PDA

Zobacz pełną wersję : Sąsiad podwyższył teren i użył ogrodzenia jako murek oporowy



y321
05-07-2018, 08:34
Bezpośrednio na granicy z moją działką sąsiad podwyższył poziom terenu po swojej stronie. Miejscami podwyższenie dochodzi do 100 cm. Nawieziona ziemia nie jest zabezpieczona żadnym murkiem oporowym - opiera się bezpośrednio na płocie między naszymi posesjami. Płot jest wykonany ze zwykłej siatki ogrodzeniowej na stalowych słupkach. Pod wpływem naporu ziemi słupki powyginały się a siatka porwała. Teraz sąsiad przekonuje mnie, że dla własnego bezpieczeństwa powinienem naprawić ten płot, bo na jego działce chodzą 2 ostre brytany, które mogą bez problemu przejść przez dziurawe ogrodzenie i zrobić komuś krzywdę. Proszę o radę co mogę zrobić w takiej sytuacji?
415765

MiśYogi
05-07-2018, 15:11
Płot jest wspólny, zgodnie z prawem obaj się na niego składacie. Jeśli jeden sąsiad robi nowy płot za własne pieniądze, może domagać się połowy kosztów na przeciętnym poziomie.
Psy są terytorialne, raczej szczekają i atakują na własnym terenie, nie chce mi się wierzyć, że wejdą przez dziurę.

firewall
05-07-2018, 16:25
Powiedz sąsiadowi, że masz taką swoją świecką tradycję, że zepsutą kiełbasę, pełną jadu kiełbasianego wyrzucasz w ogródku bo w ten sposób przepędzasz demony.
A oprócz tego napisz pismo do Nadzoru Budowlanego i daj na dziennik podawczy ( a dla siebie potwierdzenie kopii).

y321
05-07-2018, 16:26
Płot jest wspólny, zgodnie z prawem obaj się na niego składacie. Jeśli jeden sąsiad robi nowy płot za własne pieniądze, może domagać się połowy kosztów na przeciętnym poziomie.
Psy są terytorialne, raczej szczekają i atakują na własnym terenie, nie chce mi się wierzyć, że wejdą przez dziurę.

Dziękuję za odpowiedź.
Nie mam nic przeciwko uczestnictwa w kosztach wspólnego ogrodzenia ale:
1. Istniejące ogrodzenie uległo zniszczeniu z winy sąsiada – zrobił sobie z niego murek oporowy dla swojego nasypu;
2. Wykonanie nowego ogrodzenia (ok. 30 mb) w tej sytuacji to już dosyć skomplikowane i kosztowne przedsięwzięcie. Trzeba by było zabezpieczyć istniejący nasyp przed osuwaniem, usunąć stary płot, wykonać właściwy murek oporowy i dopiero postawić nowe ogrodzenie.
O ile ogrodzenie jest naszą wspólną własnością to nasyp na posesji sąsiada jest już wyłącznie jego prywatną fanaberią i nie wiem dlaczego miałbym się na niego składać.

przemo1
05-07-2018, 17:03
Płot jest wspólny, zgodnie z prawem obaj się na niego składacie. Jeśli jeden sąsiad robi nowy płot za własne pieniądze, może domagać się połowy kosztów na przeciętnym poziomie.
....
To raczej prawo zwyczajowe (w niektórych rejonach było np też tak, że "prawy płot mój, lewy sąsiada"). Przepisu na to raczej nie ma - sąsiedzi mogą się dogadać i postawić wspólny płot w granicy, jeśli to problem, to można stawiać swój płot w całości na swoim terenie. Zwrot kosztów raczej trudny do wyegzekwowania.
Jest natomiast "paragraf" na koszty naprawy/utrzymania istniejącego ogrodzenia.
np:
https://muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/ogrodzenie-zgodne-z-prawem-aa-xWAs-ZjtA-esx7.html?utm_source=muratordom&utm_campaign=Artyku%C5%82+w+menu&utm_medium=polecane+w+menu

https://www.kancelariakufieta.pl/kancelaria-wroclaw/artykuly/plot-zgodnie-z-prawem/ (https://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.kancelariakuf ieta.pl%2Fkancelaria-wroclaw%2Fartykuly%2Fplot-zgodnie-z-prawem%2F)

Pozostaje kwestia podniesienia terenu - to powinno być robione "na legalu" i formalnie z potrzebnymi zgodami. Jeśli sąsiad tego nie dopilnował i zrobił samowolnie, a teraz w wyniku tego jest jakieś "negatywne oddziaływanie" (osypywanie ziemi, spływ wód itp) na Twoją działkę, to śmiało możesz podejść do Starostwa/Urzędu Gminy z prośbą o pomoc.

MiśYogi
06-07-2018, 06:34
Ciężka sprawa z takim sąsiadem, ale to trzeba ruszyć. Lepiej nie będzie, ale może dzięki temu nie będzie już gorzej? Jeśli jest samowola, od tego trzeba zacząć.
Sąsiad zniszczył płot, więc powinien ponieść koszty naprawy, pewnie nie będzie chciał nic robić. Najpierw sugestia, potem pismo, najlepiej przez kancelarię, potem pewno sąd, co z tego, że warczy?

Przemo, dziękuję za link. Fakt, płot nie jest niezbędny, więc trudno oczekiwać, że ktoś się złoży. W tej sytuacji artykuł 154 § 1 KC wystarczy i naprawa przez sąsiada szkody.

woan
07-07-2018, 22:38
Taki sąsiad to nie sąsiad.Wysyp obornik pod płotem po długości oprzyj to na murku oporowym po swojej stronie (mam nadzieję,że masz dom gdzieś z daleka a on ma gdzieś blisko,zrównaj teren) i podlewaj codziennie,jak przestanie śmierdzieć to rób tak aby dalej śmierdziało to tak w formie żartu. Opcja druga :obornik zamień na ziemię i problem jakoś rozwiązany.Trzecia opcja postaw mur betonowy abyś nigdy z nim nie miał nic do czynienia. W tych wszystkich przypadkach kasa pójdzie. Sąsiadowi to wisi bo jest już wyżej.Sądy w takich sprawach są dla ,,głupich" bo więcej stracisz czasu i nerwów niż to wszystko warte. Trafił Ci się sąsiad typowy ch........chyba ,że dogadasz się z nim odnośnie naprawy lub postawienia płotu razem

Elfir
08-07-2018, 14:09
mur betonowy nie utrzyma takiego ciężaru (jeśli mowa o prefabrykatach). Musi być ciężki zbrojony mur na głębokim fundamencie. I to powinien był zrobić sąsiad.
W tej chwili został naruszony Kodeks Cywilny.

Daniellos_
08-07-2018, 14:49
Jeśli jest to sprawdź też miejscowy plan zagospodarowania pod kątem zagospodarowania wód opadowych. Zazwyczaj jest zapis że muszą ona zostać "zagospodarowane" na terenie danej działki. W tym przypadku pewnie spływają na Twoją stronę.