PDA

Zobacz pełną wersję : Proszę o ocenę wykonania konstrukcji dachu



mrDOM
11-11-2018, 13:12
Obawiam się, że mój wykonawca i dekarz potraktowali konstrukcję dachu zbytnio po macoszemu..

Dekarz twierdzi, że krokwie są przykręcone do murłaty wkrętami ciesielskimi 300mm. Z tego co widzę to jętki do krokwi są tylko na dwa gwoździe. I to wszystko.. W projekcie są kątowniki na połączeniu murłata-krokiew - obawiam się, że to powinno być (rozpychanie dachu). Już nawet nie jak w projekcie (BMF typ 200) tylko jakiekolwiek..

Murłata do wieńca w projekcie jest, że dwie kotwy po bokach murłaty skręcone ceownikiem, który zaciska murłatę (żeby się nie przekręciła) - no ale tak to chyba nikt nie robi..

Zastanawiam się czy nie przyperdzielić się do wykonawcy, żeby dał chociaż jakieś kątowniki i jętki z krokwiami skręcił na śruby.

Jętki do płatwi też powinny być chyba jakoś chociaż przybite? tak na chłopski rozum a tu nic..

Dom to projekt "dom w zdrojówkach" wersja pierwsze z Archon. Kąt nachylenia dachu to 40 stopni.

Kemotxb
11-11-2018, 15:34
No z tego co widać na zdjęciach to nie ma żadnej śruby/wkręta ani łącznika tylko gwoździe, a to raczej za mało jak na taki element. Poza tym kotwa murłaty coś jakby zardzewiała ? no i rozstaw warto dawać gęściej. Nie wiem jak dokładnie wygląda szczelina wentylacyjna przy pełnym deskowaniu ale u Ciebie jej nie widzę. Te dwie jętki to hm w powietrzu sobie wiszą :)

mrDOM
11-11-2018, 17:07
Na deskach jest papa, szczelina wentylacyjna przy deskowaniu jest pod deskami - papa będzie przerwana i deski też na samej kalenicy przed położeniem gąsiorów. Ocieplenie planuję z celulozy. Firma od celulozy twierdzi że przeważnie zasypują do samych desek bo celuloza i tak osiądzie i szczelina pod deskami "zrobi się sama". Nie wiem czy w to wierzyć, czy poprostu obić z jakiejś płyty HDF 3mm robiąc tą szczelinę pod deskami na ok. 2cm.

jak_to_mozliwe
11-11-2018, 18:21
To wygląda na niedokończoną więźbę. Masz kierownika budowy? To najwyższy czas, żeby wpadł i obejrzał to cudo.

mrDOM
11-11-2018, 19:11
Tak, mam kierownika oczywiście. Zapytałem go czy mi dach sie nie rozjedzie skoro tylko wkręty ciesielskie. Zapytał czy jętki są - powiedziałem, że są.
Odnośnie kątowników powiedział, że powinniśmy dać, chociaż on u siebie to nie dawał..

kuusamo
11-11-2018, 20:00
Kup takie:

https://www.leroymerlin.pl/konstrukcje-drewniane-i-metalowe/okucia-i-mocowania/katowniki-i-laczniki/lacznik-290x32mm-dmx,p381383,l461.html

za zgodą kierownika niech wykonawca da z każdej strony po dwa na jętkę i po min 4 gwoździe na każdy łącznik, dodatkowo po dwa do łączenia z murłatą...po min gwoździe na każdy łącznik. Gwoździe karbowane. Niech kiero wpisze do dziennika to.

Lektura:

http://fachowydekarz.pl/krokwiak-wkret-czy-zlacze/

jak_to_mozliwe
11-11-2018, 20:02
Jeśli KB nie widzi problemu, to dla mnie KB do wymiany.

Kamil30cm
11-11-2018, 20:12
Co do wkręta jeżeli jest 10x300 to spokojnie wytrzyma, lecz jak masz w projekcie łącznik ciesielski to go zastosuj . Ten w linku wyżej jest idealny. Osobiście stosujemy jeden na leżąco a drugi na stojąco (jeden działa na rozpychanie a drugi na poderwanie ) Co do jętek to muszą być one skręcone chociażby 1 śrubą M12 na środku. Co do jętek które kończą się pod podciągiem należy zastosować te same łączniki przybijając je do podciągu na stojąco + dodatkowo wieszak od krokwi do jętki. Na łącznik przeznaczyć 8 gwoździ pierścieniowych 4x60. W Twoim przypadku jesteś wstanie przybić tylko łącznik na leżąco ale to w zupełności wystarczy.

