PDA

Zobacz pełną wersję : Rekuperator ścienny odzysk ciepła.



airwolff
17-02-2018, 17:45
Witam wszystkich forumowiczów. Czy ktoś posiada takie rekuperatory użytkuje je jakie ma opinie na ich temat. Celowo nie podaje nazwy aby nie robić reklamy. Potrzebuje jak najwięcej opinii na temat rekuperatora ściennego.

airwolff
21-02-2018, 12:52
Forumowicze nikt sie nie wypowie czyli rozumiem że nikt takiego rekuperatora nie użytkuje.

coachu13
21-02-2018, 17:49
Chodzi Ci o coś w stylu Vaventis Fresh air ?

airwolff
22-02-2018, 09:36
Niestety nie wiem czy o to bo nie znam tego produktu chodzi dokładnie o Marley mini rekuperator ścienny MEnV 180

coachu13
13-03-2018, 19:23
Sprawdź Vaventisa fresh-R.
Znacznie lepsze rozwiązanie.

OZE Fan
19-07-2018, 06:56
f;7620523]Niestety nie wiem czy o to bo nie znam tego produktu chodzi dokładnie o Marley mini rekuperator ścienny MEnV 180[/QUOTE]

Witam,

tak się składa, że z produktami Marley pracuję od prawie 20 lat.
Wprowadzamy do projektu, montujemy i sprzedajemy tego typu rozwiązania.
W przypadku rekuperatora Marley ws skroplin, o które jest sporo zapytań sprawa jest rozwiązana bardzo bezpiecznie.
Pierwszym wymiennikiem tego urządzenia MEnV180 był przeciwprądowy, co powodowało skraplanie się wilgotnego powietrza.
Skropliny wydostawały się na zewnątrz, a gdy temperatura spadała drastycznie i nisko dochodziło do zmarzlin w okolicach wentylatora.
Skutki były oczywiste - wymiana silnika.
Marley zdecydował wtedy na zmianę techniczną i zamienił wymiennik przeciwprądowy z tworzywa na ceramiczny przelotowy.
Dodał do tego funkcję pracy naprzemiennej wrzutu i wyrzutu powietrza, co 70 sek. To powoduje, że skropliny nie zdążą się wytrącić i zgromadzić, a czas jest odpowiedni by wymiennik przejął maksymalną wartość temperatury z pomieszczenia.
Z czasem podobne rozwiązania zastosowali inni producenci, bo to się sprawdziło.

Zainteresowanych zapraszam do kontaktu i pozdrawiam Artur

Lew2
22-07-2018, 20:12
Ja mam rekuperator ścienny. Z odzyskiem wilgoci, bez odprowadzania skroplin. Generalnie działa. Podstawową wadą rekuperatora ściennego (takiego jak mój) jest to, że nawiew i wywiew są blisko siebie na tej samej ścianie, więc drugi narożnik jest słabie wentylowany. Zgodnie ze sztuką pomieszczenie powienno być owiewane po przekątnej.

hipodrom
07-09-2019, 09:45
Ja mam rekuperator ścienny..

Mógłbyś coś więcej opowiedzieć? Jak po takim czasie użytkowania? Jesteś zadowolony z działania? Ile byś polecał takich rekuperatorów do małego, piętrowego domku 62mkw? Jest problem z kondensatem?

Lew2
08-09-2019, 11:52
Mógłbyś coś więcej opowiedzieć? Jak po takim czasie użytkowania? Jesteś zadowolony z działania? Ile byś polecał takich rekuperatorów do małego, piętrowego domku 62mkw? Jest problem z kondensatem?
Tak jak pisałem. Ma on swoje wady, ale lepszy taki rekuperator niż szczelne, plastikowe okna. Przed montażem rekuperatora miałem w narożniku pojawiające się grzyby. A teraz, mimo że niby nie dowiewa wszędzie (tak mi się wydaje), to i tak grzyby zniknęły bezpowrotnie, same. Więc jest to duża, a właściwie przytłaczająca zaleta: całkowita i zdecydowana likwidacja pleśni (jeśli była). Bazując na tym uważam, że nie ma lepszego sposobu na walkę z grzybami niż rekuperator. Nie ma problemu z kondensatem, bo rekuperator jakoś odzyskuje wilgoć (taki ma papierowy wymiennik). Nie odprowadzałem skroplin nigdzie, tylko 2 dziury w ścianie zewnętrznej i prąd do wtyczki.

hipodrom
08-09-2019, 14:18
Tak jak pisałem...

Dziękuję za odpowiedź. Myślisz, że dwa rekuperatory na 62mkw dadzą radę? Ustawiłbym je po przekątnej w różnych pomieszczeniach. Domyślam się, że nie powinienem ich montować ani w łazience ani w kuchni, by ich zapachy nie szły na reszte pomieszczeń. W łazience i kuchni byłyby osobne wywietrzniki.

Powiesz jaki masz model rekuperatorów?

Lew2
08-09-2019, 15:03
Dziękuję za odpowiedź. Myślisz, że dwa rekuperatory na 62mkw dadzą radę? Ustawiłbym je po przekątnej w różnych pomieszczeniach. Domyślam się, że nie powinienem ich montować ani w łazience ani w kuchni, by ich zapachy nie szły na reszte pomieszczeń. W łazience i kuchni byłyby osobne wywietrzniki.

Nie wiem, narysuj rozkład pomieszczeń, tu na forum są ludzie co się tym bawią i zaraz zobaczą czy będzie działać. Ale jak każdy z nich ma nawiew i wywiew to nie wiem czy to zadziała. Dlaczego nie montować w łazience czy kuchni? Przecież taki rekuperator ma nawiew i wywiew więc on nie powoduje pchania powietrza do pokoi. Chyba żebyś te rekuperatory okaleczył i zrobił je tylko nawiewne i tylko wywiewne. Tzn. tak, aby powietrze nawiewało do pokoi, a potem w kuchni i łazience tylko wywiewy.



Powiesz jaki masz model rekuperatorów?
Mam tylko jeden model ścienny, w jednym pokoju: Mitsubishi Lossnay VL-100U-E.

PaRa
18-04-2020, 23:27
Tak jak pisałem. Ma on swoje wady, ale lepszy taki rekuperator niż szczelne, plastikowe okna. Przed montażem rekuperatora miałem w narożniku pojawiające się grzyby. A teraz, mimo że niby nie dowiewa wszędzie (tak mi się wydaje), to i tak grzyby zniknęły bezpowrotnie, same. Więc jest to duża, a właściwie przytłaczająca zaleta: całkowita i zdecydowana likwidacja pleśni (jeśli była). Bazując na tym uważam, że nie ma lepszego sposobu na walkę z grzybami niż rekuperator. Nie ma problemu z kondensatem, bo rekuperator jakoś odzyskuje wilgoć (taki ma papierowy wymiennik). Nie odprowadzałem skroplin nigdzie, tylko 2 dziury w ścianie zewnętrznej i prąd do wtyczki.

