Zobacz pełną wersję : Redakcja dała plamę!!
Sloneczko
05-05-2005, 13:16
Przykro mi pisać te słowa, ale tak odbieram zbanowanie Mimilapin.
Czy mam prawo, jako aktywna uczestniczka forum, nie zgodzić się z tą decyzją?
Mam, czy nie?
Przejrzałam ostatnie posty w temacie "Sposób na desperata" i włosy zjeżyły mi się na głowie. Osoba z dorobkiem ponad 2200 postów, z których 99.9% stanowią interesujące i cenne rady, staje pod pręgieżem słów "starych wyjadaczy", takich jak np. julia7, z "dorobkiem" 17 (!!) postów, która wylewa żółć:
Mimi błagam NIE ZAKŁADAJ JUŻ ŻADNYCH WĄTKÓW ZE SWOIMI INSPIRACJAMI!!!!
Są nudne i na widok Inspiracji mimilapin w każdym wątku torsji można dostać.
Myślę, że nie jestem sama w tym odczuciu.
Szukasz kolejnego pretekstu do popisania się.
O ile dobrze pamiętam nie dalej niż wczoraj żegnałaś się po raz kolejny i obiecywałaś po raz kolejny odejście z forum.
Troche więcej konsekwencji w decyzjach i w pisaniu na Forum
Życzę więc konsekwencji w Twoim działaniu i życiu.
i zaraz poniżej jak echo, następny "stary wyjadacz" - rodzik, "dorobek"... 9 postów(!!!):
Podpisuje sie pod tym rekoma i nogami.
Watek w ktory wejdzie mimi(costam), oznacza dla niego poczatek konca (patrz chocby "trzeba miec fantazje"- moj ulubiony watek na tym forum- juz usuniety).
Zaloz sobie kobieto prywatne forum i rob na nim co Ci sie podoba, a jak jestes na tym forum, to sie dostosuj do jego regul.
PS. Nie moge sie juz doczekac, kiedy w koncu zrealizujesz swoje obietnice i opuscisz to forum raz na zawsze.
Nietrudno się domyślić, że pod tymi nickami kryją się najprawdopodobniej osoby, które przyjęły sobie za cel łażenie po postach Mimi, bynamniej nie w celach edukacyjnych, lecz by Jej przyłożyć, by wchodzić na forum publicznym w Jej prywatne życie i patrzeć, jak Ona zareaguje, jak się wścieknie, zdenerwuje.
Fajna zabawa, nie?
Redakcjo!! Nie odbieraj mi nadziei na swoją mądrość. Nie widzisz, że Mimi została po prostu ZASZCZUTA przez tych, którym sprawiało frajdę doprowadzanie Jej do furii. Oni nie przychodzili tu po dobre rady. Przychodzili narozrabiać i to im się udało.
Swoją decyzją o zbanowaniu Mimilapin lejesz wodę na młyn prowokatorów :(
Niniejszym bardzo, bardzo gorąco proszę o powrót Mimi w nasze szeregi.
o czym Ty piszesz? widzę posty mimilapin, mozna też wysłać do niej list na priva :roll:
uzytkownik zbanowany znika z forum. Redakcja zablokowała tylko długawy wątek :wink:
Sloneczko
05-05-2005, 13:41
Poszukaj postu Honoraty, pod koniec tego wątku:
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=36380&start=1620 ...
kacha110
05-05-2005, 14:01
hmmm
to się narobiło.
Honorata zareagowala tak samo histerycznie jak Mimi...
Oj emocje chyba ponoszą.
No własnie skąd Honorata miała takie informacje?
Próbowałam to sprawdzić próbując do Mimi wysłać priv i bez przeszkód mogłam to uczynić.
Cały czas się zastanawiałam skąd takie przypuszczenie, że została zbanowana.
A może naszym zdaniem zasłużyła na bana :roll:
Sloneczko
05-05-2005, 14:36
A może naszym zdaniem zasłużyła na bana :roll:
"Naszym"? :o Jesteś królową, czy jak? ;)
...i zaraz poniżej jak echo, następny "stary wyjadacz" - rodzik, "dorobek"... 9 postów(!!!):...
A czy nie zauwazylas, ze niektorzy (w tym ja) boja sie pisac do mimi pod swoimi stalymi nickami, aby pozniej nie byc przez nia "tropionym". I byc prowokowanym do jalowej dyskusji.
Ja postow ludzi pokroju mimi po prostu nie czytam (niejako ich nie zauwazam). Podobnie zreszta czyni wielu forumowiczow (jak chocby Wowka). Problem z mimi jest taki, ze daje sie latwo prowokowac (czasami prowokuje sama) i przez to rozwala bardzo ciekawe watki. A to juz mi ( i nie tylko mi) po prostu przeszkadza.
PS. I jestem na tym forum znacznie dluzej od Ciebie. :wink:
Redakcja
05-05-2005, 14:40
Mimilapin, jak i niektórzy oponenci, obrażający drugą stronę, byli przez krótki czas zbanowani. Nie zajmujemy stanowiska, a tylko nie chcemy, by takie wątki, jak ten założony przez mimilapin, psuły to forum. Pozdrawiamy
Słoneczko :)
Oj przecież nie ja pierwsza napisałam, że jest zbanowana :roll:
Ja tylko sprawdziłam fakty i nic wg. mnie na to nie wskazywało.
O zbanowaniu Mimi czytałam już wczesniej a nie chciało mi się szukać kto to pierwszy napisał.
Nie chciałam tez tak personalnie nikogo oskarżać.
Wolę uogólnienia. :wink:
A może naszym zdaniem zasłużyła na bana :roll:
"Naszym"? :o Jesteś królową, czy jak? ;)
Słoneczko: kompletnie nie wiem skąd to nastawienie przeciwko Edzi.. jeśli już koniecznie chesz nazwać Edzie królową to na pewno można powiedzieć że jest królową dobrego serca.
Podziwiam Mimi za jej pasje inspiracyjną, ale kompletnie mi sie pasuje jej wredny charakter.
Z tego co widziałem to moderator zamknął wątek, bo jak sądze doszedł do wniosku ze łamał on regulamin, przynajmniej ja bym tak zrobiłbym gdybym byl moderatorem i nie czekał tak długo jak Redakcja, ale przerwał to dużo szybciej
pozdrawiam
m.
Sloneczko
05-05-2005, 14:53
Cieszę się, że Redakcja trzyma rękę na pulsie :)
Chciałabym by nie dochodziło do słownych utarczek osobistych na wyspecjalizowanym tematycznie forum.
I tu jest pole do popisu dla moderatorów, aby w porę reagowali na wszelkiego typu osobiste zaczepki, których w przyszłości na pewno nie zabraknie, tak by z miejsca ucinać wszelkie prowokacje.
Redakcja
05-05-2005, 14:56
Nie chcemy pełnić roli cenzorów, a forumowicze wielokrotnie dali dowód wysokiej kultury osobistej i klasy - także w wątku mimilapin.
Sloneczko
05-05-2005, 14:57
Słoneczko: kompletnie nie wiem skąd to nastawienie przeciwko Edzi.. jeśli już koniecznie chesz nazwać Edzie królową to na pewno można powiedzieć że jest królową dobrego serca.
Eh... nie lubię się tłumaczyć z niezawinionego.
Zażartowałam z lekka, bo sądziłam że każdy wypowiada się tutaj we
własnym imieniu, a EDZIA użyła formy "naszym"...
no i dobrze ,że już koniec
rozumiem ,że mimi została zbanowana na chwilkę- by troszkę ochłonęła :oops: .
Pozdrawiam Mimi bo bardzo lubię jej wątek i cieszę się,że jest z nami :)
mam nadzieję,że nie da się wiecej podpuszczać i nakręcać bo jak widać do niczego to nie prowadzi. :wink:
Eh... nie lubię się tłumaczyć z niezawinionego.
Zażartowałam z lekka, bo sądziłam że każdy wypowiada się tutaj we
własnym imieniu, a EDZIA użyła formy "naszym"...
założenie może i słuszne, ale nie wziełąś pod uwagę tego ze niektórzy rozmawiają na priv'ie o róznych sprawach, m.in. forumowych i ze Edzia moze sie wypowiadać w imieniu grupy takich ludzi... fakt ze nie napisała tego wprost.. jak dla mnie było to oczywiste, ale nie musialo być dla oczywiste dla innych...
przepraszam za zbyt emocjonalna wypowiedz pod twoim adresem, ale ostanio coraz czesciej sie zdarza na tym forum (nad czym boleje ogromnie) ze opluwa sie ludzi bez powodu, a napewno nie pozwole żeby ktos probował tego z Edzią i jeszcze kilkoma innnymi osobami
pozdrawiam
m.
No prosze a tylko na chwilę mnie nie było :D
Dziękuję Maksiu za miłe słowa pod moim adresem.
Dobrze zrozumiałeś to co napisałam, przecież nie napisałam "wszyscy" :roll: :wink:
pozdrawiam
Edzia
Sloneczko
05-05-2005, 18:33
No tak... Tłumaczy mnie to, że przez myśl mi nie przeszło, iż na forum dla dorosłych istnieją grupy, typu "my" i "wy", na dodatek rozpracowywane na privach.