tomraider
11-11-2018, 20:15
Co do wkręta jeżeli jest 10x300 to spokojnie wytrzyma, lecz jak masz w projekcie łącznik ciesielski to go zastosuj . Ten w linku wyżej jest idealny. Osobiście stosujemy jeden na leżąco a drugi na stojąco (jeden działa na rozpychanie a drugi na poderwanie ) Co do jętek to muszą być one skręcone chociażby 1 śrubą M12 na środku. Co do jętek które kończą się pod podciągiem należy zastosować te same łączniki przybijając je do podciągu na stojąco + dodatkowo wieszak od krokwi do jętki. Na łącznik przeznaczyć 8 gwoździ pierścieniowych 4x60. W Twoim przypadku jesteś wstanie przybić tylko łącznik na leżąco ale to w zupełności wystarczy.

zapomniałeś i mocowaniu murłaty, też jest delikatnie pisząc lipne nawet jak na nierozporowy dach

Doli.
11-11-2018, 20:17
Może nasza więźba nie była idealna, ale tak to u nas było połączone:

http://static.pokazywarka.pl/x/i/w/8d5a20fcca74204fab857b6f54539413_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/1/v/v/d9678b06fabe24552f53594e55a276cf_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/f/9/t/c3e1d15f167264022d929508b7f40dfd_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/o/w/n/a88c5fbd24b096077f26ea5f723d0a41_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/9/t/u/99d14250a8c478cb7f9c53bbd1397217_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/j/s/7/c7882bc2db06245fc325166c74ca612a_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/s/k/k/885ca44c19a23114d8d240273e576f08_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/f/q/s/9f1af4d9df8db10ac8ebd2bb6720ef45_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/h/o/n/118417b32219110afdc920d953bf112c_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/v/r/j/6763a37ca62fb497f035c74942271877_orig.jpg

agb
11-11-2018, 20:54
Tak, mam kierownika oczywiście. Zapytałem go czy mi dach sie nie rozjedzie skoro tylko wkręty ciesielskie. Zapytał czy jętki są - powiedziałem, że są.
Odnośnie kątowników powiedział, że powinniśmy dać, chociaż on u siebie to nie dawał..

To masz figuranta, nie KB. Bo ten jak widać nawet tego na oczy nie widział.

mrDOM
11-11-2018, 21:39
--> Kamil30cm Wkręty ciesielskie znalazłem na fakturze ze składu bud. - są to 8*240 (krokwie 8x18cm) czyli zacios ze 3cm to w murłacie siedzą jakoś z 9 - 10cm. Na fakturze mam 78szt. czyli wnioskuję że pewnie przykręcali też nimi krokwie do płatwi.

Co to takiego "wieszak od krokwi do jętki"?

--> tomraider Mocowanie murłaty do wieńca? Są kotwy rozstawione po ok. 1,5m (czyli chyba standard)

--> Doli. Widzę, że takie kątowniki na połączeniu krokiew - murłata masz po jednym na każdą krokiew. Od czegoś zależy może z której strony?

To tak:
Dam dla spokoju po jednym takim łączniku na połączeniu krokiew - murłata (8 gwożdzi pierścieniowych 4x60 na łącznik). Po jednym bo i tak są te wkręty ciesielskie.
Na połączeniu jętka krokiew śrubę M12.
Plus jeszcze kilka kątowników w okolicy komina, czyli w miejscu gdzie kończą się jętki (majster mówił na to wymian o ile pamiętam)

tomraider
11-11-2018, 21:48
--> Kamil30cm Wkręty ciesielskie znalazłem na fakturze ze składu bud. - są to 8*240 (krokwie 8x18cm) czyli zacios ze 3cm to w murłacie siedzą jakoś z 9 - 10cm. Na fakturze mam 78szt. czyli wnioskuję że pewnie przykręcali też nimi krokwie do płatwi.

Co to takiego "wieszak od krokwi do jętki"?

--> tomraider Mocowanie murłaty do wieńca? Są kotwy rozstawione po ok. 1,5m (czyli chyba standard)

--> Doli. Widzę, że takie kątowniki na połączeniu krokiew - murłata masz po jednym na każdą krokiew. Od czegoś zależy może z której strony?

