PDA

Zobacz pełną wersję : po?miejmy si? z Prawa budowlanego...



Alanta
14-01-2002, 14:00
Skoro lubicie się pośmiać, tak jak w przypadku dyskusji o kierunku otwierania okien, to proponuję dyskusję nt.artykułu z Prawa Budowlanego, który mnie bardzo rozbawił (Art. 51.ust.3.), cytuję :
"W przypadku wykonywania robót budowlanych, polegających na rozbiórce obiektu lub jego części, właściwy organ w decyzji [chodzi o decyzję nakazującą wstrzymanie robót wykonywanych bez pozwolenia] może nakazać doprowadzenie obiektu do stanu poprzedniego."
Pytania moje brzmią:
1) jeśli wymieniono bez pozwolenia okna, to należy je ponownie zamontować z żywym inwentarzem, który je zamieszkiwał, czy można bez...?
2)co ma zrobić inwestor, jeśli rozbiórka została wykonana metodą wybuchową?
Może macie inne skojarzenia?

Agnicha1704
14-01-2002, 14:06
oj Alanta - wywołasz salwy śmiechu :grin:
To dobry pomysł pośmiać się z ustawodawcy. A jest z czego i nie tylko w prawie budowlanym. :lol:
Agnicha

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-15 15:47 ]</font>

Frankai
14-01-2002, 22:47
A mnie za młodu uczyli, że nie należy się śmiać z głupich ludzi (tu tych co tworzyli i uchwalali przepisy). Może moim "nauczycielom" chodziło o niedorozwiniętych (czemu ja ciągle myślę o naszym P...cie)?
Zgadzam się kupa jaj jest w naszych przepisach, a jak ładnie je urzędasy umieją interpretować

19-01-2002, 13:28
Urzędasy kierując się mottem Foresta Gumpa "Poznasz głupiego po czynach jego" silnie pracują na swoją reputację i stosunek społeczeństwa do nich.

19-01-2002, 17:45
Jak w tej chwili wygląda sprawa zdobycia uprawnień budowlanych? Nie siedzę w branży już ładnych parę lat...
Dawniej opierało się sprawęo bufet czy coś się w międzyczasie zmieniło...
Wyszedłem z branży, kiedy zawaliła mi się sala gimnastyczna...
Jest tu u Was milutko...
Były budowlaniec...
p.s.
kto wie może wrócę do zawodu jak się tu trochę podszkolę...

Alanta
20-01-2002, 15:03
Na razie "siwy dym", nikt nic nie wie. Wiadomo, że postępowania i egzaminy bedą przeprowadzać Izby Budowlane, ale jeszcze ich nie ma, i jest ogólnie mówiąc bałagan. Napisz cos o tym zawaleniu się, myślę, że to będzie ciekawe dla Forumowiczów, bo niektórzy chyba sobie nie zdają sprawy z zagrożeń w budownictwie.

20-01-2002, 17:42
|Było to dawno i nie lubię do tego wracać, sprawa podobna do szecińskiego marketu, ale ktoś tę żabę musiał zjeść
b.b.

bobiczek
21-01-2002, 12:23
Nie lej się żurem i opowiedz.
Zmień trochę lokal i miejscowość i napisz co było spierdykane że mogło się zawalić (i kto naprawdę zawinił)
Wiesz że tak naprawdę człowiek nigdy nie myśli , czy ten który wyliczał wytrzymałość stropu akurat nie robił tego po "Sylwestrze" rano.

Alanta
21-01-2002, 13:33
Ja kiedyś widziałam, jak na budowie szeregówek odpadła ściana licowa z klinkieru. Lali beton na filigrany, gdzieś musiał wcieknąć między warstwy ściany i rozsadziło ścianę. Okazało się, że majster sobie popił, nie przypilnował ekipy, i poszli na łatwiznę, bo zamiast zamurowywać kotwy w licu, to je odginali do ocieplenia. Akurat na budowie był inspektor, ale była awantura...

Alanta
22-01-2002, 10:09
A to znacie:
"Wydarzyła się katastrofa na budowie, przedsłuchują świadków:
Piasek zeznaje: Ja nie będę sypał...
Woda: A co będę wodę lała...
Cement: A mnie to tutaj w ogóle nie było..."

Agnicha1704
22-01-2002, 12:58
:grin:

bobiczek
22-01-2002, 13:29
Dobre.Mam nadzieję że u mnie cement miałby coś do powiedzenia(tak myślę-a może nie?)

sanipro
25-01-2002, 21:46
On 2002-01-19 17:45, Anonymous wrote:
Jak w tej chwili wygląda sprawa zdobycia uprawnień budowlanych? Nie siedzę w branży już ładnych parę lat...
Dawniej opierało się sprawęo bufet czy coś się w międzyczasie zmieniło...
Wyszedłem z branży, kiedy zawaliła mi się sala gimnastyczna...
Jest tu u Was milutko...
Były budowlaniec...
p.s.
kto wie może wrócę do zawodu jak się tu trochę podszkolę...

Sprawę uprawnień reguluje Rozporządzenie z dnia 11 lipca 2001 r. w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie wykonywanych z użyciem materiałów wybuchowych.
(Dz. U. Nr 92, poz. 1026) Dz. U. Nr 92, poz. 1026 <javascript:eek:pis('../du/2001/1026.htm')>

Majka
26-01-2002, 12:38
Podobno od wczoraj kierownicy budów nie maja juz uprawnień, bo nadwać je ma izba jakaś tam. A ona jeszcze nie powstała. I co Wy na to?

26-01-2002, 19:24
chyba źle przyłożyłaś ucho - musiesz użyć szklanki ponoć lepiej słychać.

sanipro
26-01-2002, 19:53
Nasze przepisy budowlane mimo, że są ciągle zmieniane mają korzenie w latach 40-tych i 50-tych. Wtedy dostępne były tylko okna nieszczelne. Dlatego dla ustalenia norm na wntylację i centralne ogrzewanie załozono, że część wentylacji odbywa się przez nieszczelne okna. Obecnie budynki wybudowane według tych norm otrzymały nowe szczelne okna. Weszliśmy dowej epoki w dziejach polskiego budownictwa - EPOKI GRZYBÓW NA PRZEGRODACH BUDOWLANYCH. Szybko się zoriętowano, że okna są dla nas zbyt dobre i Instytut Techniki Budowlanej wydał instrukcję, że uszczelki w nowych oknach powinny być wycinane labiryntowo, co przez wielu klientów traktowane jest jako oszustwo ze strony producenta okien i zatykają dziury a potem podstawiają pod parapet czajnik, następnie zbierają spływającą po szybach wodę do mycia głowy. Można też z niej ugotowć herbatkę, która posłuży do popicia przyrządzonych na kolacyjkę grzybów z własnej ściany. Grzyby najlepiej smażone, bo ze względu na kształt marynowane nie wyglądają ciekawie. Dobrze jest przyrządzać z wykorzytaniem kuchenki gazowej, ponieważ przez to że produktem spalania jest para wodna mozemy znacznie zwiększyć plony i prawie możemy dojść do perpetum mobille. (GRZYBY-PARA) (PARA GRZYBY). Całkiem poważnie, ale na wesoło. S-O