Zobacz pełną wersję : Ile za kierownictwo budowy oraz nadzor.
Poniewaz moja budowa bedzie w odleglosci ok.600km od miejsca dotychczasowego zamieszkania, nie bede w stanie prowadzic jej na miejscu.Chcialbym powierzyc prowadzenie budowy oraz cala organizacje jednej osobie.W przyszlym tygodniu mam wstepne spotkanie.Jak myslicie, z jakimi kosztami musze sie liczyc.
rchmielewski
17-10-2002, 19:33
Kierownik budowy kosztował mnie 600 zł.
Mam podobną sytuację. Moja budowa jest 400 km od miejsca zamieszkania. Nie mozna być częściej niż raz na tydzień, więc trzeba zaufać komuś, kto będzie Cię zastępował.
Ja zaufałem kierownikowi - płacę mu 1,5% kosztów budowy, w cenę wliczone jest wszystko: wizyty, poprawki projektu, opinie itp.
Trzeba znaleźć równiez zaufanego wykonawcę i to lepiej jednego. Nie będziesz przecież w stanie skontrolować jakości prac wielu kolejnych ekip.
Mój wykonawca "dorabia" sobie na rabatach za materiały. To sposób finansowej rekompensaty za to, że wyszukuje materiały. Choćbyś nie wiem jak się napiął, to nie będziesz w stanie sam kupować materiałów, będziesz i tak miał zapełniony czas przez załatwianie formalności na odległość w kolejnych instytucjach.
Kierownik za stan surowy wziął 1000 ale był beznadziejny "ufał" wykonawcy i prawie nie bywał na budowie. Podziękowaliśmy mu niezbyt grzecznie pocieszając się tym, że inspektor (za 800zł) potraktował pracę poważnie.
Kierownik za stan surowy wziął 1000 ale był beznadziejny "ufał" wykonawcy i prawie nie bywał na budowie. Podziękowaliśmy mu niezbyt grzecznie pocieszając się tym, że inspektor (za 800zł) potraktował pracę poważnie.
Naszym kierownikiem budowy będzie architekt, który robił projekt. Jesteśmy umówieni na 1000zł, a przy tym wszystkie zmiany w projekcie będą bezproblemowe.
Marian
On 2002-10-17 20:33, rchmielewski wrote:
Kierownik budowy kosztował mnie 600 zł.
Prosze o okreslenie co ten kierownik robil na tej budowie za te pieniadze ale tak powaznie dzien po dniu?????
Piobarseb
11-05-2003, 15:23
Ludzie Was chyba porypało.Za sam podpis i jedną góra dwie wizyty nie ma sensu poniżej 1000 zł /dot. formalności wpisania się do dziennika budowy/. Za faktyczny nadzór inwestorski 20 zł/godz + koszty dojazdu.
On 2003-05-11 16:23, Piobarseb wrote:
Ludzie Was chyba porypało.Za sam podpis i jedną góra dwie wizyty nie ma sensu poniżej 1000 zł /dot. formalności wpisania się do dziennika budowy/. Za faktyczny nadzór inwestorski 20 zł/godz + koszty dojazdu.
Zajmuje sie tym procederem juz 20 lat i musze przyznac ze oprocz pieniazkow ponosi sie odpowiedzialnosc i to przez kilka lat za bezpieczenstwo ludzi a za to sie placi.
Szczegoly odpowiedzialnosci w ustawie z 27 marca 2003
Moj kierownik wział 4 tys za całosc:smile:
Mój kierownik bierze 1500zł za całą budowę
Mój wziął 300zł , ale na budowę muszę go dowozić 70 km i dodatkowo płacę za wizytę 50 zł.
Ivonesca
29-05-2003, 13:56
1400 PLN za całość
Mój kierownik budowy bierze 1200 zł za całość. Płacę w ratach po 300 zł (fudamenty, ściany, stan surowy i na koniec)
Nasz kierownik 110 zł za wizytę, jest na każde wezwanie. Sądzę, że odwiedzi naszą budowę 15-20 razy. Pełni raczej funkcję inspektora.
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Osówka dnia 2003-05-29 23:22 ]</font>
U mnie szef ekipy ma uprawnienia kierownika i będzie prowadził dziennik.
Na wszelki wypadek mam inspektora nadzoru ( 50-60 zł wizyta)
Mój kierownik całkowicie niezależny i chwalony w Dąbrowie brał 100 zł za każdą wizytę za całość wyszło 1500 zł. Konkretny gość sam dojeżdżał na budowę a później jechał prosto do mnie aby skonsultować postęp prac i poinformować mnie o ewentualnych błędach. pwp
Ale na budowe musze go przywiezsc we wlasnym zakresie (gm. Czosnow, Warszawa)
U nas najprawdopodobniej kierownikiem będzie architekt, który robi adaptację projektu. Za adaptację bierze 800zł a za całość nadzoru życzy sobie 1000 zł. Wozić go nie trzeba - sam dojedzie i wygląda na bardzo dokładnego człowieka. Więcej będę mogła powiedzieć "po".
Uprawniony
21-06-2003, 21:38
Te ceny są stare i śmieszne. Myślę, że zmiany w Prawie Budowlanym oraz obowiązkowa i płatna przynależność do PIIB zweryfikuje te śmieszne stawki. Wykruszą się pseudo kierownicy z zakurzonymi uprawnieniami. Policzymy dokładnie swoje koszty za naszą życiową odpowiedzialność i zdecydowanie sięgniemy do inwestorskich kieszeni. Czego serdecznie sobie i wszystkim pełniącym samodzielne funkcje w budownictwie z całego serca życzę.
Te ceny są stare i śmieszne. Myślę, że zmiany w Prawie Budowlanym oraz obowiązkowa i płatna przynależność do PIIB zweryfikuje te śmieszne stawki. Wykruszą się pseudo kierownicy z zakurzonymi uprawnieniami. Policzymy dokładnie swoje koszty za naszą życiową odpowiedzialność i zdecydowanie sięgniemy do inwestorskich kieszeni. Czego serdecznie sobie i wszystkim pełniącym samodzielne funkcje w budownictwie z całego serca życzę.
jestes po DRUGIEJ STRONIE BARYKADY !!!!... znaczy sie wrog ?? ;-)
Uprawniony
21-06-2003, 22:23
Ssaka możesz mnie (nas) nazywac jak chcesz, ale pragnę zwrócić Twoją uwagę na to co widać właśnie z tej strony barykady. Funkcja kierownika budowy jest funkcją, która utrzymuje go dokładnie między młotem a kowadłem. Młotem może być np. inwestor (a ten gospodarczy szczególnie) robiący często, gęsto takie wynalazki wykonawcze przez które powinno się wstrzymać prace na budowie. Kowadłem pozostje urząd nadzoru budowlanego, dla którego gratką byłyby informacje o nieprawidłowościach np. na Twojej budowie. Buduj dalej, pozdrawiam.
Ssaka możesz mnie (nas) nazywac jak chcesz, ale pragnę zwrócić Twoją uwagę na to co widać właśnie z tej strony barykady. Funkcja kierownika budowy jest funkcją, która utrzymuje go dokładnie między młotem a kowadłem. Młotem może być np. inwestor (a ten gospodarczy szczególnie) robiący często, gęsto takie wynalazki wykonawcze przez które powinno się wstrzymać prace na budowie. Kowadłem pozostje urząd nadzoru budowlanego, dla którego gratką byłyby informacje o nieprawidłowościach np. na Twojej budowie. Buduj dalej, pozdrawiam.
wyluzuj ...slowo "wrog" jest z usmieszkiem ..;-)
1.200 za kierownika budowy. Jest to jednocześnie projektant mojego domu. Polecam to rozwiązanie bo ewentualne zmiany można dokonać wpisem do książki budowy bez dopraszania się o zgodę projektanta. Kierownik nie często musi składać mi wizytę bo sam jestem budowlańcem i ciągle obecny na budowie.
