Zobacz pełną wersję : Ile trwa budowa domu
Pawel_13
12-02-2018, 11:43
Cześć!
Ostatnio zastanawiałem się ile średnio trwa budowa domu i jaki wpływ ma na to technologia. Czy możecie podać jak to wyglądało w waszym przypadku?
W jakiej technologii budowaliście, ile czasu zajęło postawienie SSZ, a po jakim czasie się wprowadziliście?
piotrek0m
12-02-2018, 11:57
4 lata od wbicia łopaty do wprowadzenia się - systemem gospodarczym - wielu wykonawców, z przerwami technologicznymi, ale też wymuszonymi oczekiwaniem na fachowców. Wprowadzenie się do praktycznie wykończonego wnętrza. Czy to długo ?!
Warto jeszcze napisać do jakiego stanu się wprowadzamy, bo można 3 lata mieszkać prawie że na budowie, albo przez 10 wykańczać poddasze
Rok i cztery miesiące od fundamentów do wprowadzki. Wiele zależy od ustawienia kolejnych ekip wykonawczych.
Marcin34_Śl
12-02-2018, 12:13
Lipiec 2016 - wrzesień 2017, SSZ 4 miesiące,
normalny czas, z przerwami technologicznymi, jedynie co to trzeba wcześniej dogrywac ekipy
Prawie dwa lata - blokował nas bank nie chcąc wypłacać kolejnych rat na budowę.
kaszpir007
12-02-2018, 12:39
Cześć!
Ostatnio zastanawiałem się ile średnio trwa budowa domu i jaki wpływ ma na to technologia. Czy możecie podać jak to wyglądało w waszym przypadku?
W jakiej technologii budowaliście, ile czasu zajęło postawienie SSZ, a po jakim czasie się wprowadziliście?
10 miesięcy ...
Koniec listopada rozpoczęcia prac , zamieszkanie pod sam koniec sierpnia.
Arturo72
12-02-2018, 12:44
Wszystko zależy od funduszy i organizacji ekip.
Mając kasę w kieszeni w technologii murowanej w rok czasu można ogarnąć budowę na gotowo do wprowadzenia się.
Mi to zajęło rok i cztery miesiące z przerwą zimową na "lezakowanie" płyty :)
tkaczor123
12-02-2018, 16:58
Wbicie łopaty lipiec 2016 zakończenie grudzień 2017. Szybciej nie dałbym rady chyba że zwolniłbym się z pracy. Tak to codziennie od 16 do 21 po pracy. Trochę sił i zdrowia mnie to kosztowało.
Pierwszy dom 16 miesięcy ( 2 przerwy niezaplanowane: czekajac na ekipe i kase)
Drugi dom planuje na gotowo w 8 miesiecy... pozostało mi 3 miesiące
Prawie dwa lata - blokował nas bank nie chcąc wypłacać kolejnych rat na budowę.
Kiepski bank.
Tomaszs131
12-02-2018, 20:32
W moim przypadku budowa trwała trzy lata.
21 miesiecy, bez pospiechu.
Normalny czas to 18-24 miesiecy od wbicia łopaty do wprowadzenia się. Nam właśnie tyle zajęło. Kilku rzeczy nie przeszkoczysz, zawsze któraś ekipa zawali (nie stawi sie na czas) i czekasz. Według mnie wyboduwanie sie w 12 miesiecy to już ekspres, ale zdarzają się takie rzeczy jak nie ma niespodzianek. Wpływ techlogi (murowany vs szkieleciak) ma znikomy wpływ i tak wykonczenie i instalacje zajmują najwięcej.
27.04 - 30.06 - od wytyczenie domu do stanu deweloperskiego
14.08 - przeprowadzka do gotowego, ogrodzonego domu i ogrodu. - 110 dni ( szkielet prefabrykowany)
technicznie myślę że w 6 miesięcy można zrobić wszystko
praktycznie uwzględniając perypetie z wykonawcami 1 rok
zakładam że przed rozpoczęciem budowy wszystko jest zaplanowane i wykonawcy zaklepani czyli nie działanie na zasadzie - wybudowali mury, wchodzę i zastanawiam się co zrobić w tym pokoju.
Plan planem a życie życiem. Co nie znaczy, że jest nie możliwe takie zaplanowanie.
kaszpir007
14-02-2018, 09:17
Największym problemem jest "koordynacja" prac oraz umiejętność dogrania ekip i ich terminów.
U mnie miałem pewne przestoje i czekałem trochę na fachowców ..
Znajomy deweloper buduje domy w 3-4 miesiące , tyle że on buduje cale osiedle więc wszystkie brygady ma na miejscu i jak kończą jedną rzecz w jednym domu to od razu ią na kolejny a wtedy chodzi od razu inna ekipa i przestojów nie ma żadnych albo symboliczne.
Dodatkowo przerwy technologiczne jaie stosuje są delikatnie mówiąc bardzo krótkie a zastosowane technologie (np. brak lanych nadproży czy wieńców) jeszcze przyśpieszają prace.
Tyle że to są domy na sprzedaż , więc tam czas jest najważniejszy , a jak mówił deweloper czas to pieniądz :)
Największym problemem jest "koordynacja" prac oraz umiejętność dogrania ekip i ich terminów.