Mam podobny problem w mieszkaniu, zastanawiam się czy sytuacja poprawia się tylko w 1 pomieszczeniu czy też w całym mieszkaniu ?

Lew2
19-04-2020, 11:15
Mam podobny problem w mieszkaniu, zastanawiam się czy sytuacja poprawia się tylko w 1 pomieszczeniu czy też w całym mieszkaniu ?
Sytuacja poprawiła się tylko w tym pokoju. Pokój z rekuperatorem ściennym jest północny. Przed instalacją rekuperatora nad szafą pojawiały się grzyby. Teraz nie ma absolutnie nic, mimo że okna plastikowe całą zimę zamknięte. Drugi pokój ma często zamykane drzwi od korytarza, ma balkon od południa często wietrzony i co pół roku pojawia się w narożniku grzyb. Trudno mi przekonać domowników do montażu drugiego naściennego, bo "szpeci ścianę". Wolą co pół roku zamykać pokój na tydzień w celu "odgrzybiania" paskudną chemią (Savvo).

Pytajnick
19-04-2020, 15:49
Mam podobny problem w mieszkaniu, zastanawiam się czy sytuacja poprawia się tylko w 1 pomieszczeniu czy też w całym mieszkaniu ?

Widziałem takie reku w Niemczech, montowane w starych 100letnich domach. Było ich zawsze więcej niż jeden i zsynchronizowane. Jedne wciągały a drugie wypuszczały powietrze i tak na zmianę. Niestety nie dopytywałem o szczegóły (łazienki itp)ale pewnie jakiś myk na to jest.

PaRa
19-04-2020, 16:17
Sytuacja poprawiła się tylko w tym pokoju. Pokój z rekuperatorem ściennym jest północny. Przed instalacją rekuperatora nad szafą pojawiały się grzyby. Teraz nie ma absolutnie nic, mimo że okna plastikowe całą zimę zamknięte. Drugi pokój ma często zamykane drzwi od korytarza, ma balkon od południa często wietrzony i co pół roku pojawia się w narożniku grzyb. Trudno mi przekonać domowników do montażu drugiego naściennego, bo "szpeci ścianę". Wolą co pół roku zamykać pokój na tydzień w celu "odgrzybiania" paskudną chemią (Savvo).

Moje mieszkanie jest na poddaszu, problem z wentylacją był, ale nigdy nie były widoczne takie efekty. Teraz się zastanawiam czy zamontować 2/3 takie urządzenia bo w garderobie i łazience problemów nie widać. Mogę też zrobić standardową rekuperacją i wentylować wszystkie pomieszczenia, to rozwiązanie jest lepsze ale też droższe.
Decyzje podejmę pewnie w momencie likwidacji mostków cieplnych.

https://images90.fotosik.pl/338/ae5a42ff10f6f294med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ae5a42ff10f6f294)

https://images91.fotosik.pl/346/ee1d3f56881569f2med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ee1d3f56881569f2)

OZE Fan
20-04-2020, 09:27
Moje mieszkanie jest na poddaszu, problem z wentylacją był, ale nigdy nie były widoczne takie efekty. Teraz się zastanawiam czy zamontować 2/3 takie urządzenia bo w garderobie i łazience problemów nie widać. Mogę też zrobić standardową rekuperacją i wentylować wszystkie pomieszczenia, to rozwiązanie jest lepsze ale też droższe.
Decyzje podejmę pewnie w momencie likwidacji mostków cieplnych.

https://images90.fotosik.pl/338/ae5a42ff10f6f294med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ae5a42ff10f6f294)

https://images91.fotosik.pl/346/ee1d3f56881569f2med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ee1d3f56881569f2)

Chciałbym uzupełnić info nt rekuperatorów ściennych. Trzeba pamiętać, że ich montaż możliwy jest tylko poziomy przez ścianę zewnętrzną i opcjonalnie możliwy do przedłużenia kanał (dopasowany do grubości przegrody/ściany) max do ok 1000mm. W przypadku poddasza, często nie ma po prostu miejsca, aby je zamontować.
Jestem importerem wielu produktów tego typu, pochodzących od różnych producentów. Zajmujemy się również doborem, więc zainteresowanych zapraszam do kontaktu.

PaRa
20-04-2020, 19:56
Chciałbym uzupełnić info nt rekuperatorów ściennych. Trzeba pamiętać, że ich montaż możliwy jest tylko poziomy przez ścianę zewnętrzną i opcjonalnie możliwy do przedłużenia kanał (dopasowany do grubości przegrody/ściany) max do ok 1000mm. W przypadku poddasza, często nie ma po prostu miejsca, aby je zamontować.
Jestem importerem wielu produktów tego typu, pochodzących od różnych producentów. Zajmujemy się również doborem, więc zainteresowanych zapraszam do kontaktu.

To może coś zaproponujesz ? Rzut pomieszczenia masz.

Mój pomysł na dziś to rekuperator ścienny Mitsubishi Lossnay VL-100U-E w salonie z aneksem kuchennym. Jeśli sytuacja sie nie poprawi w sypialniach, powiększone nawiewniki i turbo wenty na wszystkich pionach wentylacyjnych.
Dodatkowo ocieplenie od środka płytą Eurothane® G ściany szczytowej z kanałami wentylacyjnymi z mieszkań poniżej. Rozebranie zabudowy KG w rogach gdzie wychodzi grzyp, uzupełnienie izolacji i sprawdzenie czy nie ma przecieków w dachu.

OZE Fan
20-04-2020, 20:58
To może coś zaproponujesz ? Rzut pomieszczenia masz.

Mój pomysł na dziś to rekuperator ścienny Mitsubishi Lossnay VL-100U-E w salonie z aneksem kuchennym. Jeśli sytuacja sie nie poprawi w sypialniach, powiększone nawiewniki i turbo wenty na wszystkich pionach wentylacyjnych.
Dodatkowo ocieplenie od środka płytą Eurothane® G ściany szczytowej z kanałami wentylacyjnymi z mieszkań poniżej. Rozebranie zabudowy KG w rogach gdzie wychodzi grzyp, uzupełnienie izolacji i sprawdzenie czy nie ma przecieków w dachu.

443204

Ja bym widział dwa mniejsze urządzenia w salonie. Każdy z nich po max 60m3 - Malrey MEnV 180 Plus. Cztery biegi do wyboru i ustawienie pracy wspólnej na jednym pilocie. Do dyspozycji będziemy mieli 120m3 Powinno wystarczyć dla przewietrzania podczas gotowania czy większej ilości osób w pomieszczeniu. Standardowe ustawienie na 2 lub 3 biegu, a na noc 1. Wystarczy, aby utrzymać odpowiednią wilgotność.
Dalej, w łazience tylko wentylator z czujnikiem wilgotności i np ruchu. W sypialniach sugerowałbym również mechaniczną wentylację z odzyskiem w postaci mniejszego modelu Marley do 37m3 z trzema biegami. Co do dodatkowych działań izolacyjnych, to trudno mi się odnieść, bo nie znamy szczegółów. Może ocieplenie jest wystarczające na zewnątrz budynku i w przestrzeni połaci dachowej? Tak zastosowana wentylacja powinna wystarczyć. W przypadku jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt.

