PDA

Zobacz pełną wersję : Rzeczywista sprawność kotła zasypowego pracującego z buforem.



Aro112
20-11-2018, 11:25
Koledzy,

używam kotła zasypowego dolnego spalania z buforem.
Pojemność bufora i kotła to w sumie ok. 2000 litrów. Kocioł jest prowadzony bez miarkownika, obieg do bufora grawitacyjny.
Bufor i czopuch mam opomiarowany, kocioł przez większość czasu spalania jednego zasypu pracuje przy swojej nominalnej mocy. Testy robiłem przy różnych temperaturach spalin (140 .. 180*C).
Przy średniej początkowej temperaturze zładu ok. 30*C, do zwiększenia średniej temp. o 40*C (czyli do 70*C) muszę zużyć ok. 30 kg węgla. W tym czasie pobór z bufora pozostawał zamknięty. Czyli z obliczeń wychodzi sprawność poniżej 50%. Producent deklaruje znacznie więcej.

Zastanawiam się nad wymianą całkiem nowego kotła na np. MPM DS ale skąd mam mieć pewność że sprawność deklarowana przez producenta nie jest zawyżona i rzeczywiste pomiary pokażą że zmieniłem siekierkę na kijek.

Proszę o komentarz innych użytkowników podobnego układu.

mtdeusz
20-11-2018, 13:07
Wykopciłeś reszte kominem.

Aro112
20-11-2018, 14:33
Uff.. to dobrze.
Bałem się, że ciepło wycieka z kotła dziurami i spływa kanalizą do szamba.

A jakie Ty masz wyniki? Robiłeś takie testy?

mtdeusz
20-11-2018, 16:08
Nie a po co mam robić testy?
Opału mam w ciul.
Ma nie kopcić i tyle.

lolson28
20-11-2018, 17:15
Opału mam w ciul.
Ma nie kopcić i tyle.

Jak mam zrozumieć Twoje słowa ?
Czy spalisz opału o wartości 3000 zł czy 5000 zł to nie ważne byle by nie kopciło ?

eliks
20-11-2018, 18:17
Bo najlepiej nie kopcić i iść w gaz. W dzień komfortowe 20 stopni, w nocy 18 i żyć nie umierać. Gorąca herbata, golfy i te zbliżenia zbliżenia z żoną pod kołdrą.

mtdeusz
21-11-2018, 16:46
Jak mam zrozumieć Twoje słowa ?
Czy spalisz opału o wartości 3000 zł czy 5000 zł to nie ważne byle by nie kopciło ?

Tak bo mam dużo opału.
3000 to na 4 lata opału.

Aro112
22-11-2018, 07:03
mtadeusz,
skoro zabierasz głos to odnieś się do tematu wątku.

kryzys
22-11-2018, 07:40
Puszczanie kotła na fraj to błąd bo owszem spali dobrze ale tobie nie powinno zależeć aby szybko spalić tylko dobrze spalić , dlatego nie morzesz go puszczać na żywioł tylko regulować klapką doprowadzającą powietrze , to samo jest w kotłach podajnikowych jak mu dowalisz za dużo powietrza to spalanie może wzrosnąć nawet do 100% większe przy tym samym odbiorze ciepła , następna sprawa to konstrukcja kotła , ty piszesz że masz dolniaka ale nie piszesz na jaki opał a są takie do węgla kamiennego ale typowo płomiennego następne przeważnie Czeskie to są kotły do węgla brunatnego natomiast jeśli idzie o palenie drewna owszem spalisz ale sprawność takiego kotła nie będzie imponująca bo drewno goreje błyskawicznie więc i cug potworny a co za tym idzie szybko opuszcza to ciepło płaszcz wodny bo z reguły te płaszcze wodne nie są zbyt rozbudowane ,

mtdeusz
22-11-2018, 07:49
Dziam dziam bla bla bla.
Odkiedy to drewno się błyskawicznie?
Jak macie wrota ja do stodoły to wam się szybko spala.

Aro112
22-11-2018, 08:10
Myślę, że kotła nie puszczam na 300%. Kiedyś do testów zostawiłem znacznie otwartą klapkę, moc wyświetliła się 36kW, temperatura spalin za czopuchem 240*C.
Zazwyczaj klapka jest uchylona na ok. 0,5 cm (cokolwiek by to mówiło :)). Jeden zasyp, ok. 30 kg kocioł spala w ponad 6 h, z czego połowę czasu w okolicach mocy znamionowej. Przynajmniej według moich pomiarów.
Paliwo to węgiel kamienny - orzech, byli różni dostawcy i nie chce mi się wierzyć że od wszystkich wartość opałowa to 15 MJ/kg albo i mniej.
Kocioł znanej polskiej firmy, nie piszę jakiej aby mieć obiektywne informacje.