To tak:
Dam dla spokoju po jednym takim łączniku na połączeniu krokiew - murłata (8 gwożdzi pierścieniowych 4x60 na łącznik). Po jednym bo i tak są te wkręty ciesielskie.
Na połączeniu jętka krokiew śrubę M12.
Plus jeszcze kilka kątowników w okolicy komina, czyli w miejscu gdzie kończą się jętki (majster mówił na to wymian o ile pamiętam)

Rozstaw prętów mocujących murłatę masz w projekcie, nie ma standartów tylko są projekty u mnie szpilka co 80 cm, jeżeli masz za mało/za rzadko to może po ułożeniu dachówki podnosić /wykręcać murłatę [wtedy trzeba dotatkowe szpilki/kotwy chemiczne| , połączenia jętka krokiew musi bić zbita odpowiednimi gwożdziami w odpowiedniej liczbie na każdą jętkę/stronę , śrubą M12 nie połączysz trwale elementów drewnianych ze sobą bo nie da się uzyskać tarcia które przenosi obciążenia , dokręcane drewno po pierwsze schnie i się kurczy a po drugie mocne dokręcenie je miażdży,śruby są tylko po to by ewentualne ruchy konstrukcji nie ,,wyciągnęły,, gwożdzi z drewna.

Doli.
11-11-2018, 22:11
--> Kamil30cm Wkręty ciesielskie znalazłem na fakturze ze składu bud. - są to 8*240 (krokwie 8x18cm) czyli zacios ze 3cm to w murłacie siedzą jakoś z 9 - 10cm. Na fakturze mam 78szt. czyli wnioskuję że pewnie przykręcali też nimi krokwie do płatwi.

Co to takiego "wieszak od krokwi do jętki"?

--> tomraider Mocowanie murłaty do wieńca? Są kotwy rozstawione po ok. 1,5m (czyli chyba standard)

--> Doli. Widzę, że takie kątowniki na połączeniu krokiew - murłata masz po jednym na każdą krokiew. Od czegoś zależy może z której strony?

To tak:
Dam dla spokoju po jednym takim łączniku na połączeniu krokiew - murłata (8 gwożdzi pierścieniowych 4x60 na łącznik). Po jednym bo i tak są te wkręty ciesielskie.
Na połączeniu jętka krokiew śrubę M12.
Plus jeszcze kilka kątowników w okolicy komina, czyli w miejscu gdzie kończą się jętki (majster mówił na to wymian o ile pamiętam)

Wieszak od krokwi do jętki jest zamocowany prostopadle od jętki, łączy się z krokwią i "spina" te dwa elementy. U mnie na zdjęciach tego nie ma, bo tartak zapomniał wyciąć i cieśle mocowali to dopiero jak już dach był.
Ty masz pojedyncze jętki, ale u mnie są podwójne i wieszaki były montowane pomiędzy nimi i dochodziły do krokwi.

U mnie kotwy do murłaty wg projektu co 1m, a w rzeczywistości chyba co 80cm poszły. Mamy 16 sztuk na stronę (14m).

Nie wiem czy to ma znaczenie od której strony montowane są łączniki.

Nasz kierownik budowy dyskwalifikował wszelkie połączenia na jedną śrubę. Te zdjęcia od mnie to sa na świeżo z odbioru i kazał poprawić wszystkie połączenia tam gdzie był użyty jeden gwóźdź / jedna śruba. Ja bym dla spokojności dała po dwie na łączeniu jętki z krokwią. To jest jednak dach, który będzie ważył kilkanaście ton.

Kamil30cm
12-11-2018, 16:14
Pierwsze słyszę że śrubą nie połączę stale :OOO Jak dam 2 śruby M12 wywiercone wiertłem 12mm to nie masz tam żadnego luzu, więc jest to trwałe połączenie. Druga opcja to jeszcze danie kolców( Simpson ma to w ofercie) między jętkę a krokiew lecz jak wiadomo jest z tym zachodu podczas montażu

tomraider
12-11-2018, 17:36
Pierwsze słyszę że śrubą nie połączę stale :OOO Jak dam 2 śruby M12 wywiercone wiertłem 12mm to nie masz tam żadnego luzu, więc jest to trwałe połączenie.
DREWNA NIE DA SIĘ SKRĘCIĆ ŚRUBAMI TAK BY TARCIE PRZENOSIŁO OBCIĄŻENIA bo drewno jest materiałem elastycznym i śruby można dokręcać w nieskończoność aż do zmiażdżenia materiału , połączenie na śruby powinno przenosić obciążenie tarciem między dociśniętymi elementami a nie samą śrubą. . Dlatego się drewno zbija gwożdziami a śruby tylko zabezpieczają takie połączenie.Wykazujesz brak podstaw wiedzy o metodach połączeń.Edukuj się i będzie dobrze.


Druga opcja to jeszcze danie kolców( Simpson ma to w ofercie) między jętkę a krokiew lecz jak wiadomo jest z tym zachodu podczas montażu
No właśnie po to daje się kolce między deski by uniemożliwić ich przesuwanie się po skręceniu śrubą co zastępuje tarcie nie możliwe do uzyskania w przypadku drewna. I to jest jak najbardziej słuszne rozwiązanie.