PaRa
21-04-2020, 17:27
443204

Ja bym widział dwa mniejsze urządzenia w salonie. Każdy z nich po max 60m3 - Malrey MEnV 180 Plus. Cztery biegi do wyboru i ustawienie pracy wspólnej na jednym pilocie. Do dyspozycji będziemy mieli 120m3 Powinno wystarczyć dla przewietrzania podczas gotowania czy większej ilości osób w pomieszczeniu. Standardowe ustawienie na 2 lub 3 biegu, a na noc 1. Wystarczy, aby utrzymać odpowiednią wilgotność.
Dalej, w łazience tylko wentylator z czujnikiem wilgotności i np ruchu. W sypialniach sugerowałbym również mechaniczną wentylację z odzyskiem w postaci mniejszego modelu Marley do 37m3 z trzema biegami. Co do dodatkowych działań izolacyjnych, to trudno mi się odnieść, bo nie znamy szczegółów. Może ocieplenie jest wystarczające na zewnątrz budynku i w przestrzeni połaci dachowej? Tak zastosowana wentylacja powinna wystarczyć. W przypadku jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt.

Dziękuję za informacje, czułem że tak to trzeba zrobić. Jaki byłby orientacyjny koszt takiego rozwiązania ?
Pytam na forum, taka wiedza może się przydać innym osobom z takim problemem.

OZE Fan
21-04-2020, 18:15
Dziękuję za informacje, czułem że tak to trzeba zrobić. Jaki byłby orientacyjny koszt takiego rozwiązania ?
Pytam na forum, taka wiedza może się przydać innym osobom z takim problemem.

Co do kosztów, to ceny znaleźć można w e-sklepach czy na Allegro.
Model 60m3, to wartość ok 1300zł , a ten mniejszy ok 1100zł brutto.
Montaże, różnie w zależności od ekipy, średnio od 200-300 zł za szt.
Można wypożyczyć otwornicę i pokusić się samemu to wykonać. Będzie taniej.
Instrukcje montażu są rysunkowe, krok po kroku jak i dostępne filmiki w sieci.

PaRa
26-04-2020, 12:11
Sytuacja poprawiła się tylko w tym pokoju. Pokój z rekuperatorem ściennym jest północny. Przed instalacją rekuperatora nad szafą pojawiały się grzyby. Teraz nie ma absolutnie nic, mimo że okna plastikowe całą zimę zamknięte. Drugi pokój ma często zamykane drzwi od korytarza, ma balkon od południa często wietrzony i co pół roku pojawia się w narożniku grzyb. Trudno mi przekonać domowników do montażu drugiego naściennego, bo "szpeci ścianę". Wolą co pół roku zamykać pokój na tydzień w celu "odgrzybiania" paskudną chemią (Savvo).

Mam jeszcze pytanie o wielkość / kubaturę pomieszczenia w którym masz zainstalowane to urządzenie.
Na razie ze względu na koszty, szybkość instalacji i zasadę działania bardziej przemawia do mnie Mitsubishi VL-100U5-E Lossnay niż 2 szt. Malrey MEnV 180 Plus.

Lew2
05-05-2020, 09:29
Mam jeszcze pytanie o wielkość / kubaturę pomieszczenia w którym masz zainstalowane to urządzenie.

Powierzchnia pokoju 12,74 m², wysokość pokoju 2,55 m, co daje 32,487 m³ kubatury. Rekuperator cały czas chodzi na 1. biegu. Jak drukuję na drukarce laserowej, to włączam 2. bieg, bo toner jest rakotwórczy.

jacogi
05-05-2020, 15:31
Witam, a co z filtrowaniem powietrza?

PaRa
05-05-2020, 17:54
Powierzchnia pokoju 12,74 m², wysokość pokoju 2,55 m, co daje 32,487 m³ kubatury. Rekuperator cały czas chodzi na 1. biegu. Jak drukuję na drukarce laserowej, to włączam 2. bieg, bo toner jest rakotwórczy.

Dziękuję za informacje, po zastanowieniu się skorzystam jednak z rady kolegi i wykorzystam urządzenia MARLEY. Mniej rzucają się w oczy.

corey10
20-05-2020, 20:31
Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem dla garażu, zamiast wentylacji grawitacyjnej, szczególnie ze garaż będzie ocieplony i lekko ogrzewany. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tego typu urządzeniami w garażu?

RadekNet
21-05-2020, 14:59
Cześć! Planuje montaż wentylacji w niedużej łazience i pomyślamem o ściennym rekuperatorze. Czy dobrze rozumiem, że te urządzenia reklamowane jako "z odzyskiem wilgoci, bez kanału dla skroplin" nie wyrzucają wilgoci na zewnątrz, tylko wraca ona wraz z powietrzem? Mieszkam w wilgotnym klimacie i cecha "duzych" rekuperatorów w postaci skraplania się wody na wymienniku, była dla mnie do tej pory ich istotną zaletą.

bobrow
09-09-2020, 10:54
Witam,
też przymierzam się do rekuperatora ściennego -najpierw w mojej sypialni.
Wstępnie "podoba mi" się Marley Menv 180 , ale ma jeden "minuch" tj sterowanie tylko pilotem. Chciałbym sterować tym urządzeniem automatyką domową (raspberry pi) w oparciu o czujnik CO2 (on/off +biegi wentylatorów) i kontrakton w oknie (on/off-czyli kiedy okno jest otwierane , reku ma nie pracować).
Problem polega na tym ,że musiałbym rozebrać ten pilocik i podpinać się pod jego styki-kulawe trochę...
Wpadł mi w oko jeszcze jeden rekuperator ścienny tj ALNOR HRU-WALL-100-25-czy ktoś ma jakieś info co to za wynalazek i jak stoi względem Marleya ?
Pzdr

Kaizen
09-09-2020, 13:17
też przymierzam się do rekuperatora ściennego -najpierw w mojej sypialni.
Wstępnie "podoba mi" się Marley Menv 180 , ale ma jeden "minuch" tj sterowanie tylko pilotem.

Jak dla mnie, to ma same wady:
- nędzna sprawność
- wysoka cena
- powietrze nawiewane płynie tymi samymi kanałami, co wywiewane.
- zakłócanie wentylacji w innych pomieszczeniach ale....
- żeby to było legalne, konieczne jest szczelne oddzielenie stref o wentylacji grawitacyjnej od mechanicznej a wtedy...
- nędzne działanie, jak pomieszczenie jest szczelne, bo wyciągnie i upcha tyle powietrza, na ile pozwoli spręż wentylatorów - czyli niewiele
- jak pomieszczenie będzie nieszczelne (albo nie wydzielisz stref) to gdy ten reku wyciąga powietrze, to gdzie indziej budynek zaciągnie powietrze z zewnątrz bez żadnego odzysku, a gdy nawiewa, to gdzie indziej wyleci ciepłe powietrze bez żadnego odzysku. Czyli i ta nędzna sprawność jest w praktyce nieosiągalna.
- jak będzie ich kilka, to bez synchronizacji będą się "siłowały" bez sensu.

