PDA

Zobacz pełną wersję : Ile za Prąd?? Prosze o POMOC, pilna sprawa



kasiaR
16-05-2005, 08:03
Witam , Mam do Was pytanie.
Ile płacicie miesięcznie za prąd w czasie budowy domu?
Pytanie do osób, u których:
1. Śpi ekipa na placu budowy (przyczepa kempingowa , barak)
2. betoniarka (prąd jednofazowy)
3. Oświetlenie
4. Piła na prąd

Ile miesiecznie?
Pytam poniewaz sąsiad który użycza nam prądu chce nas "wyślizgać"
:cry: Prosze o pomoc
Pozdrawiam :-?

Scarab
16-05-2005, 08:17
nie do konca jestem z 'grupy docelowej'
(ekipa nie mieszka u mnie na budowie)
ale na fundamety wyszlo u mnie <40pln (betoniarka, jakies radio, czajnik bezprzewodowy, kuchenka itp)

Cypek
16-05-2005, 08:24
U mnie dokładnie jak u poprzednika.
Ekipa nie spałą, ale długo codziennie pracowała, od 6 do 20 i wyszło 90 zł na miesiąc. A ile ten sąsiad chce od Ciebie?

kasiaR
16-05-2005, 08:34
Cypek,
Kwota jaką chce sąsiad jest powalająca. Umówilismy się z nim, że za 5 miesięcy dostanie 1500 zł. A on po pierwszym miesiący twierdzi ,że mu 500zł ledwie wystarczu na pierwszy rachunek. Zgroza!!!
Bedziemy musieli założyć podlicznik prądu.

Scarab
16-05-2005, 08:37
a wiesz co robi ekipa?
moze dogrzewaja sie grzejnikami,
moze gotuja wode: 2 druty i widelec?
moze maja kuchenke elektryczna...
i setki roznych rzeczy....
nie do konca wina musi lezec po stronie sasiada.
moja rada - zaplac to co masz zaplacic (nie rob zadnych scen z tego powodu) a dalej - podlicznik, a moze inny sasiad itp.

kasiaR
16-05-2005, 08:42
Scarab, Dzieki tez tak zrobie. Nie moge robić awartury bo nie mam od kogo innego uzyczyc prądu. I tu problem.
Więc tearz dostanie 500 zł. A nastepnie zakładamy podlicznik. Ale mimo wszystko nie sadze ze wyszło 500zł za miesiąc.

Cypek
16-05-2005, 08:48
Wg mnie 500 zł to dość spora kwota. Zapytaj ekipę, czy grzeja sie olejakami. jakich urządzeń używają. to ci da ogólny pogląd na zapotrzebowanie. Nie dyskryminuj sąsiada, czasem cuda się zdarzają i szkoda stracić prąd i sąsiada.

Scarab
16-05-2005, 08:49
kwota znaczaca :(
a jak duzo ekipa zrobila w tym czasie?
porozmawiaj tez nimi - jakich urzadzen uzywaja, itp.
popros o oszczednosc 8)

kasiaR
16-05-2005, 10:31
Może ktoś jeszcze poda mi jakieś koszty miesięczne za prąd przy budowie?? :cry:

ckwadrat
16-05-2005, 12:24
Pożyczałem prąd na jesieni sąsiadowi i pamiętam, że za całe fundamenty wyszło 37 zl (po przemnożeniu liczby kWh przez aktualną cenę kWh w ZE). Chodziła chyba tylko betoniarka i czajnik. A trwało to coś ok. 2 tygodni. Od 20.04 "pożyczam" prąd następnemu sąsiadowi i do wczoraj jego ekipa zużyła prawie 100 kWh, czyli znowu ok. 40 zł jak na stawki w moim rejonie energetycznym. A zrobili przez ten czas ścianę kolankową, całą więźbę z łatami i wylali tarasy.

16-05-2005, 12:32
znajomy na bydowe calego domu z tym ze ekipa byla miejscowa wydał 300 zł

kasiaR
16-05-2005, 14:17
Niestety PROBLEM !!!!!
Sasiad nie chce nam pokazać, rachunków za prąd twierdzi ,że za 1 miesiąc przyszło 700 zł.!!!!! Podlicznika nie chce, bo nie!!! Wiec pozostaje nam zakup agregatu prądotwórczego. Tylko ile bedzie kosztować PALIWO??
Kolejne pytanie ile kosztuje miesiecznie paliwo do agragatu prądotwórczego.
Przy :
betoniarka -prad jednofazowy
oswietlenie przyczepy kempinowej
pompa wo studni na prąd
czajnik
Pomocy!!!

ckwadrat
16-05-2005, 14:35
Paliwo wyjdzie na pewno taniej niż prąd od takiego sąsiada - bo widać wyraźnie, że on chce Was orżnąć. Ja zbudowałem cały stan surowy na agregacie. Choć musisz wziąć jeszcze pod uwagę koszt samego agregatu. Za taki, co pociagnie betoniarkę będziesz musiała wydać ok. 1500 zł (ja 3 lata temu dałem o ile sobie przypominam 1700 zł).

Aha, podczas ostrego murowania (to jest ok. 3-4 tygodnie na całą budowę) nie wyjdzie więcej niż 5l dziennie. O ile sobie przypominam, to paliwożerność mojego agregatu wynosiła ok. 1l na roboczogodzinę (a betoniarka cały czas bynajmniej nie chodzi). No i jeszcze takie drobiazgi, jak koszt oleju (kilkanaście zł), który trzeba wymieniać ze 3 razy w sezonie i świece (jedna za ok. 30 zl, raz na sezon).

hos
17-05-2005, 20:00
wiesz co ja wogole bym nie dała kasy dopoki nie pokaże Ci rachunków i tyle!!! nie dawaj!!!

18-05-2005, 08:45
sa wypozyczalnie takiego sprzetu napewno taniej bedzie

bea3
18-05-2005, 09:42
Płaciłam sąsiadowi 25 pln/m-c wg.licznika.Ekipa nie spała na budowie

kroyena
18-05-2005, 10:20
kasiaR zadzwoń do właściwego ZE, urżnij głupa, że gdzieś fakturkę zaprzepaszczono i czy mogą ci podać przez telefon kwotę, podaj adres sąsiada. Może się uda?
Zapłać tylko 1/5 umówionej kwoty. Jak chce więcej niech podaje fakturę. Tak czy tak szykuj generator i strużówkę dla budowy. Nigdy nie wiadomo co palantowi się w połączeniach neuronowych urodzi.

M@riusz_Radom
18-05-2005, 10:23
Mam odmienne zdanie od Waszego.

KariaR - unieś się honorem i zapłać temu pajacowi te 500 zł

Nie należało się umawiać na 1500 zł za 5 msc ale spisać stan licznika i płacić rachunki za prąd na podstawie jego wskazń. Wliczając w to płacenie za prąd zużyty przez sąsiada - coś z tego interesu musi przecież mieć.

Uniknęłabyś kłopotów bo brak możliwości odczytu wskazania licznika = zero opłaty.

aries
18-05-2005, 14:44
Kasia...a skąd sąsiad bierze prąd?? Nie ma tam jakiegoś słupa??
Może prościej byłoby zadzwonić do elektrowni i zapytać jak podłączyć prąd na budowę? Z tego co obserwowałam, to często od pierwszego słupa ciągną kablei zakładają licznik....może coś podpowiedza w samej elektrowni?
pozdrawiam - ania
gdyby sąsiad był uczciwy, to pokazałby rachunek

