PDA

Zobacz pełną wersję : Krzywe położenie płytek przez "fachowców"



rys131
22-06-2018, 15:58
Witam serdecznie. Chciałbym zaczerpną opinii osób z doświadczeniem na temat położenia płytek przez fachowców w kuchnia. Sytuacje wygląda następująco. Panowie zerwali wszystkie tynki na ścianach, położyli płyty kartonowo-gipsowe i następnie przeszli do podłogi. I tutaj pojawił się problem. Dodam tylko, iż nie było mnie w domu w momencie kiedy płytki były okładane ani nikt mnie nie informował ze płytki mogą wyjść krzywo. Po moim powrocie zastałem taki widok jak na załączonych zdjęciach. Zadzwoniłem i panowie podjechali i stwierdzili ze tak jest zgodnie ze sztuka, a ich punktem odniesienia były drzwi wejściowe do kuchni i fuga idzie prostopadle do nich(co tez nie jest prawda bo fuga idzie pod katem). I teraz gdy dojdą meble fuga nie będzie szla równolegle do nich, co więcej fuga w połowie długości zniknie pod meblami. Tak wiec powiedziałem im ze ja tego odebrać nie mogę, lecz oni cały czas się opierają ze oni zrobili co mogli i ze to ściany są krzywe(tylko tydzień wcześniej oni te sami ściany robili). Ściany rzeczywiście są krzywe i tworzą trapez a różnica długościach podstawy tego trapezu to 2cm, lecz oni przesunęli płytki aż o 8 cm. Na chwile obecna sytuacja zaczęła robić sie nie przyjemna. Według mnie płytki nadają sie tylko do zerwania. Oni proponowali podoklejać płyty kartonowano-gipsowe żeby ściany wyrównać do fugi, ale ten pomysł jak dla mnie to chyba jakis zart. Ja ze swojej strony zaproponowałem im żeby zerwali płytki położyli od nowa i wtedy sie rozliczymy, a koszt nowych płytek i materiału biorę na siebie. Lecz oni idąc w zaparte żądają pieniędzy za położenie tych płytek, a w zasadzie są to już groźby. I nie wiem do końca co mam w tej sytuacji zrobić i jak powinno zostac to wykanane poprawie.

Fuga rzekomo miala iśc prostopadle do tych drzwi:
https://zapodaj.net/images/0476b92f2381e.jpg

Z tego miejsca zaczeli prowadzić płytki:
https://zapodaj.net/images/5820a7b073af8.jpg

Pozostałe sciany:
https://zapodaj.net/images/ad36bc4c59add.jpg
https://zapodaj.net/images/c59e53d173f38.jpg

Drugie drzwi w pomieszczeniu:
https://zapodaj.net/images/08d92e9abdd9d.jpg

Pytajnick
24-06-2018, 18:27
Cóż... są płytkarze, którzy przychodzą do roboty, myślą, mierzą, równają posadzki, "łapią" kąty , czasem muszą wyrwać i poprawić futrynę ,tynkują itd itp...wysłuchując często przy tym tekstów w stylu - oj, kiedy to panowie zaczną te płytki kłaść ?? Kiedy już zaczną, leci szybko, klient zadowolony, montażysta mebli kuchennych również. Czasami, kiedy klient życzy sobie, by mu równać ściany tylko z jednej strony( bo tylko tam będą meble, bo koszty itd) wtedy na pewno nie kładzie się płytek na podłodze równolegle do ścian , tylko w przesunięte karo, by nierówności "zgubić"
Są też tacy, jak u Ciebie....niestety.