Od razu mówię, że nie zamierzam odpowiadać na maile, które do mnie nadchodzą, dotyczące oceniania postaw innych forumowiczów.
To się chyba nazywa plotkarstwo, czy jakoś tak http://www.rednet.krakow.pl/~mloda/!ola/lyp.gif
Aha, pierwszy raz w życiu dowiedziałam się, że nazwanie kogoś królową (zresztą na własne życzenie) może być odebrane jako... plucie http://www.rednet.krakow.pl/~mloda/!ola/rotfl.gif
Drogie Słoneczko: nie sądzę aby na forum istniały grypy typu "my" i "wy", raczej powiedziałbym że są to grupy przyjaciół, którzy rozmawiają ze sobą na różne tematy niekoniecznie związane z forum, ale i na te też.
Napisałaś: "Jesteś królową, czy jak?" mogło to zabrzmieć jako próba napisania o kims że się wywyższa... i tak właśnie to zrozumiałem.. dopiero później zobaczyłem uśmieszki... tak wiec jeszcze raz przepraszam za niesłuszne posądzenie... zareagowałem zbyt emocjonalnie.. na tym kończe wypowiedź w tym wątku
pozdrawiam
m.
ps. osobiście uważam że Redakcja nie dała plamy, ale to moja zdanie, Ty masz prawo do swojego
słuchajcie, przestańcie już :D proszę
jednych redakcja zastopowała a teraz wy zaczynacie :o
NORMALNIE JAK PRZEDSZKOLAKI :wink:
Sloneczko
05-05-2005, 19:15
Wyżywamy się w kulturalny sposób ;)
Nie możesz powiedzieć, że jest nudno na forum, prawda?
A że w pewnych okolicznościach mówi się "my - król", stąd moje wcześniejsze skojarzenie :)
Co do grup towarzyskich. Super że są i dziwne gdyby ich nie było. Ja miałam na myśli nastrój, jaki wytwarzają niektóre krążące maile, które z życiem towarzyskim nie mają nic wspólnego, a takich bardzo nie lubię.
No to zgoda? http://bffc.net/icons2/huggin.gif
Mimi nawet po banie nie wyciagnela wlasciwych wnioskow. I dalej szuka zaczepki. Na szczescie tym razem Admin wykazal sie duza czujnoscia. Tak trzymac!
(zostala odblokowana, ale mysle ze juz znowu ma kolejnego bana :roll:; bo wszystko to co przed chwila napisala zostalo szybko usuniete; jednostka wybitnie niereformowalna)
robert skitek
05-05-2005, 20:58
oj rodzik, dobrze wiesz co sprowokowalo mimi i czyj post tam umiescila - zresztą post dwa razy juz usuniety 9pewnie pojawi sie znow) - do niego widze nie miales zadnych zastrzezen...
Wiem, co ja sprowokowalo. No ale wlasnie o to chodzi, ze wciaz daje sie prowokowac. Redakcja by ten post usunela (jak juz to robila wielokrotnie) i byloby po sprawie. A tak to mimi zalozyla kolejny watek w swoim stylu (na szczescie juz go nie ma). Tak to mozna w kolko sie bawic.
A to czy do postu BUCa mam zastrzezenia czy nie, nie ma tu nic do rzeczy.
robert skitek
05-05-2005, 23:27
pa, mimi,
pewnie mają satysfakcję Ci co Cie faktycznie stąd wyrzucili... ale krótkotrwałą, teraz juz nie beda mieli na kim zogniskowac swych tchórzliwych postów. Forum ubożeje, oczywiscie ze nic sie nie stanie i bedzie trwalo dalej.
Wiele osób odchodzi i przychodzą nowe. Wciąż jednak zastanawia mnie ta złośliwość.
Rodzik, kimkolwiek jestes, mysle, że Twoja maska jest spowodowana zwykłym tchórzostwem. I nie przed mimi, która wyszukałaby Twoje posty, a przed forumowiczami, którzy zobaczyliby Twoje drugie oblicze. A prowokacja nie jest metodą zaistnienia.
Joshi, mysle, ze szansa aby ktos cos pokazal np w watku o ogrodzeniach (i przy okazji rozswietlił Twoja "pustkę w głowie" - to cytat) znacznie zmalała, bo osoba, której wręcz nie cierpiałaś na forum była skarbnicą wiedzy i rozwiązaniem na wlasnie takie pustki.
Buc Twoje zachowanie jest ponizej jakiejkolwiek krytyki.
Życze Wam wszystkim i innym Waszego pokroju, abyscie potrafili swoja chęcią pomocy innym forumowiczom dorównać choć w minimalnym stopniu temu co robiła mimi.
zdegustowany
Dajcie spokój!!! O czym dyskutujecie? A gdzie jest budowa???? Jak myślicie, dlaczego nie zaglądają już tu ludzie z roku 2003, 2002. Bo ja czasem z nimi w realu rozmawiam, i wiem dlaczego...
Jestem w szoku !!!! Jednak sprawdza sie pojęcie ,ze zawiść ludzka nie zna granic!!!!!
jestem bardzo wdzięczna MiMi za osobiste zaangażowanie ( szczególnie kiedy powstawała MOJA lazienka - slowo moja jest jak najbardziej na miejscu ) . Uwielbiam oglądać wątki mimi -podziwiam ja za ogrom pracy jaki wkłada w wyszukiwanie różnych kolekcji-widać ,że to kocha i tym żyje - jednym słowem jest to Jej PASJA .
Dziwie sie tym maluczkim ,ktorzy wciąż i wciąż krytykują ,podjudzaja i wyśmiewają . We mnie takie osoby wzbudzaja tylko litośc .
Nie biorę nigdy udziału w takich zenujących dyskusjach ,ale dzisiaj nie mogłam przejść obok obojętnie - za bardzo polubiłam mimi ,aby pozwolić Jej odejść bez slowa .
Serdeczne dzieki za to ,że rozświetliłaś wątki - szkoda ,że dałaś sie sprowokować . Wszystkiego najlepszego mimi
A niektórym życzę dużo zdrowia , bo na rozum już za późno
Sloneczko
06-05-2005, 07:09
Jest mi bardzo smutno!
I nie żegnam się z Tobą, bo wierzę że wrócisz na SWOJE forum.
Dlatego, że czekamy tu na Ciebie, bo masz tu przyjaciół, bo wiem że forum Muratora straci swoją niespotykaną w Internecie indywidualność i kolorystykę bez Ciebie.
Gdy odnalazłam to forum, zobaczyłam Twoje wątki, zachwyciłam się nimi, Twoim zaangażowaniem w obrazowe podpowiadanie jak urządzić wnętrze swojego wymarzonego domu i dlatego zarejestrowałam się.
To był ten bodziec!
Redakcja twierdzi, że Twoje konto jest z powrotem czynne.
Tak naprawdę przydałyby się jeszcze przeprosiny, skoro jak pisze "nie chce być cenzorem".
Bo gdyby była, ukróciłaby w porę wszelkie prowokacje i nie Tobie zamykała drzwi przed nosem!!!!!
Mimilapin, wracaj!!
Proszę...
no coz - kazdy ma swoj sposob postrzegania zaistnialej sytuacji - ja troszke odmienny od Ew-ki czy Soneczka.
rozstrzasac juz tego nie ma sensu.
A co do Redakcji - sadze ze zachowala sie OK - zamknela watek gdy juz wlasciwie wszystko zostalo powiedziane i powstal zamet i wycieczi osobiste
Ludzie o nieprzecietnej osobowosci zawsze sa kontrowersyjni.
Nie zajelam wyraznego stanowiska w sprawie Mimi,bo bywam tu okazjonalnie i moja znajomosc faktow jest zapewne niepelna. Niemniej polubilam to forum,a szczegolnie watek Mimilapin o architekturze nowoczesnej oraz te dotyczace wnetrz. O ile dzielenie sie wiedza,poparte fotkami jest przyjemniejsze i latwiejszae w przyswajaniu dla odbiorcy,o tyle dla autora zdecydowanie bardziej pracochlonne. Obojetnie z jakich pobudek robila to Mimi (jak sugeruja niektorzy forumowicze) ja jej za to dziekuje.
Mimilapin,zycze ci powodzenia i spelnienia marzen ! Odwiedz czasami swoje "forumowe dzieci"
http://www.diddl.de/diddl/images/steckbriefe/extra_images/mimihopps01.gif
Moje Skarby
dziękuję Wam za ciepłe słowa :D Dla Was właśnie pisałam - dla inteligentnych,mądrych,otwartych,wrażliwych ,kulturalnych ludzi,jakich wiele tutaj poznałam i to jest wspaniałe :D
Na pewno będę tutaj często zaglądać,jako czytelnik,bo zabieram się ostro do pracy.
Znacie mój entuzjazm - na jesień pojadę do Holandii,na największą kwiatową giełdę na świecie i zamierzam przywieźć najpiękniejsze cebulki i nowe sadzonki od moich holenderskich przyjaciół - ogrodników.
