PDA

Zobacz pełną wersję : Wielki problem z ogrzewaniem podłogowym



Eleonora12
16-01-2019, 19:41
Jestem obecnie obserwatorem zmagań proboszcza z inwestycją jakiej się podjął, a która okazała się wielkim problemem, chociaż początek był optymistyczny. Otóż w 30-letnim kościele 15 lat temu poprzednik zrobił podlógowkę zasilaną piecami na olej. Porażka, prawie od początku. Olej podrożał szybko, ogrzewanie było nieefektywne, rzadko odpalane, bo drogo chyba, a może wykonanie było nieco chałupniczo wykonane? Tego do końca nikt nie wie...Ale mniejsza o to.Obecny proboszcz uznał, że taka chłodnia jest bez sensu, na plebanii też zimno, bo kocioł olejowy grzał i tu i tu. Żarł takie pieniądze, że nie dawał rady. Założył fotowoltaiczne panele, zamontował pompę powietrza. Cieszyliśmy się, że teraz po przyłączeniu do starego ogrzewania podłogowego wszystko już pójdzie gładko! A tu rozczarowanie. Po uruchomieniu woda tryskała poprzez kafle we wszystkich 12 sekcjach... Kościół ma 300 m2 tej posadzki....czarna rozpacz. Stanęło więc na tym, że trzeba kłaść kolejną instalację.I teraz zaczęła się dyskusja i wymyślanie. Czy kuć podłogę aby zdjąć starą instalację, czy kłaść na tę starą zbijając tylko kafle? Czy na kafle? Może ktoś z " boku" fachowo podpowie? To są ogromne pieniądze i stres... pomyślałam, że tu znajdę bezstronną radę.

Slawko123
16-01-2019, 20:18
dopisz ile ta "parafia na wschodzie" miała metrów kwadratowych, bo autor pisze o 300m2 (słownie-trzysta metrów kwadratowych), w domach kładziemy po 200m2 i całkowite koszty z materiałem i robocizna nie przekraczają 30tys zł (styropian, rurki, cement, piasek, plastyfikatory i robocizna tego). Jak to sie ma do twoich 120000-140000 plus 25000 plus 60000 razem ponad 200tys złotych????? no chyba, ze ponad 170tys złotych proboszcz w tej parafii na wschodzie wydał na kobiety pewnej profesji oraz wino mszalne rodem z Champanii.


edit:
Ta odpowiedź dotyczy posta który był wcześniej napisany przez CityMatic i został usunięty.
Niestety jako, ze z reguły nie cytuje się poprzedzających postów, wygląda tak jak wygląda.
Nauczka, aby za każdym razem cytować każdy post, nawet ten poprzedzający.

CityMatic
16-01-2019, 20:33
Zalatuje prowokacją :(

Slawko123
16-01-2019, 20:46
nie, ale jak już coś piszesz i próbujesz porównać, to napisz wszystko, a nie wyrywkowo aby kogoś nastraszyć, albo masz jakiś inny nie znany mi cel.

fachman19
16-01-2019, 20:55
Zamontuj klimakonwektory

Kaizen
16-01-2019, 21:03
Przy oleju z posadzki nie "tryskało" a po zmianie na PC tryska? Coś tu nie pasuje.

Slawko123
16-01-2019, 21:44
nie wiadomo z czego ta podłogówka jest zrobiona i jak, nie wie tego również autor. Weźmy pod uwagę, ze długo była nieużywana, być może już wcześniej były z nią problemy.
ja bym proponował to skuć i zrobić porządnie od nowa, przy okazji sprawdzić jakie jest ocieplenie pod nią i ewentualnie dołożyć/poprawić. Największy wydatek, to byłby przy układaniu kafli.

Kaizen
16-01-2019, 22:02
Weźmy pod uwagę, ze długo była nieużywana, być może już wcześniej były z nią problemy.

Tych dwóch informacji nie zauważyłem. Gdzie je wyczytałeś? Ja przeczytałem, że działało, tylko drogo i dlatego było rzadko odpalane.

noc
16-01-2019, 22:15
No jak? Gdyby instalacja była dziurawa, to woda nawet nieogrzewana uciekłaby z OP, nic nie tryskałoby. A rozdzielić ogrzewanie budynku kościoła od plebanii prostymi zaworami za parę zł, to żaden problem.
To jest poplątany i niepoważny post. A piszący/a pewnie wcale nie czeka na odpowiedź.

Slawko123
16-01-2019, 22:22
15 lat temu poprzednik zrobił podlógowkę zasilaną piecami na olej. Porażka, prawie od początku. Olej podrożał szybko, ogrzewanie było nieefektywne, rzadko odpalane, bo drogo chyba, a może wykonanie było nieco chałupniczo wykonane? Tego do końca nikt nie wie..Obecny proboszcz uznał, że taka chłodnia jest bez sensu, na plebanii też zimno, bo kocioł olejowy grzał i tu i tuz tego wyczytałem tak miedzy wierszami.
owszem kiedys grzał, ale niby było drogo i zaprzestali używać, ale tak naprawdę nie wiadomo jak było faktycznie. Wtedy obecny proboszcz się zbuntował, bo mu co nieco marzło i zainwestował. Oczywiście moge sie mylić, ale ja tak to zrozumiałem.
ogólnie nie wiadomo dlaczego nie grzali, autorka napisała, ze drogo, ale jak było naprawdę?
Z drugiej strony takie rurki(hmmm...jakie?), nawet po 15 latach nie powinny popękać

Eleonora12
16-01-2019, 22:41
Kurczę, wyszłam na dyletantkę i niedoinformowaną , po części tak jest... Jestem osobą niezwiązaną bezpośrednio z inwestycją!Słowo. Ale pieniądze są w tym całym zamieszaniu kluczowe pod względem nie kto je wykłada tylko, czy to w efekcie będzie hulało. Ksiądz jest akurat ok i naprawdę wziął sobie na głowę to całe zamieszanie z ogrzewaniem trochę chyba na wyrost. Teraz nie ma co zastanawiać się czy wcześniej coś spartolono. W każdym razie obecnie jest tak, że w parafii jest nagle pełno fachowców, którzy wiedzą lepiej... A tak naprawdę część z nich kładzie kafle tylko albo coś tam dłubie! A decyzję trzeba podjąć. Ekipa, która robiła pompę i przyłącza do starego ogrzewania podłogowego w kościele chce kłaść nową instalację bezpośrednio na starą instalację razem z posadzką /odpada w wielu miejscach.../. Czy to ma sens? Może lepiej skuć te kafle? No bo kuć całość to chyba za dużo roboty...Cała powierzchnia pod instalację ma 320 m2.

Kaizen
16-01-2019, 22:47
Bez informacji, jak jest zrobiona podłoga na gruncie (jaka izolacja, z czego, jakie warstwy, jaka hydroizolacja) nie dostaniesz sensownej odpowiedzi. Znaczy będzie to strzelanie - i pewnie znajdzie się taka sytuacja, że dane rozwiązanie się sprawdzi. Ale czy to akurat ta sytuacja - to jest loteryjka.

BTW. Jak wygląda to tryskanie wody z podłogówki? Wszystkie sytuacje rozszczelnienia podłogówki, o których czytałem, widać było dopiero, jak wilgoć wyszła na ścianach.

Eleonora12
16-01-2019, 22:59
Kurczę, wyszłam na dyletantkę i niedoinformowaną , po części tak jest... Jestem osobą niezwiązaną bezpośrednio z inwestycją!Słowo. Ale pieniądze są w tym całym zamieszaniu kluczowe pod względem nie kto je wykłada tylko, czy to w efekcie będzie hulało. Ksiądz jest akurat ok i naprawdę wziął sobie na głowę to całe zamieszanie z ogrzewaniem trochę chyba na wyrost. Teraz nie ma co zastanawiać się czy wcześniej coś spartolono. W każdym razie obecnie jest tak, że w parafii jest nagle pełno fachowców, którzy wiedzą lepiej... A tak naprawdę część z nich kładzie kafle tylko albo coś tam dłubie! A decyzję trzeba podjąć. Ekipa, która robiła pompę i przyłącza do starego ogrzewania podłogowego w kościele chce kłaść nową instalację bezpośrednio na starą instalację razem z posadzką /odpada w wielu miejscach.../. Czy to ma sens? Może lepiej skuć te kafle? No bo kuć całość to chyba za dużo roboty...Cała powierzchnia pod instalację ma 320 m2.

noc
16-01-2019, 23:00
Trzeba byłoby najpierw sprawdzić, czy pod tą podłogówką jakieś styro jest, bo może ktoś kiedyś położył to na chudziak bez izolacji? Wszystko możliwe, skoro woda cieknie z rurek po kilkunastu latach.
Sprawa choć jest prosta do ogarnięcia, to czasochłonna i kosztowna, ale najpierw trzeba sprawdzić jak to OP jest zbudowane, co na czym?

Eleonora12
16-01-2019, 23:05
Chyba nie da się tego sprawdzić...tzn, jak to było robione... Teraz w każdym razie nikt z tych, którzy to robili nie przyznaje się do jakichś zaniedbań. Ale chyba znając poprzedni "system" było po taniości i szybko. Tak można sądzić po samej posadzce. Odpada po prostu. A jak się weźmie popatrzy to ledwo liźnięte zaprawą.A ztym tryskanie to było tak, że jak podłączono wszystko co nowe ze starym i puszczczono wodę do obiegu zaczęła woda lecieć....i tyle.

Eleonora12
16-01-2019, 23:08
No i stąd decyzja żeby kłaść wszystko na nowo, bo i tak poszło już tyle kasy,że wycofać się nie można. Tylko teraz na co kłaść? Bezpośrednio na rozlatującą się posadzkę czy na to co jest pod posadzką? Czyli na starą instalację z wylewką /nie wiem czy to dobrze piszę/.

Pratchawiec
16-01-2019, 23:50
Eleonoro

Kilka pytań pomocniczych.

Kiedy była robiona poprzednia podłogówka?
Te 320 m2 to łącznie z zakrystią?
Czy Podłogówka obejmuje cały kościół? Pytam bo jeśli tak to znając polskie realia - raczej to kaplica.
Jak często używany jest ten kościół? Ile razy dziennie bądź tygodniowo?
Może z pozoru dziwne pytanie, ale jak jest wysoki i czy przy sklepieniu (jeśli jest)) jest wentylowany?

Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi można sugerować jakieś konkretne decyzje.
Bez odpowiedzi na te wątpliwości można proponować, podobnie jak ekipa wykonawcza (obecna na miejscu i miejmy nadzieję, że fachowa) najprostsze i najtańsze rozwiązanie; położyć nowe rurki, bez skuwania starej wylewki. I pokryć to najcieńszą jak się da nową wylewką. I ceramiką na wierzch.

edit

Rozpadające się kafle należy, moim zdaniem, bezwzględnie skuć. Ich stan najtrafniej może ocenić ekipa wykonawcza; czy w całości czy w części

Mam nadzieję że pomogłem.

Pozdrawiam

Pratchawiec

Eleonora12
17-01-2019, 00:00
Dzięki. To nie kaplica tylko tzw nowoczesny kościół z lat 80., powierzchnia 330 m to bez zachrystii.Ona jest nie do ruszenia bo jest wyżej niż nawa i ma swoje ogrzewanie czyli nowy nadmuch i stare kaloryfery które już zasila pompa. Kościół jest użytkowany codziennie. Jest baaardzo wysoki, halowy, naprawdę robi wrażenie;-). Ma również bardzo duże powierzchnie przeszklone witrażami.W planie jest ich ponowne wzmocnienie- zaizolowanie dodatkowymi szybami.Bo przez nie ucieka ciepło również.....

KAN-therm
17-01-2019, 00:02
Proponuje wykorzystać do tego profesjonalną ekipę - raz a dobrze.
Najlepiej taką którzy już kiedyś wykonywali takie instalacje w tego typu budynkach.

Niech zinwentaryzują konstrukcję posadzki, wykonają w niej otwór i mniej więcej będzie wiadomo co jest grane (podłoga i tak jest do remontu).
Następnie oferta na dwie opcje: ze skuciem posadzki i bez.
Oczywiście może zdarzyć się sytuacja że bezwzględnie konieczny będzie demontaż obecnej wylewki i instalacji a następnie montaż ponowny, zgodny ze sztuką budowlaną.

Przy tej okazji bezwzględnie sprawdzić jak wygląda izolacyjność kościoła, wykonać obliczenia zapotrzebowania na ciepło i odpowiednio zaprojektować nową instalację podłogową pod niskotemperaturowe źródło ciepła, czyli pompę ciepła.
Często w tego typu obiektach instalację ogrzewania podłogowego wspomagane są instalacją ogrzewania ściennego.


Sporo takich inwestycji realizowaliśmy na rynkach wschodnich Rosja, Białoruś Ukraina ale także i w Polsce:
http://pl.kan-therm.com/implementations/sacral.html

Poniżej ewentualny kontakt do naszych managerów w terenie:
http://pl.kan-therm.com/contact/kan/main.html

Pratchawiec
17-01-2019, 00:17
Eleonoro

Z całym szacunkiem - to nie jest wielki obiekt.

Sposób wykorzystania wręcz narzuca płytkie umieszczenie rurek ogrz. podł. Szkoda akumulować energię w głębokiej wylewce, zwłaszcza, że nic nie wiemy o jej izolacji, Gdy piszesz o latach 80-tych, to prawdopodobnie poza "supremą" nic tam nie było.
Obiekt można ogrzewać na czas kiedy będzie zapełniony. Płytkie zatopienie rurek umożliwi rozgrzanie posadzki w dość krótkim czasie.
Ekipa lub (i) ksiądz powinni rozważyć wykonanie wylewki anhydrytowej . Trochę droższa, ale dla potrzeb kościoła lepsza. Szybciej się nagrzewa jak i stygnie niż tradycyjna cementowa.
Z uszczelnianiem okien należy w takich pomieszczeniach mocno uważać, Grozi bowiem poważnymi problemami wynikającym z z zawilgocenia i degradacji konstrukcji sklepienia.

Pozdrawiam

Pratchawiec

SzymonKc
17-01-2019, 03:22
Zacznijmy od tego, że podłogówka w takim obiekcie to najgorsze z możliwych rozwiązań. Przecież to jest użytkowane w tygodniu przez kilka godzin na dobę i to z dużymi przerwami, w niedziele trochę częściej.
Tam się prosi o ogrzewanie nadmuchowe, albo promiennikami podczerwieni, uruchamiane tylko przed i w czasie mszy. Podłogówka będzie pracować znacznie dłużej, żeby to ogrzać i będzie znacznie większe zużycie ciepła.
Ale pompa ciepła średnio do nadmuchowego się nadaje, za to PV do promienników podczerwieni się przydadzą.
Remontowanie podłogówki w tym obiekcie to głupota.
Sprzedać PC, kupić promienniki podczerwieni, dokupić więcej PV.
Albo z powrotem założyć jakieś wysokotemperaturowe źródło ciepła (gaz/olej) i kilka nagrzewnic Euroheat Volcano, zaprogramować kiedy to ma grzać.

boguslaw
17-01-2019, 07:04
Tych dwóch informacji nie zauważyłem. Gdzie je wyczytałeś? Ja przeczytałem, że działało, tylko drogo i dlatego było rzadko odpalane.

Nie zauważyłem również kwot, które przytacza w swoim poście Slawko123..

W temacie ogrzewania kościołów mam całkowicie odmienną doktrynę, wykluczającą całkowicie ogrzewanie podłogowe i izolowanie posadzki ale uzasadnienie wymaga dłuższego wywodu. W każdym razie głównym kierunkiem działania powinna być rekuperacja i wentylacja...

Pozdrawiam
Bogusław

Slawko123
17-01-2019, 07:18
Bo CityMatic usunął posta do którego odnosiła się moja wypowiedź.
Nauczka na przyszłość aby cytować każdy post do którego pisze się odpowiedź

boguslaw
17-01-2019, 07:22
Ogrzewanie podłogowe w kościele to całkowity absurd. W przekroju tygodnia okres pobytu wiernych w kościele jest bardzo krótki i stanem "normalnym" jest brak wiernych i względnie stała temperatura i wilgotność. I to powinien być główny cel administrującego kościołem - jak najszybszy powrót do punktu wyjścia...
Podłogówka to wysoki koszt mało efektywnego grzania i konieczność częstszego odnawiania powłok malarskich kościoła plus inne zagrożenia w tym m.in. dla wiernych. Dopowiedzcie sobie, dlaczego. Nie zapominajcie, że zimą przychodzą oni do kościoła często grubo poubierani...

Pozdrawiam
Bogusław

imrahil
17-01-2019, 07:40
też uważam, że podłogówka w kościele to kiepski pomysł. im szybsze ogrzewanie, tym lepsze w tej sytuacji

Eleonora12
17-01-2019, 09:05
To ciekawe wszystko bardzo. Najbardziej zaskakuje mnogość opinii.No cóż, tacy jesteśmy.Co osoba to pomysł.I to w pełni oddaje nastroje w parafii.Trudno dziwić się, że ksiądz skołowany.A swoją drogą, Pan CityMatic nie jest czasem właśnie stąd? Jego kwoty są bardzo zbliżone do tych, o których w tej niewielkiej społeczności się mówi a raczej plotkuje....świat jest baaardzo mały jednak.Dziekuję wszystkim Panom.

CityMatic
17-01-2019, 09:21
Bo CityMatic usunął posta do którego odnosiła się moja wypowiedź.
Nauczka na przyszłość aby cytować każdy post do którego pisze się odpowiedź

Ty się nie zasłaniaj tym , że usunąłem post - zawsze będę to robił gdy zobaczę kogoś kto w ten sposób odpowiada na tematy!

"..ze ponad 170tys złotych proboszcz w tej parafii na wschodzie wydał na kobiety pewnej profesji oraz wino mszalne rodem z Champanii"

To jest Twoja ocena człowieka którego nie znasz, przypiąłeś mu "plakietkę" oglądając film Kler? czy z własnego doświadczenia?Wg mnie jest to obraźliwe i dla osoby i dla wierzącego człowieka.

CityMatic
17-01-2019, 09:29
też uważam, że podłogówka w kościele to kiepski pomysł. im szybsze ogrzewanie, tym lepsze w tej sytuacji

Nie masz racji - u nas funkcjonuje od 2 sezonów- rewelacja na mieszaczach temperatura ustawiona na 15*C posadzka o powierzchni grzewczej 360m2 licząc w warstwach - folia,system ocieplenia PUR 12 cm, na to rurki wpinane w izolację, wylewka 10cm, płytki granitowe na klej 2,5-2,8 cm - cena 210 tyś( cały kościół granit chór, prezbiterium, schody, zakrystia, kaplica pogrzebowa, wc)
Nie wyobrażam sobie, aby w kościele były płytki ceramiczne, nie wyobrażam sobie, aby robić coś w częściach (jak na jarmarku) ma być wszystko w styl i pod jedną opcję- może być to nawet opcja księdza który akurat pełni w parafii posługę.

CityMatic
17-01-2019, 09:38
To ciekawe wszystko bardzo. Najbardziej zaskakuje mnogość opinii.No cóż, tacy jesteśmy.Co osoba to pomysł.I to w pełni oddaje nastroje w parafii.Trudno dziwić się, że ksiądz skołowany.A swoją drogą, Pan CityMatic nie jest czasem właśnie stąd? Jego kwoty są bardzo zbliżone do tych, o których w tej niewielkiej społeczności się mówi a raczej plotkuje....świat jest baaardzo mały jednak.Dziekuję wszystkim Panom.

Nie, nie jestem stąd, jestem z przeciwległej stronie Polski - :-)

Niestety muszę się z Tobą zgodzić - będzie to "ofiara" znaczna, ale jeśli podejdziecie do tego solidarnie to daje wam 24mc - i jesteście z nową instalacją i posadzką i zaczynacie od "0"

Napiszę co jeszcze braliśmy pod uwagę:
Promienniki podczerwieni, grzejniki konwekcyjne, ogrzewanie nadmuchowe(kościół posiada piwnice) podjęliśmy jednak decyzję nad ogrzewaniem podłogowym - z poparciem proboszcza mamy ciepło ( niestety źródłem jest piec na paliwo stałe zainstalowany na plebanii) może kiedyś wystąpimy o FV na razie mamy instalację solarną na potrzeby parafii w tym koła gospodyń i dwóch kół działających społecznie.
Na pewno ważne: parafia wiejska , 1860 duszyczek :) )
Pozdrawiam

asolt
17-01-2019, 09:53
Ogrzewanie podłogowe w kościele to całkowity absurd. W przekroju tygodnia okres pobytu wiernych w kościele jest bardzo krótki i stanem "normalnym" jest brak wiernych i względnie stała temperatura i wilgotność. I to powinien być główny cel administrującego kościołem - jak najszybszy powrót do punktu wyjścia...
Podłogówka to wysoki koszt mało efektywnego grzania i konieczność częstszego odnawiania powłok malarskich kościoła plus inne zagrożenia w tym m.in. dla wiernych. Dopowiedzcie sobie, dlaczego. Nie zapominajcie, że zimą przychodzą oni do kościoła często grubo poubierani...

Pozdrawiam
Bogusław

Jak lubię dyskutantów którzy nie widząc danego rozwiazania w praktyce chcą napisac o nim doktorat. Otóż mam okazję czesto sprawdzac działanie ogrzewania podłogowego w kosciele poniewaz akurat w moim kościele parafialnym (ok. 900 m2 powierzchni OP) takie ogrzewanie zostało zainstalowane. Wczesniej było ogrzewanie nadmuchowe. Po zmianie systemu grzewczego komforf wzrósł niepomiernie, koszt ogrzewania wg oswiadczenia proboszcza spadł, czegóz chciec wiecej. Nie zauwazyłem czestszego odnawiania powłok malarskich bo było tylko jedno malowanie zwiazane z zmianą wystroju ołtarza na płyty marmurowe a co za tym idzie zapylenie zwiazane z kuciem i cieciem materiałow wykonczeniowych. Oczywiscie przy okazji zmodernizowano system wentylacyjny. Zapraszam Ciebie do Dąbrowy Tarnowskiej, bedzie miał okazję naocznie zobaczyc ze teoria w Twoim wydaniu na ogół nie pokrywa sie z praktyką. Odnośnie zagrozenia dla wiernych zwiazanego z grubszym ubraniem i zapewne przegrzaniem co w konsekwencji jest powodem zwiekszonej zachorowalnosci to nawet mi to nie przyszło do głowy, ale na podstawie moich obserwacji i opinii znajomych i rodziny nie słyszałem o takim przypadku. Z drugiej strony słyszałem opinie o koniecznosci czy tez przydatnosci / zalecenia jak zwał tak zwał ubierania mniej ciepłych ubran pzy wyjsciu do koscioła. Nie posiadam statystyk swiadczacych o negatywnym wpływie i zwiekszonej zachrowalnosci z powodu OP w kosciele, podejrzewam ze nikt takich statystyk nie prowadził bo i po co. Nie ma to jak negatywny PR dla podłogówki.

asolt
17-01-2019, 09:55
To ciekawe wszystko bardzo. Najbardziej zaskakuje mnogość opinii.No cóż, tacy jesteśmy.Co osoba to pomysł.I to w pełni oddaje nastroje w parafii.Trudno dziwić się, że ksiądz skołowany.A swoją drogą, Pan CityMatic nie jest czasem właśnie stąd? Jego kwoty są bardzo zbliżone do tych, o których w tej niewielkiej społeczności się mówi a raczej plotkuje....świat jest baaardzo mały jednak.Dziekuję wszystkim Panom.

