Zobacz pełną wersję : Grzałka czy ekogroszek
MaciejMacko
30-05-2018, 20:29
Witam wszystkich. Moje pytanie brzmi następująco, mianowicie, lepiej grzać wodę grzałką z termostatem na prąd czy w trybie letnim ekogroszkiem? Może były ktoś tak uprzejmy i potrafił podpowiedzieć co wychodzi taniej i jak to wszystko sprawdza się w praktyce? Będę wdzięczny. jeśli jest potrzebne więcej informacji typu jaki dom, zbiornik na wodę itp. proszę pytać. Z góry dziękuję oraz pozdrawiam
To wszystko zależy od tego ile tej wody potrzebujesz jak duży masz bojler i czy jesteś wstanie zaakcentować grzanie wody tylko w taniej taryfie.
I zależy kiedy jej potrzebujesz, bo jak masz zasobnik CWU powiedzmy 150 litrów to dla 4 osobowej rodziny na cały dzień będzie raczej za mało. Wtedy w taniej taryfie się nie zmieścisz. A ekogroszek to taki jest eko jak spalarnia śmieci ... ostatnio głośne, w tv pokazują jak się ładnie wysypiska palą, strażacy mają co robić.
MaciejMacko
30-05-2018, 20:59
Bojler 100 litrów. Zużycie wody ciepłej... hmmm jak się wyrazić .. raczej normalne. umyć ręce, umyć dzieciaszki ( małe więc wody nie idzie dużo) Taryfę w Enea mam stałą, czy noc czy dzień, taka sama stawka. w domu nie ma gazu tylko prąd.
100 litrów bojler to nie ma czym poszaleć. Nie masz bufora który taniej zmagazynuje wodę i utrzyma temperaturę tak żeby bakterie Ci się nie zalęgły. Chce Ci się palić w kociołku żeby wodę ciepłą mieć ?
MaciejMacko
30-05-2018, 21:12
Taki osprzęt już był jak kupowałem dom ... Deweloper wszędzie tak robił. Tak jak napisałem jest to kociołek na ekogroszek więc nie muszę go rozpalać codziennie . Wrzucam paliwo ( ekogroszek) i podajnik z sterownikiem robi resztę. Od czasu do czasu trzeba wyczyścić. Dlatego padło tu moje pytanie... co lepiej????
tkaczor123
30-05-2018, 21:21
100 litrów bojler to nie ma czym poszaleć. Nie masz bufora który taniej zmagazynuje wodę i utrzyma temperaturę tak żeby bakterie Ci się nie zalęgły. Chce Ci się palić w kociołku żeby wodę ciepłą mieć ?
Tylko nie palenie w kociołku,tak się zastanawiałem czemu dym leci z komina i śmierdzi bynajmniej nie grillem, a tu sąsiedzi grzeją ciepła wodę w lecie.
Byłem u jednej osoby i się dowiedziałem że mądry instalator zlikwidował jej piec gazowy zamontował boiler ze taniej grzejąc drewnem.
No cóż jedni stawiają na ekologie a drugim to wisi, zwróć uwagę a będziesz miał wroga.
To już lepiej nadwyżkę energi z PV puścić w CWU.
MaciejMacko
30-05-2018, 21:25
Kolego tkaczor , całe osiedle grzeje wodę albo ekogroszkiem, albo peletem( jeśli ktoś zmienił sobie opcję wyposażenia) Dlatego moje pytanie jak już wcześniej pisałem brzmiało czym lepiej(taniej) grzać wodę latem? A nie czy czy zbyt mały wymiennik czy będę miał wrogów wśród sąsiadów.... Mi to nie wisi , przy eko z podajnikiem dymu prawie nie ma... Więc proszę o konkretne odpowiedzi....
Ale tak to wygląda niestety. Za rok dwa ekogroszek będzie fuj i ble i będziesz musiał zmienić. Postaraj się o dofinansowanie na zmianę źródła. Wymienisz kociołek na coś innego .. .kolektor, PC, albo coś innego.
Bez zmiany taryfy prądu na G12/G12W nie ma to sensu. W 100 litrach ciężko będzie sie zmieścić. Chyba że będziesz grzał baniak do 80*C a za bojlerem masz zawór termostatyczny do CWU.
