PDA

Zobacz pełną wersję : piwnica - budować czy nie



annarm
02-05-2005, 18:02
Mam ogromny dylemat. Projekt domu, który wybraliśmy nie ma w bryle garażu. W tej sytuacji chcielibyśmy budować piwnicę, w której znalazłby się garaż, kotłownia i inne pomieszczenia gospodarcze typu pralnia i suszarnia, sauna itp. Proszę pomóc mi w podjęciu decyzji i uświadomić mi o ile droższa będzie budowa jeżeli budynek ma w obrysie 13,55x10,50

marcin_budowniczy
02-05-2005, 18:47
oj zjedzą Cie za te pytanie :-)
Podobno piwnice zwiększa budowę o około 20%

mdzalewscy
02-05-2005, 19:05
oj zjedzą Cie za te pytanie :-)

oj tam zaraz zjedzą, nawet nie polirzą

użyj funkcji szukaj było tego sporo, a jak nie chcesz czytać, to wnioskiem z tego wszystkiego było iż nie warto robić piwnicę

Janussz
02-05-2005, 21:01
Nie wyobrażam sobie domu bez piwnicy, chociaż 99% gotowych projektów ich nie ma. Nie sądzę, żeby podrożyła koszt budowy drastycznie, jak niektórzy mówią o 20%. Ja daję na wzrost kosztów max. 10%, a jaka wygoda potem. Większość instalacji tam można schować, nie mówiąc o tym, że można tam umieścić pralnię, saunę, skład opału, kotłownię, jak ktoś lubi to mały podręczny warsztacik, a nawet garaż. Ogrzewać tego nie trzeba, a i tak zawsze zimą ciepło, a latem chłodek. Dobrze przechowują się płody rolne, przetwory. Itd.......

jareko
02-05-2005, 21:21
cale 120 mkw powierzchni zabudowy mam podpiwniczone.
Piwnica pod polowa jest w calosci zaglebiona w gruncie (ex zona chciala by z salonu wychodzic wprost do ogrodka bez zadnego stopnia) zas w drugiej czesci poziom -170 i tam takze garaz nad ktorym jest taras kuchenny.
Rozwiazanie idealne - wszystkie instalacje tam sie zaczynaja i jest OK ale.....o wlasnie - jest jedno ale.... w moim wypadku pochlonelo to prawie 30% kosztow stanu surowego. Bylo ponad 500 metrow szesciennych do wykopania i wywiezienia bezpowrotnie poza teren dzialki. Prawie trzy dni pracy koparki i dwu Kamazow

Gdybym budowal jeszcze raz - piwnicie znow byl wykopal :)

ania67
02-05-2005, 21:37
Hej :D
U mnie też będzie piwnica pod całym domem- 100m. W piwnicy będzie garaż, kotłownia itd. Mam działkę na skarpie więc to " wymusiło" budowę domu z piwnicą. Na początku byłam pełna obaw, ale teraz cieszę się z takiego rozwiązania.
pozdrawiam

thalex
02-05-2005, 21:53
Mam ogromny dylemat. Projekt domu, który wybraliśmy nie ma w bryle garażu. W tej sytuacji chcielibyśmy budować piwnicę, w której znalazłby się garaż, kotłownia i inne pomieszczenia gospodarcze typu pralnia i suszarnia, sauna itp. Proszę pomóc mi w podjęciu decyzji i uświadomić mi o ile droższa będzie budowa jeżeli budynek ma w obrysie 13,55x10,50
Jest to koszt wyższych ścian fundamentowych o 1m i koszt jednego stropu.
Można jeszcze doliczyć wykończenie piwnicy, czyli tynki, drzwi, instalacje np elektryczne.
Ale też są plusy co do instalacji bo np CO (rury zasilające) czy kanalizację można rozprowadzać w piwnicy i jest później do nich dostęp.

Piwnic nie muszisz robić pod całym domem a tylko tam gdzie chcesz mieć garaż.

Plusem może być też niska temperatura w lato u mnie przez ostatnie lato nie wzrosła powyżej 18 stopniC.

Janussz
02-05-2005, 22:39
Są jednak i minusy posiadania piwnicy. Są wtedy jak "po niewoli" muszę z niej coś przynieść lub wynieść do niej :) .

rob10
03-05-2005, 10:43
Myślę o postawieniu 75m2 szkieletowca. Firma zajmuje się wszystkim. Pomyślałem sobie, może pod tym domkiem zrobić piwnicę/bejzment we własnym zakresie(np.połowe w ziemi).
Dobry to pomysł?
I ile mnie będzie to kosztowało?
Pozdrowienia.

mieczotronix
03-05-2005, 13:33
ja nie mam piwnicy i nie narzekam. Mam garaż obok domu, duży strych na klamoty i kilka pomieszczeń typu spiżarnia, garderoba, kotłownia, schowek-na-wszystko.

03-05-2005, 14:23
ja nie buduje
bo piwnica przygnebia
najczestszy argument az piwnica jaki slysze to : " a gdzie bede trzymac kartofle na zime?"

a ja sie pytam kto dzisiaj kupuje kartofle na cala zime?

do majstrowania zdecydowanie lepszy jest garaz
wiec po co mi ta piwnica?
byl czas ze chcialem zrobic w niej silownie, salon kinowy itd
ale to byly marzenia na ktore jednak mnie nie stac

jareko
03-05-2005, 14:48
.....a ja sie pytam kto dzisiaj kupuje kartofle na cala zime?
Ja :)

Janussz
03-05-2005, 15:43
Leonie
Co innego rozpatrywanie budowy piwnicy jeżeli stać nas na nią, a co innego gry brak pieniążków.
Najprawdopodobniej czeka mnie następna budowa domku i piwnica będzie pod całym domem. Nawet pod garażem.
Na "moim terenie" prawie wszyscy podpiwniczają swoje domy.

Asiulek
03-05-2005, 16:56
Mam piwnicę pod częścią domu ok 50m2, jedno pomieszczenie ok 16m2 to kotłownia będzie tam wisiała jednostka odkurzacza centralnego. Jest tam też miejsce na duże póły na jakieś kartony itp. Mamy tam już ułożoną terakotę i glazurę na ścianie za piecem wygląda to całkiem sympatycznie :wink: . Tak myślę żeby tam wstawić zamrażarkę na ekologiczne mięsko i warzywa. Na zimę można tam rowery postawić, znajdzie się też miejsce na sprzęt narciarski. Drugie pomieszczenie ok. 34m2 jest puste myślę, że położymy tam tymczasowo gumoleum, łatwiej będzie utrzymać czystość a w przyszłości może pokuj rekreacyjny tam powstanie.

annarm
03-05-2005, 19:57
Dzięki za wspaniałą dyskusję, oczywiście sama podejmę decyzję ale chciałam się dowiedzieć co myślą na ten temat inni i czy mają jakieś doświadczenia. Jeśli chodzi o budowę piwnicy pod częścią domu, to słyszałam , że zupełnie się nie opłaca bo konstrukcja fundamentów jest zdecydowanie bardziej skomplikowana.

zofija
04-05-2005, 06:16
W sumie to chyba istotną rzeczą jest grunt, na którym będzie stać dom. Jeżeli jest dość podmokły to koszt piwnicy rośnie, bo drenaż i te sprawy... Ale ja piwnicę będę miała bo nie mam wyjścia i zresztą z tego sie cieszę (że piwnica będzie, a nie że nie mam wyjścia :) ). Mam wąską działkę i nie ma gdzie postawić garażu. Zresztą wszelkie narty, rowery, sanki...

tczarek
04-05-2005, 08:14
Po pierwsze sprawdź jaki masz poziom wód gruntowych.
Trzeba wykopac dołek o głębokości piwnicy i zobaczyć co dzieje się z wodą. Jeśli poziom wody utrzymuje się i jest wyższy niż około 50 cm od dna wykopu to raczej zapomnij o piwnicy.
Drenaż jest dobrą ale kosztowną sprawą i wydaje się że koszty dramatycznie rosną z takiego powodu ja zrezygnowałem z piwnicy a postawiłem garaż z pomieszczeniami gospodarczymi oddzielnie.
Na podmokłym terenie jeśli piwnica jest zagłębiona w gruncie dość głęboko mimo, że woda nie wchodzi do środka to panuje tam duża wilgotność szczególnie poza sezonem grzewczym. Materiały metalowe pokrywają się rdzą itp.

Wciornastek
04-05-2005, 08:20
cale 120 mkw powierzchni zabudowy mam podpiwniczone.
Piwnica pod polowa jest w calosci zaglebiona w gruncie (ex zona chciala by z salonu wychodzic wprost do ogrodka bez zadnego stopnia) zas w drugiej czesci poziom -170 i tam takze garaz nad ktorym jest taras kuchenny.
Rozwiazanie idealne - wszystkie instalacje tam sie zaczynaja i jest OK ale.....o wlasnie - jest jedno ale.... w moim wypadku pochlonelo to prawie 30% kosztow stanu surowego. Bylo ponad 500 metrow szesciennych do wykopania i wywiezienia bezpowrotnie poza teren dzialki. Prawie trzy dni pracy koparki i dwu Kamazow

Gdybym budowal jeszcze raz - piwnicie znow byl wykopal :)
Jareko jak zawsze :wink: Twoje zdanie chyba jest najbardziej wiążące. Właśnie zaczynamy budowe. Pod garażem jest przewidziana piwnica ok 40 m kw. To bardzo boli kieszeń. Bez piwnicy fundament domu o pow. 170 m kw całość pewnie zamknąłby się w 15 tys , z piwnicą 30 tys nie starczy.

Cypek
04-05-2005, 10:19
Chyba taniej jednak jest powiekszenie domu w poziomie niz kopanie piwnicy.
Chyba, że brak miejsca to wtedy w pionie go szukamy.

mieczotronix
04-05-2005, 10:31
zależy jeszcze jakie macie poziomy wód gruntowych, zwłaszcza na wiosnę. U mnie jest strasznie mokro i napewno musiałbym ostro walczyć, żeby mi woda nie waliła do piwnicy. Na pewno trzeba by zrobić bardzo dobrą izolację przeciwwilgociową, prawie jak do basenu. Drenaż nic by nie dał, bo musiałbym chyba mieć pompkę i wyciągać z niego wodę do beczkowozu i wywozić.
Bałbym się, że zrobię dobrze piwnicę, świetnie ją zaizoluję, a potem wskutek osiadania budynku pęknie gdzieś jakaś ścianka i zacznie mi się lać do środka.
Ale jeśli u was sucho jak pieprz, to nie ma takich problemów.

rob10
14-06-2005, 12:33
Dzięki za porady.
Dodam, że domek bez strychu.
Może zrezygnuję z piwnicy na rzecz osobnego garażu z pomieszczeniem gospodarczym. A może nad garażem dodatkowe pomieszczenie
Coraz więcej dylematów?

anekri
14-06-2005, 12:41
cale 120 mkw powierzchni zabudowy mam podpiwniczone.
Piwnica pod polowa jest w calosci zaglebiona w gruncie (ex zona chciala by z salonu wychodzic wprost do ogrodka bez zadnego stopnia) zas w drugiej czesci poziom -170 i tam takze garaz nad ktorym jest taras kuchenny.


:D Ja mam też wysoki dom (z konieczności) i uparłam się żeby z salonu i kuchni wychodzić wprost na taras. Z tego tytułu muszę sporo podnieść poziom gruntu. Jak rozwiązałeś sprawę sąsiadów? podwyższałeś cała działkę czy tylko część tarasową? jaki miałeś spadek? Mi zostało jakieś 360 m2 działki po wybudowaniu domu i nie wiem za bardzo jak to rozwiazać. Może coś doradzisz??
Pozdrawiam

Anulek2005
14-06-2005, 16:35
Wybaczcie, że troszkę obok tematu, ale dlaczego istnieje moda na umieszanie pralni i suszarni w piwnicy?
Dla mnie jest to szczególnie nietrafiony pomysł w przypadku domu piętrowego, gdzie najcześciej właśnie na piętrze jest część "prywatna" czyli ta gdzie najcząściej ubieramy się i rozbieramy (czyli to tam znajduje się pranie brudne i powinno znaleźć się czyste). W tej sytuacji umieszczenie pralni- suszarni w piwnicy jest załatwieniem sobie przynajmniej dwukrotnej bieganiny po schodach z pierwszego piętra do piwnicy i z powrotem (no chyba, że zsyp na brudną bieliznę sobie zamontujemy). Poza tym skoro nie ogrzewamy piwnicy to jak długo schnie tam zimą pranie?

Ja od początku "wymyślania" mojego domu uparłam się na pralnio-suszarnio-prasowalnię na użytkowym poddaszu w "prywatnej" części domu. W przyszłym roku dam Wam znać jak się to rozwiązanie sprawuje po roku użytkowania, ale na dzień dzisiejszy uważam, że to dobre rozwiązanie.

Anulek

P.S. Nie mam piwnicy, bo nie znalazłam dla niej żadnego zastosowania.

Bazarek
14-06-2005, 16:54
Oczywiście piwnica, jak wszystko ma swoich amatorów, ale ja wyznaję zasadę dziadka: "im mniej schodków tym lepiej". Są to dodatkowe, bądź co bądź, kosztowne roboty ziemne. W naszym projekcie zrobiliśmy dodatkowe pomieszczenie gospodarcze z pralnio-suszarnią, kotłownią, magazynkiem i garażem (w sumie ok. 65m2 dodatkowej powierzchni) co w naszej sytuacji (duża działka) jest najlepszym rozwiązaniem. Piwnicę, mimo sporych kosztów robiłbym mając małą działkę, gdzie dobudowanie dodatkowych pomieszczeń gospodarczych jest problemem i wtedy piwnica gra dużą rolę.
Pozdrawiam,
Bazarek

Bazarek
14-06-2005, 16:56
Oczywiście piwnica, jak wszystko ma swoich amatorów, ale ja wyznaję zasadę dziadka: "im mniej schodków tym lepiej". Są to dodatkowe, bądź co bądź, kosztowne roboty ziemne. W naszym projekcie zrobiliśmy dodatkowe pomieszczenie gospodarcze z pralnio-suszarnią, kotłownią, magazynkiem i garażem (w sumie ok. 65m2 dodatkowej powierzchni) co w naszej sytuacji (duża działka) jest najlepszym rozwiązaniem. Piwnicę, mimo sporych kosztów robiłbym mając małą działkę, gdzie dobudowanie dodatkowych pomieszczeń gospodarczych jest problemem i wtedy piwnica gra dużą rolę.
Pozdrawiam,
Bazarek

Goni_Mnie_Peleton
15-06-2005, 01:56
Zwolennicy piwnic wymienili już wiele argumentów za , nie będę więc ich powtarzał. W domu , który buduję piwnice powstały przez przypadek.
Pierwotnie planowałem wybudować oddzielny budynek na garaż i pomieszczenia gospodarcze. Jednak jak kopali mi pod fundamenty tak się zapędzili że wykopali olbrzymią dziurę. Żal było ją zasypywać i dlatego architekt szybko zrobił odpowiednie zmiany w projekcie i powstały piwnice. Szkoda , że robione to było tak szybko , teraz parę rzeczy bym zmienił , ale jedna rzecz zaskoczyła mnie bardzo , dom o wiele lepiej wygląda , nie jest taki "przycupnięty" jak w pierwotnym projekcie.
Oczywiście nie musi tak być w każdym przypadku , można przecież zrobić piwnice , które nie "podniosą" domu , albo takie "podniesienie" może niekorzystnie zmienić proporcje.
Wydaje mi się jednak , że wiekszość domów , szczególnie parterowych z piwnicami wygląda lepiej.

rrmi
15-06-2005, 02:32
Wybaczcie, że troszkę obok tematu, ale dlaczego istnieje moda na umieszanie pralni i suszarni w piwnicy?
Dla mnie jest to szczególnie nietrafiony pomysł w przypadku domu piętrowego, gdzie najcześciej właśnie na piętrze jest część "prywatna" czyli ta gdzie najcząściej ubieramy się i rozbieramy (czyli to tam znajduje się pranie brudne i powinno znaleźć się czyste). W tej sytuacji umieszczenie pralni- suszarni w piwnicy jest załatwieniem sobie przynajmniej dwukrotnej bieganiny po schodach z pierwszego piętra do piwnicy i z powrotem

mialam tak , najgorsze z mozliwych rozwiazan
napewno nie bedziesz zalowala swojego pomyslu
koszmar

Anulek2005
15-06-2005, 06:17
No i niestety dzięki Goni_Mnie_Peleton wchodzimy w kwestie gustu zamiast pozostać przy w miarę obiektywnych opiniach za i przeciw piwnicom.

Ja właśnie lubię takie "przycupnięte" domki - szczególnie, że buduję w okolicy, gdzie wymogiem jest mocno spadzisty dach i obawiałam się raczej, że mój domek będzie "strzelisty" jak wieża Eiffla.

rrmi - dzięki za utwierdzenie mnie w opini, że pralnia w piwnicy to nie jest to. Mam nadzięje, że skoro napisałaś "miałam" to udało Ci się jakoś ten problem rozwiązać.

Pozdrawiam Ania

Goni_Mnie_Peleton
15-06-2005, 07:31
Nie chciałem rozpoczynać dyskusji o gustach , napisałem tylko o własnym doświadczeniu z piwnicami. Są domy , które lepiej wyglądają przycupniete , są takie którym lekkie podniesienie wychodzi na dobre , a ostatecznie wszystko zależy od gustu inwestora. Poza tym i te przycupnięte mogą mieć piwnice.

Pralnia i suszarnia na piętrze to bardzo dobry pomysł , ale ma jedną wadę , zabiera trochę miejsca. Jaką wielkość powinno mieć takie pomieszczenie? Według mnie , aby było wygodne min 10m2.
Oczywiście mogę sobie wyobrazić bez problemu mniejsze , ale czy bez problemu zmieści się tam pralka, suszarka , duży zlew , deska do prasowania , kosze na brudne ubrania , kilka półek , stolik .....
Nie demonizujmy tak też tego biegania po schodach.
Po pierwsze sprawę częściowo może rozwiązać zsyp o którym była już mowa , a po drugie nie wszyscy chyba codziennie z tego pomieszczenia korzystają. I myślę , że z tych właśnie powodów ci co decydują się na piwnice urządzają tam często pralnie, zwykle duże i wygodne.
Problem biegania po schodach o wiele skuteczniej rozwiązują dobrze rozmieszczone garderoby , no ale to chyba nie ten wątek.

To jaki dom wybudujemy zależy od naszych gustów i potrzeb.
Anulek2005 woli domy przycupnięte i nie wie jak wykorzystać piwnice , ja generalnie wolę domy nieco wyższe i obawiam się , że swoich pomysłów nie zmieszczę w 200m2 piwnic.
Najważniejsze jednak żeby wybudować dom w którym się będziemy dobrze czuli , czego wszystkim życzę.

Wciornastek
15-06-2005, 08:00
Dla mnie podstawowym argumentem budowy piwnicy jest posiadanie chłodnego pomieszczenia, nie przemarzajšcego zimš. Nie wyobrażam sobie domu z ogrodem bez plonów marchewki, pietruszki, jabłek itp. Piwnica to idealne miejsce przechowywania zimš warzyw i owoców. W sumie łatwo dostępne i nie trzeba rozkopywać kopca w mrozy a dobre warzywa (czyt. ekologiczne) sš zawsze pod rękš.

AGNIESZKA31
15-06-2005, 08:49
Też myslałam o piwnicy.I chyba zrobimy jedno pomieszczenie.Zastanawiałam sie tez nad innym rozwiazaniem,bardzo starym ale jakze ładnym i praktycznym.Widziałam u kilku osób takie piwnice wykopane w ziemi,obudowane cegłami i przysypane ziemią9ale zagmatwałam :D ).Mówiac po ludzku to chyba ziemianka sie nazywało dawniej.Fajne to.Dach pokryty trawka i fajne drewniane drzwi.Kurde nie umiem dokładnie opisać----zrobie w weekend zdjecie.Ale chyba wiecie o co mi chodzi -ziemianko-piwnica :oops:

Wciornastek
15-06-2005, 09:03
Agnieszko ziemianka fajna - ale zimą, żeby się do niej dostać to trzeba najpierw odkopać śnieg przy wejściu. Gdy wejście do piwnicy w domu to nie ma problemu i nie zmoczysz nóg, nie terzba się ubierać itp.

AGNIESZKA31
15-06-2005, 09:22
:oops: o tym nie pomyslałam.No faktycznie,czyli robie mała piwniczke pod kuchnią.Dzieki.

KrzysiekS
15-06-2005, 09:23
Ja zdecydowałem sie na piwnice, ktore zostały zaprojektowane rozsądnie i w wyniku przemyslen.

Wg mnie, oprocz zalet o ktorych wspommniano, piwnica znacznie powieksza powierzchnie uzytkową budynku bez zwiekszania jego bryły.

Uwazam, że pralnia w piwnicy to dobry pomysł, gdyz tego prania troche sie nazbiera i jest ono gromadzone najpierw w kuble na bielizne w łazience, a pozniej cały kubeł jest znoszony do piwnicy i przynoszony drugi pusty. Ten kubeł jest lekki i nie stanowi zadnej trudnosci zniesienie bielizny do piwnicy, tym bardziej, że pranie nie jest robione codziennie.

Mnie osobiscie wyjątkowo drazni odgłos pracującej pralki, dlatego w piwnicy jest dla niej idealne miejsce, gdyz nie dochodzą stamtąd zadne odgłosy.

Gdybym budował drugi raz budowałbym rowniez dom z piwnicą.

Moim zdaniem, piwnica jest znacznym wydatkiem i ci, ktorych na to stac, decydują sie na nią. Inni muszą sie obyc bez niej.

Wg mojego znajomego architekta, dom bez piwnicy jest domem o nizszym standardzie.

anekri
15-06-2005, 09:33
W łazience na piętrze będę miała zsyp na bieliznę, piwnica będzie ogrzewana bo ma pełnić funkcje użytowe (sauna, sala ćwiczeń, warsztat) Przy kuchni nie mam spiżarki a przydałaby się - więc będę miała spiżarkę w piwnicy :D
A w garażu mam kanał do pogrzebaniu przy samochodzie i wydzieloną "ziemiankę" na np ziemniaczki :roll: Jak to się sprawdzi, czas pokaże :-?
Mam jeszcze jedną myśl, że może za jakiś czas otworzę w piwnicy biuro lub jakąś działalność - dlatego mam przewidziane też osobne wejście.

agniesia
15-06-2005, 09:33
.....a ja sie pytam kto dzisiaj kupuje kartofle na cala zime?
Ja :)
i ja :)
i jablka z wlasnego sadu, i napoje ktore bylyby za zimne z lodowki a z piwnicy sa ok, i sklad opalu, i wiele innych rzeczy, ktore wygodniej trzymac w piwnicy niz na strychu

anekri
15-06-2005, 09:35
:D i ja też bo nie lubię latać po każdą rzecz do sklepu, lubię mieć "zapasik" :wink:

KrzysiekS
15-06-2005, 09:54
Dodam jeszcze, że w piwnicy mam spizarnie, w ktorej mam zgromadzone produkty w opakowaniach zbiorczych i zakupy, poza chlebem i nabiałem, robimy stosunkowo rzadko.

W piwnicy gromadze tez jablka z własnego sadu, zmieszczą sie tez ziemniaki. Na odpowiedniej polce na swoją kolej czekają dobre trunki.

Ponadto robimy przetwory z własnych owocow - ostanio zrobilismy 120 słoikow czeresni, zrobimy jeszcze sliwki, maliny itd.

Zyjemy dobrze, rowniez dlatego, że dobrze jemy. Do tego jest tez potrzebna piwnica - temp stała zimą ok. 12C, latem ok. 17C.

Gdy zechce w piwnicy zrobie saune - mam wszystko przygotowane.

anekri
15-06-2005, 10:00
Ponadto robimy przetwory z własnych owocow - ostanio zrobilismy 120 słoikow czeresni, zrobimy jeszcze sliwki, maliny itd.


:P ooo ale mi teraz smaka zrobiłeś
nie jestem zwolenniczką robienia przetworów, no i mam za małą działkę, ale moja babcia i mama robiły i sklepowe niech się schowają- może kiedyś się pokuszę i też zrobię coś własnego - mniam :wink:

Goni_Mnie_Peleton
15-06-2005, 10:17
A ja jeszcze dodam , że jeśli ktoś buduje dom parterowy a ma w planach kocioł na paliwa stałe to piwnica może okazać się niezbędna. Dlaczego?
Taki kocioł aby prawidłowo pracował musi mieć odpowiednio wysoki komin , a lokalizując kotłownie w piwnicy możemy ten komin przez to nieco "wydłużyć"
Interesowałem się kiedyś kotłem ferrum ( na paliwo stałe) i producent podawał minimalną wysokość komina 8m dla niego.

Tak sobie czytam ten wątek o piwnicach i jakoś nie mogę uwierzyć , że jak pisał mdzalewscy wnioskiem z wcześniejszych dyskusji o piwnicach było że piwnic budować nie warto. Poszukam z ciekawości tych wątków , bo jak na razie PIWNICE GÓRĄ !!!!!

KrzysiekS
15-06-2005, 10:37
Nie dziw sie, dwa lata temu zgodnie z trendem wielu pisało, że piwnica jest zbedna, deskowanie to przeżytek - tylko folia, sciany wewnetrzne z GK, obrobki kominow tasmą gumową, okna PCV itp.

Zycie jednak zweryfikowało te poglądy.

anekri
15-06-2005, 16:11
Nie dziw sie, dwa lata temu zgodnie z trendem wielu pisało, że piwnica jest zbedna, deskowanie to przeżytek - tylko folia, sciany wewnetrzne z GK, obrobki kominow tasmą gumową, okna PCV itp.

Zycie jednak zweryfikowało te poglądy.

Zgadzam się :D Co jakiś czas pojawiają się nowinki, które są niezbędne i na czasie - a potem ... w końcu domy buduje się od lat a nie od wczoraj :wink:

Rysio_z_Klanu
15-06-2005, 18:35
Obecność w bryle budynku piwnicy wymusza istotne podniesienie poziomu parteru powyżej poziomu gruntu.
Mnie się to nie podoba. ja chcę mieć dom do którego wejdę pokonując tylko jeden stopień schodów lub też nawet nie chcę mieć tego jednego stopnia.
Chcę mieć przed domem duży taras zlicowany z poziomem gruntu w ogrodzie na który będę mógł wyjść bezpośrednio z salonu.

rrmi
15-06-2005, 20:05
Rysiu z Klanu
namawiam jednak na przemyslenie tych 2 czy 3 schodkow ,
dom taki bez zadnego schodka po latach moze wygladac jak wrosniety w ziemie , tak mi sie wydaje
pozdrawiam rrmi

17-06-2005, 17:42
piwnica ma mnóstwo zalet, zwłaszcza przy sporej rodzince i aktywnym trybie życia.

Nie wyobrażam sobie, by wnosić na strych narty, sanki, rowery, deskę surfingową, meble ogrodowe, ponton, basenik ogrodowy, grilla, kegę z piwem itp. sprzęty :wink:
A trzymanie tego na poziomie domu wymagało by bardzo dużej powierzchni zabudowy (metr kwadratowy działki kosztuje zazwyczaj więcej, niż piwnica), z kolei domy z pełnymi piętrami i skośnym dachem nie podobają mi się, bo są zwykle duże i ciężkie.
A przy sporym ogrodzie - chłodne miejsce jest po prostu niezbędne - gdzie przechować bulwy, cebule, niektóre rośliny, winko?
A skrzynki, donice, narzędzia ogrodowe?
Do tego ekologiczne warzywa i owoce, ziemniaki (zwłaszcza jeśli mieszka się pod miastem).

wszystko zależy od umiejscowienia działki (to wpływa na koszty), trybu życia, potrzeb i funduszy.


Co do pralni - wg mnie powinna być na poziomie sypialni, ale równocześnie w miejscu z łatwym dostępem na taras, balkon itp., by nie wynosić cieżkiego, mokrego prania na powietrze zbyt daleko.

Whisper
17-06-2005, 17:53
(metr kwadratowy działki kosztuje zazwyczaj więcej, niż piwnica)

No, mimi, tutaj to trochę zaszalałaś :wink: Piwnica to koszt kilkunastu tysięcy (jak nie kilkudziesięciu), a metr działki to nie więcej niż kilkaset złotych, z reguły kilkadziesiąt....

17-06-2005, 18:45
whisperku

chodziło mi oczywiście o cały metraż zajmowany przez piwnicę :oops: .
Przy bardzo drogiej, a niedużej działce - w centrum miasta, jak np. moja - to spora kwota, ale masz rację - i tak się zagolopowałam

bladyy78
19-06-2005, 11:53
Mi sie piwnica nie podoba, wszyscy mi mówia ze piwnica to same klopoty jak nie teraz to pozniej. Juz minely te czasy ze kupowalo sie kilka metrów ziemniaków i dawalo sie do piwnicy. Teraz sie kupuje na bierzaco. Ludzie którzy maja piwnice zagracaja je rzeczami które normalnie by wyrzucili na smietnik, a tak trzymaja z mysla ze moze kiedys sie przydadza. Jedyny plus który przemawia do tego zeby miec piwnice to ten ze mozna w niej trzymac opal i miec piec do centrlnego ( ale do tego nie trzeba podpiwniczac calego domu wystarczy jedno pomieszczenie).

old_rysiu
19-06-2005, 18:05
Temat piwnic był wałkowany w naszej rodzinie ( przypomnę - braciszek, i dwie siostry budują domy na bardzo dużej działce 8 000 m kw ( podzielona na dwie części). Pierwsza część - siostra I - buduje dom z piwnicami. Druga cześć - braciszek i siostraII budują dom ( bliźniak ) identyczne - odbicie lustrzane - ale siostra ma piwnice pod garaż, kotłownie i mała pralnie ( połowa budynku). Jak piwnice były gotowe i był czas na zasypywanie boków domów przed zimą, siostra II widząc jak do części bez piwnic zostaje wsypywana ziemia, rozpłakała się. Wtedy było widać, jak niewiele brakowało, aby dom był cały pod piwenicą. Decyzje oczywiscie finansowe.
Domy są niskie a piwnice głebokie. Zaledwie trzy stopnie do terenu.
Piwnice to nie rupieciarnia, jak to tutaj jedni nazywają. Rupiciarnie można zrobić wszędzie i to zależy głównie od mentalności osoby a nie miejsca w domu.
Co jest w tych piwnicach? Wielki pokój ( bilardowo-barowy 1/4 całej piwnicy - pod salonem ). Pralnia - wielka i wygodna z zsypem - zsyp z garderoby sypialnianej na parterze. Pomieszczenie to będzie również jako prasowalnia, suszalnia ( nie robimy ścianek działowych - wieksze pomieszczenie wspólne jest ładniejsze ). Mamy w pwnicy jedno pomieszczenie na kotłownie i opał - przedzielone jedynie niskim murkiem oporowym. Korytarz głowny - na koncu ubikacja z prysznicem. Jedno pomieszczenie duże bez okna - na przetwory i sprzęty ( tuż obok schodów ). Budynek ma wymiary 12x13 m i niech mi nikt nie mówi, że piwnice nie są potrzebne. Wysokość piwnicy na gotowo - 220 cm.
Zgadzam się, że czasami koszt wykonania piwnic jest tak drogi, że nie warto ją budować. Jednak przy normalnych warunkach, dom bez piwnic to jak bramkarz ze złamaną ręką.
Piwnice to nie pomieszczenia, gdzie trzeba się schylać, otwierać drewniane furty zamykane na kłódki, gdzie otarcie się o ścianę grozi rozerwaniem ubrania, gdzie biegają sobie myszy czy szczury.
Przy kotłowni z tyłu budynku jest zsyp na opał - zero szuflowania łopatami lub wnoszenie go do innych pomocnych budynków gospodarczych. Poza tym, czy takie budynki gospodarcze nic nie kosztują?
Jesteśmy już wiekowi i prócz siostryI jeszcze młodziutkiej, trzeba pomyśleć o wygodach na starość. O wygodach dla nastepnego pokolenia, bo budynek stawia się nie na 20 lat.

manykes
21-08-2005, 21:32
piwnica jest napewno kosztowną inwestycją,ale myślę że warto,to magiczne miejsce pomieści wszystkie rzeczy których nie chciałbyś widzieć w domu

old_rysiu
21-08-2005, 22:01
Tak - to magiczne miejsce. Jednak w dzisiejszych czasach piwnica jest częścią mieszkalną. Jest tam wielki salon ze stołem bilardowym i mini barem, pralnia i łazienka. Na drobne sprzety ogrodnicze niewielkie pomieszczenie. Dzisiejsze piwnice to nie takie jak kiedyś. Tynki narzucane - nie zatarte, rury nad głowami gdzie trzeba się schylać i surowy beton pod nogami.
Dzisiaj kafelki, podłogi lux, ściany eleganckie i sufity napinane :-) Byle 2m i 20 cm wysokie :-)
Dzisiaj to już tylko nazwa została - piwnice. Powinno być kondygnacja podziemna :-)

majorkas
22-08-2005, 12:47
jestem za , wiele zastosowań na dziś - pralnia , kącik narzędziowy , stół warsztatowy z imadłem, szlifierką i radiomagnetofonem z muzyką z lat 80 tych ,
a na przyszłość maże sauna ?

rafslusarczyk
22-08-2005, 19:54
ja też za
- może bilard sauna
- pralnia
- mały magazynek na narzedzia
- kotłownia
-
ukształtowanie terenu takie że piwnica sama wyjdzie

GREG.M
29-08-2005, 14:33
Po dogłębnej analizie tematu stwierdzam, że jedym argumentem przemawiającym przeciwko piwnicy jest dodatkowy koszt z nią związany.
Poza tym same korzyści...
Kogo stać niech buduje! :)
Ja zbudowałem również ze względów "psychologicznych".
Trochę przeszkadzałaby mi świadomość, że zaraz pod podłogą w salonie i innych pokojach na parterze jest od razu "gleba".
Piwnicę machnąłęm kobylastą tzn. powierzchnia 110 m.kw., wysokość 2,70m z czego 2,10m pod ziemią.
Ale dzięki temu mam miejsce na wszystko: kotłownia, siłownia, warsztacik, graciarnia etc.