PaRa
09-09-2020, 14:33
Jak dla mnie, to ma same wady:
- nędzna sprawność
- wysoka cena
- powietrze nawiewane płynie tymi samymi kanałami, co wywiewane.
- zakłócanie wentylacji w innych pomieszczeniach ale....
- żeby to było legalne, konieczne jest szczelne oddzielenie stref o wentylacji grawitacyjnej od mechanicznej a wtedy...
- nędzne działanie, jak pomieszczenie jest szczelne, bo wyciągnie i upcha tyle powietrza, na ile pozwoli spręż wentylatorów - czyli niewiele
- jak pomieszczenie będzie nieszczelne (albo nie wydzielisz stref) to gdy ten reku wyciąga powietrze, to gdzie indziej budynek zaciągnie powietrze z zewnątrz bez żadnego odzysku, a gdy nawiewa, to gdzie indziej wyleci ciepłe powietrze bez żadnego odzysku. Czyli i ta nędzna sprawność jest w praktyce nieosiągalna.
- jak będzie ich kilka, to bez synchronizacji będą się "siłowały" bez sensu.

A masz pomysł jak poprawić wentylację w mieszkaniu w bloku na poddaszu ?
Może jest jakieś rozwiazanie poza rekuperacją które może tanim kosztem poprawić wentylacje ? O tym że system ścienny nie jest idealny wiem, ale wiem też, że działa.

Kaizen
09-09-2020, 14:35
A masz pomysł jak poprawić wentylację w mieszkaniu w bloku na poddaszu ?

W bloku sam nic nie możesz. Co wiosnę ma być przegląd kominiarski - sprawdź wyniki i zalecenia i walcz we wspólnocie/spółdzielni, żeby działali.

Oczywiście przy założeniu, że okna masz z nawiewnikami.

bobrow
10-09-2020, 08:00
Jak dla mnie, to ma same wady:
- nędzna sprawność
- wysoka cena
- powietrze nawiewane płynie tymi samymi kanałami, co wywiewane.
- zakłócanie wentylacji w innych pomieszczeniach ale....
- żeby to było legalne, konieczne jest szczelne oddzielenie stref o wentylacji grawitacyjnej od mechanicznej a wtedy...
- nędzne działanie, jak pomieszczenie jest szczelne, bo wyciągnie i upcha tyle powietrza, na ile pozwoli spręż wentylatorów - czyli niewiele
- jak pomieszczenie będzie nieszczelne (albo nie wydzielisz stref) to gdy ten reku wyciąga powietrze, to gdzie indziej budynek zaciągnie powietrze z zewnątrz bez żadnego odzysku, a gdy nawiewa, to gdzie indziej wyleci ciepłe powietrze bez żadnego odzysku. Czyli i ta nędzna sprawność jest w praktyce nieosiągalna.
- jak będzie ich kilka, to bez synchronizacji będą się "siłowały" bez sensu.

Kaizen-koszt np krajowego reku Alnor to niecały 1000 pln, mają atesty sprawności i jakości.Sprawność deklarowana 74%-co przy moich nawiewnikach i tak jest kosmosem.Pomysł na ten wynalazek jest taki ,żeby uzupełniał wentylację grawitacyjną.Więcej -chodzi o to,żeby zimą dostarczał trochę więcej świeżego powietrza.A to,że "ruszy" trochę powietrze w chałupie przez szczeliny drzwiowe i nawiewniki to ok-czasem po prostu wentylacja grawitacyjna nie działa , w zależności od warunków zewn/wewn...
Jest to proteza-to prawda.W grę wchodzą trzy urządzenia tylko do sypialń-parter z salonem i kuchnią są w "miarę ok" jeśli chodzi o CO2 (zresztą drzwi wejściowe robią całkiem niezłą wymianę powietrza...).
Warunki działania wymyśliłem dla mojej sypialni takie :
-reku działa tylko kiedy jest zamknięte okno
-programator czasowy on/off na cały tydzień (np dni robocze on 23-8, weekend trochę dłużej rankiem...)
-po w/w warunkach działanie wg histerezy z mz-h19 np start przy 900ppm ,stop przy 600ppm , plus biegi wentylatorów (całość sterowana Maliną)
Kosztowo wszystko wyjdzie za 3 sypialnie ok 3200pln brutto z czujnikami CO2+esp
Nie chce mi się pruć całego dołu pod "prawdziwe" reku...

JacekRze
09-10-2020, 09:16
bobrow - zamontowałeś? pomysł fajny, ale jak to się sprawuje?

bobrow
20-10-2020, 20:56
bobrow - zamontowałeś? pomysł fajny, ale jak to się sprawuje?

W tym tyg planuję zamontować-czekam na pogodę,a ostatnio u nas lało...

kamerunczyk
26-10-2020, 13:45
Witam Panowie może coś doradzacie . Mam mieszkanie stan deweloperski dwa pokoje 8 m2 po przeciwnych stronach budynku na środku salon z aneksem kuchenny i łazienka wszystko około 60 m2 . Chciałbym zamontować jakieś rekuperatory ścienne + wyciąg wentylator łazienka . Czy do takiego mieszkania wystarcza dwie jednostki ? Np około 60m3 . Chciałbym aby to były rekuperatory z wymiennikami ceramicznymi i ze sobą współgrały .

Kaizen
26-10-2020, 13:50
Mam mieszkanie stan deweloperski dwa pokoje 8 m2

Nie możesz sam ingerować w system wentylacji.

kamerunczyk
26-10-2020, 13:53
Mam swój osobny komin nawiewniki w oknach wentylator łazienkowy . Zgoda na Montaz od dewelopera .

Kaizen
26-10-2020, 14:01
Mam swój osobny komin nawiewniki w oknach wentylator łazienkowy . Zgoda na Montaz od dewelopera .

Komin nie jest Twój - przecież wychodzi z Twojego mieszkania.

kamerunczyk
26-10-2020, 14:37
Jakie to ma znaczenie ?Jeśli nie będzie to zgodne z prawem to chyba mój problem ? Ja się będę tłumaczył . Zadałem inne pytanie i chciałbym uzyskać jakieś podpowiedzi .

Kaizen
26-10-2020, 15:16
Jakie to ma znaczenie ?Jeśli nie będzie to zgodne z prawem to chyba mój problem ? Ja się będę tłumaczył . Zadałem inne pytanie i chciałbym uzyskać jakieś podpowiedzi .

Nie wystarczą dwie jednostki, bo masz pomieszczenia, przez które powietrze między tymi jednostkami nie przeleci.
A tłumaczyć się będziesz co roku przy przeglądzie kominiarskim - aż w końcu (a może od razu, jak w zarządzie/zarządcą będzie służbista) wspólnota dla własnej rzyciookrytki podkabluje do PINBu.