U mnie miałem pewne przestoje i czekałem trochę na fachowców ..
Znajomy deweloper buduje domy w 3-4 miesiące , tyle że on buduje cale osiedle więc wszystkie brygady ma na miejscu i jak kończą jedną rzecz w jednym domu to od razu ią na kolejny a wtedy chodzi od razu inna ekipa i przestojów nie ma żadnych albo symboliczne.
Dodatkowo przerwy technologiczne jaie stosuje są delikatnie mówiąc bardzo krótkie a zastosowane technologie (np. brak lanych nadproży czy wieńców) jeszcze przyśpieszają prace.
Tyle że to są domy na sprzedaż , więc tam czas jest najważniejszy , a jak mówił deweloper czas to pieniądz :)
Jak wykonuje się wieniec inaczej niż poprzez zalanie go betonem. Pytam bo nie wiem.
kaszpir007
14-02-2018, 11:29
Jak wykonuje się wieniec inaczej niż poprzez zalanie go betonem. Pytam bo nie wiem.
Deweloper obecnie daje kształtki z gazobetonu , tam zapewne jakieś zbrojnie i zalewa betonem ..
Z tego samego robi nadproża nad oknami ..
Patrząc jakiej średnicy daje stal i jaki "oszczędny" beton to raczej wytrzymałe i trwałe to nie jest , ale później zwali się winę na "osiadanie" domu iitd ;)
Te kształtki to są tak "wytrzymałe" że obok budowy leży góra pokruszonych kształtek ...
Deweloper obecnie daje kształtki z gazobetonu , tam zapewne jakieś zbrojnie i zalewa betonem ..
Z tego samego robi nadproża nad oknami ..
Patrząc jakiej średnicy daje stal i jaki "oszczędny" beton to raczej wytrzymałe i trwałe to nie jest , ale później zwali się winę na "osiadanie" domu iitd ;)
Te kształtki to są tak "wytrzymałe" że obok budowy leży góra pokruszonych kształtek ...
Czyli wieniec nadal jest "lany" z tym, że w szalunku traconym, ja dawałem L-ki. Część elek miałem zbrojonych i te były bardzo mocne, reszta to zwykłe i bardzo kruche. Nadproża u siebie dawałem gotowe systemowe, robota o razu idzie dalej bez czekania na związanie.
kaszpir007
14-02-2018, 12:45
Czyli wieniec nadal jest "lany" z tym, że w szalunku traconym, ja dawałem L-ki. Część elek miałem zbrojonych i te były bardzo mocne, reszta to zwykłe i bardzo kruche. Nadproża u siebie dawałem gotowe systemowe, robota o razu idzie dalej bez czekania na związanie.
Patrząc na stertę uszkodzonych kształtek to raczej nie robią one wrażenia solidności.
Większość robi normalne lane z normalnym zbrojeniem wieńce , kiedyś też takie ten deweloper robi , ale teraz dzięki temu ma taniej i szybciej a trwałość go nie interesuje ...
Deweloper przeszedł na kształtki z powodu ceny i szybkości i tyle ...
Patrząc na stertę uszkodzonych kształtek to raczej nie robią one wrażenia solidności.
To, że developer robi z dziadostwa nie oznacza, że nadproża w szalunku traconym są złe. W co drugim dzienniku znajdziesz za to krzywe nadproża, bo się zaszalować dobrze nie chciało, albo wibrowało aż rozwaliło. Albo wibrować się nie chciało.
kaszpir007
14-02-2018, 14:29
To, że developer robi z dziadostwa nie oznacza, że nadproża w szalunku traconym są złe. W co drugim dzienniku znajdziesz za to krzywe nadproża, bo się zaszalować dobrze nie chciało, albo wibrowało aż rozwaliło. Albo wibrować się nie chciało.
No cóż , są różni wykonawcy ...
Co nie zmienia faktu że lane są sporo lepsze i dużo wytrzymalsze i raczej większość robi takie ...
A jak wykonawca nie potrafi zrobić zbrojenia i nie ma własnych narzędzi (wibratory) to taką "ekipę" pogonić ...
Ale one mają być wystarczająco wytrzymałe. To dom, a nie bunkier :rolleyes:
Co nie zmienia faktu że lane są sporo lepsze i dużo wytrzymalsze i raczej większość robi takie ...
Ja mam prefabrykowane Solbetu. Uważam, że są lepsze - lepiej izolują. A wytrzymałość mają aż nadto wystarczającą. Bo nad nimi mam pół warstwy BK i wieniec, więc obciążenie żadne.
piotrek0m
15-02-2018, 06:12
Też stosowałem nadproża prefabrykowane, tzw L-ki wewnątrz zalewane betonem. Są one zbrojone wewnątrz fabrycznie. Nie ma nic dziwnego w ich stosowaniu. Ich stosowanie nie musi być oznaką oszczędności finansowej, ale na pewno oszczędza czas.
Emanuuel
18-09-2020, 08:43
Coś około 3,5 roku. Miałem obawy że budowa zajmie o wiele dłużej ze względu na brak finansów na wypożyczenie maszyn itd. ale znajomy polecił :spam: mówiąc że mają bardzo pozytywne ceny i tak było, nawet Mi jeszcze zostało!
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin