Zobacz pełną wersję : Zakup działki bez ogłoszenia
Hej, czy ktoś posiada praktyczną wiedzę w temacie zakupu działki ale bez ogłoszenia?
Taka sytuacja jest możliwa? Znajduję super działkę na geoportal.pl, wiem że w MPZP cała okolica jest przeznaczona na zabudowę o niskiej intensywności.
Działka jednak po nr ID określana jest na necie jako grunty orne. Jak teraz wygląda sprawa? Mam 2 przypadki.
Przypadek działki nr 1) Wyszukałem przez neta nr KW (40zł) i online sprawdziłem, że właścicielem jest małżeństwo X. Rozumiem, że dogaduje się z nimi, kupuję, przekształcam na budowlaną i voila?
Przypadek działki nr 2) Wyszukałem przez neta nr KW (40zł) i online sprawdziłem, że właścicielem jest miasto. Teraz mogę iść do Urzędu i poprosić o ogłoszenie przetargu na tą działkę?
Przypadek działki nr 1) Wyszukałem przez neta nr KW (40zł)...
Przypadek działki nr 2) Wyszukałem przez neta nr KW (40zł)
Po co rozważać wszystkie przypadki, skoro w obu pierwszym krokiem jest zdobycie KW "przez neta".
Zainwestuj więc te 40zł i napisz czego się dowiedziałeś
Ale ja właśnie zainwestowałem i "straciłem" 80zł :)
Mam upatrzone 2 działki, jedna na stare małżeństwo bez możliwości kontaktu a druga na miasto.
Tylko pytanie czy moje rozpisanie 2 wariantów właśnie tak wygląda w życiu?
Działka nr 1 - Jak się mogę skontaktować z takimi osobami? Nie mają social media :)
Działka nr 2 - Czy moja rozpiska z miastem też odpowiada rzeczywistości? Uderzam do Urzędu i na moje wywołanie rozpisują oficjalny przetarg?
Korzystam z EKW, wydaje mi się że brak adresu to standard. W urzędzie dowiem się więcej?
Ekw nie służy do rozpowszechniania adresu właściciela, a wchodząc na płatne strony budujesz bazę danych płatnym stronom za swoją kasę czyli jesteś jeleniem.:P
Obowiązuje RODO więc podanie danych adresowych/kontaktowych w urzędzie nie będzie zbytnio przyjazne :] , chyba, że postawisz miłej Pani słoik kawy :wiggle:
W takim razie w jaki sposób mogę namierzyć właścicieli takiego gruntu? Tam nic nie ma, nic nie stoi..
No i czy ktoś potwierdzi jak wygląda sprawa z gruntem nr 2, jeśli należy do miasta? Mogę wywołać oficjalny przetarg?
Rada z forum.
Wariant droższy - grodzisz, kosisz czyli użytkujesz. Sąsiedzi zameldują, właściciel się znajdzie.;)
Wariant tani - wieszasz tabliczkę: Sprzedam, nr telefonu.
Twojego telefonu ustawionego na sekretarkę. Obstawiam że w pierwszej pięćdziesiątce nagranych będzie właściciel:yes:
Pytania kontrolne chyba sam wymyślisz?
Slawskip
16-06-2019, 20:38
skoro znasz imiona i nazwiska właścicieli, to najlepiej pojechać na miejsce i podpytać o nich miejscowych. Jak są z okolicy, to na pewno ich znajdziesz.
Urząd miasta może chcieć sprzedać działkę, (w trybie przetargowym), ale wcale nie musi. Raczej z naciskiem na to drugie.
Właściciele prywatni to samo.
Ale zapytać można - i tu i tu.
ja bym poprostu zapytał sasiadujacyh domów, ewentualnie na najblizszej wsi zapytał.
pytanie nie jest już "jak znaleźć właścicieli", tylko "jak spowodować, żeby sprzedali"
Argument jest tylko jeden $$$$$$$$$$$$$$$$. Ewentualnie przekonać właścicela innymi wartościami np. ideą.
Wybuduję dom modlitwy. Przybysze będą się modlić do lodówki pełnej złotego napoju, zbywający otrzyma dożywotnią bonifikatę na ...
CityMatic
17-06-2019, 09:53
Wariant tani - wieszasz tabliczkę: Sprzedam, nr telefonu.
:rolleyes:
Lub ostatecznie
KUPIĘ: z informacją
Wybuduję dom modlitwy. Przybysze będą się modlić do lodówki pełnej złotego napoju, zbywający otrzyma dożywotnią bonifikatę na ...
Jednak tak jak piszesz
Argument jest tylko jeden $$$$$$$$$$$$$$$$
Rada godna:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2: zastosowania bo inaczej jak?
Dobrze trafione i pomocne - warto zapamiętać i zastosować gdy będzie taka potrzeba.
Robaczywy
17-06-2019, 10:25
Swoją drogą trzeba by chyba odpowiednie organy zainteresować kwestią ochrony danych osobowych z ksiąg wieczystych. Mam wrazenie, że kolega uważa iż ma pełne prawo poznać dane osobowe włascicieli działki skoro chce ją kupić, mimo, że nie wie czy właściciele chcą ją sprzedać.
Księgi sa jawne, ale przegladać je moga notariusze i osoby mające interes prawny. Czy tutaj mamy interes prawny? Raczej nie, ale pewnie prawnik by się musiał wypowiedzieć jak to wygląda. Zmierzam do tego, że serwisy podające numery KW za $$ działają poza lub na granicy prawa, bo aktualnie każdy może się dowiedzieć, że właścielem takiej i takiej działki jest ten i ten z takim peselem i hipoteka na taką kwotę - chyba coś nie halo w czasach gdy wypożyczając wiertarkę podpisujesz jednostronnicową umowę i 4 strony papierów związanych z rodo :D
kaszpir007
17-06-2019, 11:20
Swoją drogą trzeba by chyba odpowiednie organy zainteresować kwestią ochrony danych osobowych z ksiąg wieczystych. Mam wrazenie, że kolega uważa iż ma pełne prawo poznać dane osobowe włascicieli działki skoro chce ją kupić, mimo, że nie wie czy właściciele chcą ją sprzedać.
Myślę że jak ktoś jest zainteresowany sprzedażą to daje tabliczkę lub zgłasza chęć pośrednikowi.
Jak tego nie robi to oznacza że nie jest zainteresowany.
Nachodzenie kogoś kto nie chce sprzedać jest dla mnie dziwne i raczej właściciel nie będzie zadowolony że ktoś narusza jego prywatność i jego dane osobowe ...
Są jeszcze sytuacje że własciciel nie wie że jest włascicielem :) Zdarza sie czasami na wsiach gdy dzieci z miasta dziedziczą pole którym przez wiele lat nie sa zainteresowani.
Dane z KW udostępnia legalnie sąd (za opłatą), więc żadne serwisy prywatne nie są do tego potrzebne.
Robaczywy
17-06-2019, 11:51
Myślę że jak ktoś jest zainteresowany sprzedażą to daje tabliczkę lub zgłasza chęć pośrednikowi.
Jak tego nie robi to oznacza że nie jest zainteresowany.
Nachodzenie kogoś kto nie chce sprzedać jest dla mnie dziwne i raczej właściciel nie będzie zadowolony że ktoś narusza jego prywatność i jego dane osobowe ...
Otóż to, zgadzam się w 100%.
Dane z KW udostępnia legalnie sąd (za opłatą), więc żadne serwisy prywatne nie są do tego potrzebne.
Tego nie wiedziałem i jestem mocno zdziwiony, że tak to wygląda.
Bo rzeczywiście jest to trochę dziwbe w dzisiejszych czasach (Rodo itp), możesz sprawdzić na ile sąsiad jest zadłużony itp bez najmniejszego problemu.
Lukasz11
17-06-2019, 12:22
Dane z KW udostępnia legalnie sąd (za opłatą), więc żadne serwisy prywatne nie są do tego potrzebne.
Pewny tego jesteś? Wgląd do ksiąg wieczystych mają wybrane osoby (chyba notariusze i geodeci) oraz instytucje (Np gmina, jednostki skarbu panstwa) oraz osoby spokrewnione z właścicielem. Pozostali muszą wykazać zdaje się interes prawny. A chęć zakupu działki interesem prawnym na pewno nie jest.