Proponuję poczytać
http://czysteogrzewanie.pl/2015/07/sposoby-na-podgrzewanie-cieplej-wody-latem/
bronson90
31-05-2018, 06:13
nie wiem jak wychodzi grzanie prądem ale w domu rodziców woda jest grzana groszkiem i pełen zasyp około 180 kg starcza na 4-5 tygodni grzania wody. 3 osoby,zużycie wody raczej normalne.
nie wiem jak wychodzi grzanie prądem ale w domu rodziców woda jest grzana groszkiem i pełen zasyp około 180 kg starcza na 4-5 tygodni grzania wody. 3 osoby,zużycie wody raczej normalne.
To bardzo duże zużycie na CWU.
U mnie schodziło na miesiąc ok 80-90kg. I przy niewielkim poborze wody bardziej opłaca się prąd. Teraz CWU robią moje samoróbki solar z grzejnika i nadwyżki z PV.
JanWerbinski
31-05-2018, 07:43
Grzej prądem. Podłącz tani podlicznik pod bojler i będziesz wiedział ile energii zużywasz i ile to kosztuje. Prawdopodobnie okaże się że węgiel nie ma sensu.
Np. u mnie idzie od 110-140kWh/miesiąc na 2+2. Koszt w II taryfie to 27 groszy. Łatwo obliczyć ile kosztuje CWU.
Generalnie Macieju mi nie chciało by się palić w kotle specjalnie dla ciepłej wody, chociaż wiem, że jest to powszechne. Grzałka fajna rzecz, wygodna i bezobsługowa ale.... wychodzi drogo, na prawdę drogo, miałem taką opcję w dużym 100m mieszkaniu kilka lat temu i wiem co mówię. Wtedy jeszcze rodzina 2+1, teraz mam duży dom i CWU grzeje gazem czy lato czy zima i wychodzi 2 razy taniej niż prąd. Teraz przy rodzinie 2+2 rachunek za gaz (kuchnia i CWU) oscyluje w granicach 100zł.
Solary to fajna opcja.
JanWerbinski
31-05-2018, 08:21
duży dom i CWU grzeje gazem czy lato czy zima i wychodzi 2 razy taniej niż prąd. Teraz przy rodzinie 2+2 rachunek za gaz (kuchnia i CWU) oscyluje w granicach 100zł.
Solary to fajna opcja.
Ten sam efekt spadku kosztu o połowę masz za darmo zmieniając taryfę z G11 na G12.
Solary się nie opłacają. Fotowoltaika tak.
Możliwe. Wynajmując mieszkanie nie miałem pola manewru.
Też tak sądzę, fotowoltaika tak, solary nie. I też wolałbym prąd niż kocioł, nawet że drożej. Sprzedaj kociołek a za tą kasę będziesz grzał wodę prądem przez długi czas. Czysto, bez noszenia węgla, więcej miejsca w kotłowni, dach czysty, komin też, i worów trzymać nie trzeba. Tańsza taryfa, dobra grzałka, trochę większy bojler, automat załączający i ręce w kieszeń ;)
Np. u mnie idzie od 110-140kWh/miesiąc na 2+2 przy jakim zużyciu wody , bojlerze i grzałce ? a CWU z gazu na piętrze to za ile ?
Sprzedaj kociołek a za tą kasę będziesz grzał wodę prądem przez długi czas. Czysto, bez noszenia węgla, więcej miejsca w kotłowni, dach czysty, komin też, i worów trzymać nie trzeba taaa , a zimą owiń się w koce lub przeprowadź się do teściowej .
taaa , a zimą owiń się w koce lub przeprowadź się do teściowej .
albo zastosuj inne źródło ciepła, sąsiadów nie truj. Sory ale słabo widzę przyszłość węgla w domach.
tkaczor123
31-05-2018, 10:32
U mnie ok 170kW na 2+2. Boiler 120l bo na większy nie miałem miejsca. Woda grzana na 49st.
albo zastosuj inne źródło ciepła, sąsiadów nie truj. Sory ale słabo widzę przyszłość węgla w domach.
