Porotherm Profi - jakość łączenia ceramiki na klej

[unky]

Witam serdecznie,
Kilka dni temu ekipa budowlana na mojej budowie rozpoczęła stawianie ścian nośnych. Dom jest w standardzie energetycznym NF40 - ściany w projekcie zaprojektowane z ceramiki Portherm Profi łączone na klej. To co zobaczyłem na budowie to jakaś masakra. Pełno szpar pomiędzy bloczkami. Nie jestem budowlańcem ale na pierwszy rzut oka tak nie powinno być. Budynek energetyczny, wybrany materiał który ma dobrą izolację a szpary pomiędzy bloczkami wielkości palca. Tak to chyba nie powinno wyglądać? Poproszę o komentarz osoby które budowały z Porothermu Profi - jak to powinno wyglądać bo chyba takie szpary to porażka ekipy budowlanej?
435704 435705
435706 435707
435708

[unky]

Jeszcze dwa dodatkowe zdjęcia.
435709 435710

[kubciooo]

No tak, dość średnio im to wyszło - szczególnie widać to przy narożniku - tam już ekipa pojechała ostro po bandzie ;) Czy masz kierownika budowy? Widział to? Generalnie nie widać tutaj szpar w spoinach poziomych i problem jest moim zdaniem w dokładności montażu i chęci "zgubienia" brakujących centymetrów poprzez rozluźnienie pustaków w poziomie. Tak się oczywiście nie robi - pustaki powinny dolegać do siebie, a jak zostanie 15-20 centymetrów do dorobienia to trzeba sobie dociąć taki kawałek albo wziąć pustaka połówkowego. Moim zdaniem robota jest do poprawy = trzeba to zburzyć i wykonać od nowa. Pustaki Profi dobrze trzymają wymiary pionowe i poziome, więc to nie jest wina materiału, tylko niechlujstwa ekipy.