PDA

Zobacz pełną wersję : A jednak słoneczko ...dziennik Sylvii



sylvia1
03-05-2005, 11:12
No to zaczynamy nasz dziennik

we wrzesniu 2004 padła decyzja oki kupujemy działkę..
Wymagania: minimum 1200 m2, cena max 50 tys zł.

poszukiwania trwały całe 3 tygodnie..

w miedzyczasie obejrzeliśmy działki proponowane przez biura nieruchomości w naszej okolicy:
1. W Janinowie nawet ładna ale narożna działka i w dodatku ze słupem w 1/3 długości... dodatkowo przy zwiedzaniu zjadły mnie osy. O nie z osami walczyć nie będę... - odpada
2. działki na granicy Janinów/ Mościska beznadziejne - jedna trzecia każdej działki to las to wyciecia bo inaczej domu sie nie postawi.
3. działka w Adamowiźnie- ładna nawet woda w granicy i gaz ale po dokładnym przyjrzeniu okazało się, że z tyłu działki płynie rzeczka i jest dosyc mokro no i z 1500m2 robi się 1000...
4. działki w Szczęsnym - super ale dojazd taki, że przez km modliłam się aby auto w stanie nienaruszonym dotarło do domu...
5. działka w Grodzisku zaraz za brama POlfy malutka i to połozenie...

po kilku takich objazdach nastąpiło załamanie- trudno dalej szukamy sami...

Mąż w tzw międzyczasie korzystajac z aury objeżdżał okolice na swoim rowerze...

no którymś razem przyjeżdża i mówi: jedziemy do Radoni: tam jest super... :wink:
no to pojechalśmy. :D
Przez Radonie przejechaliśmy z prędkością max. 10 km/h odczytując wszelkie tabliczki z napisem sprzedam działkę... :lol:
tym oto sposobem trafilismy na numer pani sprzedającej x.
następnego dnia umówiliśmy się na oglądanie działki- obejrzeilsmy i już 2 dni później padła decyzja: ta !
szybka wizyta w banku, podpisanie umowy wstępnej , kolejna wizyta w banku, wizyta rzeczoznawcy na naszej przyszłej działce.. po niecałych dwóch tygodniach stalismy się posiadaczami działki o powierzchnii 1504 m2 w Radoniach...

no to następna papierkologia: wypis z planu zagospodarowania (na szczęście jest)
wyrys z map geodezyjnych (tez momentalnie) i możemy składać wnosek do ZE o prąd...
ale to już historia na następny odcinek

sylvia1
05-05-2005, 17:48
dziekuję za pierwsze wpisy w komentarzach :D
odcinek nr 2:

dobrze składamy dokumenty o przydział prądu: 28 stycznia mąż pojechał do rzeczonego zakładu złożyc stosowny wniosek... :wink:
Panie w okienku go przekabaciły by chciał najpierw budowlany i najlepiej niech ustali potrzebną moc na 15 KW. No dobra niech im będzie... :x
PO dwóch tygodniach oczekiwania na odpowiedź zaczyanmy sie enipokoic po kolejnych dwóch jestem juz w kontakcie z URE... W ten oto sposób 15 marca piszę grzeczny list (ale z wiadomością dla URE) proszący o udzielenie odpowiedzi na mój wniosek (no w końcu po 32 dniach roboczych mam prawo się lekko zirytować :wink: ).
Dostaję pięknę pismo z centrali że owszem warunki i umowę przysle mi mój zakład (czekałam na to jeszcze nastepny tydzień a co w końcu klient nasz pan nie?). Gdy otrzymałam warunki szczęke długo zbieralismy z podłogi... termin podłączenia III 2008 :o :o
no to szukamy dojść... Dopóki nie załatwię nic więcej nie napisze. Stanęło na tym, że umowy nie podpisałam za to wniosłam prośbę o zmianę terminu w zamian zobligowując się do wykonania projektu przyłacza z sąsiadem na spółę...

W tzw miedzyczasie wykonalismy badanie geotechniczne: nie jest dobrze ale i bardzo źle tez nie jest - nasza działka to glina z niewielka ilością piasku, brak torfów itp gruntów małonośnych. będzie trzeba wynieśc fundament i dobrze zaizolować no i podsypać... :cry:

Nasza działka przypomina ugór więc zaczęlismy się zastanawaić co z nią zrobić? po głebokich przmyslenaich padło na tekst pt. szukamy rolnika.. Szczęście będąc na działce spotkaliśmy pana który sąsiednią działkę "wyprowadził z ugoru na ludzi" :lol: chwilka rozmowy i decydujemy się na usługi pana ... ma wyciać drzewka samosiejki które same się zasadziły w miejscu przeznaczonym na dom :wink: , wykosić starą trawę i troszkę wyrównać teren.

i tak minał odcinek drugi ... w nastepnym napisze o poszukiwaniach projektu :roll:

sylvia1
07-05-2005, 21:54
po 3 dniowych opadach deszczu pojechalismy na działkę... To co ujrzelismy potwierdziło, że podsypać to musimy koniecznie...
Działka ma ciekawy kształt:
http://republika.pl/slvkoleczko/Dzialka1a.jpg

może niezbyt dokładnie to naszkicowałam ale dom ma stać na lewo do wjazdu (czubek buta) i oczywiście gdzie dziś po deszczu zobaczylismy stojącą wodę? :x wzdłuż "podeszwy" m. in tam gdzie ma stać dom.. załamka tyle gruntu trzeba będzie podnieśc.. coby i dojazd był suchy i dom w miarę bezpieczny od wody... :cry:

przyjmijmy, że to był aneks do odcinka drugiego...
:wink:

sylvia1
13-05-2005, 20:36
dobrze przyjmijmy odcinek 3:
poszukiwanie projektu:

no dobra chcemy budować szybko więc co? budujemy kanadyjczyka...
godziny przeszukiwania forum rozmowy ze znajomymi na jeszcze nizszym poziomie niż my (brak działki) :lol: szukamy firmy więc znowu godziny w necie (jak dobrze ze mamy znienawidzoną neostradę :roll: )
na polu boju pozostaja dwie firmy z powiedzmy naszych okolic. Jedna z nich jest polecana przez pana ze strony dot. szkieletów. :wink:
dobra umawiamy sie z panem X. zostawiamy dzieci pod opieką miłej pani sąsiadki i fru prawie godzine jedziemy do firmy pana X. Pan robi całkiem miłe wrażenie, jego dom modelowy podobniez firma to dom - kanadyjczyk, który wybudował sam jakieś 15 lat temu... no ok ale ceny załamuja wychodzi nam za malutki domek ok 115 m2 całości ponad 220 tys . sporo. Przeczież uzględniliśmy na ile nas stać ile mogą kosztować roboty okołodomowe - prąd, gaz, ogrodzenie, studnia jakaś no i ew. podjazd itp itd... w sumie nie chcemy wydac więcej niz 250 tys (pomijając dizałkę). a tu za sam dom wychodiz ok 230 tys :cry:
jedziemy do drugiej firmy przyjmuje nas pani Y. Podobniez jej firma to tez kanadyjczyk (to im sie chwali ze mieszkają w takich samych domach jakie sami budują). no dobrze umawiamy się z miłą Panią że nam przesle kosztorysy kilku wybranych domków...

Mija kilka tyg kosztorysów jak nie było tak nie ma dzwonię do pani- pani sie tłumaczy chorobą swoją , dziecka , świętami itp itd i po kolejnych 2 tyg nadchodza kosztorysy: wybrane przez nas domy z archonu (pracownia współpracująca z pani firmą) jeszcze gorzej niz u pana X. DOmki miały byc malutkie a tu ceny wychodza ponad 230 tys :o a pani mówiła że powinno sie udać zbudować do ok 1700 za m2 dom ok 100 m2 powinno dac 180 tys max a nie 230, chyba mamy inne podstawy matematyki :x

podejmujemy decyzję: musimy to przekonsultować z osobami które znaja się na rzeczy i "sie przespac z problemem"

po kilku tyg przemyśleń i rozmowach ze znajomym praktykiem- budowlańcem ustalamy- rezygnujemy z kanadyjczyka bo jakby przyszło sprzedać to kto to kupi a jak sie rozsypie to co wtedy ? chyba jednak drzemie w nas kompleks 3 świnek :roll:

dobra dostalismy od kogoś kilka zeszytów z projektami, Bobo30 tez swoje dorzuciła, w Ulubionych pojawiła sie specjalna kategoria - projekty a w niej mase linków do stron z projektami. :lol:
Najpierw lista rzeczy niezbędnych:
3 sypialnie
kuchnia
salon
2 łazienki
pom gosp
po długich dyskusjach doszło: albo 4 sypialnia albo możliwość adaptacji takowej (przyda sie jak babcia któraś będzie potrzebowała opieki)

no to szukamy każde z nas indywiudalanie i hurtem siedząc razem przy kompie.. w pewnym momencie mąż się poddał wyszukaj i te co ciekawsze mi pokaż... :wink:

zmieniaja sie koncepcje: najpierw z użytkowym poddaszem max. do 110 m2 ale po objeżdżeniu okolic zmieniamy zdanie toz to kurduple a nie domy (przepraszam jeśli kogos uraziłam) nie no działke mamy ok 1500 m2 a tu? takie cos 8x8m? bez sensu... i te pokoje na górze... nie 8)

więc szukamy parterówki - dobra nająłdneijsze parterówki amja dwie firmy: horyzont i jedna na stronie netowej www.dom-parterowy.pl moze byc.. cos sie wybierze.
wybór pada na Zośke którą można etapowo i potem na poddaszu zrobić dodatkowy pokój (nawet 2) i łazienkę... no tak, ale... kurczę....Zosia ma tylko jedną łazienke i to na dodatek zaraz obok salonu, po otrzymaniu z Horyzontu rzutów dokładnych - szukamy dalej... :cry:

W końcu mąż podsuwa mi projekt który mu pokazałam jako pierwszy gdy mielismy budowac szkieletorka. Zauważam jego plusy, jest ciekawy, inny niz te wszystkie które mają pokoje jak w hotelu jeden obok drugiego a my chcielismy naszą sypialnię osobno od pokoju dzieci... no i dobrze na górze ma antresolę i mozlwiość zaadaptowania pokoju obok i zrobienia stryszku po przeciwnej stronie...

ale czy ktoś to zbudował? Jak to wygląda w rzeczywistości? Poszukuję niestrudzenie na wszelkich forach osoby który by mieszkała w naszej Kropce. W końcu udaej mi sie wysledzić, ze ktoś rok temu zaczął... może uda sie skontaktować a może nawet zobaczyć?

O miły pan od naszej Kropki odpisał. Hura!!!!! :lol:
podziękowałam za list podpisałam sie imieniem i nazwiskiem i miejscowością oraz zapytalam czy można go w realu zobaczyć... Jesteśmy gotowi jechać nawet 300 km byle zobaczyć kropeczkę... :wink:

Kolejny mail i mile zdziwienie tak, można zobaczyć ! Okazało się, że doskonale iż umieściłam miasto z którego jestem. Nasza Kropka (a w sumie nie nasza) jest raptem o 8 km od nas to juz dla nas jest szokiem! :o :o
odpowiadam miłemu panu gdzie jest nasza działka i czytając odpowiedź zaczynamy z męzem rechotać a dzieci patrzą na nas jak na wariatów.. :-? :o :o

kropka jest dosłownie 400 m do naszej działki na sąsiednim osiedlu już wybudowanych domków...

Zobaczylismy i utwierdzilismy sie w swoim wyborze.... tak to w najblizszym czasie kupujemy projekt. :P


W nastepnym odcinku: badania geotechniczne które były w tzw. miedzyczasie.

ps: przepraszam za literówki poprawie jutro jak bede wyspana i niezmęczona :oops:
poprawiłam :wink:

sylvia1
14-05-2005, 12:12
Mam prośby a moge prosic o dopiski w komentarzach ? dziękuję :D

sylvia1
16-05-2005, 18:38
a teraz zdjecie mojej dizałki:

ta kępka brzózek to jest do ścięcia niestety ale...
wszystko co po prawej to nasze (no prawie wszystko)
http://republika.pl/slvkoleczko/radonie1b.jpg

a tu ja z córcią stoimy we wjeździe...
działka jest z tyłku i lekko z ukosa za nami...
http://republika.pl/slvkoleczko/radonie1a.jpg

sylvia1
17-05-2005, 18:01
Dostałam oficjalne pismo z ZE P. nasze psimo z prośbą o przesunięcie terminu poszło dalej do zaopiniowania...
Dodzowniłam sie do centrali Ze i juz wime kogo mam nekac moimi telefonami...
to juz zaczełam 8) ustaliłam termin następnego telefonu na za tydz niech pan sie zapozna ze sprawą..:D

sylvia1
24-05-2005, 08:05
DUPA BLADA....WRRRR :evil:
ZE MArs nie wyraża zgody na takie posunięcie :o :evil: :evil:
Owszem będą wszystkich podłączać kompleksowo w I kw. 2007 ale do umwoy tego nie wpiszą to jaka ja mam gwarancje ze mnie tez wtedy podłączą? żadnej.. :evil:
wrrrrr.

sylvia1
24-05-2005, 17:57
kupic agreat i tak się wstrzlić z terminami by dom był zakończony wtedy gdy będa podłączac prąd... :wink:

sylvia1
08-07-2005, 15:32
przepraszam że tak długo milczałam umowa z Ze podpisana, peniązki wpłacone (po co im teraz moje pieniązki jak prąd mam mieć najwczesniej w 2007 a wg umowy w 2008?)... :evil: :cry:
pan rolnik działke mi skosił -
wygląda teraz tak:
okazało się że wsród brzózek były takie oto iglaki:
http://www.slvkoleczko.republika.pl/rad-bd1.jpg
całkiem fajne prawda?
http://www.slvkoleczko.republika.pl/rad-bd2.jpg
a działka wygląda tak:
http://www.slvkoleczko.republika.pl/rad-bd3.jpg

na razie stoimy z całością troszkę boimy sie zacząć w 2006 bo jesli eni daadza nam prądu w 2007 tylko w 2008 (wg umowy a nie jakiegoś pisemka, że będa podłaczac kompleksowo w I połowie 2007) to wtedy rok bez pradu by nas czekał.. musimy to na spokojnie przemyśleć...
nie jest dobrze nie jest dobrze... :(

sylvia1
12-02-2006, 17:07
dawno nie pisałam bo nie było o czym...
tak więc od razu wyjaśniam skąd zmiana tytułu...
majac długi okres czasu oczekiwania na prąd poświecielismy sie czytaniu forum i rozmyślaniom...
ponieważ na działce glina goni gline... i sucho sie zrobiło dopiero w czerwcu-lipcu... więc zrezygnowalismy z parterówki
z konieczności wwalenia masy kasy w porządną izolacje poziomą i pionową (koszty...)

szukamy więc domu z użytkowym poddaszem

po długich godzinach spędzonych z katalogami i w internecie jest już wiemy: słoneczko z pracowni horyzont
stąd zmiana tytułu.

Wszelki ruch papierkowy planowaliśmy rozpocząć z początkiem wakacji.
Na poczatku lutego otryzmaliśmy pismo z ZEWT z Pruszkowa że proszą o dostarczenie w terminie 30 dni pozwolenia na budowę :o

po co ? skad skoro my nawet projektu nie kupilismy jeszcze? ponieważ list przyszedł w piątek wieczorem więc weekend upłynął pod znakiem nerwów.
W poniedizałek raniutko pojehcałam do ZEWT i wyjasniłam sytuacje do działu inwestycji am być rpzekazany plan inwestycji wiec zbeirają pozwolenia a to oznacza tylko jedno : prąd najprawdopodobniej będzie rok wcześniej...

Wiec szybciutko zamówiliśmy projekt, zamówilismy mapki u geodety
pani architekt obeicała zrobić nam adaptację w miare szybko pewnie w te 30 dni się nie wyrobimy za to zostawiłam w ZEWT z porśba o przesunięcie tego terminu

jeszcze nie wiemy czy zaczniemy w tym roku zależy to od paru innych rzeczy ael cos drgnęło... :lol:

sylvia1
15-02-2006, 08:12
mapki do odebrania... :lol:

sylvia1
18-02-2006, 16:35
mapki odebrane projekt zakupiony obecnie w adaptacji...
a na razie podsumowanie wydatków:
pomijam cenę działki
opłaty (notarialne+urząd skarbowy+KW) 3058
znaczki skarbowe + weksle 80
wycena działki 600
wpis do hipoteki 259

wyrysy map 76
odpis z KW 12
wypis z planu zagospod. przestrz. 105
badanie geotechniczne 1000
wniosek o przydizał energii 146,40
opłata za przyłacze 2122,80
skoszenie pola 400
projekt 1586
geodeta- mapki 450
adaptacja projektu 2000
plan zagospodarowania działki 500
opinia przeciwpozarowa 300

razem: 12 695 zł

sylvia1
06-03-2006, 18:41
do cen trzeba doliczyć uzgodnienia przeciw pożarowe usytuowania butli na gaz... :evil: pan strażak ma u meni minusa bo miało być na sobotę może będize na jutro rano a ja juz zaplanowałam że dzis czyli w poniedizałek oddam dokumenty do starostwa....
Wiem co mi potrzeba wszsytko mam poza.. proejktem którego nie moge odebrac bez tych uzgodnień... :evil: :evil: :evil: :evil:

sylvia1
12-03-2006, 09:48
uff w końcu odebrałam projekt od pani architekt... Boże dawno nie widziałam tak zakręconej osoby... :roll: poza tym, ze do planu zagospodarowania działki dołaczyła projekt na szambo żelbetowe które może być przy wodzie gruntowej max 70 cm ppt a u ans max 40 to reszta wydaje sie byc ok...
zobaczymy co powiedzą w starostwie jutro jak zawiozę im całość...

sylvia1
13-03-2006, 14:20
no dobra oddałam proejkt + proejkt zagospodarownaia dizałki do starostwa celem uzyskania pozwolenia na budowę...

dodatkowo złożyłam wnioske o odrolnienie panie sobie efekt odrolnienia przesla miedzy sobą...

mam dzwonić w przyszłym tygodniu juz ale tak raczej nastawić sie na 2 tyg o ile w projekcie błędów nie ma jeśli są to będę goniła pani Ł. :wink: :roll:

sylvia1
22-03-2006, 09:05
słuchajcie jestem w szoku zadzowniłam dzis do wydziału architektury...

chwale sie mam do odebrania w starostwie pozwolenie na budowe... czeka na mnie od wczoraj lub od poniedzałku ale dopiero dziś zadzwoniłam. Biorąc pod uwage że zawiozłam w poniedziałek 13 po południu to 5-6 dni roboczych to chyba szybko?

sylvia1
22-03-2006, 14:33
MAM!
mam pozwolenie na budowe oraz opieczetlowany dziennik budowy!!!!

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jedyne co mi zostało do zrobienia to złożenie zgłoszenia o rozpoczęciu robót na 7 dni przed ich rozpoczęciem...
to wszystko...
to zgłosze jak już bede zaczynać
ale ten niemały papierek zwany pozwoleniem i to tomisko zwane dziennikiem budowy cieszą jak nic...
a data na pozwoleniu jednoznacznie wskazuje że mogłam je odebrać już w piatek ( wniosek składałam w pon ) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
27-03-2006, 19:08
no i całą radośc prysła..
wlasnie sie dowiedzialam ze budowe moge zaczac za rok a i to nie wiadomo czy nie bede budowala na agregacie... bo niby maja kompleksowo podlaczac w marcu 2007 ale skad ja wiem czy im nie odbije i mnie nie podlacza w marcu 2008 zgodnie z umowa..? wkurza ta bezsilnośc wobec monopolisty.. :evil: :evil: :evil:

dobrze że choć wiosna sie zaczeła przynajmniej zima mnie bardziej juz nie dobija... :wink: :roll: :lol:

sylvia1
31-03-2006, 15:09
obiecane scany projektu:
klik na nazwie aby powiekszyc



widok od drogi i od sasiada (http://img371.imageshack.us/img371/2151/przodsklascy4fw.jpg)
http://img484.imageshack.us/img484/3060/przodsklascy4hu.jpg



widok do lasu i od wjazdu (http://img373.imageshack.us/img373/888/tylbok3zu.jpg)
http://img490.imageshack.us/img490/5508/tylbok7zs.jpg

rzut parteru:
(http://img84.imageshack.us/img84/9793/parter9ru.jpg)
http://img82.imageshack.us/img82/1854/parter6nj.jpg
rzut poddasza:
(http://img523.imageshack.us/img523/8439/poddasze3de.jpg)
http://img508.imageshack.us/img508/5222/poddasze5em.jpg

sylvia1
01-04-2006, 13:52
mąz właśnie wrócił z wyprawy rowerowej na działke. oto zdjęcia:

http://img207.imageshack.us/img207/1692/tn17373026lp.jpg
http://img207.imageshack.us/img207/9584/tn17373048wd.jpg

sylvia1
20-04-2006, 10:31
z rzeczy nowych jutro odbeiram kosztorys domku i w zaleznosci do niego decydujemy sie an budowe w tym roku lub za rok.. :roll:

stefanpyra
01-05-2006, 21:29
z rzeczy nowych jutro odbeiram kosztorys domku i w zaleznosci do niego decydujemy sie an budowe w tym roku lub za rok.. :roll:

Wlasnie - jak wyglada kosztorys?? MOzesz go upublicznyc?? Czy zawiera wszsytkie pozycje - o niczym nie zapomniano?? Ja ciagle szukam... ostatni M03...

