PDA

Zobacz pełną wersję : tynki wapienne (bez cementu) - więcej informacji



mdzalewscy
10-05-2005, 18:44
Czy tynki wapienne są lepsze od cementowo-wapiennych ?. Ostatnio umówiłem się z tynkarzem na tynk cementowo-wapienny, dzisiaj spotkałem się przypadkiem z innym tynkarzem i twierdził iż tynki wapienne są dużo lepsze od tynków cementowo-wapiennych (np. pękanie), stwierdził też iż przy gąbkowaniu tynkarze używają gipsu i też jest to mało trwałe rozwiązanie. Wiem iż od strony wilgoci i zdrowotnej (np. grzyby) na pewno tynk wapienny jest lepszy. Przejrzałem forum i informacje o tynkach wapiennych są zdawkowe, a o cementowo-wapiennych olbrzymie.

Jak to jest z tymi tynkami wapiennymi ? - WARTO !

10-05-2005, 19:14
...

Jak to jest z tymi tynkami wapiennymi ? - WARTO !

moim zdaniem trafiłes na dobrych fachowców
wg mnie warto
/ale nie w kazdym przypadku takie zrobiłbym ... /
pzdr

Asiulek
10-05-2005, 19:40
Mam tynki wapienne ale tylko w salonie i sypialniach. Nie można ich dawać w wilgotnych pomieszczeniach bo mocno chłoną wilgoć, są też bardziej miękkie przez co bardziej podatne na mechaniczne uszkodzenia.

mdzalewscy
11-05-2005, 07:28
może ktoś jeszcze jakieś informacje posiada i chciałby się nimi podzielić :roll:

thalex
11-05-2005, 07:57
Będą po prostu za miękkie ja odradzam.
Ja mam cementowo wapienne i dodane było zbyt mało cementu są zbyt miękkie.

pasco
11-05-2005, 08:04
Tynki wapienne mają jedną wielką zaletę - nigdy nie powstanie na nim grzyb, co czasami zdarza się na cementowo-wapiennych.

mdzalewscy
11-05-2005, 08:35
więc jednak nie warto ?

dawkor
11-05-2005, 18:20
na pewno mechanicznie sa najsłabsze najczęściej używa się na sufity lub do wygładzania istniejących "lekka mączka wapienna" jezeli chodzi o względy zdrowotne to zgodze się z przedmówcami
pozdrawiam
dk :D

Sp5es
11-05-2005, 20:03
Tynki wapienne mają najwięcej znaczenia historycznego. Dawniej nie znano cementu. Stąd dużo do nich sentymentu, uwielbiają go konserwatorzy zabytków. Zalecają go dla osób nadwrażliwych - alergików.

W użyciu prywatnym, jeśli nie ma specjalnych przesłanek, moim zdaniem bez znaczenia lub nawet są gorsze niż C-W.
Mechanicznie bezdyskusyjnie są mniej wytrzymałe. To bardzo poważna wada. Trudniej je robić, właśnie one łatwo pękają. Zresztą to każdy, który się zle zrobi. Dobrze jest jesłi się na nie zdecydować z wapna trassowego.
Cięzko jest kupić dobry, gotowy, fabryczny tynk.

Nie widzę wad układu tynków cementowo- wapiennych.
Kwestia pochłaniania wilgoci, dyfuzyjności ma znaczenie tylko wtedy, gdy zastosuje się farby wewnętrzne o b. wysokiej paroprzepuszczalności tj. wapienne (użytkowo zasadniczo do normalnej eksploatacji - nie do przyjęcia) lub wewnętrzne silikatowe. Jeśli się pomaluje typowymi farbami wewnętrznymi emulsyjnymi, to dyfuzja w podłożu nie ma znaczenia, jeśli się tę powierzchnię zamyka się membraną akrylową o ograniczonej paroprzepuszczalności.

Nieprawdą jest, że tynki wapienne nigdy nie ulegają zakażeniu. Jest to prawda, że tak jest, ale jedynie do momentu ich całkowitej karbonizacji - zasadowość wapna , silna alkaliczność rzeczywiście chroni przed zakażeniem. . Skarbonizowane wapno jest już obojętne - to kreda która ZNAKOMICIE PODDAJE SIĘ MIKROORGANIZMOM. Kreda kopalniana to jedno z najpoważniejszych źródeł zakażeń w przemyśle, który ten surowiec używa.