Kamil30cm
12-11-2018, 19:20
Nie potrzebuję się edukować. Wystarczy że w projekcie będą 2 śruby bez gwoździ i inspektor tak chce i nie mam nic do gadania. Także temat rzeka. Pokazałbym Ci projekty gdzie są 4 Śruby M12 w detalu połączenia\ . Idąć tym tokiem rozumowania przy dokręcaniu murłaty nie należy stosować prętów bo nakrętki też mogę wkręcać w nieskończoność. Dla każdej śruby masz określony moment dokręcania i tego się trzymamy, A to że dasz idiocie klucz i będzie skręcał do upadłego to już jego problem. Ja wykonuje więźbę daje na nią gwarancje i z nią śpię. Po za tym gwoździe to już dawno zamieniłem na Wkręty Ciesielskie ;) Technika się rozwija.

tomraider
12-11-2018, 20:03
Nie potrzebuję się edukować. Wystarczy że w projekcie będą 2 śruby bez gwoździ i inspektor tak chce i nie mam nic do gadania.

To trzeba wyedukować inspektora i/kostruktora/wykonawcę projektu więżby , na naukę nigdy za póżno, oczywiście zdaję sobie sprawy że to nie Twoje zadanie i nie Twoja winna że są niedouczeni.


Idąć tym tokiem rozumowania przy dokręcaniu murłaty nie należy stosować prętów bo nakrętki też mogę wkręcać w nieskończoność.

Niestety ten tok rozumowania do niczego Cię nie zaprowadzi bo co ma połączenie krokiew-jętka do murłata -ściana kolankowa? przecież murłata leży płasko na murze i nie potrzebuje tarcia by z niego się nie zsunąć. zupełnie inne połączenie i obciążenia, wiec pręt w zupełności zapobiega podnoszeniu i/lub skręcaniu murłaty przez siły rozporowe wywoływane przez krokwie.

.
Dla każdej śruby masz określony moment dokręcania i tego się trzymamy,

Nie trzymałbym bym się tej teorii , określone momenty dokręcania śrub dotyczą tylko elementów sztywnych,nieściśliwych jak metal tworzywo sztuczne itp. nie ma czegoś takiego dla elastycznego drewna.


.
Po za tym gwoździe to już dawno zamieniłem na Wkręty Ciesielskie ;) Technika się rozwija.

Ale drewno jakby po staremu dalej takie same lub podobne, gwóżdż zawsze był i będzie najlepszy,najtańszy i najszybszy w montażu.
Starzy cieśle kiedyś sikali na gwożdzie by rdzewiały i nie wychodziły z drewna, dziś mamy gwożdzie pierścieniowe dzięki rozwojowi techniki jak wspomniałeś.
Pozdrawiam Tomraider.

gambit565
12-11-2018, 20:42
DREWNA NIE DA SIĘ SKRĘCIĆ ŚRUBAMI TAK BY TARCIE PRZENOSIŁO OBCIĄŻENIA bo drewno jest materiałem elastycznym i śruby można dokręcać w nieskończoność aż do zmiażdżenia materiału , połączenie na śruby powinno przenosić obciążenie tarciem między dociśniętymi elementami a nie samą śrubą. . Dlatego się drewno zbija gwożdziami a śruby tylko zabezpieczają takie połączenie.Wykazujesz brak podstaw wiedzy o metodach połączeń.Edukuj się i będzie dobrze.


No właśnie po to daje się kolce między deski by uniemożliwić ich przesuwanie się po skręceniu śrubą co zastępuje tarcie nie możliwe do uzyskania w przypadku drewna. I to jest jak najbardziej słuszne rozwiązanie.

Polecam Ci goraco przeczytac jakis podrecznik o konstrukcjach drewnianych i EC 5 bo nie masz niestety pojecia o czym piszesz. Drewno to nie stal, a polaczenie sruba w drewnie to nie polaczenie sprezone znane Ci pewnie doskonale z budowy maszyn. To sa kompletnie rozne mechanizmy pracy. Moze Ci sie rozjasni zanim zaczniesz medrkowac o temacie o ktorym niewiele wiesz

tomraider
12-11-2018, 21:01
Polecam Ci goraco przeczytac jakis podrecznik o konstrukcjach drewnianych i EC 5 bo nie masz niestety pojecia o czym piszesz. Drewno to nie stal, a polaczenie sruba w drewnie to nie polaczenie sprezone znane Ci pewnie doskonale z budowy maszyn. To sa kompletnie rozne mechanizmy pracy. Moze Ci sie rozjasni zanim zaczniesz medrkowac o temacie o ktorym niewiele wiesz

A ja polecam Ci gorąco jakiś kolego podręcznik z fizyki budowli . Moze Ci sie rozjasni zanim zaczniesz medrkowac o tematach o ktorym niewiele wiesz.
Nie pasuje mi ton Twojej wypowiedzi, nie po drodze mi taka dyskusja.poszukaj sobie kogoś innego do obkładania się tekstami tego typu.więcej nie odpisze.
Tomraider.

