PDA

Zobacz pełną wersję : Zimny grzejnik.



vitia
29-11-2018, 12:45
Kocioł węglowy, podłogówka wodna na parterze, grzejniki żeberkowe aluminiowe na piętrze i poddaszu.
Problem w tym, że 1 lub ewentualnie 2 grzejniki ostatnie w linii bywają zimne. Całkowicie lodowate. I próbowałem to z czymś skojarzyć, ale nie widzę wspólnego czynnika. Ani temperatura na piecu, ani zmiana biegu pompy na wyższy nie zmienia sytuacji.
Próbowałem zdjąć grzejniki by sprawdzić czy nie są przytkane - nie są. Przeplukałem je, nic nie wyleciało. Z rur swobodnie wypływała woda, również nic poza nią nie wypłynęło.
Oczywiście pierwszym co było, było sprawdzenie czy nie są zapowietrzone. Odpowietrzanie powtórzyłem jeszcze kilkukrotnie.
Dziwne jest to, że raz są gorące, innym razem lodowate. A pozostałe w tym czasie gorące że hej.

Instalacja istnieje już kilka lat i była co prawda modyfikowana, np dokładane grzejniki. Ale nie wydaje mi się by mogło to być przyczyną.

Macie jakieś konkretne propozycje?

vitia
03-12-2018, 22:45
Dzięki za pomoc!

romano78
03-12-2018, 23:05
A są na grzejnikach głowice termostatyczne?

SzymonKc
03-12-2018, 23:37
Z tego co widzę głowice termostatyczne są (bo raz są gorące, a raz lodowate).
Masz niewyregulowaną instalację, niezrównoważoną hydraulicznie. Od tego są specjalne zaworki przy grzejnikach, albo zawory termostatyczne ze wstępną nastawą.
Teraz jest tak, że czynnik grzewczy przepływa głównie przez grzejniki bliżej pompy, w tych najdalszych ledwo płynie. Dopiero jak te bliższe grzejniki nagrzeją pomieszczenie a głowice termostatyczne przymkną przepływ, czynnik zaczyna przepływać przez grzejniki bardziej oddalone od pompy i czasami robią się ciepłe.
Musisz zdjąć głowice termostatyczne z zaworów, tam powinno być pokrętło regulacyjne ze skalą z cyferkami. Na tych bliższych grzejnikach musisz "zmniejszyć cyferkę", na tych dalszych ustawić/zostawić w miarę dużą, tak żeby doprowadzić do sytuacji, w której bez zamontowanych głowic wszystkie grzejniki grzeją w miarę podobnie. Potem z powrotem zakładasz głowice na zawory i powinno być już dobrze. Na zaworach danfossa największy przepływ jest oznaczony literą N i taki nastaw na najdalszych grzejnikach, im bliżej kotłowni tym niższą cyferkę nastawiasz, ale potem sprawdzasz organoleptycznie i korygujesz, bo to nie znaczy, że najbliższy grzejnik ma być nastawiony na 1. Może tak wyjść, że najbliższy będzie nastawiony np. na 4, w połowie obiegu np. na 6, a najdalszy na N.
Poczytaj w internecie o kryzowaniu grzejników i wstępnej nastawie zaworów termostatycznych. Albo obejrzyj jakieś filmiki na youtubie, np.
https://www.youtube.com/watch?v=PyUblbf6IKo

boguslaw
04-12-2018, 12:22
Szymon KC ma rację...

https://www.regulus.com.pl/news/regulacja-hydrauliczna-instalacji-co

Pozdrawiam
Bogusław

romano78
04-12-2018, 13:53
Dlatego właśnie pytałem o głowice jeśli są to sprawa prosta parę grzejników się zamknie i woda płynie w te najdalsze lub te które mają większy opór i to by tłumaczyło ze grzejniki są raz zimne raz ciepłe jeśli głowic nie ma to problem może być inny np.zapowietrzanie się grzejnikow.

fachman19
04-12-2018, 15:54
.
Dziwne jest to, że raz są gorące, innym razem lodowate. A pozostałe w tym czasie gorące że hej.


e?

Właśnie te co grzeją trzeba przydławić wtedy woda poleci do tych co nie grzeją