Pozdrawiam

sylvia1
02-05-2006, 13:15
wiec kosztorys wyglada tak:
stan budowany przez firme z zakupem przez firme materiałów
stan wykończenia średni
dom pod klucz ale bez instalacji 227 tys zł...
+ instalacje + szambo + studnia+ ogrodzenie...
uznaliśmy że stan surowy za 140 tys to gruba przesada :o
więc obecnie poszukujemy ekipy do budowy na zasadzie budowy systemem gospodarczym i tyle..
trwa kasting na wykonawców...

dam znac jak juz sie na którys zdecydujemy... :roll: :wink:

no i zbieramy dokumenty do banku...

stefanpyra
02-05-2006, 19:59
Hhmm czyli mozecie dobic do 250 tys bez problemu....
To wymaga z mojej strony przemyslenia.... a i mam nowy projekt m03 ;)
Ciezko jest wybrac fajny, tani projekt :-?

W jakiej technologii stawiacie sciany? Z czego dach??

Pozdrawiam

sylvia1
02-05-2006, 20:36
Stefan wszystko zalezy do standardu wykończenia... ściany to ceramika+ styropian ana komentarze i pytanie zapraszam TUTAJ (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1037759#1037759)
:wink: :lol: :lol: :lol:
a znalezienie projektu nam zabrało rok :lol: :lol: :lol: :lol: :roll: :roll: :roll: :roll:

sylvia1
05-05-2006, 06:14
oki "casting" na wykonawców trwa...
dam znac jak się zakończy. :roll: no i trwa casting na bank który nam udzieli kredytu.
:roll:
planujemy zacząć w lipcu.

sylvia1
05-05-2006, 20:07
mam do wyboru 4 ekipy i nie wiem która wybrac..

1) chyba odrzuce bo koszt 25 tys do wiezby wlacznie
2) budowali sasiadowi ( choc nie jestm pewna czy to rzeczywisice ta sama ekipa bo jest ojeciec i syn i kazdy ma chyba swoja) koszt 19 tys sam stan do wiezby czas budowy mies..
3)ekipa polecona przez kogos z forum (ale nie tej osobie budowali) koszt 18 ale gdyby było bez kominów to menij i ew. zmiana fundaemntów z bloczków na lany to mniej termin budowy 2 mies i potem ew. wykończeniówka tez
4) górale koszt 19 tys ale pija..
i nie wiem co wybrac... :-?

sylvia1
06-05-2006, 12:27
dostaliśmy do łapki wycenę materiałów:
bloczki+beton+styropian+siatki+stal+pustak+cegła+ docieplenie scian zewn. + więźba razem ok 50 tys zł...
zamierzam przerzucić do arkusza i objechać kolejne składy.. :roll:

sylvia1
08-05-2006, 07:19
panowie od sąsiada jednak odpadli zażądali kategorycznie prądu do przyczepki.. a sasiad mieszkając już w domku (też na pożyczonym) nie bardzo sie zgodził wiec odpada ... Zostal ten który sugerowal zmiane z bloczków na beton wylewany (co przy budowie z agregatu moze i ma sens tylko jak to sie ma do projektu?) co do fundamentów już sie nie wypowiadał a budowa na oagregacei ok nawet go może codziennie dowozic i zostawiac na noc u siebie na placu... sugerował tylko technike ceramikę na pióro-wypust na zaprawe specjlaną( np porotherm lub leier). a ja się zastanawiam czy mozna dac plecewice an pióro-wypust i do tego zaprawę prothermową i nadrpoża porothermowe? :-? :-? :-?

sylvia1
08-05-2006, 21:51
walka z wiatrakami trwa..

teraz podejście do banków w gre wchodza multibank, mbank, GE mieszkaniowy

czesciowo pomaga nam doradca...

zobaczymy co z tego wyjdzie.
ida łeb w łeb i gdizes umowe podpiszemy
mam tylko zgryz z harmonogramem i kosztorysem dla banku jak toto ma wyglądac? pożądane są wszelkie wypowiedzi :wink:

sylvia1
11-05-2006, 20:12
a u nas była pani doradca kredytowy... zobaczymy co bedzie dalej w pon przekazemy jej ksero wszystkich potrzebnych dokumentów na razie staneło na 2,45 % i 1% prowizji. inspekcje zdjęciowe, moze da sie jeszcze zejsc z oprocentowaniem.. konkrety we wtorek najszybiej.... prosze o kciuki.. :lol: :roll: :wink:

sylvia1
13-05-2006, 12:27
czesc byliśmy w 3 składach budolwanych i tylko w jednym przyjmują przelewy... zakupy na gotówkę płatne do razu . w jeszcze innym zaprpoponowano mi tzw w-zetki i potem hurtowo płatne ale to po jakiejś tam współpracy na początek tez od razu bo klienta nie znają..

sylvia1
17-05-2006, 10:28
no więc tak..
pani posrednik z mBanku poprosiła o doniesienie kilku dokumentów o których wczesniej zapomniała powiedzieć, :evil: wiec dzis rano biegałam po urzędach załatwiając:

- wyciag aktulany z KW
- wyciag z rejestru gruntów
- wyciag z konta za poprzednie 3 mies (to dla GE)


i tu ciekawostka prosze zgadnąć kiedy otrzymam w.w dokumenty?

a jeszcze do załatwienia jest wycena i opinia z BPH gdzie mamy kredyt na działkę (opinia ma być na poniedziałek)

więc uwaga na wypis z KW czekałam 15 minut.... ( z zegarkiem w ręku) :o :lol:
na wyciąg z gruntów tyle, że zdążyłam uiścić opłatę w kasie za wyciąg z rejestru gruntów max 10 minut...
na wyciąg z konta 5 minut
:o :o :o

sylvia1
19-05-2006, 15:42
wczorja byliśmy w mBanku parę rzeczy mamy donieść, oprocentowanie 2,45% prowizja 1% dodatkowo 0,2% za ubezpieczenie kredytu (obowiazkowe) i 1punkt procentowy p do momemntu wpisu do hipoteki...

poza tym dziś dostalam wycene dachu calosc 19 500 (odbiore w pon to sie dowiem czy to z vatem czy bez) dachowka braas (najprawdopodobniej)...

sylvia1
23-05-2006, 21:04
wiec tak 19500 to na blachodachówkę ruuki bez podbitki.
podbitka 2600 brutto w sumie 22 290
dachówka braas droższa o 3000 czyli w sumie 25 290

robocizna przy balchodachówce 6 252 przy dachówce 8 372
no i mamy zagwozdke którą wybrac..

ponadto mamy podpisaną umowę z kierownikiem budowy. tzn podpisujemy jutro. :roll:

umowa podpisana :lol:

sylvia1
25-05-2006, 19:01
kurcze sądziłam ze skoro u nas domy poniżej 450 nie schodza to bedzie podobnie
a nie - pani oceniła że wartośc 418 000 na podstawie sprzedazy domów z ostatnich 2 lat
jak maja sie ceny z 2004 do aktualnycho to ja nie wiem.. zwazywszy ze uznala ze skoro wartosc 418 a dzialka warta 56 to wg sekocendbudu 305 nam starczy do wybudowania.. ale nie uwgzlednila ani kominka ani dgp ani rekuperatora
chyba za glupia na to jestem..

sylvia1
26-05-2006, 21:29
a tak wyglądała nasza dizałka kilka lat temu wg google earth'a:
http://img346.imageshack.us/img346/2804/dzia322ka129dh.png

sylvia1
28-05-2006, 13:12
a mi po wycenie okazało sie że mam wkład własny :o 15,5 % wkładu własnego mam :o :lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
11-06-2006, 14:05
dostałam decyzje kreydtową
niektórych sformułowań nie rozumiem tzn sa tak napisane, że wiem o co chodzi ale ni w ząb mi nie pasują do całokształtu ustaleń... :-?
wg decyzji mam wkładu nie 15,5 a jedynie 1,05 % :(
i uwaga pierwszej transzy nie dostane póki bank BPh nie pozwoli na wypisanie ich z ksiegi wieczystej i póki nie złoże wnioksu o wpisanie mBAnku do ksiegi wieczystej...
:cry: :cry: :cry:
a to oznacza zę długoo na kase poczekam i jak tu zacząc budowe? :cry: :cry:
dam znać co ustalę z pania z mBAnku jutro...

sylvia1
13-06-2006, 13:36
oki więc tak: ten 1,05% to wniesione środki własne, wkład własny mam taki jak być powinien... :lol:
jutro lub w poniedziałek analityk przeanalizuje nasze wyciagi z konta i wtedy dopiero stworzy umowe dla nas...
po podpisaniu umowy nie dostnę kasy póki nie przedstawię wniosku o wpisanie mBanku do hipoteki a tego nie zrobię póki hipoteki nie zwolni BPH (kredyt dzialkowy) cos czuje ze bede męczyła pania z BPH o jak najszybsze wystawienie zaświadczeń.. :wink: :roll:

sylvia1
13-06-2006, 20:35
dzis ogarnęła mnie panika, że bank (nie wiem dlaczego) nie chce nam dac kredytu.... w końcu złamana walką sama ze sobą zadzwoniłam do pani Ewy- naszej pani pośrednik (Aga polecam)... pani mnie uspokoiła twierdząc, ze my mamy normalną prace i normalne zaświadczenia, że jej już sie zdarzały takei historie, że głowa mała i zę spokojnei bo ona już wię, że w przyszłym tygodniu ma już być umowa (tyle to i ja wiem..)

poza tym tatam zgłosiłam rozpoczęcie robót budowlanych z oficjalnym terminem rozpoczęcia 23 VI 2006 i od razu zakupiłam tablicę informacyjną..
ma ktos pomysł jak przymocować kartkę, wielką kartkę z klejem żeby to wytrzymało dłuzszy okres czasu? :roll:

w dordze powrotnej od Inspekotra NAdzoru Budowlanego wstąpiłam do wczesniej wypatrzonej firmy dacharskiej umówiliśmy się, że w sobotę podrzucę ksero dachu i w ciagu 2-3 dni otrzymam kosztorys....

sylvia1
20-06-2006, 17:27
uwaga prosze państwa : dziś o godzinie 16:30 został podpisany cyrograf czyli umowa kredytowa...
teraz jeszcze tylko załatwić weksel, wniosek o wpis do hipoteki, uiścic jakąś tam opłate w US (i złożyc odpowiedni dokument) zawieźć wszystko z powrotem do pani w banku i będzie kaska (na razie I transza)

sylvia1
21-06-2006, 20:31
więc plan na dziś wykonany tzn: wniosek o wpis do hipoteki złożony (200 zł)
weksel zakupiony, dokumenty złożone do Urzedu Skarbowego...jutro o 17 składamy wniosek o uruchomienie kredytu i pierwsza transzę... bank ma 3 dni robocze na uruchomienie kredytu

sylvia1
22-06-2006, 19:31
dziś złożylismy w banku wniosek o wypłatę pierwszej transzy... ciekawe kiedy będą pieniążki :roll: :wink: pani z banku mówi o poniedziałkiem

sylvia1
29-06-2006, 10:54
szybciutko piszę bo nagle zaczęło sie duzo rzeczy dziać..
transza na koncie kredyt w bph na działłkę zrefinansowany :D
dziś przyjeżdząją zdjąc humus tylko ten koszt.. :evil:

geodeta da znac kiedy może wejśc z obmiarami w pt czy w sob..
stduniarz też da znać czy sob czy pon...

a potem to juz wchodzi wykonawca...
poza tym wykonawca namawia meni na zrobienie fundamentów lanych a nie z bloczków... wiem, z czego to wynika robi na dwóch budowach i tak kombinuje.. ech... musze sie zastanowic i przekalkulowac.. no i w sobote szybki marsz i zamawianie materiałów..

zbieram oferty na agregaty

sylvia1
29-06-2006, 15:29
no więc włąsnie się zdejmuje humus ja przyskoczyłam do domku tylko obiad zjeśc i dizieciom dać a potem znowu jedizemy na działke zdjęcia będą wieczorkiem..

sylvia1
29-06-2006, 19:37
no więc tak:
podjeżdżam pod działke i telefonik szybki do pana gdzie pan jest... po uzgodnieniu miejsca chwilowego postoju okazało się, ze pan stoi jedną przecznice bliżej ale jak pojedzie prosto to sie spotkamy... :lol: :lol:

po czym pan przejechał działke sąsiadów i wjechał na nasza
potem nastąpiło szybkie wymierzenie skąd dokąd ma kopać... (zdjęc brak bo dzieciom wolałam aparatu do łapek nie dawać). Zanim pan rozpoczął procedure pod szumną nazwą zdejmowanie humusu to cyknęłam kolllka fotek tu działka 'dziewicza':
http://img184.imageshack.us/img184/1199/tn17575914tu.jpg

umówiłam się z panem że przyjadę za 2 godziny ... pojechałam do domku dokończyc obiadek
w międzyczasie przyjechał mąż z pracy tez zjadł i pojechalismy....

panu jeszcze troszkę zostało do zrobienia weić dzieci pograły w paletki potem ja porozmawiałam z sąsiadem i w końcu gdy koparka wraz z właścicielem odjechała ukazał nam sie widok:

http://img526.imageshack.us/img526/8509/tn17676020ym.jpg


niby nic a cieszy..

kosztowało to 220 zł i zajęło panu 3 godziny...


czyli sezon budowlany mozna uznac za rozpoczęty....

sylvia1
30-06-2006, 11:42
jutro wchodzi pan studniarz to wkleje zdjątka..jutro wieczorem..

sylvia1
01-07-2006, 16:27
oj dużo się dziś działo ....
najpierw odwiedziliśmy betoniarnię, gdzie ustaliliśmy cenę oraz zamówienie pod postacią telefonu dzień wcześniej...

w tzw. międzyczasie zadatkowaliśmy garaż blaszany...

następnie pocałowaliśmy klamkę w skladzie z prętami

potem podpisalismy umowę na dach (śmieszne uczucie podpisywac umowę na kładzenie dachu gdy jeszcze fundamentów nie ma)
po czym pojechaliśmy na dizałkę gdize okazało sie, ze pan geodeta wytyczył juznaszą działkę bop pojawiły się ładne nowe czerwone paliki...
nastepnie przyjechali panowie od studni...
zostawiliśmy ich celem udania się na zakupy... wcześniej skontakowałam się z panem geodetą zawiozłam mu plan zagospodarowania działki (daleko nie miałam ok 500 m do naszej działki) ustaliliśmy ze w pon będzie tyczył budynek... a we wtorek wchodzi wykonawca... musze pamietac by na pon zabrac dziennik budowy...

po przyjeżdzie z zakupów expresowych zastalismy taki oto widok:
http://img324.imageshack.us/img324/2027/tn17676069wo.jpg

a efektem finalnym był taki widoczek:
http://img422.imageshack.us/img422/9783/tn17676166ee.jpg
i w przybliżeniu:
http://img286.imageshack.us/img286/2/tn17676158cn.jpg
po czym przyjechał nasz wykonawca powiedział ile czego zamówić i udaliśmy się z nim na obecnie prowadzoną budowę...


uff wieczorkiem może jeszcze udamy sie po agregat budowlany...

sylvia1
04-07-2006, 06:06
więc tak dom wytyczony ale się rozczarowaliśmy bo to tylko 4 plaiki i 4 gwoździe... odeskowanie odpowiednie musi zrobić wykonawca... :-?

wczoraj dzwoniłam by oficjalnie przypomneić się energetyce kiedy zamirzają nam dac prąd najszybszy termin ma sąsiad obok nas II 2007 zgadnijcie kiedy planuja zakończyć inwestycje? VI 2007... ech byle ten prąd w czerwcu był... bo inaczej daty transz się poprzesuwają i kicha wyjdzie... w piątek lub jutro udam sie do energetyki w celu złożenia podania o przyspieszenie i zwiększenie mocy.

poza tym wczoraj zakupilismy Agregat na budowe... miał być diesel ale po właczeniu mało nam uszy nie poodpadały więc jest taki:
http://www.kamapolska.pl/silniki/KGE3500Tc.jpg

moc nominalna 2,8kVA maksymalna 3,0 kVA

na razie wykonawca nie może zamówić kopary z wąską łyżką- bo terminy zajęte... za to na dzisiaj zażyczył sobie stal i będa wiązać zbrojenie...

a teraz lecę do skałdu tej stali zamówic..

sylvia1
04-07-2006, 06:14
stal zamówiona.. koszt ok 800 zł ... cos mało czy mi sie wydaje...?

sylvia1
04-07-2006, 12:33
własnie wróciłam z działki stal odebrana zbrojenie jest robione... agregacik chodzi ślicznie i cichutko. poza tym odebrałam wpis od geodety w dzienniku budowy

przy okazji przyjechła pan z gminy pooglądac tę felerna drogę- przy okazji sie dowiedziałam po raz kolejny ze nasza działak lezy w obszarze warszawskiego praku krajobrazowego :o a z drogą przynajmniej zetną chaszcze, wyrównaja i wyspypią tłuczniem ale tylko poczatek tym tłuczniem załatwią... zawsze to coś.. pytanie tylko kiedy? :roll: :roll: :roll:

sylvia1
05-07-2006, 20:18
dziś najpierw rano dzwonił wykonawca - dowiozłam stal... (minimslnir ale bali się że braknie) koszt 59 zł

potem panowie dzielnie wiązali zbrojenie a w miedzyczasie jedna koparka dała znać,że eni przyjedize bo.. się zepsuła...
na szczęscie panowie umówili druga, któa miała być na 17 ok 18 padła decyzja trudno kopiemy od jutra ręcznie na szcześcei 15 minut późnije przyjechałą koparka a wykonawca zadzzwonił, że możemy przyjechać...
pojechaliśmy...
oto fotorelacja:
http://img414.imageshack.us/img414/3093/tn17676380mj.jpg

http://img269.imageshack.us/img269/9949/tn17676329mg.jpg

na dnie wykopów gdzieniegdzie pokazała się woda (to ja poprosze o kciuki coby do soboty zniknęła..)
http://img301.imageshack.us/img301/1103/tn17676445or.jpg

a i glina jest wysoko wyżej niż wydawało się z badania geologicznego. tzn jest tak 80 cm pod powierzchnią, a że wykopy głebokie na 1,2 m ale niższe o 20 cm od powierzchni to glina zaczyna się już około 50-60 cm od góry...

i to by było na tyle dzisiaj... :lol:
zdjęcie (http://tinyurl.com/q7npo)

sylvia1
07-07-2006, 10:42
byłam dziś w energetyce i ostateczny termin przyłaczenia będe znała w okolicy X-XI.. bardzo miły kierownik inwestycji ze mną rozmawiał i własnie to ustalilismy.. jednak wszystko zależy od czasu wykonania projektu linii otrzymania pozwolenia oraz warunków pogodowych bo przy bardzo korzystnych warunkach to przyłacze będzie późną jesienia/wczesną zimą tego roku a jesli warunki będą niekorzystne to dopiero na wiosnę przyszłego roku gdy da się kopać w ziemii...


ponadto panowie własnie rozgarniaja chudziak pod moje ławy a na jutro rano B-20 z pompą ma wjechac o godiznei zabójczej bo o 6 rano... :o to był jedyny negocjowalny termin pozostałe były na poniedziałek.. a na sobote po południu zapowiadają deszcze (patrz pogoda (http://weather.icm.edu.pl/gpp/meteogram.php?gm=milanowek&pow=grodziski&woj=MA) )...więc do poniedziałku nie można było czekać...
dobra lece na budowę zdjęcia będa wieczorkiem...

