PDA

Zobacz pełną wersję : System grzewczy z kotłem na pellet - pytania



vghm
10-05-2018, 02:54
Witam,

laik chce wiedzieć, stąd ten post. Chcę skonfrontować moje wyobrażenie z opinią fachowców zanim omówię sprawę z wykonawcą.

Wyobrażam sobie tak: (mówimy o realnej budowie będącej w trakcie)
Wszystkie pomieszczenia w domu ogrzewane kaloryferami. Wszystkie kaloryfery z termostatem i temperatura w domu regulowana tylko tymi termostatami. Dodatkowo podłogówka tam gdzie płytki czyli tylko kuchnia i łazienki. Podłogówka tylko i wyłącznie do utrzymywania letnich płytek, nigdy sztucznie ciepłych ani zimnych.

A więc kocioł na pellet o mocy rzędu 14-15 kw miałby zasilać kaloryfery, tą letnią*podłogówkę, cwu.
1. Czy nie wiąże się*z tym żaden problem?
2. Każdy piec sobie z tym poradzi?
3. Czy do pieca trzeba coś dokupować aby mógł działać w ten sposób? Co ogólnie trzeba dokupować do pieca?
Chcę żeby te 3 obiegi były niezależne ale nie wiem jak piec miałby sobie radzić w tej sytuacji (tu pilnować żeby woda była letnia a tu ciepła).

Co do samego pieca, tak wstępnie ogólnie doszedłem do przekonania że red selecta 15 to dobry piec jednak swoje kosztuje. Ale czy jest coś tańszego o podobnej a może lepszej jakości? Dużo czytania, mało konkretnych wniosków.

Dom piętrowy około 200 m2, dobra reku.

Gdyby tu był Pan TB to tak wiem że jestem z ciemnogrodu.

Będę wdzięczny za fachowe i szczere odpowiedzi.

jasiek71
10-05-2018, 06:20
A dlaczego Ty się tym martwisz...?
Masz fachowców którzy robią ci instalację to niech się wykażą...

Dla mnie samo mieszanie grzejników z podłogówką jest bez sensu...

Kaizen
10-05-2018, 06:25
Kaloryfery to zło. A łączenie kaloryferów z podłogówką to jeszcze większe zło.
Kocioł ustawiasz pod temperaturę zasilania kaloryferów i do tego możesz wykorzystać jego automatykę (pogodówkę zazwyczaj).
Do podłogi potrzebujesz dołożyć grupę mieszającą z pompą, żeby mieszała zbyt gorącą wodę z kotła z chłodną z powrotu.

vghm
10-05-2018, 10:25
Dzięki za odpowiedzi.

Ja napiszę że podłogówka to zło. Człowiek wymienia ciepło głównie przez stopy i uszy. Zaburzenie tej równowagi nie może wyjść nikomu na zdrowie. Rozmowy z niektórymi osobami to potwierdzają, widziałem nawet dywanik w łazience żeby na płytkach nie stać. Wam to nie przeszkadza? Macie podłogówkę i jesteście zadowoleni?

Kaloryfery są dla mnie OK. Dlaczego to zło? Szkoda tylko że żona nie zgadza się*na zimne płytki.

Fachowiec nie jest najwyższych lotów, raczej doświadczony na starych instalacjach, myślę że np o wydajności pieca wiem więcej, choć wiem mało. Ale taki musi być i już, inaczej byłoby niepolitycznie. Dlatego staram się co nieco dowiedzieć żeby później widzieć czy dobrze będzie kombinował w kwestii pieca i odejścia z niego. Resztę wiem że zrobi dobrze.

Czyli rozumiem że:
1. Kupuję piec z obsługą co + cwu.
2. Tak jak napisał Kaizen dokupuję grupę mieszającą z pompą, montuję w dobrym miejscu i będzie działało tak jak oczekuję?
Na podstawie starej instalacji grawitacyjnej wydaje mi się że woda na powrocie, po tym jak kaloryfery już się nagrzeją wraca niewiele chłodniejsza niż wchodzi. Więc nie do końca rozumiem skąd wtedy wziąć na tą podłogówkę wodę np 30 stopni (strzelam, to trzeba sprawdzić doświadczalnie ile ustawić żeby było OK).

Jeszcze:
Ile orientacyjnie fachowiec liczy sobie za montaż pieca? Choćby przedział jakiś.
I co do pieca, nie możecie polecić jakiegoś*naprawdę dobrego (mało obsługowy, spalający jak najmniej peletu, nisko awaryjny) w okolicach 11-12 tyś? Bo można się*nadziać, czytałem wczoraj o Biawar, marketingowo super, później czytam opinie użytkowników i tam jest nieciekawie. Dlatego będę wdzięczny za opinie wynikające z fachowej wiedzy lub doświadczenia. Albo też*na jaki rabat można liczyć przy piecu za katalogowe 15 tyś.

Myślę że większą*ilością pytań nie będę Was męczył.

Myjk
11-05-2018, 12:57
Chcę skonfrontować moje wyobrażenie z opinią fachowców zanim omówię sprawę z wykonawcą.
Wyobrażam sobie tak: (mówimy o realnej budowie będącej w trakcie)
W realnej budowie to się czyta najpierw to (co prawda trochę już nieaktualne, bo z 2006, ale teraz wartości podawane się znacznie zmniejszyły, a to oznacza nie mniej ni więcej że obecnie jest już LEPIEJ) http://www.is.pw.edu.pl/~michal_strzeszewski/ioiw/podlogowe na podstawie czego okaże się że nawet ogrzewając CAŁY dom podłogówką nigdzie podłoga nie będzie wyraźnie CIEPŁA. Potem się robi OZC i oblicza zapotrzebowanie i moc dochodząc do wniosku, że budowanie kotłowni na pelet za min. 20 tys. zł gdzie ma stanąć przewymiarowany, drogi, trujący kominem i nie wiadomo do końca jaki kocioł, do którego pewnie po roku trzeba będzie dołożyć bufor ciepła (koszt!), to kompletnie bezsensowne rozwiązanie. W wyniku tego zamontować niskotemperaturowe i tańsze źródło ciepła.

kublew
11-05-2018, 13:04
Dlaczego uważasz, że mieszanie grzejników z podłogówką jest bez sensu?
Podłogówka w korytarzu, w łazience ma jak najlepsze uzasadnienie i najczęściej się tak montuje.
Co do podłogówki, to w sypialnie jej na pewno nie polecam, z doświadczenia swojego i innych wiem, że to nie jest najlepsze rozwiązanie i jest duży dyskomfort spania.

Robinson74
11-05-2018, 13:17
Wreszcie głos rozsądku.
Typówki z Archonu są właśnie tak projektowane - podłogówka w wiatrołapie, kuchni i łazienkach. Problem z Archonem jest jednak taki, że projektują po 5cm wylewki, a to mało.