Wg mnie zasada jest taka: zawartość KW owszem jest jawną, ale musisz znać numer księgi. Nie dostaniesz go (legalnie), jeśli nie masz interesy prawnego.
Księgi wieczyste są dostępne online i to całkowicie za darmo.
Musisz tylko znać numer księgi wieczystej, a ten jest zazwyczaj udostępniany przez właściciela lub agenta nieruchomości potencjalnym kupującym.
Nie trzeba mieć interesu prawnego ani go udowadniać.
Lukasz11
17-06-2019, 12:32
Księgi wieczyste są dostępne online i to całkowicie za darmo.
Musisz tylko znać numer księgi wieczystej, a ten jest zazwyczaj udostępniany przez właściciela lub agenta nieruchomości potencjalnym kupującym.
Nie trzeba mieć interesu prawnego ani go udowadniać.
Kluczowe jest tu "znać tylko numer KW".
Z doświadczenia własnego wiem, że wielu pośredników sprzedaży nieruchomości albo nie zna, albo nie chce podać numeru księgi, jeśli rozmowa z Tobą nie będzie zamierzała w kierunku finalizacji transakcji zakupu.
W każdym razie w KW nie ma informacji o adresie właścicieli. Czyli na etapie selekcji wstępnej potencjalnych nieruchomości jest to dokument mało przydatny.
Mamy w tym względzie inne doświadczenia. Prawie każdy agent przesyłał mi KW na maila nawet gdy jeszcze o to nie prosiłem.
Odbiegamy zresztą od tematu.
Pytający już zna numery KW, i wie kto jest właścicielem dwóch działek, które go interesują.
Działka nr 1 jest własnością prywatnych osób a działka nr 2 jest własnością gminy.
Pytanie jest, jak przekonać ludzi lub gminę do sprzedaży.
Robaczywy
17-06-2019, 13:21
Ja byłem przekonany, że jest tak jak mówi Lukasz11.
Odpowiedź na pytanie jak przekonać ludzi do sprzedaży juz padła i jest dośc oczywista. Każda działka jest na sprzedaż, to tylko kwestia ceny. Natomiast jesli kolega chce zaoferować jakąś rynkową cenę, to nie nachodził bym ludzi, którzy działki na sprzedaż nie wystawili. Inna sprawa jeśli chcesz koniecznie tę działkę i dajesz np. 100tys za ar - wtedy można uderzać.
Ciekawe czy zwolennicy pełnej jawności ksiąg wieczystych, w tym działu II. zdają sobie sprawę o czym mówią? Chcielibyście aby po adresie było wiadomo, że macie kredycik w takim a takim banku w takiej wysokosci a umowa opiewa do roku 2038? Aby każdy obszczymurek , pardon - każdy bliźni pełen ciekawości o sąsiadach mógł zaspokoić swoją ciekawość? Nie sądzę. Skąd biora się dane na stronach płatnych, to już kiedyś pisałem. I za to wy płacicie. :bash:
Wow, nie wiedziałem że wywołam taką dyskusję. Temat faktycznie jest ciekawy i dość..w kraju niedograny.
Sam prywatnie jestem zwolennikiem ochrony danych osobowych i nie powiem..zdziwiłem się, że jako nieruchomościowy laik na zwykłym geoportalu znajduję nr działki i za jego pośrednictwem za cenę obiadu staję się posiadaczem pełnej KW..i dowiaduję się dalej, że ktoś właśnie tam zaczyna budowę na hipotekę z banku xxx za 900tys. Podjeżdżam dzisiaj na miejsce, widzę rozpoczętą budowę i wiem skąd i za ile. Sam się z tym czuję nie OK..ale jeśli jest taka możliwość, to dlaczego miałem nie skorzystać.