sylvia1
07-07-2006, 18:44
i z zalewnia prawdopodobnie nici...
panom przy podkopywaniu ław (polecenie kier-buda bo były za wąskie) obsypała się ziemia - po prostu piasek z gliną jak wysechł to .. zaczął pękac i obsypywac sie wielkimi blokami..
teraz zostali sami i póbuja naprawić resztę.. mam nadzieję że jutro da się jeszcze załatwić beton rano by wieczorem zalac same ławy a potem bloczki... skomplikowało sie i to mocno.. chce nam sie płakac wiecej na razie nie pisze... :cry: :cry: :cry:

sylvia1
07-07-2006, 22:08
Panowie poprawili ale kier-buda dalej sie pluje aczkolwiek nie rozumiem o co bo mówił coś o izolacji i zachowaniu ciągłości tejże... pytanko kiedy kończy się rzetelnośc a kiedy zaczyna wyzyski czepielastwo by dostać wiecej kasy za przyjazdy.. :roll:

sylvia1
08-07-2006, 22:04
Więc tak:
rano był szybki sprint po betoniarniach która moze nam dziś pomóc (wczoraj zamówiony dowóz nie wypalił) i tu wielkie ukłony dla wytwórni KASOB... pan zrozumiał dramatyczną sytuacje (na niedz. zapowiadają deszcze a tu wykopy runą) i obiecał beton na godzinę 17...
stawiliśmy się na działce ok 15 i tak wyglądały nasze fundamenty:
http://img470.imageshack.us/img470/1425/tn17676472le.jpg
o godzinie 17:40 odbieram telefon
pan:ale do pani to mam jechac prosto czy w lewo?
ja: prosto, a tam już pan zobaczy męza jak będzie machał (pan był jakieś 200 m do drogi do nas) do meza : no machaj czapeczką weź i machaj...
pan: no dobra o juz ok to ja zaraz będę...
i oto naszym oczom ukazał się taki widok:
http://img204.imageshack.us/img204/1879/tn17676666je.jpg
a zaraz za nim pokazał się taki widok:

http://img411.imageshack.us/img411/8039/tn17676678yk.jpg

POmpa się ładnie ustawiła i podjechała pod nia pierwsza gruszka
http://img447.imageshack.us/img447/4141/tn17676761du.jpg
i zaczęło się zalewanie... Po 15 minutach pierwsza gruszka była pusta...
w tzw. międzyczasie podjechała druga grucha, która
zakopała się w naszej drodze dojazdowej...
:( :evil: :evil: :evil:
http://img157.imageshack.us/img157/9809/tn17676857vv.jpg

na szczęście z bazy wyjechała już 3 gruszka, która była tatrą z mocnym silnikiem oraz miała przy sobie linkę więc wyciągnęła tą drugą gruchę...
zaraz za nią podjechała pierwsza gruszka , która zdążyła już wrócic z betonem i tym to sposobem mieliśmy kolejkę złożoną z 3 gruszek:


http://img95.imageshack.us/img95/6315/tn17676933mm.jpg

po czym panowie wylali resztkę betonu z 4 gruszki w miejsce gdzie będzie stał garaż...
a wykonawca rozłozył równomiernie i wyrównał betonik i na tym zakończylismy dzisiejsze działanie...
:lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
11-07-2006, 08:56
tak wyglądały nasze fundamenty po zalaniu:
http://img138.imageshack.us/img138/3743/tn17777066oz.jpg
wczoraj przez cały dizeń opanowywałam trudna sztuke podlewania fundamentów ...spiekło mnie na maxa wygladam jak skwarka...
dziś mają przyjechać bloczki

sylvia1
11-07-2006, 21:49
bloczki nie przyjechały pani około 15:30 zadzwoniła, ze przeprasza ale w tym upale im transport nawalił.. obeicała ze na jutro na 8 rano będą...
zobaczymy 8)

sylvia1
13-07-2006, 20:23
bloczki przyjechały jedna partia wczoraj około 9 a reszta około 15
więc panowei zanim sie rozłozyli ze sprzętem zanim wyznaczyli linie róbót itp itd to.. jak wychodziłam z działki po 14 to tylko mieli zaczęte narożniki...

dziś rano pojechałam na działkę..zostawiłam panów rozpoczynających pracę.
Około godziny 13 telefon odbieram pełna złych przeczuć..
- słuchaj domów cement bo nam się kończy
- jak to się kończy??? :o :o :o
- no kończy sie jak nie dowiozą w miarę szybko to nie będziemy mieli czym murować...
- :o :o :o :o :o :o dobra juz dzwonie do hurtowni...

cement dojechał... a ja miałam temat do rozmyślań- gdzie oni tyle cementu dają...?

wróciłam na budowę około 17:30 i moim oczkom ukazał się taki widok:
http://img270.imageshack.us/img270/6295/tn17878133mv.jpg

chwilkę pogadałam z wykonawcą jaki plan robót na jutro co mam im dowieźć...
około 19:00 mąz pojechał na działkę udokumentowac postęp prac i oto naszym wielce zdziwionym oczom ukazał się całkowicie skończony murek...
http://img351.imageshack.us/img351/7844/tn17878298xi.jpg
http://img124.imageshack.us/img124/931/tn17878204uz.jpg
http://img124.imageshack.us/img124/5356/tn17878213uj.jpg

http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a030.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a030.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a030.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a030.gif

http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif

sylvia1
14-07-2006, 19:40
dziś dorobiono podstawke pod komin... i posmarowano od wewn ścianki dysperbitem o ile pogoda będzię łąskawa, to do środy czw powinna być wylana podłoga i zakończony stan zero...

co do szczegółów to mamy zagwozdkę w postaci prętów fi 8 co 15 cm w posadzce.. w porjekcie sa kier-bud mówi robić a wykonawcy patrza jak na wariatke po co i tam tyle stali? kto to słyszał tak zbroić wylewkę na piasku...
:-? :roll:

no chyba ktoś to po cos wymyślił... nawet zadzwoniłam do pani projektant i ta mi wyjaśniła że to po to by podłoga nie pękała... ale tyle stali w 15 cm wylewce? :roll: pod pokojem?

z rzeczy innych: pojechalismy dzis z mężem na działke obejrzec wykopki pod słupki ogrodzeniowe... a w jednym słupku taki oto widok:
http://img144.imageshack.us/img144/8895/tn17878629ec.jpg

uparłam sie żeby uratowac biedactwo wiec w końcu po kilku próbach przy pomocy kilka i deski udało sie sierotkę uratowac tzn wyladowała na trawce tak ale oddychała... :roll:
http://img457.imageshack.us/img457/4196/tn17878663tz.jpg
w trakcie oglądania kolejnych dołków trafilismy na taki okaz lokalnej fauny:
http://img344.imageshack.us/img344/6681/tn17878701vi.jpg


prawda, ze milutko? :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:

sylvia1
15-07-2006, 08:02
wczoraj zamówiłam leiera na ściany p+w 25 cm szer.oraz gotowe nadproża i tak się waham czy do razu płacic coby utrzymać korzystna cenę... :roll:
a u juzw kolejnym składzie mi mówią, że do 1 VIII ceny ida w góre bo transport podrożał..

sylvia1
18-07-2006, 17:07
uff to były ciężkie dni
synek się zatruł czyms i w niedzielę rano trafilismy do szpitala na kroplówki. Serce mi sie krajało patrząc na mojego brzdąca bladziutkiego i bez sił... przyjechali do nas dziadkowie ocenili roboty na budowie i zmieniali mnie w szpitalu dzięki czemu nie musiałam wstrzymywać prac... :D
Mały juz w domu a ja ma chwilkę by wam zaprezentowac co się u nas działo:
postępy prac: mamy taki ładny podkad pod garaż blaszany
http://img236.imageshack.us/img236/9910/tn1787877qd6.jpg

a tak rano wygladały nasze fundamenty:
http://img374.imageshack.us/img374/9558/tn1787874dv8.jpg

po czym przyjechały znane juz nam gruszki ... i obecnie wygląda tak:
http://img375.imageshack.us/img375/2999/tn1787900he2.jpg

a tak wyglądają nasze słupki pod ogrodzenie:
http://img362.imageshack.us/img362/927/tn1787879bw9.jpg

sylvia1
19-07-2006, 21:20
Dziś w końcu dojechał garaż:

http://img65.imageshack.us/img65/4862/tn1797914qs9.jpg

http://img184.imageshack.us/img184/1355/tn1797915co0.jpg

wiem,że to nie to samo co murowany ale potem sie go ociepli i obuduje czymś by nie kłuł w oczy metalem i ujdzie w tłoku a różnica w cenie kolosalna... :roll: :wink:

sylvia1
24-07-2006, 14:29
w czwartek telefon: transport pustaków będzie w sobotę..
jak to w sobotę ?? mielismy na nei czekac 2 tyg a tu po tygodniu są pustaki? http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e060.gif

przeceiz po to dokładnie sie wypytywałam ile sie czekac by płyta zdażyła na tyle wyschnać by nie popekac jak bloczki na niej poukładają... http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e060.gif
no dobra w sobotę rano jedziemydo Andy prosic by nam przechowali te bloczki
pan z anmi grzecznie rozmaiwa po czym mówi ze trudno będzie bo bloczki juz rozładowane...u nas na placu... http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/a025.gif http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/a025.gif

to my szybciutko w auto i jedizemy na budowe faktyczni widlak rozładowuje ostatnie palety http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/c035.gif

przerażenie nas ogarnłęo ale trudno... na szczęście płyta wytrzymała i nic jej sie nie stało... od piątku panowie walcza z ogrodzeniem tzn szalowali cokoły, betonowali cokoły dziś rozszalowali do tego dołoża już siatkę a jutro dokończa izolację fundamentów i tym oto sposobem jutro kończymy etap 1.

Na etap drugi trzeba będzie troszkę poczekać, bo panowie ida na drugą budwoę by ja pociągnąc do więźby. A potem wracaja do nas by u nas pociągnąć do wieźby...

a we wtorek lub środe będę miałą wycenę więźby naszej... aż sie boję pomyślec...

zdjęcia będą jutro...

sylvia1
26-07-2006, 17:06
we wtorek poznałam cenę wieźby drewno impregnowane cisnieniowo dają gwarancje i certyfikat koszt jak na razie 5,5 tys.

za to dziś oficjalnie mam zakończony stan zero:
http://img398.imageshack.us/img398/2488/tn1797964wj3.jpg

i ładne ogrodzenie tez mam tu widoczna furtka na las:
http://img122.imageshack.us/img122/3853/tn1797956ei5.jpg

miałam dzis niemiła rozmowe z ANDą bo nie wiedza kiedy przyjada moje pustaki działowe z nadprożami jak to nie wiedza? dodatkowo poinformowałam ich, że moja działk nie kończy sie w połowie pola sąsiada i nie zycze sobie by tam nastepował rozładunek palet bo potem sasiad (słusznie) sie czepia ze mu działke niszcze... pani zdziwiona, ze ponoc rozładunke był na drodze ta.... bardzo ciekawa definicja drogi :evil: :evil: :evil: :evil:

sylvia1
31-07-2006, 21:08
a u nas smutne wieści cos sie stało ze studnia..
juz w ubiegłym tygodniu były proeblmey z jej uruchomieniem nie chciała zasysac wody a jak zasysała to dosyć wolno leciała woda...
a dziś katastrofa totalna w ogóle nie zassala... do pana do studni nie da sie dodzwonić. I teraz pytanie co dalej? maz wsiekły jak...
a ja sie zastanawiam co jeszcze padnie? bez prądu i bez wody się nie da budowac.. jutro pojade jeszcze sama i spróbuje uruchomic te choler.. ą studnię... moze sie przytkała a moze opadło lustro wody na tyle, ze pompa ni e potrafi podnieśc... :( :( :( :( :( :( :( :(

sylvia1
01-08-2006, 19:53
studnia działa!!! kupiłam nowa uszczelke i w ramach desperacji będąc sama z dziećmi na działce postanowiłam powalczyć i.. udało sie... poruszłam cos tam w pompie an wejsciu dokręciłam i zadziałała.. zobaczymy jak długo podziała...
poza tym odbyłam dzis spotkanie z panem od rekuperacji numer 1 (pan numer 2 miał sie odezwac ponownie ale jakos sie nie odezwał). mam nad czym mysleć... i zaproponował mi dodatkowo odkurzacz centralny nad którym w ogóle nie myslałam koszt ok 2500 za całość. poradźcie bo jakos nie zdążylam sobie zdania wyrobic na ten temat....

sylvia1
04-08-2006, 19:00
Jutro panowie zaczynaja nam murowac ścianki...
a my nad morze nad dawno zaplanowany odpoczynek... mieli wejść dopiero za 1,5 tygodnia... ale coś sie pprzesuwało jak wrócimy to powinno byc juz pod strop...

sylvia1
13-08-2006, 20:05
wrócilismy znad morza... pogoda nas wygoniła wcześniej
co do postępów i kontroli (kze :roll: :wink: ) to miałam stały kontakt z wykonawcą co na niewiele się zdało bo w czwartek i piątek deszcz uniemozliwił pracę... dodatkowo problemy z nadprożami leiera które były zamówione 15 lipca. W sumie to chyba dobrze,że ten deszcz popadła to może zdążą dojść...
a teraz zdjątka: czyli tak wyglądał nasz domke dzis jak przyjechalismy go sprawdzić:
wiodk od ogrodu cyzli wyjsice na taras oraz okno w pokoju
http://img75.imageshack.us/img75/2876/tn1818165br3.jpg

widok na wejscie widoczne okno w kuchni oraz wejscie i okno w pom. gosp.
http://img75.imageshack.us/img75/1/tn1818164yy2.jpg

widok na okno w łazience i okno w pokoju na dole (działowki będa potem)
http://img518.imageshack.us/img518/5207/tn1818168ro0.jpg

widok na okno w salonie wyjście na taras oraz okno w kuchni
http://img47.imageshack.us/img47/2814/tn1818170jh3.jpg


niestety deszcze uniemozliwił dalsza prace..

sylvia1
14-08-2006, 14:33
no i kiszka to nie tylko deszcz był przyczyną... :( wykonawcy ekipa nawaliła milei przyjśc dziś rano- nie pojawili się... Wykonawca sie wkurzył ale uczciwie powiedział, że załtwił do kolegi dwóch ludzi którzy maja byc od środy u nas, zamiejscowi więc będa spali w garażu a ja właśnie im zamówiłam toi-toia... prosze potrzymajcie kiucki za to coby dojechali bo kurcze blado to zaczyna wygladać... :(

sylvia1
14-08-2006, 21:59
n apoczatek mam pytanie: czy można zmienic schody z zabiegowych na takie ze spocznikiem bez projektu zastepczego?
jesi tak to porsze o odpowiedź którą wersję wybrać ?
tak wygląda rzut parteru przed zmianami:
http://img46.imageshack.us/img46/9814/tnsloneczkofinishps1.jpg
a tak po zmianach
wersja a)
http://img57.imageshack.us/img57/2458/tnsloneczkofinishwersja2ry3.jpg

i wersja b)

http://img235.imageshack.us/img235/6105/tnsloneczkofinishwersja3ur3.jpg

wysłucham wszelkiech komentarzy na temat :roll: :wink:

sylvia1
16-08-2006, 20:55
wiec dzis stan wyglada tak:
http://img352.imageshack.us/img352/904/tn1818173ij2.jpg

widok na okna w kuchni i salonie
http://img297.imageshack.us/img297/3420/tn1818177li4.jpg

tu bedą schody:
http://img167.imageshack.us/img167/5769/tn1818182ut7.jpg

a tu wejście i pom. gosp. ( na razie brak działówek)
http://img357.imageshack.us/img357/3301/tn1818183be7.jpg

a tu okna w kuchni od srodka:
http://img127.imageshack.us/img127/626/tn1818185ed0.jpg

jak widac na zdjeciach czekamy na nadproża... i czekamy i czekamy... :evil: :evil: :evil: :evil:

sylvia1
17-08-2006, 08:30
a zapomniałąm napisać, że wczoraj na budowie pojawiło sie miejsce odosobnienia czyli toi toi... zdjęcia wieczorkiem... :lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
17-08-2006, 19:34
O 10 rano pojechaliśmy na budowę. Pierwsze pytanie i co przyjechały nadproża? no oczywiście sami sobie odpowiedzcie, więc wściekli jak diabli (tu proszę użyć wszelkich niecenzuralnych słów jakie przychodzą do głowy) http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e045.gif http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e045.gif http://www.cosgan.de/images/midi/boese/e045.gif
udajemy sie do Andy celem wyjaśnienia. Nabuzowana jak diabli wpadam do nich i od wejścia
- Dzień dobry i co z moimi nadprożami ?! http://www.cosgan.de/images/midi/boese/a030.gif
a pani na pana, pan na mnie i krótka odpowiedź:
- są....
- no jak są jak nie ma?
- są proszę pani tylko kierowca musi wrócić z kursu i zawiezie do pani...

widzielibyście jak ze mnie para uchodzi :D

http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif

przyjechały!!! nadproża w końcu przyjechały

http://img228.imageshack.us/img228/3779/tn1818196og6.jpg

tak od razu wyglądaja pierwsze dwa okna z nadrpożami:
http://img435.imageshack.us/img435/7140/tn1818187of2.jpg

a tu obiecany toi toi:
http://img207.imageshack.us/img207/7394/tn1818194gn2.jpg

sylvia1
24-08-2006, 09:54
hm wczoraj wieczorem na budowie wyglądało tak:
http://img180.imageshack.us/img180/9254/1xh3.jpg
a zapomniałam napisać, że dostałam kilka ważnych pism:
2 pisma z ZEWT: w jednym zgadzają sie na licznik dwustrefowy i zwiększenie mocy do 20 kW, a w drugim jak byk napisali, że inwestycja jest w trakcie realizacji co oznacza że jesli warunki pogodowe pozwolą( czytaj ziemia nie zamarznie) to prąd będzie za ok pół roku jeśli zamarznie to będzie na wiosnę...

poza tym dostałam warunki przyłączenia do wodociągów i widomość, że za 2-3 lata będzie kanalizacja... i tu mam dylemat kanalizację to bym chciała wodociągów już nie, ktoś ma pomysł czy tak mozna i na jakich zasadach?

sylvia1
26-08-2006, 19:14
prace powoli posuwają się ...w przyszłym tygodniu prawdopodobnie będzie wylewany strop

a tak oto dziś wyglądał nasz domek
widok na salon i wyjscie balkonowe:
http://img233.imageshack.us/img233/9109/tn1828210ks4.jpg
schody(jeszcze nie zaszalowane)
http://img241.imageshack.us/img241/1197/tn1828211qv9.jpg
widok ze stropu na drogę
http://img174.imageshack.us/img174/1882/tn1828227em6.jpg
widok ze stropu na las
http://img162.imageshack.us/img162/9931/tn1828230rf1.jpg

co wy na to?


i specjalnie dla Andrzejki:

http://img182.imageshack.us/img182/6151/tn1828218hh3.jpg

sylvia1
30-08-2006, 20:47
no dobra.. strop odebrany :D
ale na kierbuda musiałam czekać najpierw umówiliśmy sie na 13, ja w pracy więc kombinuję jak sie zwolnić wcześniej. telefon od męża: kier-bud dzwonił, że będzie na 14 ... no ok to pojade nq 14 -nie będę musiała gnać na złamanie karku...

jestem na działce przed 14 popodziwialam panów, że w deszczu pracuja i jeszcze humoru nie tracą...
o 14:10 dzwonię do kier-buda gdzie pan jest? a właśnie wyjechałem będę u pani za godzinkę... :evil: :evil: deszcze leje panowie na dziś skończyli no nic to poczekamy ok 15:10 dzwonie jeszcze raz, dowiaduję się, że pan jest dosłownie kilkaset metrów od mojej dzialki faktycznie za chwilke na działkę podjeżdza jego auto. uffff

Kier bud z wykonawcą włąża na strop cos ich długo nie ma... no ok strop odebrany kilka drobnych poprawek w drewnie do zrobienia ale pozwolił zalewać. (m. in wychwycił że w schodach nie ujęto róznicy po wykonaniu posadzki docelowej i ostatni schodek miałby zamiast 17 całe 26 cm).
Ekipie poprawki zajmą ok 2 godzin i mozna zalewać, jest tylko jedno ale: musi przestać padac deszcz... :evil: moze ew. lekka mżawka lecieć ale nie takie deszczycho jak obecnie...
:evil:

ja poporsze niech w trybie natychmiastowym sejm zacznie sie modlić o brak deszczu bo jak na razie to ich modlitwy o deszcz są katastrofalne :roll: przynajmniej lokalnie poporsze słoneczko...:D

a w poniedziałek przyjeżdża wieźba.. :D :D

zdjęć brak bo deszcz :evil:

sylvia1
01-09-2006, 12:53
a wiec zdjecia:
ale najpierw quizz wskaż czym się róznia obrazki :D
http://img147.imageshack.us/img147/5119/tn1828252fc8.jpg
http://img241.imageshack.us/img241/2539/tn1828262zn3.jpg

ta cudowna przemiana dokonała się dzięki m. in takim urządzonkom:
http://img159.imageshack.us/img159/2658/tn1828259eh1.jpg http://img122.imageshack.us/img122/1940/tn1828256en6.jpg

a teraz szczegółowe zdjęcia:

tak wyglądał strop dziś rano:
http://img134.imageshack.us/img134/63/tn1828248pj7.jpg

tak schody:
http://img103.imageshack.us/img103/5366/1828250fa7.jpg

a tak wyglada strop teraz:
http://img125.imageshack.us/img125/6535/1828263yg1.jpg

a to piekna wiecha:
http://img105.imageshack.us/img105/9607/tn1828267dw2.jpg


strop zostanie opity wieczorem wykonawcy dostali po 2 piwa...

http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/19.gif

sylvia1
10-09-2006, 19:13
długo nie pisałam rozpoczął sie nowy rok szkolny i mało czasu mam....

więc tak: strop wylany pokazywałam a tu wszystko przygotowane pod wieniec: (no prawie brak szalunków)
http://img110.imageshack.us/img110/7563/tn1828284cp4.jpg
tu rozszalowane częściowo schody
http://img218.imageshack.us/img218/6594/tn1828277dc0.jpg

tak wygląda z zewnątrz:
http://img232.imageshack.us/img232/2212/tn1828276ml7.jpg

i jeszcze raz:
http://img115.imageshack.us/img115/3826/tn1828285mh9.jpg

sylvia1
12-09-2006, 15:19
Jajcek dzięki za miłe odwiedzinki na działce...

sylvia1
14-09-2006, 20:26
tak wygląda obecnie wieniec:
http://img131.imageshack.us/img131/2392/tn1828294xg7.jpg
http://img160.imageshack.us/img160/7374/tn1828298cb7.jpg
tak wyglądają przyszłe stopy pod słupki na tarasie:(tu tylko 2 z 3)
http://img379.imageshack.us/img379/1084/tn1828296nh0.jpg
tu stopy pod ganek:
http://img45.imageshack.us/img45/2494/tn1828297ha4.jpg
i zdjęcie z przodu:
http://img131.imageshack.us/img131/9458/tn1828299iq0.jpg

teraz czekamy az wieniec troche podeschnie i dalej panowie poleca ze szczytami i z wiezba...

