Viessmann przejmuje Kospel i wzmacnia obecność na rynku innowacyjnych systemów!

[Konsultant Viessmann]

W ostatnim kwartale 2019 roku firma Viessmann przejęła firmę Kospel - polskiego producenta podgrzewaczy wody, elektrycznych podgrzewaczy wody, kotłów elektrycznych oraz zasobników ciepłej wody. Dzięki temu Viessmann poszerzył portfolio produktów i poprawił dostęp do rynku w Europie Środkowej i Wschodniej, zwiększył grono swoich pracowników, a firmie Kospel zapewnił dalszy, stabilny rozwój.

Grupa Viessmann przejęła polską spółkę Kospel SA (Kospel) wzmacniając tym samym swoją pozycję, rozszerzając portfolio, zwiększając zasoby wiedzy w dziedzinie innowacyjnych systemów elektrycznych i liczbę zatrudnionych osób. Umowa przejęcia została zawarta między stronami 25 listopada 2019 roku.

Firma Kospel została założona w 1990 roku przez Krzysztofa Łukasika. Przedsiębiorstwo, które zatrudnia obecnie około 500 pracowników w czterech lokalizacjach w Polsce, produkuje przepływowe podgrzewacze wody, kotły elektryczne i zasobniki ciepłej wody, dostarczając je głównie na rynki Europy Środkowej i Wschodniej. Kospel sprzedaje ponad dwie trzecie swoich produktów w Polsce, a także w Rosji i sąsiednich krajach europejskich. Dzięki wysokim wskaźnikom wzrostu, w bieżącym roku budżetowym, firma spodziewa się sprzedaży w wysokości około 30 milionów EUR. Siedziba firmy znajduje się w Koszalinie. Obie strony zgodziły się nie ujawniać ceny przejęcia.

Cały artykuł na stronie firmowej: https://www.viessmann.pl/pl/prasa/aktualnosci/kospel.html

Zapraszamy do zapoznania się i dyskusji!

[ironsmith]

szkoda polska firma poszła w obce ręce

[Konsultant Viessmann]

Cóż, można patrzeć na to z tej perspektywy, ale z drugiej strony, firma Kospel będzie miała teraz większy budżet na rozwój. A cytując dyrektora generalnego Kospel:

"Jestem niezmiernie dumy, że moja trwająca prawie 30 lat praca rozwojowa zostanie kontynuowana przez wielką, rodzinną firmę, jaką jest Viessmann. Znalezienie nowej drogi, która pozwoli dalej nam się rozwijać, było i jest sprawą bliską mojemu sercu i sercom wszystkim moim kolegom z Kospel. Ja sam będę aktywnie uczestniczyć w dalszym rozwoju marki Kospel."
Wypowiedź można przeczytać w artykule pod podanym linkiem. Także chyba nie jest tak źle :D

[Superior]

Także chyba nie jest tak źle :D
"By żyło się lepiej."
Był taki i nie kłamał, bo nie powiedział komu ma być lepiej. Oczywiście maiał siebie i swoją szajkę na myśli.

Tymczasem skala emigracji rośnie, bo mało kto z młodych chce robić za 10zł, skoro mają mnóstwo znajomych, którzy pracują za 10 euro czy funtów.
Ludzi brak, ceny za budowę domu rosną w postępie niemal ciągu geometrycznego.
Ale Wy, zagraniczne firmy dacie sobie radę. Dysponując kapitałem, zawsze jesteście w stanie znaleźć pracowników.
A Polacy? Cóż, transport, produkcja mebli, palet i gumofilców na eksport na Białoruś.