Jasonos
24-02-2019, 18:38
Witam Serdecznie,
To mój pierwszy wpis, dzisiaj się zarejestrowałem mam na imię Szymon.
Jest gorąca prośba do wszystkich o wsparcie, choćby duchowe :)
Jestem po umowie przedwstępnej, mojej wymarzonej działki. Przed zakupem byłem działkę zobaczyć, była przepiękna, pod miastem obok lasu... ( no dosłownie jak ta w Karkonoszach :)
Przyszły roztopy i oczom moim ukazał sie ten obraz:
https://drive.google.com/open?id=1qH5yh9uS3KowfjB0wRg7Qn3ItIremM0P
https://drive.google.com/open?id=1IVEp8D-zxdSjwvS4GW8JPf5hmQXlMFe2
https://drive.google.com/open?id=1dMbo3U0Ocn-7FOidZakDo3r_OjDQ_3Pk
Znalazłem zatkany przepust pod drogą, dzisiaj go odetkałem i woda zaczęła wypływać i to ostro z "mojej" działki. Teraz poczekam tak ze cztery dni, lód w tym czasie zejdzie bo ma przyjść ocieplenie i zobaczę co się wydarzy.
Działkę kupiłem prze biuro nieruchomości, zdjęcia w ogłoszeniu były z okresu letniego:
https://drive.google.com/open?id=1cydmLaubhUuEBCOIQyn0JCvTIOz0U9ER
https://drive.google.com/open?id=1YESigVrPtZkUGHUQ6MvsOwIdTPZ5QcpM
https://drive.google.com/open?id=1o2at7S5pRGnwg8y_tJYXO7lzViq7lbhO
https://drive.google.com/open?id=15lX48p95MuIBhHuyGXZJtO6XRFtsnvSG
Pani, która sprzedawała naprawdę nie wyglądała na osoba próbującą mnie naciągnąć, zwłaszcza że dała mi długi termin na zebranie całej kwoty na działkę i w razie czego służy pomocą w załatwianiu różnych spraw, więc musiała się liczyć że będę wszystko sprawdzać. Nie chcę jej osądzać, wydawała się w porządku, jednakże o bagiennym typie działki nie było mowy :)
Pytanie moje: da się to jakoś ogarnąć? Na pewno będę musiał podnieść grunt, przynajmniej do poziomu drogi, wiem że to nie jest tak hop siup.
Teren wydaje się być zalewowy już od dłuższego czasu, ale zdjęcia z okresu letniego ( choc podejrzewam że nie z ubiegłego ) nie wskazują żeby tam było stałe rozlewisko.
Działka obecnie 860m2, jest wycinek, 200m2, który będę chciał w drodze bezprzetargowej odkupić od miasta.
I tu kolejne pytanie czy, ktoś z forumowiczów "bawił" się w takie procedury, jak to długo może trwać i czy często są odmowy.
Poniżej link do rzutu na moja działkę:
Czerwone to działka objęta umową przedwstępną, żółty kawałek to ten, który chce odkupić od miasta, a zielony obszar zamierzam dzierżawić lub odkupić od Wspólnoty Leśnej ( jest jeszcze gorzej zalany i na tej działce jest właśnie przepust wodny pod drogę.
https://drive.google.com/open?id=1jQs9QcHZBowNntjA33UWjBSE8B_IE_hf
Lokalizacja jest na prawdę super, szkoda mi odpuszczać, wiem że to mogą być koszty, domu nie zamierzam podpiwniczać. Wszystkie media są przy działce.
Jedna ekipa geologów już była, ale bała się wjechać i zrobiła tylko jeden odwiert przy drodze, powiedzieli że to jest bagno, poziom gruntowych jest na poziomie 1,5m powyżej jest glina i dlatego woda stoi ( nie wiedzieli wtedy o przepuście), załatwiam teraz druga, zobaczę co Oni powiedzą.
Prosiłbym o jakieś przemyślenia, podpowiedzi, słowa otuchy :) Ew. do jakiej firmy najpierw się zgłosić po wizycie geologów.
Pozdrawiam
Szymon
To mój pierwszy wpis, dzisiaj się zarejestrowałem mam na imię Szymon.
Jest gorąca prośba do wszystkich o wsparcie, choćby duchowe :)
Jestem po umowie przedwstępnej, mojej wymarzonej działki. Przed zakupem byłem działkę zobaczyć, była przepiękna, pod miastem obok lasu... ( no dosłownie jak ta w Karkonoszach :)
Przyszły roztopy i oczom moim ukazał sie ten obraz:
https://drive.google.com/open?id=1qH5yh9uS3KowfjB0wRg7Qn3ItIremM0P
https://drive.google.com/open?id=1IVEp8D-zxdSjwvS4GW8JPf5hmQXlMFe2
https://drive.google.com/open?id=1dMbo3U0Ocn-7FOidZakDo3r_OjDQ_3Pk
Znalazłem zatkany przepust pod drogą, dzisiaj go odetkałem i woda zaczęła wypływać i to ostro z "mojej" działki. Teraz poczekam tak ze cztery dni, lód w tym czasie zejdzie bo ma przyjść ocieplenie i zobaczę co się wydarzy.
Działkę kupiłem prze biuro nieruchomości, zdjęcia w ogłoszeniu były z okresu letniego:
https://drive.google.com/open?id=1cydmLaubhUuEBCOIQyn0JCvTIOz0U9ER
https://drive.google.com/open?id=1YESigVrPtZkUGHUQ6MvsOwIdTPZ5QcpM
https://drive.google.com/open?id=1o2at7S5pRGnwg8y_tJYXO7lzViq7lbhO
https://drive.google.com/open?id=15lX48p95MuIBhHuyGXZJtO6XRFtsnvSG
Pani, która sprzedawała naprawdę nie wyglądała na osoba próbującą mnie naciągnąć, zwłaszcza że dała mi długi termin na zebranie całej kwoty na działkę i w razie czego służy pomocą w załatwianiu różnych spraw, więc musiała się liczyć że będę wszystko sprawdzać. Nie chcę jej osądzać, wydawała się w porządku, jednakże o bagiennym typie działki nie było mowy :)
Pytanie moje: da się to jakoś ogarnąć? Na pewno będę musiał podnieść grunt, przynajmniej do poziomu drogi, wiem że to nie jest tak hop siup.
Teren wydaje się być zalewowy już od dłuższego czasu, ale zdjęcia z okresu letniego ( choc podejrzewam że nie z ubiegłego ) nie wskazują żeby tam było stałe rozlewisko.
Działka obecnie 860m2, jest wycinek, 200m2, który będę chciał w drodze bezprzetargowej odkupić od miasta.
I tu kolejne pytanie czy, ktoś z forumowiczów "bawił" się w takie procedury, jak to długo może trwać i czy często są odmowy.
Poniżej link do rzutu na moja działkę:
Czerwone to działka objęta umową przedwstępną, żółty kawałek to ten, który chce odkupić od miasta, a zielony obszar zamierzam dzierżawić lub odkupić od Wspólnoty Leśnej ( jest jeszcze gorzej zalany i na tej działce jest właśnie przepust wodny pod drogę.
https://drive.google.com/open?id=1jQs9QcHZBowNntjA33UWjBSE8B_IE_hf
Lokalizacja jest na prawdę super, szkoda mi odpuszczać, wiem że to mogą być koszty, domu nie zamierzam podpiwniczać. Wszystkie media są przy działce.
Jedna ekipa geologów już była, ale bała się wjechać i zrobiła tylko jeden odwiert przy drodze, powiedzieli że to jest bagno, poziom gruntowych jest na poziomie 1,5m powyżej jest glina i dlatego woda stoi ( nie wiedzieli wtedy o przepuście), załatwiam teraz druga, zobaczę co Oni powiedzą.
Prosiłbym o jakieś przemyślenia, podpowiedzi, słowa otuchy :) Ew. do jakiej firmy najpierw się zgłosić po wizycie geologów.
Pozdrawiam
Szymon