Mów poważnie a nie tylko z ekooszołomstwem wyjeżdżasz. Człowiek zadał konkretne pytanieodnośnie CWU. Jak przyjdzie zmierzch węgla to się będziemy martwić ale narazie go niema .
Co do soarów mam mieszane uczucia jeśli kupimy chiński solar i podłączymy samemu to może się to opłacać.
U mnie ok 170kW na 2+2. Boiler 120l bo na większy nie miałem miejsca. Woda grzana na 49st.
Tylko w taniej jedziesz?
Mów poważnie a nie tylko z ekooszołomstwem wyjeżdżasz. Człowiek zadał konkretne pytanieodnośnie CWU. Jak przyjdzie zmierzch węgla to się będziemy martwić ale narazie go niema .
No to masz konkretną odpowiedź wcześniej ... sprzedać kocioł i wydać kasę na prąd do grzałki. Zmierzch węgla już nadszedł, na tą chwilę mamy problemy z jego kupnem, dla prywatnych domów to jeszcze nie jest odczuwalne, ale ceny już poszybowały tej zimy, niebawem nie kupisz bo nie będzie. Elektrownie już mają problem z jego dostawami.
Ja od dwóch dni jadę grzałką z PV , wyłączyłem peleciaka na sezon letni - nareszcie .
Zbiornik mam spory bo kiedyś chciałem montować solary... BUZ 500/200.92, grzałka jest niestety na samym dole i muszę grzać przez cały zbiornik . w dwa dni grzałka 3x1,5kw wciągnęla mi 29 kWh (rozłączam poszczególne grzałki bezpiecznikami i załączam stycznikiem w szczycie i na razie korzystam z 3kw by szło z produkcji) . wody od wczorajszych kąpieli - 5 osób , poszło ponad 230L , temperatura na bani spadła o 10 stopni
Do tej pory grzejąc peletem CWU schodziło mi towaru za 300/350zł w zależności od długości sezonu letniego 4-5 miesięcy .
Zmierzch węgla już nadszedł, na tą chwilę mamy problemy z jego kupnem, dla prywatnych domów to jeszcze nie jest odczuwalne, ale ceny już poszybowały tej zimy, niebawem nie kupisz bo nie będzie. Elektrownie już mają problem z jego dostawami. Kręcę się koło kilku składów węglą cały rok i nie widziałem , by brakowało im towaru na stanie więc zaden to zmierzch . Sezonowo zawsze ceny rosną . O pelecie też nieobcykani w temacie piszą bzdury ,że pelet ma kosmiczne ceny i rośnie z roku na rok po 1000zł/t , kilka lat temu też po tyle w seonie było można kupić. Palę peletem od 2011r i kupuje ciągle w cenie poniżej 700zl/t zwykle 650 (podobnie jak obcykani w temacie - jak nie widać różnicy to po co przepłacać ) .
JanWerbinski
31-05-2018, 11:51
przy jakim zużyciu wody , bojlerze i grzałce ? a CWU z gazu na piętrze to za ile ?
Zużycie wody 10-12m3/m, bojler 80+5, grzałki bez znaczenia 1,5 i 2kW. CWU z gazu na piętrze nie używamy.
JanWerbinski
31-05-2018, 11:52
U mnie ok 170kW na 2+2. Boiler 120l bo na większy nie miałem miejsca. Woda grzana na 49st.
Bardzo duża moc jak na taką ilość osób. Masz podstację SN?
Na następną zimę kupiłem groch za 695zł. . Co do CWU też wolę darmową energię niż niż palić grochem Jednak robię to ze względów ekonomicznych anie jakiejś eko fanaberii. Napewno nie wymienię kotła dopóki jest w pełni sprawny technicznie a kwh jest najtańsza po PC w T2
Bardzo duża moc jak na taką ilość osób. Masz podstację SN?
Czepiasz się słówek pewnie o kWh/mc chodziło.
Wiecie no jak widzę domy nowo budowane za 500 000zł gdzie codziennie leci dym z komina bo grzeją wodę to po prostu pukam się w głowę gdzie sens i logika. Ale ja bym chciał żebyśmy trzymali się tematu a nie co truje a co nie bo to jest już nudne. Węgiel w Polsce ma się dobrze, ceny również przystępne a u mnie składy wyładowane materiałem po brzegi. A pelet jak Cuuube ogarniam po 650zł gdzie kwh wychodzi 13-15gr.
13-15gr to Ci wyjdzie bez uwzględnienia sprawności. A jaka jest rzeczywista sprawność peleciaka
13-15gr to Ci wyjdzie bez uwzględnienia sprawności. A jaka jest rzeczywista sprawność peleciaka
1MJ=0,27kWh przyjmując pelet 18MJ/kg.
Czyli 1kg pelletu to 4,86kWh.
0,65złl/4,86kWh = 13gr/kwh
Do tego doliczaj co chcesz + to, że przy dobrze ocieplonym domu kocioł potrafi się wyłączyć w zimę na kilka dobrych godzin, nie tracąc 1kg paliwa na godzinę jak w podtrzymaniu na grochu i wychodzi całkiem ekonomicznie.
Wychodzi tyle ile podał eliks . Pisałem , że pelletem koszt mojego Cwu dotychczas był 300-350 zł za około 150 dni . Patrząc na zużycie grzałki pod 15 kWh dziennie to się pokrywa . 2250 kWh na ten czas potrzebuję . Przy grzaniu w T2 wychodzi 6 stówek po 0,27, gdybym grzał w G11 wyszłoby 1300zł .
Lecę z pv'ki za przysłowiowe free
Do tego doliczaj co chcesz + to, że przy dobrze ocieplonym domu kocioł potrafi się wyłączyć w zimę na kilka dobrych godzin, nie tracąc 1kg paliwa na godzinę jak w podtrzymaniu na grochu i wychodzi całkiem ekonomicznie.
Ocieplenie domu nie ma znaczenia przy grzaniu CWU. I tu latem sprawność leci na pysk przy paliwach stałych, bo z połowa pary idzie na rozgrzanie komina i kotła. 0-
Dlatego nie jestem zwolennikiem dymu z komina
w lato.
Ja mam u siebie kocioł docieplony dodatkowo 5 cm wełny łącznie z drzwiczkami na , które dałem 10cm by ograniczyć straty i grzanie piwnicy , oprócz fabrycznego . Kocioł przy odpalaniu następnego dnia miał około 50 stopni także ten brak sprawności o którym piszesz jest pomijalny , kilkanaście minut i kocioł miał 70 . Po około 3h bufor naładowany pod 60* , z 35/40* . Takie grzanie kosztowało mnie maks 350zł za 150 dni.
1MJ=0,27kWh przyjmując pelet 18MJ/kg.
Czyli 1kg pelletu to 4,86kWh.
0,65złl/4,86kWh = 13gr/kwh
Do tego doliczaj co chcesz + to, że przy dobrze ocieplonym domu kocioł potrafi się wyłączyć w zimę na kilka dobrych godzin, nie tracąc 1kg paliwa na godzinę jak w podtrzymaniu na grochu i wychodzi całkiem ekonomicznie.
24h podtrzymania kotła to ok 2kg/24h a nie 1kg/ h
414097
Z CWU w ok 3 kg się zamyka
Twoje wyliczenia są poprawne ale pomijają sprawność peleciaka. Spaliny nie mają 20*C a kocioł też stygnie w sposób naturalny.
Czym byś nie grzał CWU to latem wychodzi ok 50zł przy normalnym zużyciu wody.
Tak, oczywiście masz rację kulibob. Mimo tego to co pisałem + dobrze dobrany kocioł, porządnie zrobiona instalacja, sprawność wieksza od grocha i to, że rozpala pelet w niecałe 2 minuty sprawiają że pelet jest ekonomiczny
Sąsiad pali pelletem, z komina widać tylko smużkę dymu, ledwo widoczna. Trochę czuć przy rozpalaniu później już nie. Ale i tak rozpalanie kotła mocy 8 czy 10 kW żeby zagrzać 100 litrów wody do temperatury 60 stopni C to hm sami oceńcie ;).
Ale i tak rozpalanie kotła mocy 8 czy 10 kW żeby zagrzać 100 litrów wody do temperatury 60 stopni C to hm sami oceńcie ;).
każdy orze jak może , by umyć
https://images84.fotosik.pl/1084/ce692ec75ae3accbmed.jpg
tkaczor123
01-06-2018, 02:16
Bardzo duża moc jak na taką ilość osób. Masz podstację SN?