bobo30
18-05-2005, 15:21
Ja za miesiąc, gdy na budowie pracowało czasem na raz 6 ekip, ktoś zawsze nocował, grzał piecykiem itd. zapłaciłam 320zł, oczywiście wg wskazań licznika, w tym zapłaciłam opłate abonamentową, ale sąsiad miał dodatkowy licznik dla domku gosp. Praktycznie tylko my pobieraliśmy prąd.
Dorzuciłam jesł za fatygę. Rachunki w zeszłym roku listopad grudzień były okoł 300 zł za miesiąc

kasiaR
19-05-2005, 09:00
Serdecznie dziekuję za porady. Słupa u sąsiada nie ma (kabel w ziemi). Ale problem mozna powiedzieć,że sie rozwiązał. Sasiad myslał,że jest jedyny jako alternatywa na prąd. Ale dosadnie powiedzieliśmy, że kupimy agragat i podziekujemy mu za tak drogie użyczanie prądu i bak chceci pokazania rachunku. I problem sie rozwiazał. Sasiad powiedział, że rozmowy nie było. Nie ma problemu. Możemy brac od niego prąd do października 2005 za łaczna kwote 1700zł. I tak pozostało. Za prąd od 15 kwietnia do października'2005 mamy zapłacić 1700zł. To brzmi juz rozsądnie. Ale ja jeszcze do konca mu niewierze. Mam nadzieje,że sie nie rozmysli.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje

Wowka
19-05-2005, 09:13
Kasiu - Ty nie pożyczasz. Ty kupujesz.
Gdybyś pożyczała to następnie jesteś zobowiązana oddać sąsiadowi prąd w takiej samej ilości a nie jego ekwiwalent pieniężny. Coś jak w czasach dawnych szklanka cukru od sąsiadki.

Jedyna rada to założyć podlicznik i umówić się wg. jakiej stawki następuje rozliczenie kW energii. Prawdopodobnie sąsiad chce coś zarobić na swojej "życzliwości" . Niemniej kwota zużycia prądu na jeden miesiąc + "jego fatyga" wyceniona na 500 zł i mnie wydaje się byc cokolwiek wysoka.
Regenerowany licznik za niewielkie pieniądze kupisz w swoim RE.

P.s. Prawo energetyczne zabrania sprzedaży (odsprzedaży) energii elektrycznej podmiotom do tego nieupoważnionym. Twój sąsiad (jestem o tym przekonany) nie posiada koncesji na sprzedaż energii elektrycznej.
To taka dygresja prawna. Życie jest życiem.

kasiaR
19-05-2005, 10:03
Wowka
dzieki za radę. I Ty znowu się mnie czepiasz. :( Ale jak juz pisałam zapłace za "UŻYCZENIE" prądu 1700zł za 6 miesięcy. Więc to juz nie wychodzi 500zł/miesiąc. To wychodzi prawie 300zł. Więc wydaje sie byc rozsądna ceną.
A jak to juz bywa w życiu sąsiad nie chce podlicznika, juz o to pytałam. Wiem ,że liczniki nie sadrogie. Podlicznik na prąd jednofazowy mozna juz kupic za 40zł. Sasiad poprostu chce zarobić :wink:
A inne alternatywy niż prąd od sąsiada nie mam. No ewentualnie agregat, ale napewno wyszłoby to drożej niż 300zł /miesiąc.
Pozdrawiam

theRav
19-05-2005, 10:15
A dlaczego wogóle, nie zrobiliście sobie przyłącza elektrycznego przed rozpoczęciem budowy. I tak przecież będziecie musieli je zrobić.
Pytam z ciekawości :)

kasiaR
19-05-2005, 10:24
Do The RAV
Niestety nie jest to takie proste. Umowa o przyłacze została juz podpisana rok temu. Opłata tez juz za to została dokonana ( 10 000zł!)Termin realizacji "przyciagnięcia" prądu do działki jest na wrzesień'2005.Ale jak to bywa z ZE prawdopodobnie termin sie przedłuży do listopada'2005. :( Mam nadzieje,że juz w grudniu 2005 prąd bedzie.
Pozdrawiam :wink:

burgundczyk
19-05-2005, 10:49
Kasiu,
zerknalem na moje rachunki za prad. Mam taryfe budowlana, gdzie wiekszosc stanowi abonament. Zsumowalem oplaty od 04.2004 do dzisiaj. W 04.2004 mialem tylko fundamenty. Dzisiaj mam stan surowy otwarty, dom 150 pow. uzytkowej, z poddaszem. Zadna ekipa nie nocowala u mnie na budowie, a prad byl uzywany glownie do: krecenia betonu w betoniarce (sciany, bo strop z betoniarni), pily przy wiezbie oraz docinaniu dachowki, mlota (skuwanie kilku m2 sciany).
Rachunki wyniosly mnie 240 zl.

To Twoj sasiad stawia sprawe na ostrzu noza... i on postepuje nieuczciwie. Moim zdaniem jego cena jest paskarska. Nie wiem jak sie umowilas na platnosci, ale ja bym odwlekal je jak najbardziej... i gdy bedziesz miala juz prad od energetyki - powrocil do renegocjacji rozliczenia kosztow z sasiadem. Zazadal rachunkow. On nie ma prawa Ci sprzedawac tego pradu, wiec nie ma mozliwosci wyegzekwowania od Ciebie rekompensaty... Sadze ze to by go zmusilo do uczciwego rozliczenia z pokazaniem rachunkow.

Moim zdaniem 1700 zl to o wiele za duzo.

Marek9
19-05-2005, 12:55
Kasiu !
Po pierwsze współczuję posiadania takiego sąsiada !
Po drugie chyba niezłym rozwiązanniem było by wystąpienia o przyłącze do ZE, przecież tak i tak czy teraz czy po zakończeniu budowy będziesz musiałe to zrobić.
Ponieważ wiele ZE preferuje instalację licznika w granicy działki może to być już docelowe przyłącze dla budowanego obiektu.
Są typowe szafki do mocowania na fundamencie, w szafce licznik i zabezpieczenia w tym i różnicowo-prądowe kilka gniazdek w tym trójfazowe.
Może w początkowych wydatkach nie brałaś tego pod uwagę ale w takim przypadku to jednorazowy wydatek.
Jedź do właściwego Ci ZE i złóż wniosek o przydział mocy, poproś o wskazanie speca który to zrobi - to uwolni Cię od wielu kłopotów - wot taka nasza polska specyfika :D
Co do rozliczenia to musisz się rozliczyć, można jak ktoś podpowiadał zapytać o tą fakturę jak radził ktoś z dyskutantów. Z tego co wiem praktyka użyczania prądu jest z pktu widzenia Energetyki niedopuszczalna i tym możesz sąsiada postarszyć - kij ma dwa końce.
życzę powodzenia Marek

kasiaR
19-05-2005, 13:20
serdeczne dzięki za porady :lol:

kasiaR
19-05-2005, 13:26
Do Marek9
Dziekuję za porady, ale jak juz wspomniałam najbliższy budynek z prądem to mój "ukochany" sąsiad(350m). Umowa o przyłacze prądu został podpisana rok temu, opłata w wysokości prawie 10 000zł dokonana. Termin realizacji przyłacza miał byc na wrzesień'2005, ale jak juz sie okazało zminiono na październik-listopad'2005. Mam wielka nadzieję,że do konca roku prąd juz bedzie.
Dlatego musze czekac, i dlatego biore prąd od sasiada.
Tak jak juz pisałam umówilismy sie w koncu na opłate 1700zł za 6 miesięcy. Wychodzi niecałe 300 zł na miesiąc.
Ale tak naprawde to nie mam do konca pewności, że sasiad nie rozmysli się znowu :x i nie zmieni zdania co do kwoty.
Pozdrawiam serdecznie :D