Myjk
11-05-2018, 13:31
Podłogówka w korytarzu, w łazience ma jak najlepsze uzasadnienie i najczęściej się tak montuje.
Montowało, teraz się montuje wszędzie podłogówkę -- tylko ignoranci (z serii wierzę w płaską ziemię) robią inaczej.


Co do podłogówki, to w sypialnie jej na pewno nie polecam, z doświadczenia swojego i innych wiem, że to nie jest najlepsze rozwiązanie i jest duży dyskomfort spania.
Znaczy jaki dyskomfort może powodować ledwo ciepła podłoga w budynku energooszczędnym? Przyjmij do wiadomości, że podłogówkę zasila się 26-30sC, która grzeje powierzchniowo głównie przez promieniowanie, a dzięki dużej powierzchni robi to z małą mocą punktową. Wprost przeciwnie niż kaloryfer który ma wysoką temperaturę, przez co przypala kurz i miota nim w górę. Jakikolwiek negatywny wpływ podłogówki na sen w domach energooszczędnych to mit powielany przez ignorantów albo sprzedawców kaloryferów. Mieszkam obecnie w domu z kaloryferami i nigdy więcej.


Wreszcie głos rozsądku.
Typówki z Archonu są właśnie tak projektowane - podłogówka w wiatrołapie, kuchni i łazienkach. Problem z Archonem jest jednak taki, że projektują po 5cm wylewki, a to mało.
Archon to dinozaur dlatego mają tak a nie inaczej. Większość projektów (nie tylko ichniejszych) ma też, nikomu obecnie niepotrzebne, kotłownie. Branie tego za dobry wzór jest więc deczko ryzykowne by nie powiedzieć dosadniej, głupie.

vghm
11-05-2018, 14:00
Myjk
mętlik mi robicie w głowie :) Spojrzałem na rozkład temperatur w tym pliku i sam nie wiem w końcu co lepsze. Ale tam nie ma takiej sytuacji jak będzie u mnie czyli dające uczucie neutralności płytki a w górze śmigająca wentylacja z rekuperacją, w domu stała temperatura na poziomie 20 stopnie (podziwiam że potraficie usiedzieć w 23, ja kąpię noworodka w 24-25 i nie jest to nijak miłe). Poza kuchnią, łazienką i wiatrołapem nie będzie płytek, na drewnie problem zimna nie występuje. Ogólnie nie mam doświadczenia z podłogówką oprócz relacji znajomej osoby gdzie po długiej walce z problematyczną alergią*dziecka dołożono kaloryfery wyłączono podłogówkę i dziecko nie potrzebuje już*leczenia. Ale nie znam standardu tego domu, nie byłem tam.

Ale mętlik niepotrzebny. Nie buduję od 0 (budynek ma lata) a od stanu surowego, jest już pewien stopień zaawansowania. Może szkoda że nie rozmyślałem nad tym wcześniej ale też do głowy mi nie przyszło że jest taka potrzeba, wokół mnie nowe budowle znacznie bogatszych ode mnie i tam ekogroszek i nie ma tematu. Więc ja i tak się*czułem nowoczesny. Reku? Ten to wymyśla. PC pozostanie marzeniem za którym jak wierzę nie będę tęsknił trwając w zadowoleniu..

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi na zadane pytania bo je omijacie za wyjątkiem Kaizena ;p

fotohobby
11-05-2018, 14:50
Dzięki za odpowiedzi.

Ja napiszę że podłogówka to zło. Człowiek wymienia ciepło głównie przez stopy i uszy. Zaburzenie tej równowagi nie może wyjść nikomu na zdrowie. Rozmowy z niektórymi osobami to potwierdzają, widziałem nawet dywanik w łazience żeby na płytkach nie stać. Wam to nie przeszkadza? Macie podłogówkę i jesteście zadowoleni?

.

Jak ktos ma puszczona tska samą temperature woody na grzejniki i na podlogowke i jest to 45C, to faktycznie trudno ustać :)
To typowe realizacje sprzed ładnych paru lat.

A jak ktos puszcxa w podloge wode o temp 30C to ma efekt o ktorym piszesz - ni to chlodnej, ni to cieplej podłogi

Myjk
11-05-2018, 15:08
mętlik mi robicie w głowie :) Spojrzałem na rozkład temperatur w tym pliku i sam nie wiem w końcu co lepsze.
Jak masz mętlik, to usiądź, poczytaj i uporządkuj. Jak tylko zerknąłeś na obrazki to deczko jednak za mało na opanowanie i zrozumienie tematu. A tam jest wszystko napisane jak krowie na rowie niemalże dlaczego podłogówka jest lepsza niż kalafiory. I to na rok 2006, a teraz standardy się nieco zmieniły jeszcze na korzyść. Jeśli jeszcze budujesz, to niewykluczone możesz standard poprawić.


Ale tam nie ma takiej sytuacji jak będzie u mnie czyli dające uczucie neutralności płytki a w górze śmigająca wentylacja z rekuperacją, w domu stała temperatura na poziomie 20 stopnie (podziwiam że potraficie usiedzieć w 23, ja kąpię noworodka w 24-25 i nie jest to nijak miłe). Poza kuchnią, łazienką i wiatrołapem nie będzie płytek, na drewnie problem zimna nie występuje.
Sytuacja jest taka sama, brak albo posiadanie rekuperacji nic tutaj nie zmienia.


Ogólnie nie mam doświadczenia z podłogówką
Ale nie przeszkadza ci to pisać, że podłogówka jest to ZŁO. Ciekawe...


oprócz relacji znajomej osoby gdzie po długiej walce z problematyczną alergią*dziecka dołożono kaloryfery wyłączono podłogówkę i dziecko nie potrzebuje już*leczenia. Ale nie znam standardu tego domu, nie byłem tam.
Ano właśnie, tymczasem w opracowaniu czytamy:

Ogrzewanie podłogowe, podobnie jak inne systemy ogrzewań niskotemperaturowych, zapewnia dobre warunki higieniczne w ogrzewanych pomieszczeniach. Ze względu na to,że temperatura powierzchni ogrzewanej podłogi (maks. 29–35ºC) jest niższa, niż temperatura tradycyjnych grzejników konwekcyjnych (maks. 70–90ºC), nie występuje zjawisko „przypiekania kurzu” na powierzchni grzejnika, które, jak już wspomniano, zaczyna się w temperaturze około 55°C. Jednocześnie, z uwagi na mniejszą cyrkulację powietrza w pomieszczeniu, z podłogi unosi się mniej kurzu. Jak wykazały badania, ogrzewanie podłogowe ogranicza rozwój roztoczy, dzięki temu, że wilgotność względna w warstwie wykończeniowej podłogi utrzymuje się na poziomie poniżej 45%. W związku z tym ogrzewanie podłogowe jest korzystne dla alergików.

Więc to jakieś brednie że wyłączenie podłogówki wyleczyło dziecko z alergii.


