PDA

Zobacz pełną wersję : przesunięcie drzwi wejsciowych do budynku o 25 cm



mlody90x
24-02-2019, 16:06
Witam, okazało się że majster który stawiał budynek zrobił drzwi o 25 cm za blisko względem lewej strony budynku , tzn trzeba je przesunąć o 25 cm w prawo i teraz pytanie główne (a może kilka pytań) CZY TO SIĘ DA JAKOŚ SKORYGOWAĆ (=PRZESUNĄĆ) i CZY TO JEST MOŻLIWE Z PUNKTU KONSTRUKCYJNEGO?

teraz kilka szczegółów.
ściana zew z pustaka SOLBET 24 CM,
nadproże nad drzwiami z wypustem w prawo i lewo po 25 cm ( czyli otwór na drzwi 100 a nadproże 150 cm nad nimi)
nadproże wysokości pustaka czyli 24 cm
i teraz jak to zrobić i czy się da?

ja bym wdział to tak. wywalam pustak z prawej strony, wwiercam się w nadproże, wkładam tam belkę zbrojeniową ( tak żeby lepiej związało z obecnym nadprożem, tym które jest za krótkie), zalewam betonem, po tygodniu może 2 (chyba nawet za krótko, poczekam z 4 tygodnie nawet jak trzeba) wycinam z prawej strony 25 cm, pustaka i domuruje z lewej strony na mijankę.

co myślicie ? proszę o odpowiedź, nie znam sie na przepisach liczę na waszą wiedzę i pomoc żeby jakoś sobie z tym problemem poradzić

poniżej zdjęcie

427394

mlody90x
25-02-2019, 19:34
podpowie ktoś cos ?

Regius
25-02-2019, 21:36
Przepraszam, że na wstępie zapytam standardowo, czy konsultowałeś to z kierownikiem budowy (nie mam nic złego na myśli, po prostu uważam, że warto się z nim skonsultować)?

Osobiście bałbym się przedłużać nadproże w proponowany przez Ciebie sposób i jeśli obecna lokalizacja otworu drzwiowego nie powoduje jakichś specjalnych uciążliwości, to zostawiłbym je w spokoju.

Jak wygląda u Ciebie kwestia wieńca stropu? Ze zdjęć wygląda jakby wieńca nie było (chyba, że ten bloczek pomiędzy balkonem a nadprożem drzwi jest w rzeczywistości szalunkiem traconym wieńca)?

Proszę nie bierz tego jako pewnik (nie biorę żadnej odpowiedzialności za poniższe słowa - tu powinien się raczej jakiś fachowiec wypowiedzieć, a nie ja), ale gdybyś się zdecydował jednak przesuwać te drzwi, to radziłbym wykonać nadproża nad drzwiami od nowa (podstęplować wieniec stropu - jeśli trzeba, wyciąć istniejące nadproże, wykonać nowe nadproże lub wstawić prefabrykowane).
W kwestii domurowywania na mijankę, to wydaje mi się to bezcelowe, chyba, że wytniesz strzępia.

Andrzej733
26-02-2019, 18:08
Możesz zrobić to na dwa sposoby (no można i na 15 innych ale tutaj chyba nie SF chodzi). Oba sposoby zaczynają sie tak samo a kończą w zależnosci od tego ile wyciskasz na ławeczce.
Wycinasz nadproże podcinając cegły od dołu w drzwiach i wyjmujesz je jak dasz radę je unieść jakieś 240 kg lub podeprzeć albo wywalasz.
Następnie murujesz filarek tam gdzie brakuje i wycinasz filarek tam gdzie masz nadmiar. Murujesz zgodnie z zasadami takich dolepek...czyli solidnie z kotwieniem itp.
Następnie albo wkładasz te nadproże na miejsce i traktujesz je jako prefabrykat, albo wylewasz nowe.W przypadku prefabrykatu musisz zrobić podlewkę łaczącą dolepkę ze ściana (taka zbrojona poduszka grubości 15 cm zachodząca na ścinę 25 cm


Górny rząd cegieł nie odpadnie, a jak odpadnie to odpadnie i zrób nowe. W obu wersjach dokładnie "podbij" zaprawę lub beton.

Oczywiście przed tymi 2h pracy postaw stemple pod stropem w środku

morfosek
27-02-2019, 15:39
Ja bym zrobił tak.
-Podeprzeć stemplami strop.
-Wyjąć/ wykuć/ wyciąć nadproże i bloczki tam gdzie ma być nowe nadproże. Bloczki nad pewnie też się poluzują, wywalić.
-Wyciąć gdzie za dużo. Domurować gdzie za mało.
-Zbrojenie
-Zaszalować nowe nadproże. Jak trzeba to do stropu.
-Wylać nowe nadproże.
-Poczekać
-Cieszyć się nowym otworem drzwiowym.

Robota dla dwóch ludzi na jeden dzień nie licząc czasu wiązania oczywiście.

dez
27-02-2019, 20:24
Do powyższego dodam tylko żeby powyżej nadproża przykręcić na długie wkręty deski od zewnątrz i od środka. Gazobeton jest w tej kwestii bardzo wdzięczny, a dzięki 5 min pracy oszczędzisz sobie później sporo zabawy z doklejaniem.

Zrobiłbym też otwór po skosie w górnej warstwie i po zaszalowaniu będziesz miał łatwy sposób żeby wlać beton. Oczywiście o ile zdecydujesz się na wymianę nadproża na nowe.