Najważniejsze to dobre samopoczucie przy podejmowaniu decyzji. Technika robi swoje...

mdzalewscy
11-05-2005, 20:29
Sp5es jak zwykle wyjaśnia kompleksowo

decyzja zapadła: stawiam na cementowo-wapienne

wszystki dziękuje i pozdrawiam

rafałek
11-05-2005, 22:10
Ja też zdecydowałem się na cementowo-wapienne z powyższych powodów. Najbardziej obawiałem się teżgo, że wapienne będą zbyt miekkie. Możesz przedyskutować proporcje cementu do wapna w tynku, ale każde rozwiązanie będzie lepsze niż gotowe masy gipsowe. Kiedyś poczytałem sobie kilka ulotek i... gips jest jednym z wielu skłądników. Wydtępują też różne żywice, uszlachetniacze i dodatki hydrofobowe - więc skoro tynk gipsowy ma tyle dodatków chroniąchych go przed wodą to gdzie ta słynna zdolność do chłonięcia wilgoci? Widziałęm już tynki gipsowe i zwykłe szpachlowane po których spływałą wykroplona woda (głównie łazienki i kuchnie), ale jeszcze nigdy na tynku cementowo-wapiennym (pomijam przypadki lamperii i farby nieprzepuszczającej wodę).

12-05-2005, 05:58
...
Nie widzę wad układu tynków cementowo- wapiennych.
...



Sp5es
otynkuj słabe podłoze mocnym tynkiem
wtedy wady zobaczysz ...
pozatym porównaj izolacyjność tynku cem wapiennego z wapiennym ...
pzdr

Sp5es
12-05-2005, 06:05
A kto powiedział, że cementowo wapienny musi być mocny ?
Są systemowe tynki cementowo wapienne do lekkich podłoży. Nawet do układów cienkowarstwowych. A więc można.
Trudno jest natomiast taki tynk zrobić samemu.

Warstwa tynkarska nie ma za zadania podnoszenie izolacyjności z wyjątkiem tynków ocieplających. Tę funkcję załatwia się materiałem izolacyjnym. Jeśli ściana spełnia po przeliczeniu żadane wartości, to nie ma sobie co łamać głowy "izolacyjnością " tynku wapiennego.

Ile będzie się róznić U takiej ściany 0,01 ? A może 0,005?

12-05-2005, 06:13
A kto powiedział, że cementowo wapienny musi być mocny ?


zgadzam sie z Toba ...
o ile cem - wap to słaby ...
pzdr

Ko***y
12-05-2005, 11:10
Sp5es jak zwykle wyjaśnia kompleksowo

decyzja zapadła: stawiam na cementowo-wapienne

wszystki dziękuje i pozdrawiam
A nie brałeś pod uwagę tynków gipsowych np.Knaufa.Jest dużo pozytywnych opinii na Forum,no i nie mają takiej ziarnistej struktury jak cementowo-wapienne,które potem przeważnie się gipsuje ? Zazdroszczę podjęcia decyzji,ja mam dalej dylemat co zrobić. Pozdrawiam.

rafałek
12-05-2005, 11:39
Jest dużo pozytywnych opinii na Forum,no i nie mają takiej ziarnistej struktury jak cementowo-wapienne,które potem przeważnie się gipsuje ? Zazdroszczę podjęcia decyzji,ja mam dalej dylemat co zrobić. Pozdrawiam.

Kolisty- my wybraliśmy cementowo-wapienne z filcem by właśnie uzystakć taką ziarnistą strukturę. Nie wszyscy chcą mieć tynki gładkie jak szyba.

KrzysiekS
12-05-2005, 14:12
Na temat tynkow gipsowych, rowniez Knaufa jest tutaj wątek:

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=45140&sid=7e612c478853918b6ec9ac50bccaa379

U mnie są tynki c-w, ale z niewielką iloscią wapna. Strukture daje przede wszystkim taki, a nie inny skład mieszanki - piasek grubszy - ostrzejszy lub drobniejszy.

W piwnicy zyczyłem sobie wiecej wapna niz ekipa dawała standardowo. Ten tynk generalnie nie rozni sie niczym, poza twardoscią.

Po ponad roku jestem b. zadowolony nie tylko ze struktury, ale i z twardosci. Mimo staran, na sciane czesto cos spada lub jest uderzana i nie ma sladu. Gdy jednak wskutek silnego uderzenia powstanie wgłebienie, jest je bardzo łatwo naprawic klejem do BK.

Lepiej nie kombinowac i robic tradycyjny c-w, bez mleczka wapiennego, tylko zacierany na gładko. Tynk wychodzi b. dobry i ma najlepszą opinie.