Gontowy
13-11-2018, 14:45
Na deskach jest papa, szczelina wentylacyjna przy deskowaniu jest pod deskami - papa będzie przerwana i deski też na samej kalenicy przed położeniem gąsiorów. Ocieplenie planuję z celulozy. Firma od celulozy twierdzi że przeważnie zasypują do samych desek bo celuloza i tak osiądzie i szczelina pod deskami "zrobi się sama". Nie wiem czy w to wierzyć, czy poprostu obić z jakiejś płyty HDF 3mm robiąc tą szczelinę pod deskami na ok. 2cm.

Z tą celulozą to chyba nie zbyt przemyślana decyzją... Żeby nie gadać długo: weź pudełko po butach, ustaw go pod kątem 40 jak pochylenie Twego dachu... No i 'wdmuchnij' tam coś, żeby zobrazować efekt po 5ciu latach polecam mąkę - bo z celulozą to czekać 5 lat. Popatrz jak się ułoży warstwa 'izolacji'. Wnioski, pomysły?..

Zwibel
14-11-2018, 07:40
Gorsze to są na jednej i na drugiej budowie szczyty dolane z betonu do samej krawędzi krokwi. Nie ma miejsca na ocieplenie

Doli.
14-11-2018, 07:57
Gorsze to są na jednej i na drugiej budowie szczyty dolane z betonu do samej krawędzi krokwi. Nie ma miejsca na ocieplenie

Jeśli piszesz o mojej, to tam akurat jest miejsce na ocieplenie, ponad 20 cm, co zostało w ostatnia sobotę zapsikane pianą ;)

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181111_152047.jpg

jak_to_mozliwe
14-11-2018, 08:37
@Zwibel pisze o ścianie OPa, tu widać dobrze o co chodzi i faktycznie brak miejsca na ocieplenie. Jako takim ratunkiem mogłoby być ocieplenie nakrokwiowe.
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=421567&d=1541941895

Zwibel
14-11-2018, 10:41
Dokładnie ocieplenie ściany od góry :sick:

mrDOM
14-11-2018, 16:54
--> Gontowy
Zamierzam zadzwonić jeszcze do kilku firm wdmuchujących celulozę popytać co oni na to. Celuloza to taki puch właściwie i raczej nie będzie tak sypki jak mąka no ale na zdrowy rozum osunie się i zapcha wentylację pod deskami.. W tym temacie to pewnie tak czy inaczej dam jakieś listwy drewniane na połączeniu krokiew deska (przekrój kwadratowy ze 2cm), żeby do nich dokręcić jakąś cienką płytę 2-3mm, która tą przerwę wentylacyjną po deskami zrobi albo na jakiś małych kątownikach tą płytę przymocuję. Właściwie chodzi tu tylko o odcinek od muru (za murłatą) do płatwi włącznie.
Strych będzie nieocieplony i celulozą będą zasypane jętki, płatew już na płasko.

--> Zwibel, jak_to_mozliwe
U mnie nie ma krokwi przy samej ścianie szczytowej. Natomiast jeśli chodzi o górę ściany szczytowej nie dotyka ona deskowania. Jest nad nią przerwa wentylacyjna ok. 2cm. Z tego co na szybko doczytałem chodzi o skraplanie sie wody na styku? U mnie nie ma styku - będzie hulał wiatr pod deskami od samego okapu po kalenicę, więc chyba ok?

Przesyłam więcej zdjęć. Byłem dziś na budowie i przyjrzałem się lepiej. Jętki obok komina jednak nie wiszą w powietrzu są kątowniki i blacha z gwozdziami.

Dzwoniłem do KB, powiedział, że połączenie jętki i krokwi ma być śruba M14-M16 i 8 gwozdzi, 4 z jednej 4 z drugiej. Dzwoniłem też do dekarza (to on robił też konstrukcję więzby), z którym umówiłem się na jutro bo dachówka przyjeżdża no i powiedziałem mu o zaleceniach kierownika, mówił, że da śruby i poprzybija kątowniki jak trzeba.

Trochę muszę sprostować bo dekarz powiedział, że na połączeniu jętek z krokwiami oprócz 2 gwozdzi jest jeszcze wkręt ciesielski, faktycznie , chociaż może nie wszędzie widać (nie wiem czy wszędzie są..) to jednak łby na krzyżak jakby były.