Odbiłem od tematu. Faktycznie, to jeszcze inna działka ale 2 moje z tematu dalej aktualne. W jednej mam nazwiska i tyle. Wasze pomysły są naprawdę świetne, to mnie tylko utwierdza o poziomie tego forum. To dość nowe osiedle z samymi nowymi domami i ciężko pytać o właściciela tej ze starym nr PESEL. Tak czy siak spróbuję ale i tak najbardziej podoba mi się pomysł z tabliczką Kupię.
RODO swoją drogą ale możemy powoli zapominać o ochronie danych. Nasze pokolenie będzie już 100% widoczne online.
Może komuś coś zaświta, że na płatnych stronach znajdziesz numery KW nieruchomości które były niedawno w obrocie prawnym, aczkolwiek nie tylko. Działek które nie zmieniały właściciela tam nie znajdziesz. Plus działki ciekawskich, którzy zapłacili pare złotych żeby obejrzeć swoje KW :lol2:, zamiast zrobic to na stronie bezpłatnej.
za cenę obiadu staję się posiadaczem pełnej KW...
No właśnie to jest dziwne.
Portale sprzedające KW po adresie lub numerze działki to są zwykli naciągacze, i pierwszy raz słyszę, żeby ktoś dostał od nich prawdziwy numer KW na prywatną działkę.
Naprawdę dostałeś ???
dwiecegly
18-06-2019, 06:25
No właśnie to jest dziwne.
Portale sprzedające KW po adresie lub numerze działki to są zwykli naciągacze, i pierwszy raz słyszę, żeby ktoś dostał od nich prawdziwy numer KW na prywatną działkę.
Naprawdę dostałeś ???
Pytanie nie do mnie, ale wielokrotnie korzystałem z takiej usługi i zawsze dostawałem poprawne dane - włącznie z wysokościami hipoteki na nieruchomość itd. To ogromna dziura prawna.
gambit565
18-06-2019, 06:57
No właśnie to jest dziwne.
Portale sprzedające KW po adresie lub numerze działki to są zwykli naciągacze, i pierwszy raz słyszę, żeby ktoś dostał od nich prawdziwy numer KW na prywatną działkę.
Naprawdę dostałeś ???
Oj, to bedziesz sie musial nasluchac bo tez wielkorotnie korzystalem i zawsze dostawalem to za co zaplacilem- interesujacy mnie numer ksiegi za rownowartosc, jak tos dobrze napisal, obiadu.
> wielokrotnie korzystałem ...i zawsze dostawałem.
Nie wierzę wam, na pewno jesteście z mafii naciągaczy i reklamujecie swoje usługi ;)
U mnie skuteczność 3/3.
Oczywiście, że korzystam z bezpłatnej EKW od ministerstwa ale żeby zdobyć 3 numery poszło już 120zł.
Artykułów sponsorowanych oczywiście na ten temat jest od groma, tu już nie trzeba reklamować bo google wyłapuje takie zapytania i podpowiada od razu.
spróbuję przy następnej okazji,
i będę chodził dzień głodny (koszt obiadu)
Pytanie nie do mnie, ale wielokrotnie korzystałem z takiej usługi i zawsze dostawałem poprawne dane - włącznie z wysokościami hipoteki na nieruchomość itd. To ogromna dziura prawna.
Płacisz i dostajesz dane które są na stronie. Pytanie jak one się tam znalazły, bo nie sądzę aby ktoś je wklepał. One były zassane z systemu państwowego przy kilku opisanych juz okazjach. Problem polega na tym że tych "okazji" jest stanowczo zbyt dużo. I nikogo to nie dziwi. Urzędnik ci odmówi powołujac się na rodo, automatów nikt nie zapoznał z pojęciem rodo. Bo to głupie maszyny som.
Janekk1234
19-06-2019, 21:31
Ale jaja. Jestem w szoku. Rozumiem nazwisko właściciela ale informacje o kredycie i jego wysokości?!..
Co robi sejm czemu nie ogarnie tej luki masakra...
W czasach gdzie z tym całym rodo są szopki na poziomie kupna biletu na mecz, takie luki w prawie I handel takimi danymi? Przecież to się nadaje do trybunału w Hadze albo innego...
Ja osobiście nie życzę sobie aby ktoś mógł sobie takie dane o mnie kupić.