Nie zapomnę i o Was i dam znać,żeby i u Was zrobiło się cudownie kolorowo :D.Tulipany jak piwonie,magnolie tonące w kwiatach...
Trzymajcie za mnie kciuki,by do jesieni się udało skończyć dom.
Straciłam cierpliwość dla house (wstyd mi za to,przepraszam za to zdanie o pijanym w galerii :oops: ),ale mam nadzieję,że uda mi się za to my home.
pa Kochani
mimilapin i mimiłobuziaki :D
http://foto.onet.pl/upload/38/92/_468483_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/38/75/_468485_n.jpg
[email protected]
piszcie proszę na adres e-mail - jeśli tylko mogę pomóc,zawsze odpiszę :D
Agnieszka1
06-05-2005, 13:11
Mimi ty sie nie wyglupiaj. Uczestnicy tego nieszczesnego watku o desperacie - a wiec i ty - dostali upomnienie w formie bana i juz i tak to odbierz - Redakcja sobie pogadala ( pobanowala) i juz.
Nie ma co sie obrazac i uciekac z forum. Jak twoj szef cie nieslusznie "zbanuje" :lol: to chyba nie zwalniasz sie od razu z pracy co?? :wink:
Bardzo przydaja mi sie twoje zdjecia kuchni, kominkow, sypialni. Pewnie cos z nich w swoim domu wykorzystam, niektore drukuje i chowam.
Ale swoja droga ten watek o desperacie to twoj niewypal. Normalnie rzeka zali, intryg, klotni. Watek typu - "be" .
Ale coz nie emocjonuj sie kolezanko tylko do pracy , do pracy rodacy :lol: wklejaj nastepne zdjatka ktore wielu sie przydadza :wink:
pozdrawiam ciebie
narazie :P
Szanowna Redakcjo.
Jest takie stare powiedzenie pszczół: jak podskoczysz, to zawsze nie w takt.
Mimi
To nie Redakcja tworzy to forum. Masz tutaj przyjaciół. Pisz dla nich.
Karygodne postępowanie niektórych adminów nie karze Tylko Ciebie, ale i nas. Twoich przyjaciół. Widocznie Admin redakcyjny zapomniał o tym. Medal zawsze ma dwie strony. Wina zazwyczaj leży pośrodku. Czuję się urażony taką postawą Redakcji. Łaskawca przywrócił Cię do łask. Śmiechu warte.
Mimi pisz dla nas, nie dla Redakcji. Ja przychodzę, tutaj na forum dla takich ludzi jak właśnie Ty.
Nie odchodź.
Hej,Kochani,dajcie spokój.
pożegnałam się z forum,mam nadzieję,że desperat pod kolejnymi postaciami także zniknie,bo nie będzie miał frajdy,jak i mnie nie będzie
Owszem ,wkleiłam post BUC ale nie dlatego,że dałam się sprowokować,ale by pokazać,na czym polega ta metoda - kolejny nick,kolejna prowokacja,do bólu)
A ja wolę spokój i chcę chronić swoją prywatność.I chcę byście i Wy mieli spokój.
Niech się forum rozwija,niech się spełniają Wasze i moje marzenia o domu.
Wracam do moich Słodkich Łobuziaków.
Piszcie dalej w moich wątkach,by nie umarły,bo będę czasem z nich korzystać
Dzięki - mimi
Hej,Kochani,dajcie spokój.
pożegnałam się z forum,mam nadzieję,że desperat pod kolejnymi postaciami także zniknie,bo nie będzie miał frajdy,jak i mnie nie będzie
Owszem ,wkleiłam post BUC ale nie dlatego,że dałam się sprowokować,ale by pokazać,na czym polega ta metoda - kolejny nick,kolejna prowokacja,do bólu)
A ja wolę spokój i chcę chronić swoją prywatność.I chcę byście i Wy mieli spokój.
Niech się forum rozwija,niech się spełniają Wasze i moje marzenia o domu.
Wracam do moich Słodkich Łobuziaków.
Piszcie dalej w moich wątkach,by nie umarły,bo będę czasem z nich korzystać
Dzięki - mimi
Mimi Nie rób nam tego. Bądź ponad to wszystko.
zabiore po raz ostatni glos w tej sprawie gdyz szkoda juz slow
MIMI - personalnie do Ciebie. Przestan wypisywac mi na priv - juz raz to czynilas po zamknieciu watku "trzeba miec fantazje" starajac siebie wybielic teraz czynisz to po raz kolejny.Cytowac twego maila nie bede gdyz prostakiem jakim mnie nazwalas nie jestem. Dajesz tylko swiadectwo o sobie. Po raz klolejny prosze Cie - daj spokoj a jesli przeszkadzaja Ci opinie rozne od Twojej wlasnej - jest tyle mozliwosci stworzenia w necie wlasnych stron, autorskich forum dyskusyjnych (gdzie oponetow usuwac sobie bedziesz mogla jak tylko zechcesz) i stworz swoj wlasny swiat tam a nie tutaj
Przeginasz kobieto i szkoda ze tego nie widzisz.
Jareko
jesteś fajny gość, ale jeżeli Mimi pisze do Ciebie na priva, to bądź facetem i nie rozgłaszaj tego publicznie. Załatw to z Nią prywatnie. Po to są privy.
Z tych zamieszek forumowych, to chyba największą frajdę mają donosiciele. Gdyby nie oni, to przeszłoby to wszystko bez echa. Mamy wszyscy tutaj przyjaciół, ale i nie wszyscy kochamy się. Myślę, że są tacy, którzy tylko czekają na jakąś wpadkę nielubianego nicka, aby zameldować o tym niezwłocznie Redakcji. To jest wstrętne :(
janussz - niby masz racje dlatego tez tego co otrzymalem nie cytuje - a uwierz mi - niezbyt wywazone to ze strony mimi slowa to byly.
Drazni mnie co innego i temu dalem wyraz. Ani ja znam, ani lubie czy tez nie lubie ale priv dla mnie jest moze nie swiety ale nie takim celom sluzacy. Co innego gdybysmy byli w jakiejs tam zazylosci - ale tak ?
Zwlaszcza ze jak wspomnialem juz raz mialo to miejsce i jak widze powtarza sie
Po prostu powli zaczynam alergicznie na te osobe reagowac - i do czorta :lol: - mam do tego prawo !!!!
Jareko
ja alergicznie reaguję, jak my forumowicze nie potrafimy swoich prywatnych spraw rozwiązać sami, tylko jak małe dzieci na skargę do rodziców-Redakcji.
Zobacz. Są wątki, posty w wyniku których ktoś może stracić dobytek, nie mówiąc o zdrowiu czy życiu. Zero reakcji Redakcji. Pokłócimy się, poobrażamy, wątek umiera śmiercią naturalną i jest dalej miło.
Dzieci pokłócą się i jest wszystko oki. Oki do chwili braku zaangażowania rodziców. Tutaj Redakcji.
Brak jest jednej opcji tutaj na tym forum. Nie można dać ignora na privie.
Ale i takie sytuacje mozna przeżyć. Mało tego. Można stać się nawet przyjaciółmi. Mówię to o sobie.
Janussz z tego co pamiętam to Mimi na forum co chwilę zwracała się do Redakcji a to o usunięcie zdjęć i doprowadziła do usunięcia wątku a to o wybanowianie house.
po za tym, co pisałem, zachowywała się przy tym jak mała rozkapryszona dziewczynka i za wszelką cenę starała się udowodnić swoje racje, dla mnie i nie tylko wątpliwe. a jej egzaltacja, zresztą co będę pisał
Sloneczko
06-05-2005, 22:59
No popatrz...
Nie sądzę, by zwracała się do Redakcji w jakiejś Twojej, czy mojej, czy jeszcze innych, sprawie.
Ona prosiła o pomoc, bo Ją szczuli i wykorzystywali Jej egzaltację, gdy tylko ją wyczuli.
Czy to tak trudno zrozumieć?!!
Cholera mnie bierze, jak czytam o tych "męskich" alergiach i fochach.
A dla tych *****, którzy łazili za Mimi z premedytacją, by doprowadzać Ją do białej gorączki, to już żadnego złego słowa nie macie? Alergii na nich też? A co oni sobą reprezentują na tym forum? Komu pomogli? Ilu rad udzielili? Ile zdjęć wyszukali w necie, by je tu wkleić, co???
Odnoszę wrażenie, że przyszli poczytać, a potem pobawić się kosztem jednej z nas.
Powiem mocniej: kto jest przeciwko Mimi, jest przeciw mnie również.
Bo ja szczucia i prowokatorów nienawidzę.
