Budowa domu - jaki zalozyć czas dla samoroba

[Miras84]

Witam
Za ok 1-2 m-ca planuje rozpocząć budowę domu. Dom o powierzchni uzytkowej 140m2. Projekt Kevin wersja A. Dom z poddaszem uzytkowym. Dach dwuspadowy. Materiał beton komórkowy h+h lub Solbet. Fundament tradycyjny. Strop teriva. Planuje budować po pracy (ok 6 godzin) dziennie, wykorzystując nalezny urlopu oraz wolne weekendy. Wiekszosc prace samodzielnie. Na pewno są osoby na forum które mają to za sobą. Chialbym skorzystać z ich doswiadczenia. Napiszcie prosze w jakim czasie realnie jestem w stanie wybudować do ssz? Czy w dwa lata to można ogarnąć ? Muszę wykonać kosztorys do banku z terminami wykonania poszczególnych etapów do wypłaty poszczególnych transz. Bez doswiadczenia jest to trudne. Z góry dziękuję za info. Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawia.

[agb]

Tu masz dział samorobów (https://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?266-Jak-wybudować-dom-samemu-KLUB-SAMOROBÓW). Wiele osób opisywało niemal dzień po dniu swoją budowę.

[d7d]

Planuje budować po pracy (ok 6 godzin) dziennie, wykorzystując nalezny urlopu oraz wolne weekendy.
Szlachetne masz zamiary ale chyba są nierealne.
8 h dziennie etat + 6 h praca na budowie + 2 h na wzajemne dojazdy (dom / praca / budowa / dom) = 16 h.
Zostaje 8 h na sen, wypoczynek, posiłki, zakupy, toaleta.
Musisz kiedyś wypoczywać bo zupełnie wykończysz się.
Szkoda życia i zdrowia.
Nie da się budować w większości samemu.

[Miras84]

Domyślam sie ze nie bedzie łatwo. Nie będę robił posadzki tynków czy dachu. Planuje wykonac fundamenty I wymurowac sciany. Reszte jak czas pozwoli....i przede wszystkim zdrowie... Muszę określić maks termin do realizacji aby wyrobić się w okresie 24m-CY

[grv]

A jakie masz doświadczenie w budownictwie i z jakiego materiału zamierzasz murować ?

[Miras84]

Materiał beton komórkowy. Doświadczenie w wykończeniówce. Myśle ze przy murowaniu sobie spokojnie poradzę. Kwestia czasu jest kluczowa. Stad moje pytanie.

[marcin_5]

Samemu będzie ciężko. W dwójkę bardziej możliwe. Zawsze trzeba, żeby ktoś coś przytrzymał, podał itp. Nawet jak potrafisz murować, to co najmniej pomocnik a najlepiej ktoś o podobnych umiejętnościach będzie potrzebny.
Po swojej budowie widzę, że murowanie poszło stosunkowo szybko. Najwięcej czasu zeszło nam na instalacje i wykończenia. Jak to też będziesz robił samemu i nie masz wprawy to ugrzęźniesz przy tym na długie miesiące.
Praca na budowie przez 6h po pracy, to dla mnie osobiście nierealne. Pamiętaj też, że przy budowie będziesz musiał znaleźć czas na rozwiązywanie problemów, planowanie, wyszukiwanie, zamawianie materiałów itp. Powodzenia.

[Pod]

6-8 lat do wprowadzenia się i to nie piszę na gotowo tylko tak żeby dało sie już żyć.
To 6-8 lat twojego najlepszego okresu w życiu, w ktorym wszystko bedzie krecilo sie wokół budowy.. zalatwianiu materiałów, dojazdów, papierologi w urzedach, walce o media, przyłącza itp itd. Po budowie będziesz miał dom ( o ile zdrowia starczy) i rodzina przetrwa. A wierz mi że znam kilka historii w ktorych nie przetrwała.
Prawie dwa lata to ja budowałem ekipami ktore zrobily 85% wszystkiego. I przez ten czas prawie wszystko krecilo sie wokolo budowy.
Także przemysl swój plan jeszcze raz.

[Miras84]

Na pewno przemyśle...po to m.in napisałem do Was aby się upewnić jak to w rzeczywistości wyglada.... Czekam na dalsze info od Was. Może są jeszcze jakieś opinie.....

[Miras84]

Witam. Dawno mnie . Wtwdy podkalem dezcyzje o budowie. POSTANOWILEM NIE SLUCHAC WASZYCH OPINII. Teraz wiem że był to bardzo dobry wybór.... nawet śmiem podkreślić życiowy...spełniam swoje marzenia.
Pisze nie po to by chwalić się....ze amator bez wiedzy doświadczenia jest w stanie budować dom zgodnie z projektem itd. Pisze prawdę wszystkim po to żeby osoby które tak jak ja szukały odpowiedzi. Które miały wątpliwości słyszy jedni....nie da się...To jest niemożliwe.... LUDZIE NIE SLUCHAJCIE TEGO. NIE PYTAJCIE NA FORACH. PI PROSTU BIESZCIE SPEAWY W SWOJE RECE.
Na dzień dzisiejszy stawiam wiezbe....sam mam pomoc tylko do wciągania więźby..
Wszystko sam przy pomocy żony i znajomych. Ja jestem u siebie małym kierownikiem budowy.... buduje po pracy w weekendy itp.
To jest.mozliwe. oczywiście robię przerwy technologiczne. Strop dojrzewa miesiąc...
W sumie około 3 miesięcy nie budowlane....zapisuje takie info...
Podkreślę kolejny raz....
NIE SLUCHAJCIE OPINNI INNYCH. MASZ MOTYWACJE. CHCESZ SPELNIC SWOJE MASZENIA....BUDUJ SAMODZIELNIE...
;)

[Miras84]

http://wrzucplik.pl/pokaz/1886698---p34m.html

[Janekk1234]

No to sam czy z pomocą żony i znajomych?
Bo w kilka osób postawić mury to przecież żadna filozofia.

Powodzenia życzę ;)!

[Miras84]

Osoby które są samorobem mogą się domyśleć ile może pomoc żoną opiekujaca się domem i dzieckiem.... pomoc znajomych tylko w przypadku konieczności wrzucenia czegoś dużego np zbrojenia podciagu bramy garażowej o rozpiętości 4.5 metra.Krokwinna dach nie wrzucę samodzielnie...to chyba oczywiste... dla Ciebie raczej nie.....jak zadajesz takie pytanie...zapoznaj się że zmęczeniem samoroba....

[key1]

Projekt Kevin wersja A.

Dobra nazwa domu dla samoroba ;)
Powodzenia.

[donvitobandito]

Wiesz, tylko jak na razie nic z tego, co koledzy powyżej napisali nie mija się z prawdą. Więc dlaczego, ktoś miałby nie słuchać?

[Frofo007]

Fajnie, że podjąłeś się takiego wyzwania, jednak to, że w rok (być może) uda Ci się zrobić SSO nie oznacza, że całości nie będziesz robił 5-8 lat jak tu ktoś napisał. Mury muruje się dość szybko, ale potem instalacje i cała wykończeniówka trwa długo jeśli będziesz robił samemu po pracy. A że się da? No pewnie, że się da, nikt tu nie twierdził, że się nie da ;)

U mnie na ulicy również buduje się młode małżeństwo, wszystko sami. W rok zrobili SSZ. Zawsze gdy widzę go na budowie to jest uśmiechnięty, chciałbym mieć taki charakter :)

[Pauliq]

Ambitny jesteś, ale uwierz mi, wiem z własnego doświadczenia że po jednym sezonie wymiękniesz i postawisz na firmę. Czasem lepiej sobie dorobić w własnym fachu, wziąć jakieś nadgodziny w pracy bądź kredyt i być zdrowszym. Bo to tylko i wyłącznie oszczędzanie na własnym zdrowiu.. Można sobie zrobić dużo rzeczy samemu, ale nie budować samemu całości.