kryzys
22-11-2018, 08:18
No bo to zawsze fajnie sie mówi naładuje bufor i 2 dni spoko a to nie takie chop siup wiem coś na ten temat , miałem zasypowca 3 lata defro górniaka i zasilał on podłogówkę w całym domu i palone na dwa sposoby , pierwszy to codziennie rozpalanie od np 10 rano aż do wypalenia a naładowanie bufora w postaci 12 ton betonu podłogówki zajmowało 2-3 godziny podczas którego połowa opału poszła w komin i dopiero druga połołowa grzała właściwie , potem prawie 4 miesiące nie wygaszałem kotła tylko paliłem nonstop i okazało się że spalam o 1/3 mniej opału bo było tylko uzupełnienie strat w domu a kociołek ledwo co się zażył byle nie zgasnąć , tu bufor i u ciebie bufor tylko w innej postaci ty wodny ja betonowy , pomyśl czy nie lepiej palić minimalnie ale ciągle , ja teraz mam podajnikowca i na sterowniku w takią pogodę jak teraz pokazuje mi moc ok 2kw w domu 24 stopnie ale grzeję nonstop .

mtdeusz
22-11-2018, 08:39
Kocioł zasypowy nie ma możliwości takiej regulacji mocy ja gazowy więc mamy zadyme i smołe czyli straty.
Do autroa tematu.
Co to za kocioł?????????

Górniak zazwyczaj mam mało wymiennika.

strusp
22-11-2018, 09:30
Przez parę lat miałem dolniaka z miarkownikiem i na pewno spalanie spadło o tonę węgla na sezon. Palenie okresowe- do załadowania bufora i koniec. A przy buforze grzało się w domu na okrągło- nawet przy wygaszonym kotle.
Jak masz obieg grawitacyjny do bufora, to jak mocny on jest? Ja na rurach 1,5 cala mam tak, że to ciepło po prostu jest porywane przez buforstojący kondygnację wyżej. Podajnikowy kocioł 16kW nie daje rady podnieść temperatury ponad 63 st C, dopóki bufor się porządnie nie zagrzeje.

mtdeusz
22-11-2018, 09:46
Aro112 jak nie masz czerwonego czopucha to ci albo kopci z komina albo masz przeciąg powietrzny.

Aro112
22-11-2018, 09:52
Bufor stoi obok kotła. Obieg na rurach 2". Różnice temperatur we - wy kotła do 30*C. Zazwyczaj 20 .. 25*C.
Nie mam miarkownika, bo nie widzę kiedy miałby spełnić swoje zadanie.

kryzys
22-11-2018, 09:57
Kocioł zasypowy nie ma możliwości takiej regulacji mocy ja gazowy więc mamy zadyme i smołe czyli straty.
Do autroa tematu.
Co to za kocioł?????????

Górniak zazwyczaj mam mało wymiennika.

Skup się , w pierwszym poście pisze.

edde
22-11-2018, 19:26
No bo to zawsze fajnie sie mówi naładuje bufor i 2 dni spoko a to nie takie chop siup wiem coś na ten temat , .....

nie przesadzaj, mam defro optima komfort plus 25kW z buforem prawie 2000l, ładuję go jednym zasypem 16-30kg orzecha przez 5-7h raz na 2-4dni, w domu 22-23st (ok160m2 podłogówki) czyli wychodzi takie hop siup:D

Aro112
23-11-2018, 07:15
Poproszę jeszcze kolegów o zweryfikowanie obliczeń.
Przyjmuję dla mojego układu i wzrostu temperatury o 40*C:

- ciepło wł. wody: 4200 J/kg*K,
- ciężar wody: 2000 kg,
4200 * 2000 * 40 = 336 000 000 [J] = 336 [MJ]

- ciepło wł. żelaza: 450 J/kg*K,
- ciężar bufora i kotła: 750 kg,
450 * 750 * 40 = 13 500 000 [J] = 13,5 [MJ]

razem: 349 [MJ].

Jeśli sypnę ok. 30 kg węgla o kaloryczności 27 [MJ/kg] (czyli 810 MJ), to sprawność wychodzi 43%.

Dobrze liczę?

mtdeusz
25-11-2018, 07:21
To po co tyle ładujesz?

radzio_zg
25-11-2018, 22:32
Witam, ja też ostatnio popełniłem trochę obliczeń i wyszło, że sprawność to około 50%, w porywach do 60. Mam bufor opomiarowany i testowałem różne paliwa. No i się załamałem bo wyszło mi, że najtaniej wychodzi mi prąd w G12.

Aro112
26-11-2018, 07:16
To po co tyle ładujesz?

A będę miał większą sprawność?:lol:

lolson28
26-11-2018, 07:59
Koledzy,


Przy średniej początkowej temperaturze zładu ok. 30*C, do zwiększenia średniej temp. o 40*C (czyli do 70*C) muszę zużyć ok. 30 kg węgla. W tym czasie pobór z bufora pozostawał zamknięty. Czyli z obliczeń wychodzi sprawność poniżej 50%. Producent deklaruje znacznie więcej.




Jeden zasyp, ok. 30 kg kocioł spala w ponad 6 h, z czego połowę czasu w okolicach mocy znamionowej.

Dlaczego połowę czasu , a nie 100 % czasu ? Co kocioł robi przez pozostałe 50 % czasu ?