Na fakturze ze składu mam tak:
- wkręt ciesielski podk. 8*240 78szt. - czyli wygląda na to, że takimi są przykręcone krokwie do murłaty i też pewnie do płatwi, z ilości tak wynika
- wkręt ciesielski z łbem stoż. 8*140 52szt. - jakby takim jednym łączył jętkę z krokwią to mam na dwa dachy bo jętek 13szt. - jutro go przepytam

Jeszcze kwestia podparcia okapu - dekarz mówił, że zastanowi się czy trzeba, sam zaproponował.
Krokwie 8x18 są od 75 do 90cm - różnie. Zacios raczej nieduży z 3cm. Będzie dachówka ceramiczna. Płotki antyśniegowe na wys. murłaty chcemy dać z jednej strony na pewno, nie wiem może też z drugiej.
W projekcie od murłaty do krawędzi dachu jest 120cm (w poziomie). Czyli długość krokwi od murłaty do okapu ok. 155cm - 160cm.
Podbitka będzie pozioma od okapu. Podpierać krokwie od okapu o mur? Jak myślicie?

Doli.
14-11-2018, 19:21
Nie, nie chodzi o skraplanie. Chodzi o ocieplenie. Teraz ściany szczytowe są u ciebie sporym mostkiem cieplnym. Dach będziesz miał ocieplony od środka, ściany od zewnątrz, a nad tą ścianą szczytową będzie 2cm powietrza, 2cm deski, powietrze i dachówka. Zgodnie ze sztuką między ścianą szczytową a membraną / deskowaniem powinno się zostawić miejsce na ocieplenie np. styropianem lub pianą. Im więcej tym lepiej. U mnie było ponad 20 cm, które przy ociepleniu dachu panowie zapsikali pianą.

mrDOM
14-11-2018, 20:54
W ogóle o tym nie pomyślałem.. a przecież w tym miejscu wystawia się ścianę na zewnątrz poprostu..a żeby było śmieszniej dobrze przewodzący ciepło silikat..
Doczytałem w necie. Powstaje w tym momencie pytanie: czy tylko wpuścić tam jakąś piankę, nad ściany szczytowe na całej długości od ścian kolankowych po kalenicę?
Drugie wyjście to ścinać i jeśli tak to ile, 20cm? (Duży flex i tarcza?)
Pytanie czy straty ciepła mogą być aż tak duże, żeby warto było to robić?
Może jednak 2cm pianki wstrzyknąć?

Dodam że raczej miało być dosyć energooszczędnie. Będzie 20cm styropian jakiś nie najtańszy.
Rekuperacja, airpack 400V, okna veka 82, ogrzewanie gazowe.
Projekt to dom w zdrojówkach.

No i znalazłem to w projekcie, jest rzut pod kątem z góry na ścianę szczytową. Ocieplenie takiej samej grubości co na ścianie zewnętrznej przechodzi nad ścianę szczytową i z wewnątrz też taka sama grubość, czyli 20cm.

agb
14-11-2018, 21:11
Cięcie silki nie jest takie proste jak się wydaje. To byłaby mordęga.

P.S Veka 82, to profil - nie okna.

Doli.
14-11-2018, 21:23
W ogóle o tym nie pomyślałem.. a przecież w tym miejscu wystawia się ścianę na zewnątrz poprostu..a żeby było śmieszniej dobrze przewodzący ciepło silikat..
Doczytałem w necie. Powstaje w tym momencie pytanie: czy tylko wpuścić tam jakąś piankę, nad ściany szczytowe na całej długości od ścian kolankowych po kalenicę?
Drugie wyjście to ścinać i jeśli tak to ile, 20cm? (Duży flex i tarcza?)
Pytanie czy straty ciepła mogą być aż tak duże, żeby warto było to robić?
Może jednak 2cm pianki wstrzyknąć?

Dodam że raczej miało być dosyć energooszczędnie. Będzie 20cm styropian jakiś nie najtańszy.
Rekuperacja, airpack 400V, okna veka 82, ogrzewanie gazowe.
Projekt to dom w zdrojówkach.

No i znalazłem to w projekcie, jest rzut pod kątem z góry na ścianę szczytową. Ocieplenie takiej samej grubości co na ścianie zewnętrznej przechodzi nad ścianę szczytową i z wewnątrz też taka sama grubość, czyli 20cm.

Ścinać musiałbyś wieniec, więc też do kitu. Te 2cm pianki coś tam dadzą, ale cudów nie będzie. Chyba musisz z tym żyć. Jak nie zapłaciłeś jeszcze wykonawcy to potrąć mu z wynagrodzenia za niezgodność z projektem.

tomraider
14-11-2018, 22:43
W ogóle o tym nie pomyślałem.. a przecież w tym miejscu wystawia się ścianę na zewnątrz poprostu..a żeby było śmieszniej dobrze przewodzący ciepło silikat..
Doczytałem w necie. Powstaje w tym momencie pytanie: czy tylko wpuścić tam jakąś piankę, nad ściany szczytowe na całej długości od ścian kolankowych po kalenicę?
Drugie wyjście to ścinać i jeśli tak to ile, 20cm? (Duży flex i tarcza?)
Pytanie czy straty ciepła mogą być aż tak duże, żeby warto było to robić?
Może jednak 2cm pianki wstrzyknąć?

Dodam że raczej miało być dosyć energooszczędnie. Będzie 20cm styropian jakiś nie najtańszy.
Rekuperacja, airpack 400V, okna veka 82, ogrzewanie gazowe.
Projekt to dom w zdrojówkach.

No i znalazłem to w projekcie, jest rzut pod kątem z góry na ścianę szczytową. Ocieplenie takiej samej grubości co na ścianie zewnętrznej przechodzi nad ścianę szczytową i z wewnątrz też taka sama grubość, czyli 20cm.

Trzeba ciąć bo będzie potężny mostek ciepła n na samych ścianach szczytowych już będzie ok 7m2 nieocieplonej powierzchni a jak są działówki to jeszcze więcej , przy 2 cm izolacji i dużych mrozach przemarzanie ścian murowane.Wyciąć silikat i odtworzyć wieniec.

mrDOM
15-11-2018, 06:29
Pytanie jak teraz odtworzyć wieniec?
Co ze zbrojeniem?
Wycinając silikat wytnie się też zbrojenie.

jak_to_mozliwe
15-11-2018, 06:33
Jesteś pewien, że tam też jest zbrojenie? Czasami to po prostu beton, bez zbrojenia. Jak jest w projekcie?

mrDOM
15-11-2018, 06:53
W projekcie jest zbrojenie ale też w projekcie jest 20cm ocieplenia z każdej strony, też nad ścianą szczytową..

Doli.
15-11-2018, 07:02
Pytanie jak teraz odtworzyć wieniec?
Co ze zbrojeniem?
Wycinając silikat wytnie się też zbrojenie.

Po pierwsze kto nie dotrzymał projektu? Jak murarze to niech murarze główkują i płacą: za wycinanie / kucie tego wieńca, za dodatkową stal na zbrojenie (bo tamtej już nie odzyskasz, za dodatkowy beton do zalania wieńca. Wiem, to może być ciężkie do wyegzekwowania, zwłaszcza jak już się z nimi rozliczyłeś.

mrDOM
15-11-2018, 08:36
Tak, z murarzami jestem już niestety rozliczony, żeby było śmieszniej to rodzina..zadzwonię dziś i zacznę rozmowę, że trzeba zrobić jedną drobną poprawkę, żeby było tak jak w projekcie..
Czujność trochę straciłem przy dachu bo cała budowa poszła raczej dobrze, nawet beton na stropy wyszedł w punkt bez naddatków itd.
No i chyba pierwszy raz odechciało mi się tej budowy.
Ściany z silikatu, żeby akumulacja była lepsza itd, okna veka adamsa, taśmy z obu stron itd. reku z odzyskiem itd itd
a tu taka buba. To ładnie teraz silikat będzie mi wyprowadzał ciepło ze ściany.

Albo wstrzyknać teraz właściwie piankę, jakąś najlepszą jaką się tylko da, a może inny materiał?
Ma ktoś może pomysł co można dać w te 2 cm szczeliny?

jak_to_mozliwe
15-11-2018, 08:54
Do głowy przychodzi mi pianka ZK, koszt pewnie marginalny na tej powierzchni, ale czy wystarczy tylko 2cm? Trudno powiedzieć.

tomraider
15-11-2018, 19:20
To ładnie teraz silikat będzie mi wyprowadzał ciepło ze ściany.
Dokładnie tak jak piszesz.


Albo wstrzyknać teraz właściwie piankę, jakąś najlepszą jaką się tylko da, a może inny materiał?
Ma ktoś może pomysł co można dać w te 2 cm szczeliny?
Ja mam pomysł , areogel , 2 cm wystarczą, zadzwoń do NASA oni napewno taki mają bo stosują w pojazdach kosmicznych , ciekawe ile kosztuje, ale na pewno zadziała na 2 cm. Jak chcesz normalnie i po normalnej cenie to zrób to o czym wcześniej napisałem. Inaczej do końca życia będziesz płacił kolosalne rachunki za ogrzewanie i staniesz się specjalistą od środków walki z grzybem na rogach ścian, Twój dom ,Twoje wybory ,Twoja kasa.Jeszcze masz czas to poprawić, nie czekaj i nie licz że jakoś się uda 2cm pianki załatwić sprawę bo to się na 100%nie uda .To nie są żarty. cała inwestycja w ocieplenie i porządne okna nie ma sensu jak będą nieocieplone ściany szczytowe.Od lat próbuję wytłumaczyć co niektórym że nie ważne są współczyniki oporu cieplnego materiału izolacyjnego , nad czym wszysty z uporem się skupiają , tylko jest ważna CIĄGŁOŚĆ IZOLACJI, a u Ciebie w ścianach szczytowych jej nie ma więc wszystko jedno jakie masz styro na ścianie i jak dobre okna .Już paru forumowiczów po mojej poradzie powycinało swoje ściany nieocieplone ściany szczytowe i zrobili ocieplenie jak należy.Dołącz do nich.
Życzę rozsądnych wyborów Tomraider.

Doli.
15-11-2018, 19:24
Ja wiem że takie decyzje się ciężko podejmuje, bo powodują: koszty, przesunięcia czasowe, szarpanie się z wykonawcą, szukanie innego wykonawcy... Ale czasami po prostu trzeba to zrobić.

tomraider
15-11-2018, 19:38
Ja wiem że takie decyzje się ciężko podejmuje, bo powodują: koszty, przesunięcia czasowe, szarpanie się z wykonawcą, szukanie innego wykonawcy... Ale czasami po prostu trzeba to zrobić.

Oczywiście masz rację Doli. Ale kasę na dom czy spłatę kredytu też ciężko zarobić. Skoro nie da się uniknąć wszystkich błędów to przynajmniej trzeba próbować uniknąć tych najdroższych w naprawie czy w póżniejszej eksploatacji. Uważam że można sobie wybrać np. nieatrakcyjne kafelki i po 5 latach je skuć i położyć nowe. ale takie rzeczy jak konstrukcja domu, dach z jego szczelnością , ocieplenie z jego skutecznością są tematami niezwykle trudnymi i kosztownymi do ewentualnej poprawy a wszelkie zaniedbania czy odpuszczenia będą się mściły dziasiątkami lat i dlatego nie wolno w nich za wiele oszczędzać a na pewno nic odpuszczać.
Tomraider.

mrDOM
15-11-2018, 20:58
Dzwoniłem dziś do majstra, powiedział, że przyjedzie i poprawi.
Nie zwrócił uwagi na zakończenie w projekcie i zrobił, zakończył ścianę szczytową, jak powiedział standardowo.
Też nie zwróciłem na to uwagi.
Zwrócę mu za materiały.

I to jest majster teraz to wiem, że i z elewacją z majstrem się dogadamy. :)

Robinson74
15-11-2018, 22:27
Gorsze to są na jednej i na drugiej budowie szczyty dolane z betonu do samej krawędzi krokwi. Nie ma miejsca na ocieplenie
A propos, czym raczej byście ocieplili ścianę szczytową od góry? Styropianem czy wełną i na jakim etapie budowy należy to wykonać?

Doli.
16-11-2018, 06:12
A propos, czym raczej byście ocieplili ścianę szczytową od góry? Styropianem czy wełną i na jakim etapie budowy należy to wykonać?

My ociepliliśmy pianą na etapie pianowania poddasza. Jak styropianem to można i na etapie "ściany szczytowe stoją, więźba jeszcze się nie buduje: .Bo wtedy jest najlepsze dojście. Wełna jakoś w tym miejscu mnie nie przekonuje.

mrDOM
17-11-2018, 08:01
Wrócę do tematu wątku bo jest mały dylemat.
Na połączeniu jętka krokiew jest wkręt ciesielski grubość-8mm, długość-14mm i dwa gwoździe.
Dekarz mówi, że jeśli dać śruby to trzeba te wkręty wykręcać bo są na środku połączenia.
Może jednak dać np. jeszcze po jednym wkręcie ciesielskim i już?
Dekarz twierdzi, że to specjalne wkręty z atestem itp. i że już na jednym (plus 2 gwozdzie jest ok)
Czy jednak uprzeć się na śruby a te wkręty niech wykręci i wkręci później obok śrub?
Krokwie w kalenicy są połączone na jeden wkręt ciesielski, mają jakiś taki bardzo szeroki łeb, na kilka centymetrów, tutaj ok?
Poprosiłbym o opinie