PDA

Zobacz pełną wersję : ŚCIANY! ŚCIANY! ŚCIANY!!!



savvy
21-10-2002, 12:50
Chyba oszaleję. Za dużo producentów, technologii i rozbieżnych informacji. Ludzie, powiedzcie po ludzku z czego budujecie i ile was to kosztuje w przeliczeniu na m2. Mam na myśli koszt gotowej ściany z ociepleniem i elewacją na zewn. oraz wykończeniem wewn. Please!!!

Tomaszos
21-10-2002, 12:56
Jak bym miał wybór to bym zrobił Ytung jednowarstwowy. Czysto. Równo. Odpada dodatkowe ocieplenie. Większy i droższy fundament przy ścianie 3 warstwowej. Łatwiejsze i mniej materiałochłonne tynkowanie wewnątrz i na zewnątrz. Nic nie pęka brak mostków termicznych przy zachowaniu właściwej technologii murarki. PZDR.

Sam niestety budowałem inaczej. Ale to raczej kwestia początkowego braku gotówki.

Na początku to wyjdzie drożej, ale następne etapu są za to mniej kosztowne.

Frankai
21-10-2002, 13:06
savvy - nie podniecaj się. Sądząc po Twoim pytaniu chcesz pobudować najtańszy dom. Nie ma takiego. Wszystko ma "zady i walety", a jak wejdziesz w dalsze etapy, to narobi Ci się tyle dylematów "to czy tamto", że zwariujesz. Naucz się też podejmować decyzję i nie rozdrabniać się. Artykułów i wątków o materiałach jest tyle, że Ci wystarczy do podjęcia decyzji/zamącenia (niepotrzebne wybrać :wink: )

Jasiu
21-10-2002, 13:21
I tu bym się nie zgodził (chodzi o Tomaszos'a nie Frankai'a).

Ytong to nazwa handlowa bloczków z betonu komórkowego o podwyższonej jakości wykonania z krawędziami bocznymi na pióro-wpust i z uchwytami montażowymi.

Takie bloczki poza Ytongiem oferuje wielu innych producentów BK. Oczywiście istnieją między nimi różnice w jakości i cenie. Chodzi o to że różnice w cenie mają inne proporcje niż te w jakości.

Najlepsza ściana jednowarstwowa z Ytonga ma wsp.U>=0,3 W/m2K (sam Ytong ciut mniej, ale z uwzględnieniem nadproży i wieńców tak właśnie wychodzi). Sciana dwuwarstwowa ocieplona 12 cm styropianu lub wełny ma wsp.U<0,27 W/m2K. Budując z bloczków "pod klej" (czyli o podwyższonej jakości wykonania) - ściany od wewnątrz masz takie same jak przy Ytongu.

Jeśli chodzi o ceny kompletnych ścian to dwuwarstwowa wychodzi trochę taniej, ale nie są to oszałamiające różnice. Chyba że budowałbyś z max'a albo bloczków popiołowych na zaprawę - tyle że wtedy oszczędzasz kosztem jakości.

Odrębną sprawą jest Porotherm (Poroton). Z grubsza bloczki BK i Poroton cenowo wychodzą podobnie, podobnie jest też z jakością - ot Porothon ma parę wad, których nie ma BK i vice versa.

_________________

Jasiu ze Szczecina

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Jasiu dnia 2002-10-21 14:21 ]</font>

am
21-10-2002, 14:21
On 2002-10-21 14:21, Jasiu wrote:
... Chyba że budowałbyś z max'a .... - tyle że wtedy oszczędzasz kosztem jakości.


Jasiu,
Dlaczego twierdzisz, że budowanie z max'a oznacza oszczędzanie na jakości?

Jasiu
21-10-2002, 16:29
Tomaszos jako dowód wysokiej jakości Ytonga podał gładkie ściany po wymurowaniu nie wymagające specjalnej obróbki przed tynkowaniem. Max już nie spełnia tego kryterium - ergo oszczędność na materiale oznacza większy koszt tynków wewnętrznych (w stosunku do Ytonga).

Szkapeusz
21-10-2002, 16:54
Jasiu! "Przecież i tak istnieją określone minimalne grubości tynku - równo i czysto wymurowana ściana z maxa i z ytonga to teoretycznie taka sama powierzchnia bazowa, ba ceramiczna wolniej odbiera wilgoć - nie trzeba preparatów gruntujących" - takie jest zdanie laika może jestem w błędzie???

Ps. Gratuluję Sławoszewa - piękna okolica! Pozdrowienia!

am
21-10-2002, 17:21
Jak szukałem ekipy do tynkowania, to wszyscy podawali cenę za 1m2 - nikt się nie pytał o materiał ścian. Tynk to tynk - prace trzeba wykonać. Poza tym temat przygotowania podłoża (moim zdaniem każde trzeba gruntować, żeby wyrównać warunki wilgotnościowe) - wcale nie jest dla mnie takie oczywiste, ze Ytong wychodzi taniej. Być może przy tynkach z płyt gipsowych Ytong może wyjdzie taniej.
Dalej nie rozumiem tezy o oszczędzaniu na jakości przy ścianie z maxa.
Jakość muru to jakość muru. Tynki to odrębny temat i moga być wykonane z wysoką jakością na maxie oraz mogą zostać zepsute (czylimieć niską jakość) na Ytongu.

Jasiu
21-10-2002, 19:32
Do tynkowania jeszcze mi daleko - powtórzyłem tylko argument Tomaszos'a. I chyba mój kerownik był uprzejmy pochwalić mnie za wybór bloczków (typ D - gładkie pod klej), że to niby łatwiej będzie je stawiać i wykańczać.

W zasadzie mi to w pompkę, bo ja tego robił nie będę (mam zamiar położyć tynk maszynowy), więc i kłócić się nie mam zamiaru. Możemy w takim razie max'a dołączyć ogólnie do ceramiki poryzowanej.

Zgoda ? :smile:

Jasiu
21-10-2002, 19:36
Do Szkapeusza.

Jest jeszcze sporo działek do kupienia. Ponoć niedrogo :wink:

Tyle że okolica trochę straci na uroku - w tym roku położyli gaz, teraz robią kanalizę, a następna będzie droga asfaltowa z Bartoszewa do Grzepnicy.

am
21-10-2002, 22:46
Pewnie że zgoda :smile: Wcale nie uważam maxa za materiał lepszy od Ytonga,porothermu, czy silikatu. Sam też myślałem o Ytong, później o porotherm - ostatecznie wyszło coś innego. Każdy musi coś wybrać, co nie oznacza, że inni wybierają żle :smile:. Pozdrawiam
Aha - ten pomysł z tynkiem maszynowym popieram. Sam tak zrobiłem i wyszło naprawdę SUPER.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: am dnia 2002-10-21 23:48 ]</font>

Frankai
22-10-2002, 06:44
am - dokładnie to samo sądzę o wyborach co Ty. Każdy ma swoje preferencje, każdy dom stoi gdzie indziej i każdy stawia inna ekipa, więc nie wszystkie muszą być z jednego materiału. Gdyby były z jednego, ale byłaby nuda. I Forum nie byłoby potrzebne :wink:

pitbull
22-10-2002, 08:08
Tradycyjny Max nie jest poryzowany.

Jasiu
22-10-2002, 08:47
On 2002-10-22 09:08, pitbull wrote:
Tradycyjny Max nie jest poryzowany.


Ale ma dziurki :wink:

pitbull
22-10-2002, 09:16
Ale powstale inaczej w procesie produkcji: innej wielkosci i ilosci :smile:
Ser szwjcarski tez ma dziurki a nie jest poryzowany :smile:, chyba ze .... ?

dobrzykowice
22-10-2002, 12:48
Pitbull nie widziałes poryzowanego sera ? A pleśniowy ? Mówie o tym z zieloną pleśnia wewnątrz a nie białą na zewnątrz :grin:

pitbull
22-10-2002, 13:05
Takiego nie widzialem ale to pewnie dlatego ze jestem miesozerny. :smile:
Do czegoTy mnie namawiasz?. Juz sam widok spowodowalby przewlekle zatrucie a co dopiero kontak organoleptyczny pierwszego stopnia :smile:

magda1
23-10-2002, 01:30
Właśnie stoję przed dylematem z czego budować. Zakładam, że będzie to ściana jednowarstwowa i tu właśnie jest problem - ytong, porotherm czy optiroc. Chętnie wybudowałabym z ytonga ale tak naprawdę nie znam tego materiału i zastanawiam się skoro jest taki miękki ,że bardzo łatwo robi się bruzdy do instalacji to jak wygląda sprawa z powieszeniem np. szafek w kuchni? Może ktoś mnie oświeci?!

magda1
23-10-2002, 01:32
Właśnie stoję przed dylematem z czego budować. Zakładam, że będzie to ściana jednowarstwowa i tu właśnie jest problem - ytong, porotherm czy optiroc. Chętnie wybudowałabym z ytonga ale tak naprawdę nie znam tego materiału i zastanawiam się skoro jest taki miękki ,że bardzo łatwo robi się bruzdy do instalacji to jak wygląda sprawa z powieszeniem np. szafek w kuchni? Może ktoś mnie oświeci?!

Frankai
23-10-2002, 06:43
Magda1 - Ytong to odmiana betonu komórkowego, a ten używany jest od lat. Jakoś do tej pory nikt nie martwił się wieszaniem niczego. No chyba, że chcesz powiesić słonia :wink:

pitbull
23-10-2002, 07:22
Stosujesz specjalne kolki rozporowe do b.-k.

23-10-2002, 07:54
On 2002-10-21 13:56, Tomaszos wrote:
Jak bym miał wybór to bym zrobił Ytung jednowarstwowy. Czysto. Równo. Odpada dodatkowe ocieplenie. Większy i droższy fundament przy ścianie 3 warstwowej. Łatwiejsze i mniej materiałochłonne tynkowanie wewnątrz i na zewnątrz. Nic nie pęka brak mostków termicznych przy zachowaniu właściwej technologii murarki. PZDR.

Sam niestety budowałem inaczej. Ale to raczej kwestia początkowego braku gotówki.

Na początku to wyjdzie drożej, ale następne etapu są za to mniej kosztowne.



Mam te same doświadczenia ...
Wykonałem trójwarstwowy z ceramiką 12 cm na zewnątrz i gazobetnem 24cm od wewnątrz
ale dziś przeszedłbym na jednowarstwowy obojętne z czego ...
Wada jednowastwówki to jednak mostki po bruzdach instalacyjnych i niemożność "utopienia" skrzynek elektrycznej i gazowej z braku odpowiedniego zapasu grubości ściany.
Cóż - technologie i trendy sie zmieniaja ... my z nimi :smile:

Frankai
23-10-2002, 08:36
Brzoza - nie wszystko idzie "utopić" w ścianie, ale jak masz 36-44cm, to zrobienie wnęki 24cm nie stanowi chyba problemu. Pozostałe 12cm dasz już normalne ocieplenie, które i tak przykryje tynk. Ocieplenie wpuściłbym w ścianę z 20cm zapasem na boki, żeby nie tworzyć mostków skośnych i "po zawodach". Chyba że są jakieś przeciwskaznia, żeby tak robić, ale ich nie znam.