PaRa
26-10-2020, 16:21
Witam Panowie może coś doradzacie . Mam mieszkanie stan deweloperski dwa pokoje 8 m2 po przeciwnych stronach budynku na środku salon z aneksem kuchenny i łazienka wszystko około 60 m2 . Chciałbym zamontować jakieś rekuperatory ścienne + wyciąg wentylator łazienka . Czy do takiego mieszkania wystarcza dwie jednostki ? Np około 60m3 . Chciałbym aby to były rekuperatory z wymiennikami ceramicznymi i ze sobą współgrały .

W jakim celu chcesz montować te urządzenia ? Mieszkanie jest w stanie deweloperskim i na razie chyba nie wiesz czy masz problem z wentylacją / wilgocią ?
Wyciąg do łazienki z opóźnieniem czasowym i czujnikiem wilgotności wskazany.

Może jakiś plan mieszkania byś wrzucił ?

kamerunczyk
26-10-2020, 17:48
Chce odzyskiwać ciepło i poprawić komfort .


<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/f49702cd28b3a2f0" target="_blank"><img src="https://images90.fotosik.pl/435/f49702cd28b3a2f0med.jpg" border="0" alt="" /></a>

PaRa
26-10-2020, 20:16
Chce odzyskiwać ciepło i poprawić komfort .


<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/f49702cd28b3a2f0" target="_blank"><img src="https://images90.fotosik.pl/435/f49702cd28b3a2f0med.jpg" border="0" alt="" /></a>

Wstawienie obrazka nie zakończyło się sukcesem.

Lejziboj
31-12-2020, 17:56
Jak dla mnie, to ma same wady:
- nędzna sprawność
- wysoka cena
- powietrze nawiewane płynie tymi samymi kanałami, co wywiewane.
- nędzne działanie, jak pomieszczenie jest szczelne, bo wyciągnie i upcha tyle powietrza, na ile pozwoli spręż wentylatorów - czyli niewiele
- jak pomieszczenie będzie nieszczelne (albo nie wydzielisz stref) to gdy ten reku wyciąga powietrze, to gdzie indziej budynek zaciągnie powietrze z zewnątrz bez żadnego odzysku, a gdy nawiewa, to gdzie indziej wyleci ciepłe powietrze bez żadnego odzysku. Czyli i ta nędzna sprawność jest w praktyce nieosiągalna.
- jak będzie ich kilka, to bez synchronizacji będą się "siłowały" bez sensu.

Nie przesadzasz czasem?

Jakie "siłowanie" się w wielkiej "puszce rozprężnej" jaką będzie kubatura pomieszczenia? Pakując średnio 0,3m3/min do pomieszczenia 30+ m3 kubatury sporo zajmie zanim się będą z czymkolwiek "siłować". Ponadto producent zaleca pracę synchroniczną 2 urządzeń właśnie by to nie miało miejsca. Przecież nikt kto to kupi nie ustawi urządzenia wyłącznie na nawiew - bo po co rekuperator jak wystarczy za 200-300zł nawietrzak z grzałą?

Czy większe wentylatory (silniejsze) w centralnych jednostkach nie wynikają przypadkiem z konieczności pokonania oporów instalacji (kanałów)? Czy przypadkiem wentylator nie ma za zadanie "przepchać" wyliczoną ilość powietrza na h (czyli 20/30/100, etc) i nic więcej? Stąd w tych krótkich rurkach daje się dużo słabsze bo i opory znikome.

Co do układu stref - nadal czy mamy centralne czy zdecentralizowane - wymaga to zaprojektowania, bez różnicy więc.

Cena, nie wiem czy wysoka. Zależy od układu pomieszczeń. Porównywalna często z ceną zrobienia instalacji + reku centralny.

To że w kanale o średnicy 150-180 i długości 300-500 cm powietrze płynie raz w jedną, raz w drugą nie ma większego znaczenia bo i tak się tam nic nie odłoży/zabrudzi - tu akurat odwrotnie niż w instalacji centralnej, gdzie takie zagrożenie występuje (zabrudzenie, woda, grzyby, etc). Zdecydowanie w tym aspekcie jest to bezdyskusyjna przewaga tych urządzeń, w tym i prostota zadbania o te kanały i ich serwisowanie.

Synchronizacja jest w pakiecie właściwie.

Sprawność, nie wypowiem się, ale osobiście traktowałbym to jako wentylację (aspekt ważniejszy) plus jakiś odzysk. Nawet 40-50% jaką prawdopodobnie osiągają realnie, to coś do rozważenia, przy cenie tych urządzeń - około 1100zł/sztuka. Reszta to i tak "komfort" wyłącznie bez względu na to czy centralna czy nie. Realne "zyski" to tylko izolacja oraz szczelność (z kontrolą wentylacji właśnie). Mam policzony u siebie koszt centralnej wentylacji i decentralnej i na jedno cenowo wyjdzie.

Jedyny "zonk" jaki mam to czy taki reku kupować z "dogrzewanie" czy nie. Bo nie wiem jak to się zachowa przy -20. No ale też, te -20 to się ostatnio "u mnie" zdarzyło wieeeele lat temu więc może też i nie ma się co martwić.

Kaizen
01-01-2021, 17:14
Pakując średnio 0,3m3/min do pomieszczenia 30+ m3 kubatury sporo zajmie zanim się będą z czymkolwiek "siłować".

Masz szczelne pomieszczenia?
18m3/h to jest nic - nawet, jak 100% czasu tyle jest dostarczane do sypialni, a nie połowę czasu nawiew, połowę wywiew.. Trzeba minimum 20m3/h na osobę.
Zmiany ciśnienia nie są ani przyjemne, ani zdrowe. Do tego jak reku wydmuchuje, to zaciągasz zimne powietrze bez odzysku a jak wdmuchuje, to ciepłe nieszczelnościami ucieka. Dlatego wentylacja powinna być zrównoważona.

Oczywiście są takie ścienne, co jednocześnie nawiewają i wywiewają (np. ścienny Lossnay) - ale to nie zapewni wentylacji w pomieszczeniach pomiędzy.


Przecież nikt kto to kupi nie ustawi urządzenia wyłącznie na nawiew - bo po co rekuperator jak wystarczy za 200-300zł nawietrzak z grzałą?

To nie mowa o urządzeniach, co na zmianę nawiewają j wywiewają?


Czy większe wentylatory (silniejsze) w centralnych jednostkach nie wynikają przypadkiem z konieczności pokonania oporów instalacji (kanałów)?

Opory wynikają z różnych czynników.
W przeciwieństwie do urządzeń pracujących cyklicznie centralne nie muszą pokonywać różnicy ciśnień pomiędzy wnętrzem a światem zewnętrznym. Za to muszą pokonywać opory filtra (w cyklicznych bez sensu filtry - bo co wyłapią przy wydmuchu to wróci w cyklu nadmuchu.

Porównaj przepływy.



To że w kanale o średnicy 150-180 i długości 300-500 cm powietrze płynie raz w jedną, raz w drugą nie ma większego znaczenia bo i tak się tam nic nie odłoży/zabrudzi - tu akurat odwrotnie niż w instalacji centralnej, gdzie takie zagrożenie występuje (zabrudzenie, woda, grzyby, etc).