Słoneczko, nie wiem, ja osobiście nic do Mimi nie mam, staram się na to patrzeć z boku - chłodnym okiem
w zlikwidowanym wątku Zbycha wręcz stanąłem w jej obronie po chamskiej napaści na nią.
ale to co się działo ostatnio, jej reakcja na house to było żałosne, za bardzo zangażowała się emocjonalnie, reagując alergicznie na jego obecność w wątku.
zrobiłem to samo co Mieczu, zadałem sobie trud przeczytania wszystkiego co dotyczyło tego tematu. podtrzymuję to co napisałem, Mimi dała plamę, sama się podłożyła i efektem tego było to co było.
a za prowokatora się nie uważam.
po to jest to forum żeby można było wypowiedzieć między innymi opinię o tych co są na tym forum zwłaszcza jak zachowują się w sposób conajmniej kontrowersyjny.
opinia ta wcale nie musi być zgodna z zapatrywaniami innych, inaczej nie było by to forum lecz towarzystwo wzajemnej adoracji.
i wyobraź sobie pomimo tego że jesteś innego zdania wcale Cię nie nienawidzę, masz prawo widzieć i odbierać to inaczej
Sloneczko
07-05-2005, 00:03
Stwierdziłam, odpowiadając na Twój post, że Mimi na pewno nie skarżyła się do Redakcji na Ciebie, czy na mnie, prawda?
Skąd więc myśl, że Ciebie uważam za prowokatora? :roll:
Spokojnie, niedługo się odezwą, jak te nożyce, chyba że Redakcja zrobiła z nimi porządek.
paprotka
07-05-2005, 01:46
a wiecie co ? a ja się trochę zawiałam, troszenieteczkę :-? , siedzę dziś sama, jak ten kartofel w dole, czytam te wszystkie długaśne wątki i jedno chce wam powiedzieć : no..... lubmy się trochę , kochajta sie ludzie , no :-? make love not war
no, kurka wodna, chyba każdy ma w swojego sędziego liniowego, no
spalony to spalony - popełniłem błąd, dałem sie wpuścić w hausa, czy co tam, ale wiem kim jestem, wiem po co coś robię i jestem albo sobie daje spokój
wierze, że mimi kiedyś zrozumie że forum to taka giełda popularności : raz jesteś połechtany, jutro cię lekko skopią i nie ma co tego personalnie tyraktować
ale jesli ważne jest to co robię i coś mi to robi, to nie muszę potwierdzać swojej wartości w oczach forumków : spektakularnie odchodziąc np.
ja wiem, że trudno jest zachować spokój olimpijczyka jak cię atakują , ale można , można :)
i Redakcja tu na wafel - wszyscy przeminom, spory i niesprawiedliwośc przeminie, a Redakcja trwać bedzie :wink:
dlatego jako niezależny linowy mówię : ignorowanie elementów destruktywnych jest jedyną drogą, wyrozumiałość dla cudzych pierdolców jest jedyną drogą, spokój długodystansowca jest jedną drogą :D
howk !!!
Nie ma co ,naprawde szkoda palcy i klawiatury jak pisal Jareko.
ps. to jak bedzie z tym wypadem na piwo?
Kto się czubi ten się lubi.................... :P
Słoneczko,
a za prowokatora się nie uważam.
po to jest to forum żeby można było wypowiedzieć między innymi opinię o tych co są na tym forum zwłaszcza jak zachowują się w sposób conajmniej kontrowersyjny.
opinia ta wcale nie musi być zgodna z zapatrywaniami innych, inaczej nie było by to forum lecz towarzystwo wzajemnej adoracji.
i wyobraź sobie pomimo tego że jesteś innego zdania wcale Cię nie nienawidzę, masz prawo widzieć i odbierać to inaczej
Tak właśnie!!
pozdrawiam
Trzymajcie za mnie kciuki,by do jesieni się udało skończyć dom.
Straciłam cierpliwość dla house (wstyd mi za to,przepraszam za to zdanie o pijanym w galerii ),ale mam nadzieję,że uda mi się za to my home
Przepraszam house jeszcze raz - mimi
Fajnie, że to się tak kończy.
Jednak pozostaje we mnie żal do Redakcji. Żal, gdyż z tego forum padło wiele wspaniałych rozwiązań. Rozwiązań służących poprawie dobrej atmosfery zakłócanej co jakiś czas. I co? Redakcja przemyśli rozwiązanie-to słowa Redakcji. Uważam, że po takiej deklaracji powinno paść przynajmniej zdawkowo: nie podoba nam się to. Przynajmniej tyle. Jeżeli jednak nie padło ani razu takie stwierdzenie, to Redakcja przystała na propozycje. Przystała, to może wprowadzi je w zycie?
A donosiciele niech się wstydzą.
Janussz - sadze ze Redakcja i tak wykazuje sie wyjatkowa ciepliwoscia i zrozumieniem. Czasem reaguje moze zbyt pozno czasem za szybko ale nie dziwi mnie to. Jest miedzy mlotem a kowadlem ;)
Coz to jest forum? (moim skromnym zdaniem)
Forum to zbieranina ;) roznych ludzi, o roznym poziomie wiedzy, roznym swiatopogaldzie, roznym temperamencie itp.
Kazdy z nas jest inny - jedyne co nas laczy to plec :lol:
kobitki to kobitki :)
faceci to faceci :)
- wszystko inne nas rozni
Jesli komus ktos nie odpowiada to miast domagac sie jego usuniecia z Forum niech go po prostu - mowiac mlodziezowo :) - oleje.
Czy musimy zawsze reagowac?
Wiem ze to trudne gdy szlag nas trafia jak ktos gada glupoty lub manipuluje faktami ale lepiej odejsc z watku, zmilczec, jasli jednak nas ciekawi - poobserwowac z boku, milczaco. Wtedy zacietrzewienia bedzie mniej, jak i wyceczek osobistych, chamstwa czy tez wulgaryzmow. Wystarczy przesledziec kilka watkow gdzie emocje wziely gore nad zrozumieniem podstawowej sprawy - nikt nie jest taki sam jak ja i ma takie same poglady we wszystkim.
Zadne banowanie, czerwone kartki, donosicielstwo nie pomoga.
Pamietam jak doniesiono do mnie za to ze poglady w ktoryms z watkow mialem odmienne od donosiciela. Takie sytuacje sa chore. Nikt nie ma prawa wymagac by inni mysleli tak samo jak on!!! a jesli ma odmienne wymagac usuniecia czy zbanowania go.
My sami ksztaltujemy oblicze forum i nasza reakcja na prowokacje czy inne sytuacje tworzy jego wizerunek
Jestem za olewaniem niewygodnych :)
I cale szczescie ze nie jestesmy jednacy :lol:
...to jak bedzie z tym wypadem na piwo?
trzeba sie skrzyknac :)
Dzien ustalic :)
Miejsce :)
i po prostu pic piwko :)
Wiec chetni gdzie sa i kiedy?
i po prostu pic piwko
tutaj się zgodzę,im więcej wypijecie,tym szybciej się wybuduję:wink: :D
Ja też się piszę na to piwo
Redakcjo - dziekuje za usuniecie mego postu
Ale zgodnie z sugestia wczesniej przeze mnie zgloszona w polemike wdawac sie nie bede
Redakcja
07-05-2005, 13:42
Uporczywe jątrzenie w tej samej sprawie przez mimilapin (usnięte nowe wypowiedzi) zmusza nas ponownie do zbanowania forumowiczki. Zupełnie niezrozumiała wydaje się jej postawa podsycania konfliktu.
Jednym slowem zaczyna sie od nowa :roll: .
Szanowna Redakcjo - milo mi slyszec iz nie tylko ja tak jej usuniety post odebralem :) Czy w soboty tez pracujecie? Wspolczuje :(
Jednym slowem zaczyna sie od nowa :roll: .jasne - zaczyna sie od nowa temat - pijemy piwko czy tez nie?
Tylko jakis dziwny napis pod kreska masz - ja do USA paszportu nie dostane :( wiec ty manatki pakuj i do Warszawy zapraszam ;) Zgrzewke piwa trzymam zawsze w zanadrzu, w lodowce :)
Jak bede oczywiscie na 100% dam znac,bywam kilka razy w roku.
No to wreszcie zaprzyjaźniamy się mimo różnic.............. :lol: :lol: :lol:
u mnie jest tyskie :lol: :lol: :lol:
trenuje wlasnie Jablonowo 21 :)
agniesia
07-05-2005, 22:18
a ja mam wlasnie redsa i na probe dog in the fog
gingers ....pssssyt- gul,gul,gul.....pycha !!!! :D
agniesia - do czego zblizone w smaku?
agniesia
07-05-2005, 22:28
zaraz sprobuje, wlasnie siegam po otwieracz z simpsonem, ktory mowi:
'mmm, beer, cyk, hyhyhyhy, yes, o yes, uhuuu'
agniesia
07-05-2005, 22:30
pachnie jak gorzki okocim, albo eb,
jest bardziej cierpkie niz tyskie, ale poza tym nie czuje roznicy, ale ze mnie zaden piwosz :roll:
smakuje jak za czasow studenckich, w klubie z lotkami 8)
to ty mlodka jestes :) Kluby z lotkami? czasy studenckie? To chyba wczoraj studia konczylas :)
No dobrze :lol: - wiec jak z tym umowieniem sie kiedys np. w Bolku przy piwku by o d...Maryny czy Zenka pogadac :lol: - a tematy budowlane przed wejsciem zostawic?
agniesia
07-05-2005, 22:36
wczoraj, iech bedzie, nie wypada zaprzeczyc :lol:
ja chetnie, tylko gdzie ten Bolek?
zeby za daleko nie bylo,
a po alkoholu to moge godzinami...
warszawa - Pola Mokotowskie od strony Zwirki i Wigury
agniesia
07-05-2005, 22:46
o, teraz za daleko, musialabym wziac taksowke...
