Anetka_me
13-06-2019, 16:29
Dzień dobry! Forum czytam od kilkunastu miesięcy ale wypowiadam się pierwszy raz :)
Mamy z partnerem stary dom, w którym wymieniliśmy okna. Wcześniej okna zapierały się o węgarki, zrobione z 'elek'.
Nowe okna zamontowano do "węgarków", licują się z zewnętrzną stroną ściany, są tam zamontowane również rolety. Dom jest ocieplony styropianem (rolety ukryte w styropianie), na puszcze rolety jakieś 2 cm styropianu od "frontu".
Narysowałam to na obrazku. Obecnie nadproże okna składa się z trzech "elek" (na rysunku narysowane na czarno) ułożonych jak na obrazku. Na niebiesko oznaczyłam okno. Mur ma 36 cm szerokości.
Niestety wewnątrz powstaje "uskok", który podobno musimy czymś wyrównać - zdaniem naszego Wykonawcy nad oknem będzie w przeciwnym wypadku gigantyczny mostek termiczny, bo węgarek ma tylko kilka centymetrów szerokości i jest z żelbetu.
Wolelibyśmy nie używać styropianu, bo lubimy móc coś jednak przywiesić nad oknem. Nasz wykonawca twierdzi też, że styropian wewnątrz może (ale nie musi) spowodować pojawianie się "zaciemnień" przy oknie - wilgoć i grzyb.
Jego propozycja rozwiązania tego problemu jest taka:
Przyklejenie bloczków z betonu komórkowego (na schemacie czerwone). Bloczki będą miały wycięte miejsce na mini zbrojenie, które zakotwione zostanie w wyciętych w wykutych po bokach okna "wąsach" a następnie zalane zostanie betonem (Na rysunku szary prostokącik). Powstanie od wewnątrz mini-belka betonowa, która będzie miała podtrzymywać dodatkowo bloczki z betonu komórkowego. Dodatkowo każdy bloczek będzie przymocowany 2 śrubami do "elki" z góry.
Całość obłożona zostanie 1-2 cm styropianu, osiatkowane i wykończone tynkiem aby stworzyć jednolitą powierzchnie. To podobno zminimalizuje mostek termiczny (choć zdaniem pana Majstra i tak jest już lipa i dobrze nie będzie - niestety nikt nam o tym nie powiedział przy montażu okien).
Uskok który musimy wyrównać to około 10cm ("wysokość") x 20cm ("szerokość) x 2 metry ("długość").
Czy coś takiego ma sens? Czy może lepiej po prostu obkleić styropianem (lub wełną mineralną - nie wiem czy jest jakaś różnica)? Wiemy na pewno, że nie chcemy kosntrukcji z płyt gipsowych, mamy już ściany z płyt gipsowych i jesteśmy do nich strasznie zniechęceni...
431420
Ps. Nie umiem tutaj dodać dużego załącznika. Rysunek znajduje się też tutaj:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/02e338893dc33678
Mamy z partnerem stary dom, w którym wymieniliśmy okna. Wcześniej okna zapierały się o węgarki, zrobione z 'elek'.
Nowe okna zamontowano do "węgarków", licują się z zewnętrzną stroną ściany, są tam zamontowane również rolety. Dom jest ocieplony styropianem (rolety ukryte w styropianie), na puszcze rolety jakieś 2 cm styropianu od "frontu".
Narysowałam to na obrazku. Obecnie nadproże okna składa się z trzech "elek" (na rysunku narysowane na czarno) ułożonych jak na obrazku. Na niebiesko oznaczyłam okno. Mur ma 36 cm szerokości.
Niestety wewnątrz powstaje "uskok", który podobno musimy czymś wyrównać - zdaniem naszego Wykonawcy nad oknem będzie w przeciwnym wypadku gigantyczny mostek termiczny, bo węgarek ma tylko kilka centymetrów szerokości i jest z żelbetu.
Wolelibyśmy nie używać styropianu, bo lubimy móc coś jednak przywiesić nad oknem. Nasz wykonawca twierdzi też, że styropian wewnątrz może (ale nie musi) spowodować pojawianie się "zaciemnień" przy oknie - wilgoć i grzyb.
Jego propozycja rozwiązania tego problemu jest taka:
Przyklejenie bloczków z betonu komórkowego (na schemacie czerwone). Bloczki będą miały wycięte miejsce na mini zbrojenie, które zakotwione zostanie w wyciętych w wykutych po bokach okna "wąsach" a następnie zalane zostanie betonem (Na rysunku szary prostokącik). Powstanie od wewnątrz mini-belka betonowa, która będzie miała podtrzymywać dodatkowo bloczki z betonu komórkowego. Dodatkowo każdy bloczek będzie przymocowany 2 śrubami do "elki" z góry.
Całość obłożona zostanie 1-2 cm styropianu, osiatkowane i wykończone tynkiem aby stworzyć jednolitą powierzchnie. To podobno zminimalizuje mostek termiczny (choć zdaniem pana Majstra i tak jest już lipa i dobrze nie będzie - niestety nikt nam o tym nie powiedział przy montażu okien).
Uskok który musimy wyrównać to około 10cm ("wysokość") x 20cm ("szerokość) x 2 metry ("długość").
Czy coś takiego ma sens? Czy może lepiej po prostu obkleić styropianem (lub wełną mineralną - nie wiem czy jest jakaś różnica)? Wiemy na pewno, że nie chcemy kosntrukcji z płyt gipsowych, mamy już ściany z płyt gipsowych i jesteśmy do nich strasznie zniechęceni...
431420
Ps. Nie umiem tutaj dodać dużego załącznika. Rysunek znajduje się też tutaj:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/02e338893dc33678