Ale mętlik niepotrzebny. Nie buduję od 0 (budynek ma lata) a od stanu surowego, jest już pewien stopień zaawansowania. Może szkoda że nie rozmyślałem nad tym wcześniej ale też do głowy mi nie przyszło że jest taka potrzeba, wokół mnie nowe budowle znacznie bogatszych ode mnie i tam ekogroszek i nie ma tematu. Więc ja i tak się*czułem nowoczesny. Reku? Ten to wymyśla. PC pozostanie marzeniem za którym jak wierzę nie będę tęsknił trwając w zadowoleniu..
Zrobię Ci zatem kolejny mętlik. Otóż palenie peletem wcale nie jest znacznie lepsze niż opalanie węglem. Mówi o tym wprost raport ICHPW http://www.ichpw.pl/blog/2017/12/11/wskazniki-emisji-zanieczyszczen-powietrza-emitowanych-indywidualnych-zrodel-ciepla/ przeprowadzony na działających kotłowniach. Zresztą pocieszanie się, że bogatsi syfią, też jest takie trochę, khm... Zresztą policz koszt wybufowania kotłowni (ze 2 tys. per m2), dolicz do tego komin, kocioł i wyjdzie ze 40 tys. za system grzewczy. Za tyle będziesz mieć PC, pralnię w kotłowni, i koszt kWh niższy niż z peletu.

eliks
11-05-2018, 15:55
Myjk, ja tu się zgadzam z wami totalnie ze wszystkim oprócz jednego.... nie można porównywać opalania peletem z węglem i brania tego we wspólny mianownik. Zobacz ile siarki, NO, CO2 czy pyłów produkuje kocioł pelletowy a ile ekogroszek. Poza tym przy pelecie mówimy o źródle odnawialnym, który i tak jest odpadem tartacznym a popiół jest nawozem. Stawianie tego na równi to delikatnie mówiąc, nadużycie.

fotohobby
11-05-2018, 16:30
Dlaczego uważasz, że mieszanie grzejników z podłogówką jest bez sensu?
Podłogówka w korytarzu, w łazience ma jak najlepsze uzasadnienie i najczęściej się tak montuje.
Co do podłogówki, to w sypialnie jej na pewno nie polecam, z doświadczenia swojego i innych wiem, że to nie jest najlepsze rozwiązanie i jest duży dyskomfort spania.

A na czym polega ten dyskomfort.
Jak go wytlumaczysz ?

vghm
11-05-2018, 22:36
Ale nie przeszkadza ci to pisać, że podłogówka jest to ZŁO. Ciekawe...

Napisałem to będąc przekonanym że grzejąc tylko podłogówką mamy ciepłą podłogę. Piszecie że tak nie jest. Ok, wierzę. Ale też nie wiem czy da się samą podłogówką osiągnąć dokładnie to co chcę czyli leciuteńkie odczucie chłodu od płytek.



Więc to jakieś brednie że wyłączenie podłogówki wyleczyło dziecko z alergii.

Szkoda że to napisałeś. Odjąłeś sobie od wiarygodności. Słowami rzeczywistości nie zmienisz. Nie miej wątpliwości że sytuacja naprawdę ma miejsce. Nie napisałem że dziecko wyleczono, jest tak że nie biorąc żadnych leków dziecko nie odczuwa żadnych dolegliwości od czasu wyłączenia podłogówki. Czy jest wyleczone tego nie wiem. Sugestię wyłączenia dostali od lekarza po kilku latach walki. Możliwe że to była podłogówka taka jaką opisał fotohobby a może taka jak należy, nie wiem.



Otóż palenie peletem wcale nie jest znacznie lepsze niż opalanie węglem. Mówi o tym wprost raport ICHPW

Patrzę w ten raport i widzę co innego. Dobrze opisał to eliks.



Zresztą policz koszt wybufowania kotłowni (ze 2 tys. per m2), dolicz do tego komin, kocioł i wyjdzie ze 40 tys.

Przecież napisałem że nie buduję od zera. Kotłownia z kominem już były. Sam kocioł a PC to spora różnica.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Dla mnie temat jest zamknięty.

Kaizen
11-05-2018, 23:30
Podłogi w domu spełniającym choćby minimum WT2017 nie są ciepłe. Mają w mrozy kilka stopni więcej, niż powietrze. Zazwyczaj je będziesz odbierał jako zimne.

Kopia z podobnego wątku:


Napiszę, ze skopana izolacja i parametry niezgodne z WT2017. A pewnie i z WT2014.


http://kaizen.neostrada.pl/public/budowa/projco135.gif

Źródło (http://www.instsani.webd.pl/236/zasady-projektowania-ogrzewania-podlogowego)

0,02 w pierwszej kolumnie odpowiada płytkom. Czyli z pierwszej kratki danych odczytujemy, że przy 53W/m2 temperatura posadzki to 26,7* gdy w pomieszczeniu mamy 20*. Ja taką temperaturę odbieram jako neutralną do lekko ciepłej. A takie obciążenie jest nie do osiągnięcia przy domu spełniającym WT2017 (ta tabela jest dosyć stara, dla "tradycyjnych" domów - niestety, z niżej schodzącej nie znalazłem).

A w swoim domu nie spodziewam się takiego obciążenia cieplnego nawet w największe mrozy (niewiele ponad 30W/m2 przy -20 będę potrzebował). Zresztą wszyscy grzejący podłogówką w nowych domach twierdzą, że mają podłogę cieplejszą o 2-3*. To nie jest odczuwalne jako ciepła podłoga.

W tym samym temacie wpis tutaj (http://forum.muratordom.pl/entry.php?131620-Pod%C5%82og%C3%B3wka-meandry-%C5%9Blimaki-i-podobne-przemy%C5%9Blenia).

Kaloryfery to zło, bo grzeją nierównomiernie, gonią gorące powietrze pod sufit (czyli trzeba zużyć więcej kWh i zł żeby na poziomie po którym się poruszamy było ciepło), utrudniają aranżację wnętrza, standardowe są paskudne a designerskie kosmicznie drogie.

A mieszanie jest gorsze, bo trzeba komplikować układ, dokładać kosztownej automatyki i innych elementów instalacji i mało kto to zgra - czyli w praktyce często trudno uzyskać komfortową temperaturę.

Slawko123
12-05-2018, 06:24
Witam,

...................
Wyobrażam sobie tak: (mówimy o realnej budowie będącej w trakcie)
Wszystkie pomieszczenia w domu ogrzewane kaloryferami. Wszystkie kaloryfery z termostatem i temperatura w domu regulowana tylko tymi termostatami. Dodatkowo podłogówka tam gdzie płytki czyli tylko kuchnia i łazienki. Podłogówka tylko i wyłącznie do utrzymywania letnich płytek, nigdy sztucznie ciepłych ani zimnych.

A więc kocioł na pellet o mocy rzędu 14-15 kw miałby zasilać kaloryfery, tą letnią*podłogówkę, cwu.
1. Czy nie wiąże się*z tym żaden problem?
2. Każdy piec sobie z tym poradzi?
3. Czy do pieca trzeba coś dokupować aby mógł działać w ten sposób? Co ogólnie trzeba dokupować do pieca?
Chcę żeby te 3 obiegi były niezależne ale nie wiem jak piec miałby sobie radzić w tej sytuacji (tu pilnować żeby woda była letnia a tu ciepła).

..............
Masz instalacje jaka masz, nie bede sie rozwodził na wyższością świat jednych od drugich.
W Twoim przypadku najlepiej byłoby dać zbiornik multiwalentny, piec i mieszacze do podłogówki jak i grzejników.
Piecem grzejesz zbiornik do temp. 60-70st.C Masz wtedy i ciepłą wodę (potrzebny zawór termostatyczny aby obniżyć jej temperaturę do 40-45st.C) i zład ciepłej wody do CO. Taki zbiornik służy Ci i za bufor i za sprzęgło. Do grzejników i podłogówki potrzeba Ci zaworów mieszających sterowanych niezależnie sterownikiem pieca.
Tu masz kompletny schemat 412879

Co do Biawara, to czytałeś o starszej wersji, gdzie faktycznie były problemy. W nowych wersjach podobno nie występują. jedynie Compact w/g mnie ma wadę i ona z racji konstrukcji nie została usunięta i raczej nie będzie.

Żeby nie było, nie jestem żadnym dystrybutorem, instalatorem, sprzedawcą, a zwykłym inwestorem jak Ty.

jesli chodzi o zbiornik to polecam ze stali kwasówki. Wiem, kosztuje, ale kupujesz raz i masz święty spokój. Żadnych anod i tego typu rzeczy.

Myjk
12-05-2018, 07:25
Napisałem to będąc przekonanym że grzejąc tylko podłogówką mamy ciepłą podłogę. Piszecie że tak nie jest. Ok, wierzę. Ale też nie wiem czy da się samą podłogówką osiągnąć dokładnie to co chcę czyli leciuteńkie odczucie chłodu od płytek.
W domu energooszczędnym nie czuć że podłoga jest ciepła, bo ma przeciętnie 26 w porywach 28sC, vs ciało które ma ponad 34sC. To wszystko jest opisane w opracowaniu z PW (pomimo że na 2006 inne domy się budowało, znaczy bardziej energochłonne).


Szkoda że to napisałeś. Odjąłeś sobie od wiarygodności.
Nie zależy mi na wiarygodności, nie jestem sprzedawcą, tylko inwestorem. Poza tym to ty będziesz przez kolejne 15-30 lat mieszkać w tym domu i to nadal Twoja sprawa co zrobisz. Warto jednak mieć na uwadze, że w tym czasie może się trochę pozmieniać (wprowadzają zakazy palenia węglem, niewykluczone że w końcu dopatrzą się także problemu w spalaniu drewna -- oby), a kalafiorami zamykasz sobie drogę do ekonomicznego ogrzewania źródłami niskotemperaturowymi.


Słowami rzeczywistości nie zmienisz.
Podobnie jak Ty, szczególnie wypowiadając się za znajomego. Zatem ponownie, podłogówka nie odpowiada za alergie tylko je ogranicza -- trudno zatem żeby jej wyłączenie mogło się przyczynić do wyleczenia z niej.


Nie miej wątpliwości że sytuacja naprawdę ma miejsce. Nie napisałem że dziecko wyleczono, jest tak że nie biorąc żadnych leków dziecko nie odczuwa żadnych dolegliwości od czasu wyłączenia podłogówki. Czy jest wyleczone tego nie wiem.

Pozwól że zacytuję Ciebie:


i dziecko nie potrzebuje już*leczenia

Jak nie potrzebuje już leczenia, znaczy zostało wyleczone. Magicznie.


Sugestię wyłączenia dostali od lekarza po kilku latach walki. Możliwe że to była podłogówka taka jaką opisał fotohobby a może taka jak należy, nie wiem.
Ja znam na pęczki takich, co znajdywanie chorób u dzieci to w zasadzie ich praca zawodowa. Tym bardziej podtrzymuję, że wyłączenie podłogówki dziecka z alergii wyleczyć nie mogło, czy jak wolisz, po wyłączeniu podłogówki dziecko nie wymaga już leczenia.


Patrzę w ten raport i widzę co innego. Dobrze opisał to eliks.
Też patrzę i widzę, że drewno truje niewiele mniej niż węgiel. To nie prawda, że ze spalania drewna nie powstają NOx, owszem siarki nie ma, ale są inne znacznie groźniejsze syfy. Jedyną zaletą jest to, że drewno się faktycznie odnawia i wiąże wyemitowany w fazie spalania węgiel, może drzewa trochę wyłapują pyły, ale wcześniej i tak człowiek się tego nawdycha.


Przecież napisałem że nie buduję od zera. Kotłownia z kominem już były. Sam kocioł a PC to spora różnica.
Kwestia ile jest zrobione i na ile Cię stać. Teraz będzie taniej coś zmienić niż później. Pamiętaj że do PC możesz domontować panele PV (bywają dotacje, zresztą cena z roku na rok spada za 5-8 lat panele będą tanie jak barszcz) a do peletu montaż PV na nic się zda. PC możesz chłodzić dom, peletem nie. kWh z PC jest niższa niż peletu blisko dwukrotnie. Itd.

vghm
12-05-2018, 08:59
Jednak kontynuuje. No to jakbym dał wszędzie podlogowke to jak mogę różnicować temperaturę pomieszczeń?
Normalnie w łazience 20 ale przy kąpieli chce mieć kilka stopni więcej to jak wtedy? A kilku pomieszczeń jeszcze nie będę używał, termostaty przy kaloryferach dałbym na minimum a przy podłogowce jak?

Myjk intuicja mi mówi że jesteś związany z rynkiem PC, choć nie mam nic przeciwko udziałowi takich osób w dyskusjach. Oczywiście pewien nie jestem.

Slawko123
12-05-2018, 09:29
Jednak kontynuuje. No to jakbym dał wszędzie podlogowke to jak mogę różnicować temperaturę pomieszczeń?
Normalnie w łazience 20 ale przy kąpieli chce mieć kilka stopni więcej to jak wtedy? A kilku pomieszczeń jeszcze nie będę używał, termostaty przy kaloryferach dałbym na minimum a przy podłogowce jak?

Myjk intuicja mi mówi że jesteś związany z rynkiem PC, choć nie mam nic przeciwko udziałowi takich osób w dyskusjach. Oczywiście pewien nie jestem.No jak? Normalnie. Dajesz drogą i pradozerną automatykę w rozdzielaczach i przewidujesz z wyprzedzeniem powiedzmy 6 godzinnym ze akurat w tym pomieszczeniu chcesz mieć cieplej. A jak się już nagrzeje a chcesz zejść z temperaturą to czekasz godzinami aż się schlodzi. Proste, nie?:)
Ale nie przejmuj się, zaraz Ci podpowiedzą, że zawsze możesz dogrzac prądem.

vghm
12-05-2018, 09:36
No to czekam na odpowiedzi. Interesuje mnie jeszcze trzecia sytuacja, noworodek i w jednym pomieszczeniu chce mieć 21-22 zamiast 20.

Myjk
12-05-2018, 09:54
Jednak kontynuuje. No to jakbym dał wszędzie podlogowke to jak mogę różnicować temperaturę pomieszczeń?
Normalnie w łazience 20 ale przy kąpieli chce mieć kilka stopni więcej to jak wtedy? A kilku pomieszczeń jeszcze nie będę używał, termostaty przy kaloryferach dałbym na minimum a przy podłogowce jak?
To wtedy musisz zrobić cienką wylewkę anhydrytową, zamontować sterowanie jak w grzejnikach. Tylko przy podłogówce majstrowanie przy temperaturach w pomieszczeniach jest kompletnie jałowe. To jest zupełnie inny komfort cieplny niż przy kalafiorach.


Myjk intuicja mi mówi że jesteś związany z rynkiem PC, choć nie mam nic przeciwko udziałowi takich osób w dyskusjach. Oczywiście pewien nie jestem.
To źle Ci mówi intuicja. Jestem zwykłym inwestorem, z tym że zanim się za budowę zabrałem, to czytałem, czytałem i liczyłem przez 5-6 lat. Tobie zwyczajnie podaję rozwiązanie najlepsze dla Ciebie. Masz w budowie duży dom, jak sam twierdzisz ze starego projektu, więc pewnie nie będzie najlepiej ocieplony -- a to wtedy PC się najbardziej opłaca jako alternatywa dla paliw stałych, bo się, paradoksalnie, najszybciej zwróci. Jak dom dobrze ocieplony, to i gazem można go grzać, pytanie czy go masz pod domem, a jeśli nie, to czy masz miejsce na butlę. A i tak pewnie jesteś święcie przekonany że to będzie dużo kosztować miesięcznie, więc nawet nie próbowałem. :P Paneli PV siłą rzeczy też nie proponuje, bo JESZCZE się nie opłacają, dlatego PC jest przyszłościowa pod tym kątem. Argumenty dostałeś jakie zalety ma prąd -- a co z nimi zrobisz to już inna bajka. Niemniej jednak napisz w jakim stanie jest dom, podaj projektowe parametry domu (ocieplenia, okna), zapotrzebowanie na ciepło i moc maksymalną. Jak nie masz tych ostatnich to zrób/zleć czym prędzej OZC, albo w ostateczności wklep dom wg danych projektowych na http://cieplowlasciwie.pl i zapodaj link do wyniku. Zobaczymy co tam się czai i co można ew. na prędce poprawić.

Myjk
12-05-2018, 09:55
Ale nie przejmuj się, zaraz Ci podpowiedzą, że zawsze możesz dogrzac prądem.
Owszem, to zdecydowanie bardziej logiczne. W końcu powietrze ma małą pojemność cieplną, nie będzie to kosztować dużo, podgrzeje się szybciej i dokładniej da się wysterować niż grzejąc kalafiorem.


No to czekam na odpowiedzi. Interesuje mnie jeszcze trzecia sytuacja, noworodek i w jednym pomieszczeniu chce mieć 21-22 zamiast 20.
Każde pomieszczenie przy podłogówce może mieć ustaloną inną temperaturę.

eliks
12-05-2018, 09:59
kWh z PC jest niższa niż peletu blisko dwukrotnie. Itd.
A to ciekawe. Jak klient kupuje pelet po 600-650zł to jak wtedy wychodzi kwh pelet vs. PC zasilana węglem?

Slawko123
12-05-2018, 10:04
Owszem, to zdecydowanie bardziej logiczne. W końcu powietrze ma małą pojemność cieplną, nie będzie to kosztować dużo, podgrzeje się szybciej i dokładniej da się wysterować niż grzejąc kalafiorem.


Każde pomieszczenie przy podłogówce może mieć ustaloną inną temperaturę.powietrze tak a ściany i podłoga? Ja już coś podobnego przechodziłem. Powietrze ciepłe a od ścian chłodem wieje.

Myjk
12-05-2018, 10:57
A to ciekawe. Jak klient kupuje pelet po 600-650zł to jak wtedy wychodzi kwh pelet vs. PC zasilana węglem?
Porządnej jakości pelet jest droższy, droższy niż ekogroszek mając blisko tylko połowę kaloryczności przy tej samej masie. Czyli nawet jak kupi po 600 to i tak nie wyjdzie mniej niż z węgla, szczególnie że zużywa sporo energii elektrycznej na rozpalanie (jak i wentylację -- i niestety to idzie w komin), a szczególnie gdy małe jest zapotrzebowanie domu na moc i nie ma bufora -- bo w podtrzymaniu pelet nie pochodzi tak jak węgiel.


powietrze tak a ściany i podłoga? Ja już coś podobnego przechodziłem. Powietrze ciepłe a od ścian chłodem wieje.
Co przeszkadzają ściany na 15-20 minut kąpieli i to jeszcze noworodka? Zresztą idea zmiany temperatury przy podłogówce jest bezsensowna. Z majstrowania temperaturą nie ma żadnych zysków ekonomicznych, a komfort cieplny jest zupełnie inny więc nie należy bytowania w domu energooszczędnym z podłogówką traktować na podstawie doświadczeń z domu energochłonnego z kalafiorami.

vghm
12-05-2018, 11:18
Więc mam trochę sprzecznych informacji. Z jednej strony mogę różnicować temperatury w pomieszczeniach z drugiej strony jest to bezsensowne i jałowe.
To na czym polega ten komfort cieplny którego nie rozumiem? Że w łazience nie muszę podgrzewać? Nie tylko dzieci, żona jak się kąpie też robi cieplej. Ale tu może być choćby grzejnik na ręczniki elektryczny. Nie ma problemu. Ale jak z tym pokojem z noworodkiem? W tym lepszym komforcie będzie mu dobrze przy 20 czy jednak trzeba i to chyba logiczne różnicować.
Co do początkowo nieużywanych pomieszczeń to może po prostu dać je na oddzielne obiegi i zamknąć je póki co? Ale być może i tak warto je grzać żeby było ok.
Sporo pomieszczeń w domu i co każde na inny obieg? Ileż to automatyki będzie?
Na ciepło właściwe nie ma suporeksu do wyboru.
To generalnie półtora pustaka, w środku 10 cm wełny, będzie docieplenie min 10 - 15 cm styropianu ale nie od razu, max 2 lata. Parter 10 cm styropianu granitowego nie mam już miejsca na wiecej, strych 20 cm 10 zwykły styropian i 10 granitowy. Dobra rekuperacja. Jak coś tam wykonałem na ciepło właściwe to wyszło 8 + 3.
Będę wdzięczny za odniesienie się do wszystkich kwestii.

fotohobby
12-05-2018, 11:30
No to czekam na odpowiedzi. Interesuje mnie jeszcze trzecia sytuacja, noworodek i w jednym pomieszczeniu chce mieć 21-22 zamiast 20.

