka zewn. jest poza budynkiem) to w przypadku gruntowej, kiedy całość jest w kotłowni (u mnie kotłownia jest w przejściu do garażu, graniczy jedną ścianą z sypialnią, i słyszę wentylator dmuchawy w piecu) to czy wstawienie tam gruntowej PC nie spowoduje konieczności przeniesienia sypialni?
Widziałem kupę lat temu pompę gruntową u jednego człowieka (fakt że były to lata temu) i miał ja w garażu, ale hałasowała bardziej niż pralka. Jeśli gruntowa chodzi np. jak lodówka, to ok, hałas jest pomijalny.
pozdrawiam
Rafał