yec
30-11-2018, 06:54
Witam serdecznie.
W moim domu ok 150m2 mam zainstalowane ogrzewanie gazowe (kocił kondensacyjny de dietrich baxi duotec compact+ 1.24 + pojemnościowy podgrzewacz CWU).
Do tegoż kociołka podłączonych jest kilka kaloryferów + ogrzewanie podłogowe ( 4 obwody, ok 60m2 powierzchni) sterowane tylko zaworami RTL na powrocie.
Do pieca podłączone są czujnik pokojowy i czujnik zewnętrzny (pogodówka).
Mam dwa problemy.
1. Jedno z pomieszczeń jest niedogrzewane. Temperatura wyraźnie niższa od pozostałych.
2. W tym sezonie zainstalowałem dodatkowo kominek (kozę wolnostojącą) w salonie gdzie mam 60m2 ogrzewania podłogowego. W momencie odpalenia kominka ogrzewanie gazowe cały czas pracuje - bez sensu.
Chciałbym rozwiązać dwa problemy jedną mało inwazyjną przeróbką instalacji. Proszę o opinie.
Rozwiązanie 1.
Wyrzucić zawory RTL od podłogówki i zamontować siłowniki termoelektryczne sterowane przez jakiś sterownik kontrolujący temperaturę w pomieszczeniu i zamykający zawory termoelektryczne w momencie osiągnięcia temperatury zadanej. Problemem jest temperatura wody zasilającej. Kocioł grzeje wodę zasilającą do max 60 st przy -10 na zewnątrz. Przeważnie jest to ok 50 st. Jak ją kontrolować? Zainstalować jakiś czujnik przylgowy na powrocie który będzie zamykał siłowniki po osiągnięciu temperatury powiedzmy 30-35 st?
Czujnik wewnętrzny pokojowy przeniosę do pokoju który mam nie dogrzewany. Reszta pomieszczeń sterowana poprzez zawory termostatyczne na kaloryferach.
Rozwiązanie 2.
Zawory RTL zostają. W rozdzielaczu mam zainstalowany zawór kulowy na zasileniu. Zamieniam go na zawór kulowy z siłownikiem elektrycznym.
W momencie osiągnięcia temp zadanej zawór jest zamykany.
To rozwiązanie jest prostsze i wydaje mi się lepsze ale jest inny problem. Pod ten sam rozdzielacz podłączone mam dwa kaloryfery w garażu- generalnie ustawione tylko żeby nie zamarzły. W momencie zamknięcia elektrozaworu w rozdzielaczu odłączam w/w kaloryfery. Rozwiązaniem tego problemu jest dodatkowy prosty termostat który w momencie spadku temperatury w garażu poniżej powiedzmy 7 st nie pozwoli zamknąć elektrozaworu w rozdzielaczu.
Bardzo proszę o opinie.
W moim domu ok 150m2 mam zainstalowane ogrzewanie gazowe (kocił kondensacyjny de dietrich baxi duotec compact+ 1.24 + pojemnościowy podgrzewacz CWU).
Do tegoż kociołka podłączonych jest kilka kaloryferów + ogrzewanie podłogowe ( 4 obwody, ok 60m2 powierzchni) sterowane tylko zaworami RTL na powrocie.
Do pieca podłączone są czujnik pokojowy i czujnik zewnętrzny (pogodówka).
Mam dwa problemy.
1. Jedno z pomieszczeń jest niedogrzewane. Temperatura wyraźnie niższa od pozostałych.
2. W tym sezonie zainstalowałem dodatkowo kominek (kozę wolnostojącą) w salonie gdzie mam 60m2 ogrzewania podłogowego. W momencie odpalenia kominka ogrzewanie gazowe cały czas pracuje - bez sensu.
Chciałbym rozwiązać dwa problemy jedną mało inwazyjną przeróbką instalacji. Proszę o opinie.
Rozwiązanie 1.
Wyrzucić zawory RTL od podłogówki i zamontować siłowniki termoelektryczne sterowane przez jakiś sterownik kontrolujący temperaturę w pomieszczeniu i zamykający zawory termoelektryczne w momencie osiągnięcia temperatury zadanej. Problemem jest temperatura wody zasilającej. Kocioł grzeje wodę zasilającą do max 60 st przy -10 na zewnątrz. Przeważnie jest to ok 50 st. Jak ją kontrolować? Zainstalować jakiś czujnik przylgowy na powrocie który będzie zamykał siłowniki po osiągnięciu temperatury powiedzmy 30-35 st?
Czujnik wewnętrzny pokojowy przeniosę do pokoju który mam nie dogrzewany. Reszta pomieszczeń sterowana poprzez zawory termostatyczne na kaloryferach.
Rozwiązanie 2.
Zawory RTL zostają. W rozdzielaczu mam zainstalowany zawór kulowy na zasileniu. Zamieniam go na zawór kulowy z siłownikiem elektrycznym.
W momencie osiągnięcia temp zadanej zawór jest zamykany.
To rozwiązanie jest prostsze i wydaje mi się lepsze ale jest inny problem. Pod ten sam rozdzielacz podłączone mam dwa kaloryfery w garażu- generalnie ustawione tylko żeby nie zamarzły. W momencie zamknięcia elektrozaworu w rozdzielaczu odłączam w/w kaloryfery. Rozwiązaniem tego problemu jest dodatkowy prosty termostat który w momencie spadku temperatury w garażu poniżej powiedzmy 7 st nie pozwoli zamknąć elektrozaworu w rozdzielaczu.
Bardzo proszę o opinie.