Popros swojego proboszcza o kontakt z proboszczem parafii: "Parafia Matki Bożej Szkaplerznej w Dąbrowie Tarnowskiej"
Mamy takie ogrzewanie od 3 lat. Doswiadczenia odnosnie kosztów uzytkowania i komfortu dla wiernych i księzy równiez. Nie ma to jak opinia uzytkownika

noc
17-01-2019, 22:07
Po zmianie systemu grzewczego komforf wzrósł niepomiernie, koszt ogrzewania wg oswiadczenia proboszcza spadł, czegóz chciec wiecej.
Co do komfortu, to OP jest bezdyskusyjne i bezprzedmiotowe, skuteczne nagrzewania np. grzejnikami, wnętrza do wys 2m z sufitem na wysokości "bezkresnej", to karkołomne zadanie. Choćby pod dachem w kościele była sauna, to przy podłodze i od podłogi zawsze będzie chłód, to przypadłość bardzo wysokich pomieszczeń, tak jak w tym przypadku. Nadmuchowe, choć może być bardziej skuteczne, to także jest nieprzyjemne, zamiana siekierki na kijek.
Pozostaje OP jako najbardziej komfortowe i skuteczne. Ale może być drogo, drożej niż w Dąbrowie Tarnowskiej. Remontujący nie chcą skuwać podłogi, więc nie dowiemy się, czy jest tam jakakolwiek izolacja. Jeśli jest tylko wylewka i rodzimy grunt czy jakaś podsypka piaskowa to może być drogo w eksploatacji. Najlepszym wyjściem byłoby odkucie wgłąb posadzki w jednym punkcie i sprawdzenie jak jest to stare OP ułożone. Następnie decyzja co robić, odkuwać stare i wykonać od nowa czy zostawić jak jest i nowe robić na starym. Na odległość trudno decydować, najlepiej być na miejscu.
A straszenie zagrożeniem utraty zdrowia w temp kilkunastu oC w kościele, czy częstym odnawianiem powłok malarskich od OP, traktuje w kategoriach absurdu czy wręcz głupoty, to niedorzeczne mówiąc wprost. Nie będę taki delikatny jak Ty, w opisie tych wydumanych zagrożeń.

Eleonora12
17-01-2019, 22:15
Dziękuję

asolt
17-01-2019, 22:24
Pozostaje OP jako najbardziej komfortowe i skuteczne. Ale może być drogo, drożej niż w Dąbrowie Tarnowskiej. Remontujący nie chcą skuwać podłogi, więc nie dowiemy się, czy jest tam jakakolwiek izolacja. Jeśli jest tylko wylewka i rodzimy grunt czy jakaś podsypka piaskowa to może być drogo w eksploatacji. Najlepszym wyjściem byłoby odkucie wgłąb posadzki w jednym punkcie i sprawdzenie jak jest to stare OP ułożone. Następnie decyzja co robić, odkuwać stare i wykonać od nowa czy zostawić jak jest i nowe robić na starym. Na odległość trudno decydować, najlepiej być na miejscu.
.

Czy drozej nie wiem, ale u nas była skuwana cała posadzka do piachu, który był czesciowo usuniety aby było miejsce i na chudziak i izolację termiczną. Słowem remont generalny całej posadzki. Kosciół był wyłaczony z uzytkowania przez pól roku. Owszem, tanio nie było, ale są efekty.

noc
17-01-2019, 22:32
Czy drozej nie wiem, ale u nas była skuwana cała posadzka do piachu, który był czesciowo usuniety aby było miejsce i na chudziak i izolację termiczną. Słowem remont generalny całej posadzki. Kosciół był wyłaczony z uzytkowania przez pól roku. Owszem, tanio nie było, ale są efekty.

Dokładnie to miałem na myśli, dlatego napisałem "może być", nie znam zupełnie sytuacji ze starą izolacją/jej brakiem. Długo trwał ten remont, nieco ponad 300m2 posadzki skuć, wywieźć, rozłożyć styro, OP i zalać betonem. Na moje, to robota raczej na 2-3 miesiące dla ogarniętej i onarzędziowanej ekipy, chyba że to robiły np. 3 osoby, to owszem.

asolt
17-01-2019, 22:45
Dokładnie to miałem na myśli, dlatego napisałem "może być", nie znam zupełnie sytuacji ze starą izolacją/jej brakiem. Długo trwał ten remont, nieco ponad 300m2 posadzki skuć, wywieźć, rozłożyć styro, OP i zalać betonem. Na moje, to robota raczej na 2-3 miesiące dla ogarniętej i onarzędziowanej ekipy, chyba że to robiły np. 3 osoby, to owszem.

300 m2?, nie to było ok 900 m2 plus układanie granitu. Czy dało sie krócej ? jak by sie dało to było by i krócej

noc
17-01-2019, 23:35
300 m2?, nie to było ok 900 m2 plus układanie granitu. Czy dało sie krócej ? jak by sie dało to było by i krócej

Faktycznie, wyżej napisałeś 900m2, nie wiem skąd mi się wzięło 300m2? W tej sytuacji to ok., musiało tyle potrwać.

boguslaw
18-01-2019, 08:04
Pozostanę przy swoim, jako że realizowałem mnóstwo ogrzewań kościołów - starych, nowych, dużych, małych, wysokich, niskich, jednonawowych i wielonawowych...
Ważne jest nawet czy większość parafian przychodzi na piechotę czy też przyjeżdża samochodami...

Kościół kościołowi nierówny. Inaczej powinno się podejść do nowej, relatywnie niedużej budowli, inaczej do modernizowanej a inaczej do "wiekowej"....
W przekroju tygodnia okres pobytu wiernych w kościele jest bardzo krótki.
Stanem "normalnym" dla wnętrza kościoła jest brak wiernych i względnie stałą temperatura i wilgotność.
I to powinien być główny cel administrującego kościołem - jak najszybszy powrót do punktu wyjścia...
Podłogowe oznacza stałą emisję ciepła i różnicę temperatur szczególnie przy oknach i ścianach zewnętrznych, gdzie będzie następowało wykraplanie wilgoci. OP jest dla przeważającej większości kościołów wybitnie szkodliwym rozwiązaniem.
Główne zadanie administratora obiektu to jak najszybszy powrót do swoistego dla konkretnego obiektu poziomu wilgotności !!!

Pozdrawiam
Bogusław

noc
18-01-2019, 09:53
Pozostanę przy swoim, jako że realizowałem mnóstwo ogrzewań kościołów - starych, nowych, dużych, małych, wysokich, niskich, jednonawowych i wielonawowych...
Ważne jest nawet czy większość parafian przychodzi na piechotę czy też przyjeżdża samochodami...

Kościół kościołowi nierówny. Inaczej powinno się podejść do nowej, relatywnie niedużej budowli, inaczej do modernizowanej a inaczej do "wiekowej"....
W przekroju tygodnia okres pobytu wiernych w kościele jest bardzo krótki.
Stanem "normalnym" dla wnętrza kościoła jest brak wiernych i względnie stałą temperatura i wilgotność.
I to powinien być główny cel administrującego kościołem - jak najszybszy powrót do punktu wyjścia...
Podłogowe oznacza stałą emisję ciepła i różnicę temperatur szczególnie przy oknach i ścianach zewnętrznych, gdzie będzie następowało wykraplanie wilgoci. OP jest dla przeważającej większości kościołów wybitnie szkodliwym rozwiązaniem.
Główne zadanie administratora obiektu to jak najszybszy powrót do swoistego dla konkretnego obiektu poziomu wilgotności !!!

Pozdrawiam
Bogusław

Widzę @bogusłąw, że odkrywasz nowe, nieznane Einsteinowi prawa fizyki. Jeśli gdziekolwiek będzie wykraplać się woda, to jak wiadomo powszechnie, z braku wentylacji, a nie działania OP. Odpowiednią wilgotność w KAŻDYM budynku, jaki on by nie był, realizuje się wentylacją, a nie jakimkolwiek ogrzewaniem.
Kościół to nie dom mieszkalny, nikt nie oczekuje tam 23oC, zimą wewnątrz kościoła wystarczy 10-12oC. W okresach dłuższej nieobecności wiernych, można obniżać Temp do 5-8oC, bez żadnej szkody dla murów. Ogrzewanie kościoła np. grzejnikami to praktycznie niewykonalne zadanie, wysokość pomieszczenia w zasadzie uniemożliwia nagrzanie podłogi i powietrza na mniejszej wysokości, to żadna tajemnica. Nadmuchowe np. choć może być dużo skuteczniejsze, to jest nieprzyjemne dla człowieka, nie tylko ze względu na ruch powietrza, ale też w takim wypadku zimne ściany i podłogi, oraz wrażenie dużej suchości powietrza. Pozostaje OP jeśli ma być skutecznie i komfortowo, ciepło mamy już w podłodze, a powietrze wędrując do góry ogrzewa skutecznie całą kluczową strefę do 1,5m-2m wysokości.
W tym konkretnym wypadku, pozostaje tylko sprawdzenie izolacji termicznej i wykonanie OP zgodnie ze sztuką.

boguslaw
18-01-2019, 20:03
Toż o wentylacji ciągle prawię!!! I o idiotyzmie, jakim jest w kościele ogrzewania podłogowe... Wentylacja i jeszcze raz wentylacja. Ludzie przynoszą z sobą często hektolitry wody (deszcz, śnieg). Jak ich dobrze podgrzejesz to ilość wprowadzonej do obiektu wody jeszcze wzrośnie...

Tydzień trwa 168 godzin. Jaki procent z tego czasu kościół jest użytkowany?

A jaka jest temperatura gruntu?

Po kiego grzyba izolować posadzkę od gruntu a jeszcze później ją wytrwale i nakładem dużych kosztów ogrzewać?
Kościół to setki metrów kwadratowych posadzki i gruntu pod posadzką..
Linię brzegową chroni się ocieplając od zewnątrz fundamenty.

B.

Adam626
18-01-2019, 21:02
Zacznijmy od tego, że podłogówka w takim obiekcie to najgorsze z możliwych rozwiązań.

Bezwładność duza, ale w stopy nie jest zimno gdy podłoga troche podgrzana. A dogrzać mozna (trzeba) nadmuchowym najlepiej (najtaniej) klimatyzacjami

asolt
18-01-2019, 22:58
Pozostanę przy swoim, jako że realizowałem mnóstwo ogrzewań kościołów - starych, nowych, dużych, małych, wysokich, niskich, jednonawowych i wielonawowych...

Podłogowe oznacza stałą emisję ciepła i różnicę temperatur szczególnie przy oknach i ścianach zewnętrznych, gdzie będzie następowało wykraplanie wilgoci. OP jest dla przeważającej większości kościołów wybitnie szkodliwym rozwiązaniem.
Główne zadanie administratora obiektu to jak najszybszy powrót do swoistego dla konkretnego obiektu poziomu wilgotności !!!

Pozdrawiam
Bogusław
Tak jak wilk jest miesozercą, a zajac roslinozercą, tak producent grzejników jest przeciwnikiem OP. Nic w tym dziwnego, dziwnym by było poparcie przez Ciebie OP.
Zechciej podeprzec te wszystkie twierdzenia o szkodliwosci OP w kosciołach linkiem do naukowych opracowan potwierdzajacych Twoje hipotezy. Opracowan którzy autorami są naukowcy zajmujący sie fizyką budowli. Jak rozumiem ogrzewanie inne niz podłogowe (w szczegolnosci twoje grzejniki) w zadnym przypadku nie powoduje wykraplania na scianach i oknach. Ja rozumiem ze jest ono tak cudowne a szczegolnie w Twoim wydaniu ze eliminuje tą wilgoc w jakis cudowny i niewytlumaczalny z naukowego punktu widzenia sposób. Zgodze sie ze OP nie ma takich cudownych własciwosci jak Twoje grzejniki. Dobrze ze jest taki wątek bo okazuje sie ze tak naprawdę poza Tobą inni nie zdają sobie sprawy z tych nawet nie wiem jak to okreslic cech, parametrów i własciwosci twoich grzejników. Nie wie o tym nawet mój kosciól parafialny (jezeli mozna tak spersonifikowac obiekt budowlany) i nie dopuszcza do skroplen i degradacji mając zainstalowane OP. ja wiem ze ten jeden przypadek nie znaczy nic w porównaniu z Twoimi dziesiatkami kosciołow, gdzie nie było OP a inny rodzaj ogrzewania. Prawdopodobnie nie widziałes, nie byłes w zadnym kosciele ogrzewanym OP, ale kreujesz sie specjaliste, wybitnego specjaliste w zakresie degradacji budynkow sakralnych wywołanej OP.

CityMatic
18-01-2019, 23:10
Nie wie o tym nawet mój kosciól parafialny (jezeli mozna tak spersonifikowac obiekt budowlany) i nie dopuszcza do skroplen i degradacji mając zainstalowane OP. ja wiem ze ten jeden przypadek nie znaczy nic w porównaniu z Twoimi dziesiatkami kosciołow, gdzie nie było OP a inny rodzaj ogrzewania. Prawdopodobnie nie widziałes, nie byłes w zadnym kosciele ogrzewanym OP, ale kreujesz sie specjaliste, wybitnego specjaliste w zakresie degradacji budynkow sakralnych wywołanej OP.

Ja teraz wiem o dwóch czyli Twój i Mój :)
Bez przesady takich kościołów jest bardzo wiele i będzie jeszcze więcej bo ludzie chcą być przekonywani do tego co dobre i tanie, nawet tutaj jest fajna fotorelacja z takiego ogrzewania
https://www.instalator.pl/2018/03/ogrzewanie-podlogowe-w-kosciele/
i zapewne wg kolegi boguslaw wszyscy się mylili :(

asolt
18-01-2019, 23:17
Ja teraz wiem o dwóch czyli Twój i Mój :)
Bez przesady takich kościołów jest bardzo wiele i będzie jeszcze więcej bo ludzie chcą być przekonywani do tego co dobre i tanie, nawet tutaj jest fajna fotorelacja z takiego ogrzewania
https://www.instalator.pl/2018/03/ogrzewanie-podlogowe-w-kosciele/
i zapewne wg kolegi boguslaw wszyscy się mylili :(

Bo kol. Bogusław mylic sie nie moze, ta przypadłosc jest cechą wszystkich pozostałych

Tomaszs131
18-01-2019, 23:23
Zdaje sobie z tego sprawę, że mogę narazić się wielu osobom na forum swoją, potwierdzoną obserwacją jako użytkownik OP spostrzeżeniem. Moim zdaniem do tej pory nikt nie wynalzł efektywniejszego ogrzewania nad ogrzewanie płaszczyznowe. Pomału w nowych Kościłach we wnękach gdzie mogłyby się znależć grzejniki ścienne znajdują się ławki dla wiernych. A to chyba dla Kościoła jest najważniejsze.
Nikt nie jest w stanie tego cofnąć, koszt ogrzania wody w OP jest odpowiednio niższy od tego w przypadku ogrzewania grzejnikowego.. O oszczędności ze względu na ogrzewanie sporej wielkości Kościoła chyba pisać nie muszę?

Pratchawiec
19-01-2019, 00:10
Witam

Pozwolę sobie zająć stanowisko "pośrednie"

Oczywistych zalet ogrzewania podłogowego nie ma co kwestionować.
Jednak jego cenna zaleta - akumulacyjność, w odniesieniu do obiektu takiego jak kościół, staje się wadą ze względu na dużą bezwładność.
Z tych przyczyn sugerowałem w poprzednim poście wykonanie jak najcieńszej wylewki. Najlepiej byłoby gdyby rurki OP umieszczone były bezpośrednio pod okładziną podłogi - również jak najcieńszą . Podobnie jak kable grzewcze.
Efekty: Niewielka bezwładność - rezultat odczuwalny już po kilkunastu minutach, a przede wszystkim sposób wypromieniowania energii. Bezpośrednio na stopy, w które ogromna większość osób uczestniczących w obrzędach kościelnych marznie najszybciej i najbardziej.

Zwracam uwagę że istotnym czynnikiem w sprawie jest budżet, dlatego sugerowałem położenie instalacji na istniejącej wylewce. Jeśli chodzi o izolację do gruntu, w tej mierze zupełnie wyjątkowo przychylam się do zdania Bogusława. Ogromna większość wyprodukowanego ciepła przenikać będzie do przestrzeni kościoła. Straty oczywiście wystąpią, jednak nie na tyle wielkie by negować sens takiego rozwiązania.
Tak wykonane ogrzewanie będzie kilkukrotnie tańsze niż w pełni profesjonalna rekonstrukcja, o której pisze kolega Asolt.
Ostateczne decyzje co do kierunku dalszych działań muszą być podjęte na miejscu przez wykonawcę, który udzieli rękojmi na poprawne działanie oraz osiągnięcie sensownych wyników ekonomicznych.

Pozdrawiam

Pratchawiec

boguslaw
19-01-2019, 06:38
Toż o wentylacji ciągle prawię!!! I o idiotyzmie, jakim jest w kościele ogrzewania podłogowe... Wentylacja i jeszcze raz wentylacja. Ludzie przynoszą z sobą często hektolitry wody (deszcz, śnieg). Jak ich dobrze podgrzejesz to ilość wprowadzonej do obiektu wody jeszcze wzrośnie...

Tydzień trwa 168 godzin. Jaki procent z tego czasu kościół jest użytkowany?

A jaka jest temperatura gruntu?

Po kiego grzyba izolować posadzkę od gruntu a jeszcze później ją wytrwale i nakładem dużych kosztów ogrzewać?
Kościół to setki metrów kwadratowych posadzki i gruntu pod posadzką..
Linię brzegową chroni się ocieplając od zewnątrz fundamenty.

B.

Widzę asolt ,że masz jakiś poważny problem...

W którym miejscu pisałem o grzejnikach? To, że piszę o swoich realizacjach?
Faktem jest, że wykonanie ogrzewania grzejnikowego jest wielokrotnie tańsze od OP. WIELOKROTNIE TAŃSZE !!.

W większości realizacji proponowałem rozwiązania kombinowane - grzanie strefowe + nadmuch. Opcjonalnie promienniki. Różne strefy kościoła można inaczej krótkotrwale podgrzewać...

OP w kościołach to bardzo kiepski i bardzo drogi pomysł.

Zasada w ogrzewaniu kościoła jest prosta = grzać jak najkrócej, skupić się na wentylacji (najlepiej z rekuperacją).

B.

noc
19-01-2019, 08:30
Widzę asolt ,że masz jakiś poważny problem...

W którym miejscu pisałem o grzejnikach? To, że piszę o swoich realizacjach?
Faktem jest, że wykonanie ogrzewania grzejnikowego jest wielokrotnie tańsze od OP. WIELOKROTNIE TAŃSZE !!.

W większości realizacji proponowałem rozwiązania kombinowane - grzanie strefowe + nadmuch. Opcjonalnie promienniki. Różne strefy kościoła można inaczej krótkotrwale podgrzewać...

OP w kościołach to bardzo kiepski i bardzo drogi pomysł.

Zasada w ogrzewaniu kościoła jest prosta = grzać jak najkrócej, skupić się na wentylacji (najlepiej z rekuperacją).

B.

OP od grzejnikowego jest droższe, tylko w wypadku remontu, o koszt skucia i wywiezienia starej wylewki. Gdy układa się OP w nowym budynku, lub układa na istniejącej już wylewce, OP jest nieco tańsze od grzejnikowego, o którym piszesz.
Inna sprawa, to zupełna nieefektywność ogrzewania grzejnikowego, grzejniki grzeją powietrze, pod wysokim na kilka metrów sufitem, na dole jest zimno. Grzejniki w kościołach są zupełnie bez sensu, ogrzewanie jest bardzo drogie, całe ciepło idzie w gwizdek. Alternatywne jest niekomfortowe ogrzewanie nadmuchowe, to jest tańsze, skuteczne ale... nieprzyjemne.
Mówimy o temp. wewnątrz 10-15oC, nie trzeba jakichś wielkich ilości energii i gorącej podłogi.
Jeśli o starych kościołach mowa, to tam wentylacja jest najczęściej wystarczająca, w rzadko którym budynku jest tyle szczelin i nieszczelności co w starym kościele. Gorzej może być po jakichś remontach i w nowych kościołach.

fotohobby
19-01-2019, 09:22
Przy oleju z posadzki nie "tryskało" a po zmianie na PC tryska? Coś tu nie pasuje.

Może przestali grzać, nie opróżnili i mróz rozsadził. Bywałem w kościołach, w których przy długotrwałym -15, -18C było poniżej zera wewnątrz

Kaizen
19-01-2019, 09:39
Faktem jest, że wykonanie ogrzewania grzejnikowego jest wielokrotnie tańsze od OP. WIELOKROTNIE TAŃSZE !!.

Powtarzasz to, jakbyś sam chciał w to uwierzyć.
Wyceny jednak na tę prośbę (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?345658-Hybrydowa-dystrybucja-ciep%C5%82a&p=7649226&viewfull=1#post7649226) ciągle doczekać się nie mogę. Domyślam się dlaczego - bo nie jest w ogóle tańsze. Jest droższe.

asolt
19-01-2019, 10:59
Widzę asolt ,że masz jakiś poważny problem...

W którym miejscu pisałem o grzejnikach? To, że piszę o swoich realizacjach?
Faktem jest, że wykonanie ogrzewania grzejnikowego jest wielokrotnie tańsze od OP. WIELOKROTNIE TAŃSZE !!.

W większości realizacji proponowałem rozwiązania kombinowane - grzanie strefowe + nadmuch. Opcjonalnie promienniki. Różne strefy kościoła można inaczej krótkotrwale podgrzewać...

OP w kościołach to bardzo kiepski i bardzo drogi pomysł.

Zasada w ogrzewaniu kościoła jest prosta = grzać jak najkrócej, skupić się na wentylacji (najlepiej z rekuperacją).

B.

A któz ich nie ma?
Co do taniosci to uwazam ze bardzo mało parafii uczestniczy w bardzo poularnym nawet tu a moze szczegolnie tu na forum konkursie "kto zrobi najtaniej"
Parafia a własciwie jej zarzadzca czyli proboszcz na ogół mysli innymi kategoriami, ma byc trwałe, efektywne,komfortowe, w miare tanie w eksploatacji. I takie jest własnie OP w kosciele. Owszem inwestycyjnie nie jest najtansze, ale w przypadku mojej parafii chodziło tez o wymianę pokrycia posadzki. I nie było lepszej okazji jak modernizacja systemu ogrzewania. Jest juz kilka lat sprawuje sie swietnie, nie słyszałem zadnej negatywnej uwagii co do działania OP, komfort wzrósł, koszty ogrzewania spadły. Ale Ty wiesz lepiej ze to był jednak zły pomysł i na poparcie swoich tez w tym przypadku nie masz zadnych argumentów. Mozna i tak.

Eleonora12
28-01-2019, 23:38
Dziękuję za zainteresowanie.Ostatecznie nowe op położone na starym z mocną izolacją(2 warstwy styro, specjalna folia, rurki co 10 cm., na to siatka i wylewka płytka. Moim zdaniem b. fachowo robią....ciekawe ile teraz będzie schło? Wiem, że mają jeszcze impregnować po położeniu całości! A kiedy włączą ogrzewanie? Też jestem ciekawa....

Eleonora12
28-01-2019, 23:39
Dziękuję.Tak też się właśnie dzieje!