Jeśli sypnę ok. 30 kg węgla o kaloryczności 27 [MJ/kg] (czyli 810 MJ), to sprawność wychodzi 43%.



Dlaczego nie sypniesz 15 kilo na próbę ?


A będę miał większą sprawność?:lol:

Próbowałeś ?


PS. Nie jestem ekspertem ale ten grawitacyjny obieg do bufora też mnie zastanawia.

kulibob
26-11-2018, 08:20
Witam, ja też ostatnio popełniłem trochę obliczeń i wyszło, że sprawność to około 50%, w porywach do 60. Mam bufor opomiarowany i testowałem różne paliwa. No i się załamałem bo wyszło mi, że najtaniej wychodzi mi prąd w G12.

Ja dla grocha zakładam 65% i kwh wychodzi 17-18gr. A kwh w g12w to 26-27gr. Póki węgiel jeszcze jest wmiare tani po ok 700zł(na letniej promocji) to się jeszcze opłaca w stosunku do prądu i gazu.

Aro112
26-11-2018, 08:23
Dlaczego połowę czasu , a nie 100 % czasu ? Co kocioł robi przez pozostałe 50 % czasu ?
Dopala pozostające paliwo aż do całkowitego wygaszenia.




Dlaczego nie sypniesz 15 kilo na próbę ?
Próbowałeś ?

Próbowałem, średnia temperatura wzrosła o ok. 20*C.



PS. Nie jestem ekspertem ale ten grawitacyjny obieg do bufora też mnie zastanawia.
A jakie masz wątpliwości?

lolson28
26-11-2018, 09:04
A jakie masz wątpliwości?

Chodzi mi o czas . Na obiegu wymuszonym pompą więcej wody przepłynie między kotłem a buforem.

Ile termometrów masz zainstalowane na buforze ? Jaka jest temperatura bufora na górze a jaka na dole po spaleniu 30 kg opału ?

ps . Jakiej mocy jest ten kocioł ?

Aro112
26-11-2018, 09:30
Przecież zwiększenie przepływu wody nie polepszy sprawności kotła. Pompy nie włączam, bo miesza zład w buforze i robi zimny powrót do kotła.

Na buforze jest 5 termometrów bimetalicznych (wskazówkowych) i 16 sztuk DS18B20. Do obliczeń wykorzystuję te elektroniczne.
Po spaleniu 30 kg węgla, bufor jest całkiem równomiernie naładowany. Prawdopodobnie ruszt wodny dogrzewa sam dół bufora przy dopalaniu zasypu.
Po spaleniu 15 kg, różnice są większe. Góra gorąca, dół chłodny.
Moc kotła ok. 20 kW.

radzio_zg
26-11-2018, 10:24
Ja dla grocha zakładam 65% i kwh wychodzi 17-18gr. A kwh w g12w to 26-27gr. Póki węgiel jeszcze jest wmiare tani po ok 700zł(na letniej promocji) to się jeszcze opłaca w stosunku do prądu i gazu.

Autor postu też pewnie tak zakładał. Ale pomierzył policzył i rzeczywistość okazała się inna. To samo spotkało mnie. Jeżeli masz możliwość to zmierz dokładnie ile kosztuje wyprodukowanie ciepła z ekogroszku i nic z góry nie zakładaj.

lolson28
26-11-2018, 10:31
Przecież zwiększenie przepływu wody nie polepszy sprawności kotła. Pompy nie włączam, bo miesza zład w buforze i robi zimny powrót do kotła.


A na grawitacji masz ciepły powrót ?

Aro112
26-11-2018, 11:05
A na grawitacji masz ciepły powrót ?

Masz jakąś sugestię co do sprawności? To pisz.

mtdeusz
26-11-2018, 11:23
Ja tam twierdze,że opał ucieka ci kominem.
Daj zdjęcia tego kotła co to za twór?

kulibob
26-11-2018, 13:21
Autor postu też pewnie tak zakładał. Ale pomierzył policzył i rzeczywistość okazała się inna. To samo spotkało mnie. Jeżeli masz możliwość to zmierz dokładnie ile kosztuje wyprodukowanie ciepła z ekogroszku i nic z góry nie zakładaj.

Cóż teraz koszty mnie zadowalają a im teraz ma gorsza sprawność tym mile j się zaskoczę jak kiedyś zmienię ogrzewanie na COP1 lub COP+.
Teoretycznie spalanie pokrywa się z tym ile powinienem spalać przy sprawności 65%(+-5%)

kryzys
26-11-2018, 13:59
Moim zdaniem , lepiej zamiast bufora było kupić podajnikowca , tez myślałem o buforze jak miałem defro ale pokalkulowałem i wyszło mi że to bez sensu , nadażyła się okazja to po taniu kupiłem nowy kocioł podajnikowy i w sumie taniej mnie to wyszło niż bufor plus klamoty , teraz spala jak narazie ok 7,5-8kg węgla na dobę .

Aro112
27-11-2018, 09:06
Ja tam twierdze,że opał ucieka ci kominem.

Czyli mówisz żebym zatkał komin?

radzio_zg
27-11-2018, 09:20
Ja mam piec górno-dolny ale torochę go przerobiłem i pracuje jako dolny. Po przewertowaniu for internetowych okazuje się, że to jest całkiem dobry wynik bo te sprawności co podaje producent to tylko na nowych piecach w laboratoryjnych warunkach. Zmniejszyłem straty kominowe poprzez obniżenie temperatury spalania i wody w kotle i wyszło jeszcze gorzej. Tak więc powróciłem to temperatury na kotle w granicach 90st. i 140-160 na czopuchu. Bufor ładuję przez zawór mieszający.
Może i straty kominowe są ale są inne zalety takiego palenia. Zdrowy komin, czysty piec (ja go nie czyszczę) idealne spalanie bez dymu.

Aro112
27-11-2018, 09:29
Mógłbyś podać parę liczb?
Robiłeś testy z podnoszeniem temperatury bufora o ileś stopni? Jeśli tak, ile poszło opału?

marcinbbb
27-11-2018, 09:47
Niech kolega do kotła podłączy ciepłomierz i na jego podstawie przedstawia wartości ile kWh z ilu kg wungla. Bo termometry elektroniczne liczą co chcą i jak chcą a ich odpowiednie podłączenie uzależnione jest tylko od fantazji autora pomiarów.

A piec którego się nie czyści warto opatentować bo nawet gazowy tego wymaga.

Aro112
27-11-2018, 09:58
... Bo termometry elektroniczne liczą co chcą i jak chcą ...
Jakiś przykład?

mtdeusz
27-11-2018, 11:02
Strata kominowa jak dolne drzwiczki nie sa wyjęte z zawiasów jest mała.
Największa strata to strata z niecałkowitego spalania gazów i karbonizatu (żar,koks).

radzio_zg
27-11-2018, 11:07
Robiłem testy z jednoczesnym ogrzewaniem domu ale mam pogodówkę i ona puszcza w zależności ile na dworze. Było 0-2 st.C i na tej podstawie obliczyłem zużycie 8.7 st.C 500l (taki mam bufor).

Drewno twarde buk, grab 0.05m3 o wartości 10pln - wzrost temperatury 71 st.C ->41,5kWh -> 0,24pln/kWh
węgiel orzech 11,6kg o wartości 10pln - wzrost 72 st.C _. 42,1 kWh -> 0,23pln/kWh
prąd, grzałka 12kW w buforze grzanie przez 1 godzinę, wzrost 20,38 st.C -> 11,88kWh.
Czyli prądu zużyłem faktycznie 12kWh-sprawność 99% no i cena 0,25pln/kWh.

Fakt że termometry mogą mieć rozbieżności ale kolega pisał tu o Dallasach które są bardzo dokładne.

Aro112
27-11-2018, 11:23
Dopytam, początkową średnią temperaturę miałeś w okolicy 20*C? Końcową ok. 90*C?
Dla węgla (27MJ/kg), sprawność wychodzi 49%. To mi daje jakiś pogląd na sytuację. Dzięki.

marcinbbb
27-11-2018, 11:45
Jakiś przykład?

Podaj mi wartości opałowe mojego paliwa:
Tu masz wykresy w czasie opomiarowane wszystko co możliwe
422458

A ja chwilę później wprowadzę modyfikację tu:
422459
I Twoje wyliczenia będą tak miarodajne jak moja kalibracja czujników i miejsca ich umiejscowienia

Aro112
27-11-2018, 12:18
Nie rozumiem co ten wykres ma wspólnego z prośbą o podanie przykładu błędnego mierzenia temperatury czujnikami elektronicznymi.
Jeśli uważasz że Twój układ źle mierzy, to go nie używaj.

Zafundujesz mi ciepłomierz na 2 cale?

Moje obliczenia mogę również oprzeć o wskazania termometrów wskazówkowych i policzyć wszystko na kartce bez kalkulatora.
Znacznego błędu w szacunkach sprawności kotła nie popełnię.
Chyba, że wykażesz błąd w metodzie. Nie ukrywam, będzie to bardzo pomocne.

mtdeusz
27-11-2018, 12:21
I co boli?
Że palio stałe typu węgiel nieopłacalne przy małej sprawności.

kryzys
27-11-2018, 12:31
To jak to ci się nie podoba taka mała sprawność to albo kociołem ma słaby wymiennik albo źle liczysz , jednym słowem zmień na inny typ ogrzewania np gruntówka albo jeszcze lepiej klimatyzacja kanałowa , tak jak w marketach i ciepło i tanio a wszystko o dużej sprawności.

Aro112
27-11-2018, 12:50
O tym, że źle liczę to wiesz, czy gdybasz?

Bardzo proszę kolegów o merytoryczne zabieranie głosu. Klepać posty można gdzie indziej.

kryzys
27-11-2018, 13:29
Przecież wiesz że nikt nie jest tego w stanie podać , bo niby jak to liczyć ? jedynie ilość spalonego węgla na Mj /kg , bo wg kotła nie ma szans , jeden producent podaje w swoim np 10kw a drugi też 10 kw ale pierwszy kocioł waży 400 kg (Zębiec) a drugi waży 140kg w castoramie , więc widać jak na dłoni że to czyste bzdury skoro jedenma rozbudowany wymiennik i potrafi te ciepło w jakiś sposób odzyskać a w drugi co ma odzyskać ? jedynie palnik na fulll i cos tam odbierze ale spalanie w jednym 10kg a w drugim 30 kg , nie żebym sie czepiał ale faktycznie nie da się tego zmierzyć bez zamontowanego ciepłomierza na rurze głównej tak to wygląda ,

marcinbbb
27-11-2018, 13:35
Moje obliczenia mogę również oprzeć o wskazania termometrów wskazówkowych i policzyć wszystko na kartce bez kalkulatora.
Znacznego błędu w szacunkach sprawności kotła nie popełnię.
Chyba, że wykażesz błąd w metodzie. Nie ukrywam, będzie to bardzo pomocne.
Mi z wróżenia z fusów wychodzi że sprawność kotła w zależności od paliwa, kotła i pomyślności palacza wynosi od 30 do 90%.
Na upartego udowodnię nawet tę tezę. Wszak kocił kondensacyjny ma sprawność podobno 105% ja zaokrągliłem do 90% bo w przyrodzie coś nie bierze się z niczego - no może ludzka głupota.
Swoje wyliczenia opierasz o czujniki temperatury w zasobniku jakiej wielkości, jakie są straty na przepływie, ile wynosi strata kominowa, i czy w eksperymencie brało udział niezależnych autoryzowanych obserwatorów i najważniejsze czy kocioł w tym czasie był zamknięty w woddzielnym pomieszczeniu bez dostępu osób trzecich?

Aro112
27-11-2018, 13:55
... w zasobniku jakiej wielkości...
Ogarnij się. Napisałem w pierwszym poście.


... i najważniejsze czy kocioł w tym czasie był zamknięty w oddzielnym pomieszczeniu bez dostępu osób trzecich?...
Tak, kobita miała zakaz zbliżania się do kotła bo mogła się oparzyć drzwiczkami.

marcinbbb
27-11-2018, 14:00
To warunki prawie jak w kopalni gdzie dany wungiel jest wydobywany. OK przekonałeś mnie z takimi dowodami nie sposób się przecież spierać czarno na różowym widać że to najprawdziwsza prawda wcielona.
Gdybyś był uprzejmy weź mi z tych swoich czujników podaj 6 cyferek na najbliższego lotka, bardzo proszę.

radzio_zg
27-11-2018, 14:54
Przestańcie pitolić bo da się to wyliczyć. Ja po pierwszych testach z opałem stałym byłem załamany i nie wierzyłem w to co widzę. Pomyślałem, że pewnie gdzieś jest błąd i może ktoś to logicznie wyjaśni lub powie jak lepiej spalić ten węgiel. I wtedy przyszły wyniki grzania prądem. Grzałka o mocy 12kW grzała godzinę. Licznik i podlicznik pokazały zużycie 12kWh, a moje obliczenia z tych cyferek na tych termometrach co robią co chcą wykazały zużycie 11,88 kWh.
Wtedy dopiero był szok i pierwsze słowa w google dokładnie takie jaki tytuł ma ten wątek.

Na razie nie boli spalanie ze sprawnością 50% bo mam dostęp do palet za darmo i drewna na podwórku trochę leży. ale postanowiłem sprawdzić jak to jest.

Teraz zadanie jest takie: zwiększyć sprawność (no jak mądrale) no i cena opału musi być niska.

mtdeusz
27-11-2018, 15:16
Jak zwiększyć sprawność.
Spalić opał całkowicie a nie posyłać go w komin.
Powiększyć wymiennik.

marcinbbb
27-11-2018, 16:18
Teraz zadanie jest takie: zwiększyć sprawność (no jak mądrale) no i cena opału musi być niska.

Śmieci pomieszane ze starymi oponami samochodowymi.Wszak liczymy tylko sprawność i stosunek tego do ceny.

radzio_zg
27-11-2018, 16:47
Może mnie nie zrozumiałeś, nie twoja wina bo nie wytłumaczyłem tego. Chodziło mi o to, że moje obliczenia były robione dla stosunkowo dość drogiego opału. Żeby zmniejszyć koszt kWh musiałbym taniej kupić taki sam opał. Przykładowo węgiel nie po 850 a po 700 np. latem w promocji letniej. Drewno twarde pocięte, porąbane nie 200zł/m3 tylk np 150. Spalam bardzo czysto, bez dymu ale kolega mtdeusz mógłby opisać jak wygląda spalanie u niego. Trochę wiedzy nt spalania węgla mam ale czuję, że granica się kończy. Jeszcze kilka drobnych pomysłów jest.

mtdeusz
27-11-2018, 17:23
Bez dymu nie oznacza czysto.

mtdeusz
27-11-2018, 17:31
Śmieci pomieszane ze starymi oponami samochodowymi.Wszak liczymy tylko sprawność i stosunek tego do ceny.

A weś se czysto spal opony nie chodzi mi to,że bez dymu tylko czysto.

marcinbbb
27-11-2018, 18:52
Palę pelletem w kotle na ekogroszek 4 kategorii spala się bez dymu a na pewno czyściej niż u tych magików od sprawności.

mtdeusz
27-11-2018, 19:00
Ale nie całkowicie.

radzio_zg
28-11-2018, 08:15
Dopytam, początkową średnią temperaturę miałeś w okolicy 20*C? Końcową ok. 90*C?
Dla węgla (27MJ/kg), sprawność wychodzi 49%. To mi daje jakiś pogląd na sytuację. Dzięki.

Jak już wspominałem ja cały czas ogrzewałem mieszkanie. Wyliczyłem zapotrzebowanie i wyszło przyrost w buforze 28,6 + 5 godzin ogrzewania *8,7/h co w sumie dało 72,2 (o, widzę że mógłbym zagotować bufor jednym wsadem)

Pozostałych kolegów prosiłbym o merytoryczne wypowiedzi i o pomoc a nie tylko klepanie postów jak to już zauważył autor tematu. Nie, nie jest to magia jak faktycznie w średniowieczu mogli by to stwierdzić a zwykłe obliczenia matematyczne z podstawieniem jednostek fizycznych.

Kolego marcinbbb wiemy że spalasz opał ze sprawnością dwukrotnie wyższą od mojej i czystością pewnie ze cztery razy wyższą, dlatego możesz nam pomóc i podpowiedzieć jak zrobić to lepiej. Dobrze by było o jakieś konkretne dowody.

marcinbbb
28-11-2018, 08:43
W jakim celu podawać dowody jeśli w tym wątku wszystkie przeliczenia są tak przekolorowane i opierają się na fantazji liczącego.

Aro112
28-11-2018, 09:02
Kolego marcinbbb, nie zabieraj już głosu w tym wątku.

mtdeusz
28-11-2018, 10:22
A co boli sprawność?
Mówiłem pokaż kocioł wymiennik to nie.

Aro112
28-11-2018, 10:34
mtdeusz, co żeś się tak uparł żeby Ci pokazywać. Nie interesuje mnie dorabianie, przerabianie kotła.
Masz coś w ofercie? Pisz.
Sprzedajesz kotły z dobrą sprawnością? Pisz.
Wiesz o jakimś kotle DS na rynku, który będzie lepiej współpracował z moim buforem?
Pisz!
Poczytam.

marcinbbb
28-11-2018, 10:44
Nie pokaże bo z jego kotła taki DS jak z mojego śmiecich.
422480

Tu masz temperaturę spalin nie przekraczają 120*C przy zewnętrznej temp w okolicy 0*C.
422481

I to nie jest jakąś super nowość tylko stary kocioł teraz już są nowsze i lepsze. A Ty dalej bawisz się ze śmieciuchem podkreślając jaki to zajebisty kocioł. Co więcej śmieciucha chce wymienić na śmieciucha MPM DS - kuriozum.

Aro112
28-11-2018, 10:57
marcinbbb, niepełnosprytny jesteś?

MPM DS podałem jako przykład.
Wątek jest o kotle zasypowym, a nie o jakimkolwiek kotle i spalaniu śmieci.
Czytać nie potrafisz?

mtdeusz
28-11-2018, 11:05
Bo MPM DS to zły kocioł niedopracowany a nie że,palić w nim śmieci.

Nie ma na rynku kotła DS dopracowanego, co dobrze spala.
Zamów sobie piec z Kirgistaniu będziesz miał czyste spalanie i dostaw do tego wymiennik i będziesz miał sprawność 90%...

radzio_zg
28-11-2018, 11:20
O kurczę, mtdeusz przemawia powoli. Już zaczynałem wątpić w jego wiedzę lub to taki typ "wiem, ale nie powiem"

marcinbbb
28-11-2018, 11:24
Wątek jest o kotle zasypowym, a nie o jakimkolwiek kotle i spalaniu śmieci.
Ja widzę że mowa o kotłach na PALIWO STAŁE, z czytaniem radzę sobie całkiem dobrze niestety nie rozumiem ludzkiej głupoty i jej ciemnoty zamiast kupić kocioł automatyczny idzie w śmieciucha. Aby dzień w dzień się z nim oglądać przez kolejne lata, co 2 dni wynosić popiół, aby nabawić się przy tym pylicy.
Tak bardzo chcesz dobry kocioł kup sobie Atmosa zgazowującego drewno do bufora 2000l będzie full wypas i szczęście przez resztę życia kocioł nie do zajechania. Zobacz cobie jak w niecałe 14 minut dobija do 82*C:

https://www.youtube.com/watch?v=-Kg9aF_tkbA

mtdeusz
28-11-2018, 11:29
Czy powiedzieć moge nie wiem,ktoś mi to powiedział.
Po za tym już ktoś inny tym się podzielił publicznie.

Aro112
28-11-2018, 11:53
Tak bardzo chcesz dobry kocioł kup sobie Atmosa zgazowującego drewno do bufora 2000l będzie full wypas i szczęście przez resztę życia kocioł nie do zajechania. Zobacz cobie jak w niecałe 14 minut dobija do 82*C:


Nieeee.. to nie może być prawda.
Mówisz, że gościu na filmie podgrzał kotłem 25 kW bufor 2000 litrów z ok. 20*C do 82*C w kwadrans?
Wspomogłem się kalkulatorem w sieci - dokonać tego może kocioł 500 kW.

Ja pier.....
Nauki pobierałeś u naukowców z najdalszych zakątków wszechświata?
Totalny kosmos.

Aro112
28-11-2018, 12:02
mtdeusz, daj jakiś przykład wymiennika. Model, producent.

marcinbbb
28-11-2018, 12:07
Nieeee.. to nie może być prawda.
Mówisz, że gościu na filmie podgrzał kotłem 25 kW bufor 2000 litrów z ok. 20*C do 82*C w kwadrans?


Ty taki głupi sam z siebie jesteś? Czy nauczyłeś się tego?
Podgrzał wodę w kotle do tej temperatury pomyśl głową nie d*pą.
No ale jaka głowa taki sposób ogrzewania - szkoda że nie wpadłeś na to aby obok bufora duże ognisko rozpalać aby go ogrzać.

Wymienik znalezienie zajęło mi mniej niż 1 min a Ty od kilku dni nie możesz znaleźć:
422482

Aro112
28-11-2018, 12:28
Kolego, wrzucasz jakieś wyrwane z kontekstu liczby, że niby na temat ale potem się wycofujesz.
Skomentuj cały film, wtedy będzie wiadomo co masz na myśli. Tam pod koniec termometr pokazuje 350*C. To dobrze, czy źle Twoim zdaniem?
Wrzucasz teksty o ludzkiej głupocie a potem o mnie. Po co? Nudzi ci się?
Prosiłem już żebyś nie zabierał głosu w tym wątku.

marcinbbb
28-11-2018, 12:42
No tak faktycznie dla takich yntelygentów jak ty jedyną opcją to śmieciuch DS. Powodzenia życzę i żegnam ozięble za każdym razem jak będziesz szedł na wku... do kotłowni będziesz sobie przypominał co pisałem ;) Stanie się to wcześniej niż myślisz.

mtdeusz
28-11-2018, 13:21
Te DS co są na rynku to tylko źródło wkurwienia.

Aro112
28-11-2018, 13:45
Dopiero by mi ciśnienie skoczyło, jakbym zmienił na inny typ bo producent deklaruje wysoką sprawność. A ja go na test ładowania bufora i wychodzi szydło z wora.
Dlatego jest ten wątek.
Kto może podać faktyczne dane - wystąp. :)
Wspomniałeś o wymienniku, znasz jakieś modele które występują w sprzedaży samodzielnie? Jak to potem dopasować do jakiegoś pieca?

mtdeusz
28-11-2018, 14:05
Zębiec sprzedaje sam korpus wodny.https://www.zebiec.pl/kociol-odnowa/ :lol:
Wymiennikiem może być ten kocioł co masz obecny.

Alessandro
28-11-2018, 14:22
No a taki ??

https://static.pokazywarka.pl/9/9/d/9999c1742c6c4e5c00e995011a18010a_orig.jpg?15434145 60

mtdeusz
28-11-2018, 15:54
Odkrył prawdziwe Dolne Spalanie.
O ja nie mogę normalnie.No ten to może czysto spala.

Aro112
29-11-2018, 07:50
Z tym wymiennikiem, to w sumie pytałem z ciekawości. Raczej nie porwę się na takie przeróbki.
W sumie to by były dwa kotły w jednej kotłowni. :lol2:

W filmie z EkoWery pokazana jest całkiem wysoka temperatura na kotle - 75*C.
https://youtu.be/wg7rWS-dnSs?t=35
U mnie takie wskazanie pojawia się w drugiej połowie palenia, chyba spróbuję to jakoś zweryfikować.

mtdeusz
29-11-2018, 09:30
To nie żadne dwa kotły to piec (część spalająca) i wymiennik ciepła.
Chciałeś sprawności to ci mówię.
Część spalająca ma być oddzielona od wymiennika.

Aro112
05-12-2018, 14:56
radzio_zg
tutaj https://forum.muratordom.pl/showthread.php?352128-Piec-25-KW-problem-z-dy%C5%BCym-spalaniem-i-ustawieniem&p=7745848&viewfull=1#post7745848
piszesz, że próbujesz przekroczyć 50%.
Czy to oznacza, że mój wynik nie jest taki kiepski?
Mimo wszystko, zastanawiam się coraz bardziej nad włożeniem jakiegoś palnika z szamotu, bo to w miarę tanie i odwracalne. Tylko miejsca trochę brakuje.

mtdeusz
05-12-2018, 16:23
Nie tylko palnik palnik.
Trzeba jeszcze podać odpowiednio, odpowiednie ilości powietrza, bez tego palnik nie wiele da.
Przy paleniu samym węglem z tym powietrzem są zazwyczaj problemy, na początku trzeba dużo potem mało bo na dole żar, aby temu zaradzić należy wepchać rurę Wezyra,która będzie ściągać dym gazy z góry komory zasypowej do palnika i nie będzie problemów.

radzio_zg
05-12-2018, 18:21
Z moich obserwacji różnych forum wynika właśnie, że 50% to wynik dobry. Teraz mam etap testowania różnych modyfikacji kotła i wydaje mi się, że jest lepiej ale nie mierzyłem jeszcze. Ja palę drewnem ale mam jeszcze trochę węgla na testy. mtdeusz, jakbyś mógł podać link gdzie hes opisuje swój piec bo wiem, że gdzieś jest ale jakoś nie mam czasu szperać (będzie szybciej). Co prawda pieca robić nie będę (jeszcze) ale z chęcią zerknąłbym na to.

Właśnie niedawno zrozumiałem tych ludzi co opowiadają, że przeszli z opalania węglem na elektryczne i wychodzi im tak samo lub taniej. Po prostu palili ze sprawnością ze 30% i tak im wyszło. Chyba na 52 stronie wątku nilsana, pomógł forumowiczowi uzyskać bardzo dobre spalanie ale przeliczając zużycie kWh na dom wyszło im dużo ( na moje oko z 50-55% bo dom podobny do mojego),byli zadowoleni z efektu poprawy spalania

Aktualnie zastosowałem RCK (mtdeusz mówił, że kominem ucieka :yes:) i na oko widać, że przepływ spalin jest dużo wolniejszy a temperatura wysoka..

mtdeusz
05-12-2018, 18:41
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5859-nowe-stare-palenisko/

coulignon
06-12-2018, 12:22
Sezon temu zmieniłem ogrzewanie jednej chałupy z kotła zasypowego na gazowy. Podliczyłem spalanie w gazowym i wyszło mi że tez zasypowy miał sprawność w granicach 50% . Wiec podobnie jak u Ciebie.

Tob
06-12-2018, 21:53
A już myślałem, że trochę przybliżyłem się do określenia z jaką to sprawnością mój górny śmieciuch oddaje ciepło, pierwszy zimny prysznic spowodował założyciel wątku, bo jak to DS na bufor i tylko 40%, a ja tu różnymi chałupniczymi metodami obliczeniowymi dochodzę nawet do 65%:).
Teraz Twój wynik, co prawda ciut lepiej, ale ciągle tylko 50% i to w podobnej do mojej metodzie liczenia.
Musiałem sięgnąć głęboko wstecz, mam układ dwóch kotłów, węglowy i gazowy, jeden wart drugiego, przez bardzo krótki okres paliłem w gazowym, wydobyłem z archiwum rachunki i policzyłem.
Do obliczeń przyjąłem rok kiedy dla potrzeb CO zużyłem najwięcej gazu - 6500m3, zmniejszyłem sprawność nowego wówczas kotła, z tabliczkowych - 84% na 80%, gaz był koksowniczy, wówczas jego wartość opałowa -17,4MJ/m3 i jeszcze kilka przypomnień z tamtego czasu i powstał mój wzorzec - 25 100KWh.
Ponieważ ciągle do obliczeń mam tylko jeden w miarę pewny parametr ( obarczony błędem używanej wagi ) to jest ilość węgla spalonego w ostatnich trzech sezonach, przyjąłem średnią - 5850kg, wartość opałową też jako średnią - 25MJ/kg, wyszło circa, około - 62%, nominalna sprawność kotła 79%, mi też podejrzanie elegancko to wygląda:).
Z drugiej strony wszystkie moje wysiłki wynikały z potrzeby oszacowania przyszłych kosztów przejścia ze śmieciucha na "podajnikowy węglowy", więc mimo wszystko ww. wyniki muszą napawać optymizmem, źle już jest, musi być tylko lepiej.

radzio_zg
06-12-2018, 23:01
Fajnie jakby faktycznie było te 62% tyle tylko, że sposób liczenia nie przekonuje bo może być obarczony błędem i to sporym. Jakbyś miał bufor albo ciepłomierz to tak, ale ty porównujesz zużycie do poprzednich sezonów a zima zimie nierówna. Piszesz, że zużywasz prawie 6 ton węgla na sezon - dla mnie to bardzo dużo, ale napisz może jaki masz dom do ogrzania to może trochę to wyjaśni.

Tob
07-12-2018, 12:11
Całkowicie się zgadzam, ilość niepewnych parametrów w tej wyliczance jest ogromna.
Co do tej zużywanej ilości węgla,ogrzewam tzw. „gierkowski klocek” z lat 70, na podstawie rzutów kolejnych poziomów,
piwnica, parter, piętro, strych, uwzględniając tylko pomieszczenia gdzie istnieje jakaś forma grzejnika, wychodzi ok. 140m2.
Strona „ciepłowłaściwie” – sumując poziomy liczy chyba 260m2.
Od góry czyli od strychu, poza płytami z supremy i wylewki na stropie - zero izolacji, ściany tynk - cegła – pustka –bloczek, bez izolacji,
w piwnicy posadzki bez izolacji, okna plastiki z końca lat 90, tyle.