kokosowy
26-11-2018, 19:10
Hej wszystkim!
Mam kłopot. Otóż posłuchałem kolegów i zamówiłem sobie Danfoss Smart Heating wraz z instalacją. No i wszystko poustawialiśmy. Nic wymyślnego, termostaty na grzejnikach (11 sztuk), centralka, przekaźnik do kotła. Wszystko pokonfigurowane, proces wyglądał bardzo prosto, nie bardzo wierzę w to, że coś jest nie tak z samą konfiguracją.
W każdym razie problem polega na tym, że gdy grzejniki osiągną oczekiwaną temperaturę to przekaźnik nie wyłącza grzania i kocioł chodzi non-stop. Zrobiłem test, zmniejszyłem wszędzie drastycznie temperaturę i przekaźnik przestał wyzwalać grzanie. To zdaje się oznacza, że przekaźnik jest właściwie połączony z centralą i kotłem.
Z jakiejś przyczyny centralka pomimo osiągnięcia przez grzejniki ustawionej pożądanej temperatury każe przekaźnikowi od kotła cały czas pracować, bez wytchnienia, cały czas czerwona lamka (grzanie), nigdy zielona (czuwanie).
Macie pomysł dlaczego tak się dzieje i czy to normalne przy pierwszym uruchomieniu? Dodam, że trwa to już trzy dni.. Pali to gaz jak głupie a nagrzana woda nie jest dopuszczana do obiegu przez nagrzane już kaloryfery, bo i po co. Bezsens totalny. Nie rozumiem tego. Dzięki za jakiekolwiek sugestie!
Mam kłopot. Otóż posłuchałem kolegów i zamówiłem sobie Danfoss Smart Heating wraz z instalacją. No i wszystko poustawialiśmy. Nic wymyślnego, termostaty na grzejnikach (11 sztuk), centralka, przekaźnik do kotła. Wszystko pokonfigurowane, proces wyglądał bardzo prosto, nie bardzo wierzę w to, że coś jest nie tak z samą konfiguracją.
W każdym razie problem polega na tym, że gdy grzejniki osiągną oczekiwaną temperaturę to przekaźnik nie wyłącza grzania i kocioł chodzi non-stop. Zrobiłem test, zmniejszyłem wszędzie drastycznie temperaturę i przekaźnik przestał wyzwalać grzanie. To zdaje się oznacza, że przekaźnik jest właściwie połączony z centralą i kotłem.
Z jakiejś przyczyny centralka pomimo osiągnięcia przez grzejniki ustawionej pożądanej temperatury każe przekaźnikowi od kotła cały czas pracować, bez wytchnienia, cały czas czerwona lamka (grzanie), nigdy zielona (czuwanie).
Macie pomysł dlaczego tak się dzieje i czy to normalne przy pierwszym uruchomieniu? Dodam, że trwa to już trzy dni.. Pali to gaz jak głupie a nagrzana woda nie jest dopuszczana do obiegu przez nagrzane już kaloryfery, bo i po co. Bezsens totalny. Nie rozumiem tego. Dzięki za jakiekolwiek sugestie!