Jak tak się czepiasz o słówka to policz ile czasu bym potrzebował żeby zagrzać z tą mocą zbiornik 120l;)
Każdy robi jak uważa, w niedługim czasie zapnę na grzałkę PV i mi to jakoś "zbilansuje" zużycie energii na CWU w lecie bo w zimie to kupa.
Chodziarz zwrotu szybkiego się nie spodziewam. Aktualnie "spalam" gaz na CWU bo bardziej mi się to opłaca, bo wychodzi mi coś koło 22gr za kWh.
JanWerbinski
01-06-2018, 05:23
Jak tak się czepiasz o słówka to policz ile czasu bym potrzebował żeby zagrzać z tą mocą zbiornik 120l;)
Każdy robi jak uważa, w niedługim czasie zapnę na grzałkę PV i mi to jakoś "zbilansuje" zużycie energii na CWU w lecie bo w zimie to kupa.
Chodziarz zwrotu szybkiego się nie spodziewam. Aktualnie "spalam" gaz na CWU bo bardziej mi się to opłaca, bo wychodzi mi coś koło 22gr za kWh.
Sam policz.
http://energia.nexun.pl/kalkulator/oblicz.php
PV do grzania CWU się nie opłaca. Marnowanie PV. Nadwyżka produkcji przepada.
PV opłaca się używać do produkcji energii elektrycznej. Energią elektryczną opłaca się grzać wodę w II taryfie lub bezpośrednio z nadwyżek PV.
MaciejMacko
01-06-2018, 08:44
Dzięki za burzliwą dyskusję, chociaż nie to mi chodziło... Zadałem proste pytanie i liczyłem na troche prostsze odpowiedzi... Nie interesuje mnie teraz grzanie jakimiś solarami czy innymi podobnymi metodami. Po prostu mam za dużo wydatków , żeby teraz o takich opcjach myśleć. Jeśli chodzi o rozpalanie kotła to jest to kocioł z podajnikiem na ekogroszek i ze sterownikiem ... nie muszę chodzić i codziennie go rozpalać. Dymu z kominów także jakoś zbytnio nie zauważyłem pomimo tego ze jest tutaj okolo 100 domów albo i więcej.. Zapach wieczorem owszem czasami troszkę czuć jakby to ująć weędzonke ale też raczej sporadycznie. A Odpowiedzi Typu sprzedaj kocioł i grzej prądem to mnie osobiście dobiły.. A co zrobię zimą? Tak jak ktoś wcześniej napisał pojade z dziećmi mieszkać do teściowej hehe... Gazu na osiedlu nie ma więc także ta opcja odpada. Wszystko jest w prądzie. taryfy zmienić nie mogę bo podpisując umowę z Enea wcisneli mi opcję ze przez 3 lata jest gwarancja ceny. może ktoś jeszcze chciałby " trafnie " skomentować mój temat? pozdrawiam
Jeśli nie możesz zmienić taryfy i masz mały bojler pozostań przy grochu. Ile spalasz miesięcznie na ekogrochu na CWU?? Jeśli mas grzałkę w bojlerze to kup pod licznik kosztują ok 40zł i sprawdź ile prądu weźmie w miesiąc wtedy będziesz miał porównanie. Jęli nie masz grzałki to na moje nie kupuj bo bez zmiany taryfy raczej niema to sensu
kiedyś myślałem o wykorzystaniu mokrego Webasta 5kW do grzania ciepłej wody :P , ale potrzeba wężownicę w zbiorniku cwu, akumulator z ładowaniem , zbiornik paliwa , odprowadzenie spalin i termostaty , sterownik gsm lub standartowy i trochę czsu by to złożyć :P
lolson28
01-06-2018, 12:13
może ktoś jeszcze chciałby " trafnie " skomentować mój temat? pozdrawiam
Przez tydzień spalaj węgiel. Potem policz.
Przez tydzień podgrzewaj grzałką z podlicznikiem(miernikiem zużycia energii). Potem policz.