Sprzedają AFAIK tylko numer księgi wieczystej na podstawie adresu. Nie ma tu żadnych danych osobowych.
Publicznie dostępne są wszystkie dane w KW dla wszystkich. Tylko trzeba znać numer KW. Taki jest sens istnienia KW. Natomiast AFAIK wybrańcy (np. komornicy) mogą wyszukiwać po nazwisku.
Robaczywy
20-06-2019, 09:54
Sprzedają AFAIK tylko numer księgi wieczystej na podstawie adresu. Nie ma tu żadnych danych osobowych.
Publicznie dostępne są wszystkie dane w KW dla wszystkich. Tylko trzeba znać numer KW. Taki jest sens istnienia KW. Natomiast AFAIK wybrańcy (np. komornicy) mogą wyszukiwać po nazwisku.
Tak sprzedają tylko numer KW. Ale to jest AŻ numer KW, bo powinien być dostępny tylko dla osób mających interes prawny.
Tak sprzedają tylko numer KW. Ale to jest AŻ numer KW, bo powinien być dostępny tylko dla osób mających interes prawny.
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś, kto płaci za numer KW nie miał interesu prawnego. Może chcieć ustanowić służebność, drogę konieczną, kupić czy wydzierżawić działkę, pozwać o coś właścicieli itp.
Tak czy inaczej gdy sprzedaje ktoś sam numer KW, to nie ma mowy o RODO ani danych osobowych.
Janekk1234
20-06-2019, 13:50
No to tylko numer KW czy wszelkie dane z tej KW? Bo się już pogubiłem.
Masz numer KW to masz wszelkie dane ( dz. II = imię, nazwisko, imiona rodziców, pesel) oprócz adresu (wersja dla śmiertelników) .
Tak czy inaczej gdy sprzedaje ktoś sam numer KW, to nie ma mowy o RODO ani danych osobowych.
Amen.
To że Państwo udostępnienia na swoich stronach możliwość wglądu do zawartości kw to już inna sprawa.
Przy starych kw (w których od bodaj 15 lat nie było zmian) nie ma nr pesel.
Robaczywy
20-06-2019, 16:55
Od firmy dostajesz tylko numer, ale mając numer na oficjalnym portalu otwierasz księgę wieczystą i masz wszystkie dane: imiona, nazwiska, pesel, obciązenia hipoteką itp.
Te prywatne firmy rzecyzwiście RODO nie naruszają (prawdopodobnie), ale nieprzypadkiem ustawodawca zapisał, że dostęp do ksiąg wieczystych jest tylko dla mających interes prawny, a posiadanie interesu prawnego trzeba wykazać - jeżeli chcesz kupić działkę, a właściciel chce ją sprzedać to poda CI numer księgi. Nie powinno być tak, że każdy może mieć dostęp do KW bo chce i już - w mojej ocenie jest to niezgodne z prawem pozyskanie numeru KW przez klienta takich serwisów i niezgodne z prawem ich udostępnienie przez same serwisy.
Nieprzypadkiem na portalu KW nie da się szukać po numerze działki, konieczność posiadania numeru KW miała być swego rodzaju zabezpieczeniem, ale jak mozna się było spodziewać nnieskutecznym.
jeżeli chcesz kupić działkę, a właściciel chce ją sprzedać to poda CI numer księgi.
Przeczytałeś pierwszy post w tym wątku? Właśnie o to chodzi, żeby zapytać właściciela, czy nie chce sprzedać. A żeby go zapytać, trzeba go znaleźć.
Robaczywy
20-06-2019, 17:27
Przeczytałeś pierwszy post w tym wątku? Właśnie o to chodzi, żeby zapytać właściciela, czy nie chce sprzedać. A żeby go zapytać, trzeba go znaleźć.
Czytałem, ale to, że ktoś chce znaleźć właścicieli, to nie znaczy, że właściciele chcą być znalezieni. Cel nie uświęca środków. Będą chcieli sprzedać, to dadzą ogłoszenie. Można pytać sąsiadów itp, ale pozyskiwanie na lewo numerów KW nie jest ok.
Natomiast jeszcze bardziejnie ok jest zarabianie na takim udostępnianiu.
Czytałem, ale to, że ktoś chce znaleźć właścicieli, to nie znaczy, że właściciele chcą być znalezieni. Cel nie uświęca środków.
Chęć kupna jest wykazaniem interesu prawnego, czy nie? To w temacie zaglądania do KW.
A co do handlowania numerami ksiąg - to co w tym jest nielegalnego?
Lukasz11
20-06-2019, 18:47
Chęć kupna jest wykazaniem interesu prawnego, czy nie? To w temacie zaglądania do KW.
A co do handlowania numerami ksiąg - to co w tym jest nielegalnego?
Chęć kupna NIE jest interesem prawnym. Idź do sądu lub do gminy, aby ci udostępnili numer KW upatrzonej działki, bo chcesz nagabywac ich właścicieli, by sprzedali. Nie dostaniesz go i kropka. Sprawdziłem sam mając opatrzona działkę. W gminie mnie zwyczajnie wysmiali, że tak się nie da.
Te płatne serwisy udostępniające nr KW za opłatą działają na krawędzi prawa. Nie bez powodu ich serwery stoją poza granicami UE i Polski. Sprawdź.
Idź do sądu lub do gminy, aby ci udostępnili numer KW
Nie mówimy teraz o zdobywaniu numeru księgi, a o tym, że mając go mogę sobie zaglądać do niej.
I tak dopiero do mnie dotarło, że nie ma żadnej podstawy prawnej, by ograniczać prawo do wglądu do KW do osób mających interes prawny. Każdy może sobie oglądać każdą KW. Podstawa prawna - Ustawa o księgach wieczystych i hipotece:
Art. 2.
Księgi wieczyste są jawne. Nie można zasłaniać się nieznajomością wpisów w księdze wieczystej ani wniosków, o których uczyniono w niej wzmiankę.
Nie dostaniesz go i kropka. Sprawdziłem sam mając opatrzona działkę. W gminie mnie zwyczajnie wysmiali, że tak się nie da.
Również nie dostanę go w sklepie mięsnym ani na poczcie. Co nie znaczy, że nie mogę go znaleźć gdziekolwiek indziej. Np. jak poznam numer KW jednej z działek które powstały z podziału dużej - to mam łatwy dostęp do numerów wszystkich działek wydzielonych z tej samej.
Nie bez powodu ich serwery stoją poza granicami UE i Polski. Sprawdź.
Niby miejsce serwerowni świadczy o legalności usług?
Lukasz11
20-06-2019, 19:21
Było już w tym wątku wszystko wyjaśnione, nie ma sensu powtarzać.
Dostęp do ksiąg wieczystych owszem jest jawny, natomiast trzeba znać numer KW, a zdobycie go w pełni legalny sposób przez osoby postronne nie jest łatwe. I ma to sens, że względu na to, że księgach wieczystych jest wzmianka o hipotekach, sluzebnosciach i ograniczeniach nieruchomości, a do tych informacji nie każdy powinien mieć dostęp.
Z jakiegoś powodu na oficjalnej stronie do przeglądania ksiąg należy wpisać numer KW, a nie ma wyszukiwania po adresie lub nazwisku właścicieli. Nie zastanawia Ciebie to?
Serwery serwisów płatnych stoją w dziwnych krajach, po to, aby w razie czego nie można było ich właścicieli pociągnąć do odpowiedzialności karnej. Przykład Francji jest nietrafiony zatem.
Z jakiegoś powodu na oficjalnej stronie do przeglądania ksiąg należy wpisać numer KW, a nie ma wyszukiwania po adresie lub nazwisku właścicieli. Nie zastanawia Ciebie to?
Nie.
Serwery serwisów płatnych stoją w dziwnych krajach, po to, aby w razie czego nie można było ich właścicieli pociągnąć do odpowiedzialności karnej. Przykład Francji jest nietrafiony zatem.
Czemu właściciele serwerów mieliby być ciągani do odpowiedzialności?
Od kiedy to właściciel serwera odpowiada za treści publikowane przez jego klientów? Czytałeś art. 14 Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. To jest też zasada międzynarodowa.