W centralnym masz filtry. Widać, co się na na nich odkłada. To nie tylko rura - to też wymiennik. Ale w rurach też się odkłada.



Zdecydowanie w tym aspekcie jest to bezdyskusyjna przewaga tych urządzeń, w tym i prostota zadbania o te kanały i ich serwisowanie.

W necie masz wiele filmików z mycia wymienników rekuperatorów. Niby zbędne, bo filtry i przez kanały wywiewne nie przepływa powietrze wywiewane. A jak myć wymiennik ściennego?



Nawet 40-50% jaką prawdopodobnie osiągają realnie

Bardzo wątpię przez wywiewanie i zaciąganie powietrza bez odzysku wszelkimi nieszczelnościami.




, to coś do rozważenia, przy cenie tych urządzeń - około 1100zł/sztuka. Reszta to i tak "komfort" wyłącznie bez względu na to czy centralna czy nie.

Dla mnie puszczanie powietrza nawiewanego tymi samymi kanałami jest nieakceptowalne. I kropka.
Są rekuperatory ścienne jednocześnie nawiewające i wywiewające, gdzie powietrze się nie miesza. I to są jedyne IMO warte rozważenia. Tylko wymaga co najmniej jednego reku na pomieszczenie i robi się drożej i gorzej niż rekuperacja centralna.

Lejziboj
01-01-2021, 19:26
Masz szczelne pomieszczenia?
18m3/h to jest nic - nawet, jak 100% czasu tyle jest dostarczane do sypialni, a nie połowę czasu nawiew, połowę wywiew.. Trzeba minimum 20m3/h na osobę.
Zmiany ciśnienia nie są ani przyjemne, ani zdrowe. Do tego jak reku wydmuchuje, to zaciągasz zimne powietrze bez odzysku a jak wdmuchuje, to ciepłe nieszczelnościami ucieka. Dlatego wentylacja powinna być zrównoważona.

Oszczędźmy sobie łapania się za słówka i "norm". Wiem o normie(20m3 minimum na osobę przewidzianą projektem, na pomieszczenie i jego przeznaczenie) a jak ma się ona do tego, że aktywny (nie dotyczy np czynności sportowych) zużywasz ile? 5m3/h? 20m3 to "norma" by zapewnić "komfort" kiedyś tam wyliczona na bazie jakiś tam założeń. Tych 2m3/h (jakie podałem dla przykładu) różnicy realnie nawet nie zauważysz.

Co do zrównoważenia wentylacji zgoda - ale dotyczy to obu rodzajów czyli centralnej jak i zdecentralizowanej. Centralna będzie robić dokładnie co piszesz wyżej jeżeli nie będzie zrównoważona oraz gdy dom nie jest dostatecznie "szczelny". Stąd pod wentylację mechaniczną buduje się szczelne domy o czym doskonale Wiesz (wiem że tak).


Bardzo wątpię przez wywiewanie i zaciąganie powietrza bez odzysku wszelkimi nieszczelnościami.

Jeżeli z góry założę nieszczelne mieszkanie i niezrównoważoną wentylację, to - to stwierdzenie pasuje do każdego rodzaju wentylacji mechanicznej - centralnej, zdecentralizowanej jak i hybrydowej. Aktualnie dążymy do szczelnych mieszkań i projektujemy wentylację tak by była zrównoważona.


W necie masz wiele filmików z mycia wymienników rekuperatorów. Niby zbędne, bo filtry i przez kanały wywiewne nie przepływa powietrze wywiewane. A jak myć wymiennik ściennego?

Widocznie nie widziałeś ściennych, są proste - wyjmujesz z rury i myjesz. Jeszcze mniej roboty niż przy centralach ale z racji n-razy większej liczby zajmie więcej czasu łącznie.


Są rekuperatory ścienne jednocześnie nawiewające i wywiewające, gdzie powietrze się nie miesza. I to są jedyne IMO warte rozważenia.

Cytując jednego z producentów tych ściennych, stosowanie w/w technologii prowadzi do pojawienia się kondensatu a zimą i grozi zamarzaniem na wymienniku. Zmiana kierunku wynika właśnie z tego, by uniknąć kondensacji stąd cykl 60sek. Stąd są obecnie dwie opcje - zmienny kierunek działania albo wymienniki celulozowe. Wiem jednak, że są nadal na rynku producenci używający innych rozwiązań (np na P).

Co do Twojego przekonania o "brudnej" rurze, Twoje prawo. Jakiś argument. Nie podejmę się dyskusji (choć nieco kojarzy mi się z podobnym używanym wobec wentylacji mechanicznej centralnej jaki się często powtarza). Ja z kolei wolę mieć krótką i raz na rok albo dwa, sobie umyć.

Kaizen
02-01-2021, 01:00
Oszczędźmy sobie łapania się za słówka i "norm". Wiem o normie(20m3 minimum na osobę przewidzianą projektem

Nie, to nie jest norma. Norma jest 30m3/osobę. 20m3/osoba wynika z moich pomiarów stężenia CO2 w sypialni. Przy 25m3 stężenie przekraczało regularnie 1500ppm w sypialni z dwoma ŚPIĄCYMI osobami. Przy 45-50m3/h sporadycznie przekracza 800ppm w czasie snu - ale podałem 20m3/h bo 1000ppm też nie jest tragedią.


Co do zrównoważenia wentylacji zgoda - ale dotyczy to obu rodzajów czyli centralnej jak i zdecentralizowanej. Centralna będzie robić dokładnie co piszesz wyżej jeżeli nie będzie zrównoważona oraz gdy dom nie jest dostatecznie "szczelny". Stąd pod wentylację mechaniczną buduje się szczelne domy o czym doskonale Wiesz (wiem że tak).

Szczelny dom oznacza, że przy 50Pa różnicy ciśnień "dziurami" przepuszcza nie więcej, niż pół kubatury. A mowa chyba o montażu rekuperatorów ściennych w starym domu, który przy takiej różnicy ciśnień wymienia ze 3x kubaturę albo i więcej.
Jak zamontujesz rekuperator ścienny, to jakie różnice ciśnienia Ci zafunduje?


Jeżeli z góry założę nieszczelne mieszkanie i niezrównoważoną wentylację, to - to stwierdzenie pasuje do każdego rodzaju wentylacji mechanicznej - centralnej, zdecentralizowanej jak i hybrydowej. Aktualnie dążymy do szczelnych mieszkań i projektujemy wentylację tak by była zrównoważona.

Jeszcze raz - rekuperator (czy to ścienny, czy centralny) który w tym samym czasie nawiewa i wywiewa jest OK, można i trzeba tylko je odpowiednio ustawić. Nie OK jest rekuperator, który pracuje cyklicznie. On z definicji tworzy na zmianę pod i nad ciśnienie.


Cytując jednego z producentów tych ściennych, stosowanie w/w technologii prowadzi do pojawienia się kondensatu a zimą i grozi zamarzaniem na wymienniku. Zmiana kierunku wynika właśnie z tego, by uniknąć kondensacji stąd cykl 60sek. Stąd są obecnie dwie opcje - zmienny kierunek działania albo wymienniki celulozowe. Wiem jednak, że są nadal na rynku producenci używający innych rozwiązań (np na P).
Nie wiem, co masz na myśli "na P" - ja mam wymiennik Core w którym kondensacja nie występuje. Inne sobie radzą odprowadzając skropliny do kanalizacji.



Co do Twojego przekonania o "brudnej" rurze, Twoje prawo. Jakiś argument. Nie podejmę się dyskusji (choć nieco kojarzy mi się z podobnym używanym wobec wentylacji mechanicznej centralnej jaki się często powtarza). Ja z kolei wolę mieć krótką i raz na rok albo dwa, sobie umyć.

Wystarczy pooglądać ten wątek (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?234410-Pochwalcie-si%C4%99-swoimi-filtrami-wentylacji-mechanicznej) żeby nie chcieć wciągać tego, co się wyłapało na tych filtrach. Ale przecież producenci tych cyklicznych też montują filtry.... Czy to nie bezsens? Po odwróceniu kierunku to, co filtr wyłapał wrzuca z powrotem? A jak filtra nie ma, to przecież to się osadza na wymienniku i rurach. Fajnie też, że wspomniałeś o kondensacie. Przecież do mokrej powierzchni brud rewelacyjnie się klei.

Lejziboj
02-01-2021, 09:29
Podkreślam - "demonizujesz" reku autonomiczne podając skrajne przykłady. Nie twierdzę, że są bez wad, ale też nie są tak złe jak je przedstawiasz. O tym jest rozmowa.


A mowa chyba o montażu rekuperatorów ściennych w starym domu, który przy takiej różnicy ciśnień wymienia ze 3x kubaturę albo i więcej.

Nie. Mowa o wentylacji mechanicznej centralnej i autonomicznej. W "durszlaku" pakuje się nawiewnik z grzałą i zsynchronizowany wywietrznik, cena 300-400zł.


Jak zamontujesz rekuperator ścienny, to jakie różnice ciśnienia Ci zafunduje? / Nie OK jest rekuperator, który pracuje cyklicznie. On z definicji tworzy na zmianę pod i nad ciśnienie.

No właśnie. Ustalmy więc - kubatura 30m3, nawiewam przez 1min wartość 0,5m3 (co daje 30m3/h) - jaka różnica ciśnień wystąpi między "zewnętrzem" a pokojem? Twierdzę - żadna zauważalna - zmiana około o 0,01%. Następnie to samo ale w drugą stronę, wywiewam tyle samo. Układ pozostanie w równowadze tak jak balon, który chcielibyśmy nadmuchać - dmuchając i wciągając powietrze - nie zostanie nadmuchany. Ponadto w chwili kiedy powstanie nawet niewielkie nadciśnienie, przez rekuperator "wyjdzie" nieco więcej niż zakłada układ i tak samo w drugą stronę.

Podciśnienie może wywołać w układzie np okap kuchenny ale on działa z n-razy większą siłą niż taki ścienny rekuperator. Niektóre okapy wywiewają 300m3/h i więcej, czyli 10 razy więcej niż przeciętna wartość pracy takiego rekuperatora i działają w jednym kierunku. Zgoda więc, że w tym przypadku będą zakłócać układ i stworzą podciśnienie. Dlatego też się ich nie zaleca do WM.


Wystarczy pooglądać ten wątek żeby nie chcieć wciągać tego, co się wyłapało na tych filtrach. Ale przecież producenci tych cyklicznych też montują filtry.... Czy to nie bezsens? Po odwróceniu kierunku to, co filtr wyłapał wrzuca z powrotem?

Filtrów tej klasy w centralnej wentylacji nie wymyślono obawiam się, dla Twojego czy mojego zdrowia i/lub samopoczucia. Wentylacja mechaniczna została opracowana generalnie dla przemysłu. Filtry pojawiły się bo w niektórych branżach chodziło o separację zanieczyszczeń o wskazanej wielkości co było konieczne z przyczyn technicznych. Zmniejszyła się konieczność czyszczenia kanałów więc zmniejszyły koszty serwisowania wentylacji. Równolegle zostały przeprowadzone badania związane ze zdrowiem, itd.
Filtry do wentylacji mechanicznej mieszkaniowej trafiły głównie z tego samego powodu - by nie czyścić "co miesiąc" instalacji/kanałów bo i nie masz właściwie takiej możliwości (szczególnie w dobie elastycznych kanałów z tworzyw). Wentylacja działa bowiem cały czas. Ponadto na wymienniku w centrali pojawia się wilgoć a ta sprzyja "przyklejaniu" się "brudu".

Filtr od wewnątrz i zewnątrz rekuperatora autonomicznego nie jest tej klasy co na centrali bo i słusznie, nie ma to sensu. Tak samo nie ma takich filtrów w wentylacji hybrydowej prawda? Wcale jej to nie dyskwalifikuje. Natomiast różnica polega na tym, że czerpnia WM-Centralnej pobiera np 300+m3/h do całego układu i na całe mieszkanie. Jest różnica nie?

Stąd - w centrum miasta lub i w miastach, gdzie jest wiele zanieczyszczeń - wentylacja z poziomem filtracji jak mają "reku" centralne - jest zasadna i raczej bym ją zalecił. Zgoda.

Na prowincji w mojej ocenie nie ma i wystarczy to, co montują producenci. Filtry w rekuperacji autonomicznej chronią jedynie przed większymi cząsteczkami (czy owadami) i tyle wystarcza. Z racji ciągłego działania wentylacji, pozostanie ona czysta, bowiem nie zdąży się na niej nic osadzić na dłuższą metę. Drugi powód to właśnie fakt, że odmiennie do wentylacji centralnej z rozbudowanym systemem kanałów, te krótkie rurki da się serwisować. Ciekawe jak często (i czy zgodnie z normami) serwisowane są domowe systemy wentylacji mechanicznej.


Nie wiem, co masz na myśli "na P"

Nie chciałem robić reklamy ale chodziło mi o przykładowe rekuperatory autonomiczne prana - te działają na zasadzie jednoczesnego nawiewu i wywiewu. Nie mam pojęcia jak rozwiązali tam problem z kondensacją.

Kaizen
02-01-2021, 13:40
Podkreślam - "demonizujesz" reku autonomiczne podając skrajne przykłady.

Co jest skrajnego w moim domu?


Nie. Mowa o wentylacji mechanicznej centralnej i autonomicznej. W "durszlaku" pakuje się nawiewnik z grzałą i zsynchronizowany wywietrznik, cena 300-400zł.

W nowobudowanym domu wybór jest oczywisty - rekuperacja centralna.
W starym można próbować unikać większej demolki rekuperatorami ściennymi jednocześnie nawiewającymi i wywiewającymi. Ale taniej ani lepiej nie będzie, niż przy centralnym..