Nikt precyzyjnie nie odpowie na Twoje pytanie.
Miernik poboru energii jest swietnym pomysłem, sam takowy zakupiłem specjalnie do kotła. Po ustawieniu ceny za kwh nawet roczny koszt ci policzy.
Dzięki za burzliwą dyskusję, chociaż nie to mi chodziło... Zadałem proste pytanie i liczyłem na troche prostsze odpowiedzi... Nie interesuje mnie teraz grzanie jakimiś solarami czy innymi podobnymi metodami. Po prostu mam za dużo wydatków , żeby teraz o takich opcjach myśleć. Jeśli chodzi o rozpalanie kotła to jest to kocioł z podajnikiem na ekogroszek i ze sterownikiem ... nie muszę chodzić i codziennie go rozpalać. Dymu z kominów także jakoś zbytnio nie zauważyłem pomimo tego ze jest tutaj okolo 100 domów albo i więcej.. Zapach wieczorem owszem czasami troszkę czuć jakby to ująć weędzonke ale też raczej sporadycznie. A Odpowiedzi Typu sprzedaj kocioł i grzej prądem to mnie osobiście dobiły.. A co zrobię zimą? Tak jak ktoś wcześniej napisał pojade z dziećmi mieszkać do teściowej hehe... Gazu na osiedlu nie ma więc także ta opcja odpada. Wszystko jest w prądzie. taryfy zmienić nie mogę bo podpisując umowę z Enea wcisneli mi opcję ze przez 3 lata jest gwarancja ceny. może ktoś jeszcze chciałby " trafnie " skomentować mój temat? pozdrawiam
Jak masz kocioł na groszek i nic w alternatywie zarówno w źródle jak i budżecie to tyle można odpowiedzieć. Masz umowę na sztywno z dostawcą to temat grzałki mija się z celem. Zakup groszku i pal. Każdy ruch jakikolwiek wymaga zmiany czegoś. Kotła nie wymienisz, prądu nie zmienisz, dym Ci nie przeszkadza, rozpalanie też nie, gazu nie ma, panele PV też nie, solary nie, sorry więcej opcji nie ma.
Do ceny ekogroszku dodaj koszt energi, którą zużywa kocioł. W moim przypadku jest to 1,5 kWh i 3kg ekogroszku na dobę. Na razie grzeję kotłem. Po podłączeniu prostego sterownika do grzałki bojlera(100l dwie osoby.), żeby działała w godzinach największego zapotrzebowania, można obniżyć koszty. Ciągle grzanie prądem u mnie się nie opłacało.
1,5kwh w trybie letnim??
Tak stary Grundfos UPS chodzi na okrągło. Nie przełączałem na tryb letni. Mam układ z jedną pompą. Sam silnik ślimaka pobiera przy rozruchu 250W.
Ponoć tak ma być.
Ekologicznie i tanio to mućka sąsiada. Rozbieramy się i posypujemy sola i dajemy mućce działać , Skutek wspaniały bo i masaż i peeling zarazem. Tylko trzeba uważać i podstawiać co chwila inną część ciała bo zedrze naskórek. Ongiś zbóje w ten sposób torturowali ofiary najczęściej podeszwy z natury wcześniej obute i ze sporą dozą soli z potu w zrogowaciałej skórze.
JanWerbinski
10-06-2018, 07:00
przedaj kocioł i grzej prądem to mnie osobiście dobiły.. A co zrobię zimą? Tak jak ktoś wcześniej napisał pojade z dziećmi mieszkać do teściowej hehe... Gazu na osiedlu nie ma więc także ta opcja odpada. Wszystko jest w prądzie. taryfy zmienić nie mogę bo podpisując umowę z Enea wcisneli mi opcję ze przez 3 lata jest gwarancja ceny. może
Nie pisałem żebyś sprzedawał kocioł, ale żebyś CWU grzał prądem w II taryfie. Podłączasz go do istniejącej instalacji CWU równolegle. Wydatek to 500 zł. Działa także zimą. Zmiana taryfy to oczywistość. Umowy trzeba czytać przez podpisaniem, albo ponosić konsekwencje. Wszystko działa tak jak sobie zaplanowałeś to w czym problem?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin