marxxx
16-09-2018, 12:45
Witam,
Mam pytanie do bardziej doświadczonych w temacie.
Interesuje mnie ekonomiczna opłacalność montażu paneli fotowoltaicznych na połaci dachu która skierowana jest na wschód, lub południowy wschód.
Dach pod kątem około 37 °
Mam dach dwuspadowy , jedna połać ukierunkowana na jest tak, że o godzinie 10;00 słońce jest prostopadle do połaci, zaś o godzinie 15:00 równo oświetla dwie połacie dachu.
Kompas pokazuje mi około 220° SW. czyli odchylenie od południa około 50°
https://s33.postimg.cc/8n9c6oxvj/Dach.png (https://postimages.org/)
Czy w takiej konfiguracji lepiej jest wszystkie panele ustawić na wschodniej połaci , czy np. rozdzielić 12 wschód i 8 zachód.
Jak duża będzie strata wynikająca z takiego ułożenia paneli.
Kładąc na wschód niemal cała energia w dni powszednie pójdzie do sieci, bo pracuje rano, wracam przed 15:00. Więc należy przyjąć że 20% stracę na pobieraniu swojej energii po powrocie do domu.
Czy o kolejne 20% powinienem powiększyć instalacje z powodu orientacji dachu na wschód?
Obecnie zużywam rocznie 3600kWh , więc zakładam że potrzebuje około 5kWp. Czy moje założenia są słuszne.
Kolejne pytanie, to jakie panele się lepiej spiszą, poli czy monokrystaliczne przy takim ukierunkowaniu dachu ?
Przy okazji zapytam jaką firmę polecacie która zamontuje fachowo i nie za drogo optymalny system.
Rozmawiałem z Columbus Energy , PVGE (PVinstalator) oraz z Foton Technik. Ten ostatni wydaje się mieć najlepsze warunki. Ale czekam na wasze propozycje .
Mam pytanie do bardziej doświadczonych w temacie.
Interesuje mnie ekonomiczna opłacalność montażu paneli fotowoltaicznych na połaci dachu która skierowana jest na wschód, lub południowy wschód.
Dach pod kątem około 37 °
Mam dach dwuspadowy , jedna połać ukierunkowana na jest tak, że o godzinie 10;00 słońce jest prostopadle do połaci, zaś o godzinie 15:00 równo oświetla dwie połacie dachu.
Kompas pokazuje mi około 220° SW. czyli odchylenie od południa około 50°
https://s33.postimg.cc/8n9c6oxvj/Dach.png (https://postimages.org/)
Czy w takiej konfiguracji lepiej jest wszystkie panele ustawić na wschodniej połaci , czy np. rozdzielić 12 wschód i 8 zachód.
Jak duża będzie strata wynikająca z takiego ułożenia paneli.
Kładąc na wschód niemal cała energia w dni powszednie pójdzie do sieci, bo pracuje rano, wracam przed 15:00. Więc należy przyjąć że 20% stracę na pobieraniu swojej energii po powrocie do domu.
Czy o kolejne 20% powinienem powiększyć instalacje z powodu orientacji dachu na wschód?
Obecnie zużywam rocznie 3600kWh , więc zakładam że potrzebuje około 5kWp. Czy moje założenia są słuszne.
Kolejne pytanie, to jakie panele się lepiej spiszą, poli czy monokrystaliczne przy takim ukierunkowaniu dachu ?
Przy okazji zapytam jaką firmę polecacie która zamontuje fachowo i nie za drogo optymalny system.
Rozmawiałem z Columbus Energy , PVGE (PVinstalator) oraz z Foton Technik. Ten ostatni wydaje się mieć najlepsze warunki. Ale czekam na wasze propozycje .