florom
26-09-2019, 14:44
Witam.
Kilkanaście lat temu zakupiłem kocioł LItola. Taka fajna pomarańczowa kostka :).
Pracował 2-3 lata, aż ceny gazu poszły w górę i przestało to być opłacalne.
Teraz sytuacja się zmieniła i ogrzewanie miałowo/węglowe jest droższe od gazu, dlatego w poprzednim sezonie postanowiłem odpalić piec.
Przeczyszczono, przedmuchano odpalił za pierwszym razem po kilkunastu latach stania. Cenowo poprzedni rok wyszedł ok wiec i w tym roku będzie pracował.
Ale chodzi mi o coś innego.
Nie mogę znaleźć nigdzie instrukcji do tego pieca, a konkretnie jak ewentualnie podłączyć (i czy się da) pokojowy regulator temperatury.
Bo bieganie piwnica i z powrotem podkręcanie czy zmniejszanie temperatury na kotle czy kręcenie zaworami na grzejnikach nawet jak są termostatyczne jest kłopotliwe. Zwłaszcza ze takowy regulator mam i wisi na ścianie.
Do pieca idzie od niego kabel elektryczny, bo nie jest on radiowy.
Aktualnie podłączyłem go do pompy. ale jest to rozwiązanie zapewne nieeleganckie no i nie działa jak powinno. Tzn trochę działa. Grzejniki na piętrze są zimne jak regulator wyłączy pompę. Na parterze niektóre są ciepłe, bo jednak trochę idzie grawitacyjnie. No i po co w sumie kocioł ma utrzymywać temperaturę stale w sobie jak nie jest to potrzebne.
Dlatego mam pytanie.
Da rade takowy czujnik podłączyć do litoli?
Jeśli tak może mi ktoś podełsąć jak to zrobić? i w które miejsce go podpiąć by sterował kotłem a nie pompą?
Nie znam dokładnie modelu, wiec wrzucę zdjęcie
435208
Kilkanaście lat temu zakupiłem kocioł LItola. Taka fajna pomarańczowa kostka :).
Pracował 2-3 lata, aż ceny gazu poszły w górę i przestało to być opłacalne.
Teraz sytuacja się zmieniła i ogrzewanie miałowo/węglowe jest droższe od gazu, dlatego w poprzednim sezonie postanowiłem odpalić piec.
Przeczyszczono, przedmuchano odpalił za pierwszym razem po kilkunastu latach stania. Cenowo poprzedni rok wyszedł ok wiec i w tym roku będzie pracował.
Ale chodzi mi o coś innego.
Nie mogę znaleźć nigdzie instrukcji do tego pieca, a konkretnie jak ewentualnie podłączyć (i czy się da) pokojowy regulator temperatury.
Bo bieganie piwnica i z powrotem podkręcanie czy zmniejszanie temperatury na kotle czy kręcenie zaworami na grzejnikach nawet jak są termostatyczne jest kłopotliwe. Zwłaszcza ze takowy regulator mam i wisi na ścianie.
Do pieca idzie od niego kabel elektryczny, bo nie jest on radiowy.
Aktualnie podłączyłem go do pompy. ale jest to rozwiązanie zapewne nieeleganckie no i nie działa jak powinno. Tzn trochę działa. Grzejniki na piętrze są zimne jak regulator wyłączy pompę. Na parterze niektóre są ciepłe, bo jednak trochę idzie grawitacyjnie. No i po co w sumie kocioł ma utrzymywać temperaturę stale w sobie jak nie jest to potrzebne.
Dlatego mam pytanie.
Da rade takowy czujnik podłączyć do litoli?
Jeśli tak może mi ktoś podełsąć jak to zrobić? i w które miejsce go podpiąć by sterował kotłem a nie pompą?
Nie znam dokładnie modelu, wiec wrzucę zdjęcie
435208