sylvia1
17-09-2006, 19:17
No to troszkę zdjęć:

widok na ganek (jeszcze nie wylany i bez schodków)
http://img239.imageshack.us/img239/3276/tn1838302ei4.jpg
wiodk z naroznika na drzewka
http://img201.imageshack.us/img201/7461/tn1838323gg6.jpg
widok na narożnik działki
http://img163.imageshack.us/img163/9022/tn1838325jp9.jpg
jeszcze raz drzewka
http://img303.imageshack.us/img303/5203/tn1838326ot1.jpg


jutro wykonawca ma zacząć ścianki działowe...
ponieważ wymysliłam sobie przeszklenie luksferami ścianki między wiatrołapem a pom. gosp. (w celu doświetlenia wiatrołapu) zostałam postawiona przed faktem dokonanym to co kupiłaś już te luksfery?
więc dziś pełns obaw pojechalismy do leroya celem zakupu takowych chcialam matowe 24x24
niestety 24x24 były jedynie takie:

http://www.vitrablok.com/Supporti/2424-WD.jpg

sylvia1
20-09-2006, 18:49
e.kala prosze bardzo: 28 cm
http://img81.imageshack.us/img81/2253/tn1838336ib9.jpg

a teraz widok ścianek działowych:
kuchnia widziana z salonu:
http://img107.imageshack.us/img107/7403/tn1838338qx8.jpg

salon z kuchni
http://img233.imageshack.us/img233/5544/tn1838343wy9.jpg

przyszła spiżarenka:
http://img172.imageshack.us/img172/5840/tn1838340ba5.jpg

łazienka jeszcze bez jednej ścianki z drzwiami
http://img168.imageshack.us/img168/9728/1838346ss2.jpg

luksfery od strony pom. gosp.:
http://img238.imageshack.us/img238/5355/tn1838347vn2.jpg


i jak wam się podoba?

sylvia1
26-09-2006, 19:27
pracy w pracy dużo wiec wpisów mało...
powoli posuwamy sie do przodu całkiem nieralny okazał sie termin dachu wrzesień moze uda sie zacząć dach do połowy października... :-?

a u nas zaczął sie robic dach....tzn wiezba (nawet nie mowie ze na 15 wrzesnia budowa miala byc zakonczona): na razie jest kalenica i pierwsza krokiew: ( te wyższe to stelaż dla kalenicy)
http://img163.imageshack.us/img163/9310/tn1838360ky2.jpg

ganek też już wylany:
http://img106.imageshack.us/img106/3294/tn1838361mo2.jpg x

sylvia1
27-09-2006, 19:04
dzis więźba wygląda tak:
http://img246.imageshack.us/img246/909/tn1838366fe6.jpg


http://img69.imageshack.us/img69/4144/tn1838372tr3.jpg

a tu ganek z innego ujecia:

http://img169.imageshack.us/img169/3864/tn1838370rp6.jpg

sylvia1
01-10-2006, 15:55
dziś więźba wygląda tak:
http://img384.imageshack.us/img384/6572/tn1838377hx6.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/2599/tn1838378cz0.jpg
z bliska:
http://img440.imageshack.us/img440/294/tn1838381ie8.jpg
i cała ścianka z luksferami:
http://img436.imageshack.us/img436/7352/tn1838384kc5.jpg

no i mam dylemat co z tymi śrubami? sa t śruby trzymające jeden z elementów daszku nad tarasem... moim zdaniem coś tu jest nie tak... prosze o podpowiedzi...
http://img417.imageshack.us/img417/9969/tn1838382mk2.jpghttp://img468.imageshack.us/img468/1754/tn1838383fg4.jpg

sylvia1
04-10-2006, 19:09
a ja od wczoraj do dziś miałam straszny zgryz...
ale po kolei:
przed 18 zadzwonił wykonawca, zę mu więźba do dachu nie pasuje jak to nie pasuje? okazało się, że są belki 12x20 a brak 6x20.. no ładnie od razu za telefon dzwonię do PANI_OD_WIęźBY pani oebicuje wszystko sprawdzić i rano prosi o kontakt... na wszelki wypadek daję kontakt do wykonawcy... rano dowiaduję się, że więźba jest zgodna ze specyfikacją? jak to zgodna? przecieź ewidentnie nie pasuje do dachu...
po kilku rozmowach i jednym faksie okazuje się, że pani przyjmująca więźbę zapomniała, że specyfikacja odnosi się do dachu sprzed adaptacji i po to miała adaptację żeby sobie uzupełnic zmienione belki... owszem umówilismy się, że gdyby w jej obliczeniach brakowało czegoś to na szybko domawiamy .. Pani uparcie twierdzi, że to nasza wina, że to my kazaliśmy sprowadzić drewno pod specyfikację sprzed adaptacji... :evil: :evil: :evil: no kurcze po co mi drewno na daszki których nie ma? nawet pamietam jak mówiła że tak naprawde powinna to była zrobić pani architekt, która robiła adaptację... i ze ona policzy te krokwie i uwzgledni w specyfikacji ostatecznej zmienione daszki... :evil: :evil: :evil: :evil:
szczęście ze brakujące krokwie mają dojechać jutro wieczorem lub w piątek raniutko z Łodzi bo akurat jedzie świezy transport ... inaczej bym musiała na szybko szukać zwykłej wieźby

kurcze .. osiwieje..

poprosze o kciuki za ta wiezbe...[/url]

sylvia1
05-10-2006, 20:52
Brakujące krokwie dojechały :D :D

nawet kilka zdjęc pstryknęłam:
więźba bez brakujących 3 -4 krokwi nad daszkiem
http://img523.imageshack.us/img523/9606/tn1848405hs6.jpg
http://img77.imageshack.us/img77/7475/tn1848404yx6.jpg

szczyty sie robią:
http://img48.imageshack.us/img48/3745/tn1848407wk6.jpg

a tu komin też się robi:
http://img77.imageshack.us/img77/9435/tn1848406zp1.jpg

wogóle ze szczytami to śmiesznie bo kiedyś tam pytalam w architekturze i nowo nastały dyrektor tejże części poinformował mnie ze bezkarnie moge sobie zmienić wymiar okien w pionie wiec chciałam skorzystać i zapowiedziałam wykonawcy, że okna będa nie 120 wysokie a 150... dzis podjechałam w ludzkiej porze na budowe bo dzwonił pan, ze wiezie mi te 6 krokwi. wchodze na górę a tam okna jakoś niskie... pytam .. zrobiłes okna na 150 wysokie? a wykonawca no własnie miałem dzwonić bo coś mi sie kołatało, ze coś z tymi oknami eni halo.. dobrze ze dopeiro zdązyli nadproza połozyc na zaprawie :evil: przy okazji zdejmowania jedno nadproże upadło i sie nadtłukło... :evil: no cóż...

sylvia1
07-10-2006, 18:43
powoli się zmienia:
jest juz 1,6 ścianki szczytowej zostały do zrobienia kominy i daszek z przodu oraz 3 krowkiwe z tyłu a tu juz w czw mają wchodzić dachowcy... :o cos wolno te prace idą i się przeciągają
dziś nasz daszek wyglada tak:
http://img402.imageshack.us/img402/2690/tn1848411he0.jpg

Miałam rajd po sklepach bo wykonwaca dziś o 8 rano zadzwonił, że mus ei pustaki kończa i probował załtwic tam gdize zawsze ale nie ma... no ja orzuemiem że nei ma ae czemu wcześnie nei uprzedził, że się kończa...? załtwiłam zamiast leiera zwykły u220 trudno część ściany szczytowej (nad oknami) będzie inna o 9 byłam na budowie to dodatkowo się dowiedzałam, że mam zamówić pustaki wentylacyjne (kurcze też mozna było wcześniej powiedizeć nie?)
dodatkowo wyszło szydło z worka brakuje dwóch nadproży- zamiast 6 nad okna i 8 nad drzwi przyjechały na odwrót.. wrrr :evil:
no i na klinkier przyjdzie nam poczekać do wtorku...

sylvia1
13-10-2006, 19:41
Kieru bud oswiadczył że nie podoba mu sie łaczenie jętek z krokwiami i kazał wzmocnic i usztywnic co troszke nas pokosztuje... a robione wg projektu jakis dziwny chyba? nie? ze w projekcie jest źle a ludzie budujacy słoneczko nie pisali nic o tym... :-?

sylvia1
17-10-2006, 13:52
w sobote włamali anms ie do garażu.. nic tam w sumie nei było ale skrzydła podcieli wykonawcy ukradli pare narzedzi... :(

za to w piątek weszli dachowcy :D

wczoraj bylismy w drodze powrotnej do rodziców na działce i aż nam sie oczy usmiechneły na widok robionego dachu. Miny nam tylko zrzęły na widok folii bo miał być braas a jest ? no własnie - dzis szybciutko zadzwoniłam do wykonawcy dachu - pan twierdzi że to firma marma folia dachowa 3 tyle, ze nie zauważylismy napisów (mąż w panice aż zadzwonił do naszego pana wykonawcy który robi działówki żeby sprawdził i ten twierdzi, że owszem napisy są..) pojade obfotografuję i zdam relacje...

sylvia1
17-10-2006, 20:00
jednak folia jest z napisem... ma napis folia dachowa 3 parametry am lepsze niż divoroll braasa. Jak mysmy wczoraj ogladali ze nam się jasna wydawała to nie wiem przeca ciemna jest a napisy bardzo delikatne :roll:

a tak wygląda domek:
http://img74.imageshack.us/img74/3573/tn1848420el5.jpg
ostatnie spojrzenie na komin od środka domu:
http://img170.imageshack.us/img170/6785/tn1848427mt1.jpg

pokoje w środku zaczynają mieć sensowne wymiary...

dachowcy już zrobili folię, łaty i kontrłaty na jednej stronie dachu kończą na drugiej jutro przyjeżdża dachówka a i rynny mamy:

http://img181.imageshack.us/img181/4718/tn1848419ci0.jpg

sylvia1
20-10-2006, 09:21
no tego nalezalo sie spodziewac płytki klinkierowe na schiedla mialy byc na 8:30 a jeszcze ich nie ma dzwoniłam ponoć już wyjechaly ... chyba jadą przez Bydgoszcz albo Katowice...

pytanko mam jak zabezpieczyć studnię głebinową na zime?

dachówka już jest od wczoraj :D

sylvia1
22-10-2006, 18:22
no to troszkę zdjęć:
dachóweczka:
http://img293.imageshack.us/img293/672/tn1848471yq4.jpg
salon i ścianka miedzy kuchnia a salonem:
http://img76.imageshack.us/img76/8748/tn1848475zt6.jpg
widok z drzwi tarasowcyh na kuchnie i schody:
http://img75.imageshack.us/img75/5198/tn1848476mq6.jpg
klatka schodowa:
http://img128.imageshack.us/img128/615/tn1848491jh4.jpg
łazienka na górze:
http://img186.imageshack.us/img186/7936/tn1848482dm1.jpg
pokój Krzysia:
http://img128.imageshack.us/img128/1964/tn1848488sx2.jpg
pokój Asi:
http://img78.imageshack.us/img78/8331/tn1848487de6.jpg
pokój nasz:
http://img355.imageshack.us/img355/2867/tn1848485sy1.jpg
http://img348.imageshack.us/img348/7326/1848486am5.jpg

pokój Asi i nasz będzie oddzielała garderoba niestety nie murowana a z płyt g-p wypełnionych wełną...zdjęcie ostatnie jest robione z miejsca wejscia do garderoby a koło drugich drzwi będzie druga ścianka

sylvia1
24-10-2006, 18:47
a tak oto wyglądał nasz domek dzis po południu
http://img345.imageshack.us/img345/9403/tn1848494mf1.jpg

jak widać z przodu brak tylko okolic okołokominowych

z tyłu zaś :
http://img351.imageshack.us/img351/4299/tn1848495kn6.jpg

jak widać brak tylko obróbek koło komina i daszku nad tarasem
:o
to chyba najszybsza ekipa na naszej budowie

sylvia1
26-10-2006, 17:18
a dziś domek wyglądał tak:
http://img107.imageshack.us/img107/4455/tn1848499ha9.jpg
http://img119.imageshack.us/img119/7674/tn1858502hc0.jpg
w sobote moze lepsze zdjęcia...

sylvia1
28-10-2006, 19:48
a oto dzisiejsze fotki:
http://img111.imageshack.us/img111/1115/tn1858520tt6.jpg

i obiecane "okna" dla e.kali:
http://img117.imageshack.us/img117/9793/tn1858527zq0.jpg

a z tym mamy dylemat jak to potem wykończyć by nie było miejscem ucieczki ciepła..?
http://img436.imageshack.us/img436/127/tn1858528rm9.jpg
oczywisice nie chodzi mi o córcie tylko o to co za nia ;)

sylvia1
01-11-2006, 13:35
tak więc pora na podsumowania:

etap------------------------------razem
fundament+stan zero ______22 027 zł
ściany___________________18 166 zł
strop+schody_____________17 300 zł
kominy___________________8 078 zł
więźba__________________11 700 zł
dach____________________25 735 zł
inne ____________________10 000 zł (w tym paliwo do agregatu 530 zł!!)
razem_______________113 000 zł

to jest kwota na sam budynek bez studni bez ogrodzenia bez papierków bez opłaty za kier-buda itp itd ( to kosztowało nas w sumie ok 22 000 zł)

sylvia1
03-12-2006, 10:54
więc tak umowa dla wykonawcy przyłącza prądu czeka od 17 listopada u dyrektora na Marsa do podpisania... :evil: :evil: :evil: :evil:
już pomijam fakt, że przetarg był rozstrzygnięty w lipcu :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

chciałabym przynajmniej wiedzieć kiedy ten prąd będzie coby móc ekipy umawiać

druga informacja: w lipcu sąsiedzi meni namawiali na złożenie wniosku o gaz sprawę odpuściłam z powodu domniemanych wysokich kosztów. Ostatnio sąsiad nas poinformował, że dostał warunki przyłącza koszt podłączenia ok 1000 zł... więc szybciutki kontakt z osobą zarządzająca tym nieformalnym komitetem gazowym i wniosek złożony 8) 8) 8) 8)
jak już otrzymam warunki to dam znać co i jak. na razie w domu wielka rewolucja bo zamiast prądem jeśli ten gaz będzie to przerzucamy się na grzanie ziemnym. wiem, że instalacja wychodzi drożej ale za to rachunki mniejsze. musimy jeszcze oszacować o ile mniejsze i za ile lat się zwróci.
Z rekuperatora nie rezygnujemy za to częściowo z DGP tak...
potrzymajcie kciuki za ten nasz prąd...proszę 8) 8) 8) 8) bo bez niego zero wykończeniówki

sylvia1
19-12-2006, 08:56
sąsiedzi nie są zgodni co do gazu tzn jedni twierdzą, że już mają warunki drudzy że jeszcze nie... jakoś przestajemy powoli liczyć na ten gaz.
Dzięki intensywnemu dzwonieniu do ZEWT-Warszawa centrala w końcu umowa z wykonawcą jest podpisana i pani projektant zaczęła projektować nasze przyłącze, są spore szanse ze na wiosnę w końcu będzie prąd ale uwierzę jak zobaczę skrzynkę. no i mam pytanko co od skrzynki do domu? czy to musi być uzgodnione w ZUDzie? musi być jakiś projekt?

a na okna już podpisaliśmy umowę...i czekamy na wycenę rekuperatora.

sylvia1
06-01-2007, 20:37
oj dawno nie pisałam :oops:
ale święta wizyty itd
przed swiętami załatwialiśmy III transzę kredytu ech długo by pisac okazało się że w dwóch miejscach nie dopisaliśmy czegoś (co wynikało z innych dokumentów dołączonych) i musieliśmy ponownie po świętach oddawać nowy wniosek.. na szczęście transza doszła zaraz na drugi dzień dzięki czemu zapłaciliśmy za okna...

w tzw międzyczasie podpisaliśmy umowę z wykonawcą wykończeniówki...

ustaliliśmy również szczegóły alarmu oraz rekuperacji :D w sobotę podpisujemy umowy z wykonawcami tychże :D :D

energetyka się robi - pani projektantka czeka na ZUD

mamy malutki dylemacik czy tynki zaczynać już na początku lutego czy poczekać do połowy lutego lub nawet początku marca? nie ma okien dom byłby w trakcie wykonywania tynków ogrzewany kozą... a potem wylewki i tu kolejny dylemat tradycyjne czy z miksokreta?

sylvia1
12-01-2007, 08:05
ponieważ ostatnio mocno wieje a jedna osłona okna ma tendencje do osuwania się (choćby nie wiem jak ja umocować to i tak się osunie) pojechaliśmy wczoraj po południu na działkę. Ciemno było jak... :lol: :lol: :lol: [podjeżdżamy i co widzimy? gmina nam pięknie drogę kamyczkami wysypała ... :lol: :lol: :lol: :lol: super tylko mogli panowie pomysleć i wysypać ciutkę szerzej bo tak ledwo na osobówkę a na pewno nie na szerokość drogi ale zawsze to coś... i to sami bez naszego proszenia się... :o :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

na początku lutego zaczynamy elektrykę i tynki

w sobotę spotkanie ze Zbychem i Witkiem (alarm i reku) :lol: :lol: :lol:

sylvia1
14-01-2007, 20:41
a chwilkę powrzucam zdjątka a na razie:
prosze o pomoc w dobraniu kolorystyk itp itd... gdize co postawić coby nie mieć efektu domu poblokowego.. ja zawsze w blokach mieszkałam i wasze cenne rady są dla mnie bardzo przydatne.
a tu wstępne 3 wersje ustawienia mebli kuchennych : prosze nie zwracać uwagi na szczególki typu taborety zamiast porządnej ławy itp itd.. a i uwaga nie ma ściany takiej barkowej bo nie bardzo program z ikei pozwala na takie ścianki ( zresztą nie mam pomysłu na ten barek może mi coś podpowiecie?)
wersja 1:
http://img406.imageshack.us/img406/2617/tnwersja2fb9.jpg
wersja2:
http://img49.imageshack.us/img49/3093/tnwersja1zq0.jpg
wersja3:
http://img369.imageshack.us/img369/7740/tnwersja3qe9.jpg
będę wdzięczna za pomoc bo do wersji zalezy elektryka w tym pomieszczeniu... :roll:

dorbie
14-01-2007, 21:32
Sorry ze sie tu wpisalam

sylvia1
15-01-2007, 08:24
wymiary kuchni prosze bardzo:
http://img218.imageshack.us/img218/286/wymiarykuchniaqb9.th.jpg (http://img218.imageshack.us/my.php?image=wymiarykuchniaqb9.jpg)

sylvia1
17-01-2007, 21:45
A moje dziecię mnie poinformowało że pani z grania wystawiła jej bdb na koniec semestru i ze na to naprawdę trzeba się napracować i zasłużyć... :lol:

sylvia1
19-01-2007, 20:14
na działkę jechaliśmy na zasadze swieca latarnie nie świecą latarnie. cali w strachu dojechaliśmy po ciemku na działkę zauważając ze w tych egipskich ciemnościach pięknie gwiazdy widać... dach cały ( przynajmneij w świetle latarki) jedynym na dzis poważnym uszkodzeniem to zsunięta osłona ramy dachowego okna. Za to u sąsiada się świeciło... dzwonię do niego na komórke: słuchaj u ciebie się świeci tak ma być? odpowiedź tak bo malujemy.. już wiem po co mam agregat - właśnie na takie chwile musze tylko przemyśleć jak odprowadzić spaliny z agregatu poza dom... :roll: :wink:

sylvia1
30-01-2007, 19:37
oj dawno nie pisałam...

więc tak: pod koniec lutego mają być okna gdy tylko będzie sprzyjająca temperatura to zostaną wstawione.. potem instalacje a po miesiącu lub 2 płytki, ocieplenie... :D

sylvia1
04-02-2007, 16:22
a u nas po deszczach niewesoło tzn deszcze śnieg dały taki rezultat :
tu będzie wjazd:
http://img505.imageshack.us/img505/1750/tnimg8896ur3.th.jpg (http://img505.imageshack.us/my.php?image=tnimg8896ur3.jpg)
przed gankiem:
http://img45.imageshack.us/img45/3684/tnimg8897fw3.th.jpg (http://img45.imageshack.us/my.php?image=tnimg8897fw3.jpg)
z drugiej strony ganku:
http://img442.imageshack.us/img442/8018/tnimg8902he7.th.jpg (http://img442.imageshack.us/my.php?image=tnimg8902he7.jpg)
tu jeszcze wczoraj stałą woda:
http://img128.imageshack.us/img128/4888/img8901sh2.th.jpg (http://img128.imageshack.us/my.php?image=img8901sh2.jpg)
a tak wyglada studnia:
http://img249.imageshack.us/img249/6932/tnimg8900jd3.th.jpg (http://img249.imageshack.us/my.php?image=tnimg8900jd3.jpg)

no i najgorsze:
http://img366.imageshack.us/img366/8021/tnimg8888xh9.th.jpg (http://img366.imageshack.us/my.php?image=tnimg8888xh9.jpg)
http://img161.imageshack.us/img161/839/tnimg8889ui2.th.jpg (http://img161.imageshack.us/my.php?image=tnimg8889ui2.jpg)
http://img161.imageshack.us/img161/927/tnimg8890wr7.th.jpg (http://img161.imageshack.us/my.php?image=tnimg8890wr7.jpg)

sylvia1
12-02-2007, 10:59
byliśmy wczoraj na działce niestety zapomnieliśmy aparatu
komin wysechł :lol: :roll:

był wykonawca nawet na działkę podjechał autem bo były ślady kół
generalnie dojazd okazał się nie aż tak tragiczny jak się spodziewaliśmy :wink:

kłódkę mamy do wymiany klucz wszedł złamał się i odmówił dalszej współpracy :-? i jedna folie do naprawienia bo się porwała i nam śniegu napadało... byle do wiosny

sylvia1
16-02-2007, 19:33
Nowe pomysły na kuchnię
http://img239.imageshack.us/img239/9611/kuchnia3awd5.th.png (http://img239.imageshack.us/my.php?image=kuchnia3awd5.png)
http://img201.imageshack.us/img201/3876/kuchnia3cin6.th.png (http://img201.imageshack.us/my.php?image=kuchnia3cin6.png)
rzuty ścianek:
http://img265.imageshack.us/img265/2799/kuchnia3dgm9.th.png (http://img265.imageshack.us/my.php?image=kuchnia3dgm9.png)
http://img266.imageshack.us/img266/5796/kuchnia3fzn0.th.png (http://img266.imageshack.us/my.php?image=kuchnia3fzn0.png)

i jeszcze raz to samo z ujęcia innego programu:
http://img510.imageshack.us/img510/1976/kuchnia2dpi6.th.png (http://img510.imageshack.us/my.php?image=kuchnia2dpi6.png)

sylvia1
19-02-2007, 19:51
jedyna zmiana:
piekarnik wylądował pod płytą a płyta w miejscu poprzedniego piekarnika :roll:

http://img474.imageshack.us/img474/8126/kuchnia4ane0.th.png (http://img474.imageshack.us/my.php?image=kuchnia4ane0.png)

http://img123.imageshack.us/img123/2937/kuchnia4bqt6.th.png (http://img123.imageshack.us/my.php?image=kuchnia4bqt6.png)

http://img240.imageshack.us/img240/4950/kuchnia4cbp2.th.png (http://img240.imageshack.us/my.php?image=kuchnia4cbp2.png)

to czekam na wasze opinie...