savvy
23-10-2002, 15:08
Dzięki za wszystkie posty (nawet te o serze). A teraz powiem wam co o tym myślę. Mój znajomy wybudował dom z Ytonga jednowarstwowego. Mieszka w górzystym regionie, zima daje się we znaki, więc doszedł do wniosku że jednak trzeba ocieplić. Wniosek - błąd przy planowaniu - po co budować z najdroższego materiału jeżeli planuje się conajmniej dwie warstwy.
Ten sam znajomy wydał sporą kasę na zrobienie grubaśnych tynków bo ekipa stawiająca ściany nie grzeszyła dokładnością. Wniosek - budować najtańsze ściany a kasę włożyc w wykończenie.
Pytanie - z czego ściany są najtańsze?
Prośba - nie piszcie że z sera :wink:

23-10-2002, 22:02
On 2002-10-23 09:36, Frankai wrote:
Brzoza - nie wszystko idzie "utopić" w ścianie, ale jak masz 36-44cm, to zrobienie wnęki 24cm nie stanowi chyba problemu. Pozostałe 12cm dasz już normalne ocieplenie, które i tak przykryje tynk. Ocieplenie wpuściłbym w ścianę z 20cm zapasem na boki, żeby nie tworzyć mostków skośnych i "po zawodach". Chyba że są jakieś przeciwskaznia, żeby tak robić, ale ich nie znam.


... chodzi o te 12 cm ocieplenia w skrzynce elektrycznej, które przykryte tynkiem jest fragmentem również ściany wewnętrznej w mieszkaniu - to tylko tynk i np, styropian ... i przewody z napięciem.
To tworzy zagrożenia, że dziecko... lub ktoś za jakiś czas zapomni o tym ... elektrycy przy odbiorze powinni to kwestionować ...
lecz przy 44cm Frankai - tu jest możliwość włożenia dodatkowo np. 6 - 8 cm cegły i blachy i tu nie widzę przeciwskazań "utopienia" skrzynki w ścianie


On 2002-10-23 16:08, savvy wrote:
Wniosek - budować najtańsze ściany a kasę włożyc w wykończenie.

savvy wnioski wyciągamy podobne ... Tomaszos zapewne również ???


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: brzoza dnia 2002-10-23 23:06 ]</font>

GRom
24-10-2002, 06:47
Też długo zastanawiałem się nad wyborem surowca na ściany.Liczyłem, przeliczałem.Po długich rozważaniach zdecydowałem się na ścianę dwuwarstwową.BK(suporeks)25cm a czym ocieplę jeszcze nie zdecydowałem.Za przemawiało szybkie murowanie, łatwość przycinania potrzebnych wymiarów, dostępność materiału,(nie mam dużego placu i hurtownik przywoził mi na telefon potrzebną ilość), cena materiału.Za bloczek z Kozienic płaciłem 5,2 zł w hurtowni(cena u producenta 5,7 zł).A jak mi zostało ze dwie palety to oddałem bez problemu.Obserwowałem swojego czasu jak stawiają ściany 3-warstwowe i naprawdę musi być b.porządna ekipa żeby to zrobić dobrze.Po za tym mam sąsiada, który postawił dom(250m2) murując ściany trójwarstwowe a po 3 latach gdy tynkował i tak dał jeszcze docieplenie z 10 cm styropianu:smile:.I gdzie tu sens takich inwestycji?

Bela
24-10-2002, 07:26
savvy - rozejrzyj się w swojej okolicy. Ja wybrałam Solbet, bo mi się po prostu podobał i nie był ani za drogi, ani za tani, a dom zbudowany na klej biały wygląda czyściutko, a z dalek prawie jak otynkowany. Mury mam grubości 30 cm i dalej będę wykańczać środek i zamieszkam bez otynkowania z zewnątrz. Po jednym, dwóch sezonach grzewczych zobaczę czy jest mi za zimno i dopiero zdecyduje się na ocieplenie drugą warstwą, albo od razu tynk.
B

pitbull
24-10-2002, 08:09
Zwroc uwage na problem z b.-k. ktory kiedys zapoczatkowal Abakus dot. dyfuzji pary wodnej przez b.-k.

Bela
24-10-2002, 08:43
pitbull - chodzi Ci o to, że nie powinno się b-k ocieplać?
Wiem, wiem - widziałam tamten wątek, ale jak narazie nic z niego nie rozumiem... Bo ten etap jeszcze przede mną. Ale tak mi mówili nawet w Solbecie, że jest on przystosowany do ściany jednowarstwowej i wtedy jest najlepszy "klimat" w domu, ale ja chciałam tak zrobić przy ścianie o grubości 36 cm, a jak się okazało że mam za cienkie fundamenty i musiałam wziąć 30 - to teraz niestety będę obserwowac pierwszej zimy jak jest ciepło i wtedy zdecyduję...

rafryb
24-10-2002, 10:34
A ja mam dylemat. Zastanawiam sie nad BK 500(24cm)+styropian, oraz nad cegla silikatowa z ociepleniem ze styropianu (na temat silki wiem jeszcze za malo). Stad moje pytanie do grupowiczow, co jest lepsze pod wzgledem jakosci i ceny. Ciekawi mnie jak silka zachowuje sie z woda. BK jest praktycznie odporny, natomiast silka...?!? Moze pomozecie rozwiac watpliwosci.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: rafryb dnia 2002-10-24 11:35 ]</font>

Frankai
24-10-2002, 12:18
Brzoza - myślałem, że mówisz o skrzynce elektrycznej wewnętrznej. Zewnątrznej bym tak nie robił, ze względu na położenie ocieplenia. Biorąc jednak pod uwagę, że teraz ZE raczej nie zgadza się na skrzynki na domu, to i tak problem nie istnieje. Blacha (czy inny niepalny materiał) i tak trzeba wstawić w dno skrzynki (jeżeli ta nie ma takowego), więc nie bałbym się, że dzidziak przebije tynk, styropian i wpadnie na druty.

Savvy - myślę to samo o murach jednowarstwowych - można je łatwo sknocić i dopiero 44cm schodzą poniżej k=0.3. Ja co prawda zamówiłem bloczki 25cm "dokładne" i murowałem na klej, ale ponieważ różnica w cenie nie była duża, więc chciałem mieć równe ściany wewnętrzne.

GRom - ja robię mur trójwarstwowy i nie do końca zgadzam się z Tobą. Przy murze zewnętrznym z klinkieru, to faktycznie musi być super ekipa i to z wielu względów. Nie wiem, jak budował Twój sąsiad, ale murów trójwarstwowych na prawdę nie trzeba docieplać. Problem zaczyna się jak chcesz mieć suuuuper ciepły dom. Przy kotwach dostępnych na rynku (max 26cm) włożysz nie więcej niż 15cm ocieplenia, a przy klinkierze - gdy trzeba dawać szczelinę - to 12-13cm.

savvy
24-10-2002, 14:19
Co się dzisiaj dowiedziałem? - bloczki 24 P + W z bk do kładzenia na klej (z Powadowa)w cenie 7,7 zł/sztukę w hurtowni. Transport gratis. Termin płatności 60 dni. Do wynegocjowania jeszcze jakieś 10%. To daje razem: 7szt./m2 x 7,7 = 53,9 koszt zaprawy klejowej ok. 5zł/m2 tj. 58,9 minus 10% rabatu = 53zł/m2

Dzwonię do producenta silki w Poznaniu - bloczki M18 w cenie 2,40 netto x 14,7/m2 = 35,28 + zaprawa = 40 zł/m2 + koszty transportu jeszcze nie wiem ile. Ale koszt samej ściany jest o 25% mniejszy. Też na klej i jeżeli dobrze zrobią, to wewn. wystarczy cienki tynk. VAT skompensowałem możliwym do uzyskania rabatem. Nie robią nadproży, wieńców i pustaków stropowych więc nie wiem czy konstrukcja stropu może opierać się na 18 cm pustaku?