Czas budowy domu parterowego?

[Londoner]

Witam,

Mam pytanie jaki jest czas potrzebny na wybudowanie domu parterowego okolo 170m2 podpiwniczonego lub nie? Czy jest szansa to wykonac ( solidnie) w ciagu 6 miesiecy? Bedzie to budowa metoda zlecona.

( Przepraszam za brak polskich, ale pisze uzywajac zagranicznej klawiatury, na ktorej brak jest polskich znakow).

[Kemotxb]

No ale jaką metodą tzn z czego ? murowany ? szkieletowy ? z bali ? Murowany od stanu "pierwsza łopata" do SSO z dachem to ok 3 miesiące, z lekkim stropem i prostym dachem i sprawną ekipą wykonawców i dostawców materiałów, ale doliczyć trzeba pozwolenia, projekt, adaptacje, zmiany, warunki, mapki i inne rzeczy które też trwają w czasie, no i poślizgi na pogodę, warunki rynkowe, możliwości finansowe inwestora.

[Londoner]

Dom murowany, bez kredytu. Male miasto ( 60 tys. mieszkancow) woj. lubelskie wiec chyba dlugo nie powinienem czekac na pozwolenia

[samotnik]

Nie da się tego przewidzieć. Zależy od budynku, jego konstrukcji, użytych materiałów, technologii, stosunku liczności ekipy do wielkości budowy itd itp. Tak jak to kolega wyżej napisał - w trzy miesiące stan surowy można postawić. Stan do zamieszkania to tak minimum 9 miesięcy - tyle wynika z różnych przerw technologicznych i niemożności zrównoleglenia pewnych prac.

To wszystko pod warunkiem idealnie zdyscyplinowanych wykonawców, dobrej pogody, dostępności materiałów na zawołanie itd. Dość trudne w dzisiejszym pseudo-boomie budowlanym. Kolega się wprowadził po 9 miesiącach, ale mieszkał w przyczepie na budowie i pilnował wykonawców to raz, a dwa to miał kupę kasy i brał drogich, dobrych, sprawdzonych i rzetelnych i nie wgłębiał się za bardzo w jakość wykonania, nie doktoryzował z detali wykonawczych, przepływów w wentylacji mechanicznej, lambd styropianów. Po prostu brał firmę z polecenia, pytał czy dadzą radę jutro i czy skończą w tydzień, jeśli tak, to cena nie grała roli.

Normalnemu człowiekowi budowa zajmie minimum 12-15 miesięcy, jeśli ma wszystko dobrze pochytane. Mnie zajęła 30 - mieszkam, ale dalej kupa niekrytycznych rzeczy została do zrobienia.

[Londoner]

No wlasnie ja tez nie mam zieolnego pojecia o budowie itp. wiec bede musial brac drozsza/ solidniejsza ekipe. Jak ma sie wycena budowy, ktora widze na projekcie do realnej ceny budowy?

[Kemotxb]

Dom murowany, bez kredytu. Male miasto ( 60 tys. mieszkancow) woj. lubelskie wiec chyba dlugo nie powinienem czekac na pozwolenia

Samo pozwolenie na budowę to miesięczny czas oczekiwania, plus uprawomocnienie przeważnie 2 tygodnie, do tego kupno projektu i adaptacja do warunków lokalnych to także kilka tygodni bo nie wierzę że wybierzesz idealny projekt w godzinę i nic w nim nie zmienisz, a architekt machnie wszystko w jeden dzień, no i ci od instalacji też zrobią to od ręki. Do tego mapka do celów projektowych bez której nie załatwisz nic w sumie a na nią czeka się różnie ... nawet miesiąc, wypis z MPZP to raczej szybko, ale warunki zabudowy to różnie i może być długo - zależy czym objęta jest działka. Zapewnienie dostaw mediów też kilka tygodni. Mnie załatwienie formalności zajęło pół roku.

[Londoner]

Czyli to tez nie jest tak szybko jak sie spodziewalem...

[Kaizen]

U mnie SSO (strop monotlityczny, dachówka ceramiczna) powstawał 35 dni roboczych - ale 120 kalendarzowych (początek 13 grudnia). Przerwy przez pogodę i technologiczne.
Dalej kwestia zgrania ekip i przypadków, poślizgów i umiejętności zrównoleglenia prac.

Formalności mogą zająć sporo - bo to nie tylko projekt i PnB, ale też trochę innych papierków.

6 miesięcy na roboty - może się udać. Choć problemem będzie zgranie ekip, bo nie czekają na klienta z założonymi rękami.
Razem z formalnościami - bez szans nawet, jak pójdzie bez problemów.

[Londoner]

Czyli tak czy inaczej trzeba liczyc conajmniej 9 miesiecy Myslalem jeszcze o domu szkieletowym w stylu kanadyjskim ( praktycznie gotowy w 4-5 miesiecy), ale opinie sa mieszane chociaz coraz wiecej ich widac

[Kemotxb]

No plus miesiąc na fundament i roboty ziemne ;)

[leniin]

Bez papierologi sam stan z wbiciem łopaty do zamieszkania (wykończenie w srodku bez ogrodu ) 8 miesięcy w tym 3 tyg przerwy.
Parterówka 180m2 (z garażem)

[Londoner]

Metoda zlecona czy gospodarcza? Ja mam dwie lewe rece jesli chodzi o prace remontowo- budowlane.

[leniin]

Metoda gospodarcza. Firmy zarezerwowane z 3/6 miesięcznym wyprzedzeniem.
Własnie ukonczylem

[Londoner]

Gratulacje
Jesli moge wiedziec ile Cie wyniols bez dzialki od wbicia lopaty do zamieszkania?

[leniin]

Ciezko powiedziec bo zapisuje ale przestałem podliczac jak przekroczyłem pewną sume.... :D
SSO na płycie z GWC wyszedl jakies 130/140 tys
Wykonczenie to mozesz 100tys włozyc i bankę zalezy od "widzi mi sie" inwestora

[Iscra]

Parterówka parterówce nierówna, nawet przy tym samym metrażu.

Zakładając, że pozwolenie na budowę jest, to widzę to następująco:

Dom na płycie fundamentowej, ściany np. z Izodomu, dach wiązarowy, strop lekki podwieszany do dolnego pasa wiązarów - można ogarnąć SSO w miesiąc, co daje 5 miesięcy na resztę. Czyli dałoby się zrobić, przy idealnym zgraniu ekip.

Dom na tradycyjnych fundamentach, budowany z silikatów lub ceramiki, z monolitycznym stropem - zajmie sporo dłużej ze względu na wymagane przerwy technologiczne jak i czaso- i pracochłonność samej konstrukcji.

[redbox]

Cześć, jeżeli chcesz zbudować dom w 6 miesięcy to nie da rady.
Po pierwsze, ( tez jestem z lubelskiego) warunki przyłacza energi i wody. O ile wodę załatwiłem w 2 tygodnie, o tyle energia to jest tragedia, wniosek złożony poczatek kwietnia dzwonie dzieiaj i Pan szczerze mówi że nikt się tym nie zajął bo... MAJÓWKA (troche mam żal bo co mnie interesuje że majówka jak wniosek lezy ponad miesiąc).
Po drugie, masz wartunki idziesz do projektanta oraz geodety. Geodeta około 3-4 tygodni na mapki. Projektant minimum miesiąc.
po trzeci dostajesz projekt domu idziesz do starostwa i czekasz... 65 dni na wydanie pozowalnia. Potem 2 tyg na uprawomocnienie i 7 dni na zgłoszenie robót.

Także zanim wbijesz łopatę to minie (optymistycznie) 3-4 miesiące, normlanie około 6 miesięcy.

Sama budowa, hm no może i zbudujesz dom do stanu deweloperskiego w 6 miesiacy, ale dolicz wykonczniówke.

[Pod]

6 miesiecy to może do deweloperskiego od pierwwszego wbicia łopaty... Same papiery zajmą ci z pol roku jak nie masz uzbrojonej działki. To jest Polska.
Dom sie u nas buduje srednio rok plus drugi na wykonczenie (chyba że masz jedną ekipe od wszystkiego, ale tak sie raczej nigdy nie zdarza).
Wiecej czasu bedziesz czekal na kolejne ekipy niż potrwa sama robota, teraz o fachowca bardzo trudno. Na samą ekipę od SSO możesz poczekać spokojnie do przyszlego roku i to jest wersja optymistyczna.