sylvia1
21-02-2007, 20:29
dla moich czytelników: coś na osłodę życia: ( mi to ostatnio bardzo humor poprawia)

zobaczcie (http://www.youtube.com/watch?v=Vhmt8J-sgLQ)


zobaczcie nr2 (http://www.youtube.com/watch?v=XQ-m7cg9JhI)

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
26-02-2007, 17:13
z rzeczy budowlanych:
czekamy na okna. w tzw międzyczasie ustaliliśmy termin wstawienia tychże...
zaraz po oknach ustaliliśmy termin wejścia hydraulika do wod-kan'u i pana od rekuperatora oraz terminy kolejnych panów: -elektryka, alarmiarza (dodzwonić się nie mogę...) i tynkarzy.
dziś produkuję szybciutko pismo do mBanku z prośbą o zmianę transz i aneks do umowy.
potrzymajcie kciuki za nasz prąd ponoć sprawa utknęła w archeologii
:o

sylvia1
09-03-2007, 18:28
UWAGA:
wracam
a u nas od środy zapowiada się maraton okna, wod-kan, elektryka, alarm, tynki, co, wylewki, ocieplenie itp itd.. oj będzie się działo aż się boję...

sylvia1
11-03-2007, 17:29
byliśmy dziś na działce troszkę pozamiataliśmy został do zamiatania jeszcze tylko salon. Mąż wyniósł 7 - 10 litrowych wiaderek pełnych pyłu cementowego... :o a dalej leży cieniutka warstwa tego świństwa na podłogach :evil:

Spotkałam wczoraj naszą panią sąsiadkę. była w ZEWT poproszono ja o dodpisanie zgody na inny termin przyłącza prąd wg tego co podpisała ma byc 15 kwietnia a ja tak liczyłam, że będzie w marcu :-?

sylvia1
15-03-2007, 07:50
mamy okna...
oczywiście padł akumulator a agregacie ( no stał 4 mies) i trzeba było połaczyć pod auto żeby ruszył... ale co to dla Jareko... :lol: dom z oknami cudo...

sylvia1
18-03-2007, 16:49
przedtstawiam Wykończeniówka – dramat w n-aktach pióra męża

Osoby:
Sylwia, Tomek – inwestor,
Krzyś, Asia – dzieci inwestora.
Ponadto występują - kuzyn , pan od hydrauliki (PoH), pan od okien(PoO), pan od rekuperacji (PoReku), szef tynkarzy (PoT).

10 marca
10:00 – odbieramy agregat od znajomych, agregat ma urwaną linkę szarpaka (to wiemy, zauważyliśmy jesienią przy odbiorze od wykonawcy).
12:00 – przywozimy agregat na działkę. Okazuje się, że dodatkowo złamany jest kluczyk startera. Agregat nie startuje. Moja irytacja rośnie wykładniczo.
12:15 – agregat ruszył na złamanym kluczyku, chociaż nie wiadomo jak długo tak może funkcjonować; pewnie nie za długo. Podłączamy pompę do studni.
12:25 – pompa nie działa. Oj, nie jestem zadowolony.

12 marca
19:30 – zawozimy agregat do naprawy stacyjki i zostawiamy go w serwisie. Jest dobrze.

13 marca
12:00 - dzwoni szef tynkarzy. Miał nam załatwić kozę do grzania domu, ale niestety nie załatwił. Czeka nas niezły survival (jeździłem do jaskiń, wiem co mówię). Nie jest dobrze.
19:00 - odbieramy agregat z naprawy i zawozimy do PoO. Pokazujemy na mapie lokalizację działki i proponujemy, że tam zajedziemy, żeby pokazać drogę. Propozycja zostaje grzecznie odrzucona. Pokazujemy sposób uruchamiania agregatu. Okna mają być jutro o 10:00

14 marca
10:30 – dzwoni PoO. Zgubili drogę. Opisuję jak dojechać.
10:40 – dzwoni PoO. Zgubili drogę. Opisuję jak dojechać.
10:55 – dzwoni PoO. Zakopali się z oknami przed wjazdem na działkę. Pytają o traktor.
10:56 – dzwonię do Sylwii. Wspólnie ustalamy, że nie mamy traktora.
11:40 – dzwoni PoO. Udało im się wykopać. Zaczynają pracę.
15:00 – dzwoni PoO. Agregat padł. To chyba akumulator.
17:15 – wracam z pracy, po drodze kupuję akumulator suchoładowany i elektrolit do niego.
17:20 – przyjeżdża kuzyn . Zawozimy akumulator na działkę. Elektrolit wylewa się z otworu odpowietrzającego i parzy mi palce.
17:50 – ekipa od okien już pojechała. Poradzili sobie podłączając samochodowy akumulator na czas rozruchu agregatu.
18:00 – podłączam nowy akumulator. Nie działa. Jestem niezadowolony. Poprawiam styki, dokręcam, działa. Jestem zadowolony.
20:00 – robimy grilla. Nie ma na czym usiąść, bo stary materac pogryzły w garażu myszy i nie bardzo daje się napompować. Pozostaje nam szwedzki stół, tzn. kolacja przy świecach i czołówkach. Kiełbaski z grilla jako pierwszy posiłek tego dnia smakują wyśmienicie.
22:00 – zawożę Sylwię na noc do mieszkania i podłączam rozładowany akumulator z agregatu do prostownika. Wracam na działkę.
23:00-4:00 – ogrzewamy się grillem i rozmawiamy z kuzynem o życiu. Jest zimno. Zamarzamy. Na zewnątrz widać szron.

15 marca
7:00 – jest potwornie zimno. Buty przemokły mi już poprzedniego dnia i w nocy nie wyschły. Czuję się źle i jestem generalnie bardzo niezadowolony. Okazuje się, że wybór t shirta i polaru jako jedynej odzieży na minioną noc był złym pomysłem. Trzęsąc się z zimna zdrapujemy razem z kuzynem lód z szyb w aucie i wracamy do mieszkania. Jemy śniadanie, kuzyn idzie spać, a ja wracam na działkę z podładowanym przez noc akumulatorem do agregatu.
8:50 – podłączam akumulator. Tym razem agregat się uruchamia. Jest dobrze.
9:20 – przyjeżdża PoH.
9:30 – przyjeżdża ekipa PoReku.
9:50 – test bojowy - uruchamiamy agregat. Działa. Jest dobrze, ja jestem zadowolony, ekipy są zadowolone.
9:55 – Młot udarowy ekipy PoReku przeciąża agregat, muszą z niego zrezygnować i nie są z tego powodu zbyt zadowoleni, ale PoH pożycza im swój, mniejszej mocy. Prace trwają dalej.
11:00 – przyjeżdża PoReku. Spisujemy umowę.
12:00 – padam z nóg po 30 godzinach bez snu. Wracam do mieszkania, biorę kąpiel i idę spać.
16:00 – jedziemy na działkę z kuzynem. Agregat działa, ale akumulator znowu padł. Ekipy znowu uruchamiają agregat z akumulatorów samochodowych, bo to nowe przeze mnie kupione suchoładowane cudo też nie działa. Dobrze, że w ogóle udało się im coś zrobić.
17:00 – ekipy się zbierają. PoH przywiózł nam w tzw.międzyczasie swój nieużywany od lat promiennik i pustą butlę gazową. „Stary, ale jary” jest podobno ten promiennik. Jedziemy z kuzynem wymienić butlę na pełną, robimy zakupy i wracamy na działkę.
18:30 – jest już ciemno. Zawór butli jest zabezpieczony nakrętką z tworzywa, a my nie mamy klucza 27-ki. Próbujemy za pomocą różnych narzędzi odkręcić zabezpieczenie zaworu. „Może w złą stronę kręcicie?” – pyta mój syn, Krzyś, ale co takie małe dziecko może wiedzieć…
19:00 – nakrętka żadnym sposobem nie daje się zdjąć. Stoimy nad butlą jak konsylium lekarskie nad pacjentem i przy świetle czołówek za pomocą kombinerek, obcęgów, młotka i śrubokręta próbujemy pozbyć się tej cholernej nakrętki. Jestem bardzo, bardzo niezadowolony!
19:30 – rozdłubaliśmy nakrętkę. Gwint był lewy, zamiast prawego (podobno gazownicy tak mają, że stosują lewe gwinty. Z pewnością ten fakt zapamiętam do końca życia).
19:35 – podłączamy promiennik. Promiennik nie działa. Jestem taki, jak o 19:00, a nawet jeszcze bardziej.
19:40 – Sylwia wyjeżdża z działki i wraca z dziećmi do mieszkania. Zostaje kuzyn i ja. Jest zimno, ciemno i mam wszystkiego dość.
19:45 – próbujemy z kuzynem uruchomić promiennik. Trzeba trzymać przycisk, żeby działał. Normalnie wystarczy 20-30 sekund, ale akurat ten promiennik ma tak, że trzeba trzymać cały czas…
19:50 – dzwonię do PoH. Potwierdza magiczne zachowanie promiennika.
19:55 – dzwonię do Sylwii, ustalamy, że zajedziemy do Leroy-Merlin kupić zwykły, niemagiczny promiennik.
20:00 – czekając na Sylwię przygotowujmy sobie z pozostawionych na placu budowy palet i kawałków styropianu coś na kształt łóżka.
20:30 – przyjeżdża Sylwia. My wyjeżdżamy po nowy promiennik.
21:05 – Leroy-Merlin był czynny do 21:00, żadne prośby, ani groźby nie przekonują strażnika. Wracamy „na tarczy”.
21:40 – rozpoczynamy magiczną procedurę uruchamiania promiennika. Pomaga nam w tym długi śrubokręt, kilka zapałek i zapalniczki.
22:00 – promiennik działa; trochę kiepskawo, ale działa. Sylwia wraca do domu. Zostaję z kuzynem. Kładziemy się spać do przywiezionych śpiworów. Tym razem mam dwie koszule i polar (człowiek uczy się na błędach).

16 marca
6:00 – budzę się dość rześki, chociaż obolały. Spanie na styropianie nie jest wygodne. Przypomina spanie na betonie, nie można obrócić się na bok i pozostaje tylko pozycja „na Imhotepa”, tudzież „na baczność”. Wtedy jednak zimne powietrze owiewa twarz, a to powoduje znaczny dyskomfort.
6:05 – kuzyn też się budzi, obolały i zmarznięty – chyba jego śpiwór nie wytrzymał panujących w domu warunków.
7:00 – zdrapujemy lód z auta i wracamy z kuzynem do mieszkania. Na działkę przyjeżdża Sylwia.
8:15 – zawożę dzieci do szkoły. Po drodze łapię gumę w prawym tylnym kole („Tato, co tak terkocze?” „Nie wiem synu, może łożysko…”).
8:45 – przyjeżdża po mnie Sylwia zostawiając wykonawców samych na działce. Dowiaduję się, że agregat nie działa. Jadę z Sylwią na badania.
9:00 – dzwonimy do PoH; uruchomił agregat z własnego akumulatora. Jest dobrze.
10:00 – Sylwia kończy badania. Nie ma już kamieni w nerkach. Jest bardzo dobrze.
11:00 – kupujemy promiennik i wracamy do domu. W drodze umawiamy się z serwisem na 18:00 na naprawę szarpaka (tyle, że znowu trzeba do serwisu zawieźć agregat).
12:00 – Sylwia jedzie na działkę z nowym nabytkiem w postaci promiennika Camilla 4200, oraz akumulatora samochodowego. Ja wymieniam koło i jadę je naprawić do zakładu wulkanizacyjnego, a przy okazji wymienić opony na letnie.
12:30 – przy wymianie opon okazało się, że mam w aucie pękniętą gumową osłonę lewego przegubu. Dzwonię do Sylwii, żeby jej o tym powiedzieć. Sylwia nie jest zadowolona, co jednoznacznie wynika z przesłanego przez nią sms-a (w treści dominują kolokwializmy). Ja zresztą też optymizmem nie tryskam. Jadę do pobliskiego warsztatu samochodowego.
15:00 – kuzyn wraca do domu. Nie mam sumienia go zatrzymywać.
17:00 – Przyjeżdżamy na działkę, gdzie PoH podłączył nowy promiennik. Generalnie instalacja rekuperacyjna jest rozprowadzona, instalacja wodno-kanalizacyjna również, chociaż jeszcze nie cała.
17:45 – biorę syna i jedziemy do serwisu naprawić szarpak w agregacie.
18:15 – serwis zaczyna naprawę – „5 minut i po sprawie”.
20:00 – wyjeżdżamy z serwisu. Naprawa szarpaka wymagała rozkręcenia praktycznie całego agregatu i zajęła prawie 2 godziny. W drodze na działkę zatrzymujemy się pod sklepem, gdzie kupuję kilka użytecznych drobiazgów.
21:00 – na działce sprawdzam szarpak. Działa! Zapalamy sobie lampę 150W i gotujemy wodę. Nowy promiennik działa dość ładnie (w porównaniu z poprzednim). Jestem zadowolony.
21:30 – zabieram dzieci i zawożę je do mieszkania. Na działce zostaje Sylwia.
23:00 – zamykam mieszkanie i wracam na działkę. Dzieci dostają jeden z nieużywanych już przeze mnie telefonów komórkowych, do którego dokupiłem kartę. Proste objaśnienie zasad działania – „Używać tylko w stanie wyższej konieczności wybierając z książki telefonicznej jeden z dwóch umieszczonych w niej numerów – TATA lub MAMA”.
0:00 – idę spać. Mam nadzieję, że nic się już nie wydarzy.

17 marca
6:00 – pobudka. Nie było jakoś super ciepło, ale dało się wytrzymać.

c.d.n.
[/i]

sylvia1
18-03-2007, 17:35
a oto kilka zdjęć:
okna
http://img442.imageshack.us/img442/315/img8986ze7.th.jpg (http://img442.imageshack.us/my.php?image=img8986ze7.jpg)

http://img477.imageshack.us/img477/5518/img8984wq4.th.jpg (http://img477.imageshack.us/my.php?image=img8984wq4.jpg)
gruz do rozrzucenia coby piasek mógł wjechać...
http://img472.imageshack.us/img472/4261/img8988ia5.th.jpg (http://img472.imageshack.us/my.php?image=img8988ia5.jpg)

a tu śpimy pilnując domku:

http://img73.imageshack.us/img73/5613/img8978ib6.th.jpg (http://img73.imageshack.us/my.php?image=img8978ib6.jpg)

sylvia1
23-03-2007, 10:33
elektryka sie kończy...
wchodzi Pan od Alarmu
we wtorek przyjeżdżają drzwi zewn.

a prądu jak nie było tak nie ma... może będzie w kwietniu i to raczej bliżej końca niż początku :evil:

zamówiłam styropian z dostawą na połowę kwietnia o taki:
http://www.termoorganika.pl/_images/sciana/05_sciana_platinum_sciana.gif

sylvia1
28-03-2007, 07:43
wczoraj wstawiono drzwi.. firmę mogę polecić działa w okolicach Warszawy.. drzwi Gerda ceny konkurencyjne.
dziś panowie elektrycy kończą skrzynkę rozdzielczą, a Zbych kończy alarm.
przyjeżdża piasek, cement, wapno do tynków i jutro wkraczają tynkarze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
28-03-2007, 20:02
wiedziałam że nic nie może być tak piękne tynkarze jutro nie wejdą.. ponoć wejdą w pon pożyjemy zobaczymy... :evil:
dodatkowo trzeba wyregulować drzwi tarasowe a śruba z gerdy trze o bok drzwi. dodatkowo jutro elektyrcy wykańczają skrzynkę (brakło przełącznika do agregatu mimo zamówienia wcześniej)

jestem zmęczona padnięta i marzę tylko o spaniu w wygodnym łóżku :-?

sylvia1
30-03-2007, 07:45
w sumie przez ten natłok nawet zdjęć domku w stanie surowym zamkniętym nie mam jutro zrobię to coś wrzucę...

:lol: :lol: :lol:

no i oznajmiam, że mam alarm działający i sprawny...

sylvia1
02-04-2007, 07:31
od 14 marca udały nam się następujące rzeczy:
okna
drzwi wejściowe
elektryka
hydraulika+woda
alarm
przewody do rekuperatora
przewody do centralnego odkurzacza
przewody do DGP
zamówiony styropian na ocieplenie i wełna
jutro lub we wtorek wchodzą tynkarze
umówiony Pan od C.O.
umówiony pan od wylewek

sylvia1
02-04-2007, 20:13
http://img508.imageshack.us/img508/1387/tnimg9147lo7.th.jpg (http://img508.imageshack.us/my.php?image=tnimg9147lo7.jpg)

http://img236.imageshack.us/img236/5816/img9095iv6.th.jpg (http://img236.imageshack.us/my.php?image=img9095iv6.jpg)

sylvia1
10-04-2007, 09:28
tynkarze w końcu dziś przyjechali... ufff ale odetchnę dopiero jak będę wiedziała czy zdążę z wylewkami :roll:

sylvia1
11-04-2007, 15:54
no tak więc: tynkarze chcą 600 zł na zakup malucha bo nie mają czym dojeżdżać.. nasz agregat nie chce współpracować z ich betoniarką...
same problemy :evil:

sylvia1
11-04-2007, 19:39
po wizycie na budowie: panom mimo braku betoniarki ( jutro maja dowieźć inny silnik) udało się wytynkować cały jeden pokój na górze i kawałek hallu w sumie 38 m2...
dodatkowo humor poprawił nam widok drogi - cała rozkopana a wiecie co to znaczy??? że pod prąd rów kopią... a to znaczy, ze jeśli tylko archeolog nic nie znajdzie to maju będzie prąd :roll:

te 600 zł to miało być potem potrącone z roboty. złamałam się i dałam 300 to ciutkę mniej niż to co dziś wypracowali (wypracowali z 400 zł)

sylvia1
12-04-2007, 21:28
TYNKI SA ROBIONE... nie powiem nawet w porządku wyglądają i nawet dużo zrobili dziś

Był dziś nadzór archeologiczny i nic nie znalazł... tak więc panowie spokojnie kopią dołki pod prąd.... :lol:

sylvia1
15-04-2007, 14:24
tynki: na górze:
http://img399.imageshack.us/img399/9283/img9201pi4.th.jpg (http://img399.imageshack.us/my.php?image=img9201pi4.jpg)

http://img142.imageshack.us/img142/9494/img9202la5.th.jpg (http://img142.imageshack.us/my.php?image=img9202la5.jpg)

http://img402.imageshack.us/img402/7790/img9203xv3.th.jpg (http://img402.imageshack.us/my.php?image=img9203xv3.jpg)

http://img402.imageshack.us/img402/9608/img9212vx1.th.jpg (http://img402.imageshack.us/my.php?image=img9212vx1.jpg)

zdjęcie domku w słoneczku wiosennym:

http://img172.imageshack.us/img172/8484/img9214ej7.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=img9214ej7.jpg)

drzwi ofoliowane:

http://img251.imageshack.us/img251/7901/img9215sx0.th.jpg (http://img251.imageshack.us/my.php?image=img9215sx0.jpg)

i przedstawiciel fauny lokalnej wydobywający się z wykopu na kabelek prądowy:
http://img152.imageshack.us/img152/5349/jaszczurdy8.th.jpg (http://img152.imageshack.us/my.php?image=jaszczurdy8.jpg)

sylvia1
15-04-2007, 19:41
A co myślicie o tym?

http://img107.imageshack.us/img107/3346/img9222ol7.th.jpg (http://img107.imageshack.us/my.php?image=img9222ol7.jpg)

podobne pęknięcia są w 3 innych miejscach... mam się bardzo martwić...?