Mój kierownik już się postarał o nowe papiery. Dla dobrego kierownika odpowiedzialność jest zerowa, bo on wie co robi i nie dopuści do fuszery, więc spać może spokojnie. Nie grozi mu ani więzienie ani odszkodowanie.
Ssaka możesz mnie (nas) nazywac jak chcesz, ale pragnę zwrócić Twoją uwagę na to co widać właśnie z tej strony barykady. Funkcja kierownika budowy jest funkcją, która utrzymuje go dokładnie między młotem a kowadłem. Młotem może być np. inwestor (a ten gospodarczy szczególnie) robiący często, gęsto takie wynalazki wykonawcze przez które powinno się wstrzymać prace na budowie. Kowadłem pozostje urząd nadzoru budowlanego, dla którego gratką byłyby informacje o nieprawidłowościach np. na Twojej budowie. Buduj dalej, pozdrawiam.
Ustalenie przez Ministerstwo stawki 300 pln jako koszt minimalny za kontrole urzednika powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego czyli jak mysle poswiecenie czasu 30-60 minut , jest chyba dobra stawka za ta prace. I mysle ze czas bardzo szybko zweryfikuje te smieszne podawane stawki np. 50 - 100 pln. Przyznam sie ze po ogloszeniu kwoty 300 pln jako minimalnej wszyscy wykonujacy samodzielne funkcje techniczne na budowach przejda na nowe cenniki. Zweryfikowalem ta cene w uslugach w mojej miejscowosci i przyznam sie ze na 4 budowach inwestorzy nie byli zadowoleni ale i tez nie slyszalem komentarzy. Czego sobie oraz innym zycze.
Nam pilnie potrzebny jest Inspektor nadzoru. Kierownik jest "gratis" firmy z którą budujemy ale reprezentuje głównie ich interesy. Spotykaliśmy się już z wielo,ma ludżmi. Rozpiętość cen to od 1 tys-2,5 tys. za stan surowy z zadaszeniem. Niestety Ci którzy chca 1 tys. planują ok. 10 wizyt na budowie czyli śr. 3 w miesiącu. Ci którzy planują 8 wizyt -2,5 tys :cry: . Kupa szmalu ale chyba wybierzemy drugi wariant. Agi
Oczywiście w drugim wariancie chodzi o 8 wizyt w miesiącu , czyli ok. 24 na stan surowy.Agi
Oczywiście w drugim wariancie chodzi o 8 wizyt w miesiącu , czyli ok. 24 na stan surowy.Agi
Podaj inspektorom swoj namiar napewno ktos zadzwoni i zlozy propozycje cenowa
czytając wasze wypowiedzi nasuwa mi sie tylko jeden wniosek . Czy chcecie kierownika budowy takiego prawdziwego to chyba 1500 za budowe to śmieszna sumka. A gdzie odpowiedzialność wykonawców, których wy inwestorzy zatrudniacie. Moim zdaniem to kierownik budowy domku jednorodzinnego jest tak naprawdę inspektorem nadzoru bo w przeciwnym przypadku to pensja jest chyba znana za miesiąc pracy około 1500 zł to by było chybva mało? A co z tymi co budują systemem nakładczym ci to juz chyba by sie zastrezelili za takie ceny. Chyba popierają mie wszyscy kierownicy budów.
Jeżeli równie poprawnie kierujesz budową, jak piszesz.To ja Ci pięknie dziękuję.
"Mój nadzór" skasował mnie na 2500,ale za calą budowę od ław do oddania domu (na razie jestem na etapie surowym to zaplata 50%) :cry:,ale zawsze był w najważnieszych momentach budowy :D
Pozdrawiam. :wink:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin