PDA

Zobacz pełną wersję : dlaczego wróble jedz? styropian?



Mis Uszatek
19-10-2002, 18:05
Przyglądam się co dzień sąsiada chałupie:
Porotherm + biała StyroKołderka
A to, co ćwierkało dotąd na słupie
Teraz na ścianie siedzi i ćwierka!

Patrzę, filuję - a to wróbelki,
cała ich chmara ściany obsiadła,
dziubią, furkoczą, harmider wielki,
raz, dwa - i chmara styropian zjadła.

Potem z nienacka gdzieś odleciała,
(bo pewnie wrony je wystraszyły)
ale nie myślcie - zabawa trwała,
wróbelki rano znowu wróciły!

I tak codziennie, po jednej płycie
dziubią wróbelki styropian sąsiada.
Po co im kulki? Jak myślicie?
A może pytać nie wypada...

Luśka
19-10-2002, 21:31
W takiej epoce dziś Misiu żyjemy
że sami nie wiemy też co w końcu jemy!
Może w hot-dogu trocinki mamy,
a hamburgerek z prionkiem wcinamy?
Więc co się dziwić małej ptaszynie
w tej erze chemotechnokratycznej:
albo styropian zje, albo... zginie
z powierzchni naszej Ziemi prześlicznej.

P.S.
Kto wie, jeżeli dalej tak pójdzie
może my sami pewnego ranka
wpadniemy do sąsiada naszego
by zjeść - miast manny- kęs styropianka...

19-10-2002, 23:24
Może być też okoliczność taka
Że niezły fachura jest z tego ptaka
Tu skubnie styropku odrobinę
Tam troszkę trocin i dwa badyle

Zrobi się z tego konstrukcja taka
Że domu będzie kawał dla zmyślnego ptaka
Pewno wyczytał to w muratorze
Albo na forum w ptasim ferworze

Wniosek stąd płynie dla nas kochani
Świat jest ogromny-nie jesteśmy sami
Patrzą wciąż na nas i obserwują
Dzielmy się z nimi-niech se murują

skorpionka
20-10-2002, 07:35
Skubie wrobelek domku kaloryferek
Zagadka to nie byle jaka
Czym jest styropian dla glupiego ptaka?
Dziobie groszki ,jakby to byly
najlepsze proszki.
Moze dla ptaka to viagra jaka?

Wujek
20-10-2002, 11:26
Do ciebie, który patrzysz przez okno na wróble w oprawie liści,
buchalterze czy biuralistko ślęczący w banku,
do ciebie, którego twarz od trosk i zawiści
zmięła się i pozieleniała jak banknot.

Krawiec na przykład. Po coś, ty zbóju,
te spodnie przyniósł, jeśli być szczery chcesz?
Ty przecież zupełnie nie masz wujów,
a jeśli masz, to niebogatego, nie umiera i nie w Ameryce.

Mówię ci ja oczytany i mądry:
Puszkin, czy Szczepkin, czy też jakiś Wrubel,
ani w prozę, ani w farbę, ani w Bóg wie skąd-rym
nie wierzyli, a wierzyli w rubel.

Żyj, pracuj, naużeraj się, nadręcz.
Już siwizna ci w brodzie się krzewi,
a widziałeś ty kiedy, jak pomarańcz
rośnie sobie. i rośnie na drzewie? -

Pocisz się i pracujesz, pracujesz i pocisz,
nacięła się i namnożą jakieś tam dzieci,
chłopcy - buchalterowie, dziewczynki - i te chociaż
będą się pocić, jak pocili się ci.

A ja tymczasem wczoraj - nikt mnie jeszcze nie urzekł -
ledwo wyszedłem na miasto,
zgarnąłem w chemin-de-fera na szóstej turze
trzy tysiące dwieście - za sto.

Nic nie szkodzi, jeżeli ktoś setny raz
szczerzy zęby, jakby pragnął zgnieść w proch cię,
jeśliś sobie w talii taki to a taki as
miękko naznaczył paznokciem.

Próżno gracza spojrzeniem mnie błagasz,
mrużąc oczy błyszczące i mokre.
Ja karty wyłożę, jak uparty tragarz
wyładowuje napełniony okręt.

Sława temu, kto pierwszy wynalazł,
jak bez pracy, metodą najpłytszą,
dokładnie sumiennie i zaraz
kieszenie bliźniemu wywrócić i wytrząść.

I kiedy mówią mi, że praca itd., ukazując na mnie,
jakby na starej tarce tarł kto chrzanu szczątki,
ja dobrodusznie pytam, ująwszy za ramię:
"a pan dokupuje do piątki?..."

Ponieważ wyglądasz bardzo mizernie,
Przykryj się białą StyroKołderką
i zapomnij o Porothermie.

22-10-2002, 17:25
słuchaj wujek. starego wrubla na styropian nie nabierzesz.

te wu
31-10-2002, 12:47
jak widzę wyzej pełen odlot!

ludzie gdzie kupujecie taki towar ?

gadanie do rymu to jest coś ,
jak stosujecie - dożylnie czy palicie a może w czopkach ?

jak zdradzicie mi ten sekret to napiszę Wam kochani taką rymowankę o tym jak ptaki zeżarły mi wełnę mineralną z ocieplenia - że hej .

31-10-2002, 13:02
Co Mis Uszatk jada?
Irysy ..........

Luśka
31-10-2002, 19:42
On 2002-10-31 13:47, te wu wrote:
jak widzę wyzej pełen odlot!

ludzie gdzie kupujecie taki towar ?

gadanie do rymu to jest coś ,
jak stosujecie - dożylnie czy palicie a może w czopkach ?

jak zdradzicie mi ten sekret to napiszę Wam kochani taką rymowankę o tym jak ptaki zeżarły mi wełnę mineralną z ocieplenia - że hej .


My nie musimy dymek czy czopki,
To robią tylko jakieś palanty
Rymy składamy bo mamy w genach!!!
Takie wesołe z nas, bracie, mutanty :smile:

Snowdwarf
05-12-2002, 06:16
wróble jedzą styropian bo nam robią na złość

snow

voo-yeck
10-12-2002, 00:34
mam tutaj kilka teorii
1. Ocieplenie wewnętrzne w punktem rosy w żołądku
2. cel eksperymentu: stać się lżejszym od powietrza
:smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: voo-yeck dnia 2002-12-10 01:36 ]</font>

Domka
23-12-2002, 12:46
sąsiadek kury styropian skubały
zeżarły styropianu bloczek cały
tak się go najadły
że sztywne rano padły
a jak je na rosół skubały
to kurom brzuszki piszczały

szekle
09-02-2003, 18:46
TO nie do rymu ale to drawda ze duzo gorsze od wrobelkow -
elemelkow sa osy sam tego doswiadczylem bo wyzarly mi cholery spory kawal docieplenia