rabarbar1
18-02-2018, 16:48
Witam.
Właśnie czytam kolejny numer muratora i sobie przypomniałem o odrolnieniu działki.
Mam mały mętlik w głowie, gdyż jest kilka spraw do załatwienia, które są powiązane ze sobą.
Pokrótce opiszę etap na jakim jestem.
Zakupiłem działkę rolną (ponad 3tyśm2). Dla tego terenu jest ustalony MPZP, z którego wynika że połowa tej działki jest pod zabudowę jednorodzinną (część przednia od ulicy), pozostała część jako tereny rolne. W księdze wieczystej cały obszar jako grunty orne.
Aby dokonać odrolnienia, zgodnie z artykułem w Muratorze muszę złożyć wniosek do starostwa wraz z załącznikami:
wypis z ewidencji gruntów, wypis i wyrys z MPZP oraz "projekt zagospodarowania działki z bilansem powierzchni biologicznie czynnej".
Podsumowując do załatwienie mam:
1. Uzgodnienia branżowe odnośnie kabla zakopanego na mojej działce przy drodze (w trakcie poszukiwania właściciela).
2. Wybrać projektanta, który wykona projekt domu, projekt zagospodarowania działki;
3. Zjazd z działki (pomiędzy działką a drogą rów melioracyjny) - ten etap rozbity na 4 podetapy:
a) projektant musi wykonać zagospodarowanie terenu
b) wniosek na lokalizację zjazdu do UG
c) wniosek do starostwa o pozwolenie wodno-prawne (zjazd nad rowem melioracyjnym);
d) wykonanie projektu organizacji ruchu
4. Wybrać geodetę, który wykona mapę do celów projektowych (czy jest ona potrzebna na wymienionych tutaj etapach?).
5. Załatwienie przyłączy (przynajmniej prąd);
Pytanie.
Czy mam to we właściwej kolejności, oraz czy prąd już teraz załatwiać. Nie będzie możliwości pożyczenia od sąsiada, ale też nie chciałbym zbyt wcześnie płacić rachunków za prąd budowlany. Ktoś mi mówił, że budowlany jest droższy od bytowego. Może ktoś podać miesięczny koszt posiadania takiego przyłącza (sam abonament bez kWh)?
Właśnie czytam kolejny numer muratora i sobie przypomniałem o odrolnieniu działki.
Mam mały mętlik w głowie, gdyż jest kilka spraw do załatwienia, które są powiązane ze sobą.
Pokrótce opiszę etap na jakim jestem.
Zakupiłem działkę rolną (ponad 3tyśm2). Dla tego terenu jest ustalony MPZP, z którego wynika że połowa tej działki jest pod zabudowę jednorodzinną (część przednia od ulicy), pozostała część jako tereny rolne. W księdze wieczystej cały obszar jako grunty orne.
Aby dokonać odrolnienia, zgodnie z artykułem w Muratorze muszę złożyć wniosek do starostwa wraz z załącznikami:
wypis z ewidencji gruntów, wypis i wyrys z MPZP oraz "projekt zagospodarowania działki z bilansem powierzchni biologicznie czynnej".
Podsumowując do załatwienie mam:
1. Uzgodnienia branżowe odnośnie kabla zakopanego na mojej działce przy drodze (w trakcie poszukiwania właściciela).
2. Wybrać projektanta, który wykona projekt domu, projekt zagospodarowania działki;
3. Zjazd z działki (pomiędzy działką a drogą rów melioracyjny) - ten etap rozbity na 4 podetapy:
a) projektant musi wykonać zagospodarowanie terenu
b) wniosek na lokalizację zjazdu do UG
c) wniosek do starostwa o pozwolenie wodno-prawne (zjazd nad rowem melioracyjnym);
d) wykonanie projektu organizacji ruchu
4. Wybrać geodetę, który wykona mapę do celów projektowych (czy jest ona potrzebna na wymienionych tutaj etapach?).
5. Załatwienie przyłączy (przynajmniej prąd);
Pytanie.
Czy mam to we właściwej kolejności, oraz czy prąd już teraz załatwiać. Nie będzie możliwości pożyczenia od sąsiada, ale też nie chciałbym zbyt wcześnie płacić rachunków za prąd budowlany. Ktoś mi mówił, że budowlany jest droższy od bytowego. Może ktoś podać miesięczny koszt posiadania takiego przyłącza (sam abonament bez kWh)?