Ustalmy więc - kubatura 30m3, nawiewam przez 1min wartość 0,5m3 (co daje 30m3/h) - jaka różnica ciśnień wystąpi między "zewnętrzem" a pokojem? Twierdzę - żadna zauważalna - zmiana około o 0,01%.

Prawo Boyle’a–Marriotte’a znasz?
Jak masz 30m3 @ 1013,25hPa po "wyssaniu" 0,5m3 daje 996,64hPa (w drobnym uproszczeniu zakładając - że po prostu rozciągamy pomieszczenie o 0,5m3). 16,61hPa różnicy to 1661Pa różnicy - kolosalna wielkość w porównaniu do podawanego parametru infiltracji @50Pa. Nawet, jak to podzielimy na pół, że po środku każdego cyklu mamy ciśnienie równe zewnętrznemu, to mamy +-830,5Pa względem ciśnienia zewnętrznego.
Zatem i zaciąganie/wypychanie powietrza przez nieszczelności będzie znacznie większe. Tyle teorii. W praktyce wentylator takiego rekuperatora ściennego nie jest jest w stanie osiągnąć takiego sprężu - więc jak nie zaciągnie/wyrzuci powietrza przez nieszczelności czy z innych pomieszczeń to jakiś mały ułamek tego 0,5m3 będzie stanie przemilić.


Podciśnienie może wywołać w układzie np okap kuchenny ale on działa z n-razy większą siłą niż taki ścienny rekuperator

Wydajność okapu jest całkiem podobna do wydajności rekuperatora centralnego (czy 5 ściennych). I tak, powoduje podciśnienie - na szczęście przy rekuperatorze centralnym powoduje to zwiększenie wydajności nawiewu przez wspomagające "ssanie" wnętrza domu i zmniejszenie wywiewu. A to oznacza, że i tak większość powietrza które podciśnienie zassie przejdzie przez wymiennik. Ale tak, to jest główny argument dla którego zamontowałem okap z pochłaniaczem (bez wyrzutu powietrza na zewnątrz).



Filtrów tej klasy w centralnej wentylacji nie wymyślono obawiam się, dla Twojego czy mojego zdrowia i/lub samopoczucia.

Jakiej klasy? Przecież w tym wątku masz zużyte filtry wyciągnięte z pracujących rekuperatorów. Tej klasy, którą mają. Ja aktualnie mam Taki - F9 (https://allegro.pl/oferta/antysmogowe-filtry-f9-do-skrzynki-izzifast-160-9334780343) na czerpni i M5 na wywiewie.


Filtry do wentylacji mechanicznej mieszkaniowej trafiły głównie z tego samego powodu - by nie czyścić "co miesiąc" instalacji/kanałów bo i nie masz właściwie takiej możliwości (szczególnie w dobie elastycznych kanałów z tworzyw).

Uważam, że przyczyna jest inna. Jak ktoś już ma rekuperator który jest w stanie pokonać opory filtra, to może mieć czyste powietrze w domu. I chętnie z tego korzysta. Jakoś przy WG nikt nie zastanawia się nad czyszczeniem nawiewników ani tym bardziej kanałów wywiewnych.


Ponadto na wymienniku w centrali pojawia się wilgoć a ta sprzyja "przyklejaniu" się "brudu".

U mnie się nie pojawia.



Filtr od wewnątrz i zewnątrz rekuperatora autonomicznego nie jest tej klasy co na centrali bo i słusznie, nie ma to sensu.[/qute]

W ogóle jest bez sensu, jak przez ten sam filtr powietrze dmucha raz w jedną, raz w drugą stronę.

[QUOTE=Lejziboj;8007899]Stąd - w centrum miasta lub i w miastach, gdzie jest wiele zanieczyszczeń - wentylacja z poziomem filtracji jak mają "reku" centralne - jest zasadna i raczej bym ją zalecił. Zgoda.

Na prowincji w mojej ocenie nie ma i wystarczy to, co montują producenci.

Widziałeś filtry z wątku, który wrzucałem? Widziałeś stężenie PM w Kanarku czy na stronach GIOS? Nie, po wioskach zimą jest gorzej, niż w centrach miast. A i w pozostałych częściach roku wcale nie jest tak różowo, jak trwają prace na polach (jak kiedyś zobaczysz pracujący kombajn to gołym okiem widać tumany kurzu wzbijane przez niego), pylą rośliny czy przejazd każdego pojazdu po drodze polnej wzbija tumany kurzu.


Z racji ciągłego działania wentylacji, pozostanie ona czysta, bowiem nie zdąży się na niej nic osadzić na dłuższą metę.

Z racji dmuchania raz w jedną, raz w drugą - wydmucha syf tam, skąd przyszedł.


Nie chciałem robić reklamy ale chodziło mi o przykładowe rekuperatory autonomiczne prana - te działają na zasadzie jednoczesnego nawiewu i wywiewu. Nie mam pojęcia jak rozwiązali tam problem z kondensacją.

Skoro jednocześnie nawiewają i wywiewają, to nie o takich piszę (co kilka razy już zaznaczałem). Bo nie są rozwiązaniem tego pomysłu:

Czy do takiego mieszkania wystarcza dwie jednostki ?
nawet, jeżeli dałoby się zrobić dwie jednostki "na przestrzał".
Tak, te jednocześnie nawiewające i wywiewające mają sens. Rozwiązaniem kondensacji jest wymiennik z odzyskiem wilgoci (Lossnay). Jak nie ma odzysku, to dobre pytanie, co robią ze skroplinami. Można zgadywać, że leją się po elewacji.

Jeszcze uzupełniając wady pomysłu zrobienia dwóch jednostek zsynchronizowanych tak, żeby jedna wywiewała jak druga nawiewa i gdy pomieszczenia w mieszkaniu czy domu są "szeregowo" tak, że te reku wymuszą ruch powietrza przez cały dom/mieszkanie.
Weźmy 50m2*2,5m wysokości i mamy kubatury 125m3. Niech taki reku ma 60m3/h i pracuje w cyklach po 70s - oznacza to, że mamy wyrzucone w salonie 1,17m3 a w łazience zaciągnięte 1,17m3. Zmiana kierunku - i w salonie zaciągnięte 1,17m3 świeżego powietrza, a w łazience wyrzucone 1,17m3... A pomiędzy kuchnią i salonem tylko się przesuwa te 1,17 w tę i z powrotem.
To może te 125m3 przepchnąć na raz - dwie godziny pracy w jedną stronę, potem dwie w drugą... Tylko odzysk ciepła wtedy byłby bliski zera.

Dlatego takie podejście nie ma sensu. Albo co najmniej jeden reku ścienny działający non stop w dwie strony, albo wentylacja centralna.

EOT z mojej strony.

violator_uk
22-06-2021, 09:14
https://youtu.be/XQ0XcTQfSBc

Tutaj gosc podlacza tego typu rekuperator na strychu. Z tego co "słychać" to taki requ może być trochę głośny w normalnym pokoju.