A osobę fizyczną czy prawną łamiąca prawo można pociągnąć do odpowiedzialności niezależnie od tego, gdzie jest serwer z pomocą którego łamie prawo. Ale umieszczenie danych na serwerze zagranicznym utrudnia bezprawne zablokowanie go przez władze, gdyby chciały.
Lukasz 11 pierwsza z brzegu strona dająca możliwość weryfikacji nr kw to zwykła sp. z o.o. zarejestrowana w kraju i do tego legalnie wystawiająca faktury za swoje usługi.
Powtórzę to co było już napisane bo coś Ci umknęło: serwisy które pozwalają na zdobycie nr KW działają w pełni legalnie i nie łamiąc prawa można swobodnie zdobyć nr kw nieruchomości która Cie interesuje (serwisy maja dziury i nie każda działka da się wyszukać). Może nie uwierzcie ale jakieś 10 lat temu była strona udostępniająca nr KW działek za darmo i do tego za zgodą Urzędów Gmin - co prawda tylko kilka gmin w tym uczestniczyło ale bez problemu można było zdobyć nr kw sąsiada.
Pretensje o to że ktoś może podglądać hipoteki, służebności i wszczęte egzekucję tylko i wyłącznie do ustawodawcy.
ale nieprzypadkiem ustawodawca zapisał, że dostęp do ksiąg wieczystych jest tylko dla mających interes prawny, a posiadanie interesu prawnego trzeba wykazać .
Dostęp do AKT księgi wieczystej trzeba udokumentować interesem prawnym.
Dostęp do księgi wieczystej jest publiczny, bo taką funkcję mają księgi wieczyste.
Lukasz 11 pierwsza z brzegu strona dająca możliwość weryfikacji nr kw to zwykła sp. z o.o. zarejestrowana w kraju i do tego legalnie wystawiająca faktury za swoje usługi.
Powtórzę to co było już napisane bo coś Ci umknęło: serwisy które pozwalają na zdobycie nr KW działają w pełni legalnie i nie łamiąc prawa można swobodnie zdobyć nr kw nieruchomości która Cie interesuje (serwisy maja dziury i nie każda działka da się wyszukać). .
Żadne dziury. Działek które nie były w obrocie od czasu założenia strony ekw.ms.gov.pl w płatnych serwisach nie znajdziesz, to jest proste jak budowa cepa.
gambit565
21-06-2019, 10:33
Żadne dziury. Działek które nie były w obrocie od czasu założenia strony ekw.ms.gov.pl w płatnych serwisach nie znajdziesz, to jest proste jak budowa cepa.
Piszesz kolejny raz tzw. trzecia prawde Tischnera czyli g... prawde.
Żadne dziury. Działek które nie były w obrocie od czasu założenia strony ekw.ms.gov.pl w płatnych serwisach nie znajdziesz, to jest proste jak budowa cepa.
Nie wiem co masz na myśli mówiąc "w obrocie". Jeśli chodzi Ci o zmiany które w tym czasie miały miejsce na rzeczonych kw to jesteś w błędzie. Znam kilka kw na których właściciele nie mają peselu (co świadczy o tym że ostatnia zmiana miała miejsce wiele lat temu, przed startem ekw), a na płatnych portalach można uzyskać ich nr kw.
Pesel się pokaże gdy właściciele stawali do AN, bo notariusz sprawdza. Jeśli na działkę była wydana decyzja podziałowa a w EGiB nie było nr pesel, to niby skąd ma się pokazać? Z jakiegoś powodu dokonano podziału lecz nie było zmian właścicieli. Zdarza się dosyć czesto. Widziałem też postanowienia o dziedziczniu bez nr pesel. Tematy chyba z 2013 i 2014 roku.
Przypadki o których mówiłem były czyste, bez najmniejszych zmian w treści kw (a co za tym idzie w strukturze działek również) od wielu lat. Trochę na siłę udowadniasz swoją tezę, którą obaliłem już wczesniej. Dalej nie wyjaśniłeś enigmatycznego "w obrocie", ale już nie musisz, myślę że temat tak daleko zabrnął w OT, że warto go zakończyć.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin