PDA

Zobacz pełną wersję : czy robić wkrótce cem.-wap. tynki zewnętrzne?



bobo30
03-05-2005, 10:46
Wiem, że najlepsze tynki to te jesienne-wrześniowe. Na takie namawia nas tynkarz, ale tynki w tym terminie oznacaja dla nas poważne zakłócenie prac wykończeniowych. Czy robić tynki w maju, po 15, jesli nie będzie bardzo ciepło? Kładziemy zwykły tynk cementowo-wapienny na cegłę elewacyjną - ściana trójwarstwowa. Ekipa tynkarska jest bardzo dobra.

Ella
03-05-2005, 20:24
Jeśli nie będzie ekstremalnych upałów ani mrozu :o , to każda pora jest odpowiednia.
Ja osobiście robiłam w listopadzie , bo taka była właśnie logiczna kolejność prac. Nie dumałam specjalnie nad porą i wszystko jest OK.

inwestor
04-05-2005, 11:32
Wiem, że najlepsze tynki to te jesienne-wrześniowe. Na takie namawia nas tynkarz, ale tynki w tym terminie oznacaja dla nas poważne zakłócenie prac wykończeniowych. Czy robić tynki w maju, po 15, jesli nie będzie bardzo ciepło? Kładziemy zwykły tynk cementowo-wapienny na cegłę elewacyjną - ściana trójwarstwowa. Ekipa tynkarska jest bardzo dobra.
U mnie robili w od czerwca do sierpnia. Tylko robili tradycyjnie recznie bez pośpiechu. Czekali aż każda wrstwa dobrze przeschnie i dopiero dawali nastepną. Myslę że możesz tynkować wewnątrz budynku wcale tak ciepło nie będzie zrobi się wilgotno jak w pralni. U mnie były przed tynkami okna więc wcale tak szybko tynki nie wysychały. Co innego jak nie masz okien to faktycznie może za szybko wysychać i się rysować. Pewnie i na to też sa jakieś sposoby. U mnie nic się nie rysuje nie ma tzw pajączków. A nawet gdyby pajaczki się pojawiały to farba wszystko przykryje.
Pozdrawiam

bobo30
04-05-2005, 12:59
Tynki wewnętrzne miałam robione w kwietniu, teraz głowię się nad zewnętrznymi

inwestor
04-05-2005, 14:05
sorry :oops:

04-05-2005, 14:18
ponoc najpiej tynki wychodza w pierwsze trzy dni wrzesnia
inne tynki to juz nie to......

acha jak tynki wyjda to nigdy nie wiadomo kiedy wroca, wiec warto miec cos na zapas :)

Sp5es
04-05-2005, 22:28
Tynki nie lubią ekstremalych temperatur, max 25 deg C.
Maj jest akurat ok. Jak przygrzeje 25-30 deg , to wstrzymać prace, ewentualne rusztowanie przysłonić plandekami.
Ponadto - nie robić tam i w czasie gdy pada bezpośdednio słońce - poruszać się cały czas w strefie cienia.
Jeśli grzeje - pracować w cyklu 5 rano- 9 rano i 15 po południu - 20 wieczór.

tczarek
05-05-2005, 08:08
Tynki cementowo-wapienne u mnie były kładzone w maju gdzie temperatura była powyżej 25 stopni. Też miałem pewne obawy ale po dwóch latach od ich położenia jest OK.

Sp5es
06-05-2005, 17:22
Tynki cementowo-wapienne u mnie były kładzone w maju gdzie temperatura była powyżej 25 stopni. Też miałem pewne obawy ale po dwóch latach od ich położenia jest OK.

Możliwe, że jest ok. Zalecenie ma charakter ogólny. Nie oznacza to,że zrobienie poza tym zakresem automatycznie pociąga szkody, lecz podwyższone ryzyko, którego nie warto podejmować.

Piszę to po to , aby nie zrozumieć tego postu , jako zachęcenia do pracy w podwyższonych temperaturach.

jamles
31-05-2005, 16:00
czy dobrze zrobiłem, że wstrzymałem tynkowanie na zewnątrz w sobotę
i poniedziałek a w piątek zgodziłem się na obrzutkę tylko na północnej ścianie,
temperatury były powyżej 30st.C. Tynkarze się obrazili, że przez nas nie
zarobią i dzwonili nawet na komórę do szefa przebywającego w Niemczech
na robocie. Czy są jakieś normy czy zalecenia, bo że poniżej +5 to wiem,
ale czy powyżej iluś tam stopni nie wolno czy też jest niewskazane to nie wiem. U mnie tynki cementowo-wapienne, jak to sie ma ewentualnie do
gotowych zapraw tynkarskich.

Sp5es
31-05-2005, 16:13
Można robic do plus 25 deg C.

W cieplejsze dni można uciekać przed słońcem tzn wchodzić na ściany gdzie wchodzi i będzie się utrzymywał cień.

Druga metoda tynkowanie 5 rano do 9 rano i 16 po południu do 20 wieczór.

Dalej pilnować max. temperatur.

Lawy
31-05-2005, 20:04
A silikatów to też dotyczy?

Sp5es
31-05-2005, 21:05
Dotyczy każdego tynkowania.
Chodzi o takie szybkie odparowanie wody pod wpływem temperatury, że woda zarobowa nie zdąży hydraulicznie związać i "przepala" zaprawę.