PDA

Zobacz pełną wersję : Rura odpływowa do oczyszczalni a jeżdżenie autem



cptugluk
17-05-2018, 12:43
Witam,

niedawno miałem instalowaną przydomową oczyszczalnię ścieków. Chciałem postawić garaż z tej strony domu, na której owa oczyszczalnia się znajduje (z drugiej strony jest mało miejsca, dodatkowo zasłoniłbym okno). Problem w tym, że musiałbym przejeżdżać autem w miejscu gdzie biegnie rura odpływowa z domu do oczyszczalni a jest ona zakopana dość płytko. Pan, który zajmował się instalacją odradził mi jeżdżenie po niej. Pomyślałem, że może mogłoby pomóc wykonanie "mostku" nad miejscem położenia rury, w sensie wykonanie np. z grubych kątowników czegoś na zasadzie łuków, położenie na to desek i w ten sposób obejście tego problemu - mógłbym samochodem przejeżdżać nie obciążając bezpośrednio tej nieszczęsnej rury. Zastanawiam się jednak, czy mimo wszystko nie będzie to generować zbyt dużego nacisku i w konsekwencji uszkodzenia rury. Nie chciałbym oczywiście dopuścić do uszkodzenia instalacji, a nie uśmiecha mi się też przenoszenie garażu gdyby się okazało, że pomysł nie wypalił. Drenaż jest w innej części działki więc on byłby bezpieczny :) Miał ktoś podobne doświadczenia? Może widzi ktoś jakieś inne, lepsze rozwiązanie?

Pozdrawiam!

Jastrząb
17-05-2018, 14:30
Witam,

niedawno miałem instalowaną przydomową oczyszczalnię ścieków. Chciałem postawić garaż z tej strony domu, na której owa oczyszczalnia się znajduje (z drugiej strony jest mało miejsca, dodatkowo zasłoniłbym okno). Problem w tym, że musiałbym przejeżdżać autem w miejscu gdzie biegnie rura odpływowa z domu do oczyszczalni a jest ona zakopana dość płytko. Pan, który zajmował się instalacją odradził mi jeżdżenie po niej. Pomyślałem, że może mogłoby pomóc wykonanie "mostku" nad miejscem położenia rury, w sensie wykonanie np. z grubych kątowników czegoś na zasadzie łuków, położenie na to desek i w ten sposób obejście tego problemu - mógłbym samochodem przejeżdżać nie obciążając bezpośrednio tej nieszczęsnej rury. Zastanawiam się jednak, czy mimo wszystko nie będzie to generować zbyt dużego nacisku i w konsekwencji uszkodzenia rury. Nie chciałbym oczywiście dopuścić do uszkodzenia instalacji, a nie uśmiecha mi się też przenoszenie garażu gdyby się okazało, że pomysł nie wypalił. Drenaż jest w innej części działki więc on byłby bezpieczny :) Miał ktoś podobne doświadczenia? Może widzi ktoś jakieś inne, lepsze rozwiązanie?

Pozdrawiam!

Co to jest płytko? Ile cm? Nie jesteś pierwszy, któremu rura kanalizacyjna biegnie pod podjazdem.
Jaka wytrzymałości była ta rura? Pewnie najmniejszej dostępnej? Podmień ten kawałek na najwytrzymalsza, pewnie SN 12.

strusp
18-05-2018, 18:14
Po pierwsze zasyp rury powinien być robiony piachem albo bardzo lekkim rodzajem gruntu, bez kamieni. Jak zagęszczenie będzie zrobione bardzo dobrze i odwodnienie tej rury też jest w porządku, to i ciężarówka przejedzie przy 20-25cm naziomu nad rurą bez szkody dla niej jeśli okoliczny grunt to glina/piasek.Na torfie to nie przejdzie. Możesz dla pewności ułożyć coś takiego jak płyty ażurowe nad tymi rurami, nacisk na powierzchnię będzie jeszcze równiej rozłożony.

cptugluk
21-05-2018, 13:29
Dzięki za odpowiedzi.
Rura jest płytko, tzn. coś koło 20 cm pod gruntem lub mniej, przypuszczam, że nie głębiej (przynajmniej w tym miejscu gdzie byłby ten planowany przejazd). Chciałbym się obejść bez kombinowania z wymienianiem/podmienianiem rury.
Grunt to ziemia z gliną, ogólnie dość miękko się robi jak popada deszcz, odradzono mi jeżdżenia po tym bezpośrednio. Ok, płyty ażurowe faktycznie powinny rozłożyć siłę nacisku. A ten pomysł z mostkiem i przejazdem nad rurą? Tak żeby podjazd zaczynał się przed rurą, a kończył po drugiej stronie? Myślę, że utwardziłbym nieco teren w miejscach gdzie ten przejazd by się opierał, tak żeby się nie zapadało pod ciężarem auta. Uczepiłem się trochę tego pomysłu, bo uważam, że jest dość prosty do wykonania, jednak jak wiadomo teoria a praktyka lubią się czasem rozmijać, a że nie jestem "złotą rączką" to pytam tutaj :)