jakie wady/zalety ma porotherm i jakie Beton komorkowy?

[johny27]

jakie wady/zalety ma porotherm i jakie Beton komorkowy?
w bardzo duzym skrocie...

[nurni]

http://murator.com.pl/forum/search.php?mode=results :-? 8)

[johny27]

dzieki ale umiem poslugiwac sie wyszukiwarka
Znacznie trudniej jest znalezc informacje w pigulce...

[nurni]

Niestety każdy z nas musi sobię taką "pigułkę" sam wypracować.

Pozdrawiam

[rafałek]

johny27 - mam dzisiaj taki dobry dzień więc podzielę się swoimi przemyśleniami. W zasadzie oba są bardzo podobne.

1. PH jest twardszy, subiektywnie zawieszenie na nim czegokolwiek powinno być łątwiejsze, choć w BK też nie ma problemu.
2. BK jest miękki przez co wykonanie instalacji (bruzdy) jest dużo łatwiejsze.
3. Obserwacje z ostatniech dni - PH łatwiej otynkować - uzyskać odpowiedni tynk cementowo-wapienny - to opinia mojej ekipy która robi u mnie, a część tynkuje dom z BK. BK bardziej ciągnie przez co trzeba ciągle pryskać go wodą przy zacieraniu - praca bardziej uciążliwa.
4. BK jest bardziej wrażliwy na wilgoć (łatwiej pije wodę) przez co istnieje większa szansa na uszkodzenie w zimie zamoczonego muru. Jednak jak zalejesz PH to może go po prostu rozsadzić (w skrajnych przypadkach)
5. BK łatwo się docina choć przy PH nie ma większych kłopotów. Istotne są umiejętności ekipy i jej wyposażenie.
6. PH sprawia subiektywne wrażenie większej solidności niż BK - no to już jest bardzo subiektywna ocena.
7. Sprawa ceny jest różna w zależności od promocji i umiejętności targowania się.

Jak widzisz tak na prawdę to wszystko jest bardzo subiektywne. Nie da się tego skompensować. Za chwilę napisze ktoś kto ma dom z BK (ja mam z PH) i napisze dokładnie odwrotnie i to też będzie prawda.
Żeby ryrobić sobie pogląd na daną sprawę trzeba będzie przeczytać całą masę postów, wiele dzienników osób które budują z tych materiałów i wybrać ten do którego po takiej długiej lekturze nabierzesz większego przekonania. Tak na prawdę każdy z nich nadaje się do każdej z dostępnych popularnych technologi wznoszenia ściany.

[nurni]

rafałek - dokładnie tak jak piszesz. Ja mam akurat BK. Długo się zastanawiałem i wybrałem BK dlatego, że po "wielkiej powodzi" na południu Polski tylko domy z tego materiału nie były rozbierane ponieważ oddawały błyskawicznie wodę i dalej nadawały się do mieszkania. U mnie jest wysoki poziom wód gruntowych i to przeważyło szalę. Teraz sobie chwalę bo, jak pisałeś, materiał bardzo łatwy w obróbce i wcale nie taki słaby jeśli chodzi o mocowanie. Jak nie miałem jeszcze wylewek, to padający deszcz zalewał płytę balkonową i podsiąkała ściana aż do środka pomiszczenia. Na drugi dzień po opadach zawsze było sucho.

Pozdrawiam

[rafałek]

I każdy z nas czuje się z tym dobrze i jest szczęśliwy momo, że mamy co innego. I o to przecież w tym chodzi.

Pozdrawiam serdecznie