PDA

Zobacz pełną wersję : Poubijane pustaki na ścianie :(



Ślązaczek
09-05-2019, 17:51
Witam Wszystkich,

Bardzo proszę Was o pomoc.

Podpisałem umowę na zakup szeregówki od dewelopera i kilka dni temu ekipa budowlana zaczęła wznoszenie pierwszych murów.

Wczoraj zauważyłem, że do budowy zewnętrznych ścian nośnych, zużywane są spore ilości poubijanych pustaków :(

Wprawdzie pustaki nie posiadają żadnych pęknięć na całych długościach - pionowych czy poziomych - ale mimo wszystko wygląda to trochę niepokojąco...

Czy Waszym zdaniem jest się czym przejmować? Czy może to mieć jakiś wpływ na parametry wytrzymałościowe lub cieplne? Czy Waszym zdaniem wymaga to teraz jakiegoś dodatkowego zabezpieczenia?

PS.

Pustaki te ułożone są na ścianach bocznych, a moja szeregówka jest w środku, pomiędzy kilkoma innymi budynkami. Szeregówki mają kilku centymetrowe przerwy dylatacyjne, wypełnione "wrzuconym" na luźno styropianem.

Sam pustak to Porotherm 25 DRYFIX o klasie 15 A.

Zdjęcia ścian umieściłem w załączniku, ale nie wiem czy się wyświetlą.

Z góry dziękuję za wszelkie opinie!

dez
09-05-2019, 18:37
Nie przejmuj się, estetyka kiepska ale ściana swoją rolę spełni. Jak zapiankują te dziury to nawet izolacyjność się poprawi ;)

adam_mk
09-05-2019, 20:37
No...
Jak zapiankują........

Adam M.

dez
09-05-2019, 21:59
Zawsze może się jakiś drab nocą zakrasc i poliuretanem zdewastować trochę.

pandzik
10-05-2019, 16:05
Zbędna mamona na piane. Zaden dev nie wyda takiej kasy. To i tak nie ma znaczenia bo na to pójdzie styro na 4 plackach. Tak czy siak bedzie pizgalo aż miło.

pawel_l
13-05-2019, 13:15
Są dwie zupełnie różne sprawy:
1. Technika. Zapewne te uszkodzenia nie będą miały wpływu na trwałość. Więc nie ma się czym martwić. Ale...
2. Przyszłość. Stosowanie takich ewidentnie wybrakowanych pustaków bardzo żle świadczy o wykonawcy jak i deweloperze. Aż strach pomysleć jakie kolejne pomysły na oszczędności będzie chciał wdrożyć, szczególnie tam gdzie nie będzie widać. Cieńsze albo przeżarte do połowy rdzą pręty zbrojeniowe? Cieńsze przewody w instalacjach? (znam przypadki gdy przewód nominalnie 2,5mm2 ma faktycznie 1,8mm2). Styropian wyjedzony w środku przez myszy? Strach pomyśleć.

Na Twoim miejscu zrobiłbym "profilaktyczną" awanturę, żeby się w porę zreflektował i nie próbował dalej. I najlepiej grupą (rozumiem, że budynki obok sa podobne).

PS. Ciekawe co by powiedział producent bloczków (jakby nie było poważny światowy koncern) gdyby opublikować gdzieś zdjęcie i podpisać że to Porotherm :)
Tym bardziej, że część jest ewidentnie przepalona. To na 100% jakieś odrzuty, kupione za pół ceny.

nankatsu
03-06-2019, 04:39
Jak to widziałeś i zrobiłeś dokumentację foto to proponowałbym teraz przeprowadzić rozmowę motywującą z deweloperem celem przekonania go, że to jest błąd w sztuce. A jak to nie pomoże to trzeba by było znaleźć rzeczoznawcę albo inspektora nadzoru budowlanego, który wyda opinię, czym grożą takie niedoróbki.

booot
03-06-2019, 06:41
Problem a może raczej szczęscie w tym że to ubytki niczym nie grożą.
P.S.
Na twoim miejscu dopłaciłbym deweloperowi żeby dyletacje dla twojego budynku wypełnił wełną a nie styro bo będziesz sie potem czuł jak w bloku a nie w domku... wszystko słychać. Warto dopłacić.

E-Rzecznik Śnieżka
09-06-2019, 15:39
Szanowny Panie,
Do budowy bezwzględnie powinny zostać użyte pełnowartościowe, pozbawione uszkodzeń materiały. Zastosowanie takich pustaków może w przyszłości skutkować powstawaniem mostków termicznych i utratą ciepła. Wypełnienie ubytków pianą jest jedynie doraźnym rozwiązaniem, które nie rozwiąże problemu.