sylvia1
17-04-2007, 21:54
a to przyjechało dziś:

http://img340.imageshack.us/img340/4386/styropianns9.th.jpg (http://img340.imageshack.us/my.php?image=styropianns9.jpg)

tynki sie kończą... ryski są :-? ale głębokość jest poniżej 1 mm są tak wąskie ze trudno zmierzyć. wszelcy znajome fachmajstry mówią ze to wynik zbyt szybkiego schnięcia...
jutro występujemy o kolejną transze4 potrzymajcie kciuki bo zamiast kilku mniejszych rzeczy zrobiliśmy tynki, kupiliśmy styropian i materiały do CO i teraz pytanko co bank na to? czy uzna że jest ok? :roll:

sylvia1
22-04-2007, 19:36
więc teraz tak wygląda góra:
http://img49.imageshack.us/img49/4409/img9249ko3.th.jpg (http://img49.imageshack.us/my.php?image=img9249ko3.jpg)
http://img49.imageshack.us/img49/5545/img9253pk6.th.jpg (http://img49.imageshack.us/my.php?image=img9253pk6.jpg)

a dół tak:

http://img159.imageshack.us/img159/9048/tnimg9262zr6.th.jpg (http://img159.imageshack.us/my.php?image=tnimg9262zr6.jpg)

sylvia1
27-04-2007, 09:12
panowie tynkarze wykorzystują ostatnią szansę i zabrali się za elewację: od razu telefon: gdzie brałaś styropian? jest w łódkę nie nadaje się do kładzenia... ma po 3 cm odchyłu na 1 m :evil: :evil: :evil: :-? a ja jak na złość nawet z pracy wyskoczyć nie mam jak żeby sprawdzić

wieczorem dam znać co i jak z tym styropianem odchył wg wykonawcy od 2 do 4 cm :o na 1 m. już skontaktowałam się z przedstawicielem producenta. tylko że zanim pewnie zareagują to panowie zdążą ten styropian położyć.. dobrze, że nie 100% płyt tak ma...

sylvia1
01-05-2007, 10:20
rozstaliśmy sie z tynkarzami robiącymi elewację...
wczoraj byli max 1/2 godziny dziś w ogóle nie przyjechali...

nie potrafili zrozumieć dlaczego...

a ja mam dosyć wiecznej nieobecności i dzwonienia z pytaniem: czemu was dziś nie ma

dodatkowo tynki są krzywe, styropian nie wszędzie trzyma się poprawnie, mamy podejrzenie, że nie wszędzie jest klej na obwodzie...
:evil: :evil: :evil: :evil:
pan był mocno zdziwiony wkurzony itp itd... a argumenty typu ale to co mi płaciliście dawałem robotnikom i dla mnie nic nie zostało...


no comennts

sylvia1
04-05-2007, 13:02
no to widok z okna z góry na styropian zdecydowanie rozwiał wszelkie wątpliwości co do poprawności prac... po zakołkowaniu nie powinno być problemów ale.... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

sylvia1
06-05-2007, 17:43
ponieważ czekamy na kolejną ekipę tynkarzy to nic się nie dzieje...

za to wymyśliłam sobie, ze zamiast wjazdu cofniętego to chętnie zrobię wjazd normalny ale jak zmieścić bramę, śmietnik i furtkę na 6,5 m i na dodatek odsunąć się 2 m do granicy ze śmietnikiem?
:roll: :roll: :roll:
wymyśliłam skontaktowałam się z naszym sąsiadem i on podpisze nam zgodę na umiejscowienie śmietnika przy granicy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
09-05-2007, 07:31
na razie sprawy budowlane przesłonięte zostały przez komunie moich dzieci... uprzejmie proszę czytających o krótkie westchnienie tudzież kciuki coby w niedzielę nie padało :wink:


dziękuję wszystkim czytającym dopiero dziś zauważyłam, że mój dziennik przekroczył 20 000 wyświetleń... :lol: :D

sylvia1
09-05-2007, 20:34
przed posesją pojawiła nam się skrzynka energetyczna :D

sylvia1
14-05-2007, 07:26
komunia i po komunii uroczystość była piękna pogoda rewelacyjna (moja mama wymodliła ją do 2 w nocy :D ).

nic na razie nie napiszę do wtorku 8) 8) :roll: wole nie zapeszyć... :roll:

sylvia1
14-05-2007, 15:21
to ja się cichutko pochwalę:
http://img513.imageshack.us/img513/6164/tnimg5224fr8.jpg

sylvia1
15-05-2007, 17:42
:cry: mieli wejść dziś wieczorem tynkarze ... może wejdą pojutrze przez deszcze nie potrafią elewacji skończyć.. ciągle pod górkę... :cry: :cry: :cry:

sylvia1
18-05-2007, 07:43
Panowie Tynkarze dojechali wczoraj wieczorem.Jak zwykle dalej prześladuje nas pech.

Betoniara załatwiona przeze mnie nie zmieściła sie im do auta (nie ich auto) ekipa to Pan Marcin i młode szczawie (sądząc po tekstach to do szkoły chodzą) oj kiepsko to widzę. Ustaliliśmy ze na razie zajmą sie gładziami na górze bo trzeba załatwić transport tej betoniary... dodatkowo piecyk gazowy nie chciał działać tak jak powinien i panowie zmarzli... to co miałam na gładzie okazało sie być tynkiem a nie gładzią na szczęście udało mi sie załatwić wymianę za doplata :-? :-? :-? :-?

sylvia1
22-05-2007, 07:45
więc tak: wełna dojechała. W kominku trudno rozpalić (widać brak wprawy). Robi się ocieplenie dachu i k-g a potem glify na górze. Potem tynki na dole (brak betoniary na razie uniemożliwia zrobienie tychże ) :evil: potem elewacja i kolejna transza :-?

sylvia1
22-05-2007, 08:07
więc tak: wełna dojechała. W kominku trudno rozpalić (widać brak wprawy). Robi się ocieplenie dachu i k-g a potem glify na górze. Potem tynki na dole (brak betoniary na razie uniemożliwia zrobienie tychże ) :evil: potem elewacja i kolejna transza :-?

pytanko i prośba: podrzućcie proszę zdjęcia obróbek k-g koło okien połaciowych bo mam wrażenie że panowie chcą zrobić nie tak (dolną krawędź chcą zrobić prostopadle do płaszczyzny dachu) :roll:

sylvia1
23-05-2007, 09:00
pecha ciąg dalszy:
panowie a) zerwali linkę-szarpak w agregacie
b) coś i tak walnęło bo agregat nie odpala nawet z akumulatora samochodowego

zawieźliśmy agregat do kolejnej naprawy dziś ma być do odbioru
mąż stwierdził, że ten pech będzie nas prześladował dalej i po zamieszkaniu i że on by tym dawno walnął :roll:
w pon ma być w końcu betoniara i rusztowania do elewacji

o ile panów nie wystraszą do końca warunki - wczoraj uczciwie przyznali, że w takich warunkach (tj bez prądu teraz i bez agregatu na 24 godziny czyli i bez wody) nie pracowali :-?

niech już będzie ten prąd ile ta skrzynka będzie stała bezużyteczna?

sylvia1
24-05-2007, 10:22
no to już wiadomo: poszła prądnica i nie tylko... postawieni pod ścianą... wypożyczyłam agregat w pewnej firmie... niestety ten pochodził godzinkę i też zaniemógł fatum jakieś czy co? :o
dziś raniutko udało mi sie skontaktować z firmą wypożyczającą agregaty i zamiana z małego niechodzącego na duży 8 kW chodzący. Nawet fakt, że nie mam jak z pracy wyskoczyć dało się obejść hurtownia sama dowiozła (lub w końcu dowiózł zaprzyjaźniony elektryk? sam już nie wiem) fakt - agregat w końcu działa i panowie mogą pracować.

Jakby tego było mało to panowie wczoraj dowiercili się do rurki z ogrzewania podłogowego :( (a było dokładnie wymierzane). :cry: ciekawe co dalej się będzie działo bo już boję się myśleć...

sylvia1
02-06-2007, 05:31
idzie powolutku do przodu
obiecane zdjęcia:
http://img525.imageshack.us/img525/4026/tnimg9362jt6.jpg

http://img525.imageshack.us/img525/9784/tnimg9365ep5.jpg

http://img524.imageshack.us/img524/7362/tnimg9366bk7.jpg

dziś porobię więcej zdjęć
a na prąd dalej czekamy :/
:evil:

sylvia1
05-06-2007, 07:23
no i dalej czekamy na prąd w tzw. międzyczasie poprosiliśmy ekipę o powrót jak ten prąd będzie bo na wypożyczonym agregacie to wstrętna szarpanina - nasz dalej w naprawie. panowie spalali dziennie po 10-15 litrów benzyny. :evil:

trudno... co się odwlecze to nie uciecze w sumie to kafelkarze mogli by wchodzić gdyby nie drobny szczegół w postaci braku kafelek a kafelek brak bo kasy już nie ma na nie a kasy nei ma bo roboty z tej transzy nie skończone a roboty nie skończone bo prądu brak :roll: :-? :evil:

za rok ma być gaz... ta ciekawe... i kanaliza...

sylvia1
10-06-2007, 18:16
no to odbiór prądu jest ale nie tego finalnego tylko wykonawcy za to żeby nie było zbyt wesoło to mamy problem: najpierw chcielismy 15 kW tego prądu i na to dostaliśmy warunki i umowę potem zwiększaliśmy do 20i dostaliśmy aneks do umowy. Tyle, że w aneksie zwiększyli mocy a nie zwiększyli zabezpieczeń i tu jest pies pogrzebany. Jutro na cito jadę do ZEWT błagać by a) oddali mi kasę za te 5 kW lub b) szybko dali pisemko o zwiększeniu zabezpieczeń
ani w jedno ani w drugie nie wierzę więc pewnie jeszcze z tym prądem sie pobujamy... a przecież to ich wina. wykonawca mówi, że zabezpieczenia musi dac takie jak w warunkach lub umowie lub aneksie :evil:
chce mi się płakać :cry:

sylvia1
10-06-2007, 20:38
właśnie wróciłam z budowy kilka zdjęć:
pokój Krzysia:
http://img75.imageshack.us/img75/239/tnimg9381ji3.th.jpg (http://img75.imageshack.us/my.php?image=tnimg9381ji3.jpg)
http://img231.imageshack.us/img231/5084/tnimg9383ao4.th.jpg (http://img231.imageshack.us/my.php?image=tnimg9383ao4.jpg)
nasz:
widok na garderobę
http://img123.imageshack.us/img123/1039/tnimg9389ri8.th.jpg (http://img123.imageshack.us/my.php?image=tnimg9389ri8.jpg)
http://img162.imageshack.us/img162/1430/tnimg9390mk4.th.jpg (http://img162.imageshack.us/my.php?image=tnimg9390mk4.jpg)
salon: http://img530.imageshack.us/img530/8227/img9399mo1.th.jpg (http://img530.imageshack.us/my.php?image=img9399mo1.jpg)
kominek:
http://img78.imageshack.us/img78/5058/tnimg9401ka3.th.jpg (http://img78.imageshack.us/my.php?image=tnimg9401ka3.jpg)
widok za oknem (ale bałagan)
http://img231.imageshack.us/img231/8112/tnimg9406nx3.th.jpg (http://img231.imageshack.us/my.php?image=tnimg9406nx3.jpg)
drugi widok zza okna
http://img235.imageshack.us/img235/7098/tnimg9404rr1.th.jpg (http://img235.imageshack.us/my.php?image=tnimg9404rr1.jpg)
widok z drogi na dom
http://img76.imageshack.us/img76/2600/tnimg9407bt3.th.jpg (http://img76.imageshack.us/my.php?image=tnimg9407bt3.jpg)

sylvia1
17-06-2007, 20:50
byliśmy dziś na budowie...
kilka zdjątek:
dla niedowiarków:
http://img116.imageshack.us/img116/7900/img9459cr8.th.jpg (http://img116.imageshack.us/my.php?image=img9459cr8.jpg)
i jak na razie 2:1 dla kominka :wink:
http://img126.imageshack.us/img126/1812/img9441jb9.th.jpg (http://img126.imageshack.us/my.php?image=img9441jb9.jpg)
a tu widać cały front domu: dobrze że stoi bokiem do sąsiadów bo ewidentnie mało w nim okien...
http://img528.imageshack.us/img528/3233/img9478rq0.th.jpg (http://img528.imageshack.us/my.php?image=img9478rq0.jpg)
chaszcze u nas i maleńka trawka u sąsiadów: (plusy wysokiego stanu wód gruntowych)
http://img521.imageshack.us/img521/2265/img9451ae6.th.jpg (http://img521.imageshack.us/my.php?image=img9451ae6.jpg)
u sąsiadów:
http://img248.imageshack.us/img248/7258/img9480ia3.th.jpg (http://img248.imageshack.us/my.php?image=img9480ia3.jpg)

sylvia1
20-06-2007, 22:05
http://emoty.blox.pl/resource/509.gif
http://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/yahoo.gif


MAMY PRĄD!!!! :lol: :lol:

jutro wrzucę zdjęcia....

sylvia1
21-06-2007, 05:31
zdjęcie : http://img511.imageshack.us/img511/8691/img9486gw9.th.jpg (http://img511.imageshack.us/my.php?image=img9486gw9.jpg)
tak ładnie świeci i nic nie hałasuje pod uchem (agregat jest wyłączony)
na razie tyle imprezka będzie potem bo najpierw trzeba zakończyć rok szkolny w 3 szkołach.... :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

wczoraj przez moment był etap lekkiej paniki gdy to okazało się, że prąd jest i owszem ale jedna faza nie działa. Na szczęście Pan-Elektryk-Od-Przyłączy posprawdzał- to tylko bezpiecznik przedlicznikowy był źle dokręcony.. :roll:

sylvia1
25-06-2007, 10:25
a ku mojemu zdziwieniu ekipa przyjechała i wzięła się za robotę poinformowałam o zmienionym kodzie dla ekipy w alarmie i gościu zareagował zdziwieniem że pani naprawdę myślała ze ja nie przyjdę... no myślałam na co gość ale przecież umowę mamy podpisaną...a umowa rzecz święta za poprawki nic nie dopłacam zostaną poprawione. może nie będzie aż tak źle?

sylvia1
07-07-2007, 19:07
powoli przymierzamy sie do płytek które muszą być na 17 zakupione...
poradźcie bo myślę poważnie o tych kafelkach fjesta z domino (http://www.domino-ceramika.pl/frame.php?type=2&id=3&ara=7)
tylko nie do końca wiem które z którymi połączyć... mąż sugeruje jasnoczerwone http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/fiesta/fiesta_ps7.jpgz ciemnoczerwonymi http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/fiesta/fiesta_ps8.jpg na ściany a czerwone http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/fiesta/fiesta_pp3.jpg na podłogę ja się zastanawiam nad połączeniem tych samych kolorów tylko, że jedna ściana w jednym kolorze druga w innym kolankowa na jasno i wysoka na jasno a te ze skosami na ciemniejsze? na dół do łazienki z kolei taki zestaw:
http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/fiesta/fiesta_ps2.jpghttp://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/fiesta/fiesta_ps5.jpghttp://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/fiesta/fiesta_pp2.jpg

a do kuchni te nad meble:
http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/fiesta/fiesta_ps4.jpg
jeszcze mi się bardzo te podobają:

http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/texas/texas_pp1.jpg

ciaszka
07-07-2007, 21:31
Witaj Sylvia
Chętnie doradzę ale nie mogę otworzyć zdjęć.
Domek świetnie wygląda. Pokazałam go mojemu projektantowi jako wzorcowy.
Skorzystałam z wprowadzonych zmian w zadaszeniu nad tarasem i wejściem.
Czekam z niecierpliwością na kolejne news-y z postępów na budowie.
Powodzenia i wytrwałości w zmaganiach na budowie.
Pozdrawiam

sylvia1
09-07-2007, 15:57
Problem miałam jak to podzielić coby na ścianach ładnie wyglądało ale jakoś sobie wymyśliłam w praktyce okaże się czy dobrze...

wybrałam : na górę ściany ze skosami i kolankowa ciemnoczerwone fiesta ściana duża bez skosów z kibelkiem jasnoczerwona i na to dekory podłoga czerwona fiesta... na dół dwie ściany w ciemnozielonym (ta z kibelkiem i mała za drzwiami) 2 z jasnożółtym (z oknem i ściana z umywalka w sumie wejście na nią jest) podłoga zielona fiesta.. Oglądałam te kafelki na żywca - duże lepiej sie prezentują niż na stronie te jasne są subtelne i pastelowe takie rozmyte a te ciemne nie mają nic z ciemnego... :zdziwko: :niepewny: a i wybrałam do kuchni od razu :
http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/!kuchnia/nostalgia/nostalgia1.jpg

podłoga będzie legno paradyż w całym parterze (poza gabinetem- panele) i pom. gosp no i łazienką... o tak wygląda legno:

http://www.paradyz.com.pl/images/collections/mini/0092_1.jpg (http://www.paradyz.com.pl/images/gallery/big/00288.jpg)

sylvia1
11-07-2007, 21:31
proszę bardzo nowe zdjątka:

http://img296.imageshack.us/img296/3609/img9567ws7.th.jpg (http://img296.imageshack.us/my.php?image=img9567ws7.jpg)

http://img102.imageshack.us/img102/1260/img9544ab1.th.jpg (http://img102.imageshack.us/my.php?image=img9544ab1.jpg)

http://img519.imageshack.us/img519/2431/img9587pp3.th.jpg (http://img519.imageshack.us/my.php?image=img9587pp3.jpg)

i troszkę ze środka:
http://img508.imageshack.us/img508/8553/img9580zd2.th.jpg (http://img508.imageshack.us/my.php?image=img9580zd2.jpg)

http://img404.imageshack.us/img404/1049/img9518lm8.th.jpg (http://img404.imageshack.us/my.php?image=img9518lm8.jpg)

http://img517.imageshack.us/img517/7341/img9386ai6.th.jpg (http://img517.imageshack.us/my.php?image=img9386ai6.jpg)

http://img161.imageshack.us/img161/600/img9521ev4.th.jpg (http://img161.imageshack.us/my.php?image=img9521ev4.jpg)

sylvia1
16-07-2007, 05:59
w piątek przyjechały kafelki i terakota do łazienek.... dziś wchodzi pan glazurnik... i do wtorku czekamy na transzę.. ciekawe czy mBank nie wykręci jakiegoś numeru przy ostatniej transzy? proszę o kciuki coby nie wykręcił... :roll: :roll:

sylvia1
16-07-2007, 15:27
górna łazienka do przeróbki :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: niby pion trzyma ale pod skosem mierzona okazuje się dziurawa jak ser szwajcarski
:evil: :evil: :evil: :evil:

sylvia1
17-07-2007, 16:29
temat kominki:
spodobał mi się ten kominek:
http://www.kominki.net/img/kominki/projekty/big/W450_v3.jpg lub
co o nim myślicie?
lub coś w tym stylu:
http://www.kominki.net/img/kominki/projekty/big/216_v4.jpg ???
a może ten?
http://www.chazelles.com.pl/kominki/nowoczesne/foto/vittoria.jpg
najbardziej zauroczył mnie ten:
http://www.chazelles.com.pl/kominki/rustykalne/foto/beauregard.jpg

pierwszy czy ostatni oto jest pytanie.... :roll:

sylvia1
18-07-2007, 13:58
mamy kasę....

sylvia1
20-07-2007, 15:16
no to git :] musimy się nauczyć kłaść gładź sami ktoś chętny do pomocy? :roll:

sylvia1
26-07-2007, 20:16
aparat mi się zepsuł i dlatego zdjęcia łazienki będą takie jakie będą czyli zrobione komórką
http://img502.imageshack.us/img502/8594/070726131131nk8.th.jpg (http://img502.imageshack.us/my.php?image=070726131131nk8.jpg)

http://img159.imageshack.us/img159/6083/070726131153xf9.th.jpg (http://img159.imageshack.us/my.php?image=070726131153xf9.jpg)

miało być inaczej jest jeszcze inaczej... :wink:
na drugim kolor jest bardziej rzeczywisty

sylvia1
03-08-2007, 20:26
no to troszkę pokaże działkę..
widok z tarasu przyszłego
http://img174.imageshack.us/img174/1852/obraz004pa3.th.jpg (http://img174.imageshack.us/my.php?image=obraz004pa3.jpg)
widok z ganku na wjazd:
http://img529.imageshack.us/img529/9589/tnobraz005nm3.th.jpg (http://img529.imageshack.us/my.php?image=tnobraz005nm3.jpg)
widok z wjazdu na domek:
http://img524.imageshack.us/img524/7504/tnobraz006xm6.th.jpg (http://img524.imageshack.us/my.php?image=tnobraz006xm6.jpg)

ziemia rozgarnięta to nie ziemia a glina zamiast niej jest szambo...
:roll: :wink:

sylvia1
07-08-2007, 20:50
kupilismy takie testy do wody... (http://www.aquafilter.com/produkty.php?podkat=0&lang=PL&dzial=10&blok=4&produkt=0)
więc dziś wypadł ten dzień by w końcu przetestować co w tej naszej wodzie siedzi...i wyszło co raczej nie siedzi:
wyniki:

temp 11 stopni C
pH: 6,0 (lekko poniżej sugerownaej normy 6,5-9,5)
alkaliczność: 40 (norma <240)
twardość: 40-50 (norma <125)
żelazo: 0
chlor: 0-0,1

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

sylvia1
08-08-2007, 16:19
a oto moja łazienka jeszcze bez wyposażenia:

http://img511.imageshack.us/img511/5113/tna018ej0.th.jpg (http://img511.imageshack.us/my.php?image=tna018ej0.jpg)

http://img265.imageshack.us/img265/7884/tna019hg8.th.jpg (http://img265.imageshack.us/my.php?image=tna019hg8.jpg)

http://img407.imageshack.us/img407/7205/tna022wz2.th.jpg (http://img407.imageshack.us/my.php?image=tna022wz2.jpg)

i co o tym myślicie?

sylvia1
09-08-2007, 20:07
przyjechała pierwsza partia płytek do salonu:
Pan Andrzej do razu ułożył na sucho
wersję a
http://img410.imageshack.us/img410/7774/a1001lj5.th.jpg (http://img410.imageshack.us/my.php?image=a1001lj5.jpg)
i wersję b
http://img530.imageshack.us/img530/7160/a1002hf3.th.jpg (http://img530.imageshack.us/my.php?image=a1002hf3.jpg)

problem w tym że ta ładniejsza jest droższą w robociźnie i na materiale (więcej ścinek)

sylvia1
13-08-2007, 08:31
wybraliśmy drzwi tzn ja wybrałam a maż uznał, że ok są..o takie:

http://www.nowedrzwi.pl/images/options/231-59.jpghttp://www.nowedrzwi.pl/images/options/228-59.jpg

teraz tylko do nich panele dobrać... :roll:

sylvia1
30-08-2007, 19:39
prace postępują powoli bo się praca zaczęła i dzieci wróciły z wywczasów u babci...
tak wyglądają pokoje na górze i łazienka
nasz
http://img207.imageshack.us/img207/8241/tna5011dr2.th.jpg (http://img207.imageshack.us/my.php?image=tna5011dr2.jpg)

Krzysia
http://img107.imageshack.us/img107/8496/tna6001ua8.th.jpg (http://img107.imageshack.us/my.php?image=tna6001ua8.jpg)

Asi
http://img111.imageshack.us/img111/2269/tna6004jw6.th.jpg (http://img111.imageshack.us/my.php?image=tna6004jw6.jpg)


łazienka na dole:
http://img122.imageshack.us/img122/159/tna5007es3.th.jpg (http://img122.imageshack.us/my.php?image=tna5007es3.jpg)

a tak wygląda częściowo połozona glazura w salonie:
http://img249.imageshack.us/img249/2492/tna5004xv7.th.jpg (http://img249.imageshack.us/my.php?image=tna5004xv7.jpg)

zdjęcia są z wczoraj bo dziś już łazienki mają armaturę... :roll:

sylvia1
05-09-2007, 08:10
Mamy wodę wewnątrz budynku. Jaka to radocha odkręcić kran i patrzeć jak leci.... :D :D

sylvia1
12-09-2007, 14:03
oj dawno nie pisałam
chyba nastąpiło zmęczenie materiału w dodatku rozpoczęcie roku szkolnego nie zostawia dużo wolnego czasu....
powoli nastawiamy się na przeprowadzkę.
Cały dół jest do przeszpachlowania i gruntowania i malowania ale góra to już tylko przedpokój. W łazienkach nawet woda już jest. a OD pon wygrzewamy podłogówkę bo kafle już ułożone i zafugowane teraz je tylko pozostało domyć.. jak ktoś chętny do pomocy to zapraszam 8)
kolejna kłoda pod nogi się pojawiła- gaz miał być w przyszłym roku bo całe osiedle dostało takie warunki .. tylko ja sie jakoś umowy o przyłączenie doprosić nie mogę dziś byłam w gazowni i kiszka nic o mnie nie wiedza.. Pan który wszystko załatwiał w Warszawie ma wyjaśniać co i jak.. i gdzie podziały się i moje warunki i moja umowa o przyłącze. i dlaczego mnie straszą że będę mieć inną cenę? :evil: :evil: :evil: :evil:

sylvia1
13-09-2007, 16:23
a tu moje łazienki w sob zrobię dokładniejsze zdjęcia...
górna
http://img339.imageshack.us/img339/8287/tna7001vw0.jpg
http://img514.imageshack.us/img514/7906/tna7004st1.jpg
dolna
http://img512.imageshack.us/img512/7936/tna7008ay6.jpg
http://img515.imageshack.us/img515/2947/tna7009to6.jpg
kolorki u dzieci:
http://img511.imageshack.us/img511/1569/tna7013kx0.jpg
http://img210.imageshack.us/img210/2632/tna7016iz9.jpg

sylvia1
19-09-2007, 20:23
przy wygrzewaniu okazało się, ze jednak wykrakałam mam wodę w domku :evil: panowie wspaniali tynkarze prawie przewiercili i nam jedną petlę montując ściankę k-g :evil: nie przewiercili całkiem rurki ale na tyle dużo, że jak rurka nabrała ciepła i się lekko rozszerzyła to akurat dziura się rozszerzyła do końca i woda zaczeła sobie wyciekać...
dziś tylko Pan Hydraulik znalazł uszkodzenie i zamknął obwód jutro rano naprawa...
kiedy skończy się pech? :-?

sylvia1
01-10-2007, 12:06
zamówione AGD, Pan od schodów wchodzi w środę w sobotę wchodzą panowie od elewacji a tu jeszcze tynk nie zamówiony :o

sylvia1
04-10-2007, 09:08
8 8) :D

sylvia1
05-10-2007, 07:23
7 8)

sylvia1
06-10-2007, 16:59
6 :roll: :-?

sylvia1
07-10-2007, 19:27
5 :wink: 8) :-?

sylvia1
08-10-2007, 10:05
4 :wink: 8) :-?

sylvia1
09-10-2007, 07:17
3 :o :o

sylvia1
10-10-2007, 06:15
2 :o :o :o

sylvia1
11-10-2007, 09:25
1 8) :-? :o

sylvia1
12-10-2007, 05:48
chyba źle zaczęłam liczyć...
bo co dziś nie 0 ... tzn w sumie 0 bo jutro przewozimy graty bo potem nam bruk zaczną robić i nie będzie jak... :roll:

sylvia1
23-10-2007, 08:56
schody się kończą za 2 tyg tylko finalne szlifowanie i poprawki a potem malowanie
elewacja się kończy
potem tylko podbitka i taras
brama już jest bruk się kończy...
będzie pięknie...

zdjęć nie ma bo ciągle nie wiem gdzie jest kabelek - kartony rules :roll: :wink:

dziękuję za wsparcie :wink: :roll:

sylvia1
25-10-2007, 13:39
z dniem wczorajszym oficjalnie mamy zakończoną budowę. :D teraz tylko odczekać na nadanie numeru porządkowego i można się przemeldować :)

poradźcie czym domyć gres bo ciągle białe smugi się robią... :oops: :roll:

sylvia1
26-10-2007, 20:37
tak było:

http://img233.imageshack.us/img233/9974/tna8006iv2.th.jpg (http://img233.imageshack.us/my.php?image=tna8006iv2.jpg)

panele :
http://img510.imageshack.us/img510/4859/tna8001zf7.th.jpg (http://img510.imageshack.us/my.php?image=tna8001zf7.jpg)

elewacja:
http://img90.imageshack.us/img90/7459/tna8016eb1.th.jpg (http://img90.imageshack.us/my.php?image=tna8016eb1.jpg)
http://img215.imageshack.us/img215/373/tna8020md7.th.jpg (http://img215.imageshack.us/my.php?image=tna8020md7.jpg)
http://img138.imageshack.us/img138/1204/tna8021ac6.th.jpg (http://img138.imageshack.us/my.php?image=tna8021ac6.jpg)

"ogród"
http://img509.imageshack.us/img509/6395/tna8018no6.th.jpg (http://img509.imageshack.us/my.php?image=tna8018no6.jpg)
http://img102.imageshack.us/img102/7326/tna8019qg2.th.jpg (http://img102.imageshack.us/my.php?image=tna8019qg2.jpg)
i domownik:
http://img225.imageshack.us/img225/2374/tna8041gb6.th.jpg (http://img225.imageshack.us/my.php?image=tna8041gb6.jpg)

sylvia1
01-11-2007, 10:41
Jak pamiętacie od sierpnia mam rekuperator... ponieważ historia przeszła moje najśmielsze oczekiwania :evil: to muszę to opisać... ale po kolei
w sierpniu w końcu przyszło do zakładania rekuperatora.. całą instalację wykonywał Pan znany z forum. więc gdy przyszło do wyboru rekuperatora skłaniałam się do mistrala 400 ale Pan W. zaproponował mi Dospela 285 na moje obawy że będzie troszkę za słaby jak na moją kubaturę odpowiedział, ze niejeden taki dom z takim reku funkcjonuje. No to ok w końcu to on jest specjalistą prawda?
Montaż nastąpił 14 VIII bo 15 pan W. wyjeżdżał na wczasy za granicę. PO tygodniu ogarnęła nas panika wilgotność w domu wzrosła do ponad 90% zaduch totalny. Otwieramy wszelkie możliwe okna wtedy sytuacja się poprawia po zamknięciu na noc dalej jest źle tak źle, że glazurnikowi narzędzia rdzewieją
:o wysyłam sms do pana W. pracownik podjedzie ale to na pewno wina tego ze dom jest nowy. :-? pracownik podjeżdża okazuje się, że reku wywiewa tylko 60% nawiewanego powietrza. Nawiewa raptem ok 200 m3/h gdzieś gubi prawie 1/3 mocy reku... (naszym anemometrem wyniki są gorsze dużo gorsze).
Tak mijają kolejne 2 tyg oczekiwania na Pana W. po rozlicznych telefonach przekładanych terminach w końcu Pan W. dociera do mnie i twierdzi, że to na pewno wina reku - może jest uszkodzony...
PO kolejnym czasie (jest już prawie połowa września) - no dobrze to dajemy do reklamacji w końcu jest na gwarancji (gwarancja jest ciągle u Pana W. bo jej do łapki nie dostałam). Po kolejnych 2 tyg przychodzi reku z reklamacji coś było źle ustawione fabrycznie, ma być lepiej. Sprawdzamy anemometrem- nie jest.
Pan W. twierdzi, ze przesadzam, że jak zamieszkam to będzie dobrze bo się potworzą kanały powietrzne. Ja mu na to, że wentylacja nie spełnia norm bo w kuchni wywiew powinien wynosić 50 m3/h a wynosi max 20. W innych pomieszczeniach jest troszkę lepiej. Na dole w pokoju okno fix a tu nawiew prawie nie działa... W salonie dwa nawiewy a też nie osiągają norm. Pan W. mi próbuje wmówić, że normy sobie a życie sobie. :evil: :evil: :evil:
Na moją ostro postawioną prośbę decyduje się zamienić reku na inny z innej firmy o większej mocy. Ale to potrwa bo musi znaleźć nabywce na mojego dospela... Informuje mnie o tym, że już zamówił kossa, że za 3 tyg będzie (no dobrze to akurat zdążymy przed przeprowadzką). Nic to czekamy... czekamy czekamy... :evil: w okolicy przeprowadzki Pan W. nagle przestaje odbierać tel. a jak odbierze to tłumaczy, że kossa nie ma bo nie ma kasy na jego odbiór bo tamten gość nie dał mi jeszcze kasy.. kontaktuję się z osobą która bierze mojego dospela. (dedukcja i forum to dobre rzeczy ). Osoba ta kasę wpłaciła 2 tyg temu a pan W. dalej mnie zwodzi, że to nie ten model koss przywiózł, który on zamówił, że jeszcze chwileczkę i tak to trwa od 2 tyg (bo wtedy fizycznie dostał kasę). Koss miał być już tydz temu. ale nie - nie dojechał... no ok... trudno czekałam tyle, poczekam jeszcze kilka dni. We wt na mój telefon mam odpowiedź juz jadę go odbieraćw środę rano dzwoni pan W. to o której się umawiamy na montaż umówiliśmy się na 17 czekałam od 16:30 i nic ani telefonu ani wytłumaczenia. Telefon pana W. nie odpowiada, sms wiem, że dochodzą. Powiem tak : stracony czas, stracone pieniądze na telefony , a już o zdrowiu i nerwach nie wspomnę. W tzw międzyczasie był jeszcze montaż okapu trwający tydzień. I te wieczne wymówki bo mam dziecko chore bo byłem w szpitalu bo pracownicy mi się pozwalniali wie pani jak teraz jest.......
Ja wiele jestem w stanie zrozumieć ale moja cierpliwość została przekroczona. Reku działa działając na maksa działa tak, ze jak w niektórych pomieszczeniach zbierze się więcej niż 3 osoby zaczyna być duszno w kuchni wywiewu dalej nie ma prawidłowego a ja uparcie będę się trzymać norm. i dalej oczekuję prawidłowo wykonanej usługi.

dodano:
a i jeszcze przy jednej z rozmów padło hasło: ale nie opisze Pani tego na forum dobrze? moja odpowiedź brzmiała: opiszę dokładnie sposób załatwienia problemu.

sylvia1
08-11-2007, 10:11
chce mi sie płakać mąż siedzi w domku mieli montować drzwi okazuje się, że panowie nie wzięli niczego do skrócenia drzwi i osciceżnic a u nas wysokość nie pasuje jak się okazuje... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

sylvia1
08-11-2007, 20:06
Dramat w n-aktach. Część druga.

Jakiś czas temu zamówiliśmy drzwi i ościeżnice. Zamówiony towar dotarł do nas dwa tygodnie temu, zgodny z zamówieniem, zresztą już po odbiorze okazało się że zamówienie było trochę źle przygotowane i jednych drzwi nijak nie uda się zamontować, bo zostały zamówione za szerokie.

W końcu nadszedł ten dzień – Dzień Montażu Drzwi.
Ekipa przyjechała około godziny dziesiątej rano z entuzjazmem powitana przez nasze dwa koty i raźno zabrała się do pracy. Niestety - po odpakowaniu pierwszej ościeżnicy nastąpiła konsternacja – pionowe uszczelki są za krótkie o jakieś 10 cm.

Dzwonię do Żony, informuję o problemie.

- Panowie, odpakujcie drugą paczkę, może tam będzie już dobrze.

Niestety, druga paczka również ma za krótkie uszczelki. Mam jakieś irracjonalne przeczucie, że np.trzecia paczka będzie pusta – bez ościeżnicy, więc pozostajemy przy dwóch otwartych i panowie lekko narzekając na producentów („innym firmom to się nie zdarza, owszem – czasami dają drzwi z odłupaną okleiną ale uszczelki zawsze są odpowiedniej długości”), zabierają się do składania tej pierwszej. Aby zmontować ościeżnicę trzeba ją od wewnątrz skręcić specjalnymi wkrętami w narożnikach. Następnie założyć uszczelki i już – ościeżnica gotowa. Potem tylko osadzenie w otworze drzwiowym, ustawienie poziomu i pionu i można zakładać drzwi i maskownice do samej ościeżnicy. Tak to wygląda w teorii…

- Panowie, może by tak dosztukować końcówki tych brakujących uszczelek?
- Eee, nie bardzo, jak to będzie wyglądało?
- Jak dosztukowana uszczelka.

Dwie zmontowane bez uszczelek ościeżnice leżą i czekają na swoją kolejkę. Trzecia ma dobre uszczelki. Chyba dam na mszę…

Czwarta ościeżnica.
Oops! Wycofuję info o mszy. Moje irracjonalne przeczucia zaczynają się częściowo sprawdzać – w tym pudełku nie ma ani wkrętów montażowych, ani zawiasów…

Dzwonię po raz kolejny do Żony. Informuję o kolejnym problemie.

Piąta ościeżnica.
O dzięki Ci – łaskawa Firmo, za obdarzenie nas podwójnym zestawem zawiasów! Szkoda że nie dałaś też podwójnego zestawu tych cholernych wkrętów montażowych…

Podczas kiedy część ekipy walczyła z montażem kolejnych ościeżnic, druga część raźno zabrała się za osadzenie pierwszej ościeżnicy w otworze drzwiowym. Otwór, zdaniem Pana Montażysty, jest trochę ‘za dużawy’, ale w granicy błędu statystycznego się mieści. Spoko. Gabinet będzie miał drzwi. To dobra wiadomość.

Chwilę później panowie montują kolejną ościeżnicę – tym razem do łazienki. Poszło bez problemów. Sam się dziwię, że tak łatwo poszło, ale zdziwienie trwa tylko przez chwilę.

- Mamy problem proszę Pana, ta pierwsza ościeżnica to nie do gabinetu, tylko do pokoju dziecka na górze. To jest 12-tka, a jest tylko jedna 12-tka, więc to niestety jest ta właśnie 12-tka.
- Aha, no to przełóżcie ją na górę.

Panowie wypruwają dopiero co osadzoną ościeżnicę i niosą ją na piętro. Ciekawe, skąd wiem, że to się nie uda?

Bingo! Wiedziałem! Ościeżnica (jak i drzwi) jest za długa – trzeba ją skrócić o 4cm, a tego panowie przy posiadanym sprzęcie się nie podejmują, „bo się wystrzępi okleina”. Zresztą i tak nie ma sensu montować jej w tym otworze, bo drzwi otwierałyby się w niewłaściwą stronę i Krzyś musiałby po wejściu do pokoju przeczołgiwać się pod łóżkiem. Jemu to by pewnie nawet szczególnie nie przeszkadzało, ale ja chciałbym od czasu do czasu odwiedzić syna w pokoju, a czołgał się NIE BĘDĘ!

Sprawdzamy pozostałe otwory drzwiowe na piętrze. Pokój Asi ma ten sam problem tzn.o 4cm za nisko osadzone nadproże. Łazienka i nasz pokój są w porządku.

Ościeżnica ląduje oparta o ścianę. Panowie wracają na parter, gdzie reszta ekipy składa kolejne ościeżnice. Nadmiarowa ościeżnica posłużyła jako dawca organów, dzięki czemu udało się odzyskać jeden zestaw wkrętów montażowych, zawiasów i uszczelek.

Panowie lekko zniechęceni, robią sobie przerwę śniadaniową. Ja wysyłam sms-a do Żony z krótkim opisem stanu prac (jakich prac? Przecież tutaj nic nie pasuje do siebie!)

Mamy kolejny problem – pojawiła się druga ościeżnica o szerokości 12cm, oraz nadmiarowa o szerokości 18cm (a miały być dwie 14-tki). Chyba trzeba zadzwonić do agenta Muldera z Archiwum X – najwyraźniej w ciągu ostatnich dwóch tygodni jedna z ościeżnic w tajemniczy sposób się skurczyła, a druga rozciągnęła. Jak nic jest to sprawka Obcych…
Pocieszające w tym jest to, iż tajemnicza druga 12-tka ma dokładnie taki kierunek otwierania drzwi, jaki powinien być u Krzysia. Czyli jest spoko, z dokładnością do konieczności skrócenia tej całej konstrukcji o 4cm.

Tymczasem…
Panowie nie potrafią zamontować ościeżnicy w wiatrołapie, bo brakuje 2cm.

- Proszę Pana, tutaj brakuje nam 2cm.
- To może by to skuć?
- A to jest tylko cegła dziurawka w tym nadprożu?
- Nie, to jest nadproże systemowe, dziurawka jest z zewnątrz, ale w środku jest zbrojony beton.
- Aha, to skujemy tą cegłę.

Panowie skuwają cegłę, montują ościeżnicę, po czym zabierają się za pierwsze skrzydło drzwiowe…
…ale życie jest pełne zasadzek i skrzydło jest co prawda dobrze osadzone, ale ponieważ okazuje się lekko wypaczone, więc przy zamykaniu górny narożnik tak śmiesznie merda i robi takie ‘frrr’. To nieważne! Mamy pierwsze dzwi w domu! Ze szczęścia prawie nie umiem utrzymać moczu!

Panowie zabierają się za montaż kolejnych skrzydeł drzwiowych. Próbujemy za wszelką cenę zapanować nad ogarniającym nas chaosem złożonym z ościeżnic, skrzydeł, krótkich i długich uszczelek, walających się wszędzie papierów i przebiegających od czasu do czasu po podłodze kotów, które od rana nic nie jadły i wyglądają na głodne…

„Co nas nie zabije, to nas wzmocni”.
Jeszcze żyję, ale jakoś szczególnie wzmocniony się nie czuję, tym bardziej że nie da się zamontować maskownic do ościeżnic. Problem jest taki, że krzywa ściana (żeby tylko jedna) powoduje tak duże odchyłki, że maskownica nie daje się osadzić w ościeżnicy.

Zauważam na twarzach Panów Monterów oznaki lekkiej rezygnacji. Kocie pyszczki mówią „daj nam coś zjeść, mogą to nawet być te za krótkie uszczelki, których i tak nie zużyjesz”.

Daję kotom żarcie z puszki, a Panom Monterom zagadkę – „może zamontujemy te nadmiarowe 12-tki do sypialni na piętrze?”. Problem okazuje się trudny do rozwiązania, bo maskownica nie pasuje. Dzwonię do Żony („niech skują ścianę”).

- Panowie, może skujecie tynk ze ściany przy sypialni?
- Eee, to nic nie da, bo albo się uda, albo się nie uda. Maskownica może złapać, ale równie dobrze może nie złapać.

Powalony tym filozoficznym stwierdzeniem poddaję się i zostajemy przy wariancie minimalnym tzn.dom będzie posiadał tylko 50% zaplanowanych drzwi.

Przyjeżdża Szef Monterów.

- Ta 12-tka to gdzie nie pasuje? To wyrównajcie ten tynk i będzie dobrze.

Panowie osadzają 12-tkę w naszej sypialni. Jest oczywiście za wąska (bo tutaj miała być 14-tka), ale brakuje tak niewiele, że można sobie wyobrazić, że jest dobrze. Uruchamiam wyobraźnię i wyobrażam sobie, że ta ościeżnica idealnie pasuje do otworu drzwiowego w naszej sypialni. Spoko. Wyobraźnia podpowiada mi, że ościeżnica pasuje, więc zamykam ten temat.

Podobno nie powinno się kopać leżącego. Ale można mu przywalić kijem, albo działając w bardziej wyrafinowany sposób dodać np.wśród zakupionych fabrycznie zapakowanych klamek z otworami na klucz dwie takie, które tego otworu są pozbawione…

Bilans końcowy:
W pełni udało się zamontować 3 drzwi. Bez maskownic mamy czworo drzwi. Troje drzwi (te od dzieci i z garderoby) jest zupełnie bez ościeżnic i bez drzwi „bo by się wystrzępiły”.

sylvia1
09-11-2007, 21:28
tak było:
http://img220.imageshack.us/img220/2849/tna8003nm2.jpg
a tak jest: http://img158.imageshack.us/img158/2929/tna8006mn7.jpg

http://img64.imageshack.us/img64/1540/tna8013nr6.jpg
http://img221.imageshack.us/img221/2237/tna8017jq7.jpg

schody czekające na poprawki i malowanie:
http://img158.imageshack.us/img158/3081/tna8004zy5.jpg

brak jeszcze listew przypodłogowych

sylvia1
16-11-2007, 08:23
chciałam oficjalnie poinformować, że od wczoraj zajmujemy nasz domek pełnoprawnie - jesteśmy zameldowani :) :)

edyta_10
16-11-2007, 18:50
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!

sylvia1
28-11-2007, 10:28
Uwaga będę gryźć...
mam już dosyć moje pierścienie do kominka jadą się montować dosyć długo kominka tez prędko nie będzie bo najpierw pan robił wycenę z 1,5 mies po czym gdy uznałam ją za wysoką to nie wycenił tańszej wersji a ja potem byłam w szpitalu i nie dotarłam do niego. Efekt jest taki, że może kominek w lutym będzie. Na dodatek dziś miały być montowane te pierścienie pan o 9:00 miał dać znać o której będzie i co??? kto zgadnie? :evil: :evil: :evil: :evil: do tej pory ani widu ani słychu... telefonów nie odbiera.. sms dotarł... ech mam już dosyć fachowców... wszelkich...

kze
29-11-2007, 12:41
Współczuje. Ja już też zwątpiłem, czy fachowcy mogą być słowni... :roll: A telefon podają tylko po to ... byśmy my wiedzieli, że oni do nas łaskawie dzwonią lub żebyśmy łudzili się, że mozna do nich dzwonić.. :x

sylvia1
30-11-2007, 07:39
no to troszkę zdjęć: (kliknąć w celu powiększenia)

kotki (jeszcze na pudłach stołowych)
http://img208.imageshack.us/img208/8207/a1003jz9.th.jpg (http://img208.imageshack.us/my.php?image=a1003jz9.jpg)
http://img516.imageshack.us/img516/8141/a1014tr0.th.jpg (http://img516.imageshack.us/my.php?image=a1014tr0.jpg)
kuchnia:
http://img208.imageshack.us/img208/1475/a1019wy6.th.jpg (http://img208.imageshack.us/my.php?image=a1019wy6.jpg)
http://img264.imageshack.us/img264/4541/a1020vk7.th.jpg (http://img264.imageshack.us/my.php?image=a1020vk7.jpg)
i stół
http://img337.imageshack.us/img337/3513/a1024lr3.th.jpg (http://img337.imageshack.us/my.php?image=a1024lr3.jpg)
jak widać rura od okapu czeka na obłożenie k-g

sofy rozłożyłam ale za stolik robi na razie szafka pod tv (troszkę nieład panuje)
http://img337.imageshack.us/img337/4320/a1018rp7.th.jpg (http://img337.imageshack.us/my.php?image=a1018rp7.jpg)
a i w ramach wyrównywania szans krzywym ścianom mąż położył taka fakturę na ścianie teraz tylko zagruntować i pomalować...
http://img340.imageshack.us/img340/3886/a1023gi6.th.jpg (http://img340.imageshack.us/my.php?image=a1023gi6.jpg)

sylvia1
14-12-2007, 09:26
więc tak: na razie takie zdjątka:
http://img205.imageshack.us/img205/6775/a8029gx5.jpg
ta a wcześniej spały tak
http://img89.imageshack.us/img89/1311/tna8005mj5.jpg
i robiły tak:
umyję Cię
http://img138.imageshack.us/img138/2274/tna8013ui1.jpg
a wcale że nie
http://img220.imageshack.us/img220/3421/tna8023cw2.jpg
a właśnie że tak
http://img138.imageshack.us/img138/1102/tna8019cd2.jpg
no czego?
http://img227.imageshack.us/img227/3610/tna8028kw8.jpg


mamy już wszystkie drzwi...dziś odbieram rolety i powoli może do Świąt skończymy malowanie dołu.

kze
14-12-2007, 10:26
Ale fajne zdjęcia kotków!! 8)

sylvia1
17-12-2007, 16:26
a na alegro zamówiłam :
http://img88.imageshack.us/img88/1202/283617970tp3.jpg
i rolety już mam
firanki czekają na obszycie i powieszenie... może kto chętny do pomocy?

:roll: :roll:

sylvia1
21-12-2007, 18:38
Ta kolęda od opłatka się zaczyna,
Bo opłatkiem najpierw dzieli się rodzina.
Od opłatka i od życzeń naszej mamy
Od tych słów nad opłatkiem wyszeptanych.
(...)
I zaśpiewaj, zakolęduj nam kolędo
Że najbliżsi zawsze blisko przy nas będą,
Że nikogo nie zabraknie przy tym stole
Przy kolędzie najpiękniejszej z wszystkich kolęd!
http://img213.imageshack.us/img213/3019/kartka1im5.jpg
dla wszystkich czytelników mojego dziennika

sylvia1
27-12-2007, 10:19
no domek z tygodnia na tydzień robi się coraz bardziej domowy
tak wygląda zamówiony komplet (zdążył przyjść przed świętami)
http://img213.imageshack.us/img213/4589/tna9021az7.th.jpg (http://img213.imageshack.us/my.php?image=tna9021az7.jpg)

taką mamy choinkę:
http://img292.imageshack.us/img292/3712/tna1032ut2.th.jpg (http://img292.imageshack.us/my.php?image=tna1032ut2.jpg)
tak wygląda kącik wypoczynkowy:
http://img213.imageshack.us/img213/8805/tna1039ox4.th.jpg (http://img213.imageshack.us/my.php?image=tna1039ox4.jpg)
taką choinka jest na zewnątrz:
http://img213.imageshack.us/img213/8396/tna1013cq8.th.jpg (http://img213.imageshack.us/my.php?image=tna1013cq8.jpg)
a takie firanki mamy
w salonie:
http://img213.imageshack.us/img213/6889/tna1026sy8.th.jpg (http://img213.imageshack.us/my.php?image=tna1026sy8.jpg)
http://img292.imageshack.us/img292/3020/tna9019pj4.th.jpg (http://img292.imageshack.us/my.php?image=tna9019pj4.jpg)
w gabinecie:
http://img292.imageshack.us/img292/5069/tna1024tg3.th.jpg (http://img292.imageshack.us/my.php?image=tna1024tg3.jpg)

sylvia1
14-01-2008, 11:51
a tak wyglądał domek z zewnątrz w święta dzięki przymrozkom całość nabrała bajkowego wyglądu: zobaczcie sami:

http://img215.imageshack.us/img215/6353/tnimg2218kv3.jpg

http://img230.imageshack.us/img230/6056/tnimg2220yk5.jpg

sylvia1
22-01-2008, 21:33
proszę bardzo:
pokój Asi
http://img146.imageshack.us/img146/3548/tna9013gv8.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/7651/aaala0.jpg
http://img508.imageshack.us/img508/1966/tna9015tu7.jpg

Krzyś
http://img84.imageshack.us/img84/9895/tna9021fp6.jpg

nasz
http://img132.imageshack.us/img132/2828/tna9025qg0.jpg

salon a w zasadzie to płytki Legno:
http://img254.imageshack.us/img254/1526/tna9032re8.jpg

http://img233.imageshack.us/img233/9562/tna9037ue8.jpg

sylvia1
21-03-2008, 19:41
Malutki baranek ma złote różki,
pilnuje pisanek na trawce z rzeżuszki,
gdy nikt nie patrzy chorągiewką buja,
i beczy cichutko Wesołego Alleluja!
http://img221.imageshack.us/img221/6616/wielkanoc2hg5.jpg

sylvia1
12-04-2008, 21:50
o rany ale zaniedbałam dziennik :oops: :oops:
zamówiony taras mamy czekamy na pomiar
zamówiona obudowa do kominka czekamy na dostawę. Obie rzeczy około maja.
Nakupiłam nasionek po zakopaniu kabelków do bramy siejemy trawę i bierzemy się za ogródek. (część pod PC pomijamy- posiejemy potem)

A URE samo się odezwało do nas w sprawie odmowy przyłączenia gazu- zajęliśmy stanowisko i czekamy co dalej.

a to nasza sunia:
dzisiejsze zdjęcia ze szczeniaczkowa w Pęcicach:

http://img132.imageshack.us/img132/1116/tnimg2737yg3.jpg

sylvia1
24-05-2008, 17:12
ojej dawno nie pisałam :oops: :oops:
Z rzeczy aktualnych:
- niebawem podpisujemy umowę na PC.
- czekamy na dostawę obudowy kominkowej.
- robi się taras tzn podest już jest brak barierki i ścianki z drugiej strony
- wysprzątana działka jest
- czekamy na schodziarza by poprawił co spaprał... :evil:
- piesa rośnie

zdjęcia będą jak je zrobię

:wink:

sylvia1
17-06-2008, 19:14
ale wstyd tak zaniedbać dziennik :oops:
koty się zadomowiły zwłaszcza odkąd jest ciepło - drzwi na taras otwarte i koty tam i z powrotem rano pierwsze co robią to stoją pod drzwiami by je wypuścić. Tuma (czarna kotka) zaczęła znosić takie okazy z zewn.:
(dodam że żywe i trzeba szybko łapać)
http://img225.imageshack.us/img225/6792/zdjcie002tc7.jpg

Pies rośnie
http://img234.imageshack.us/img234/6976/zdjcie008vk2.jpg


taras dalej nie ma barierki ale i tak jest super

kominek ma być niedługo

schody z leksza poprawione (ale i tak im daleko do ideału)

umowa na pompę ciepła - podpisana

sylvia1
15-07-2008, 14:25
koty polubiły dziką dzicz:
http://img375.imageshack.us/img375/8744/tndscf1967os0.jpg
http://img152.imageshack.us/img152/1001/tndscf1991lu4.jpg

pies rośnie:
http://img353.imageshack.us/img353/1483/tndscf1955co1.jpg

http://img403.imageshack.us/img403/658/tndscf1950tf0.jpg

a tu reportaż z powstawania kominka
http://img116.imageshack.us/img116/7596/tndscf1965uq2.jpg
http://img116.imageshack.us/img116/4052/tndscf1966dp5.jpg
http://img413.imageshack.us/img413/6/tndscf2031aq6.jpg
http://img93.imageshack.us/img93/1580/tndscf2044ci9.jpg
http://img104.imageshack.us/img104/9862/tndscf2082qx0.jpg
http://img293.imageshack.us/img293/9847/tndscf2084px9.jpg
http://img142.imageshack.us/img142/2674/tndscf2085uv7.jpg

tylko jeszcze kominek pomalować

teraz tylko pompa i małe domalowywanie ścian tam gdzie się zdążyły pobrudzić lub nie zdążyły sie pomalować. Nie liczę już pierdółek typu szafa w wiatrołapie, zabudowa garderoby szafy do dzieci...

sylvia1
19-08-2008, 20:27
nowa porcja zdjęć:
na razie psich w przyszłym tygodniu obfotografuję zmiany w domu i pokażę


tak z 2-3 tyg temu na działce były wielkie prace wykopkowe: (dolne źródło PC)
jak widac piesa nie wiedziała co zrobić z taką ilością dołków i to nie jej dołków
http://img401.imageshack.us/img401/7026/tndscf2130gh8.jpg
http://img507.imageshack.us/img507/8474/tndscf2137dc6.jpg
po długim pilnowaniu pana koparkowego i nowych pięknych dołów pies padł:
http://img165.imageshack.us/img165/6955/tndscf2147uz6.jpg

tak malutka wyglądała na koniec 7 mies.:
http://img184.imageshack.us/img184/4274/tndscf2169lc5.jpg

kilka zdjęć ze spacerków:
http://img237.imageshack.us/img237/8357/tnimg3023bd3.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/128/tnimg3015dz6.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/5933/tnimg3044cj3.jpg
http://img175.imageshack.us/img175/8127/tnimg3054sg2.jpg

i na koniec coś nikoniecznie psiego:

http://img218.imageshack.us/img218/4613/tnimg3002uu9.jpg

sylvia1
27-08-2008, 20:52
spieszę donieść, że pompa ciepła już do mnie idzie. Ciekawe czy grzałka z naprawy zdąży dojść przed nią. Bo jak zakładać pompę gdy bufor z dziurą zamiast grzałki... :-? :evil:

sylvia1
07-09-2008, 17:23
pompa juz jest grzałka była przed... Jak na razie wszystko działa. Ciekawe co to będzie jak zacznie się sezon grzewczy :roll:

sylvia1
21-09-2008, 19:01
krótki przegląd zdjęć Lisuni:
mam 4 tygodnie (czyli zdjęcie z 15 lutego)
http://1.1.1.2/bmi/img516.imageshack.us/img516/3033/tnimg2535ye8.jpg

a tu mam skończone 7 tyg (niecałe 2 mies)
http://img135.imageshack.us/img135/2884/tna9038gr5.jpg

zdjęcie z 9-10 tyg (2,5 mies)
http://img204.imageshack.us/img204/6913/tndscf1455ud9.jpg
a tu mam 4 mies
http://img218.imageshack.us/img218/5020/tndscf1684xk1.jpg
a tu 5 mies
http://img234.imageshack.us/img234/6976/zdjcie008vk2.jpg
6 mies
http://img353.imageshack.us/img353/1483/tndscf1955co1.jpg
7 mies
http://img184.imageshack.us/img184/4274/tndscf2169lc5.jpg
8 mies
http://img217.imageshack.us/img217/6408/dscf2240xq5.jpg

sylvia1
05-10-2008, 18:14
w przyszłym tygodniu jak będzie dobrze pan elektryk założy nam licznik do pompy. Skończyłam rehabilitację i może w końcu uda mi się trochę prac podgonić w domu. Niestety do studzienki przy dolnym kolektorze chyba przyjdzie kogoś nająć. No i wypadałoby zakupić materiały na budę dla psa. A może coś dałoby się już teraz posadzić by na wiosnę było ładnie ale co żeby paskuda zwaną Lisą nie wygrzebała? Jak uda mi się wykonać parę prac to wrzucę zdjęcia
a na razie Lisa zwana też Lizakiem

http://img504.imageshack.us/img504/5675/tnimg3370ya4.jpg
i z bratem

http://img504.imageshack.us/img504/3461/tnimg3385jh4.jpg

http://img504.imageshack.us/img504/6549/zdj2gi5.jpg

sylvia1
31-12-2008, 09:50
to ja życzę wam wszystkim budującym: kulturalnych i rzetelnych wykonawców, tanich materiałów budowlanych oraz budowy jak po przysłowiowym maśle. Dla tych co już mieszkają życzę spokoju i niskich rat a wszystkim masę zdrowia, dobrej pracy i spełnienia marzeń w tym Nowym Roku 2009

http://www.traveliada.pl/path/40245/fajerwerki.jpg

sylvia1
04-01-2009, 16:37
obiecałam podsumowanie PC :
październik neimiarodajny bo dopieor 20 X zainsatlowałam licznik do PC.

w listopadzie
233 kWh w I taryfie oraz 208 w II w sumie rachunek za prąd: 180, 80. Do tego trzeba doliczyć drewno do kominka palone w sumie 17 razy na pół gwizdka co daje 1/3 m3 czyli 55. Koszt ogrzewania cwu +co: 235,80

w grudniu
licznik przy pompie wskazał: 349 kWh w I taryfie i 174 kWh w II. Rachunek za prąd: 235,45 zł. Ciekawe co wyjdzie w styczniu bo po świętach pozmienialiśmy ustawienia aby więcej grzało w II taryfie. Do tego trzeba doliczyć m3 drewna spalony zwłaszcza przy tych ostatnich mrozach i wiatrach.
W sumie ogrzewanie wyszło 235,50 +160 zł za drewno czyli prawie 400 zł

sylvia1
06-01-2009, 20:33
Prawie nikt tu nie zagląda... trudno nowa porcja zdjęć Lisuni
zaraz ale dlaczego ja jestem tu
http://img171.imageshack.us/img171/5373/adscf2539pr4.jpg
a wy tam?
http://img135.imageshack.us/img135/4295/adscf2540wt4.jpg
no to co pobawimy się?
http://img266.imageshack.us/img266/8459/adscf2542bn3.jpg
o popatrzę sobie:
http://img148.imageshack.us/img148/5656/adscf2545jj7.jpg
a tam:
zapasy:
http://img293.imageshack.us/img293/6093/adscf2552uq0.jpg

http://img99.imageshack.us/img99/9639/adscf2553uv3.jpg

potem piesa przyszła zobaczyć co się dzieje na tarasie i ekspresem się ewakuowała do dalszej zabawy:
http://img525.imageshack.us/img525/5200/adscf2559qw8.jpg

a potem padła
http://img523.imageshack.us/img523/7012/adscf2562jg3.jpg

ale jeszcze chęci były do zabawy choć sił brakło
http://img338.imageshack.us/img338/4493/adscf2567hp5.jpg

a dziś Lisa odkryła drewno koło kominka:
http://img168.imageshack.us/img168/7297/adscf2571jx6.jpg

http://img246.imageshack.us/img246/3761/adscf2577ml6.jpg

a tu troszkę inny akrobata: (sam wlazł coby nie było)
http://img156.imageshack.us/img156/2323/adscf2580lv9.jpg

i jak wam się podoba moje stadko?

sylvia1
14-02-2009, 18:47
oj dawno nie było zdjęć
przyszła zima biała śniegu nasypała:
http://img167.imageshack.us/img167/5597/tndscf2665br1.jpg
http://img7.imageshack.us/img7/1030/tndscf2653kt3.jpg

tupu tup po śniegu
http://img142.imageshack.us/img142/4721/tndscf2628od2.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/5466/adscf2668rt9.jpg
http://img8.imageshack.us/img8/499/tndscf2695wc0.jpg

skrzypu skrzyp na mrozie
lepimy bałwanka
http://img9.imageshack.us/img9/9552/adscf2689hq6.jpg

po całych gonitwach troszkę trzeba odpocząć
http://img254.imageshack.us/img254/3403/adscf2685mv7.jpg

następnie skosztować tego białego puchu
http://img149.imageshack.us/img149/1385/tndscf2650xh2.jpg

sylvia1
28-03-2009, 22:19
No to kilka obiecanych zdjątek:
http://img525.imageshack.us/img525/7173/adscf2744.jpg

Dziś reszta rodzinki zrobiła początek sezonu rowerowego:
http://img186.imageshack.us/img186/2089/adscf2749.jpg

co najbardziej zdenerwowało psinkę: "jak to beze mnie to jak ja mam was pilnować?" może jak poszczekam to wrócą?

http://img300.imageshack.us/img300/4428/adscf2759.jpg

potem już było tak:
http://img205.imageshack.us/img205/4378/adscf2757.jpg

potem paskuda na mnie chciała wyżyć swoja złość http://img205.imageshack.us/img205/5323/adscf2763.jpg

więc ja przegoniłam po działce tak że padła i musiała się posilić http://img523.imageshack.us/img523/9562/adscf2775.jpg

a koty to wszystko widziały:
http://img246.imageshack.us/img246/4127/adscf2797.jpg

a potem pies padł:
http://img523.imageshack.us/img523/6861/adscf2814.jpg

sylvia1
07-05-2009, 10:45
to ja pokażę najnowsze zdjęcia Lisaczka z 1-3 V:

http://lh3.ggpht.com/_-gpB12MqADY/SgKlY4t5i5I/AAAAAAAAAFY/6KRgO761J_I/s720/IMG_7427.JPG
http://lh5.ggpht.com/_-gpB12MqADY/SgKlcI2yEpI/AAAAAAAAAFg/ZJcgLHC8J7U/s720/IMG_7473.JPG
http://lh4.ggpht.com/_-gpB12MqADY/SgKldXy0fHI/AAAAAAAAAFk/53KguJ_Duyw/s720/IMG_7475.JPG
http://lh6.ggpht.com/_-gpB12MqADY/SgKlmmRFnMI/AAAAAAAAAF4/zWScjNGciJU/s720/IMG_7481.JPG

jak sie przyjrzeć to widąc placki bez podszerstka

a tu kocille:
http://lh3.ggpht.com/_-gpB12MqADY/SgKloAU8-hI/AAAAAAAAAF8/esRqZcGtpQ4/s720/IMG_7487.JPG
http://lh6.ggpht.com/_-gpB12MqADY/SgKo3TyKyMI/AAAAAAAAAGY/TxEof3BCZTg/s720/IMG_7470.JPG