Ustawiasz na rozdzielaczu wiekszy przeplyw i masz cieplej.
Np w salonie 20C, w łazience 22.
Jesli chcialbyć (nie wiem po co) mieć w lazience 20C, a na czas kapieli dziecka 22, to używasz farelki.
Niby upierdliwe, ale i tak o wiele lepsze, niż kaloryfery na ścianach. W koncu dziecko podrośnie.

Gdybym mial ponownie budowac dom, a pewno bylaby podlogowka na 100% powierzchni

fotohobby
12-05-2018, 11:31
A to ciekawe. Jak klient kupuje pelet po 600-650zł to jak wtedy wychodzi kwh pelet vs. PC zasilana węglem?

PC zasialana weglem ?
Koszt kWh z pelletu jest porownywalny bardziej do gazu, niż do PC

Myjk
12-05-2018, 11:42
Więc mam trochę sprzecznych informacji. Z jednej strony mogę różnicować temperatury w pomieszczeniach z drugiej strony jest to bezsensowne i jałowe.
Ale to się nie wyklucza. Możesz, ale to jest niepotrzebne. Nie zyskasz oszczędności na obniżaniu temperatury i chwilowym jej podnoszeniu.


To na czym polega ten komfort cieplny którego nie rozumiem?
Na tym, że jest zupełnie inny komfort cieplny. Literalnie, przy podłogówce wydaje się że jest cieplej. I tak na sylwestra ostatnio nawiedziłem znajomych, termometr pod sufitem pokazywał 21sC a ja płynąłem przy stole jeszcze zanim zacząłem tańczyć. :P W domu przy kalafiorach mam 23sC a i tak czasem mnie telepie. Podłogówka to zupełnie inna bajka.


Że w łazience nie muszę podgrzewać?
Że masz ustawić docelową temperaturę taką jak do kąpieli. Wpadasz na jedynkę czy dwójkę to raczej nie na dłużej niż 5 minut, bo i tak skurcz w nogę łapie. :D


Nie tylko dzieci, żona jak się kąpie też robi cieplej.
Możesz wyjaśnić po co zmniejszać temperaturę na czas nieobecności i zwiększać podczas kąpieli? To ma za zadanie wpłynąć na oszczędności na ogrzewaniu?


Sporo pomieszczeń w domu i co każde na inny obieg? Ileż to automatyki będzie?
Jeśli nie będziesz gmerać przy temperaturach to nie potrzeba automatyki. Poczytaj wątki o podłogówce, tam jest tyle napisane że więcej się już nie da.


Na ciepło właściwe nie ma suporeksu do wyboru.
Jest, beton komórkowy czy inaczej gazobeton.


To generalnie półtora pustaka, w środku 10 cm wełny, będzie docieplenie min 10 - 15 cm styropianu ale nie od razu, max 2 lata.
Znaczy co w tym momencie stoi?


Parter 10 cm styropianu granitowego nie mam już miejsca na wiecej, strych 20 cm 10 zwykły styropian i 10 granitowy. Dobra rekuperacja.
Grafitowy styropian. Do podłogówki musisz dać więcej, możesz to zrobić kosztem wylewki. Tj. anhydryt można właśnie wylać cieńszy niż z miksokreta. Tylko wtedy akumulacja będzie mniejsza. Strych to najważniejsza przegroda, warto dołożyć jeszcze minimum 10cm. Nie ma czegoś takiego jak dobra rekuperacja. ;)


Jak coś tam wykonałem na ciepło właściwe to wyszło 8 + 3.
No nie coś tam, bo nie strzelasz z procy, tylko wykonujesz obliczenia ile dom potrzebuje energii i mocy. To są takie same obliczenia jak liczy konstruktor przy wytrzymałości stropu czy dachu żeby Ci na głowę nic nie spadło. Ponadto jeśli dom w szczycie (czyli przy -20sC pewnie, a takich dni, a w zasadzie parę godzin w nocy, w minionym roku było w porywach 3 i to na Suwałkach -- polecam archiwum i posprawdzanie sobie jak wyglądają temperatury https://www.weatheronline.pl/weather/maps/forecastmaps?LANG=pl&CONT=plpl&R=150 ) potrzebuje 8kW to czemu planujesz kocioł 14-15kW?

imrahil
12-05-2018, 11:44
vghm rób kaloryfery i tyle. najwyżej będziesz żałował. u mnie 100% podłogówki, w zasadzie nawet zatwardziali przyszli sąsiedzi decydują się na takie samo rozwiązanie po wizytach w różnych domach.

różnicowanie temperatur to kwestia ustawienia przepływu na rozdzielaczu. regulacja termostatem na kaloryferze to ściema, bo ten termostat nie jest w reprezentatywnym miejscu - dlatego ci co mają kaloryfery to co chwilę przy nich kręcą.

podbijanie temperatury w łazience - kaloryfer nie będzie dostatecznie szybki, szczególnie że przy kaloryferze wszystkie przegrody pozostają chłodne. mam stałą temperaturę w łazience a do tego podwieszoną farelkę (ładną, z małym wyświetlaczem temperatury, podobną do klimatyzatora, tylko mniejszą) sterowaną z pilota. podgrzewa pomieszczenie w 2-3 min. do 30°C. potem dzieciak w wannie, a potem ewentualnie znowu podbicie (aczkolwiek temperatura nie spada zbyt szybko)

vghm
12-05-2018, 12:16
Ok, przekonuje się do samej podlogowki. Mam już pewne wyobrażenie. Nie miałem na myśli wahania temperatura, miałem na myśli trwałe roznicowanie na przestrzeni miesiecy.
Przewymiarowane właśnie dlatego że w pierwszym roku nie będzie ocieplenia zewnętrznego, to jednak 40 tys. Będzie w drugim.
To ile minimum musi być styropianu pod podlogowke? Pierwsze słyszę o takim wymogu. Na parterze przygotowane jest na 10 cm na piętrze 7 cm.
Rozumiem że mając tylko podlogowke oraz cwu nie potrzebuje buforu do kotła na pellet?

Robinson74
12-05-2018, 12:34
Tu masz kompletny schemat 412879
Czy znajdę gdzieś ten schemat w lepszej rozdzielczości i z opisem?
Ewentualnie jakiś inny, ale bardzo wyraźny i ze szczegółowym opisem poszczególnych elementów dla kotła gazowego kondensacyjnego (podłogówka, kaloryfery, CWU).

Slawko123
12-05-2018, 13:02
Www.pellux.pl w zakładce schematy. Z tym ze nie wiem czy one nadają się do pieca gazowego.

eliks
12-05-2018, 13:58
Porządnej jakości pelet jest droższy, droższy niż ekogroszek mając blisko tylko połowę kaloryczności przy tej samej masie. Czyli nawet jak kupi po 600 to i tak nie wyjdzie mniej niż z węgla, szczególnie że zużywa sporo energii elektrycznej na rozpalanie (jak i wentylację -- i niestety to idzie w komin)
No widzisz, ty teoria a praktyka jest troszeczkę inna. Oczywiście też jestem za PC w nowym domu, ale jeśli chodzi o pellet zadałem Ci pytanie, ile wychodzi kwh pellet vs pompa przy cenie którą podałem. Ja wiem ile kosztuje niby wysokiej jakości pelet i wiem ile kosztuje tona trocin i jak nas kroja niektóre firmy. A ja się nie daję kroić i kupuje pelet certyfikowany po 650zl. Mówisz o zużyciu energii.elektrycznej, przy rozpalaniu 400W przez 1,5 minuty. Peletu w życiu nie pójdzie więcej niż ekogroszku, dzięki temu że nie chodzi w podtrzymaniu i dzięki dużo wyższej sprawności kotła. Rzuć sobie okiem na eko-loga na YT. Pali peletem bez certyfikatu, poszło mu peletu trochę mniej ale porownywalnie z grochem a przeszedł z Eko Komforta na Alfe. Zresztą kolejny przykład mam 100m od siebie.

vghm
12-05-2018, 17:27
Jeszcze uzupełnienie poprzedni post, jak mi wyszło 8 kW + 3 kW na cwu to mamy 11 kW i 14 to wcale nie taka przesada chyba. Modulacja jest wszakże. Ale rozważę mniejszy.

Myjk
12-05-2018, 17:36
Ok, przekonuje się do samej podlogowki. Mam już pewne wyobrażenie. Nie miałem na myśli wahania temperatura, miałem na myśli trwałe roznicowanie na przestrzeni miesiecy.
Z tym kompletnie nie ma problemu.


Przewymiarowane właśnie dlatego że w pierwszym roku nie będzie ocieplenia zewnętrznego,
...a potem kolejne 15 lat będziesz z przewymiarowanym kotłem? Ponownie, zerknij sobie na temperatury archiwalne w swojej okolicy. Temperatur poniżej -10sC jest tyle co kot napłakał. Powyżej -10sC wystarczy pewnie 5kW. Poważnie taniej wyjdzie podpiąć grzałkę na prąd na ten jeden sezon gdyby zabrakło kotłowi mocy niż przepłacać. Ale nie zabraknie podejrzewam.


to jednak 40 tys.
Ja mam dom 230m2, do tego piętrowy (200m2 ściany) i ocieplenie grafitowym styropianem 0,31 20cm, z tynkiem (silikonowy, bo ze zwykłym minus 25zł/m2), mnie wycenili na 33 tys. brutto (czyli ze zwykłym tynkiem 28 tys.).


To ile minimum musi być styropianu pod podlogowke?
Pierwsze słyszę o takim wymogu. Na parterze przygotowane jest na 10 cm na piętrze 7 cm.
Tyle, żeby nie było strat. 15cm daje obecnie najlepszy stosunek. Do peletu oczywiście "wystarczy" (szczególnie przewymiarowanego kotła) 10cm, ale już do innego źródła będzie mało. Tymczasem tego już łatwo i tanio nie zmienisz. Myśl na przyszłość, póki możesz, bo potem się obudzisz z ręką w nocniku. Ja daję 18-20 cm na gruncie i 10 cm na stropie, ale tylko dlatego że to absolutne minimum do kanałów WM. I jak widzisz u mnie wyszło po obliczeniach 6,5kW mocy przy -20sC na zewnątrz i 22sC w domu. Na średni dzień zimy potrzeba 2-3kW.


Rozumiem że mając tylko podlogowke oraz cwu nie potrzebuje buforu do kotła na pellet?
To nie jest kwestia podłógówki i CWU, tylko zapotrzebowania domu na ciepło. Jeśli masz przy największych mrozach zapotrzebowanie 8kW, to przeciętny dzień zimy będzie potrzeba 3-4kW, a w okresie przejściowym jeszcze mniej. To jak ma się do tego 14-15kW mocy kotła, który pewnie jest w stanie polecieć na większej mocy? Ponownie dobrze Ci radzę, zrób OZC, ociepl lepiej, zamontuj choćby gaz z butli (skoro nie chcesz skorzystać z możliwości jakie daje PC, w tym z podpięciem jej w przyszłości do paneli PV) i się nie katuj paliwem stałym.


No widzisz, ty teoria a praktyka jest troszeczkę inna. Oczywiście też jestem za PC w nowym domu, ale jeśli chodzi o pellet zadałem Ci pytanie, ile wychodzi kwh pellet vs pompa przy cenie którą podałem. Ja wiem ile kosztuje niby wysokiej jakości pelet i wiem ile kosztuje tona trocin i jak nas kroja niektóre firmy. A ja się nie daję kroić i kupuje pelet certyfikowany po 650zl.
Znowu ta praktyka. Czy ja muszę złapać syfilis by wiedzieć jakie ma objawy, jak go leczyć albo jak się przed nim chronić? Nie muszę, bo wielu już to przeszło, opisało na swoim przykładzie, mnie wystarczy z tego czerpać -- naturalnie przy odpowiednio dużej liczbie statystycznej. Tymczasem statystyka mówi, że większość ma spieprzone instalacje, przewymiarowane kotły i pali syfem, jak słusznie zauważyłeś, drogim syfem. Bo nie wszyscy mają czas i ochotę szukać tanio i dobrze, a i mniejszości się to uda nawet jak się mocno postarają. Dlatego ja się wolę trzymać ogółu, a nie wyjątków.


Mówisz o zużyciu energii.elektrycznej, przy rozpalaniu 400W przez 1,5 minuty.
Ile razy na dobę rozpali się 4-krotnie przewymiarowany do zapotrzebowania kocioł peletowy bez bufora w układzie?


Peletu w życiu nie pójdzie więcej niż ekogroszku, dzięki temu że nie chodzi w podtrzymaniu i dzięki dużo wyższej sprawności kotła. Rzuć sobie okiem na eko-loga na YT. Pali peletem bez certyfikatu, poszło mu peletu trochę mniej ale porownywalnie z grochem a przeszedł z Eko Komforta na Alfe. Zresztą kolejny przykład mam 100m od siebie.
Jeśli kocioł na ekogroch był odpowiedniej mocy, był odpowiednio skonfigurowany, i palił dobrym paliwem, to tylko czary mogły spowodować że spalił mniej lub tyle samo peletu który przecież wartość kaloryczną ma na poziomie 16MJ/kG vs ekogroch kamienny który ma 25-30MJ/kg. Wychodzi na to, że palił albo przeraźliwie niskokalorycznym węglem, albo ze sprawnością poniżej 60%. W przeciwnym razie zakładając dobry węgiel (25MJ/kg o mocniejszym nie wspomnę), sprawność kotła peletowego na poziomie 85% a węglowego na 75%, to na każdą tonę paliwa wychodzi różnica ponad 1400kWh. Ponoć spalił 3,5T ekogroszku, co daje różnicę 4,5MWh. Kosmos. Przepraszam, pomimo że węgla nie znoszę jak mało czego, tak na mnie aż takie bajki nie działają.


Jeszcze uzupełnienie poprzedni post, jak mi wyszło 8 kW + 3 kW na cwu to mamy 11 kW i 14 to wcale nie taka przesada chyba. Modulacja jest wszakże. Ale rozważę mniejszy.
To by się mogło sumować gdyby było tak że przez 2 miesiące z rzędu jest maksymalne zapotrzebowanie na moc, a to się zdarza tylko parę nocy w roku. NOCY, bo w dzień jest już cieplej to i mniejsze zapotrzebowanie. Ponownie odsyłam do archiwum temperatur.

eliks
12-05-2018, 19:18
Myjk co do instalacji i kupowania syfu, zgadza się. Jeśli chodzi o kalorie to 18MJ vs. 25MJ, to przypadek o którym pisałem. Sprawność kotła + oszczędności z niedziałania w podtrzymaniu gdzie na każdą godzinę niepotrzebnego palenia tracisz ok. kilograma grochu i voila, mamy wynik.
Wiesz, od 1996 roku handluje drzewem a trociny oddawane są za różne ceny, od czteropaka po 100zł za tonę i jak widzę ceny pelletu typu 900zł to się zastanawiam jak ktoś może w tej cenie to kupowac? Taniej wtedy wychodzi chyba wszystko, od gazu po kable.

Myjk
12-05-2018, 19:46
Myjk co do instalacji i kupowania syfu, zgadza się. Jeśli chodzi o kalorie to 18MJ vs. 25MJ, to przypadek o którym pisałem. Sprawność kotła + oszczędności z niedziałania w podtrzymaniu gdzie na każdą godzinę niepotrzebnego palenia tracisz ok. kilograma grochu i voila, mamy wynik.
Wiesz, od 1996 roku handluje drzewem a trociny oddawane są za różne ceny, od czteropaka po 100zł za tonę i jak widzę ceny pelletu typu 900zł to się zastanawiam jak ktoś może w tej cenie to kupowac? Taniej wtedy wychodzi chyba wszystko, od gazu po kable.
Jeśli się przyjmuje 18MJ z peletu, to wypada przyjąć 28-30MJ dla węgla. 1kg/h strat węgla na podtrzymaniu, przy zużyciu 3,5T na sezon, to całkowicie abstrakcyjna wartość, bo za 24kg/doba to można czasem przez dwa dni grzać. Dlatego nadal nie "kupuję" tej cudownej zmiany.

Ludzie kupują, bo jest coś takiego jak popyt i podaż -- i na to nic nie poradzisz. Jeden kupi za 700 i będzie drogo, drugi kupi za 900 i będzie tanio.

Zabrakło mi natomiast informacji ile razy na dobę rozpali się 4-krotnie przewymiarowany do zapotrzebowania kocioł peletowy bez bufora w układzie -- bo może się nagle okazać, że "lepiej" (znaczy taniej, bo wg mnie nie ma nic gorszego niż kocioł na ekosyf pracujący w podtrzymaniu) te 5kg węgla więcej na dobę spalić w podtrzymaniu niż odpalać co chwilę prądem pelet.

eliks
12-05-2018, 22:11
Jeśli kupujesz kocioł z głową to nie będzie on przewymiarowany, zwłaszcza dla 4 strefy klimatycznej i przy kotle który przy 3KW działa z pełną swoją sprawnością. Są tacy co lubią produkować sadzę bo im majster kazał wziąć z zapasem. To się jeszcze długo nie zmieni, na szczęście są takie fora.

vghm
13-05-2018, 02:51
Wyliczenie z cieplowlasciwe, wypełniłem jak najdokładniej, założyłem że suporeks ma 24 cm
http://cieplowlasciwie.pl/wynik/43o0
czyli 10 kW to niezbędna moc grzewcza, i to z zewnętrznym dociepleniem.
Bez niego 2 kW wiecej, przeciętna moc grzewcza wzrasta z 2,9 do 3,8.
Mam wrażenie że tam są gubione duże przeszklenia, mam na myśli 2x drzwi tarasowe które tam wpisałem a nie ma w podsumowaniu.

I teraz przyjrzałem się mniejszym kotłom ale dla 10 kW słabiutko mizeria z wyborem. Przy 12 kW już jest inny wybór. Na 10kW jest nowy blackstar, płynna modulacja 2-10 ale cena z czapki.
Więc w tej sytuacji przy piecu 10 lub 12 kW lepiej mieć bufor czy nie?? Podłogówki będzie ok 160 m2 + cwu.

Ktoś mi dzisiaj rzucił cenę za czujniki pokojowe z siłownikami do rozdzielaczy. 3 tyś na kablu, 5 tyś bezprzewodowe. Da się*osiągnąć taką*wygodę taniej?

eliks
13-05-2018, 09:45
Patrz na zakres modulaci kotłów. Blackstar jak najbardziej, Laguna P 12 KW też się nada bo od 3KW działa z pełną sprawnością, ale jeśli mówisz że za drogo to sorry, dobry kocioł kosztuje. Jeśli nie chcesz wydawać więcej kasy i nie przeszkadza Ci czyszczenie kotła z poziomym wymiennikiem co 2 tygodnie to Defro Bio Slim 10KW, ale nie ma sensu ładować się w nowym domu w kocioł przy którym jest zawsze coś do roboty. No i co do bufora, to przy trybie pracy podobnym do pieca gazowego, uważam że jest zbędny. Lepiej zamiast tego dołóż do lepszego kotła.

vghm
13-05-2018, 12:18
Mam nadzieję*że mój post z wyliczeniem zapotrzebowania cieplnego który obstał ostatni no poprzedniej stronie nie umknie oczom tych którzy chcieliby coś odpowiedzieć w temacie.

I kolejny problem czy też brak zrozumienia. W wielu piecach na plellet w danych technicznych jest podane że minimalna temperatura powrotu to 45 stopni. W niektórych nie widzę tego parametru wśród wykazanych. Jak to się*ma do zasilania podłogówki temperaturą ok 30 stopni?

Dalej. Jeśli podłogówka ma dość*długi czas reakcji to na ile sprawnie regulator pokojowy jest w stanie utrzymywać*stałą*temperaturę pomieszczenia? Czy utrzymuje zadaną +-0,5 stopnia czy mogą*być większe wahania?


PS: Dlaczego w moich postach dodają*się gwiazdki? Ja nie postawiłem żadnej.

Puławiak
13-05-2018, 13:06
Normalnie dajesz zawór mieszający do zabezpieczenia powrotu który cześć wody gorącej z zasilania zawraca do kotła i w ten sposób podgrzewa wodę powracającą do kotła - tak skrótowo. Musisz tez zastosować zawór do regulacji czynnika grzewczego w podłogówce gdyż przeważnie większość kotłów na pellet powinna pracować ż temperaturą 65-70 stC . Mogą być i wieksze wszystko zależy od instalacji, sterowania itp. Jeśli masz taką wolę to możesz tak wykonać instalację aby wachania były minimalne np 0,1 stC ale wtedy trzeba się trochę postarać i odpowiednio przygotować instalację.