seboss80
21-12-2018, 09:07
Witam,
W przyszłym roku planuje modernizacje C.O oraz termomodernizacje domu ( program czyste powietrze)
Dom budowany w latach 80. kwadrat 10 x 10m piętrowy i poddasze w chwili obecnej nie użytkowane. Powierzchnia ogrzewana ok 190 m2.
Obecna instalacja:
kocioł na węgiel Gamlet 22kw, 4 letni. Wszystkie rury o dużym przekroju, grzejniki 4 szt. żeliwne reszta w ostatnich latach wymieniona na aluminiowe oraz stalowe, w dwóch pomieszczeniach ( kuchnia i łazienka ogrzewanie podłogowe zrobione 2 lata temu), zbiornik wyrównawczy na strychu.
Instalacja zawsze działała grawitacyjnie. Po wymianie części grzejników żeliwnych na aluminiowe, i przy wymianie pieca instalator zasugerował aby zamontować pompę co usprawni obieg. Tak zostało zrobione 4 lata temu.
Instalacja działa ok nawet jak pompka jest wyłączona.
Zużycie węgla ok 6 ton na sezon z tym że temperatura w domu rano ok 17-18 stopni wieczorem max 21.
Palimy przeważnie od 10:0 do 21:00 przy mrozach temp na piecu ok 65- 70 stopni
przy temperaturze na zewnątrz 5-10 stopni 13:00 do 19:00 temp na piecu ok 55- 60 stopni
Zamierzam wymienić na piec gazowy kondensacyjny ( wymóg aby dostać dofinansowanie do termomodernizacji).
Rozmawiałem wstępnie z jednym instalatorem. Powiedział aby rury poziome w piwnicy wymienić na nowe o mniejszych przekrojach, rury w pomieszczeniach ogrzewanych pozostawić bez zmian.
Moim zdaniem nie wymieniałbym żadnych rur ponieważ po pierwsze są w dobrym stanie, po drugie spory koszt, po trzecie chyba nie przyniesie to żadnej oszczędności ( są zaizolowane).
Kolejna sprawa zasugerował moc kotła 22kw ( nie wiem czy nie za duża ) ściany będą docieplane styropianem 12 cm grafit, a strop pianką PUR lub wełną 30 cm. Wiem że piece kondensacyjne pracują ze zmienną mocą ale mimo wszystko czy to nie za dużo.?
Kolejna sprawa która mnie trochę zdziwiła instalator stwierdził że grzejniki aluminiowe nie nadają się do ogrzewania gazem ( źle współpracują z miedzią i po kilku latach będą do wymiany ponieważ wymiennik ciepła w kotłach kondensacyjnych, które poleca (Brorje) jest miedziany) Nie bardzo rozumiem czy to ma to jakiś wpływ. Przecież grzejniki aluminiowe są podłączone do rur stalowych a nie miedzianych?
Stwierdził, że jak będę wymieniał pozostałe grzejniki stalowe to aby wymienić na stalowe.
Co sądzicie o tym jakieś sugestie ?
W przyszłym roku planuje modernizacje C.O oraz termomodernizacje domu ( program czyste powietrze)
Dom budowany w latach 80. kwadrat 10 x 10m piętrowy i poddasze w chwili obecnej nie użytkowane. Powierzchnia ogrzewana ok 190 m2.
Obecna instalacja:
kocioł na węgiel Gamlet 22kw, 4 letni. Wszystkie rury o dużym przekroju, grzejniki 4 szt. żeliwne reszta w ostatnich latach wymieniona na aluminiowe oraz stalowe, w dwóch pomieszczeniach ( kuchnia i łazienka ogrzewanie podłogowe zrobione 2 lata temu), zbiornik wyrównawczy na strychu.
Instalacja zawsze działała grawitacyjnie. Po wymianie części grzejników żeliwnych na aluminiowe, i przy wymianie pieca instalator zasugerował aby zamontować pompę co usprawni obieg. Tak zostało zrobione 4 lata temu.
Instalacja działa ok nawet jak pompka jest wyłączona.
Zużycie węgla ok 6 ton na sezon z tym że temperatura w domu rano ok 17-18 stopni wieczorem max 21.
Palimy przeważnie od 10:0 do 21:00 przy mrozach temp na piecu ok 65- 70 stopni
przy temperaturze na zewnątrz 5-10 stopni 13:00 do 19:00 temp na piecu ok 55- 60 stopni
Zamierzam wymienić na piec gazowy kondensacyjny ( wymóg aby dostać dofinansowanie do termomodernizacji).
Rozmawiałem wstępnie z jednym instalatorem. Powiedział aby rury poziome w piwnicy wymienić na nowe o mniejszych przekrojach, rury w pomieszczeniach ogrzewanych pozostawić bez zmian.
Moim zdaniem nie wymieniałbym żadnych rur ponieważ po pierwsze są w dobrym stanie, po drugie spory koszt, po trzecie chyba nie przyniesie to żadnej oszczędności ( są zaizolowane).
Kolejna sprawa zasugerował moc kotła 22kw ( nie wiem czy nie za duża ) ściany będą docieplane styropianem 12 cm grafit, a strop pianką PUR lub wełną 30 cm. Wiem że piece kondensacyjne pracują ze zmienną mocą ale mimo wszystko czy to nie za dużo.?
Kolejna sprawa która mnie trochę zdziwiła instalator stwierdził że grzejniki aluminiowe nie nadają się do ogrzewania gazem ( źle współpracują z miedzią i po kilku latach będą do wymiany ponieważ wymiennik ciepła w kotłach kondensacyjnych, które poleca (Brorje) jest miedziany) Nie bardzo rozumiem czy to ma to jakiś wpływ. Przecież grzejniki aluminiowe są podłączone do rur stalowych a nie miedzianych?
Stwierdził, że jak będę wymieniał pozostałe grzejniki stalowe to aby wymienić na stalowe.
Co sądzicie o tym jakieś sugestie ?