PDA

Zobacz pełną wersję : Piec na pellet a stara instalacja co



olomajdan
14-12-2018, 18:39
Witam, noszę się z zamiarem wymiany mojego dotychczasowego kotła na węgiel na kocioł pelletowy. Mieszkam w domu z roku 1990, i instalacja jest typu otwartego, rury grube a grzejniki żeliwne żeberkowe, ponadto po remoncie piętra mam tam jekieś 25m2 podłogówki. Cala instalacja mieści ok 350 l wody.
Moj niepokój budzi to czy podpięcie nowoczesnego kotła pod taką instalacje obejdzie się bez problemów?
Czy w związku z taką ilością wody muszę kupić kocioł o większej ilośći kw niż by to wynikało z zapotrzebowania na ciepło?
Na co zwrócić uwagę w doborze kotła pod taką instalacje?
Był bym bardzo wdzięczny za wszelkie rady w tym temacie.

Puławiak
14-12-2018, 19:20
Zapytaj użytkownika Eliks on ma Edilkamina Lagunę P i starą instalację z grubymi rurami .

eliks
14-12-2018, 23:54
Witam, noszę się z zamiarem wymiany mojego dotychczasowego kotła na węgiel na kocioł pelletowy. Mieszkam w domu z roku 1990, i instalacja jest typu otwartego, rury grube a grzejniki żeliwne żeberkowe, ponadto po remoncie piętra mam tam jekieś 25m2 podłogówki. Cala instalacja mieści ok 350 l wody.
Moj niepokój budzi to czy podpięcie nowoczesnego kotła pod taką instalacje obejdzie się bez problemów?
Czy w związku z taką ilością wody muszę kupić kocioł o większej ilośći kw niż by to wynikało z zapotrzebowania na ciepło?
Na co zwrócić uwagę w doborze kotła pod taką instalacje?
Był bym bardzo wdzięczny za wszelkie rady w tym temacie.
Mam podobnie jak ty. Dużo wody w układzie, grzejniki jednak wymienione na alu i przed wymianą kotła jednak zamknąłem instalację i obowiązkowo zamontowałem wkład kominowy. Ja ogrzewam piętrowy dom, ok 150m2, mam kocioł Edilkamin Laguna P12. Na samym początku instalator/serwisant powiedział mi że P18 (16,5KW) było by lepsze, i miał rację. Nie narzekam, mam ciepło w domu po 23 stopnie i spalanie średnie za grudzień wychodzi mi 23kg na dobę peletu no name za 680zł przy średniej temperaturze 0 stopni. Większy kocioł lepiej radzi sobie z tego typu instalacją bo ma lżejszy start i szybciej dochodzi do zadanej. Ciekawostką w tym kotle jest to, że wgrywam soft od P18 i mam problem rozwiązany. Dlatego tutaj nie ma co słuchać ludzi co chcą Ci dać 10KW, bo kocioł będzie się po prostu męczył. Laguna P18 ma bardzo szeroką modulacje mocy 3-16.5KW i bez problemu udźwignie instalację, modulując potem moc do minimum i spalając znikome ilości paliwa, a na tym chyba każdemu zależy. To jest ten kocioł https://www.youtube.com/watch?v=VFR3zhRCPRg

kulibob
15-12-2018, 05:09
Trochę nie rozumiem co ma ilość wody w układzie do mocy. Mam około 250litrów a kocioł chodzi na mocy 3-4,5kW

eliks
15-12-2018, 08:43
Ma. Peleciak ma podgrzać wodę w układzie i zmodulować moc. Na tym to polega. Mi długo goni zadaną, moc wodna kotła to 11,4KW. Przy Lagunie nie ma problemu bo P12 i P18 mają te same moce minimalne i te same minimalne dawki paliwa, tyle że sam start ma mocniejszy i sprawniej zagrzeje wodę w układzie. Ty masz nowy, świetnie ocieplony dom i ogrzewanie podłogowe. Nie ma co porównywać.

eliks
15-12-2018, 08:50
@olomajdan - No i szczerze Ci powiem, że jakoś tam dom musi być ocieplony bo do durszlaka lepszy ekogroszek.

olomajdan
15-12-2018, 11:21
Dzięki Panowie, za wypowiedzi. Wymianę pieca wiąże z dociepleniem budynku stad własnie pomysł na kocioł pelletowy.
eliks pozwolę sobie jeszcze w przyszłości Ciebie zagadnąć jak bym mi się nasunęły wątpliwości.
Swoją drogą to czy zamkniecie układu jest konieczne?

eliks
15-12-2018, 12:40
Zależy od kotła. Do mojego lepsza zamknięta, zresztą mi tu pasowało bo robię sobie jeszcze poddasze, dojdzie 66m2 i 3-4 kaloryfery więc wywaliłem naczynie i wstawiłem rozdzielacz.

gondoljerzy
17-12-2018, 21:07
Dużo wody w instalacji, więc kocioł musi się nieco pomęczyć, żeby ją zagrzać. Przy tym, zanim dociągnie do temperatury zadanej, to już grzeje dom. Dlatego trochę to potrwać musi. Za to potem kocioł dłużej może odpoczywać, zanim temperatura wody spadnie. Wytworzone ciepło nie jest zmarnowane. Wszystko zostaje zużyte na ogrzanie domu, tylko bezwładność układu jest większa. Zwiększać moc kotła z tego powodu to głupota i rozrzutność. Moc powinna wynikać z zapotrzebowania na ciepło i żaden kW więcej nie jest potrzebny.

karoka65
17-12-2018, 21:18
Zapytaj użytkownika Eliks on ma Edilkamina Lagunę P i starą instalację z grubymi rurami .
A co ma piernik do wiatraka? znaczy kocioł, stara czy nowa instalacja? grube czy cienkie rury? duża czy mała ilość wody w układzie?
Każdy dom generuje straty ciepła które trzeba pokryć czy to z grubej czy cienkiej rury, małą czy dużą ilością wody.
Duży mocą kocioł czyści kieszeń naiwnego inwestora który uwierzy instalatorowi w potrzebę robienia jakiś zapasów mocy.
Tak to wygląda.

karoka65
17-12-2018, 21:20
Moc powinna wynikać z zapotrzebowania na ciepło i żaden kW więcej nie jest potrzebny.
Dokładnie tak.

eliks
17-12-2018, 21:49
Tu nie chodzi o zapas mocy, ale o sam start, rozruch całej instalacji. Kocioł nie ma się "pomęczyć", tylko zagrzać dom i się wyłączyć. Nie opowiadajcie bajek o bezwładności takiej instalacji, zaraz ktoś napisze że to bufor. Chodzi o to @gondoljerzy, że jeśli uważasz że ten ciężki start i zagrzanie dużego zładu wody jest zrekompensowane przez wolniejsze stygnięcie układu, to jesteś w błędzie.

kulibob
18-12-2018, 05:41
A co wtym złego że powoli się rozkręca?
Mój potrzebuje około godziny aby wkręcić się na obroty i pomału podnosić temperaturę kotła. Wtedy od 0-2 awaryjnie odłączają się pompy z powodu za niskiej temperatury kotła. odcięcie ustawione mam na 45*C

eliks
18-12-2018, 07:48
Ale ty masz inną instalację, inny dom i kocioł na ekogroszek który pali 24h. Tu kocioł ma zrobić swoje i się wyłączyć do ponownego sygnału od czujnika pokojowego.
Akurat tydzień temu walczyłem i gościa z SASem Bio Solid. Miał 2" piony. Wymienił w chacie wszystko na cienką miedź. Chatka duża, słabo ocieplona, koło 180m2, pali drugi sezon i gość czuję różnice w ilości opału. Nawet prowadzi zeszyt gdzie zapisuje ilości rozpalen i czas pracy kotła. Wygląda to dużo lepiej niż było wcześniej. W te przymrozki -5 pali mu średnio 27kg peletu od naszego lokalnego trumniarza i jest bardzo zadowolony. W domu 22-22,5 stopnia od godz. 6-23.

majfa2
19-12-2018, 19:22
Witam wszystkich

Mam dom 10x11m, 2 piętra zamieszkane (dół i góra = 6 pokoi, 2 kuchnie, 2 łazienki) z 1984 r. Dom nie ma ocieplenia, chociaż w planach latem jest dach. Dom murowany na półtorej pustaka żużlówki. Wszędzie rury miedziane i aluminiowe grzejniki.

Do tej pory używałem trochę miejskiego ogrzewania i z mojego kotła (tj. GALMET 22KW z 2010 roku). Ze względu na ostatnie podwyżki za ciepło miejskie szukam dobrego rozwiązania na pellet albo ekogroszek ze względu na brak czasu stania przy piecu.

Co byście mi doradzili ?

Kolega wstawił sobie do jakiegoś śmieciucha coś podobnego.
https://allegro.pl/palnik-defro-biopell-3-20-kw-na-pelet-automatyka-i7204382744.html

Niestety nie mam miejsca na piec z podajnikiem z boku bo kotłownia jest w kształcie L a piec stoi we wnęce. Jak bym postawił obok to za długi czopuch do komina by był.
Takie rozwiązanie było by dobre gdyż mogę postawić sobie podajnik np. 2m dalej.

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.

kryzys
19-12-2018, 20:11
A co ma piernik do wiatraka? znaczy kocioł, stara czy nowa instalacja? grube czy cienkie rury? duża czy mała ilość wody w układzie?
Każdy dom generuje straty ciepła które trzeba pokryć czy to z grubej czy cienkiej rury, małą czy dużą ilością wody.
Duży mocą kocioł czyści kieszeń naiwnego inwestora który uwierzy instalatorowi w potrzebę robienia jakiś zapasów mocy.
Tak to wygląda.

Zawsze mnie zastanawiało sprawa grzania podłogówką czy np grzanie kaloryferami przy np temp 60 to rozumie ale grzejąc podłogówką zasilaną poprzez mieszacz temp 30 stopni , czy moc do podłogówki jest taka sama czy o połowę mniejsza ot takie rozmyślania .

gondoljerzy
19-12-2018, 22:47
Tu nie chodzi o zapas mocy, ale o sam start, rozruch całej instalacji. Kocioł nie ma się "pomęczyć", tylko zagrzać dom i się wyłączyć. Nie opowiadajcie bajek o bezwładności takiej instalacji, zaraz ktoś napisze że to bufor. Chodzi o to @gondoljerzy, że jeśli uważasz że ten ciężki start i zagrzanie dużego zładu wody jest zrekompensowane przez wolniejsze stygnięcie układu, to jesteś w błędzie.

Samo stwierdzenie: "jesteś w błędzie" to ciut za mało. Uzasadnij mi argumentami, dlaczego niby miałbym być w błędzie? Kocioł nie ma zagrzać i się wyłączyć. Kocioł ma ogrzewać dom przez cały sezon grzewczy i ma to zrobić możliwie najtaniej. Jeśli to kocioł automatyczny, to sam się uruchamia i wygasza. Mi osobiście dynda, czy nagrzeje wodę w instalacji w 5 minut, czy w 1,5h. Mnie interesuje stabilna temp. w domu i wydatki na ogrzewanie.
Większy kocioł zagrzeje szybciej wodę w układzie, ale na jednostkę czasu swojej pracy spali więcej. Przy tym, jeśli większy zagrzeje zład wody szybciej, to tym jednostkowym grzaniem wypluje z siebie mniej ciepła. Instalacja nie jest izolowanym obiegiem, nawet podgrzana o kilka stopni do góry oddaje ciepło do domu. Przy mniejszym kotle będzie to trwało dłużej i więcej ciepła zostanie oddane przy niższych temperaturach. Koniec końców, i tak istotna będzie sprawność pracy, niezawodność i cena zakupu.

eliks
20-12-2018, 16:58
Piszę tak, bo wnikliwie obserwuję pracę kotła i działanie swojej instalacji i jest dokładnie tak jak mówił mi Puławiak na samym początku, że P18 był by tu lepszy. Ja nie narzekam, bo spalanie mam teraz nawet niezłe jak na taką chatkę i stały powrót 55 stopni, nieosiągalny w instalacjach z zaworem 4d z siłownikiem. A w domu minimum 23 stopnie. W tym momencie kocioł jak rozbuja instalację, balansuje między 2 a 3 biegiem (1 bieg najmniejsza moc, max 5) na mocniejszym pelecie, bo wcześniej na liściaku hulał na 80% non stop, goniąc mało skutecznie zadaną 70 stopni. P18 ma tą samą dawkę minimalną peletu (0,8kg/h), przy czym buja instalację dużo szybciej, a ja tu nie mam bezwładności jak w wylewce betonowej żeby mi straty na rozgrzanie instalacji szybko zrekompensowało. W innych kotłach jest tak, że kocioł dobija/przebija do 70 stopni i wchodzi w podtrzymanie, tutaj P18 im szybciej zmoduluje moc grzejąc wodę w instalacji, tym bardziej przełoży się to na wymierne korzyści w spalaniu. Przypominam że P12 i P18 to te same kotły, różniące się tylko softem.

gondoljerzy
20-12-2018, 22:59
Jeśli P12 i P18 to takie same kotły, różniące się jedynie softem lub sterownikiem, to czy wyrokowanie na ich podstawie nie jest wypaczone? Albo P12 jest programowo zdławiony i nie rozwija skrzydeł, albo P18 jedzie po bandzie z mocą maksymalną i zapłaci za to mniejszą trwałością. Oczywiście, w takiej sytuacji lepszy będzie P18, chociażby z powodu większej modulacji mocy.
P.S. Swoją drogą ciekawe, że producentom udaje się robić ludzi w bambuko i sprzedawać*to samo w kilku wersjach. Podobnie jak z silnikami samochodowymi w ostatnich latach. Coraz częściej ten sam silnik ma kilka wersji mocy, w zbliżonych wersjach różniących się tylko oprogramowaniem, a dopiero w bardziej skrajnych wersjach mocy różniący się też osprzętem.

eliks
21-12-2018, 04:25
To nie robienie ludzi w bambuko, kupujesz kocioł który chcesz. Co prawda P12 już de facto nie jest produkowana, ale P24 i P35 nadal, i tu sytuacja jest analogiczna. Podobna taktyka jeśli chodzi o moce kotłów stosowana jest wielu zachodnich firmach takich jak Red, Kozlusan i nie wiem czy nie RTB jeszcze.

jasiek11
21-12-2018, 20:26
Ale ty masz inną instalację, inny dom i kocioł na ekogroszek który pali 24h. Tu kocioł ma zrobić swoje i się wyłączyć do ponownego sygnału od czujnika pokojowego.
Akurat tydzień temu walczyłem i gościa z SASem Bio Solid. Miał 2" piony. Wymienił w chacie wszystko na cienką miedź. Chatka duża, słabo ocieplona, koło 180m2, pali drugi sezon i gość czuję różnice w ilości opału. Nawet prowadzi zeszyt gdzie zapisuje ilości rozpalen i czas pracy kotła. Wygląda to dużo lepiej niż było wcześniej. W te przymrozki -5 pali mu średnio 27kg peletu od naszego lokalnego trumniarza i jest bardzo zadowolony. W domu 22-22,5 stopnia od godz. 6-23.

Prowadzenie kotła węglowego od czujnika pokojowego to nieporozumienie, jak dla mnie. Odłączyłem to na sterowniku i kocioł chodzi dużo stabilniej.