PDA

Zobacz pełną wersję : Najniższa krzywa grzewcza vs straty na przegrzanie podłogi, paneli, płytek...



bobim
29-12-2018, 20:50
Witam

Drugi rok grzeję dom pow. 184 m^2, jednak w tym roku po świeżo ocieplonych ścianach i bardzo chcę jak wszyscy oszczędnie grzać.
Mam piec kondensacyjny, pogodówke plus regulator pokojowy i wszędzie podłogówkę plus grzejniki w łazienkach. Ustawiałem jak najniższą krzywą grzewczą i doszedłem do najniższej dla vailanta czyli 0,1 temperaturę utrzymuje mi zadaną 21 plus minus 0,5 stopnia jak słońce przygrzeje, albo zrobię wietrzenie. ale zacząłem się zastanawiać nad ekonomią tego rozwiązania. Bo przy tak niskiej krzywej temperatura zadana w instalacji termostat pokazuje na 25 stopni (to chyba najniżej na ile "schodzi" piec) i boje się, że przy takiej temperaturze straty na "przegrzanie" podłogi i paneli mogą być za duże, żeby można było to ekonomią nazywać. Prosiłbym o fachową podpowiedź. Czy najniższa krzywa skoro w domu jest tyle ile ma być to dobry pomysł czy też temperatura zasilania powinna być jakaś większa np z 30 stopni a te 25 to tak myślę czy to nie dla jakiś systemów ogrzewania w ścianach itp?

Druga ciekawa sprawa to praca regulatora czy dam na termostat czy na korektę utrzymuje mi taką samą temperaturę więc nie wiem, które bardziej ekonomiczne czy korekta ona grzeje prawie ciągle czy termostat włącza się i wyłącza nie wiem ile razy ale dosyć rzadko.

toommm
29-12-2018, 21:48
najekonomiczniej i komfortowo po prostu ustaw na termostacie pokojowym interesującą cię temperaturę i tyle , ile dom zabierze tyle piecyk dołoży , nic więcej ani mniej

Mareks77
30-12-2018, 11:42
Jak na razie temperatury są raczej dość wysokie dochodzące +7*C - (-2*C) więc krzywe grzewcze mają dość małą różnicę temperatur. Ustawienie samych krzywych co do obiegów podłogówki raczej poszukuj na trybie BRAK. Na takim ustawieniu proponuję potrzymać dom z 2 doby i wtedy odczytać temperaturę panującą w pomieszczeniu z podłogówką. Następnie wykonać ewentualną małą korektę ustawień i czekać na większe mrozy powyżej (-10*C) w których poszczególne krzywe rozchodzą się dopiero dosyć gwałtownie.

Druga sprawa to sam kocioł i instalacja. Jeśli do ogrzania pomieszczeń z podłogówką wystarczającą krzywą jest ta najniższa 0.1 to oznacza że dom jest dobrze izolowany a kocioł i jego najniższa moc do której moduluje palnik dość wysoka.

Trzecia sprawa to układ mieszany instalacji czyli grzejniki w łazienkach. Jaki jest model kotła Vaillant. Jak wygląda instalacja, czy posiada mieszacz do podłogówki i czy jest on sterowany z modułu mieszacza Vaillant, lub czy są dwie osobne krzywe grzewcze do podłogówki.???

Ogólnie dla kotłów Vaillant wbrew ogólnym zasadom bardziej ekonomiczne ze względu na spalanie jest ustawienie trybu TERMOSTAT i wypraktykowanie takiej krzywej grzewczej aby kocioł pracował trybem przerywanym.

Jeśli w trybie TERMOSTAT w domu utrzymuje się temperatura zadana i kocioł pracuje w trybie przerywanym to w trybie KOREKTA kocioł pracujący cały czas ma dwie mozliwości:
Albo powoduje lekkie przegrzanie więc radzę sprawdzić to dobrym termometrem, lub schodzi z mocą modulacji jeszcze niżej co powoduje pracę ciągłą nie powodując przegrzewania.