85Haribo
20-08-2018, 22:31
Witam, mam problem i potrzebuje porady moze ktos mial podobna sytuacje i potrafi doradzic. Wynajelismy architekta, by wykonał projekt i remont (nadzór budowlany). W umowie mamy wykonanie "pod klucz". W trakcie remontu Pani architekt umowila nas ze swoim stolarzem i polecila, by z nim dogadac meble, bo ona projektami mebli sie nie zajmuje. Mieszkanie mielismy "odzyskac" 30 lipca. 17 sierpnia ekipa pani architekt skonczyla poprawki, ale stolarz nadal nie wykonal w calosci mebli. Mamy czesciowo zlozona kuchnie, brak mebli w lazience i wc. Nie sa pomontowane sanitariaty, kuchenka, piekarnik. Pani twierdzi, ze mielismy sie dogadac ze stolarzem i to jego wina, a ona nie ma nic do tego bo to my sie mielismy z nim dogadac! Stolarza pani nie kontroluje (ekipe zreszta tez maz czesciej kontrolowal niz ona), a ten ma opoznienie konkretne i twierdzi, ze dopiero w srode zamontuje prawie wszystko.
Czy pani architekt ma racje nagle odzegnujac sie od pracy stolarza skoro w umowie mamy zapis, iz mialo byc oddane "pod klucz"? W umowie nie ma zawartej zadnej kary za opoznienia, czy jest jakis przepis, pod ktory mozna takowe opoznienia podpiac i wyciagnac konsekwencje? Pani architekt wziela konkretna kase, a mimo to prace sa opoznione o 21 dni i nadal trwaja....
Czy pani architekt ma racje nagle odzegnujac sie od pracy stolarza skoro w umowie mamy zapis, iz mialo byc oddane "pod klucz"? W umowie nie ma zawartej zadnej kary za opoznienia, czy jest jakis przepis, pod ktory mozna takowe opoznienia podpiac i wyciagnac konsekwencje? Pani architekt wziela konkretna kase, a mimo to prace sa opoznione o 21 dni i nadal trwaja....