PDA

Zobacz pełną wersję : Nietypowy problem - komunikacja w domu z poddaszem.



Stanowska
04-12-2019, 18:09
Szlag mnie dzisiaj trafił i postanowiłam założyć temat.
Temat jest na temat przekazywania dzieciom informacji z salonu i kuchni na dole, do ichnich pokojów na górze.
Nie mam siły drzeć się na klatkę schodową, że jedzenie już czeka, że jeden albo drugi ma natychmiast zejść na dół itp., itd.
Czy jest jakieś rozwiązanie typu, że ja mam nadajnik (ew. z odbiornikiem) na dole, wciskam przycisk pokoju nr A, lub B i krzyczę do mikrofonu: -JEDZENIE GOTOWE! WYŁĄCZ KOMPUTER I ZEJDŹ W TEJ CHWILI NA DÓŁ!
A wtedy z głośnika nr A lub B popłynie na górę taka ciepła matczyna informacja, żeby mnie szlag nie trafiał za każdym razem.
Urządzenie może być podłączone do 230V, strop betonowy, więc moc też musi być odpowiednia, aby odebrać sygnał z dołu i aby HUKNĄĆ, kiedy któryś w słuchawkach siedzi przed komputerem.
Mam też sieć wifi, ale takie połączenie, że raczej nie chciałabym dodatkowo obciążać, chociaż lepsze to, niż darcie mordy pięć razy dziennie.
Ktoś coś może zaproponować jakieś rozwiązanie? Uwierzcie, że jest to bardzo irytujące krzyczeć tak z dołu, a po schodach i tak się nachodzę tyle, że....

Kaizen
04-12-2019, 18:28
Telefon?
Walkie talkie?
Jak siedzą na kompach/telefonach to jakiś komunikator internetowy?
Patelnia i chochla?

CityMatic
04-12-2019, 18:34
https://commax.pl/wi-3sn

Może coś takiego lub podobnego.

coulignon
04-12-2019, 18:53
Wystarczy zdalny wyłącznik do routera. Najdalej w dwie minuty minuty po wyłączeniu wylezą sprawdzić co się stało.

Bertha
04-12-2019, 19:02
Szlag mnie dzisiaj trafił i postanowiłam założyć temat.
Temat jest na temat przekazywania dzieciom informacji z salonu i kuchni na dole, do ichnich pokojów na górze.
..............
Mam też sieć wifi, ale takie połączenie, że raczej nie chciałabym dodatkowo obciążać, chociaż lepsze to, niż darcie mordy pięć razy dziennie.
Ktoś coś może zaproponować jakieś rozwiązanie? Uwierzcie, że jest to bardzo irytujące krzyczeć tak z dołu, a po schodach i tak się nachodzę tyle, że....

Po co krzyczeć? Szkoda gardła. Podchodzisz krokiem dostojnym do tablicy rodzielczej (zakładam że bezpieczniki masz opisane, jesli nie to opisz te ważniejsze na czerwono), otwierasz drzwiczki tablicy i głosem spokojnym mówisz "zapraszam na obiad", czekasz 5 sekund i naciskasz paluszkiem hebelki w dół. W ciągu następnych 5 sekund dzieciarnia melduje sie przy tablicy. Zapewniam cię że po kilku razach będą cię słyszeć, nawet mając słuchawki na uszach.
Te hebelki od bezpiecznków to twój nadajnik :wave:

He,he pisaliśmy jednocześnie lecz telefon zadzwonił nim kliknąłem "zapisz"

CityMatic
04-12-2019, 19:48
Te hebelki od bezpiecznków to twój nadajnik :wave:


:rotfl:dobre.

Stanowska
05-12-2019, 16:49
Dzięki za porady. Przerabiałam i telefon, i wyłączanie routera, ale nie tędy droga.
Zainteresuję się tym interkomem. To jest chyba właśnie to, o co mi chodzi.
Pozdrawiam.

CityMatic
05-12-2019, 21:03
Zainteresuję się tym interkomem. To jest chyba właśnie to, o co mi chodzi.
Pozdrawiam.
Kiedyś był dobry i nawet estetyczny Interkom bezprzewodowy głośnomówiący WI-249LM/WI-249LS ale obecnie chyba niedostępny.:-?

Michal818
06-12-2019, 05:58
Ten sam problem mam... Nie ma ktoś jeszcze pomysłu?

coulignon
06-12-2019, 07:44
Mam takie hardkorowe rozwiązanie . Ostrzegam, nie dla wszystkich. Tylko dla twardzieli. tu potrzebne jest skrzyżowanie Stallone z Popkiem. Temat trudny i po jakimś czasie połowa zawodników leczy się psychiatrycznie, druga połowa macha z rezygnacją ręką. Otóż..... można wejść po schodach. Dwa razy dziennie. Wiem, to nieludzkie, wręcz chore na to namawiać. Wybaczcie.

ciężkiprzypadek
06-12-2019, 09:00
Hahahaha

Albo dzwonki umieszczone na sznurku. Kiedy pora obiadu zamerdać sznurkiem na dole:D

Bertha
06-12-2019, 09:28
O właśnie! Proste, ekologiczne, księdz po kolędzie* nie podskoczy że szatański wynalazek. Same zalety!:yes:

O ile twój piesek pozwala takiemu wejść na swój teren.
Mój nie.

mistalova
06-12-2019, 12:07
Może PMR?
437824

grv
09-12-2019, 14:30
U mnie w domu egzamin zdał dzwon wiszący w korytarzu i przywołujący wszystkich na obiad :)

Bertha
09-12-2019, 15:42
To sie nazywa sygnaturka.

Paczaj pan! Mówili że powołań mało, a tu każdy o dzwonkach marzy.