Dolaczam choc wirtualnie do piwoszy
http://foto.onet.pl/upload/31/50/_469897_n.jpg
agniesia
07-05-2005, 22:58
o Bosia, jaka elegancka do piwa :D
ja eleganckie to mam teraz tylko kapcie 8)
dodam jeszcze, ze 'dog' ma 660 ml
Sloneczko
07-05-2005, 23:06
Proszę, piwko ode mnie (http://www.rednet.krakow.pl/~mloda/!ola/beer.mpeg) :D:D
http://www.kp.pl/gfxdod/butelka_new.gif
Ach, co to piwo robi z czlowiekiem !:D
agniesia
08-05-2005, 00:02
no powiedz Bosia, co? co robi? co robi z mezczyznami, co z kobietami, prosze o wiecej przykladow 8)
Agniesia,bywa roznie,
czasem ciezkie jest wyjscie z progu:
http://www.kurde.pl/gfx/wyjscie-z-progu.jpg
http://www.bier.de/img/biergirl.gif
agniesia
08-05-2005, 00:23
prog to miejsce krytyczne :lol:
Piwo,klikni tutaj (http://www.extremefunnypictures.com/items749/430.wmv) !!!
house śmieszny masz emblemat......wiesz ?
Piwo ukształtowało me wspaniałe ciało... :D :D :D
jan badura2
08-05-2005, 13:13
Bendem pić Żywiec, aż się Okocim.
:lol: :lol:
house śmieszny masz emblemat......wiesz ?
Wiem,http://politicalhumor.about.com/library/graphics/bush_dance10.gif po piwku jest nawet bardziej smieszniejszy :lol: .
Wlasnie poprawilem filmik o piwku powyzej.http://politicalhumor.about.com/library/graphics/bush_dance5.gif
smakuje jak za czasow studenckich, w klubie z lotkami 8)
Za moich studenckich czasów nie było klubów z lotkami.
Piwa można było się napić tylko w knajpach z lokalnym folklorem, często dość ostrym 8) .
Wielką popularnością cieszyło się wtedy "piwo kloszowe" :wink:
Czy ktoś to jeszcze pamięta? :D
pozdrawiam
Edzia
kloszowe?
Ja pamietam takie fajne okragle budy z drewna z kwadratowa dziura przez ktora piwo z beczki podawano
No i oczywiscie "Piwo Jasne Pelne" potocznie zwane warszawskim w charakterystycznych butelkach i zielona nalepka - i wiecie co? Te okocimie, zywce i inne niech sie schowaja - TO BYLO PIWO !!!!! PIWKO !!!! PIWECZKO !!!!!!
Hmmm..... pic mi sie chce ;) :lol: :lol: :lol: :lol:
A pamietacie "zemstę naptuna"? Takie "granaty" z niebieska naklejką. Zwało sie toto chyba Morskie.
nieeeee.....pamietam Zemste Honeckera ;) Trabanta :) choc mimo wszystko swietne to bylo autko :) Pierwszy maz mojej pierwszej zony hehehehehe (ladnie to zabrzmialo :) ) mial to cudo i calkiem fanie sie nim jezdzilo - tylko tej "wajchy" przy kierownicy jakos opanowac nie moglem ;)
pawelst.8
08-05-2005, 16:04
musialem sie zalogowac,nie wuytrzymalem tego cyrku.
mimi - czytam tylko twoje tematy,nie rozumiemdlaczego nikt nie wziol pod uwage glosow osob zmenczonych kasliwymi prxzytykami house.O tych innych nawet nie chce pisac,wielie nmieporozumienie a zazdrosc i zlosc zaslepila im rozumy,opiekunowi tego forumm glownie
mimi-zmnam cie troche.mqmnadzije,ze mi zaprojektujesz jescze stary dom pod naszym miastem.nie przejmus sie tylko,nie m assz kim i czym.
pawelst.8
po ilu piwach Ty ten post pisałeś :roll: :wink:
pawelst.8
po ilu piwach Ty ten post pisałeś :roll: :wink:
Tola, z ust mi to wyjelas :D :D :D
Widzę, że wg polskiej tradycji zalewacie z tego smutku robaka :).
Sloneczko
08-05-2005, 18:44
House, nie udało mi się napić Twojego piwa, ale czy nie jest przypadkiem takie samo, jakie postawiłam kilka postów wyżej? :roll:
pawelst.8,juz dawno sie przyznalem ze jestem po ciemnej stronie mocy
http://politicalhumor.about.com/library/graphics/bush_darthvader.jpg :lol: :lol: :lol: .
Sloneczko,moze przyjdzie mam to piwo w realu sfinalizowac :) .
Sloneczko
08-05-2005, 22:36
Może ;)
Galaktyka jest naprawde mala :) .
Agnieszka1
09-05-2005, 06:45
Jednym slowem zaczyna sie od nowa :roll: .jasne - zaczyna sie od nowa temat - pijemy piwko czy tez nie?
Tylko jakis dziwny napis pod kreska masz - ja do USA paszportu nie dostane :( wiec ty manatki pakuj i do Warszawy zapraszam ;) Zgrzewke piwa trzymam zawsze w zanadrzu, w lodowce :)
Aaaaaa to to piwo w Wa-wie? :( no troszke daleko jak na wypad na piwko :wink: ( dl amnie oczywiscie :( )
pawelst.8,juz dawno sie przyznalem ze jestem po ciemnej stronie mocy
http://politicalhumor.about.com/library/graphics/bush_darthvader.jpg :lol: :lol: :lol: .
Sloneczko,moze przyjdzie mam to piwo w realu sfinalizowac :) .
Ty house jego miłośnikiem jesteś ?
Maluszek
09-05-2005, 09:00
Ależ pięknie się ten wąteczek rozwinął :D
http://www.viner.com.pl/gas/images/piwo.jpg
Ależ pięknie się ten wąteczek rozwinął :D
Maluszku no to wychodzi na to , że piwo łagodzi obyczaje :wink: :roll:
Maluszek
09-05-2005, 09:19
Edziu - chyba masz rację :D
nawarzyli piwa to i je piją 8) :D
testowalismy ostatnio różne piwa przy ognisku. Jak dla mnie /z tych co mieliśmy/ najlepszy jest:
- Heineken
- Zywiec
- Lech
nie leży mi:
- Tyskie
- Harnaś
na kolejne zbraklo sił :oops: :D
Aura obecnie chyba nie jest zbyt przyjazna piwku.
Mówi się, że jest flaszkowa pogoda, ale raczej nie piwna. Obecnie :(.
paprotka
09-05-2005, 11:21
no ładnie :lol:
proponuję zmienić tytuł wątku na "Redakcja dała asumpt do wypitki " :wink:
o, teraz za daleko, musialabym wziac taksowke...
a ro ro roooolki albo inny bicykl ??? :lol:
w razie czego służę swoją ramą :lol:, ro- rolki i linę holowiniczą mogie wziąć do plecaka
obawiam się jednak, że nóżki mogą się letko rozjeżdżać :lol:
trenuje wlasnie Jablonowo 21 :)
Jablonowo mialo kiedys swietnego Belfasta, ale ostatnio sie spsulo.
A Ty nie możesz wytrzymać? Daj se już siana, co?
To nie bylo mile...
JoShi temat rozwija się w jedynie słusznym pokojowym :wink: kierunku , więc nie zbaczajmy z niego :wink:
Sloneczko
09-05-2005, 11:41
Hehe, skąd wiesz że to było do Ciebie, skoro duszki zmoderowały twój tekst?
http://www.animationlibrary.com/Animation11/Everything_Else/Stationery/Scissors_2.gif ??? ;)
robert skitek
09-05-2005, 11:42
widac ciezko wytrzymac.... byle teraz nie było ataków na słoneczko - dla jasnosci była to odpowiedz na zlikwidowny post joshi
ponury63
09-05-2005, 11:45
Fajnie wygląda teraz post Słoneczka... ten o sianku :lol:
Chociaż mi się zdawało, że Paprotka była wyjątkowo grzeczna... :roll:
Sloneczko
09-05-2005, 11:53
A`propos :)
Paprotki podlewane drugi raz zaparzaną herbatką rosną jak burza. Spróbujcie :D
JoShi temat rozwija się w jedynie słusznym pokojowym :wink: kierunku , więc nie zbaczajmy z niego :wink:
Szkoda ze co innego oficjalnie a co innego pod skura (czytaj PW).
JoShi temat rozwija się w jedynie słusznym pokojowym :wink: kierunku , więc nie zbaczajmy z niego :wink:
Szkoda ze co innego oficjalnie a co innego pod skura (czytaj PW).
JoShi nie zamierzam dalej jątrzyć tego tematu i nie dam się sprowokować.
Nie widzę związku między tym co napisałam na początku a tym co tu zacytowałaś.
ponury63
09-05-2005, 13:07
Piwa można było się napić tylko w knajpach z lokalnym folklorem, często dość ostrym 8) .
Wielką popularnością cieszyło się wtedy "piwo kloszowe" :wink:
Czy ktoś to jeszcze pamięta? :D
Ano... znany co poniektórym :wink: skądinąd Elegancki Bolek na Polach Mokotowskich był kiedyś zwykłym Bolkiem, gdzie do piwa była obowiązkowa konsumpcja. Pal licho, jak był żółty ser z papryką, ale czasem bywały pączki... :-?
Edzia, jakie kloszowe ??? Proszę o uświadomienie :oops:
Ja pamietam takie fajne okragle budy z drewna z kwadratowa dziura przez ktora piwo z beczki podawano
No i oczywiscie "Piwo Jasne Pelne" potocznie zwane warszawskim w charakterystycznych butelkach i zielona nalepka
Aha.. pojemność 0,33 l :D idealny rozmiar na kilka łyczków :D.
I legendarny Szlak Orlich Gniazd [niestety, obraca się w ruinę... tutaj (http://wampirek.jogger.pl/comment.php?eid=98342&startid=200503) i tutaj (http://warszawa.sarp.org.pl/przeglad/pokazSQL.php?ktory=280)].
A na szlaku - bar "Pod Rurą" przy Moście Gdańskim... zwany tak od wielkiej magistrali ciepłowniczej :D
Tyle jest podobno wybielaczy do plam.
Czyżby znowu reklamy kłamały?
Proponuję topór wojenny zakopać tak głęboko, żeby światła słonecznego już nigdy nie ujrzał.
A teraz na trzy-cztery, po........50g :) - bez zakąszania.
Agnieszka1
09-05-2005, 13:11
Tyle jest podobno wybielaczy do plam.
Czyżby znowu reklamy kłamały?
Proponuję topór wojenny zakopać tak głęboko, żeby światła słonecznego już nigdy nie ujrzał.
A teraz na trzy-cztery, po........50g :) - bez zakąszania.
ale czego ta 50-tka? piwa? :o
Tyle jest podobno wybielaczy do plam.
Czyżby znowu reklamy kłamały?
Proponuję topór wojenny zakopać tak głęboko, żeby światła słonecznego już nigdy nie ujrzał.
A teraz na trzy-cztery, po........50g :) - bez zakąszania.
ale czego ta 50-tka? piwa? :o
e tam, nie bedziemy się chyba kaleczyć :roll: 8) :D
Agnieszka1
09-05-2005, 13:20
Tyle jest podobno wybielaczy do plam.
Czyżby znowu reklamy kłamały?
Proponuję topór wojenny zakopać tak głęboko, żeby światła słonecznego już nigdy nie ujrzał.
A teraz na trzy-cztery, po........50g :) - bez zakąszania.
ale czego ta 50-tka? piwa? :o
tzn. mam nadzieje ze nie wybielacza :wink:
Piwa można było się napić tylko w knajpach z lokalnym folklorem, często dość ostrym 8) .
Wielką popularnością cieszyło się wtedy "piwo kloszowe" :wink:
Czy ktoś to jeszcze pamięta? :D
Edzia, jakie kloszowe ??? Proszę o uświadomienie :oops:
No nie to tylko u nas piło się piwo kloszowe? :o
Jak nie miało się ochoty oglądać i słuchać lokalnego, ostrego folkloru to...
Wybierało się "ochotnika", odkręcało kulisty klosz z lampy.
W naszym akademiku były klosze oszczędnościowe w przedpokoju do których wchodziło 7 kufli piwa i klosze imprezowe 11 kufli. :wink:
Klosz do siatki i wysyłało się szczęśliwca po piwo. 8) :D
Podobno acze jest niezastąpione do jagodzianki na kościach.
Majko.
Teraz na drugą nóżkę.
Tylko uważać, żeby nie poszło w tę samą :).
paprotka
09-05-2005, 13:35
Fajnie wygląda teraz post Słoneczka... ten o sianku :lol:
Chociaż mi się zdawało, że Paprotka była wyjątkowo grzeczna... :roll:
ale o oo szszzo chodzi ?? :o
zarąban, ups... zarobiona jezdem , jakieś cuty mnie obeszły ? :lol:
A`propos :)
Paprotki podlewane drugi raz zaparzaną herbatką rosną jak burza. Spróbujcie :D
hi hi hi :lol:
a podlewane trójniakiem piastowkim ( recepta staropolska, 250 ml :D )
to to norrrmalnie..... po nocy śpiewają :o :lol: :lol: :lol:
ponury63
09-05-2005, 13:37
W naszym akademiku były klosze oszczędnościowe w przedpokoju do których wchodziło 7 kufli piwa i klosze imprezowe 11 kufli. :wink:
Trzymajta mnie wszystkie niedźwiedzie :lol: :lol: :lol:
Extra :D
Kiedyś na nalanie pełnego bidonu 10 l czekaliśmy z pół godziny... TYYYYLE piany było...
A teraz ? idziesz do sklepu, sto gatunków, pięćset smaków... dziadostwo :D
paprotka
09-05-2005, 13:40
Proponuję topór wojenny zakopać tak głęboko, żeby światła słonecznego już nigdy nie ujrzał.
A teraz na trzy-cztery, po........50g :) - bez zakąszania.
słusznie prawi :D
w sumie juz po 13, drzwi do sklepu nie trza szturmowac i wogle pogoda jakaś taka barowa...
to chyba te 13 vol. miodku bez środków koserwujących :o na jedna nóżkę mi nie zaszkodzi :lol: ?
Sloneczko
09-05-2005, 13:41
hi hi hi :lol:
a podlewane trójniakiem piastowkim ( recepta staropolska, 250 ml :D )
to to norrrmalnie..... po nocy śpiewają :o :lol: :lol: :lol:
Po nocy, jak po nocy, zależy kiedy podlejesz :D:D
ponury63
09-05-2005, 13:44
ale o oo szszzo chodzi ?? :o
zarąban, ups... zarobiona jezdem , jakieś cuty mnie obeszły ? :lol:
Admin wycutowali takiego posta, w którym jedna zacna Forumka drugiej zacnej Forumce prezentowała zalety napędu owsianego... tfu, sianokosowego..
A`propos :)
Paprotki podlewane drugi raz zaparzaną herbatką rosną jak burza. Spróbujcie :D
hi hi hi :lol:
a podlewane trójniakiem piastowkim ( recepta staropolska, 250 ml :D )
to to norrrmalnie..... po nocy śpiewają :o :lol: :lol: :lol:
Śpiewające paprotki ?? ALIBABKI ?? Ale babki ? :roll:
Regenerowana herbata... hm... odgrzewane kotlety nie są zbyt smaczne... :lol:
Mam torebeczkę po tetleyu. Kcesz ? :lol:
paprotka
09-05-2005, 13:45
csiiiiiiii :lol:
jeszczem do przedszkola arteriom ruchliwom muszem dojść :o
jak to było w "Kochankach mojej mamy " ??? : szybko, szybko.... wolno, ups... szybko, szybko..... wolno, ups... :o
ponury63
09-05-2005, 13:48
..no wiesz.... po 13 nie znaczy tyle samo co po 23.... :oops: :lol:
Ja w ogóle nie lubię chodzić do kina. A szczególnie nie chodzę na filmy polskie w ogóle...
Nudzi mnie to po prostu...
Zagraniczny to owszem. Pójdę sobie.
Bo fajne są filmy zagraniczne. Wie pan?
paprotka
09-05-2005, 13:53
Admin wycutowali takiego posta, w którym jedna zacna Forumka drugiej zacnej Forumce prezentowała zalety napędu owsianego... tfu, sianokosowego..
uff, dobrze, że w tym narąb... siory, zapracowanym towarzystwie - jednen czaj grzeje i po domach rozwozi 8)
Mam torebeczkę po tetleyu. Kcesz ? :lol:
w przechodzone niekapy nie wchodzę, dziekuję :o
waniliowe dalimahy z miooooodem :wink: piję :lol:
paprotka
09-05-2005, 13:56
..no wiesz.... po 13 nie znaczy tyle samo co po 23.... :oops: :lol:
pier*****y cykor
to nie ja , nie ja !!!!! :oops: - to pointa z dowcipu :o
ponury63
09-05-2005, 14:01
Długo był spokój........ :(
Chyba awansowałaś na Paproć... :roll:
paprotka
09-05-2005, 14:21
what`s up ? :o
dowcip był o kierowcach , nie o snopowiązałkach :)
Ps. co najwyżej ... kwiat. no dobra, dobra grzeczny kfffiatek :lol:
Sloneczko
09-05-2005, 15:21
Mam torebeczkę po tetleyu. Kcesz ? :lol:
Doskonale :D
Teraz dołóż do niej następne już raz zaparzane i zalej wrzątkiem.
Jak wystygnie, podlej paprotki, zamiast wodą, albo u siebie, albo u sąsiadki, jeśli nie masz paprotek.
Wkrótce zobaczysz, co będzie się z nimi działo :o
Mam torebeczkę po tetleyu. Kcesz ? :lol:
Doskonale :D
Teraz dołóż do niej następne już raz zaparzane i zalej wrzątkiem.
Jak wystygnie, podlej paprotki, zamiast wodą, albo u siebie, albo u sąsiadki, jeśli nie masz paprotek.
Wkrótce zobaczysz, co będzie się z nimi działo :o
z sąsiadkami :o :o No jak ponury będzie je podlewał, to....ho,ho 8) :lol:
Sloneczko
09-05-2005, 16:15
z sąsiadkami :o :o No jak ponury będzie je podlewał, to....ho,ho 8) :lol:
Myślę, że z Ponurego taki ponury, jak ze mnie słoneczko :D:D
eeeeeeeetam
tetley - beeeee
na paprotki i inne zielsko ;)
Pol Viagry rozpsc w wodzie i jazda ;)
Sprawdzona choc droga metoda wzrostu ;)
Rosnie jak za przeproszeniem ...... ;)
jareko, ciekawy ten Twój sposób na podlewanie i mówisz że rośnie.... :wink: :wink: no może warto spróbować podlać te paprotki :lol:
Rośnie ale po kilu godzinach więdnie :lol:
paprotka
09-05-2005, 23:59
o mamo :o :lol:
poważnie to roślinom pokojowym dobrze robi trochę juchy :o
takie krwią podlane to dopiero żyją ! 8)
ale krwiożerczym roślinom a paprotka to nie rosiczka czy inne krwiożercze zielsko :lol: :lol: :lol:
Sloneczko
13-05-2005, 21:07
Mimi? :)
Uśmiechnij się! http://www.rednet.krakow.pl/~mloda/!ola/zegarek.gif ;)
Skarbie,do Ciebie pełny uśmiech :D
Sloneczko
13-05-2005, 21:18
Mimi, nie tylko do mnie, tu więcej Skarbów jest :)
Mimi, co ci w tym areszcie zrobili, taka małomówna jesteś, martwię się o ciebie
Rośnie ale po kilu godzinach więdnie :lol:
ale dopiero po kilku godzinach ;) ;) ;)
czy w te kilka gdy rosnie nie warto zainwestowac? :lol: :lol:
dla wszystkich moich Skarbów :D
powodzenia
http://www.wineandco.com/img/produits/grd3285.jpg
UWAGA!
Zauważyłem, że bardzo nieostrożnie serwować w tego typu kieliszkach bo podnosząc dwa, pozostałe się przewracają!!!!
No chyba, że to jest jeden kieliszek na cztery nogi.
:P :P :P
Sloneczko
13-05-2005, 22:30
Wiesz...
Nieważne opakowanie. Ważne wnętrze ;)
Wiesz...
Nieważne opakowanie. Ważne wnętrze ;)
Ja bym powiedział, że zawartość :) Bo wnętrze może okazać się puste, po konsumpcji.
A może to jest jeden kieliszek? Tylko poczwórnego działania? Tzn. chodzi się po takim na czterech.
obiecałam , że przerzucę wątek i dzięki Modiemu,który wydał WZW i sprawuje nadzór właśnie się zaczęło :D :
adresik:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=46955&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Szanowny Adminie, no to jak z tym kolejnym banem dla mnie? Wystarczy czy jeszsze za mało? :D
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=678067#top
Przydal by sie, bo zakladasz kolko wzajemnej adoracji psujac kolejny fajny watek.
Adminie, puk puk, tym razem kolekcje polskiej glazury to badziewie, tandeta i lipa , czyli stara śpiewka house
Tak się staram o kolejnego bana, a tu nic :(
Mimi,
wyszłaś za poręczeniem :). Zlituj się. Puść wszystko w niepamięć.
ech, dla mojego kuratora wszystko :D
choć z drugiej strony tak sobie znowu poleżakować, zamiast wklejać te zdjęcia i wklejać.. :roll: Jakby tak jeszcze ktoś z wytrawnym winkiem tam ze mna wylądował...? :roll:
ech, chyba się wyłamię i jeszcze coś nabroję... :D
mdzalewscy
20-05-2005, 22:20
Szanowny Adminie, no to jak z tym kolejnym banem dla mnie? Wystarczy czy jeszsze za mało? :D
mimi taka złośnica :o
a ja po jej fotkach myślałem, że to taka cieplutka i wrażliwa kobietka
mdzalewscy
a ja po jej fotkach myślałem, że to taka cieplutka i wrażliwa kobietka
czy ten zajączek może być złośliwy? :D
Sloneczko
20-05-2005, 23:42
a ja po jej fotkach myślałem, że to taka cieplutka i wrażliwa kobietka
Dobrze myślałeś. Na pewno jest wrażliwa.
Słoneczko
jestem, niestety za bardzo :(
Janusz
tak naprawdę to mam sama teraz areszt, bo leżę z chorą krtanią i nic nie mogę załatwiać, dlatego sobie troszkę powklejałam, ale już zmykam z forum, naprawdę , tak jak napisałam wcześniej..kic kic kic
czy ja wyglądam na recydywę?
http://aseti.strefa.pl/galeria02/inne/flori02.jpg
Mimi przemiła,
tak się składa, że w Polsce wszyscy siedzą za niewinność :)
Ciebie też to spotkało. Widzę, że nie nie możesz spać. Masz chyba koszmary. Traktowano Cię chyba jednak w tym areszcie przyzwoicie?
Tylko ciężka praca na Forum wyzwolić Cię może z tego hiper doła.
Głowa do góry :D .
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
Janusz
jak widać po zajączku, oczka już mu się kleją...zmęczone maleństwo, czas na zieloną trawkę, a nie po forumowych hasać łączkach :P kic kic
http://aseti.strefa.pl/galeria02/inne/flori02.jpg
p.s. przytulić zajączka, podrapać za uszkiem, a nie do pracy zaganiać, bo już się maleństwo dosyć chyba w tych forumowych zagajnikach napracowało :P
niestety miałam racje, pisząc że za moment znowu poleci kolejny wątek :-? :
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=40057
ta sama metoda i ten sam house - prowokowanie, pisanie nie na temat, kopiowanie postów w postaci bardzo długich "balonów"...
Prosze podac swoj adres w wiadomosci prywatnej.Zaraz po tym wysle.
Ktos mial leb i niesamowicie upiekszyl wszystko w wysmienitej grafice .
Jaja jak berety
Ktos mi( ***)przyslal zdjecie na priva .
Dzieki za nie ,zabawy mialem do syta .
Ale ochydny komin .
Czy nie moge podziekowac za zdjecie ktore otrzymalem.
Mialem niesamowita zabawe , wiec tylko po ogladnieciu chce podziekowac.
Ale numer brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr .Zachowam sobie na pamiatke .
obrońcy pseudotolerancji - taka jest ta tolerancja, za którą obstawaliście:
Dziekuje ale otrzymalem juz twoje zdjecie od kogos innego.
Myslalem ze sie osram ze smiechu.
Natomias wiem ze chodzilo o inne zdjecie ktorego nie mialem mozliwosci obejrzec.
Wole jednak fotomontaz ktory otrzymalem.
bez komentarza Droga Redakcjo?
house to ja
27-05-2005, 23:46
niestety miałam racje, pisząc że za moment znowu poleci kolejny wątek :-? :
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=40057
ta sama metoda i ten sam house - prowokowanie, pisanie nie na temat, kopiowanie postów w postaci bardzo długich "balonów"...
Prosze podac swoj adres w wiadomosci prywatnej.Zaraz po tym wysle.
Ktos mial leb i niesamowicie upiekszyl wszystko w wysmienitej grafice .
Jaja jak berety
Ktos mi( ***)przyslal zdjecie na priva .
Dzieki za nie ,zabawy mialem do syta .
Ale ochydny komin .
Czy nie moge podziekowac za zdjecie ktore otrzymalem.
Mialem niesamowita zabawe , wiec tylko po ogladnieciu chce podziekowac.
Ale numer brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr .Zachowam sobie na pamiatke .
obrońcy pseudotolerancji - taka jest ta tolerancja, za którą obstawaliście:
Dziekuje ale otrzymalem juz twoje zdjecie od kogos innego.
Myslalem ze sie osram ze smiechu.
Natomias wiem ze chodzilo o inne zdjecie ktorego nie mialem mozliwosci obejrzec.
Wole jednak fotomontaz ktory otrzymalem.
bez komentarza Droga Redakcjo?
Coraz bardziej mnie zadziwiasz :lol: :lol: , zaczni moze publikowac wszystkie swoje prywatne listy. :lol: :lol: :lol: :lol: .Bedzie bardziej ciekawie.
Zdjecie(rysunek ,grafike) ktore otrzymalem przesle tobie, abys sie troche posmiala,musze jednak poprosic osobe ktora mi je przeslala o wyrazenie zgody :lol: :lol:
Co do watku, to mi sie bardziej podobaja zdjecia zwiazane z tematem "nasze kominki". :)
co do wklejenia tego postu - to ten jedyny raz, mam nadzieję, a raczej jestem pewna, że ostatni
pozdrawiam - mimi
house to ja
28-05-2005, 00:22
co do wklejenia tego postu - to ten jedyny raz, mam nadzieję, a raczej jestem pewna, że ostatni
pozdrawiam - mimi
heeeeeee............. :lol: .
Nie postu, tylko prywatnej korespondencji miedzy toba a mna :lol: :lol: !!!!!!
Wiecej drewna do pilowania? To podsylam :lol: .
http://politicalhumor.about.com/library/graphics/bush_wood.jpg
nie podałam tutaj autora postu - podkreślę tylko,że nie podpisał się jako house. Ile nicków można sobie założyć, by dokopywać komuś, kiedy się nie ma innych, kulturalnych i na poziomie argumentów?
Szanowny Adminie
wklejam jeszcze raz piękne słowa Honoraty - nic dodać , nic ująć:
Oczywiście, że forum ogólnodostępne w necie nie jest niczyją własnością i prywatnym folwarkiem to powinno być dla wszystkich oczywiste (tak dla Mimi jaki i housa), ale jest nas tu tyle tysięcy osób aktywnych, tyle tematów i tyle wątków, że żeby nei stało się śmietnikiem powinny obowiązywać tu i być pzrestrzegane pewne reguły.
Czy naprawdę reguły te musza być spisane, żeby trezba było je przestrzegać? Czy nie wystarczy poprostu zasada respektowania siebie na wzjaem, respektowania adwersarza, umiejętności prowadzenia rzeczowego dialogu a nie obliczoych na efekt popularnosći postów "o niczym" i nic nie wnoszacych do tematu?
Z założenia to forum ma moim zadniem służyć wymianą doświadczeń między budującymi, poradami, nowymi inspiracjami. Jak na razie po lekturze przytoczonych wątków mimi dokładnie wpisuje się w założenia tego forum, a więc inspiruje, pokazuje, doradza. Co wniosły do wątku o projektach nowoczesnych domów posty housa? Oceńcie sami, wg. mnie merytorycznie niewiele, za to, co jest napewno jego zamierzonym działaniem, doprowadziły do zagubienia gdzieś głównego tematu wątku, zejścia zupełnie na jakiś boczny tor, w ślepy załułek pyskówek słownych, przepychanek, takiego bla, bla o niczym, żeby tylko coś zepsuć a nie utworzyć jakąś nową wartość. Czy w tym celu jest powołane to forum??? Odpowiedźcie sami na pytanie, jak czulibyście się zadając ważne dla was pytanie, gdyby temat waszego wątku celowo przez kogoś rozmył się w dziwnych dywagacjach nie na temat? Jak czulibyście się gdybyście założyli wątek o waszej pasji, a stałoby się z nim to co z wątkiem założonym przez mimi?
Mówicie, ze nikomu nie można zabronić pisać, otóż moim zdaniem można zabronić. Może już dosyć tego relatywizmu, wolność słowa w necie wcale nie oznacza przecież braku żadnych reguł i zasad, moim zdaniem trzeba respektować pewne zasady, które sa podyktowany chociażby zwykłą ludzką przyzwoitością, jak chociazby taka , że "nie wpierd.....się komuś w temat" tylko po to, żeby go z premedytacją zepsuć, bo w tzw.rzeczową polemikę housa nikt kto przeczytał ten wątek nikt chyba nie wierzy.
cytuję:
zniszczyleś kilka wątków i bardzo sie dziwię ,że takich jak ty -maluczkich - jeszcze ktoś toleruje na Forum
Redakcja jak widać też toleruje takie postępowanie na forum :-?
Nie tylko ja teraz liczę na właściwą reakcję Admina wobec chamstwa i psucia serdecznej atmosfery tego miejsca.
tak ładnie ktoś napisał:
I o to na tym forum chodzi. Mamy wszyscy tworzyć kółko wzajemnej adoracji. To przyjemniejsze, niż awantury.
Szkoda, że trzeba było kolejnej awantury i kolejnego popsutego wątku, tak jak niestety przewidziałam :( .
p.s.
wyjeżdżam i nie będę uczestniczyła w ewentualnej dyskusji na ten temat, zresztą nie ma tutaj już chyba nic do dodania.
Zapraszam w moje piękne strony - nad czyste jeziora i piękne lasy - woda już nawet ciepła :D
http://www.inter.media.pl/nt-bin/lubniewice/galeria/lubniewice/07.jpg
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy cenią spokój i kulturę - także w necie :D
mimi
house to ja
28-05-2005, 13:03
hmmmmmmmmm,popsuty watek to jest wtedy gdy otweiracie 20 min.,poprzez zasmiecenie zdjeciami reklam z internetu. :lol:
house to ja
28-05-2005, 13:07
nie podałam tutaj autora postu - podkreślę tylko,że nie podpisał się jako house. Ile nicków można sobie założyć, by dokopywać komuś, kiedy się nie ma innych, kulturalnych i na poziomie argumentów?
:lol: :lol: :lol: ,dalej swoje.Przeciez to byla odpowiedz na maila prywatnego nie na forum i wiedzialas z kim piszesz :lol: :lol: .
:lol: :lol:
Dlatego ujawnilas prywatna korespondencje nawiazujac do mojej osoby,prawda. :lol: :lol: :lol:
robert skitek
28-05-2005, 14:41
zrobiłbym dokładnie tak samo - umiescilbym aby wszyscy mogli sobie poczytac obrazliwe wiadomosci jeslibym dostawal takie na priv.
House, zle rozumiesz kulturę.
ciekawe kto zastapil teraz slowa gwiazdkami...
house to ja
28-05-2005, 23:48
zrobiłbym dokładnie tak samo - umiescilbym aby wszyscy mogli sobie poczytac obrazliwe wiadomosci jeslibym dostawal takie na priv.
House, zle rozumiesz kulturę.
ciekawe kto zastapil teraz slowa gwiazdkami...
Skad wiesz jakie?
Co mozna sie spodziewac po osobie ktora pisze ze e- mail nie otwiera,nie czytam i nie koresponduje ale, to caly czas robi :lol: :lol: :lol: .
Wlosy z glowy wypadaja.
:lol:
http://politicalhumor.about.com/library/graphics/bush_gollum.jpg
ps.
Widzisz , tym sie roznimy ,ze dla mnie nie ma roznicy od kogo dostaje listy ,zachowuje je dla siebie bo sa pisane do mnie.
Sloneczko
29-05-2005, 00:54
List staje się własnością adresata i on decyduje, czy pokazać go publicznie.
Jesteś wyjątkowym łajdakiem.
To są moje ostatnie słowa do ciebie.
house to ja
29-05-2005, 01:23
List staje się własnością adresata i on decyduje, czy pokazać go publicznie.
Jesteś wyjątkowym łajdakiem.
To są moje ostatnie słowa do ciebie.
Bardzo mi przykro ze ostatnie :lol: .
ps.
rowniez sie tym roznimy ,ja listy trzymam dla siebie :lol: .
skoro ktoś ma bezczelną odwagę robić fotomontaż z mojego zdjęcia i rozsyłać go na forum, to wklejam aktualne, wczorajsze:
http://foto.onet.pl/upload/6/90/_481760_n.jpg
Adres do moich watków mają moi znajomi, przyjaciele, szef, projektanci, wykonawcy, kilku architektów - wiele, wiele osób (pozdrawiam Was serdecznie :D )
Mogę pokazać swoją twarz, bo nie wstydzę się żadnego napisanego tutaj słowa. I cieszę się za każdym razem jak dziecko, gdy uda mi się choć odrobinkę pomóc - w kwestii wnętrz, którymi zajmuję się dla zabawy, psychologii i w kwestii finansów - które są jedną z moich specjalizacji.
Pozdrawiam serdecznie forumowiczów - wracam nad jezioro - woda ma 20 stopni i można pływać :D
ponury63
29-05-2005, 11:34
obrońcy pseudotolerancji - taka jest ta tolerancja, za którą obstawaliście
Łatwo jest obrażać tych, którzy śmią być innego zdania niż Ty.
Tolerancja to miecz obosieczny. Tolerujemy house'a, ale tolerujemy również Ciebie.
Chyba że Ciebie nie dotyczą reguły, które w założeniu powinny dotyczyć wszystkich ?
"Tolerancja [łac. tolerantia 'cierpliwość, wytrwałość', od tolerare 'wytrzymywać, znosić'] - wyrozumiałość, liberalizm w stosunku do różnych wierzeń, praktyk, poglądów, postępków, postaw, choćby różniły się od własnych albo były z nimi sprzeczne" - definicja Władysława Kopalińskiego.
ta sama metoda i ten sam house - prowokowanie, pisanie nie na temat, kopiowanie postów w postaci bardzo długich "balonów"...
Dokładnie to samo można napisać o Tobie. Słowo w słowo.
agniesia
29-05-2005, 14:18
I cieszę się za każdym razem jak dziecko, gdy uda mi się choć odrobinkę pomóc - w kwestii wnętrz, którymi zajmuję się dla zabawy, psychologii i w kwestii finansów - które są jedną z moich specjalizacji.
Ja tez sie ciesze, ze pomagasz.
Pozdrawiam i zazdroszcze jeziorka.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin